Zobacz pełną wersję : [Focus 2008-2011] Drgania od silnika na luzie - poduszka czy dwumasa?


mogel
12-01-2015, 12:01
Witajcie Szanowni,

Przymierzam się do odkupu Focusa 1,6 TDCi od firmy w której pracuję.
Samochód jest z grudnia 2010, dostałem już od Was pełen opis na podstawie VIN (za co raz jeszcze dziękuję).
Przebieg nieco ponad 110 tys. km.
Samochód znam bardzo dobrze. Od nowości był używany tylko przeze mnie, więc znam jego historię i wiem, że nie miał kolizji innej ponad te drobne obicia przez dziatwę, która jeździła wokół niego po podwórku na hulajnodze.

Od firmy leasingowej otrzymałem wycenę, jednak mam pewną wątpliwość techniczną.

Ostatniego lata zauważyłem zjawisko którego wcześniej nie było - na luzie zaczęły pojawiać się wyraźniejsze drgania od pracującego silnika.
Na początku pojawiało się to co jakiś czas, np. wrzucałem luz zatrzymując się na światłach i po kilku-kilkunastu sekundach pojawiało się intensywniejsze drganie, które wyraźnie przenosiło się z silnika na cały samochód. Przy czym nie zawsze - czasem silnik pracował gładko, jak nowy, a czasem zaczynał drgać.

Teraz w zasadzie cały czas już czuć, że motor nie pracuje tak gładko jak od nowości, tzn. te drgania są wyczuwalne na luzie, szczególnie na kierownicy i dźwigni zmiany biegów.

Ostatniej jesieni zgłosiłem ten problem przy okazji okresowego przeglądu w ASO, które po konsultacji z firmą leasingową stwierdziło mniej więcej tyle, że "podłączyli komputer i nic nie wyszło". Domniemywam, że leasingodawca nie był zainteresowany żadną diagnostyką, a tym bardziej naprawami, ponieważ umowa leasingowa dobiegała już końca...

Przejrzałem archiwa grupy, porozmawiałem ze znajomymi i w zasadzie typuję dwie możliwe przyczyny drgań:
1. Poduszka pod silnikiem.
2. Koło dwumasowe.

Domyślam się, że problem 1 jest łatwiejszy i tańszy do rozwiązania niż problem 2.

Nie zauważam żadnych dodatkowych drgań czy stuków podczas zmiany prędkości obrotowej silnika, a z tym co jest zrobiłem jakieś 12-15 tys. km.

Czy bazując na powyższym opisie oraz własnej wiedzy i doświadczeniu ktoś z Was obstawiałby bardziej problem 1 lub 2 (ewentualnie wskazał inną, bardziej prawdopodobną przyczynę?)

Zastanawiam się co począć - kupować, czy nie kupować?
Wyceniono go na 25 tys. Przefiltrowałem po parametrach na otoMoto i wychodzi mi, że to średnia cena dla tego modelu.

Obawiam się jednak, że po zakupie uszkodzi się coś, czego naprawa pochłonie większą kwotę...
Czy ktoś z Was potrafi zgrubnie oszacować jakie byłyby koszty naprawy w przypadku 1, 2 (lub 3 jeśli przewidujecie coś innego?)

Pozdrawiam,
M.

salom
12-01-2015, 13:46
Jeżeli zastanawiasz sie nad kupnem 4 letniego samochodu, którego znasz od podszewki, to co maja powiedzieć, i chyba nie powinni wcale kupować nieznanych samochodów 10 i więcej letnich.
Samochód używany nieznany, to loteria, a znany dobra inwestycja.
Tak więc cokolwiek byś nie zrobił, i tak będziesz żałował.

mogel
12-01-2015, 14:42
Tak więc cokolwiek byś nie zrobił, i tak będziesz żałował.

Haha :)
Dzięki salom! Masz rację - "cokolwiek bym nie zrobił..."

Tak, to prawda, kupiłem kiedyś rekomendowany samochód (Cordobę) od bardzo bliskiego przyjaciela mojego przyjaciela - i to była jedna z największych wtop w mojej karierze. W krótkim czasie dołożyłem do interesu 7k, co stanowiło 30% wartości samochodu.

