Zobacz pełną wersję : Czy opłaca tankować Vervę?


basior87
27-02-2015, 06:46
http://www.wykop.pl/link/2418358/paliwo-premium-wg-orlen-czyli-verva-on-ktora-verva-nie-jest/

Zawszę tankuję Vervę lub inne paliwo premium. I tak po przeczytaniu artykułu i komentarzy pod nim nie jestem pewny czy to ma sens? Tankuje "lepsze" paliwo tylko dla tego żeby przedłużyć żywotność silnika i osprzętu. Z tego wynika że to nie zmienia jakości paliwa a jedynie dodaje oktanów? Jeżeli chodzi o spalanie to nie widzę różnicy pomiędzy zwykłym ON a VERVA.

Juzek
27-02-2015, 07:03
Jedynie shell v - power Racing jest produktem bez dodatków przyjezdzajacym cysterną w gotowej formie.

Tapnięte z Szajsunga MkIV

Kokosoweclio
27-02-2015, 07:25
A ja wiem od jednego z prawników Orlenu - jest nim mój brat, żeby Vervy nie tankować i już. Powodów jest kilka. W skrócie chodzi o to, że w związku z ciągłym próbami ulepszania tego paliwa mają z nim najwięcej problemów jakościowych i bardzo często coś z nim jest nie tak.

grodek75
27-02-2015, 09:30
Pewnie się podłożę wielu fanom paliw wzbogacanych, ale tankowanie do zwykłego auta benzynowego o niezbyt wysilonym silniku tego typu paliw to zwyczajne wyrzucanie kasy w błoto i łapanie się na marketing.
Nasze auta to nie bolidy F1 "zestrojone" pod konkretny tor i wyżyłowane do ostatniego konia mechanicznego.
Tak więc opowieści dziwnej treści o zwiększeniu mocy, o widocznym zmniejszeniu zużyciu paliwa traktowałbym naprawdę w kategoriach żartu.
Żeby przeprowadzić rzetelną analizę porównawczą trzeba byłoby non stop jeździć tą samą trasą, przy takich samych warunkach, w taką samą pogodę, przy takim samym ruchu, itp. raz lejąc paliwo zwykłe, a raz wzbogacone.
Tak więc jak mi ktoś pisze o tym jak to mu auto pali 0,5l mniej lub osiągnął 0,5sek lepsze przyspieszenie na Vervie/V-Power/Ultimate vs. zwykłe paliwo to mnie tylko pusty śmiech ogarnia.
Druga kwestia to czystość paliwa i jego wpływ na silnik.
Tak naprawdę wszystkie paliwa pochodzą z tych samych kilku rafinerii w Polsce i to czy są czyste lub rozmieszanie z czymś (tak przy okazji często opisywane dolewanie wody jest niewykonalne, gdyż benzyna, nie wspominając o ON nie mieszają się z h2o, najczęściej oszuści dolewają rozpuszczalników) nie zależy od tego czy zatankowaliśmy PB95, Vervę, Fuel Save czy coś innego, tylko od tego czy lejemy paliwo na szemranej stacji czy na uczciwej.
Na trasie rafineria - baza paliwowa - cysterna - stacja paliw szansa na "oszukanie" paliwa jest jedynie w ostatnim ogniwie tego łańcuszka.
Podsumowując - tankuj zwykłe paliwo PB95 na markowej, nowoczesnej i uczciwej stacji, raz na kilkadziesiąt tysięcy km nalej jakiegoś markowego dodatku (STP, etc.) do czyszczenia wtrysków który będzie Cię kosztował wielokrotnie mniej niż paliwa wzbogacane i ciesz się autem.

abu_lodz
27-02-2015, 10:05
będzie Cię kosztował wielokrotnie mniej niż paliwa wzbogacane
Bez przesady. Paliwo premium nie jest 2x drozsze...
Roznica 95-98 to ok 30gr. Na jednym baku to ~9zl drozej... Przecietnie raz w miesiacu zaden koszt a przy dluuugim stosowaniu zysk na zywotnosci silnika i osprzetu jest.

Aczkolwiek nie demonizuje 95 na markowych stacjach...

kopydleusz
27-02-2015, 10:42
Według mnie, każdy powinien sam sprawdzić, czy opłaca mu się tankować paliwa droższe, czy nie. Ja porównałem u siebie paliwa droższe na Shellu i Orlenie ze zwykłym na Orlenie, BP i Shellu. Wyszło mi, ze na droższym robię około 2% większe przebiegi, ale droższe było o około 20%, więc dla mnie się to nie opłaca.

