Zobacz pełną wersję : [Mondeo 2000-2007] Wysokie spalanie przyczyny ?


bula529
02-11-2014, 09:33
Witam

Jestem posiadaczem swojego mondeo od pół roku. Od początku borykam się z problemem przekłamywania średniego spalania komputera. (komputer pokazywał 6,5l, a w rzeczywistości było to 8-9l - średnie spalanie resetowane przy tankowaniu.) Martwiło mnie trochę spalanie bo w tamtym czasie jeździłem jak żółw, ale po wyjeździe nad morze, gdzie na pełnym zbiorniku przejechałem prawie 1000 km (150-200km po mieście, reszta trasa ok 120km/h) trochę się uspokoiłem. Przestałem zwracać uwagę na komputer i z własnych obliczeń, średnio na bak spalanie wychodziło mi na poziomie 7,5l. Natomiast wczoraj gdy od tankowania na full zrobiłem 80km jadąc spokojnie (2x10km, 2x30km) z prędkością 70-90km z ciekawości zajechałem na stacje i przeżyłem szok. Weszło 5,7l. (tak jakby miał spalanie 7l). Pomyślałem, że to może różnica dystrybutorów, ale dziś zrobiłem podobny test. Po tankowaniu do pełna przejechałem 40km, jadąc spokojnie po drogach krajowych z prędkością od 60-90km, zatankowałem na tym samym dystrybutorze i weszło mi 3,3l (czyli 8l na sto, komputer pokazywał 5,1). Moje pytanie brzmi, skąd bierze się (według mnie) tak wysokie spalanie, a zarazem tak wysokie przekłamanie komputera, bo z takimi wielkimi odchyłkami na forach się nie spotkałem.

P.S.
"Kończy się" dwumasa, turbina regenerowana 15tys. km temu, brak oznak uszkodzonych wtrysków, parę razy przeciągnięty do 200 na różnych obrotach, pod czerwone pole i zero "sprężynek".

Hipesz
02-11-2014, 13:33
Ford nie liczy spalania na postoju. I stąd ten problem - jak jedziesz w trasie /brak czerwonych świateł itp/ to spalanie wskazywane przez komputer jest bliższe rzeczywistości. Niestety w mieście komp forda nie liczy postojów i z tąd taka różnica.
Twoje wyniki spalania i tak są dość wysokie. Mi przy spokojnej jeździe mieści się w 5- 5,5 l/100km . Ja nie mam komputera w liczniku i liczone na piechotę oraz przy użyciu torque w telefonie.

bula529
02-11-2014, 15:56
Gdy stoję w korku spalanie na komputerze rośnie, więc liczy postój. Rzeczywiste spalanie mam większe niż kolega w swoim mondeo (2005 - sedan 116km) z walniętym jednym wtryskiem. Różnice u kolegi między rzeczywistym spalaniem, a wskazaniami na komputerze są w granicach 0,2-0,3l. Nie wiem jaka może być przyczyna wysokiego spalania i tak wielkiego przekłamania komputera. Myślałem, że może leją wtryski dlatego komputer, który oblicza spalanie na podstawie czasów wtrysku mocno przekłamuje. Z drugiej strony komputer powinien brać pod uwagę paliwo ubywające/wracające do baku. Skoro leją wtryski, przy mocnym dodawaniu gazu powinna się pojawiać sprężynka, która informowałaby, że pompa nie nadąża podawać odpowiedniej dawki paliwa. U kolegi wzrost spalania spowodowany walniętym wtryskiem również wychwycił komputer.

