Witam,
Mam problem.
W sobote na polowaniu trochę upalałem explozję w terenie.
Wiadomo jakie warunki były: zaspy, błoto, itp.
Następnego dnia zauwazyłemże przy wciśnięciu padału hamulca ( w trakcie jazdy) słychać stuk, po odpuszczeniu znowu stuk i tak w kółko.
przy postoju nie występują żadne stuki.
Dzięki dochodzą chyba z prawej przedniej części pojazdu.
Co to może być?
I jeszcze jedno.
Spalanie gazu (II gen.) w samym terenie na reduktorze wyszło średnie 32L/100km.
czy to dużo?
Wiem że na czarnym pali "niewiele" (15L/100km) w cylku 50/50.

Darz Bór!

Nemrod

A czy te stuki nie sa takze slyszalne podczas jezdy? Pamietasz moj problem z tulejami gumowymi pod wachacze? To moze byc albo to albo trzeba sprawdzic zaciski przy osprzecie hamulcow - cos sie poluzowalo albo wypadlo z napinaczy.
Musisz rozebrac koleczko :fcp20
Jash
A propos, dawno niczego nie popsules, nie? :fcp3

złośliwiec!

:fcp16

Jak tam twoje napędy 4x4?

naprawiłeś?

Darz Bór!

Nemrod

Ależ mnie do rany przyłóż! Przecież jestem miły! no jestem, nie?
Za napędy zabieram się za tydzień. Podobno idę na urlop. W tym samym czasie chcę też wymienić tuleje pod wahaczami. Chyba będę musiał zrobić to samo co Twoi mechanicy, czyli wyciąć nity pod uchwytem na wahacze i włożyć nowe uchwyty. Mam, bo zakupiłem w USA.
tak patrzę na nasze forum i widzę że nas coraz więcej. Może byśmy zrobili jakiś zlot czy coś? Przecież warto byłoby :fcp29 stuknąć w kufelki przy wysokim zawieszeniu, nie?
Jash

Może trzeba wrzucić temat jakiegoś zlotu na forum.
Może jakiś konretny termin ustalimy.
... na tym zlocie mamy w błocie się utaplać czy tylko wypić? :fcp12

Darz Bór!

Nemrod

a mielibyscie moze ochote z explorerowcami z rzeszy sie spotkac?
chlopaki planuja wypad na MRU, (terminu jeszcze nie ma)
:fcp26

Może trzeba wrzucić temat jakiegoś zlotu na forum.
Może jakiś konretny termin ustalimy.
Chłopaki zapraszam na zlot ogólny FCP w dniach 18-20 maja w Wiśle. Szczegóły w dziale Zloty, czarne tematy: http://forum.fordclubpolska.org/viewforum.php?f=51

Manius,
Schu-Ja mnie ciągle namawia na zlot w Rzeszy. Zapowiada się zawsze fajnie, nawet wstępnie się umawiam, ale przewaznie coś mi w pracy wypada i figa. No, ale tak na poważnie to z językiem tak jakoś... dogadam się bez problemu, ael co innego tak normalnie o dd...ie Maryny, a co innego o XP czyli sprawy techniczne i take tam. Ale kto wie, kto wie? W tym roku chyba się jednak skuszę.

Nemrod,
myślę że dobrze byłoby się troszkę potaplać w małym błotku. MAŁYM. No, chyba że Yony zapoda jakieś extremum bo ma furę do tego przyszykowaną. Ja to raczej po błotku. Do szprych. Dalej nie. Ale browarek przy progu musi być. Koniecznie.
Jash

Ja ciekno stoję z germańskim.
:fcp23

Wolę coś w Polszy.
Może Yony zabierze nas gdzieś na manewry w błotku, ale takir light-owe. :fcp12

Darz Bór!

Nemrod