Tankuję zwykłego diesla na Orienie i raz na jakiś czas dorzucam dodatek do paliwa typu jednorazowa strzykawka i w zimie dorzucam Skydd'a.

franczesko
27-02-2015, 10:53
Zrobiłem samochodem ok 300 tyś w 5 lat, tankowałem rożne ustrojstwa z BP oraz Stadoil - nigdy nie odczułem znaczącej różnicy pomiędzy paliwami premium a zwykłymi.

Ale dalej tankuję w sumie BP Ultimate ON lub ON Gold z racji polepszenia samopoczucia, nic więcej :)

inqo
27-02-2015, 10:53
Ja kupiłem w grudniu 2011 3,5 letnie Mondeo 2.0TDCi polisingowe z Niemiec z przebiegiem 158kkm. Od tego czasu tankuję paliwa premium, Verva i Dynamic i zrobiłem nim 50kkm.
Może to za mały przebieg, ale kontrolne badanie w ASO Forda wykazało kapitalny stan DPF, max różnica ciśnienia na DPF to 18kPa, przebieg EGR wzorowy. Jedyne co to właśnie wymieniałem turbo. Mondeo jeżdzone głównie w mieście na trasach przelotowych 50-70km/h. Raz w miesiącu trasa 400km.
Kiedyś był test a Auto-Świecie i wniosek był, że warto, że paliwo spala się czyściej, nie zasyfia tak silnika i ma wpływ na żywotność osprzętu. Poszukam tego numeru i udostępnię.

weuek
27-02-2015, 10:57
Ale te paliwa istnieją, bo tak silna jest siłą autosugestii. Na przykład, mojemu ojcu "żodyn" nie przegada i on jak miał seicento 0.9l 39 KM to wyraźnie czuł, że auto było mocniejsze na paliwie 98. I tyle.

Paramedyk
27-02-2015, 11:25
Tak jak było powiedziane wyżej, różnica w cenie nie jest zbyt powalająca żeby rozpatrywać to w kategoriach opłacalności czy nie danego paliwa. Te kilkanaście-kilkadziesiąt groszy na litrze nikogo nie zbawi (chyba że ktoś ma flotę). Ja tankuję prawie zawsze v-power. Czy jest jakiś efekt? Nie wiem. I jestem przekonany, że ktoś kto użytkuje auto w standardowy sposób czyli do pracy, z pracy, czasem jakaś trasa, raz-dwa w roku wyjazd na urlop nie jest w stanie tutaj wykazać jakichś korzyści czy niekorzyści. Zakładam, że jeśli producent podchodzi uczciwie do tematu i za dodatkową opłatą dostajemo paliwo trochę lepsze niż standardowe to warto.
Ciekawszym tematem jest sprawa jakości paliwa w Polsce w ogóle. Jadąc na zachód też zawsze tankuję shell v-power. I po zasięgu i wskazaniach komputera wydaje mi się, że mogę powiedzieć że w austriackim paliwie jest więcej paliwa :-) niż w naszym. Niestety...

basior87
27-02-2015, 11:39
Czyli jeżeli paliwo wzbogacane nie jest "bezpieczniejsze" dla silnika, wtrysków to moim zdaniem nie warto. Zawsze tankowałem lepsze paliwo bo chciałem dobrze dla silnika ale teraz chyba zacznę tankować normalne ON.

MaXyM
27-02-2015, 12:00
Przede wszystkim, to zwykle paliwo powinno byc jakosci jak to wzbogacone.
To wlasnie fakt ze zwykle paliwo jest slabe otwiera mozliwosc oferowania lepszgo paliwa.

Co innego jesli faktycznie byloby to paliwo "cywilne" vs "sportowe". Ale paliwo o "lepszej jakosci" zahacza juz o wyludzenie.

Natomiast ja ostatnio zmienilem Shell VPower Nitro na OMV MaxMotion. Srednia spalania podawana przez komputer spadla o 0.1. Oczywiscie moze na to wplywac wiele czynnikow ale wydaje mi sie, ze jednak styl i charakterystyka jazdy ta sama.

