Zobacz pełną wersję : Ruda zjada mi felgi stalowe, jakie narzędzia potrzebuję do ich regeneracji
wojciech.k 21-10-2014, 10:18 Ruda zjada mi felgi stalowe i chciałbym wiedzieć jakie narzędzia i w jakich ilościach będę potrzebować żeby je zregenerować. Felgi chcę pomalować na kolor czarny. Czytałem o tarczach na wiertarki Rapid Strip. W co muszę się zaopatrzyć żeby pomalować 4 felgi 15"?
Pozdrawiam.
sagittarius82 21-10-2014, 10:31 Znajomy lakiernik powiedział mi swego czasu, że podstawą porządnej i długotrwałej regeneracji felg stalowych jest dokładne oczyszczenie z rudej. Czyli w zasadzie należy je dokładnie wypiaskować, co usunie wszelkie znaki korozji - nie znam tych tarcz, lecz wydaje mi się, że nie da rady nimi każdego zakamarka felgi wytrzeć. Następnie odtłuścić powierzchnie i starannie położyć nowy lakier :) Trzeba się zastanowić, czy to się opłaca, bo czasem używane felgi w świetnym stanie można wyłapać w bardzo dobrej cenie.
A pomalować w miarę możliwości pistoletem lub porządnym sprayem (lakier odporny na czynniki zewnętrzne).
wojciech.k 21-10-2014, 10:53 Czyli lepiej sobie na następny sezon szukać nowe felgi? Jak już to bym już zmienił na alufelgi wtedy.
Zdzich K. 21-10-2014, 11:03 Obrotowa szczotka stalowa na wiertarkę pewnie da radę rdzy.
Do malowania polecam Hammerite'a (można nim malować nawet na rdzę - dobrze wiąże, ale pamiętać, żeby odtłuścić). Pierwszą warstwę wetrzeć dobrze pędzlem i po lekkim podeschnięciu pomalować obficiej drugi raz: będzie w porządku.
byłem swego czasu u gumiarza, miałem krzywą stalówkę, to za 120zł wymienił mi komplet na wyglądające jak nowe, jak to zrobił nie pytałem, ważne że tanio i proste :)
jak zajdą rudą to znowu pojadę i wezmę następne
sagittarius82 21-10-2014, 11:26 Obrotowa szczotka stalowa na wiertarkę pewnie da radę rdzy.
Tylko czy wejdzie w każdy "kąt" felgi? Ja oparłem się na zdaniu gościa, który się tym tematem zajmuje. Wszystko zależy do jakiego stanu chcemy przywrócić felgę, jeżeli chodzi tylko o estetykę to w sumie tylko prysnąć lakierem, a jeśli chcemy zregenerować to wypadałoby starannie oczyścić, bo to nam da gwarancję dłuższego żywota felgi.
wojciech.k 21-10-2014, 12:05 Obrotowa szczotka stalowa na wiertarkę pewnie da radę rdzy.
Do malowania polecam Hammerite'a (można nim malować nawet na rdzę - dobrze wiąże, ale pamiętać, żeby odtłuścić). Pierwszą warstwę wetrzeć dobrze pędzlem i po lekkim podeschnięciu pomalować obficiej drugi raz: będzie w porządku.
Ile tego Hammerite trzeba na 4 felgi? Nie chcę tego robić super ładnie. Po prostu rdza pod kołpakami wygląda lipnie, a noszę się z zamiarem na przyszły rok alufelgi kupić.
tomaszjan31 21-10-2014, 15:24 byłem swego czasu u gumiarza, miałem krzywą stalówkę, to za 120zł wymienił mi komplet na wyglądające jak nowe, jak to zrobił nie pytałem, ważne że tanio i proste :)
jak zajdą rudą to znowu pojadę i wezmę następne
W kpl mamy rozumieć za całą operacje jednego kola ?
