Zobacz pełną wersję : [Transit 2006-2014] Zwiększone spalanie po wymianie opon
Witam. Posiadam transita tył napęd 2007r TDCI 2,4 l pojemności. Od sierpnia tego roku posiadałem opony z przodu Continental Vanco 1 na tyle Nexen / Roadstone CP 321 o wymiarach 215/75 R16. Z racji tego że Continentale zużyłem, oszczędzając na oponach wziąłem z zapasu Goodyear G26 i kupiłem drugą G26 i zamontowałem na przód. Okazało się, że po wymianie opon spalanie wzrosło o ok. 1,5 litra na 100. Wiem, że teraz jest dość chłodno, ale mam porównanie z poprzednią zimą i faktycznie spalanie mam większe niż wtedy. Czy to jest wina opon ?? Mam wrażenie jakby silnik się męczył. Nie już takiego kopa.
Rozmiar opon właściwy dla tego modelu.Ale g26 to tzw kartoflak (opona ta generuje dość duże opory toczenia , porównaniu do innych marek),ja w swoim transicie też takie miałem i nie wspominam ich najlepiej . Po wymianie na michałki zrobiło się całkiem inne auto,mniejszy hałas,mniejsze spalanie.
Przyczyn wzrostu spalania aż o 1,5 l ,szukałbym gdzie indziej ,bo same opony to max 1 l,sprawdzone na swoim.
fakt faktem, że komfort się pogorszył. Dużo głośniej jest niestety... Jaki jeszcze możesz polecić?? Michelin jakoś nie wspominam dobrze. Tata miał w aucie strasznie miękkie opony. Przy dużych temperaturach piszczały od razu
Każdy ma swoje ulubione marki ,opon. Ja ostatnio jeżdziłem na Hankook Vantra,całkiem przyjemna opona,za rozsądne pieniądze,taki "złoty środek".za sztuke coś ok 350 zł,jak dobrze pamiętam.Firestone też całkiem dobrze wspominam.Nie polecam za to Sava Trenta,w sprinterze rozleciały się po 15 tys.km,rozwarstwiały się przy stopce.
Przy tak sporym aucie na pewno może to być wina opon, choć rzeczywiście być może nie jest to jedyna przyczyna
i chyba problem się rozwiązał. okazało się, że opony są oki. odłączyłem wtyczkę od zaworu EGR. Auto odzyskało kopa. w weekend jadę przeczyścić. Na chwilę obecną świeci się kontrolką check ale wszystko działa jak należy. i spalanie spadło momentalnie
a możesz napisać jakie masz to spalanie? trochę OT ale ja szukam jakiegoś porównania...
ja mam średnio w jeździe kurierskiej ok. 11,5 na 100. obecnie mam 13,5. Okazało się że turbina do regeneracji... super...
a jaki masz most? szybki czy wolny? Bo ja też nie mogę zejść poniżej 10, choćbym nie wiem co robił i trochę mi to krew psuje. Poprzedni Ducato 2 2.5 TDi palił mi od 7miu do 10 ciu (nowy właściciel ponoć potrafi zejść poniżej 7miu), Zrobiłem wirusa (ECO Tuning) ale jedyne co zyskałem to znaczną poprawę elastyczności natomiast spalanie w zasadzie takie somo. Może przy szybkiej jeździe (okolice 3k RPM) pali trochę mnie ale i tak dużo.
Zastanawiam się więc nad zmianą mostu na szybki. Ale moje auto jest w zasadzie nieużywane (50k km) i przełożenie mostu z jakiegoś rupcia co miał milion pińcet km jest ryzykownym zabiegiem.
Próbuję więc się dopytywać czy taki zabieg przełoży się na spalanie czy tylko pozwoli mi przekraczać 130km/h...
jaki mam most to Ci nie powiem bo nie wiem. Jeśli chodzi o wymiane mostu to musiałbyś mieć z dobrego źródła. Sam remontowałem już most. Koszt ok. 1200 ( same części - komplet lożysk do półosi 350 za jedną stronę, uszczelniacze mostu ok. 130 za sztukę, tarcze klocki to zależy jak tam kto lubi )
a ile masz obrotów przy 130? :D Ja mam jakieś 3.100 RPM. I wiem, że przy zmianie mostu na szybki miał bym jakieś 2.600, tylko jak pisałem, nie wiem jak to się przełoży na spalanie...
wojtekjanus 10-12-2014, 19:39 a ile masz obrotów przy 130? :D Ja mam jakieś 3.100 RPM. I wiem, że przy zmianie mostu na szybki miał bym jakieś 2.600, tylko jak pisałem, nie wiem jak to się przełoży na spalanie... No... nie wiem, czy masz taki wolny most. Mój mały 2,0 tdci 125T300 przy 130 ma 3000 obrotów, minimalnie mniej niż ty i ustawiony na 140KM lata jak ktoś się uprze i... zaczeka, licznikowo do 180 km/godz.