Ale kupiłem też kiedyś samochód - niemalże przypadkowo - od gościa, który na przystanku zaproponował mi sprowadzoną Lagunę I pII widząc, że przeglądam ogłoszenia motoryzacyjne w dzienniku regionalnym... i to była jedna z najlepszych moich inwestycji (do dziś ocieram łzy po tym, jak ją sprzedałem po 8 latach użytkowania).

W każdym razie - co do tego Focusa - wiedziony doświadczeniem Cordoby staram się po prostu oszacować, ile będzie trzeba włożyć w ten samochód w niedługim czasie, zważywszy, że widzę, że coś się tam zaczyna dziać podejrzanego.

Dzięki!
M.

salom
12-01-2015, 14:51
Przynajmiej dobrze, że masz humor, nie przewidzisz, co sie zepsuje i ile Cię to bedzie kosztować. Jak gra warta świeczki, to brać, a martwić sie bedziesz póżniej. Jak nie kupisz, a weżmie go znajomy, i będzie sie cieszył bezawaryjną jazdą, to będziesz zagryzał zeby, i żałował, dlaczego go nie wziąłem.

Wymienisz poduszke pod silnik za 100 zł, i drgania ustaną.

mogel
12-01-2015, 16:50
Dzięki, spróbuję ponegocjować jeszcze cenę i zobaczymy co z tego wyjdzie. M.

Wysłane z Tapatalka. Wybaczcie ewentualne literówki.

slawek-kali
12-01-2015, 17:23
Jeśli przy gaszeniu nie trzęsie autem i nie ma metalicznych stuków na luzie, to na 99% poduszka.
Tanio, łatwo, można samemu zrobić :)

mogel
12-01-2015, 23:30
Nie, przy gaszeniu nic nie stuka i nie szarpie. Poszukam opisu jak sobie poradzić z wymianą. Dzięki. M.

--
Wysłane z Tapatalk. Wybaczcie ewentualne literówki.

Kaju88
13-01-2015, 10:56
Mam to samo z moją Foką mk1 1.8 TDCI 115KM rok 2005. Na jałowym biegu samochód się trzęsie we wnętrzu, od maski nic praktycznie nie widać, z kanału znajomy zdejmując uprzednio pokrywę silnika powiedział, że trzęsie się właśnie poduszka od skrzyni biegów, a koło dwumasowe jest przecież od sprzęgła. Ta cała "poduszka" podobno jest widoczna od razu po zdjęciu pokrywy (6-8 śrub) i przy niej jest śruba, więc pewnie służy do regulacji, ale kumpel nic nie kręcił bo jest początkującym elektromechanikiem i o mechanice wie tyle co słyszał. Wszystko jednak wskazuje na to co podaliście wyżej, kolego jak już coś z tym zrobisz to daj znać czy była to poduszka. Efekt mam identyczny, a Foka dopiero w sobote idzie na warsztat ;)

ps. dwumas miałem wymieniany, całe nowe sprzęgło, koszt ok. 2000zł. Naprawa była jakiś rok temu, jak na razie śmiga jak trzeba.

salom
13-01-2015, 12:03
Poduszki pod silnik nie mają żadnej regulacji. Ta śruba którą widziałeś, to jest śruba mocująca skrzynię do poduszki.

mogel
13-01-2015, 14:05
Panowie, dzięki za wszystkie podpowiedzi. Trochę mnie to uspokoilło :) Kaju, przed sobotą to ja z tym raczej nic nie zrobię, chyba że firma leasingowa zdecyduje się na naprawę, w co szczerze wątpię, bo już jesienią zignorowali moja prośbę o sprawdzenie tego w ASO. Prywatnie zajmę się tym najwcześniej w lutym. Pozdrowienia!

--
Wysłane z Tapatalk. Wybaczcie ewentualne literówki.

jack68
13-01-2015, 16:51
kolego mowisz ze jezdziles tym autem od nowosci

czyli powinienes wiedziec co lales
czy auto bylo regularnie na przegladach (chodzi o wymiane oleju)
wiesz jak jezdziles (auto katowane czy nie)
tego przy kupnie auta w wiekszosci sie nie wie
wiekszosc wychodzi dopiero potem
mysle ze odpowedz moze byc tylko jedna

a zepsuc sie moze wszystko i w kazdym samochodzie

marko-p
13-01-2015, 19:27
Witam.
Mam te same objawy, drżenie całego samochodu na biegu jałowym, lecz wiem, że jest to koło dwumasowe, gdyż po wciśnięciu pedału sprzęgła drżenie ustaje. W ten właśnie można też zdiagnozować uszkodzenie dwumasy.
Pozdrawiam.

