Nieubłaganie zbliża się zima i na nasze nowe Fuzje zacznie padać śnieg. Nie każdy dysponuje garażem. Gdy przypomnę sobie poprzedni samochód (Ford Orion 91) z czapą śniegu na dachu i warstwą lodu na szybach i skrobanie lakieru szczotką przy zrzucaniu sniegu - żal mi mojego nowego autka. Rozwiązaniem mógłby być pokrowiec. NIektórzy jednak twierdzą, że pod pokrowcem samochód szybciej "gnije", a i zakładanie pokrowca na trochę przybrudzony kurzem lakier nie jest najlepsze. Co Wy na to ? Kupić (cena ok. 240 zł) i zakładać, czy nie? Z mojego doświadczenia wynika, że założony pokrowiec zapobiega niszczeniu uszczelek w drzwiach i centralnego zamka (zamarzanie).
Jeżdząc dawniej do NIemiec widziałem wiele samochodów nawet latem pod pokrowcami (ochrona przed UV). No i dodatkowo - ochrona przed złodziejaszkami.
NIe mający (na szczęście) poważniejszych kłopotów a lubiący przeglądać to forum: Ford Fusion

FF FX Silver 1.4 Magnum Gray

Wiesz mnie słowo "pokrowiec na samochód" kojarzy się jakoś dziwnie z Polonezami i Fiatami gnijącymi pod plandekami więc może nie jestem do tego przekonany... :wink: Ale tak właściwie to ciężko to widzę - zakładając, że będziesz auto użytkował codziennie to ile czasu zajmuje założenie?? No i jeżeli nawali Ci śniegu to ten pokrowiec będzie mokry i co z nim zrobisz?? No bo się go chywa nie chowa do bagażnika?? Do garażu?? :shock:

Mogę prosić o wyjaśnienie bo jaestem chyba troszku zacofany w te klocki... :oops:

już pierwsze śniegi i mrozy za mną. FF i wszystkie fordy mają fajne odmrażanie szyby przedniej. rano włączam silnik, nawiew na przód, dmuchawa na maxa i do odśnieżania. zaczymam od boku kierowcy, posuwając się w prawo. dochodząc do przedniej szyby jest już podgrzana i oblodzenie (lub śnieg) powoli zaczyna zjeżdżać na dół szyby. nie wiem czyby mi się chciało bawić z "ubrankiem" mojego FF. przecież może być na nim pełno śniegu lub lodu i co z tym zrobić. nawet wytrzepane to i tak trochę tego pozostanie na powłoce, a co się stanie gdy pokrowiec włożę do bagażnika - tylko rybki kupić i założyć hodowlę obwoźną. :))) :) :)) :D :roll:

pokrowiec??

a gdy taki pokrowiec bedzie mokry i lekuchno...przymarznie do maski (jesli to mozlilwe).... jak dla mnie ...bardzo poroniony pomysl.

Dzięki za rady. Chociaz nie mam podgrzewanej przedniej szyby mam nadzieję, że bez skrobania jakoś sobie poradzę. A i uszczelki drzwi w Fuzji są lepiej ustytuowane niż w poprzednim Fordzie Orionie (w Fuzji są pod "okapem" dachu - natomiast w Orionie były nieosłonięte dachem, zalewane wodą i często zamarzały) i chyba nie będzie problemu z ich zamarzaniem.
Pozdrowienia: Ford Fusion

FF FX Silver 1.4 Magnum Gray

Chociaz nie mam podgrzewanej przedniej szyby mam nadzieję, że bez skrobania jakoś sobie poradzę

Myślę, że Chromolowi chodziło o nawiew na przednią szybę... Bo jeśli chodzi o ścisłość to jedynie w wersji Elegance występuje w wyposażeniu seryjnym, natomiast w Trend za dopłatą 800 złotych (W FX Gold w standardzie)... No i kolega Chromol ma pewnie jedną z takich wypasionych wersji! :wink: Ja również nie mam podgrzewania i zadowalam się ogrzewaniem a po wczorajszych ulewach w Krakowie i zaparowaniu szyb to wentylacja daje sobie radę bez problemów więc myślę, że w zimie też będzie dobrze!!

