Witam. Ojczulek szuka powoli nowego autka. Podoba mu się jak i mnie C-Maxik a dokładnie taki z niemiec:

http://www.mobile.de/pl/marka/ford/model/c-max/vhc:car,pgn:2,pgs:10,srt:mileage,sro:asc,mke:ford, mdl:c-max,frn:2008-01,frx:2009-12,ful:diesel,pwn:96,ehs:true/pg:vipcar/197180814.html

Wersja Titanium i to w Sport Packu co jest chyba rzadkością. Wygląda fajnie i wyposażenie też ma fajne.

Nie znam się zbytnio na Fordach bo od bardzo dawna śmigam VW i wiem o nich wszystko, ale Fordów nie znam w ogóle. Na co zwrócić uwagę przy kupnie?

Jeszcze mam takie pytania:
1. Czy ta nawigacja co jest w tym egzemplarzu, posiada Bluetootha do rozmów głośnomówiących?
2. Nawigacja jak i komputer pokładowy posiadają polski język lub angielski? Czy ewentualnie w nawigacje można wgrać polski? W ogóle jak się sprawuje na naszych drogach? Jak jest z aktualizacjami?
3. Czy te reflektory xenonowe są skrętne, tzn doświetlają zakręty?


Z góry dzięki za pomoc.

Wygląda świetnie. Silnik w focusie świetny w przeciwieństwie do legendarnego 2.0 tdi z tego okresu. Moją uwagę zwróciłby jednak dopisek:
"Verkauf nur für Gewerbe oder Export!!"
"Sprzedaż tylko dla przedsiębiorców lub eksport!!"
a podana cena to cena brutto.

Trzeba by się dowiedzieć czy samochód ma aktualny TUV i kiedy następny przegląd. Tu może być coś na rzeczy.

1. Bez VIN nic nie wiadomo. Jeżeli nie ma to można dołożyć:
http://forum.fordclubpolska.org/showthread.php?t=63841
2. Komputer może mieć polski nawigacja na pewno ma angielski. Aktualizacje są wypuszczane co roku, cena to ~350 za płytę DVD lub kartę SD. Są przyzwoite.
3. VIN prawdę powie. Mi to wygląda na halogeny soczewkowe skrętne.

A to fabrycznie lampy soczewkowe H7 wychodziły w C-Maxie? Myślałem, że jak soczewka to na pewno bi-xenon?

Musi coś być nie tak z autem skoro w ogłoszeniu jest "Verkauf nur für Gewerbe oder Export!!"

Już o tym ktoś pisał- trzeba by poszukać- nie chcą sprzedawać prywatnemu klientowi, bo wtedy jako komis muszą dać gwarancję.

VIN + trzeba zadać pytanie czemu auto tylko na eksport :)

Było tu ale to tyczyło się samochodu z roku 2000 czy 2001
http://forum.fordclubpolska.org/showthread.php?t=208889

A czy kupując takie auto można w Niemczech wykupić żółte tablice i dojechać do domu??

Żeby kupić żólte/czerwone czyli eksportowe tablice w Niemczech samochód mysi być dopuszczony do ruchu czyli posiadać aktualne badania dechniczne czyli tzw TUV. Pogooglaj o procedurach i kosztach sprowadzania aut. Sporo tego.

Żeby kupić żólte/czerwone czyli eksportowe tablice w Niemczech samochód mysi być dopuszczony do ruchu czyli posiadać aktualne badania dechniczne czyli tzw TUV. Bzdura !!! jeżeli chodzi o żółte tablice, po to one są właśnie żeby móc np. auto zaprowadzić na badanie tech. , służą do przeprowadzenia auta z pkt. A do pkt. B, w tym np. do PL . Czerwone jedynie wymagają ważnych bad.tech.

Zgadzam się z Czesławem, choć twierdzenie że żółte są po to żeby jechać za granice jest obecnie w Niemczech bardzo sporną kwestią.
Żółte to typowe tablice dojazdowe w celach zakupowych, rejestracyjnych lub przeglądowych auta.
Każdy Verkehrsamt informuje że nie są to tablice przeznaczone na eksport pojazdu za granicę, choć nie jest to w przepisach zabronione.
To wybór właściciela czy będzie na nich jechał za granicę i od interpretacji na terenie danego kraju (na terenie EU generalnie nie ma problemów) zależy czy policja przyczepi się do żółtych blach czy nie.
To tylko w gwoli ścisłości ;)

erlaubte Fahrten
Kurzzeitkennzeichen sind nicht ortsgebunden. Es darf also an einem Ort zugelassen werden und dann an einem evtl. abweichenden Standort des Fahrzeuges montiert werden. Mit einem Kurzzeitkennzeichen dürfen aber nur folgende Fahrten unternommen werden:
für Probefahrten
Überführung eines Fahrzeuges vom Kaufort zum Wohnort
Vorführtermin beim TÜV oder Dekra

