Witam, pojawił się problem z temperatura silnika podczas włączonego ogrzewania... Podczas postoju i włączonego ogrzewania temperatura się nie podnosi, gdy wylacze ogrzewanie lub dam na 17 stopni to wskaźnik idzie na swoje miejsce... dam na 27 to wskaźnik spada do dolu jakby silnik był zimny . .. podczas jazdy trzyma się prawidłowo. . Czy to wina termostatu ?

wszystko ok. ciepło w kabinie skąds sie musi wziazc

Przerobilem kilka samochodów i pierwszy raz w zyciu widze zeby przy wlaczonym ogrzewaniu wskaznik temperatury spadal do zera i ze jest to prawidlowe... A szczegolnie ze fordem juz jezdze 3 zime i takiego zjawiska nie bylo wczesniej....

Więcej ciepła pobiera nagrzewnica niż silnik wytwarza na wolnych obrotach, fordy tak mają miałem mk3 tam było znaczne wachniecie temperatury, ale nie że wskazówka leciała do samego dołu. W mk4 spada minimalnie ale to diesle tak więc jak kolega wyżej napisał tak jest i tyle. Obserwoj czy spada do samego dołu i tyle

Temperatura na wskazniku zaczyna sie od 60 st i jak silnik ma normalna temperature podczas jazdy , zatrzymuje sie i w przeciagu 5 min spada ponizej 60 na wskazniku...

Uruchom zimny silnik, włącz ogrzewanie na 27 stopni i czekaj, aż zacznie dobrze grzać w samochodzie, po czym otwórz maskę silnika i sprawdź, czy wąż łączący obudowę termostatu z chłodnicą jest ciepły, czy zimny. Jeżeli jest zimny, to znaczy, że nagrzewnica pobiera więcej ciepła, niż wytwarza silnik. Jeżeli wąż będzie ciepły, to znaczy, że termostat jest wadliwy.

Przy -8 to raczej normalne jak byś mógł sprawdzić to w garażu grzanym to byś wiedział juz czy to termostat, może i faktycznie lekko sie przyciol ,ale jak to ktoś mi kiedyś na forum napisał lepiej niedogrzany silnik niż przegrzany. Z drugiej strony patrząc termostat to nie majątek jeśli faktycznie tak drastycznie temperatura leci wymień. Przy okazji sprawdź poziom i jakość płynu.

A już miałem wymienić termostat, bo dzisiaj też tak miałem przy -9. Na wolnych obrotach skazówka wędrowała w dół. Wydaję mi się, że termostat powinien się zamknąć i dogrzać? Mam auto od wrześnie, więc to pierwsza zima i te zamarzające zamki, tragedia.:(

W garazu mam 14 stopni , ten sam efekf ktory opisalem, na cieplym nawiewie temeratura silnika spada. Cieple zaczyna leciec po okolo 2 minutach po odpaleniu, gorny waz zimny, dolny cieply.

gorny waz zimny, dolny cieply.Dziwne, a nie odwrotnie?

Napewno....

Mimo wszystko to wskazuje, że termostat jest zamknięty, czyli wszystko jest w porządku.

Wszystko w pozadku oprócz tego że ta temperatura spada... znajomy potwierdził ze w jego fordzie takich rzeczy nie ma, temperatura się trzyma na wolnych obrotach. ...

Może nie zauważył. Normalne że nowoczesne samochody z CR mają dużą sprawność więc na postoju nie da rady nagrzać auta w ujemnych temperaturach. Tylko w benzynie da radę utrzymać temp. W dużych autach typu SGA stosuje się nawet dogrzewacze w celu uzupełnienia ciepła w kabinie. Mam w pracy nowego fiacika 1.3Mjet to tam bardzo szybko leci temperatura.

Dzis celowo obserwowałem wskaźnik -4 prędkość do 70 km i niestety auto normalnej temperatury nie miało, silniki diesla nie zagrzeja sie niestety jak sie jedzie w sznurze aut

znajomy potwierdził ze w jego fordzie takich rzeczy nie ma, temperatura się trzyma na wolnych obrotach. ... A znajomy też ustawił w kabinie temperaturę 27 stopni?

Kolego, macać węże to można ale gdzie indziej :) raczej nie wyczujesz różnicy jeśli to nie jest poważna usterka.