Ponadto wielokrotnie sobie sprawdzilem ze dosc spory rozrzut sredniego spalania VPower Nitro (mierzone Motostatem) w zaleznosci od stacji na ktorej tankowalem

Paramedyk
27-02-2015, 12:01
Basior87 - jeśli by było tak jak mówisz to oczywiście, że nie. Pytanie tylko czy jeden artykuł na Wykop daje nam definitywne rozwiązanie dylematów i uprawnia do zaliczenia wszystkich stacji do jednej kategorii. Bo wg mnie nie.

grodek75
27-02-2015, 12:24
Ja kupiłem w grudniu 2011 3,5 letnie Mondeo 2.0TDCi polisingowe z Niemiec z przebiegiem 158kkm. Od tego czasu tankuję paliwa premium, Verva i Dynamic i zrobiłem nim 50kkm.
Może to za mały przebieg, ale kontrolne badanie w ASO Forda wykazało kapitalny stan DPF, max różnica ciśnienia na DPF to 18kPa, przebieg EGR wzorowy. Jedyne co to właśnie wymieniałem turbo. Mondeo jeżdzone głównie w mieście na trasach przelotowych 50-70km/h. Raz w miesiącu trasa 400km.
Kiedyś był test a Auto-Świecie i wniosek był, że warto, że paliwo spala się czyściej, nie zasyfia tak silnika i ma wpływ na żywotność osprzętu. Poszukam tego numeru i udostępnię.

Cieszę się, że masz auto w tak perfekcyjnym stanie.
Pytanie brzmi... w jakim byłoby gdybyś nie lał paliw premium?
Jesteś w stanie mi udowodnić, że w gorszym?
:P
To jest właśnie siła sugestii i marketingu.
A co do Auto Świata... Reklama w gazecie czy bony paliwowe na wakacje dla pismaka czynią cuda, zapewniam Cię ;)

Juzek
27-02-2015, 14:13
A ja leję vervę 98 i jakoś nie czuję, że robię memu autu źle. Nie zapominajmy, że system wtrysku benzyny 'wykrywa' na jakim paliwie jedzie i dobiera tak mieszankę by była optymalna. Na gaźniku może bym poczuł różnice.

Tapnięte z Szajsunga MkIV

inqo
27-02-2015, 14:41
grodek75, mam nadzieję, że masz rację :) chętnie zacząłbym tankować zwykłe paliwo a tak to żyję w przekonaniu, że przedłużam żywotność maszyny i redukuję koszta na awarie... no właśnie, jakie koszta przedkładam na to niepewne ubezpieczenie od szkód jakim jest lepsze paliwo?

w ciągu 3 lat zrobiłem 50000km przy średnim spalaniu 7l/100km. Czyli w ciągu 3 lat, za paliwo zapłaciłem (cena paliwa średnia krajowa z ubiegłego tygodnia) za Vervę 16800zł, gdybym tankował zwykły ON zapłaciłbym 16065zł. Jest to koszt paliwa obecny, ale nie chcę komplikować obliczeń. Czyli za "niepewne ubezpieczenie" zapłaciłem 735zł na 3 lata, czyli 20,42zł na miesiąc. Gdybym brał ceny paliw sprzed roku czy dwóch, koszt tego "dodatku nie zmieniłby się, gdyż różnica w cenie między ON i Vervą utrzymuję stały poziom.
Jeśli mam odpowiedzieć, czy 20zł miesięcznie mnie zbawi to odpowiadam że nie. Kwota na to ubezpieczenie wynosi 3‰ wynagrodzenia a na paliwo wydawałbym przy założeniu zwykłego ON czyli 446zł co stanowi dużą kwotę, bo 7,4%. Trzy promile mnie nie zbawiają a samopoczucie mam lepsze ;-D

arturek
27-02-2015, 16:34
Witam

Ciekawy artykuł o Vervie

http://www.wykop.pl/ramka/2418358/paliwo-premium-wg-orlen-czyli-verva-on-ktora-verva-nie-jest/

pozdrawiam
Arturek

tommobile
27-02-2015, 18:36
Ciekawszym tematem jest sprawa jakości paliwa w Polsce w ogóle. Jadąc na zachód też zawsze tankuję shell v-power. I po zasięgu i wskazaniach komputera wydaje mi się, że mogę powiedzieć że w austriackim paliwie jest więcej paliwa :-) niż w naszym. Niestety...