Może ktoś miał podobną sytuację, wie dokładnie na jakiej zasadzie działa komputer pokazujący średnie spalanie i pomoże mi w rozwiązaniu problemu.

berthold61
02-11-2014, 17:34
nie liczyłbym w silniku 2,0 tdci spalania mniejszego niż 7/100 zwłaszcza teraz (chłodno) mnie focus z tym silnikiem latem nie schodzi mniej niż 6,1/100 a przeważnie 7 lub więcej a komputer to zabawka dla maniaków gadżetów nic więcej. nigdy w żadnym aucie nie pokazują dobrze a miałem ich już chyba z 5 szt z kompem i każdy hurra optymizmem wiał

Usefull
02-11-2014, 18:50
TDCI tak wam dużo pali ? :p u mnie też 2,0 ale benzyna , średnie spalanie na przestrzeni pół roku z kompa nie resetowanego 7,3/100 , a liczone z "palca" czyli bak do pełna , jazda ok 450-500 km w różnych warunkach i znowu do pełna - wychodzi od 7,1- 7,9/100 w zależności od trasy i sposobu jazdy :619:

TomekM_1983
02-11-2014, 18:50
Obliczanie średniego spalania dolewając paliwa po 80, a tym bardziej po 40 km to jest jakieś nieporozumienie. Proponuje dotankować po przejechaniu 5 km i obliczyć spalanie.

Ile według Ciebie powinno spalać 1,5 tonowe auto z 2 litrowym dieslem?

Sedan, hathback, czy kombi? 115 czy 130 ?

liczone z "palca" czyli bak do pełna , jazda ok 450-500 km w różnych warunkach i znowu do pełna - wychodzi od 7,1- 7,9/100 w zależności od trasy i sposobu jazdy

Zupełnie jakbym słyszał mojego kolegę - "a mi to golf pali pińć" Na 58 litrowym zbiorniku robisz 500 km i wszystkim bajki dookoła opowiadasz że ci pali do 8L. Niektórzy to chyba na matematyce w szkole spali bo ich proste obliczenia przerastają...

GonZoo
02-11-2014, 21:21
Kolego Usefull coś chyba bredzisz. Też mam 2.0 benz i robiłem test równiutko 100km z dystrybutorem jadąc non stop 70-80km/h ,zero wyprzedzania, zero klimy, tylko na 5tym biegu .
Wyszło - 6,2 litra paliwa dolałem , komputer pokazywał spalanie 5,9 - 6,0 .
W mieście Słupsk jazda wychodzi na odcinkach 2,5km do pracy i na zad 12-13l/100km
To są normy dla tego silnika
Srednio wychodzi 9,5l/100km - takie fakty.
Albo nie bardzo z matematyką u Ciebie albo takie bzdety pokazuje Twój komuter.
Chyba , że jeździsz szosa / miasto 90/10 .

Yabollek
03-11-2014, 14:41
Mój też pijak, przy mojej jeździe liczone z baku wyciągu średnio około 7-8 (6.5-6.8). Rok temu w trasie nad morze i z powrotem spalił 5.7 (5.1). W nawiasach podałem spalanie z kompa które się wyświetla (resetuje przebieg i średnie po każdym tankowaniu).
Zawsze zalewem do pełna.

Wnioski: komputer w Mondeo mk3 tdci kłamie jak nasz rząd. Wcześniej miałem mk2 zetec i tam pokazywało prawie idealnie, maks przekłamał 0,5l przy spalaniu w korkach w mieście z klimą na poziomie 14/100.
Znajomy z 13 letnim audi 1.9 tdi również ma pokazywane spalanie z kompa prawie idealnie.
Podejrzewam że ford poszedł na skróty i liczy spalanie bazując tylko na obrotach silnika i prędkości a nie na rzeczywistych danych takich jak ilość paliwa w baku czy przepompowane paliwo. Tak samo kłamie z zasięgiem, zdarzało się że pokazywało 150km, a po 3 min jazdy zapalał się żyd (80km) i to przy emeryckiej jeździe.

Wysłane z mojego Nexus 7 przy użyciu Tapatalka

Deryll
03-11-2014, 16:30
Też mam 2.0 benz i robiłem test równiutko 100km z dystrybutorem jadąc non stop 70-80km/h ,zero wyprzedzania, zero klimy, tylko na 5tym biegu .
Wyszło - 6,2 litra paliwa dolałem , komputer pokazywał spalanie 5,9 - 6,0 .

