Zobacz pełną wersję : [C-MAX 2003-2007] falujące obroty na zimnym silniku plus gaśnięcie


lotarkilla
13-01-2015, 09:45
Witam serdecznie , miesiąc temu kupiłem trzeciego forda.focus c-max 2005r 1.8 b plus gaz prins.problem dotyczy falujących problemów na zimnym silniku.świeżo po odpaleniu obroty szaleją ,między biegami potrafi nawet zgasnąć.świeci sie także check engine.bład.zdiagnozowany jako sonda lamda , wykasowany wraca.zdaje sobie sprawe że ten temat był maglowany wiele razy aczkolwiek przyczyn jest tyle co wątków.hciałbym zacząć od sondy , czy może być przyczyną?czy można.spr. jej działanie przed wymianą?
Dodam , że auto tak samo zachowuje sie na lpg .trwa to z 10 min do rozgrzania.objawy potem całkowicie zanikają.
Dziękuje za ewentualne wskazówki pozdrawiam

lotarkilla
15-01-2015, 05:02
Naprawde nikt nie ma wskazówek dotyczących problemu?

dell47
15-01-2015, 06:49
Podłącz pod kompa przez ELMa będziesz wiedział czy sonda działa prawidłowo czy nie. A wiesz o którą sondę chodzi? I dokładnie czego dotyczył błąd bo co do sond lambda jest ich kilka? Napisz dokładniej a najlepiej podpiąć pod kompa.

salom
15-01-2015, 07:17
Z tego co ja wiem w tym temacie, to silniki spalinowe są silnikami cieplnymi, i do prawidłowej założonej przez konstruktora pracy silnika, potrzebna jest prawidłowa temperatura.
Nie wiem dlaczego niektórzy Forumowicze oczekują od razu po uruchomieniu silnika jego idealnej pracy, przecież to nie jest silnik elektryczny, tylko spalinowy.
I tak jak zwykle jest, to jedne silniki w zależności od ich stanu od razu po uruchomieniu pracują w miarę dobrze, a inne muszą uzyskać odpowiednią temperaturę i pracują dobrze.

Poseidon
15-01-2015, 08:03
A świece wymieniałeś,kable zapłonowe?U mego brata tyle ,że w 1.6 benzyna/gaz też były takie objawy i po wymianie świec silnik powrócił do normalnej pracy.

lotarkilla
15-01-2015, 11:53
Dziękuje za wypowiedzi.szczerze mowiac nie wiem ktorej sondy dotyczy problem.mechanik zbytnio nie mial programu do forda byl w stanie zdiagnozowac blad lambdy i go skasowac.zasugerowal wizyte u gazownika i wstawienie ,,emulatora lambdy.
Nic jeszcze nie wymieniałem kabli ani nic z tych rzeczy.
A propo czasu silnika na dostosowanie sie do pracy , rozumirm ze zaraz po rozruchu nie bedzie pracowal idealnie ale nietrzymanie obrotow podczas wysprzeglania do stopni doprowadzajacego do zgasniecia auta to juz cos nienaturalnego.
Zatem sugerujecie pojechac na kompa z wlasciwym programem w celu diagnozy lambdy i innych parametrow pracy silnika?

kondek82
15-01-2015, 12:15
wyczyść przepustnicę

lotarkilla
15-01-2015, 12:38
Co ma lambda wspolnego z przepustnica?brudna. Przepustnica na cieplyn tez by broila.

tomtomasz
15-01-2015, 20:37
temat przepustnicy jest już bardzo dokładnie omówiony na tym forum... czyszczenie pomaga w wielu sytuacjach przy falowaniu obrotów. twoje objawy wskazują na problemy ze składem mieszanki, co powinien potwierdzić diagnosta. później trzeba szukać przyczyny i warto zacząć od w/w przepustnicy.

klodis
16-01-2015, 09:05
dokładnie jak pisze totomasz, skład mieszanki jest nieprawidłowy, dlatego masz takie obroty, a czy dzieje się tak na PB95 i LPG czy tylko na LPG?

Gaz zapewne do wyregulowania, lecz jeśli tak na benzynie się dzieje to szukał bym też jakiejś nieszczelności, jak łapie powietrze a właściwie jego za dużą ilość lub gdzieś ucieka to będzie gasł, choć pod czas jazdy też mogą być jakieś objawy, czy u ciebie występują?

zegan
16-01-2015, 09:54
U mnie pomogło właśnie wyczyszczenie przepustnicy. Mam 2.0 + lpg i objawy były identyczne.Zimny silnik obroty falowały czasami przygasał i gasł.Przeczyszczenie przepustnicy jest banalne w tym modelu także możesz to samemu zrobić środkiem do czyszczenia przepustnic/gaźników lub nitro.