Miałem ten sam problem, termostat do końca się nie zamykał i przez to uciekała mi temperatura zarówno podczas pracy silnika jak i Webasto "nie dogrzewało" wnętrza na postoju.

Po wymianie termostatu wszystko wróciło do normy.

Kolega wyraźnie napisał:gorny waz zimnyGdyby termostat był choć trochę uchylony, to wąż byłby ciepły.

I juz po wymianie termostatu i wbrew twierdzeniom ze diesle tak maja i ze to normalne ze nie dogrzewa sie to autko trzyma temperature az milo, nawet jak dam na high to wskaznik ani drgnie.

To czas na wymianę termostatow, daj znać za kilka dni jak pojeździsz trochę.

Nie ma poblemu ;)

u mnie po wymianie bez zmian. Wymieniany 2x w ASO. Na początku wydawało mi się że jest lepiej ale widzę że tak samo. Jak wolniej jadę mimo że mam już osiągnietą temp. 90 to zaczyna spadać. Nigdy nie spadła więcej niż połowę przedziałki ale jednak

I juz po wymianie termostatu i wbrew twierdzeniom ze diesle tak maja i ze to normalne ze nie dogrzewa sie to autko trzyma temperature az milo, nawet jak dam na high to wskaznik ani drgnie.


Jestem ciekaw ile zapłaciłeś za termostat, bo widziałem ceny przekraczające 200zł

Dzisiaj podłączyłem samochód pod AutoCom i sprawdziłem dokładnie kiedy otwiera się termostat. Zacząłem rozgrzewać silnik i wąż "B" był ciepławy, przy 80 stopniach zaczął otwierać się termostat i zrobił się gorący wąż "B" Podczas jazdy z ogrzewaniem cały czas miałem temperaturę 75-76 stopni, zatrzymałem się włączyłem ogrzewanie na max i temperatura zaczęła spadać do 60 stopni. Wąż "A" byl cały czas gorący, a "B" zimny. To tyle z obserwacji. Wydaję mi się, że wąż "A" powinien stygnąć jak nie dogrzewa silnik?
http://images66.fotosik.pl/483/1ecb6e33ad882713m.jpg (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=1ecb6e33ad882713)

Zaplacilem 260 zl z wymiana, termostat kupował mechanik, szczerze nie pytalem nawet ile kosztował, wazne ze grzeje dobrze... zaraz sprawdze czy dogrzewa jak powinien bo obecnie u mnie jest -14 heh...

Witam,u mnie w czasie jazdy w ujemnych temperaturach,temp.ustawiona na 22 st. wskazówka stoi ani drgnie,natomiast zatrzymanie się w korku (postój na wolnych obrotach) powoduje,że wskazówka lekko opada.Wydaje mi się że TTTM

W czasie jazdy wskazówka stoi, a na postoju opada lekko. Robię krótkie trasy 35km. Ciekaw jestem jak będzie na dłuższych wypadach?

U mnie opada jak jade np wolniej niz wcześniej. Np zjazd z jakiejs gorki gdzie hamuje prawie ze silnikiem lub jazda z obrotami maks 1600

Miałem zamiar wymienić termostat, ale już zgłupiałem. Wszyscy tak mają, niemożliwe by wszystkie termostaty były wadliwe?

Od paru dni (odkąd powstał ten temat) śledzę wskazówkę u siebie :)
Po przejechaniu ok. 8km wskazówka rusza z miejsca i gdy jadę, to trzyma się równo środka (climatronic ustawiony na 20 st). Jednak jak jadę wolniej (mniejsze obroty) lub na postoju, to spada to pierwszej kreski (tzn. tej zaraz po 60).

W niedzielę też potestowałem jak to wygląda na forscanie w czasie jazdy. Wyniki miałem takie, że gdy wskazówka jest równo na środku, to temperatura na kompie jest 75 stopni. Gdy wskazówka jest na pierwszej kresce (tej po 60), to temperatura na kompie była 70. W czasie postoju temperatura spadała minimalnie poniżej pierwszej kreski (tej po 60) - na kompie było 68 stopni. Na zewnątrz ok. -5.

I teraz pytanie - czy takie zachowanie kwalifikuje się do wymiany termostatu?

Mam to samo, ale termostat otwierał się prawie przy 80 stopniach. Wygląda, że w tych autach to norma i nie będę wymieniał termostatu.

