Zobacz pełną wersję : [Focus 1998-2004] Głośno w kabinie podczas jazdy.
mojmistrz 08-03-2015, 13:18 Witam.
Chyba zostanę laureatem do nagrody "co chwile jakaś usterka", bo zaczynam zauważać, że za często dodaję tu tematy z bolączkami mojego Focusa...
Co tu dużo mówić, w samochodzie zrobiło się zdecydowanie za głośno. Jazda na 5 biegu, 100km/h brzmi jak jazda na 4 120. Hałas, jakby autu brakowało jednego przełożenia. Przy przyspieszaniu coś rzęzi, jak przy nieszczelności/przerdzewiałym wydechu, ale objaw występuje tylko podczas jazdy, na postoju, bez obciążenia cisza, po puszczeniu gazu też robi się ciszej, to samo przy wciśnięciu sprzęgła. Hałas ewidentnie pochodzi ze strony prawej, ewentualnie lekko centrum, w żadnym wypadku skrzynia. Dziewczyna zwróciła mi uwagę, że na zewnątrz, jak przyspieszam, słychać jakby grzechotanie łożyska, ale sam nie miałem okazji tego wychwycić. Dodam, że do wymiany mam termostat i aktualnie autko się nie dogrzewa, łapie 70-75*C i nie ma zamiaru więcej. Czy to, że silnik jest niedogrzany, może powodować takie efekty dźwiękowe?
Pomyślałem też o łożysku podpory półosi, bo już w momencie montażu półosi było w stanie "jeszcze obleci, ale w końcu padnie". Łożysko mogłoby tworzyć aż taki hałas w kabinie? Bo na zewnątrz auto pracuje normalnie(na postoju), ba, jak go depnę i pojadę 130-140, to w sumie jest ciszej niż przy 100. Słychać tylko szum powietrza i gdzieś między tym mruczacy silnik. Auto nie straciło na mocy, nie kopci, trochę więcej pali, ale to pewnie skutek niedogrzania, z 5,7/100 zrobiło mi się 6.3/100. Macie jeszcze jakieś sugestie? Dobrze byłoby wiedzieć, gdzie szukać.
Pozdro.
Xperia Z1 tap tap
yaarofox 08-03-2015, 14:07 Witam. to że auto nie dogrzane nie ma wpływu na jego głośniejszą pracę. Może na początek sprawdź czy na wydechu nie ma jakiś zakopconych miejsc świadczących o nieszczelności układu i zwróć uwagę na plecionkę.
Łożysko sprawdź podnosząc przód auta (może być jedna strona 1-koło w górze,tylko dobrze podeprzyj,np.pieńkiem), odpal motor, włącz np.4-bieg "rozpędź" ,luz i zgaś silnik nasłuc***ąc obracającego się koła czy nie słychać łożysk
mojmistrz 08-03-2015, 15:31 Wydech będę oglądał, ale on chyba dawałby znać też gazujac na postoju, a hałas jest tylko podczas jazdy. Łożysko sprawa prosta i po cichu liczę na nie, bo pojawiły się też lekkie drgania pod nogami pasażera. Nie zawsze, ale są. Dodatkowo są momenty, kiedy auto pracuje normalnie i cicho, ale po ponownym odpaleniu znów to samo...
Xperia Z1 tap tap
yaarofox 08-03-2015, 16:00 czyli prawdopodobnie łożysko. trzeba to sprawdzić i będzie wiadomo na 100%. Daj znać jak poszło.
mojmistrz 08-03-2015, 16:06 Nie omieszkam ;) a czym się kierować w wyborze łożyska? tylko typem i wymiarami? Bo nie ukrywam, że dziwi mnie, że z pozoru takie samo łożysko, tylko dedykowane dla Volvo, kosztuje 32zł, za to to do Forda 179 ^^
Xperia Z1 tap tap
yaarofox 08-03-2015, 16:54 oczywiście typem i wymiarem ,ale też producent. I tu do wyboru do koloru,dzisiaj niestety jest tak jak jest i to co kiedyś było zrobione ze stali dziś to tylko jakaś "masa plastyczna".Założysz i po miesiącu ten sam problem. Polską dobrą ,starą firmą jest FŁT (zależy czy maja w ofercie taki nr. łożyska), skf,ina,optimal- naprawdę ciężko powiedzieć,zależy czy jakiś skośnooki tego nie klepie.
tutaj link z rodzajami i cennikiem fłt:
http://flt24.pl/information.php?info_id=27
mojmistrz 08-03-2015, 17:11 Wg cennika FŁT wychodzi, że max za łożysko zapłacę 54zł. To 3x taniej niż za łożysko od Forda, które określone jest jako zamiennik.
Xperia Z1 tap tap
yaarofox 08-03-2015, 18:04 jak wiesz sam ford łożysk (i innych) nie produkuje ,robi je firma 'X' ,ford jedynie daje swoje logo i ...jest oryginał.
Pzdr.
mojmistrz 08-03-2015, 18:14 No właśnie, a firmy cwaniacy nie podali, czyli kupię jakiegoś CXa z logo ford ;P pewnie siedzi tam INA lub coś innego, ale człowiek pewności nie ma. No i po co za same logo płacić.
