Witam Szanownych forumowiczów
Mam problem ze swoim fordem wersja Ghia benzynka 1.6 115 KM rok 2005.
Wczoraj gdy wracalem do domu autko normalnie bez problemów odpaliło ale niestety po chwilowym zgaszeniu samochodu na okres może 5 minut, moja zona wsiadła do samochodu a ten juz nie odpalił. Zona dość szybko przekręciła kluczykiem z pozycji 0 Az do momentu kręcenia. Jezeli chodzi o kontrolki to wszystkie zachowuja sie poprawnie. Komputer nie wykazuje błędów a autko jednak nie odpala mimo, ze kręci cały czas i wydaje mi się ze akumulator jest mocny. Mimo wszystko wczoraj probowalem odpalić autko poprzez kable rozruchowe ale nic to nie dalo. Zastanawiam się co może być przyczyną, ze auto nie odpala
Serdecznie dziękuje z góry za wszystkie wskazówki

Pewnie nie ma paliwa w zbiorniku.

To poluzuj rurkę zasilającą w paliwo przy listwie, zakręć rozrusznikiem i sprawdż czy pompa podaje paliwo i czy jest cisnienie paliwa, czy tylko sie sączy.

Masakra - paliwo jest!

A czy po przekręceniu kluczyka słychać przez kilka sekund pracującą pompką paliwa ?

Sprawdź na początek czy masz iskrę na świecach, spróbuj odpalić drugim kluczykiem jeśli taki posiadasz

Pompka paliwa pracuje. Po przekreceniu kulczyka na pozycje 2 słychać pstrykniecie przekaźnika od pompy ale w sumie takiego zasysania jak w starszej swojej corsie to nie slysze. Drugim kluczykiem juz probowalem i niestety nic nie dalo. Ja zastanawiałem się czy może nie została uruchomiona jakaś blokada dopływu paliwa bo moja zona odpalila samochód ale przekrecila kluczyk w stacyjce na tyle szybko, ze nawet kontrolki nie zdążyły zniknąć z tablicy rozdzielczej i pewnie pompka tez nie zdążyła tak szybko podać paliwa. Ja po przekreceniu zapłonu do pozycji 2 czekam chwilke az znikną wszystkie kontrolki które maja zniknac. Jeszcze 5 minut przed zona normalnie jezdzilem samochodem. Natomiast jej Autko odpalilo po tym szybkim przekreceniu kluczykiem na 4 sekundy i zgaslo jakbys ktoś zablokował doplyw paliwa. Nie wiem czy to nie kwestia jakieś elektryki i wbudowanej blokady albo może przekaźnik pompy paliwa??
Dziękuje za obecne sugestie

Objawy jak u mnie rano wyjazd do pracy a tu nic, kręci że na samym rozruszniku można by zajechać do roboty a zaskoczyć nie chce. Po podaniu startera w dolot powietrza odpalił, na ile starczyło zapodanego paliwa i zdechł.

Ważne:
Sprawdź nad schowkiem (trzeba odkręcić i wyjąć, śruby z łbem torx) jest moduł odcinający pompkę paliwa. U nie były dwa konektorki w białej plastykowej osłonce i tam na tym połączeniu byłe wyraźne ślady nadtopienia osłonek przez słabe przejście (partacką robotę montażysty) a już jego brak o poranku.
Po poprawce złączy za pomocą lutownicy problem się rozwiązał :D
Tylko nie potrzebnie wymieniłem pompę paliwa, będzie na zaś :p

Spróbuj i daj znać !