Niby wielu z nas ma podobnie objawy, jednak:
I juz po wymianie termostatu i wbrew twierdzeniom ze diesle tak maja i ze to normalne ze nie dogrzewa sie to autko trzyma temperature az milo, nawet jak dam na high to wskaznik ani drgnie.

Inni znów piszą, że było przez aso wymieniane 2x i dalej to samo. Bądź tu mądry?:)

A swoją drogą (bo nie znalazłem dokładnej informacji na forum) - to czy termostat da się radę samemu zmienić (w warunkach garażowych)? Czy przy wymianie termostatu (http://www.ford-esklep.pl/pl/p/Termostat-kompletny-z-obudowa-2.0TDCi-FO-73385/2761) trzeba wymienić coś jeszcze? (jakieś śruby, uszczelki?) Czy przed wymianą trzeba płyn chłodniczy spuścić? Lub czy po wymianie termostatu trzeba wymienić płyn? (jak tak, to ile go jest w układzie?)

Tak wygląda termostat razem z uszczelką, na pewno trzeba spuścić płyn. Należało by go wymienić na nowy by mieć pewność i spokojną głowę, co do ilości nie znalazłem informacji.

http://www.ford-esklep.pl/pl/p/Termostat-kompletny-z-obudowa-2.0TDCi-FO-73385/2761

Bump: W tym miejscu jest zamontowany

http://images66.fotosik.pl/483/1ecb6e33ad882713m.jpg (http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/1ecb6e33ad882713.html)

2.0 TDCI 143KM wchodzi około 6l wymienialem _ pompą i rozrzadem

Dzięki śliczne za informacje Edi

Moje mondeo 1.8 tdci tez mam wrażenie ze za pozno osiaga nominalną temperaturę silnika. Z obserwacji jakie poczynilem wynika ze wąż prowadzący od termostatu do chłodnicy jest ciepły zanim jeszcze ruszy wskazówka na desce a tak nie powinno byc bo to oznacza ze termostat puszcza. Jak tylko bede miał chwile to wymieniam termostat na nowy.
Termostat wymieniony. Z pierwszych obserwacji wynika że szybciej ruszyła wskazówka wskaźnika temperatury i temperatura nie spada aż tak bardzo na postoju jak było wcześniej ale to pierwsze obserwacje zobaczymy jak będzie dalej.

Od paru dni (odkąd powstał ten temat) śledzę wskazówkę u siebie :)
Po przejechaniu ok. 8km wskazówka rusza z miejsca i gdy jadę, to trzyma się równo środka (climatronic ustawiony na 20 st). Jednak jak jadę wolniej (mniejsze obroty) lub na postoju, to spada to pierwszej kreski (tzn. tej zaraz po 60).

W niedzielę też potestowałem jak to wygląda na forscanie w czasie jazdy. Wyniki miałem takie, że gdy wskazówka jest równo na środku, to temperatura na kompie jest 75 stopni. Gdy wskazówka jest na pierwszej kresce (tej po 60), to temperatura na kompie była 70. W czasie postoju temperatura spadała minimalnie poniżej pierwszej kreski (tej po 60) - na kompie było 68 stopni. Na zewnątrz ok. -5.

I teraz pytanie - czy takie zachowanie kwalifikuje się do wymiany termostatu?

Zaintrygowany dalej wędrującą wskazówką - wczoraj wymieniłem termostat (http://ford.sklep.pl/product-pol-17516-termostat-z-obudowa-2-0-TDCI-Gates-TH41683G1.html). Po wymianie i nagrzaniu silnika (czyli jak wskazówka doszła do właściwego pionowego położenia) zauważalny brak ruchu wskazówki - mówiąc krótko - nie drgnie nawet na ułamek milimetra.

Dzisiaj przetestowałem (na kilkunastu kilometrach) jazdę z podłączonym kompem.
Efekt (różnicę w stosunku do zachowania sprzed wymiany termostatu) zauważyłem taki:
Wskazówka rusza z miejsca gdy temperatura przekroczy 60 stopni. Jak minie drugą kreskę to wtedy komp pokazuje 70 stopni. Różnica zauważalna jest taka, że jak wskazówka wejdzie na docelową pozycję (pionowo - załącznik - foto), to robi to jak temperatura jest 70 stopni (czyli jak dotąd tak, jak było wcześniej) - natomiast - temperatura na kompie rośnie do max 85 stopni (jak pisałem jechałem tylko kilkanaście kilometrów, nie wiem czy przy dłuższej trasie coś by się zmieniło). Przyjrzałem się jak wygląda wskazanie temperatury na kompie w zależności od ustawienia temperatury na climatronicu (zakres 16-28 stopni) i od prędkości obrotów silnika. Temperatura na kompie "skakała" w zakresie 80-85 stopni - natomiast wskazówka nie drgnęła.