Licytujecie się tym spalaniem a co to za jazda. 70-80 na godzinę to mi 4 litry ON weźmie. A tak poważnie to średnio mam ok 7l/100km a na kompie 6.8. Zbiornik wyjeżdżam i mam średnią i nie bawię się w dolewanie pod korek.

GonZoo
03-11-2014, 17:48
No ok. Deryll.
Tylko mi chodziło ile najmniej jestem w stanie zejść przy emeryckiej jeździe i czy przypadkiem nie pali za dużo. Jeżeli wyszło 6l/100km i to jest ok. , bo jak by było chociażby 7/100 lub więcej to już coś nie tak.

A średnie spalanie u każdego będzie inaczej .
Ja do pracy dojeżdżam 2,5 km i sporadycznie jeżdżę w trasę. Umnie wtedy wyjdzie załóżmy średnio 10l/100km.
Moj kolega do pracy dojeżdża 35 km trasa i sporadycznie w mieście i wyjdzie mu 7l/100.
To tyle na temat średniego zużycia.

Usefull
03-11-2014, 21:02
GonZoo
komputera nie kasuje od ok15kkm , pisze o spalaniu liczonym w prosty sposób czyli tankowanie do pełna , ileś kilometrów przejechane , tankowanie do pełna i proste obliczenie , ilość wlanego paliwa : ilość km = średnia , latam głownie w trasie 90% , 10% miasto , emerycko nie jeżdżę , średnio wychodzi 7,2-7,3/100km
zdziwiony jestem że co poniektórzy marudzą że im TDCI tyle albo więcej pali :P

GonZoo
03-11-2014, 22:48
No i git , skoro kręcisz 90% w trasie to by się zgadzało i całkiem niezły wynik.
A że TDCI dużo palą no cóż , masa swoje robi a i często u kierowców brak znajomości podstaw eco-drivingu.

Yabollek
04-11-2014, 09:53
To ile komu pali mnie nie obchodzi. Drażni mnie tylko, że ford w samochodzie średniej klasy nie potrafił zrobić porządnie pokazywania spalania, gdzie w samochodach poprzedniej generacji działało to dobrze.

Wysłane z mojego Nexus 7 przy użyciu Tapatalka

świstak
04-11-2014, 15:49
Ja tam zawsze sprawdzam od rezerwy do rezerwy.Resetuje przejechane kilosy,wlewam 20 litrów wachy i latam dopóki rezerwa sie znów zapali...Prosty i najlepszy sposób dzięki któremu zawsze wiem czy pali mniej czy więcej.
PS praktycznie pokrywa z tym co przelicza komputer

paoloWawa
04-11-2014, 17:13
najlepszy sposób to pełny bak, jazda i pełny bak. Dojeżdżanie do rezerwy i dolewanie 20 litrów jest niekoniecznie dokładnym pomiarem.

Yabollek
08-11-2014, 10:14
Pistolety w odbijają różnie. Kontrola rezerwy zapadła też się też różne w zależności od widzimisię komputera (po prostu magiczne przelicza on sobie zasięg i ja wyjdzie mu poniżej 80km zapala żyda)
Najlepiej jednak zmierzyć z pełnego baku na tej samej stacji z tego samego pistoletu.

Wysłane z mojego Nexus 7 przy użyciu Tapatalka

Kumek40
08-11-2014, 12:57
A nie prościej zamiast koncentrować się na ubywaniu paliwa w baku i dolewaniu można porównać się z innymi w ten sposób ;
Wyjechać na prostą równą drogę ustawić prędkość na 100km/h i sprawdzić chwilowe spalanie i obroty.
Ja mam na V biegu skrzynia piątka, przy 100km/h 2800 obrotów i spalanie chwilowe na kompie skacze 6,8 do 7,2. I to wszystko.
Nie ma znaczenia jaką kto ma technikę jazdy, ile w mieście ile na autostradzie. Ile stał w korku ile razy gasił i odpalał na zimnym czy ciepły silniku.
Chętnie zobaczę wyniki innych

