Zobacz pełną wersję : [Mondeo 2000-2007] Turbina ciągle otwarta


mkalwak
21-02-2015, 12:08
Witam.

Od pewnego czasu mam problem z turbiną. Gdy zapalę samochód wszystko jest w porządku, natomiast po chwili jazdy w momencie naciśnięcia sprzęgła i na luzie turbina otwiera się na 100%. Wyłączenie silnika cofa ten efekt i znów chwilę można jeździć (przyspieszać) normalnie.

Dodam, że i ciegło jest fizycznie otwarte i tak samo sygnał VGTDC (sterowanie zmienną geometrią turbiny) - odczytana z Forscana wskazuje na 100% otwarcie, mimo że mam wciśnięte sprzęgło lub stoję na luzie. Gdy przygazuję cięgło i sygnał mają tendencję do powrotu do poprawnych wartości (a więc turbina zamyka się).

Sprawdziłem nieszczelności na gumowych przewodach i nie znalazłem nic niepokojacego.

Czy to może wskazywać na sterownik turbiny, czy ten sterownik jest dodatkowo "sterowany" z ECU, czy sam podejmuje decyzje na podstawie informacji z MAP i MAF?

Adept
21-02-2015, 12:12
A masz jakieś błędy w kompie?

mkalwak
21-02-2015, 12:16
No właśnie to jest bardzie ciekawe bo żadnych. Żadna spręzynka się nie pali ani nic. Jedyne co mam to od lampy lewej (xenon) ale raczej związku brak.

Adept
21-02-2015, 12:20
zajrzyj tutaj http://focus.korona-pl.com/TIS/#top
diagnostyka i testowanie Turbosprężarki
jak odpalasz cięgno jest na max do góry a jest to spowodowane tym żeby pod czas ruszania miał "buta" i wraz z obrotami silnika pod czas jazdy cięgno porusza się inaczej. Ja po odpaleniu mam cięgno na max do góry i to jest prawidłowe położenie.

mkalwak
21-02-2015, 12:30
U mnie jest inne zachowanie przez pierwszą część jazdy a inne po chwili. Możliwe że tak ma być jak piszesz, ale wydaje mi się że tak nie było. Generalnie jest tak że po odpaleniu auta otwarcie turbiny to około 90% (za forscsan). Jadę przez chwilę, po naciśnięciu sprzęgła wraca do 90-95%. Nagle coś się zmienia i jak nacisnę sprzęgło to otwarcie turbiny to 0%. Tak jest też na luzie. Wzrastają obroty podczas stania na luzie.

Nie jestem fachowcem, dlatego pytam zeby zrozumieć mechanizm sterowania - czy jest poprawny :-).

mkalwak
23-02-2015, 20:42
Zrobiłem wczoraj trochę różnych testów i wychodzi mi, że sterownik działa dwóch różnych trybach - najpierw działa w "dobrym" kiedy przyspieszenie jest jak trzeba, jak nacisnę sprzęgło to zamyka się do 90%. W pewnym momencie od początku jazdy jednak coś "przeskakuje" i jak nacisnę sprzęgło za każdym razem otwiera turbinę do 100% otwarcia :-). Raz tryb przeskoczenia wywołałem nawet stojąc na parkingu, więc jakoś skłaniam się do wniosku że sterownik szwankuje niż fizycznie nastawnik turbiny się blokuje.

Więc pytanie: Czy wiecie czy można gdzieś dostać zawleczkę segera która zabezpiecza ramię sterowania turbiną? Zanim zacznę zdejmować żeby sprawdzić czy kierownica lekko chodzi wolę mieć zapas :-).

janek001
23-02-2015, 21:16
możesz dać zwykłego zegera kupionego w metalowym , testowałem osobiście na swoim

mkalwak
24-02-2015, 17:42
Ok, kierownica zacina się przy pełnym otwarciu (w reszcie zakresu chodzi leciutko) - więc wiadomo o co chodzi :-).

Temat do zamknięcia, dzięki za informacje!

Borsuk23
13-03-2015, 01:24
Witam.
Miałem podobny problem z otwartą turbiną jak mkalwak. Po zapłonie , na biegu luzem turbina była zamknieta ( dzwignia sterownika w pionie) i po około 15s następowało nagłe przejście w stan otwarcia ( dzwignia prawie poziomo). Zwiekszenie obrotów przed upływem 15s od razu generowało przejście w stan otwarcia. Róznica mojego przypadku a Twojego polegała tylko na zapalaniu się u mnie migającej sprężynki sygnalizując stan awaryjny. Silnik miał ograniczoną moc przy ciągle otwartej turbinie.. Po wyłaczeniu zapłonu i ponownym włączeniu silnika sytuacja sie powtarzała. Komputer zgłosił błąd sterownika turbiny. Salon Forda zaproponował mi wymiane całej turbosprężarki ze sterownikiem za 4650 zł plus robocizna, poniewaz samych sterowników nie naprawiaja.
Samodzielny demontaz sterownika i jego otwarcie nie wymaga żadnych narzedzi specjalnych i jest proste. Po otwarciu sterownika zauważyłem dwie usterki:
1. luz osiowy slimaka , zmierzony szczelinomierzem wynosił 0,55 mm
2. zabrudzoną na czarno tarcze kontraktonu ( był to pył zużytego slimaka, slimacznica jest w kolorze białym)
Luz skasowałem dodatkowa podkładka g= 0,60 wprowadzajac lekki osiowy ścisk slimaka co powoduje zwiekszenie oporów ruchu slimaka a w konsekwencji zmniejsza ryzyko zacinania się dzwigni sterownika w krańcowych położeniach. Poniewaz podkładke dorobiłem z nieutwardzonej stali, ważne jest aby włożyć ja nie od strony obracającego się slimaka, tylko za oryginalną i trudnoscieralna podkładkę istniejaca w sterowniku.
Po tych zabiegach problem z otwieraniem sie turbiny całkiem ustapił.
Kluczowa sprawą był tutaj luz na ślimaku a nie zabrudzenie tarczy kontraktonu, bo pył z materiału diamagnetycznego z jakiego wykonany jest slimak nie wpływa na prace kontraktonu.
Wymontowałem tez silnik w celu sprawdzenia szczotek i nie jest to juz zbyt proste. Przy rozwiercaniu zaślepki tylnej zniszczyłem śrubę ( M3) mocującą silnik z tyłu i i również nie udało mi się usunąć bez zniszczenia usunąć opaski mocujacej silnik z przodu. Zarówno śróbe i opaskę musiałem dorabiać lecz teraz wyjęcie silnika to żaden problem bo opaskę wykonałem w wersji przykrecanej a nie jak fabrycznie na bardzo mocno spasowanych zaczepach.

tlopuc
14-03-2015, 12:12
A wiecie gdzie można kupić taki silnik do sterownika? Mój ma już mocno wytarty komutator.

Mariusz
14-03-2015, 16:59
A wiecie gdzie można kupić taki silnik do sterownika?

Cały sterownik:
http://allegro.pl/listing/listing.php?order=pd&string=STEROWNIK+TURBINY+mondeo&search_scope=wszystkie+dzia%C5%82y&bmatch=seng-v6-p-sm-isqm-3-mt-0113