Moim zdaniem wskazówka jest jakoś tak skalibrowana, żeby przy osiągnięciu temperatury 75 stopni (nie wiem do jakiej wartości górnej granicznej) pokazywała nominalną prawidłową pozycję w jakimś zakresie temperatury (np. 75 - 90 stopni). Domyślam się że termostat wraz z całym układem ma jakąś bezwładność i pewnie głupio by wyglądało jakby wskazówka cały czas się ruszała.

Mam inne zdanie. Czujnik temp na zegary jest w innym miejscu niż czujnik temp dla komputera. Stad różne odczyty. W starymopli juz tak miałem, ze jeden czynnik był w bloku a inny przy termostacie. Na zegary szlo wskazanie z termostatu a sterowniki silnika brał odczyt z bloku

Nadchodzi zima, zaczynają się niższe temperatury i wraca mi problem z ubiegłego roku.
Temperatura silnika waha się między 72-81 stopni (z forscan parametry CHT, ETC).
Na wskaźniku waha się między kreską pierwszą a mniej więcej połową.

Czy to normalne? Czy takie wahania temperatury nie szkodzą silnikowi?

Być może uszkodzony jest czujnik temperatury w głowicy lub/i mały termostat.

Czyli rozumiem, że takie wahania nie są normą?
Gdzie się mieści ten mały termostat?

mrdominik - poczytaj ten temat:
http://forum.fordclubpolska.org/showthread.php?t=217028

OK, dla potomnych, po wymianie termostatu wskazówka temperatury przestała szaleć. Stoi mniej więcej w połowie i ani drgnie.

Ja mam podobnie w czasie jazdy mam 90 stopni auto 5 minut postoi spada do 60 stopni .Mam pytanie czy w takim momencie jest to wina termostatu

Ja mam podobnie w czasie jazdy mam 90 stopni auto 5 minut postoi spada do 60 stopni .Mam pytanie czy w takim momencie jest to wina termostatu

No spore masz te wahania. Ale zacznij od wymiany termostatu, nie jest to droga zabawa a będziesz miał w razie czego jeden punkt odhaczony.

Dzięki tak też zrobię wymienię termostat i napisze potem czy się poprawiło

Witam,
Czy to normalne, że przy -9 na dworze na wolnych obrotach (na postoju) temperatura silnika spada??????
Jak jadę to się podnosi do 90 stopni i jest OK...
MONDEO MK4 2.0 Tdci (140 KM) powershift.
Czytałem forum i jedni piszą, że to normalne, a inni że nie..
Wg mnie temperatura silnika powinna być w okolicach 90 stopni bez względu na otoczenie.. po to jest wentylator i termostat, aby tym odpowiednio sterować.. Silnik wówczas pracuje optymalnie...
Co Wy o tym sądzicie??

Ja tak miałem, po wymianie termostatu nie spada (nawet przy -17), więc uważam, że to nie jest normalne.

Ja tak miałem, po wymianie termostatu nie spada (nawet przy -17), więc uważam, że to nie jest normalne.

dzięki... chyba najlepszym sposobem na sprawdzenie jest po prostu jego wymiana...

Ja w MK3 2.0 Tdci wymieniłem obydwa termostaty,gdzie na małym obwodzie kupiłem oryginał Forda i temp na postoju leci w dół dość mocno.

Ja w MK3 2.0 Tdci wymieniłem obydwa termostaty,gdzie na małym obwodzie kupiłem oryginał Forda i temp na postoju leci w dół dość mocno.


To mega dziwne... Wg mnie temperatura jak już ja silnik złapie powinna stać w miejscu bez względu na to czy jest mróz czy lato.. Po to jest termostat i wentylator żeby tym sterować


Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk

Ja w MK3 2.0 Tdci wymieniłem obydwa termostaty,gdzie na małym obwodzie kupiłem oryginał Forda i temp na postoju leci w dół dość mocno.