P.S. Ford Fusion>> Czy Ty też nie jesteś czasem z Kraka??

szkoda czasu na zabwe z pokrowcem, a i efekt marny. Co do sniegu na aucie, to prosto lekko sciagac puch z auta, to co przyklejone do karoserii zostawiamy, w koncu samo odpadnie.

Też bym się nie bawił z pokrowcem. Tym bardziej, że w naszym klimacie to zimy ostatnio wyglądają nieciekawie - co chwila coś się topi i zamarza na nowo. Takim podmoczonym i zamarźniętym pokrowcem narobisz więcej szkody lakierowi niż go ochronisz.

Adam

Pokrowiec? Nigdy w życiu! Wyobraź sobie,że jeździsz w zimie podczas np. odwilży. Auto jest nieustannie ochlapywane przez błoto, wodę i inny syf. Teraz po zaparkowaniu auta zakładasz na ten cały syf pokrowiec - w nocy przymrozek - a rano? Aż strach pomyśleć.
A pozatym ciągłe nakładanie i sciąganie pokrowca na brudne auto to szybka droga do lakiernika.
Pozdrawiam

[quote="Ford Fusion":1k4es75z]Chociaz nie mam podgrzewanej przedniej szyby mam nadzieję, że bez skrobania jakoś sobie poradzę

Myślę, że Chromolowi chodziło o nawiew na przednią szybę... Bo jeśli chodzi o ścisłość to jedynie w wersji Elegance występuje w wyposażeniu seryjnym, natomiast w Trend za dopłatą 800 złotych (W FX Gold w standardzie)... No i kolega Chromol ma pewnie jedną z takich wypasionych wersji! :wink: Ja również nie mam podgrzewania i zadowalam się ogrzewaniem a po wczorajszych ulewach w Krakowie i zaparowaniu szyb to wentylacja daje sobie radę bez problemów więc myślę, że w zimie też będzie dobrze!!

P.S. Ford Fusion>> Czy Ty też nie jesteś czasem z Kraka??[/quote:1k4es75z]

ludzie czy ja tak nieczytelnie piszę, albo za dużych skrótów myślowym używam. pisałem: rano włączam silnik, nawiew na przód, dmuchawa na maxa i do odśnieżania. zaczymam od boku kierowcy, posuwając się w prawo. dochodząc do przedniej szyby jest już podgrzana i oblodzenie (lub śnieg) powoli zaczyna zjeżdżać na dół szyby. to znaczy, że nie mam szyby podgrzewanej tylko puszczony nawiew ogrzewania ogólnego auta tak szybko działa, że szyba w krótkim czasie jest nagrzana. już kiedyś o tym pisałem, ale muszę zacząć pisać bardzo opisowo bo moje dotychczasowe wypowiedzi są wielce niezrozumiałe. już teraz przepraszam za eleboraty. :cry: :roll: :x ;) [/i]

wszystkie fordy mają fajne odmrażanie szyby przedniej

Troszku Cię nie zrozumieliśmy z FF, bo faktycznie wyszło to tak, jakbyś miał podgrzewaną przednią szybę... :wink: Ale rozwiązałeś ten problem, że nie masz a ja przy okazji wyjaśniłem, że taka możliwość jest w prawie każdej wersji! :))) Ale to czy masz podgrzewaną szybę, czy nie masz, i tak nie zmienia całego kontekstu i Twojego podsumowania, że Fusion ma znakomite ogrzewanie!! :D Jest spox!! 8-)

[quote="Dj Brabus ja przy okazji wyjaśniłem, że taka możliwość jest w prawie każdej wersji! :))) [/quote]


Nie w prawie każdej tylko w części. Dj Brabus masz wersję Trend, czyli super hiper bogatą i niewystępującą w Polsce :P . A p.p.s. przyda Ci się, bo nowoczesne Diesle słynną z bardzo powolnego nagrzewania. :)

Ja mam podgrzewanie przedniej szyby ale jeszcze nie bylo okazji zeby jej uzyc. Dzis po raz pierwszy uzylem goracego nawiewu i dziala fenomenalnie. Az mi sie dziewczyna zaczela rozbierac w samochodzie ;)

Nie w prawie każdej tylko w części.