Serdecznie dziękuje za sugestie. Dzisiaj był u mnie elektromechanik. Podłączył komputer no i jak narazie stwierdzony jest problem z układem pompy paliwa. Sprawdził przekaźnik pompy paliwa. Podlaczyl na krótko i wszystko w tym miejscu jest ok. Bezpieczniki tez ok. Jutro będzie szedł dalej w stronę pompy. Mam pytanie - jeżeli się okaze , ze pompa jest uszkodzona to jaki model polecacie kupić? Może jakiś zamiennik? A jeżeli chodzi o ten moduł odcinający pompke paliwa to dostęp jest do niego od środka schowka? Tzn muszę otworzyc schowek i tam od gory odkrecic te śruby? Czy może od spodu schowka tam gdzie sa bezpieczniki?
Jeszcze raz dzięki za poświęcony czas

Odkręcasz boczek przy przednim słupku i masz świetny dostęp do wyłącznika. A klapka otwiera dostęp bezpośrednio do przycisku.

Jest jeszcze opcja ze jakimś cudem zadziałał element który służy za odcięcie paliwa przy dachowaniu pojazdu. Znajduje się on z lewej stronie w boczku będzie taki okrągły otwór wsadź tam palec i naciśnij przycisk który znajduje się w środku. Jeżeli masz instrukcje do samochodu to jest to tam opisane.

Witam
Problem rozwiązany. Okazało się ze stopił się przewód ale ten przy samej pompie paliwa. Roboty było sporo bo niestety żeby wyciągnąć pompę trzeba cały bak paliwa demontować. Na szczęście pompy nie trzeba wymieniać. Serdecznie dziękuje za sugestie i poświęcony czas.

Serdecznie dziękuje za sugestie. Dzisiaj był u mnie elektromechanik. Podłączył komputer no i jak narazie stwierdzony jest problem z układem pompy paliwa. Sprawdził przekaźnik pompy paliwa. Podlaczyl na krótko i wszystko w tym miejscu jest ok. Bezpieczniki tez ok. Jutro będzie szedł dalej w stronę pompy. Mam pytanie - jeżeli się okaze , ze pompa jest uszkodzona to jaki model polecacie kupić? Może jakiś zamiennik? A jeżeli chodzi o ten moduł odcinający pompke paliwa to dostęp jest do niego od środka schowka? Tzn muszę otworzyc schowek i tam od gory odkrecic te śruby? Czy może od spodu schowka tam gdzie sa bezpieczniki?
Jeszcze raz dzięki za poświęcony czas

Ja kupiłem używaną pompkę z młodszego rocznika za 220zł w serwisie nowa ok 3000zł :572:
Co do schowka to po otwarciu trzeba wnętrze odkręcić i całość wyjąć a tam się ukaż alarm odcinający dopływ paliwa. :)

Witam Koledzy.
Jeśli mogę podłączę się do tematu.
Mam Focusa 2007 1.6 benzyna 100 KM. Czasami (a ostatnio coraz częściej) kiedy próbuję odpalić silnik to rozrusznik pracuje przez ułamek sekundy i się sam zatrzymuje. Słychać wtedy tylko jakiś szum - domyślam się, że słyszę pompę paliwa. Kiedy cofnę kluczyk i próbuję ponownie auto normalnie odpala. Parę dni temu podłączyłem auto pod komputer i wyskoczył błąd:
"Obwód sterujący A pompą paliwa
P0628 Niski Nieosiągn. doln. gran.
Błąd stały".
Mechanik który podłączał auto pod komputer powiedział, że to albo przekaźnik pompy paliwa, albo wiązka, albo sama pompa paliwa.
Poradził mi żebym sobie na początek wymienił przekaźnik bo jest tani.
I tu moje pytanie. Czy może mi ktoś wskazać, który to przekaźnik jest i gdzie go znajdę w aucie? Z góry dzięki za pomoc.

Jeżeli Twój majster powie Ci że to pompa paliwa i jest ona do wymiany, to zmień majstra.
W focusach problem pompy paliwa to praktycznie norma. A najlepsze jest to, że w serwisie Forda pracuje od 10 lat mój znajomy i mówi, że nie ma szansy by zepsuła się pompa.

Miałem ten sam problem. Pompa jest sprawna, zepsuła się tylko wtyczka przy samej pompie... gnije. Albo wymiana wtyczki, albo zlutowanie na stałe. Ja polutowałem i problem z głowy.

