Witam,
właśnie zakupiłem FF2 1,6 tdci 109 km
Przyjeździe nabiegach 1,2 jest cicho na 3 biegu zaczyna się jak by chrobotanie/ wycie z pod maski. im wyższy bieg to ten dzwięk się wzmaga.oczywiście najgłośniej jest na 5 biegu.im szybciej jadę to i też amplituda się zwiększa. jak przyśpieszam to jest głośniej, jak wcisnę sprzęgło to cichnie, jak hamuję silnikiem to też hałasuje, ale mniej. Co to może być, łożysko w kole, na podporze pół ośki, a może coś w skrzyni? ktoś już taki problem?

Obroty mają wpływ na to ? Czy po prostu wycie zaczyna się od biegu 3 w górę, niezależnie od tego, czy masz wtedy 1100 obrotów czy 3000 ? Przy rozpędzaniu auta na kobyłkach też wyje tak samo jak podczas jazdy ? Bo opis, niestety, świadczy o hałasie skrzyni biegów, która chyba jest już złomem.

generalnie chrobotanie występuje na obciążonym silniku. Po odjęciu obciążenie dźwięk wyraźnie cichnie. Dźwięk narasta nie zależnie od obrotów silnika, a tylko zależnie od prędkości auta. Im szybciej jadę tym amplituda hałasu narasta. ale jak pisałem wcześniej... występuje to tylko na obciążonej skrzyni biegów.

właśnie zakupiłem FF2 1,6 tdci 109 kmNie sprawdzałeś auta przed zakupem,przecież to usterka,którą trudno przeoczyć??występuje to tylko na obciążonej skrzyni biegów. czyli jak "ciągnie"; to ewidentnie skrzynia daje o sobie znać niestety. Albo ktoś ją ostro "katował" lub wręcz jezdził z niewłaściwym poziomem oleju (za niski lub jego brak). Sprawdz jeszcze ile oleju jest w skrzyni, o ile jest...

Ciężko było to sprawdzić wykonując jazdę próbną w zakorkowanym mieście. nie widać wycieków oleju...

Czy jest szansa by to było łożysko podpory półosi?

Bump: ps. ile może kosztowaćtakowa skrzynia biegów w używce?

Wątpię, że to łożysko podpory. Ono wyłoby cały czas i wyło, nie chrobotało.
Chociaż w sumie, warto sprawdzić. Pokręć nim, jak jest posypane do tego stopnia, że podczas jazdy chrobocze i wyje, to wychwycisz to w mig ;)

mojmistrz: nie powie... żyję tą nadzieją, ale też w to wątpię.
Znacie przybliżone koszty wymiany skrzyni biegów?

Jak planujesz tym autem dłużej pojeździć, to nie wiem czy nie lepiej skrzynię wyremontować(o ile to ona). Używka to zawsze kot w worku, może być trupem i znów będą koszty, tyle, że remont może kosztować 2x tyle co używka+przekładka. Jeśli jednak ja miałbym co do auta dalsze plany, chyba bym remontował, przynajmniej wiem co mam.

czy w takimprzypadku dolewka lub wymiana oleju może coś pomóc?

Jak skrzynia złom, to niestety nie. Może się trochę uciszyć, ale nic więcej.

Muszę Cię zmartwić,ale na pewno nie będzie to łożysko podpory - z tego co opisujesz to ewidentny objaw zajechanej skrzyni. Wątpię również czy wymiana oleju uciszy nawet w małym stopniu hałas się z niej wydobywający. Raczej nieuchronnie czeka Cię wymiana/naprawa skrzyni niestety. Faktycznie najlepiej byłoby naprawiać,ale...jest to kosztowna sprawa i musiałby to robić człowiek,który się zna na rzeczy, bo nie jest to prosta operacja i niewłaściwie poskładana może pracować nie lepiej jak obecnie. Wydaje mi się,ze najlepszym rozwiązaniem byłoby wymiana na inną sprawną i najlepiej przez osobę,która skrzynie sprzedaje. W przypadku jakichkolwiek nieprawidłowości od razu by temat prostował. A co do kosztów samej wymiany, są takie jak przy wymianie sprzęgła, czyli niemałe. Swoją drogą kto tym autem musiał jezdzić,ze tak ją wykończył. Nie wiem jaka skrzynka u Ciebie w aucie siedzi, ale znam fordowskie skrzynie i MTX75 oraz IB5 i złego słowa na nie nie mogę powiedzieć, ważne jest tylko,aby je nie katować i aby posiadały właściwą ilość oleju. Tylko tyle i aż tyle.
P.S. Skąd jesteś?

poznań

Bump: jak rozpoznań jaka skrazynia siedzi u mnie? jakie mogą być konsekwencję założenia innej skrzyni niż ta co jest? czy inna skrzynia może w ogóle pasować?

Dopisz sobie w profilu, będzie prościej dla innych.
A co do naprawy to musisz sam podjąć decyzję, która będzie dla Ciebie najbardziej odpowiednia i obym się mylił w diagnozie.
Powodzenia.

ale dalej pozostaje pytanie "jak rozpoznań jaka skrazynia siedzi u mnie? jakie mogą być konsekwencję założenia innej skrzyni niż ta co jest? czy inna skrzynia może w ogóle pasować?"
Proszę o pomoc :)

Wpisz tu swój numer VIN, a dowiesz się jaką masz skrzynię:
http://www.etis.ford.com/vehicleRegSelector.do

ale dalej pozostaje pytanie "jak rozpoznań jaka skrazynia siedzi u mnie? jakie mogą być konsekwencję założenia innej skrzyni niż ta co jest? czy inna skrzynia może w ogóle pasować?"
Proszę o pomoc :)
Witam

Musisz wpierw zlokalizować usterkę.Gdzie i co tak hałasuje.Wymontujesz skrz.biegów.I np.okaże się że huczą łożyska na piastach lub łożysko podpierające prawą półoś.

pozdrawiam

Kolega wyraznie napisał,że huczy jak skrzynia "ciągnie", więc winowajcą jest skrzynia. Łożyska kół i podpory hałasują cały czas jak są uszkodzone, a przynajmniej przy określonych prędkościach bardziej lub mniej. W tym konkretnym przypadku założyciel wątku tak tego nie opisuje.
Pzdr.

zakończyło się remontem skrzyni

Odkopuję.
Napisz gnybas ile Cię to kosztowało jeśli możesz. Mam zaufanych mechaników, o których już nie raz się przekonałem, że nie naciągają co wychodzi im na dobre bo dzięki temu naprawiam u nich już 3 furki. Do rzeczy, u mnie również występuje ewidentne terkotanie skrzyni ale na biegu jałowym oraz na bardzo niskich obrotach 1000-1800 mniej więcej. Włączona klima sprawia, że czuje jakbym jechał starym dobrym dieselkiem :D Moi mechanicy głównie zajmują się regeneracją skrzyń, ale w passatach, audi, skodach. Twierdzą, że bardzo rzadką sprawą jest zajechana skrzynia w focusie. Polecili mi rozwiązanie z regeneracją skrzyni, a nie podmianką bo gwarantują mi brak problemów. Taka usługa kosztowała by mnie niecałe 800 zł. Jak było u Ciebie? I jak efekty przede wszystkim po naprawie.