Należy również wziąć pod uwagę, że ogólnie na tej trasie jedziesz, jakby nie było, z górki.

grodek75
27-02-2015, 18:47
grodek75, mam nadzieję, że masz rację :) chętnie zacząłbym tankować zwykłe paliwo a tak to żyję w przekonaniu, że przedłużam żywotność maszyny i redukuję koszta na awarie... no właśnie, jakie koszta przedkładam na to niepewne ubezpieczenie od szkód jakim jest lepsze paliwo?

w ciągu 3 lat zrobiłem 50000km przy średnim spalaniu 7l/100km. Czyli w ciągu 3 lat, za paliwo zapłaciłem (cena paliwa średnia krajowa z ubiegłego tygodnia) za Vervę 16800zł, gdybym tankował zwykły ON zapłaciłbym 16065zł. Jest to koszt paliwa obecny, ale nie chcę komplikować obliczeń. Czyli za "niepewne ubezpieczenie" zapłaciłem 735zł na 3 lata, czyli 20,42zł na miesiąc. Gdybym brał ceny paliw sprzed roku czy dwóch, koszt tego "dodatku nie zmieniłby się, gdyż różnica w cenie między ON i Vervą utrzymuję stały poziom.
Jeśli mam odpowiedzieć, czy 20zł miesięcznie mnie zbawi to odpowiadam że nie. Kwota na to ubezpieczenie wynosi 3‰ wynagrodzenia a na paliwo wydawałbym przy założeniu zwykłego ON czyli 446zł co stanowi dużą kwotę, bo 7,4%. Trzy promile mnie nie zbawiają a samopoczucie mam lepsze ;-D

O i właśnie w tych kategoriach bym to traktował.
Ty masz lepsze samopoczucie tankując to paliwo i to jest super podejście.
Nie przekonujesz innych na siłę, ze czujesz różnice w mocy, ze oszczędzasz, etc.
Ja w ten sam sposob podchodzę do serwisowania w ASO.
Wiele osób powtarza mi ze wyrzucam kasę w błoto, ale ja sie lepiej czuje, bo mam tam już "zaprzyjaźnionego" mechanika i doradcę i póki co nie narzekam na jakość, profesjonalizm i obsługę.
Ale na sile nie będę nikogo przekonywał, ze w ASO jest lepiej niz gdzie indziej.
Pozdrawiam,

Wojtek O.
27-02-2015, 19:04
Osobiście zazwyczaj jeżdżę na zwyklych paliwach. W zimie jednak saram sie lać jakies premium. Czasem uzywam dodatków do paliw.
Z tego co do tej pory zauważyłem:
pug 206 1,1 na ultimate i vervie pracowal zdecydowanie gorzej niz na zwyklym! Przerywał nierówno pracował.
Firmowa Fabia 1,9SDI Taty która zrobil ponad 250 tyś. i jak oddawał miala jeśli sie nie mylę 440 tyśkm nigdy nie miala problemów z układem paliwowym na Vervie według jego obserwacji robol okolo 50-70 km więcej na baku. Trasy mial stałe. Nie wiem ile to wychodziło spalania mniej. Natomiast jak zalał z przymusu gdzies jakiś syf potrafil zrobić na tym ponad 100 km mniej.
Fiat 1,9Multijet 140 KM na premium pracował wyraźnie gladziej róznica w spalaniu raczej pomijalna.
Auta firmowe typu Pug Partner 1,6HDi na najtańszym paliwie z Auchan robiły po 250 tyś i dymiły jak smoki, wtryski lały.
Nissan 1,5Dci ma jakies 260 tyś. i nie ma problemów. Audi 2,5 420 tyś. ale tam sie ciągle cos w silniku psuło więc ciężko powiedzieć co jeszcze jest oryginalne

Paramedyk
27-02-2015, 23:07
Należy również wziąć pod uwagę, że ogólnie na tej trasie jedziesz, jakby nie było, z górki.
Nie pisałem nic o trasie. Robię w wakacje co roku około 4500-5000 km i tylko pierwszy zbiornik jest z Polski. Więc trasy są zróżnicowane.

Bump: Witam

Ciekawy artykuł o Vervie

http://www.wykop.pl/ramka/2418358/paliwo-premium-wg-orlen-czyli-verva-on-ktora-verva-nie-jest/

pozdrawiam
Arturek

A czy nie od tego się zaczęła dyskusja ? )))

arturek
28-02-2015, 11:07
[...]

Bump:

A czy nie od tego się zaczęła dyskusja ? )))

Witam

Masz rację => moje gapiostwo => popatrzyłem tylko na poprzednie wypowiedzi, a nie na sam początek wątku

pozdrawiam
Arturek