Kaju88
13-01-2015, 20:50
Salom, dzięki za poprawienie, nie jestem biegły z mechaniki, przypuszczałem, że to regulacja, ale zapewne masz racje - mocowanie. Jutro mam dzwonić do mechanika, dam znać czy wcisnął mnie na sobote, czy muszę czekać. Mogel, daj znać proszę jeśli u Ciebie cos się zmieni. Czy orientujecie się może w kosztach takiej poduszki + ewentualna robocizna? :)

mogel
13-01-2015, 23:07
kolego mowisz ze jezdziles tym autem od nowosci

czyli powinienes wiedziec co lales
czy auto bylo regularnie na przegladach (chodzi o wymiane oleju)
wiesz jak jezdziles (auto katowane czy nie)
tego przy kupnie auta w wiekszosci sie nie wie
wiekszosc wychodzi dopiero potem
mysle ze odpowedz moze byc tylko jedna

a zepsuc sie moze wszystko i w kazdym samochodzie

Tak, od nowości.
Wiem gdzie zwykle lałem, ale co lałem to już wie chyba tylko franczyzobiorca sieci stacji paliw. ;)
Podobnie z przeglądami. Wiesz jak to jest z autem flotowym - oddajesz rano w firmie kluczyki, a po południu dostajesz je ponownie do ręki. Coś tam Panowie przy nim robili - zakładam, że zgodnie z regułami sztuki, jednak nie było mnie przy tym.
Więc jedyne co pewne to styl jazdy i traktowanie auta - tutaj wg mnie było z rozsądkiem.

Oczywiście, że zawsze coś może się zepsuć - próbuję po prostu ustalić która usterka jest w tym przypadku bardziej prawdopodobna. A co wyjdzie - to się okaże.

M.

Bump: (...) wiem, że jest to koło dwumasowe, gdyż po wciśnięciu pedału sprzęgła drżenie ustaje. W ten właśnie można też zdiagnozować uszkodzenie dwumasy.

No tak, brzmi logicznie.
Właśnie sprawdziłem - u mnie drżenie NIE ustaje po wysprzęgleniu, czyli kolejny punkt po stronie "poducha" :)

Dzięki, M.

Bump: Mogel, daj znać proszę jeśli u Ciebie cos się zmieni. Czy orientujecie się może w kosztach takiej poduszki + ewentualna robocizna?

Ok, dam znać gdyby zaszły zmiany.

Ceny wymiany poduszki nie znam, ale z ciekawości sprawdziłem dziś w ASO jaka byłaby cena naprawy dla najczarniejszego scenariusza.
Dla zainteresowanych (ceny katalogowe):
- Koło dwumasowe 2300 zł
- Sprzęgło 2000 zł
+ robocizna -> razem ok. 5k

Zapewne poza ASO może być tylko taniej :)

M.

Kaju88
14-01-2015, 17:37
Ja sprzęgło bez poduszki 2100zl w 2013, oczywiście nie w ASO, ale wszystko chodzi jak trzeba. Pozdrawiam

Kaju88
27-01-2015, 20:05
Kolego mogel, zrobiłeś coś z tym już? Czy nie masz jeszcze autka? Bo u mnie to się DOSYĆ przesunęło na drugi plan ze względu na walnięte koło alternatora na pasku wielorowkowym, więc 0 postępu :(

mogel
29-01-2015, 22:40
Naprawy jeszcze nie zrobiłem, ale mogę się pochwalić samochód kupiłem. Od lutego nie będzie więc już służbowy, lecz prywatny, co oznacza, że będę mógł przyjrzeć się problemowi bliżej :)
Czekam na dokumenty, rejestruję, ubezpieczam i wtedy zajmę się szczegółami.
Oczywiście zdam relację na bieżąco z postępów. Na razie tak mnie koleżeństwo z forum uspokoiło, że niemal zupełnie zapomniałem o "drgania od silnika"...

Pozdrowienia, M.