Myślę że nawet producenci powinni tak pokazywać spalanie a oni wykazują spalanie na podstawie analizy spalin w laboratorium z ogołoconym z kg samochodzie. W Swifcie żony producent napisał spalanie 4,5 a pali 7 l. I producent zaleca jazdę na obrotach 4 tys. bo ten silnik tak lubi. Doskonale mogą napisać spalanie 2 litry i tak nikt im nic nie zrobi.

jaceks
08-11-2014, 14:06
sorry, ale Twój pomiar nie wskazuje niczego w przeliczeniu na 100km, poza chwilowym pomiarem. absurdalne porównanie

Kumek40
08-11-2014, 15:31
Nie ma sposobu na porównanie spalania.
- Każdy ma swój styl jazdy .
- Różne paliwo
- Pistolet odbija za każdym razem inaczej
- różnica w terenie. Jedź z W-wy na morze a w góry. Niby droga płaska a jednak.
- Korki
- ilość razy odpalania silnika
- % miasto
etc....
Dodatkowo każdy inaczej interpretuje powyższe pkt.
Zapytaj się ludzi co to znaczy pracować daleko od domu. Dla jednego będzie to 3km a dla innego 70km. Więc porównanie spalania to rozwiązanie równania z czterema niewiadomymi gdzie nie masz żadnej konkretnej danej.

Ta metoda nie ma sprawdzić jakie spalanie ma Twój samochód bo tego nigdy się nie dowiesz dokładnie, bo wsiądzie ktoś inny i będzie miał inne spalanie.
Chodzi o to że jak 90 % Modeuszy ma również takie wskazania przy prędkości 100 km/h to oznacza że jest ok. I żadne tankowanie do pełna i sprawdzanie ile ubyło nic nie zmieni. Bo różnice spalaniae będą wynikać tylko z ww punktów a nie że coś nie tak z samochodem.
Dodatkowo wydaje mi się że komp nie liczy cały czas średniej czyli online a tylko co jakiś czas łapie chwilowe spalanie i oblicza (tak było w focusach) więc wynik nie uwzględnia tego co się dzieje pomiędzy odczytami.

Yabollek
08-11-2014, 19:33
Sprawdzanie z komputera to najgorszy sposób na rokowanie czegokolwiek.

Komputery w MK3 podają co im się podoba, baaa podejrzewam że niczego nie liczą tylko pokazują zaprogramowane wartości średniego spalania bazujące tylko na:
- prędkość
- obroty silnika
Nie licząc przede wszystkim zużycia w baku (a skala jest od 0 -255)

Gdyby komp bazował tylko na ubywaniu paliwa w baku i przebytym dystansie to wartości średniego spalania pokazywane na komputerze idealnie odpowiadały by rzeczywistości.
Podejrzewam, że spalanie chwilowe i średnie obliczane jest jednym algorytmem, dlatego średnie tak mocno odbiega od rzeczywistości (w mieście 1-2 litry, a w trasie 0,5-1l) po wyjeżdżeniu całego baku.

Przecież wiadomo że każdy samochód jest inny....
- różne opony i opory toczenia
- różna kondycja wtrysków
- różne style jazdy i typy tras przez nas przebywane
- różne masy pojazdów związane z wersjami wyposażenia i ilości zazwyczaj przewożonych rzeczy/pasażerów
tego na prawdę jest mnóstwo i nie da się porównywać...