Sądzę, że raczej brakuje ci mocy przy twoim nadwoziu niż przełożenie...
Wojtku, mosty są dwa, wolny i szybki. Ja mam wolny, szybki daje mi 14% więcej. Mocy mam ponad 150 a latam przeważnie pusty. W zasadzie to mi wisi ile to pali w koło komina. Przeraża mnie jednak spalanie na autostradzie i fakt, że jadąc 130km/h zażynam silnik.
Ty masz wojtku 5 biegów, mały silnik i napęd na przód. Raczej sobie nie porównamy ;)
wojtekjanus 11-12-2014, 08:13 Przeraża mnie jednak spalanie na autostradzie i fakt, że jadąc 130km/h zażynam silnik. Hm... ja chciałem powiedzieć, że jeżeli ja w małym mam bardzo zbliżone do ciebie przełożenie - a uważam, że jest szybkie - to w twoim 2,4 dużo większym i cięższym można je uważać tym bardziej za szybkie. Przy 130 km/godz 3000 obrotów to na pewno nie jest zarzynanie silnika... Raczej sobie nie porównamyNie chcę porównywać samochodów, tylko odnoszę obroty silnika do prędkości jako porównanie - czy słusznie narzekasz na przełożenie i czy można uznać je za "szybkie" czy "wolne".
Zarzynanie silnika w tych autach zaczyna się od 3500 obrotów długiej jazdy. Obroty rzędu 3000 to jest najfajniejsza i najprzyjemniejsza jazda tym autem. W najnowszych Customach i Mk8 - owszem - szósty bieg walnęli super szybki, tyle że przed jakimkolwiek wzniesieniem tempomat nie wydaje i auto zwalnia, a do wyprzedzania standardowo redukuje się na piąty bieg. W Customie jedziesz 130 i obroty są ok. 2500 - przyspieszenie praktycznie zerowe, ale za to jest oszczędnie i ekologicznie.
W praktyce ten szósty bieg można uznać za nadbieg.
Gdybyś przy 130 km/godz miał obroty ponad 3500, to byłoby to faktycznie męczące na długich przelotach. Jeżeli piszesz, że masz 3100 - to jest to prawie jak u mnie - to chciałem powiedzieć.
No tak, jednak mimo wszystko ten szybszy most istnieje ;). W instrukcji też jest opisana wersja z szybkim i wolnym. Gdzieś tu na forum jest wykres mojego silnika i przy 2.5kRPM mam już dużo mocy i momentu więc myślę, że taki zabieg nie wpłynie jakoś mocno na osiągi, tym bardziej, że jak piszę 90% robię na pusto bądź prawie pusto. A jeśli nawet załaduję go po dach kamieniami kiedyś i będę chciał tak przejechać pińcet tys kilometrów to będę miał świadomość przełożeń.
Narazie z tymi przełożeniami jakie mam jeździ się trochę jak ze skrzynią czwórką plus jakieś półbiegi pomiędzy. Może gdybym kład na auto 5 motorów a na hak zapinał lawetę z koparką te przełożenia były by w sam raz. Dla mnie jednak ... Czuję niewykorzystany potencjal :D
Fajnie było by móc spokojnie lecieć te 130- 140, fajnie było by mieć bieg 6sty działający jak szusty... Ale to wszystko miało by sens jedynie przy jednoczesnym obniżeniu spalania.
a co do tego zdania Obroty rzędu 3000 to jest najfajniejsza i najprzyjemniejsza jazda tym autem
to jednak mój silnik najlepiej czuje się właśnie w okolicach 2400 do 2700.