Kaju88
30-01-2015, 08:59
Rozumiem, ja także będę relacjonował na bierząco ale jak na razie Foka stoi na podnośniku z kołem zamachowym alternatora. Podobno dużo grzebaniny :/

salom
30-01-2015, 11:21
Istnieje cos takiego, jak koło zamachowe alternatora ? w którym miejscu go szukać ?

Basra
30-01-2015, 19:37
Witam

Istnieje coś takiego jak sprzęgło alternatora.Redukuje ono siłę bezwładnościową przekazywaną z alternatora na pasek napędu osprzętu.

pozdrawiam

robplus
27-03-2015, 12:47
Mam ten sam silnik, samego rocznika i podobny przebieg. Problem dokładnie taki sam. Jeżeli możesz odpisz, czy wymiana poduszki rozwiązała problem?
pozdrawiam

mogel
30-03-2015, 11:34
Mam ten sam silnik, samego rocznika i podobny przebieg. Problem dokładnie taki sam. Jeżeli możesz odpisz, czy wymiana poduszki rozwiązała problem?

Przyznaję, że nie zrobiłem z tym nic do tej pory. Trochę chyba przywykłem to tych drgań i już mi tak nie przeszkadzają :)
A tak na serio - odwiesiłem temat na cieplejszy weekend, którego jak dotychczas nie miałem (albo miałem, ale akurat nie byłem w stanie się tym zająć).

Kaju, twój samochód stał na podnośniku jakiś czas temu.
Masz może jakieś newsy odnoście problemu, który u Ciebie występował?

M.

krzysHO
01-01-2016, 14:56
Witam, dziś po całonocnym postoju pod chmurka przy -10st odpalilem rano autko i zaobserwowałem straszne drgania karoserii zwłaszcza elementów przedniego grila, czy jest to normalne zjawisko? Jak jest cieplo to wszystko jest ok.

rostex
01-01-2016, 16:24
Poduszki silnika/skrzyni pomarzly i sztywne inaczej pracują.

haneczka225
04-01-2016, 20:41
Podejrzewam, ze mój samochód ma uszkodzoną poduszkę pod silnikiem. Odczuwalne są drgania, szczególnie na biegu jałowym. Jak dotknę maski to aż "podskakuje". Jak długo można jeździć z uszkodzoną poduszką, aby nie stało się nic jeszcze gorszego?

karski
04-01-2016, 21:58
Oby jak najkrócej ;) Ja miałem wylaną poduszkę przy rozrządzie i przez 2 miesiące z taką jeździłem. Prócz tego, że silnik mi nieco opadł i sam mechanik był zdziwiony jak bardzo to było to przyczyną drgań i zdecydowanie gorszej pracy pedału sprzęgła oraz minimalnym utrudnieniem wbijania biegów. Po zamontowaniu nowej wszystko ustąpiło :)

Matych
05-01-2016, 00:13
Przyznaję, że nie zrobiłem z tym nic do tej pory. Trochę chyba przywykłem to tych drgań i już mi tak nie przeszkadzają :)
A tak na serio - odwiesiłem temat na cieplejszy weekend, którego jak dotychczas nie miałem (albo miałem, ale akurat nie byłem w stanie się tym zająć).

Kaju, twój samochód stał na podnośniku jakiś czas temu.
Masz może jakieś newsy odnoście problemu, który u Ciebie występował?

M.
Nie bardzo wiem jak padnięte poduszki wpływają na pracę sprzęgła które jest sterowane hydraulicznie albo zmianę biegów linkami w pancerzach.

karski
05-01-2016, 16:06
Nie bardzo wiem jak padnięte poduszki wpływają na pracę sprzęgła które jest sterowane hydraulicznie albo zmianę biegów linkami w pancerzach.

Źle chyba zacytowałeś ;) Ani ja, ani mechanik też nie mamy pojęcia, ale to co było odczuwalne zaraz po tym jak poduszka padła do czasu wymiany, od razu ustąpiło. Może się znajdzie ktoś kto jest w stanie te dwa fakty połączyć.

krzys1968
05-01-2016, 16:45
Przemknelo mito gdzies na forum jak czytalem na temat ciezko wchodzoncych biegow , gosci napisal ze jak skrzynia troche opadnie z powodu uszkodzonych poduszek to naciagaja sie linki i trudniej wchodza biegi