Zobacz pełną wersję : [Ranger 1998-2006] Odpalanie w zimie jak to u was wygląda ?


efener
22-10-2014, 22:41
Witam, od kilku miesięcy używam z przyjemnością Rangera 2,5td z 2005 roku 109 KM. Zbliża się jednak zima i przeczytałem gdzieś, że od minus 15 stopni to auto nie chce odpalać mimo dolewania chemii do paliwa i wymiany filtra paliwa. Jeśli wiecie coś na ten temat, szczególnie jak temu zaradzić to chętnie poczytam...

wojtekn
23-10-2014, 07:38
Pytanie za 100 % jaki masz filtr paliwa.
Bo bardzo często jesli to zamiennik to jest sprzedawany odpowiednik oryginału o takim FINISIE 5091986.
Lecz zimą on zawsze zamarza trzeba kupić odpowiednik takiego FINIS 5119662 lub najlepiej oryginał. Z tym nie ma problemu nie zamarza.
Czemu tak się dziej to nie wiem lecz przetestowane to na jednym z autek. ;)
Jedyne z ciekawostek to dodam że ten 5091986 to producent FORD a ten co nie zamaraz 5119662 to MAZDA. :D

efener
23-10-2014, 23:53
Za szybką odpowiedź wielkie dzięki. Właśnie kupiłem zestaw filtrów, wśród których jest filtr do paliwa ale już rozumiem, że to nie będzie ten właściwy. Zaczynam szukać oryginału, bo po ilości kretowisk na trawniku i myszy w garażu sądząc, zima będzie ciężka. Co do zamarzania, to podobno jest dodatkowo problem z przewodami paliwowymi - są za długie - ale na to się nic nie poradzi. Znajomy mechanik powiada, że zima testuje auta, szczególnie te dłużej używane, no to czekam na niespodzianki...
Pozdrowienia
Jerzy

cj_dan
19-11-2014, 00:57
Witam
Ja od czterech lat mam Rangera z tym samym silnikiem co kolega efener. Powiem Wam, że nigdy nie miałem problemu z odpaleniem, nawet w największe mrozy (bywało nawet ok -30). Podstawa to regularna wymiana wszystkich filtrów - ja robię to raz na rok przy wymianie oleju, wtedy idzie cały zestaw (olej + filtr, filtr paliwa i powietrza) - zero problemów z rozruchem.
Części biorę u gościa co ma dojście do oryginałów FORDA.

salom
19-11-2014, 08:47
Z racji swojego , już wieloletniego doświadczenia w zapalaniu diesli w zimie, osobowych jak również ciężarowych, mam swoje w tej sprawie teorie. Pierwsza sprawa, to przygotowaniu samochodu do zimy, ale wcześniej, nie jak już zaczną się mrozy.

- Pierwsza sprawa, to wymiana oleju w silniku, niezależnie czy już jest termin, czy nie
- Druga, to zaopatrzenie się w dobry akumulator, niekoniecznie nowy.
- Trzecia to zaopatrzenie się w dodatki przeciwzamarzające do paliwa, trzeba już ich -
dolewać do paliwa wcześniej, z nadejściem chłodów, a nie czekać na pierwsze mrozy.
Z brakiem możliwości zakupu, można dolewać do paliwa naftę zwykłą, nie oczyszczaną, w proporcji 10 procent nafty, na 90 procent paliwa. W stacjach paliwowych nie zawsze i w każdej sprzedają paliwo już z obniżoną temperaturą zamarzania, choć tak mówią, muszą wysprzedawać zapasy letniego paliwa, a mają duże bo wszyscy chyba sie orientują, jak wygląda kupowanie paliwa, ile sie kupuje ile zużywa, kolejek pod stacjami nie widać, a produkcja idzie pełną parą, a paliwo zimowe powinno być droższe, bo produkcja jego wiecej kosztuje.W mrozy, jak paliwo zgestnieje w przewodach, i we filtrze, to żaden akumulator, ani nawet nowy rozrusznik nie pomogą, nie zapali silnik, tylko wstawienie go do ciepłego pomieszczenia na parę godzin, sprawi to że zapali.
- Można również wymienić wcześniej wkład filtra powietrza, i filtr paliwa.

Gdy silnik nie zapali, a musimy go odpalić, to silniki które mają gumowy pasek rozrządu nie zapalajmy za pomocą liny, chyba że chcemy robić remont silnika.
W takiej sytuacji trzeba mieć samostart w sprayu do diesli, i bezpośrednio przed zakręceniem, ale nie do wlotu powietrza do filtra, tylko bezpośrednio do kolektora ssącego można trochę psiknąć. Nie wolno robić tego często, bo potrafią pęknąć tłoki, co okazuje sie podczas remontu.
Generalnie samochody z silnikiem diesla, garażujące pod churką zapalają bez większych problemów do - 15 stopni.
Przy większych mrozach, musi być naprawdę sprawny silnik aby odpalił.
A przy mrozach ponad 35 stopni, jak u naszych sąsiadów diesle pracują cały czas , oczywiście te które muszą, bo są potrzebne do transportowania, towarów, pasażerów.