Kurzzeitkennzeichen im Ausland
Da die Zuteilung eines Kurzzeitkennzeichens ein nationaler Verwaltungsakt ist, ist es nicht gestattet, dieses für Fahrten ins oder aus dem Ausland zu verwenden (verbotene Fernzulassung). Da Kurzzeitkennzeichen und entsprechender Fahrzeugschein keine offiziellen Zulassungsdokumente darstellen, müssen diese im Ausland auch nicht akzeptiert werden. Allerdings existiert innerhalb der EU-Mitgliedstaaten seit 2007 eine Anerkennungspflicht für das deutsche Kurzzeitkennzeichen. Somit ist die Nutzung eines Kurzzeitkennzeichens auch über die deutschen Grenzen hinaus innerhalb der EU-Mitgliedstaaten möglich.
Auch außerhalb der EU existieren Staaten, die das deutsche Kurzzeitkennzeichen tolerieren (ohne Rechtsanspruch). Dazu gehören:
Schweiz
Mazedonien
Weißrussland
Bosnien
Iran
Źródło: kfz-zulassung-kurzzeitkennzeichen (http://www.strassenverkehrsamt.de/kfz-zulassung-kurzzeitkennzeichen)


A czy kupując takie auto można w Niemczech wykupić żółte tablice i dojechać do domu??

Bez problemu dostaniesz na takie auto żółte tablice 5-cio dniówki.
Pojazd ma ważne AU jeszcze ponad rok, możliwe że HU także jest ważne.
Trzeba by zdzwonić do handlarza i się dowiedzieć. Wtedy bez problemu dostaniesz także czerwone eksportówki np. na 30 dni.

Panowie wystarczy wejsc bezposrednio na strone sprzedawcy i mozna sie dowiedziec, ze auto posiada AU i HU do 1/2016 i jest bezwypadkowe. Ja obstawiam dwumase do roboty.
Koszt takiej naprawy w Niemczech to ok. 2500€

http://home.mobile.de/OTMARBURKHARDT#des_197180814

A czy znalazł by się dobry samarytanin na forum ze znajomością języka niemieckiego i zapytałby się sprzedawcy ogólnie o stan auta no i VIN do sprawdzenia? Odpłatnie oczywiście bo rozmowa kosztuje ;) Jak coś zapraszam na PW.

Moge zadzwonic, jesli jest numer stacjonarny to za darmo nawet :)

edit: jest tylko stacjonarny, czyli nie ma problemu zadzownie popytam, ale najwczesniej w poniedzialek, bo jutro to raczej nikt nie odbierze.

Spoko wielkie dzięki kolego! Jak coś to już informujemy się na PW. ;)

I jaka decyzja ?? :027:

Zwiększyło się me zainteresowanie :D O postępach na pewno będę informował ;)

Sorry Panowie, że tutaj pytam, ale jak teraz wygląda sprawa sprowadzenia auta z niemiec a dokładniej koszty?

Ostatni raz sprowadzałem auto w 2010r i niewiem dokładnie jak to teraz wygląda. Wysokość akcyzy, VAT w Urzędzie Skarbowym się płaci? Recykling 500 zł też? Pytam bo kiedyś coś tam czytałem, że ma się zmienić, ale dokładnie niewiem.

Google fajna sprawa. ;)
A tak serio to pierwsze z brzegu:

http://www.obliczauto.pl/#

Jedno "ale" do takich stron obliczających koszty.
Akcyzę, za każdym razem jak sprowadzałem lub pomagałem sprowadzić, urzędnik wyliczał posługując się własną magiczną książeczką i znajdując tam wartość takiego pojazdu.
Nie interesowała ich w ogóle kwota na umowie.
O tyle dobrze, że ich znaleziona wartość za każdym razem była niższa od realnej kwoty zapłaconej za pojazd.

Urzędnicy z tego co wiem posługują się wycenami Eurotaxu. Wprowadzili to po tym jak niektóre handlarzyki wpisywanie niedorzeczne kwoty typu 1 euro...

Właśnie nie pamiętam dokładnie jaki to był cennik, dlatego użyłem sformułowania: "magiczna książeczka" :P

Pany a jak jest z przeglądem jeśli auto ma aktualny niemiecki przegląd? Trzeba po sprowadzeniu robić i płacić 100 zł??

Tak.
Nikogo w Polsce nie interesują niemieckie przeglądy.

Należy pamiętać, jeśli w umowie będzie zapis o jakiś uszkodzeniach nawet lakierniczych np.: "Optische Mängel" komunikacja może nakazać ponowny dokładny przegląd.
Znów nie pamiętam jak ten przegląd się nazywa.

Miałem taką sytuację z Xsarą, żadne tłumaczenia nie pomagały, że to tylko ryski na lakierze. Proponowałem żeby zeszła ze mną zobaczyć. NIC Dodatkowy przegląd, a ja już bez blach byłem.
Na szczęście pan od przeglądów nie robił mi już problemów... ;)

Tak.
Nikogo w Polsce nie interesują niemieckie przeglądy.