Aby to sprawdzić odczep przewody paliwowe i sprawdź czy podaje paliwo - przekręć na chwilę kluczyk i jeśli "pompa" jest winna to paliwo nie poleci...

Dzięki za odpowiedź.
Problem pojawia się sporadycznie jednak coraz częściej. W poniedziałek postawie auto do mechanika. Sam to chyba nie wiele zdziałam.
Po naprawie napiszę co było przyczyną.

Focus mk2 1.6 vti
Witam mianowicie chodzi o to iż wróciłem z pracy do domu zatrzymałem się chciałem ruszyć i zgasł jak się okazało teraz już nie chce odpalić... od pewnego czasu po przekreceniu kluczyka żeby zaświecily się kontrolki wskazowki jakby wibrowaly na samym dole i dopiero po chwili wchodziły na zero... opisuje wszysto poniewaz nie mam bladego pojęcia co się stało...
Auto kręci a nie odpala

"Auto kręci a nie odpala " - rozumiemy, że piszesz o rozruszniku, który nie obraca wałem i silnika nie da się uruchomić ?

Tak

Dziekuje za informacje przydadzą mi się.
tata ma mk2 1.6 16v i także ten problem. Czasem nie chce odpalić ale gdy spróbuje ponownie to zapali. Zawiozę go do mechanika - akurat korzystam z nieautoryzowanego serwisu forda, od razu ich naprowadzę i powinni sobie poradzić.
Gdy zrobią napisze czy przyczyna się potwierdziła

Zawsze można dostęp do pompy uzyskać tak jak forumowicze z dużego kraju na wschodzie:
http://ffclub.ru/topic/141569/
http://media.ffclub.ru/up88468-DSCN2353.jpg
:surprise:

Haha.
To nawet starsze auta poniżej 2000r miały już stosowane klapy do pompy pod siedzeniem z tyłu, ale wyrzynać blachę to już trochę przesada :)

O pompę też trzeba dbać. ktoś napisał wyżej że pompa w foczkach to norma. Nie zgodzę się z tym. Jedyne chłodzenie pompy to beznzyna, więc jak ktoś jeździ długo na rezerwie to się silniczek zaciera, przegrzewa, aż w końcu mówi mam dość, wychodzę. Kablem, albo bokiem :P

Skąd wiesz jaka jest temperatura pracy pompy? Skąd wiesz, że pompa musi być chłodzona benzyną? Może wcale nie musi a paliwo czy pełny bak czy rezerwa i tak przez nią przepływa.

Witam,
mam ostatnio problem z moim focusem. Nie chce czasami odpalać po krótkim postoju (do ok. 1h). Po dłuższym postoju zawsze odpala bez problemu. Poniżej zamieszczam filmiki. Co może być przyczyną?

https://www.youtube.com/watch?v=JCDazdnkQtM
https://www.youtube.com/watch?v=a4tesIYEnqA


Pozdrawiam

Przez pompę umieszczoną w zbiorniku przepływa paliwo od dołu do góry chłodząc jednocześnie wirnik pompy, oraz całą pompe od wewnatrz.
Między bajki należy włożyć, że jazda na rezerwie powoduje zagrzanie pompy i uszkodzenie.
Gdyby tak było, to pewnie groziło by wybuchem.Jednak nawet minimalna ilość paliwa powoduje chłodzenie, a jego brak, wyłącza pracę silnika i pompy.

Mam pytanie co do gem. Walczę z DTC P0628 (niskie napięcie w obwodzie sterującym pompą paliwa) Czy uszkodzony gem może powodować taki błąd ?

Nie wiem, ale zerknij do wtyczki pompy, w mk2 problemy z pompą były głównie przez wtyczkę :)

Witam.
Posiadam Ford Focus MK2 1.6 ti-vct 115 koni bez gazu.
Od kupna samochodu posiadam błąd Kod błędu P0628 – obwód sterowania pompą paliwa „A” niski.
Usunę go to prawie po chwili powraca.
Czy ktoś ma pomysł?

...

Pompa, albo wtyczka.