wojtekjanus 11-12-2014, 09:03 to jednak mój silnik najlepiej czuje się właśnie w okolicach 2400 do 2700. Zgadzam się, mój silnik też lepiej się czuje przy takich obrotach - problem w tym, że ja lepiej się czuję jak ma 3000 obrotów... http://emotikona.pl/emotikony/pic/0sarcastic.gif (http://emotikona.pl/emotikony/)
cóż. turbina jest cacy. jest co prawda luz na nastawniku ale nie pokazuje błędu. Jedyne co to powróciła moc po tym jak skończyły się drgania silnika przy wkręcaniu na obroty. poprzednio jak nie miałem mocy trzęsło kabiną niemiłosiernie przy ok. 1700 i powyżej
Czy takie opony typu Cargo czyli C wzmocnione byłyby zbyt sztywne/twarde w Mondeo ? Chcę wsadzić jak największe opony by uzyskać duży prześwit.
wojtekjanus 21-04-2016, 21:22 Czy takie opony typu Cargo czyli C wzmocnione byłyby zbyt sztywne/twarde w Mondeo ? Chcę wsadzić jak największe opony by uzyskać duży prześwit. Opony z indeksem C przecież nie są większe od zwykłych opon o takim samym rozmiarze. I generalnie zakres typowymiarowy zwykłych opon jest większy niż opon z indeksem C, więc masz większy wybór rozmiarów szukając wśród zwykłych opon.
Opony z indeksem C mają indeks nośności - a więc i podatność na obciążenie - bardzo różny. Opona z indeksem 102 przeznaczona do lekkich vanów osiąga komfort jazdy prawie identyczny jak zwykła opona.
Natomiast jadąc Mondeo na C-etkach z indeksem 112 (przeznaczone do najcięższych wersji vanów) to chyba pogubisz plomby w zębach...
Jeżeli już byś się upierał przy C-etkach, to bierz opony klasy premium - te mają najlepsze wskaźniki odnośnie komfortu, drogi hamowania, odporności na aquaplaning oraz prowadzenie auta. Ale weź pod uwagę, że generalnie C-etki to są drogie opony, droższe od zwykłych, a w klasie premium cena wręcz odstrasza.
Kiedy ktoś wozi blaszakiem towar kręcąc się "wokół komina", to może latać na tanich oponach klasy ekonomicznej, auto osobowe stawia raczej zupełnie inne wymagania.
B dzięki za poradę, bo patrzyłem tylko na rozmiar, a teraz wiem żeby patrzeć na nośność. Ja myślałem o używanych (bo b mało jeżdżę), które potrafią być b. tanie, chyba tańsze od osobowych /65 czy /70, /75.
... W najnowszych Customach i Mk8 - owszem - szósty bieg walnęli super szybki, tyle że przed jakimkolwiek wzniesieniem tempomat nie wydaje i auto zwalnia, a do wyprzedzania standardowo redukuje się na piąty bieg. W Customie jedziesz 130 i obroty są ok. 2500 - przyspieszenie praktycznie zerowe, ale za to jest oszczędnie i ekologicznie.
W praktyce ten szósty bieg można uznać za nadbieg.
Nie mogę się zgodzić, mam takiego customa 290 155 KM i na pusto trudno uznać 6 bieg za nadbieg
pozdrawiam,
RM
wojtekjanus 28-04-2016, 21:42 Nie mogę się zgodzić, mam takiego customa 290 155 KM i na pusto trudno uznać 6 bieg za nadbieg A nie na pusto, tylko w pełni obciążony?
Znajomego Custom jest w ogóle szybszy na piątym biegu niż na szóstym...
heavy 100S 28-04-2016, 22:59 Znajomego Custom jest w ogóle szybszy na piątym biegu niż na szóstym...
A to już IMO świadczy właśnie o nadbiegu :)
W czasach kiedy skrzynie 5 biegowe dopiero zaczęły się u nas pojawiać i 5. bieg był właśnie tylko nadbiegiem, prędkość max. podawana była na biegu 4. a nie 5.
BTW przy okazji wątku: ja w swoim też mam 215/75 R16C, zimowe miałem Kleber(przód) + Michałki(tył) a letnie kupiłem Savy - spalanie spadło ~0,5L/100km i teraz miło zbliża się do 7L/100km ;)
Mimo początkowego sceptyzmu do tej mojej wersji ECO, zaczyna mi się chyba jednak podobać :D
A nie na pusto, tylko w pełni obciążony?
Znajomego Custom jest w ogóle szybszy na piątym biegu niż na szóstym...
Szczerze mówiąc tylko raz jechałem z obciążeniem koło 300 kg z ikea do centrum wawy, a na tej trasie jadąc przez miasto 6 nie da się włączyć
pozdr.,
RM
|
|