_harry
08-11-2014, 19:45
1. Badanie spalania po 50-80-90-100 km. Wystarczy sprawdzić w ilu wątkach taki temat się przewija.
Przy zablokowaniu pistoletu inaczej pistolet odbije na orlenie a inaczej na statoil. A czasem wcale nie można zablokować.
Jak trzymamy w ręku to w zależności od nachylenia pistoletu odbije litr wcześniej lub później.
Badanie po 6o km - orientacyjnie niech pali 6 l/100. Czyli statystycznie ma spalić 3,6 l/100 na tej trasie.
Na podstawie błędu w tankowaniu o litr (a to np. połowa tego co może się zmieścić w wężu między bakiem a wlewem) mamy od razu odchylenie rzędu 27% - wyjdzie spalanie od 4,33 l/100 przy założeniu ze pistolet strzelił wcześniej do 7,66 jeśli strzelił później. Jeden zacznie się chwalić na forum super spalaniem a drugi napisze że jechał wolno a spalił ponad 7 litrów.... Redakcjo, co robić!!! ;-)
Najmniejszy przebieg jaki warto brać to gdzieś w okolicach pełnego baku - 1000 km.
Wtedy odchylenia nie mają aż takiego wpływu.
2. Druga podstawowa sprawa, to prędkość średnia.
Zdarza się że pisze nasz kolega iż jechał z rodziną nad morze (tu opis: żona, dziecko, pies teściowa) i że to było "średnio 110/120 km".
Myślę sobie - idiota. Życia nie szanuje. A potem myślę: kłamca.
Jak doda w komentarzu: prędkość na trasie, mierzona chwilowo na odcinku 30 km - to mooooooże uwierzę.
Ale najczęściej nie dodają. Patrzą tylko na licznik z jaką prędkością jechali poza miastem jak im się nikt traktorem nie wlókł przed maską. I piszą że średnio jechali 110. Ze średnia prędkością nie ma to nic wspólnego.

Żeby w Polsce jechać średnio 85-90 km/h to trzeba moim zdaniem, zap..ć jak debil, a i tak tego się nie uzyska. Mówię o trasie np. Kraków - morze czy Bydgoszcz- góry.
Pomijam oczywiście dyskusję z tymi którzy chcą udowadniać mi tezę ile to oni nie jechali średnio na autostradach czy drogach szybkiego ruchu. (Ale jest ich coraz więcej, przyznaję, i średnie prędkości bez narażania życia na szczęście rosną)
Kasowanie średniego wskazania zaraz za bramkami i odczyt za 100 czy 200 km nie ma sensu. Mówimy o spalaniu średnim a nie modelowym.
3. Liczenie z komputera a liczenie "z baku".
Największe odchylenia są przy minimalnym spalaniu i przy maksymalnym (tak jak kolega napisał, inaczej w mieście a inaczej na trasie)
Dla motoru 1.8 TDCI w okolicach 6,5 litrów odchylenie jest w ok. 6,02% średnio, czyli około 0,57 litra na 100 km (komputer zaniża)
Liczone w ciągu roku na łącznej trasie 27 tysięcy, spalanie średnie 7,08 z baku. Miasto i trasy lokalne 70%, reszta trasy "dłuższe".

Dla przykładu: na trasie w 90% autostradowej, po przejechaniu ok. 2500 km spalanie wyniosło 6,08 l/100 km.
Średnia prędkość na tej trasie to 99km/h: wliczone postoje łącznie około 2,5 godziny, w mieście zrobione około 200 km (obwodnice plus jazda mieście). Aby osiągnąć taka średnią na autostradzie jeżdżę 130-140, miejscami 150.
Dlaczego wliczam postoje? Bo dla mnie to bezpośredni wpływ na prędkość średnią.
Przy takiej samej trasie i prędkości średniej nieco wyższej (106 km/h) - spalanie wyszło już 6,88. Ale pamieam że i przyciskałem dużo mocniej.
4. Spalanie katalogowe a spalanie realne.
Bez problemu zejdę do spalania poniżej 5 litrów na 100. I prędkości średnie będą w miarę akceptowalne. Warunek? Na odcinku powiedzmy 200 km, autostrada, bez szaleństw. I drugi warunek? Nie będzie mi szkoda samochodu ;-)
Nie wiem czy tylko u mnie tak jest czy nie, ale piątka jest najbardziej ekonomiczna - przy prędkości jazdy 90-95 na piątce spalam minimalne ilości paliwa.
Jak wrzucę 6 to żeby nie katować silnika przyspieszam aby obroty były wyższe i silnik się nie męczył a tym samym mam większa prędkość, większa prędkość = większy opór, a tym samym spalanie w górę.
Oczywiście mam inny silnik i może nie powinienem wpisywać tych uwag w wątek o 2.0, ale niektóre zasady są uniwersalne.