Bump: Pompa, albo zasilanie.

Pompa, bezpieczniki, przekaźniki wymienione i nadal to samo.
Obwód A to jest masa czy plus ?
Z wtyczką w sensie?
Zasilanie?

Cześć,

Moja doświadczona foczka 2005 1.6 benzyna podczas mrozów odmówiła współpracy. Rozrusznik kręci, ale samochód nie chce zapalić. Wcześniej zawsze zapalał (chociaż od około 1-2 lat muszę dodać gazu, żeby samochód odpalił)

Podjąłem próbę odpalenia na plaku - nastąpiła eksplozja głośna jak ahtung, ale samochód zaskoczył. Niestety obroty latały od 200 do 4000, a co jakiś czas był jakiś wybuch w silniku, więc po około minucie samochód zgasiłem i stwierdziłem, że poczekam na odwilż.

Odwilż przyszła, ale samochód dalej nie chce zapalić. Mimo, że rozrusznik kręcił dobrze podłączyłem go na kablach do innego auta, żeby kręcił mocniej - niestety nic to nie dało.

Świece, przewody i cewkę wymieniałem 10 miesięcy temu (świece oryginały, reszta NGK)

Jakieś sugestie, co można zrobić?

Z góry dziękuje i pozdrawiam

Samo się nie naprawi. Po pierwsze sprawdzić błędy, a generalnie oddać na warsztat. Eksplozja to zapewne strzały do kolektora dolotowego i/lub wylotowego (sprawdź też czy nie uszkodziło obudowy filtra powietrza), co może wskazywać na przestawiony rozrząd.

Jak się zachowywało auto po odpaleniu?

Miałem podobny przypadek rok temu, więc ku przestrodze: wymiana elementów układu zapłonowego może doraźnie pomóc, ale co z tego jak przyczyna leży gdzie indziej.

Samo się nie naprawi. Po pierwsze sprawdzić błędy, a generalnie oddać na warsztat. Eksplozja to zapewne strzały do kolektora dolotowego i/lub wylotowego (sprawdź też czy nie uszkodziło obudowy filtra powietrza), co może wskazywać na przestawiony rozrząd.

Jak się zachowywało auto po odpaleniu?

Miałem podobny przypadek rok temu, więc ku przestrodze: wymiana elementów układu zapłonowego może doraźnie pomóc, ale co z tego jak przyczyna leży gdzie indziej.

Dzięki za odpowiedź. Jutro przyjedzie znajomy z fordscanem i spróbujemy sczytać błędy

Po odpaleniu plakiem auto zachowywało się, tak:
- przez kilka kręceń nic, dopiero za chwilę zassało plaka ( psiknąłem nim bezpośrednio do rury dolotowej z pominięciem filtra powietrza)
- jak zassało - to wybuchło głośno i poleciało kupe dymu z okolic silnika i kolektora dolotowego
- auto zapaliło, ale obroty falowały od 200 do 4000, auto było zapalone około minutę, max dwie.
- co jakiś czas następował wybuch w silniku (kolektorze?)
- z rury wydechowej leciał smolisty czarny dym
- generalnie niestabilność i nie dało się tego opanowac - samochód reagował na dodawanie gazu, ale obroty falowały jak szalone
- wyłączyłem auto i poczekałem 2-3 dni na odwilż i od tego czasu (czyli jakieś 2-3 dni) próbowałem go odpalić z 50x

Podłączyłem go kablami do innego samochodu, żeby mocniej kręcił, ale to nic nie pomogło.

Generalnie pierwsza próba odpalenia (pewnie jak wszystko 'spłynie') czasami daje jakieś zakaszlenie, ale każda kolejna to już jałowe kręcenie rozrusznika

Bump:

...

jak miałem mondeo to po przestawieniu rozrządu rozrusznik chodził jak szalony podczas próby odpalenia ale nie odpalił, laweciarz od strzału wydał wyrok ,,lekko kręci,, rozrząd kaput i tak było głowica do remontu, po zdjęciu widać było 2 zawory wygięte jak trąby anielskie, a w sumie tylko odpaliłem silnik i przejechałem 20 metrów, koszta niemałe coś koło 2800 zł w 2016 roku teraz strach się bać chyba

No jeśli głowica, to będzie złomowanie nie opłaca się takiej kasy w to wrzucić.