Co to znaczy bo się nie mogę połapać w kontekście tego zdania... :? Jak już wcześniej napisałem w wersji Ambiente podgrzewana przednia szyba jest niedostępna, w Trend za dopłatą 800 złotych a tylko w wersji Elegance jest w wyposażeniu seryjnym (o wersjach FX nie piszę)...

Dj Brabus masz wersję Trend, czyli super hiper bogatą i niewystępującą w Polsce :P

A co jest w Trendzie takiego "super hiper bogatego i nie występującego w Polsce"??? :shock: :570: Silniczek 1.4 TDCi JEST dostępny, wersja Trend to tzw. "środkowa" między pozostałymi więc też JEST dostępna!! To, że ma dokupione troszku wyposażenia dodatkowego wcale nie czyni mojej Fuzji super wypasioną... :?

. A p.p.s. przyda Ci się, bo nowoczesne Diesle słynną z bardzo powolnego nagrzewania. :)

Co się przyda? Podgrzewanie przedniej szyby szyby czy dobry nadmuch?? Bo jak to pierwsze, no to już sobie raczej nie domontuję... Jeśli to drugie, to wcale nie narzekam bo wnetrze nagrzewa się bardzo szybciutko... :)))

ja mam trend x 100 i w standardzie była elektr. szyba i z przodu i z tyłu,elektr. ogrzewanie lusterek i regulacja i abs,i fotel składany na stolik tylko dopłaciłem 600zł za CD i siatka w bagażniku,chlapaki,zestaw dla palaczy, dywaniki,płyte ze starymi przebojami,breloczek do kluczy,alarm cobra współpracujący z centralnym zamkiem,płyte CD reklamującą FUSIONA,no i pozostałe rzeczy które wszyscy mają.To dlaczego piszecie że nie było elektr. szyby.

ja mam trend x 100 i w standardzie była elektr. szyba i z przodu i z tyłu.[...] To dlaczego piszecie że nie było elektr. szyby.

Po pierwsze, żeby było jasne - rozumiem, że pod pojęciem "elektrycznej szyby" myślimy o podgrzewaniu szyby czołowej... Po drugie - masz wersję X100 i zarówno właśnie ta, jak i FX SILVER i FX GOLD posiadają różne standardy wyposażenia - dlatego, ja piszę tylko o standardowych wersjach :)

W moim Tdci nagrzewanie w czasie mrozow jest do d...Dlugo czekam na jakiekolwiek efekty.Zestresowana wlanczam silnik i wysiadam z auta by go odsniezyc.Przyczyna prosta.Sasiadce z za sciany w taki sposob ukradli Fieste.Za nim sie obejrzala auto odjechalo., z torebka, dokumentami,kluczykami.Nie zauwazyla kiedy i kto sie tak profesjonalnie zaczail.

Witam,
po poprzedniej zimie mogę powiedziec, że ogrzewanie w Tdci jest kiepskie. Do -10 da się wytrzymać, ale poniżej dopiero po ok 10 km czuć, że coś się dzieje w "piecu", a tak naprawdę aż po 30 km można myśleć o zdjęciu kurtki. Ponadto nie wiem dlaczego nie zamontowali przełącznika obiegu wewnętrznego, wtedy efekt byłby szybszy. Ale temat wyposażenia tego modelu to temat sam w sobie, chyba tylko Maluch może konkurować!
Pozdrowienia :!:

jokrzycho napisał:ogrzewanie w Tdci jest kiepskie to wydaje mi się, że pod tym względem benzyniak wygrywa. ;) w tym jest lepszy, ale za to tdci mniej ciągnie po kieszeni. :cry: