Zobacz pełną wersję : [S-MAX 2006-2015] Koła tracą przyczepność przy ruszaniu a ESP nie reaguje
jaskierster 19-11-2014, 11:25 Witam wszystkich,
Ostatnio po zmianie opon na zimowe zauważyłem, że przy ruszaniu na śliskiej nawierzchni koła mocno tracą przyczepność (dzięki Ci heko ;)) na 1 i 2 biegu, kontrolka ESP zapala się a nie ma żadnej fizycznej reakcji. Na serwisie zrobiono diagnostykę, która nie wykazała żadnych błedów ! Czy ma ktoś jakiś pomysł ?
I tak ma być. Znaczy układ ESP działa a o szczegóły jak działa ESP i ASR zapytaj wujka Googla.
generalnie jeśli koła tracą przyczepność i kontrolka sie zapala i nie widzisz poza tym innej reakcji auta, tj.
- nagle obroty maleją (silnik kastruje obroty, aby dalej nie wpadać w poślizg lub tracić przyczepność)
- załącza się ABS i słyszysz charakterystyczne klekotanie z kół (jak przy hamowaniu )
Jeśli brak tych dwóch (jedno z dwóch) oznak to cytując klasyka "to wiedz, że coś się dzieje"
Nie wiem jak jest w Fordzie (u siebie jeszcze tego nie doświadczyłem), ale jeśli nie masz błędów to pewnie ASR opiera się na kastrowaniu obrotów silnika.
A ja mam pytanie czy każdy S-max ma ASR , bo ja mam wrażenie że u mnie nie ma...
jaskierster 19-11-2014, 18:57 No więc właśnie, mam to auto od 3 lat i do tej pory wszystko było ok, koła zrywały elektronika ograniczała obroty i było cacy. Teraz koła buksują (tak to się pisze?) kontrolka czasem się zaświeci czasem nie i nic poza tym się nie dzieje. Błędów w komputerze brak.
to teraz nie wiem co to może byc u Ciebie. Jednak jak wcześniej było git a obecnie coś nie gra, ale nie wiem co. Może ktos na cos dobrego wpadnie?
slavobos 21-01-2015, 01:14 Witam
Nieco odgrzeję temat. No właśnie, jak to powinno działać ? Za każdym razem jak koła buksują powinno się włączyć ESP, czy tam ASR ? Bo mam wrażenie, że jeszcze kilka miesięcy temu układ reagował przy każdej utracie przyczepności w trakcie ruszania a teraz już nie .
Bardziej jednak mnie martwi zachowanie ESP na zakrętach. Podsterowność S-Maxa na mokrej drodze jest nie do zniesienia. Myślałem, że to zbieżność, była nieco przestawiona, ustawiłem na nowo. Jest lepiej, ale jeszcze to nie to.
Dzisiaj podjechałem na parking, nawierzchnia mokra, temperatura dodatnia, opony letnie. Zrobiłem kilka ósemek, czułem jak przód samochodu się ślizga a ESP nie zadziałał (ani kontrolka, ani żadna inna reakcja).
Forscan nie pokazuje żadnych błędów, samochód niespełna 3 letni, przebieg 90 kkm. O co chodzi? Czy to normalne?
Jarek G. 21-01-2015, 11:22 Krótka informacja dla mniej doświadczonych kolegów:
"ESP (ang. Electronic Stability Program - elektroniczny program stabilizacji) – układ elektroniczny stabilizujący tor jazdy samochodu podczas pokonywania zakrętu, przejmujący kontrolę nad połączonymi układami ABS i ASR. System ten uaktywnia się samoczynnie, przyhamowując jedno lub kilka kół, z chwilą, gdy odpowiedni czujnik wykryje tendencję do wyślizgnięcia się samochodu z zakrętu."
"System kontroli trakcji, ASR – system zaliczany do grupy systemów Advanced Vehicle Control Systems (albo Automated Highway Systems), którego głównym zadaniem jest niedopuszczenie do nadmiernego poślizgu kół pojazdu podczas przyspieszania (objawiającego się ich buksowaniem)."
Pozdro
Marcin Pop. 21-01-2015, 20:29 koła zrywały elektronika ograniczała obroty i było cacy
to jest prawidłowy objaw działania ESP
slavobos 21-01-2015, 23:19 ok . Dziękuję. Wiem na jakiej zasadzie działa ASR ESP, FBI etc :P.
Pytanie, czy podczas poślizgu przednich kół (wyraźna podsterowność) ESP powinien zareagować czy nie?
Jeszcze inaczej ; czy jest jakaś minimalna prędkość przy której ESP się włącza?
Na razie testowałem na parkingu przy niewielkich prędkośćiach, ale nie chciałbym kiedyś obudzić się z ręką w nocniku. I proszę nie przytaczać mi tekstów, że ESP nie myśli za kierowcę itd. Zdaję sobie z tego sprawę. Jednak czasem może okazać się pomocny.
imo esp dziala przede wszystkim przy nadsterownosci.
Poza tym jest pewna tolerancja przy ktorej esp sie nie uruchamia.
Jarek G. 22-01-2015, 18:53 ESP działa niezależnie od tego czy samochód jest pod- czy nadsterowny.
slavobos 22-01-2015, 20:45 Widać u mnie nie, a doskonale czuję jak przednie koła tracą przyczepność i tor jazdy diametralnie się zmienia. Kontrolka się nie zapala i nie czuję najmniejszej ingerencji ze strony ESP.
Jarek G. 22-01-2015, 22:07 U mnie nawet najmniejszy uskok kół - choćby przy dojeździe do garażu - powoduje świecenie kontrolki.
slavobos 23-01-2015, 00:17 O dziękuję. I to jest już jakaś ważna informacja. To znaczy, że u mnie coś jest nie tak. Auto jeszcze na gwarancji, ale serwisy w UK, ech szkoda pisać.
szmelcmax 23-01-2015, 15:59 nawet najmniejszy uskok kół - choćby przy dojeździe do garażu - powoduje świecenie kontrolki. U mnie nie. Musi być wyraźne zachwianie toru jazdy lub dłuższe zerwanie przyczepności przy ruszaniu. Wtedy da znać że żyje. Może to też kwestia typu czy rozmiaru opon?
Moje MDO tez reaguje dosc pozno.
Ale moze to kwestia wyczucia co dla kogo znaczy "uslizg"
|
|