Duży też powinieneś kupić oryginał, do tego wsadzić nita w miejsce odpowietrznika obudowy termostatu bo tam jest ciągły przepływ cieczy na duży obieg.

do tego wsadzić nita w miejsce odpowietrznika obudowy termostatu
Jest gdzieś dokumentacja z fotkami włożenia tego nita?

W dieslu spadanie temp. silnika na postoju , przy ujemnych temp. powietrza , to normalka

A ja się nie zgodzę. W poprzednim MK4 2.0 TDCI po wymianie termostatu wskazówka ani drgnęła...

A ja się nie zgodzę. W poprzednim MK4 2.0 TDCI po wymianie termostatu wskazówka ani drgnęła...

Też uważam, że to nie byłoby normalne gdyby wskazówka na postoju spadała... po to mamy mały i duży obieg, termostat i wentylator, żeby sterować wszystkim i dostosować odpowiednią temperaturę silnika zarówno na mrozie jak i upale...

Jest gdzieś dokumentacja z fotkami włożenia tego nita?

Nie wiem czy gdzieś jest, nie spotkałem.

Chodzi o ten mały króciec na samej górze. Trzeba tam włożyć nita chudym bolcem do dołu (musi mieć mały luz) tak żeby jego zakuwka opierała się na krawędziach tego króćca.

http://www.ford-esklep.pl/userdata/gfx/cfa593758ea160965a4232a0b2cb8654.jpg

Czyli nit nie przepuści wody do obudowy termostatu oraz podniesie się i wypuści ewentualne powietrze w układzie jeśli będzie potrzeba.

Taki zabieg, dwa nowe oryginalne termostaty oraz porządne odpowietrzenia układu spowodowały że mój TDCi Mk3 po złapaniu pierwszej 90tki już ją trzymał.
Temperaturę zbijał tylko gorący nawiew podczas dłuższego postoju.


Po odpaleniu silnika sprawdź czy gruba rura za termostatem się nagrzewa.

ARTi_V6-dzięki,w sobotę będę nitował:-)

Witam
w tym tygodniu wymieniałem termostat który uszkodził mi rozrusznik (z termostatu kapał płyn na rozrusznik i go spaliło).

Przed wymianą termostatu wskazówka temperatury na conversie po rozgrzaniu silnika była na środku.

Po wymianie termostatu i wybrałem się w trasę 100 km w jedną stronę i wskazówka nie była na środku ale trzymała się minimalnie lewej strony.

Dwa dni później przejechałem 50 km i wskazówka nie ruszyła się.

Na dworze temp. około -1 / -2

Mechanik mów że to najprawdopodobniej wina czujnika temperatury silnika.

Czy ma rację??

Pozdrawiam

Panowie wracam do tematu.
w moim 2.0 tdci temperatura nie spada ale nigdy nie widzialem wskazowki na 90 ani komputer nie pokazal wiecej niz chyba 78 stopni - convers po update pokazuje mi temperature cyfrowo. ta temperatura przy jezdzie postoju itd waha sie miedzy 74 a 78 stopni. czy to w takim wypadku normalne? te wahania nie sa jakoes wielkie auto grzeje i nagrzewa sie w miare normalnie tylko czy ta temperatura nie jest za niska? dodam we mam oryginalne webasto - nie wiem czy ma to jakis wplyw na uklad bo grzeje i silnik i kabine. pozdrawiam i z gory dzieki za info

Mam podobnie, tylko u mnie trzyma między 79 a 83 stopnie. Mam WEBASTO, dodatkowy grzejnik i aktywną roletę wlotu powietrza chłodnicy. Też myślałem nad wymianą termostatu, ale chyba dam sobie spokój bo tylko gorzej mogę zrobić. Co najważniejsze po włączeniu ogrzewania temperatura stoi na swoim miejscu. Nie sprawdzałem czy mi się nagrzewa górny przewód od termostatu i nie mam komputera aby się podłączyć. Wskazania napisane wyżej są spisane z conversa. Mam również słupkowe wyświetlanie temperatury i jest ona poniżej połowy.
Rękę bym sobie dał odciąć, że diedel z 2011 roku musi mieć 90 stopni do właściwej pracy silnika, ale widocznie się myliłem. Dodam że spalanie ON jest między 5,5-6 litrów prędkość do 130km.