lotarkilla
16-01-2015, 11:37
Dzieje sie na lpg i pb.doslowne z 10min az auto sie nagrzeje.potem zadnych ale to zadnych objawow.wskazowka obrotomierza idealnie na 900 i ani nie drgnie.
Mam instalacje prinsa , jedyny gazownik ktory ma program do prinsa nie pracuje w soboty.
A propos przepustnicy , czy musze na cos uwazac czyszCzac ja by nie uszkodzic ktoregos elementu lub zalać?

zegan
16-01-2015, 11:42
To nie diesel że może zalać czujkę.W benzynie wyciągasz ją czyścisz, zakładasz i po sprawie.

tomtomasz
16-01-2015, 22:43
spokojnie, bez problem sobie poradzisz...

odepnij przewód idący do przepustnicy i ją zdemontuj (4 śruby)... w trakcie czyszczenia, możesz śmiało nią poruszać, i tak będzie wracała sama do stanu spoczynku. nic się nie da tam zalać ani zbytnio uszkodzić.

po zamontowaniu adoptuje się sama... na początku będziesz miał trochę zwiększone obroty, a po kilku minutach/kilometrach jazdy się ułoży...

U mnie było tak zafajdane od środka na początku, że w stanie spoczynku ledwo co była szczelina do przepływu powietrza i ciężko ją było domknąć. po wyczyszczeniu szczelina była wyraźna i dało się ręcznie ją domknąć, tak że zamykała się całkiem...

to nic dziwnego, że takie objawy masz jak silnik jest zimny. na początku komputer wzbogaca trochę mieszankę, aby zimny silnik lepiej pracował i szybciej się dogrzał... podawane jest więcej paliwa, a jeżeli przepustnica nie daje tyle powietrza co trzeba to pewnie się trochę przylewa... a jak się przylewa to komputer stara się utrzymać obroty i otwiera przepustnicę bardziej i wtedy zaczynają falować obroty... zapewne po takich wahaniach obrotów i gaśnięciu czujesz trochę zapachu benzyny w aucie (lub obok auta)...

reasumując... wyczyść i zobacz co dalej.. jak nie pomoże to trzeba szukać gdzie indziej (przedmuchy, świece, cewki)...

a jak pomoże to się przyzwyczaj i raz na jakiś czas czyść co trzeba :)

salom
20-01-2015, 20:03
Parę razy już pisałem, że silniki spalinowe benzynowe, diesla są silnikami cieplnymi i prawidłową pracę i moc osiagają dopiero, gdy nagrzeja sie do odpowiedniej wskazanej przez konstruktora temperatury. Większość kierowców albo nie chce, albo naprawdę nie rozumie tego, i od razu po uruchomieniu silnika wymaga aby chodził równiutko, od razu ciepełko w kabinie, szyby odszronione. Tak sie nie da.
I wymagaja jeżdżąc cały miesiac do pracy 5 km w jedną i z powrotem, aby palił najlepiej 6 litrów, tak jak pisze w instrukcji.
Ręce opadają.
I wymieniają co sie da, i czyszczą, a najwiecej swoją kieszeń, a prawie każdy pisze,,jak sie zagrzeje, to nie faluje, nie dymi, nie przerywa ,, .
Ale widocznie ciężko zrozumieć .

lotarkilla
21-01-2015, 15:01
Kolego powtarzasz sie.

Przemo17101970
25-02-2016, 12:17
Witam.Chciałem odgrzać trochę temat. Czy może udało się ustalić co było przyczyną falowania przy zimnym silniku?. Mam dokładnie to samo. Jak się silnik zagrzeje to i na benzynie i na gazie jest idealnie.Przy zimnym silniku odpalam motor obroty powoli wzrastają do powiedzmy 1100 i tak się silnik kręci. Niestety gdy ruszę i muszę się zatrzymać wciskając sprzęgło obroty spadają aż do zgaśnięcia silnika a gdy nawet uda się,że nie zgaśnie to szaleją między 400 a 1100. Dodatkowo przy ruszaniu jest uczucie takiego zamulania czy zadławiania silnika.Dodam, ze przepustnica czyszczona, świece i cewki wymienione, filtr powietrza nowy

zegan
28-02-2016, 07:48
O Ile w moim przypadku obroty przestały falować po wyczyszczeniu przepustnicy to nadal praca zimnego silnika mnie niepokoi. Po odpaleniu i tak mniej więcej przez 1 km jazdy czuję się jakbym jechał automatem. Przy zmianie biegów obroty podkręcają się delikatnie a na pewno nie opadają tak dynamicznie jak silnik już jest ciepły. Wiem że silnik zwiększa nieco dawkę paliwa ale takiego "zachowania obrotów" nie było wcześniej. W Fiesta 1.4 16v przy zimnym silniku obroty dynamicznie spadają do 1200-1300 kiedy jest zimny silnik.