nie, oddałem swoje stare a dostałem odświeżone, on pewno je prostuje, maluje i znowu odsprzedaje
Porządnie- piaskowanie+malowanie proszkowe
Po domowemu - szczotka druciana,szczotka do wiertarki( w zestawie szczotek są też małe do wiertarki,które dotrą w zakamarki- wiadomo idealnie nie będzie)
Zamiast hammerite proponuję spray do felg (1 duża puszka). Na pewno efekt końcowy będzie lepszy od machania pędzlem.
wojciech.k 21-10-2014, 20:05 nie, oddałem swoje stare a dostałem odświeżone, on pewno je prostuje, maluje i znowu odsprzedaje
Też bym tak chciał ;)
Dzięki Marek za informacje. W tygodniu zajmę się lekkim odnowieniem rudej feliny. ;)
André Fivehundred 22-10-2014, 12:32 Obrotowa szczotka stalowa na wiertarkę pewnie da radę rdzy.
Do malowania polecam Hammerite'a (można nim malować nawet na rdzę - dobrze wiąże, ale pamiętać, żeby odtłuścić). Pierwszą warstwę wetrzeć dobrze pędzlem i po lekkim podeschnięciu pomalować obficiej drugi raz: będzie w porządku.
Do tego dołożyłbym drucianą wąską szczotkę, żeby wyczyścić zakamarki.
tomaszjan31 22-10-2014, 15:12 nie, oddałem swoje stare a dostałem odświeżone, on pewno je prostuje, maluje i znowu odsprzedaje
To tak trochę charytatywnie podszedł do sprawy, za samą wymianę opon z wywarzeniem musiałbyś zapłacić od 50-80zł. A tu masz jeszcze prostowanie z malowaniem, dolicz jeszcze jego koszty typu farba, szczotki itd....
wiesz zależy jak zagadasz, umiejętność konwersacji dużo daje, on tam ma jakiegoś praktykanta, da mu wiertarę z druciakiem, dwie godzinki sie pobawi, on ma pięć dyszek za dniówkę, właściciel ma pięć dyszek za friko, ja mam odświeżone stalówki i wszyscy zadowoleni :wink:
np. za wymianę sprzęgła z wysprzęglikiem zapłaciłem 200zł, znajomości i dobra gadka to podstawa
Zdzich K. 23-10-2014, 08:19 Ile tego Hammerite trzeba na 4 felgi? Nie chcę tego robić super ładnie. Po prostu rdza pod kołpakami wygląda lipnie, a noszę się z zamiarem na przyszły rok alufelgi kupić.
Wystarczy Ci mała puszka 0,8
Zamiast hammerite proponuję spray do felg (1 duża puszka). Na pewno efekt końcowy będzie lepszy od machania pędzlem.
A ja bym się nie zakładał, szczególnie gdyby szło o jakość i odporność uzyskanej powłoki
tak, myślę że to jak z konserwacją podwozia, sprajem szybciej ładniej, a z pędzla gorzej ale na dłużej :)
dodatkowo hammerite na lekko oczyszczoną rdzę też daje radę
A ja bym się nie zakładał, szczególnie gdyby szło o jakość i odporność uzyskanej powłoki
Jakość z pędzla :D
Napisałem przecież,że porządnie to piaskowanie i proszkowo. Optycznie lepiej wygląda po sprayu.
Tylko czy wejdzie w każdy "kąt" felgi? Ja oparłem się na zdaniu gościa, który się tym tematem zajmuje. Wszystko zależy do jakiego stanu chcemy przywrócić felgę, jeżeli chodzi tylko o estetykę to w sumie tylko prysnąć lakierem, a jeśli chcemy zregenerować to wypadałoby starannie oczyścić, bo to nam da gwarancję dłuższego żywota felgi.
Szczotki na trzpieniu wiertarskim, bo tak to się nazywa dostępne są naprawdę wszelakich rozmiarów i kształtów, czołowe boczne.
|
|