Należy pamiętać, jeśli w umowie będzie zapis o jakiś uszkodzeniach nawet lakierniczych np.: "Optische Mängel" komunikacja może nakazać ponowny dokładny przegląd.
Znów nie pamiętam jak ten przegląd się nazywa.

Miałem taką sytuację z Xsarą, żadne tłumaczenia nie pomagały, że to tylko ryski na lakierze. Proponowałem żeby zeszła ze mną zobaczyć. NIC Dodatkowy przegląd, a ja już bez blach byłem.
Na szczęście pan od przeglądów nie robił mi już problemów... ;)

Tak tylko że z drugiej strony te optyczne szkody mogą być podstawą do obniżenia kwoty auta i to sporo. Warto mieć w umowie że one są obniżają wartość ale nie są podstawą do zatrzymania dowodu (do dodatkowych badań)

Sent from mobile.

A u mnie (3 samochody w ciągu ostatnich 2 lat) Urząd Celny w Wałbrzychu oddział w Jeleniej Górze pan celnik nigdy nie zakwestionował kwoty akcyzy wpisanej w deklaracji. Powiem więcej. Kupiłem w zeszłym roku Citroena C4 w cenie o 37% wyższej niż cennik Eurotaxu i nie było nawet grymasu celnika, żadnej porady żeby/jak coś obniżyć. Z ochotą wręczył zaświadczenie, że urząd przyjmuje moją deklarację.

Bump: Warto mieć w umowie że one są obniżają wartość ale nie są podstawą do zatrzymania dowodu (do dodatkowych badań)
Takie obniżenie wartości nic nie da. Jeżeli chcesz inaczej wyceniać do akcyzy uszkodzony samochód to potrzebna jest do tego wycena rzeczoznawcy.

Pani z urzędu komunikacji w Złotowie wyraźnie dała mi do zrozumienia, że według niej to może być następstwo np. kolizji i nie musi w ogóle brać pod uwagę moich wyjaśnień.
A skoro ma podstawę, to kieruje mnie na dodatkowe badanie techniczne.

Taka była gadka i żadnych ustępstw, może miała okres? ;)


Celny w Pile, jak pisałem wyżej, zawsze posługuje się swoją książeczką przy wyliczaniu stawki akcyzy i często kwoty są niższe niż cena auta.

Panowie odbiegacie od oceny autka :!!:

Pany a jak jest z przeglądem jeśli auto ma aktualny niemiecki przegląd? Trzeba po sprowadzeniu robić i płacić 100 zł??

Tak.
Nikogo w Polsce nie interesują niemieckie przeglądy.

Otóż nie- przegląd niemiecki można przepisać na PL pod warunkiem, że niemiecki jest ważny dłużej niż rok. I od 'daty ważności' niemieckiego przeglądu odejmujemy rok.

Przykład:
TUV robiony w sierpniu 2014, ważny do 08.2016- nie musisz robić przeglądu, przegląd w WK następny przegląd wpiszą 08.2015 (tak, 15, nie 16)
TUV robiony w lutym 2014, ważny do 02.2016- nie musisz robić przeglądu, w WK następny przegląd wpiszą 02.2015
TUV robiony w listopadzie 2013, ważny do 11.2015- nie musisz robić przeglądu, w WK następny wpiszą 11.2014 (absurdalne, ale czasem się opłaca, bo w PL trzeba mieć teraz tablice na przegląd, czy to wyklejanki, czy tymczasowe- jakby nie patrzeć wydatek +/-70 PLN)
TUV robiony we wrześniu (lub wcześniej) 2013- trzeba robić przegląd w OSKP :)

Mam nadzieję, że jasno się wyraziłem i każdy rozumie o co chodzi.

Sorry za OT

Dzięki Roman za wyjaśnienie. Coś tak myślałem, bo pamiętam, że w 2010r jak sprowadzałem Golfa to zostałem oszukany, bo wymagali przeglądu a Pan na przeglądzie sam powiedział mi, że nie musiałem wcale robić skoro miałem ważny TUV.

nie musiałem wcale robić skoro miałem ważny TUV.
jak wspomniałem wcześniej- zależy jak długo był ważny ;) Jeśli krócej niż 12 miesięcy urzędnik miał rację


Aha, i jeśli chodzi o akcyzę to tabelki Eurotaxu Urzędy Celne stosują jak wartość na fakturze w znaczący sposób odbiega od ceny rynkowej danego modelu- w tym roku na kilkadziesiąt sprowadzonych aut zakwestionowali mi 2 deklaracje, co ciekawe- mało wartych samochodów (E46 i Golf IV)

Autko wizualnie konkret. Soczewki skrętne H7 mam u siebie, nie ma w takim przypadku spryskiwaczy.

I co kupiony ??g:D

Najpierw muszę sprzedać swoje stare autko. Jeśli będzie za późno to trudno :(