Generalnie jutro przyjedzie kolega z forscanem ale ELMem sczytałem póki co :

P0106 -> Działanie czujnika ciśnienia bezwzględnego w kolektorze (MAP)

Cholera wie, może jak ten plak eksplodował to coś tam sie wydarzyło

P0300 -> Wypadanie losowego zapłonu

może to coś rozjaśni ? wprawdzie inne auto ale co nieco o tym błędzie P0300 jest

https://www.motofaktor.pl/z-zycia-mechanika-blad-p0300/

Podpięliśmy dzisiaj do forscana, ale generalnie nie pokazalo niczego więcej niż ELM

Sprawdziliśmy, czy pompa paliwa pracuje i paliwo przy kręceniu rozrusznikiem leci, wiec to jest wykluczone.
Przepustnica reaguje na pedał gazu, więc też wykluczone.

Ale okazało się, że jak spróbowaliśmy wydobyć iskrę na masie silnika, to jej nie było. Więc na chwilę obecną obstawiamy cewkę. Jeden z wylotów cewki miał jakieś zaśniedziałe gniazdo (zielony nalot, pozostale wyloty w kolorze miedzianym - wyglądały OK) Spróbujemy z nową cewką i zobaczymy co będzie

Dzisiaj zamontowałem nowa cewkę i żadnej reakcji. Bezpieczniki też sprawdzałem i wyglądają ok. Co można jeszcze sprawdzić? Czujnik wału?

null

Czujnik wału?
Jest to jakiś trop, chyba w forscanie powinien być PID obrotów silnika, na rozruszniku coś powinien już pokazywać.

Co można jeszcze sprawdzić?Sprawdzić układ odma-separator, zwłaszcza że wspominałeś o dymieniu na czarno i strzałach. Powąchaj, czy korek wlewu oleju zbytnio nie śmierci benzyną. Możesz sprawdzić czy w dolocie masz duże ilości oleju o brązowym lub żółtawym odcieniu.

Spalanie benzyny dotychczas nie dobiegało zbytnio od normy?
Silnik brał olej?

Sprawdzić układ odma-separator, zwłaszcza że wspominałeś o dymieniu na czarno i strzałach. Powąchaj, czy korek wlewu oleju zbytnio nie śmierci benzyną. Możesz sprawdzić czy w dolocie masz duże ilości oleju o brązowym lub żółtawym odcieniu.

Spalanie benzyny dotychczas nie dobiegało zbytnio od normy?
Silnik brał olej?

Dzięki, sprawdzę.
spalanie powiedzmy, że było w normie (w mieście ~9l, trasa ~7l)
Oleju nie brał nawet kropelki, ale w sumie nie zaglądałem tam już dobre 3-4 miesiące

Małe sprostowanie. Spalanie oleju to niebieskawy dym, który nie rozwiewa się w powietrzu tak jak para wodna. Za czarny dym z rury odpowiada skrajnie bogata mieszanka (za dużo paliwa przy deficycie powietrza). Przy kilku nieudanych próbach komory są zalewane, a jak silnik załapie to może dojść do wybuchu, bo niespalone paliwa "szuka powietrza" a najbliżej do kolektora dolotowego (zawory ssące mają większą średnicę), reszta idzie wydechem.

Muszę zapytać retorycznie - zawory ssące mają większą średnicę.?

Tak, prędkość gazów wylotowych jest dużo większa i radzą sobie wystarczająco z oporami przepływu przy mniejszym przekroju.

Drodzy forumowicze. Główna przyczyną awarii był uszkodzony czujnik Map ( pewnie po tej mojej zabawie z plakiem). Dodatkowo wymienione świece, wyczyszczona przepustnica i samochód zapala jak trzeba.