Xperia Z1 tap tap
mojmistrz co to oryginalności części, to zakupiłem ostatnio (w przeciągu roku 4 razy) łącznik stabilizatora do przodu, kosztuje niby tylko 50zł, żaden majątek, ale tak często wyłamuje się PLASTIK!, który jest częścią wspornika, że jestem zmuszony ciągle go wymieniać. Zirytowany poprosiłem więc sprzedawce o jakiś z wyższej półki, co się okazało - nie ma już wyższej. To orginalny produkt Forda. Porażka.. a tak btw to rzeczywiście często Cię widzę z jakąś usterką, ale podobno nasze Foki są na wszystko czułe, na paliwo, na ciśnienie wtryskiwaczy itp..
mojmistrz 08-03-2015, 20:33 Dlatego ja często szukam dobrych zamienników. Nie zawsze to, co z logiem FORD jest dobre ;) Pytam, czytam, zbieram opinie. Trochę złotówa jestem, ale na złe mi to nie wychodzi. Dobry zamiennik może być czasem lepszy, niż coś sygnowane jako oryginał. Łożyska do kół np. mam Margo, polska robota. SKFy, FAGi mi padały jak muchy, a Margo(odpukać) śmiga aż miło. Cena też miła, bo łożysko koła przód od Margo 34zł, SKF 120.
yaarofox 09-03-2015, 03:34 Na stronce którą Ci podałem są z lewej strony wypisani dystrybutorzy, jest tam m.in. Margo. Widocznie do przedniego koła trafiłeś Fłt ,bo margo tylko zawija w swoje sreberka i wkłada czasem chińszczyznę.Co to za łożysko, widać po nadruku na łożysku.
Pzdr.
mojmistrz 10-03-2015, 11:05 Znalazłem usterkę. Hałasuje łożysko pompy wspomagania. Da się wymienić samo łożysko czy muszę szukać "nowej" pompy? Jeśli będę wymieniał całą pompę, to ma znaczenie, czy jest ona od diesla czy benzyny, pojemność, typ silnika i takie tam, czy pakowali te same pompy?
Xperia Z1 tap tap
nie wiem jak ze wspomaganiem, ale miałem podobny problem z łożyskiem od alternatora (także na pasku wieloklinowym) i wymienili tylko łożysko, nie całe koło. Koszt 80zł z wymianą już, ale tak jak wspomniałem - nie wiem jak ze wspomaganiem
mojmistrz 13-03-2015, 17:54 To jednak nie pompa, a rolka prowadząca napinacza ;) jest prawie pod pompą, stąd wskazania na nią. Jest ciszej, ale chyba jeszcze coś niedomaga, bo nadal nie jest taj jak kiedyś. Będę szukał, znajdę, to zdam relację. Życzcie mi powodzenia, bo powoli tracę siły i pomysły.
A co do wymiany łożyska pompy, to z ekonomicznego punktu widzenia nie ma to sensu. Robota+częsci to około 200zł, a samo koło trudno ściągnąć. Dobra używka to około 100zł+30wymiana+20płyn. Zawsze to 50zł w kieszeni :P ile w tym prawdy to nie wiem, przekazuję tylko słowa mechanika.
Xperia Z1 tap tap
luknij jeszcze na lozysko polosi. Piszecie ze te foczki tak padaja, no sam nie wiem, mam u siebie 150 tys, ale ile ona teraz dostaje w .... to masakra, po 500-600 kg sie wozi w bagazniku , przyczepka z piachem , jazda po lasach , polach, itp, spodem bloto garne, rok temu miske klepalem bo mi sie wgniotla o cos i tylko jedyne co to mi 2 razy przegub sie rozsypal i to zamiennik jakis chinski. A co do lacznikow to kupilem ponoc polskie z metalowymi glowkami, przy zmianie oponek na letnie zamontuje, ale na oko to kawal zelastwa, ciezszy co najmniej 2 razy od starych , ktorych mam w garazu z 8.
mojmistrz 13-03-2015, 19:07 Mam zamiar właśnie obadać łożysko podpory, w sumie zleciłbym to mechanikowi dzisiaj, gdyby tylko raczył do mnie zadzwonić, że będzie wymieniał rolkę i ma auto na podnośniku bez osłony(wymiany rolki nie zlecałem, rzuciłem tylko, że coś szumi, może pompa, ale żeby dzwonił jak będzie się zabierał za lokalizację).
@Uziu (http://forum.fordclubpolska.org/member.php?u=103083) wymieniłem termostat, fokus dalej się nie dogrzewa. Mój był padnięty, ten jest sprawny. Czujnik temperatury ? Muszę chyba wejść w tryb serwisowy i sprawdzić wskazania z czujników.
no to zostaje czujnik. A termostat wsadziles oryginal ?
mojmistrz 13-03-2015, 19:31 Tak. Złapałem za 66zł w hurtowni, razem z uszczelką. Zanim dałem go warsztatowi sprawdziłem kiedy się otwiera i działa prawidłowo, 88* i puszcza. Czujnik gdzie jest? Dostanę się do niego bez kanału?
Xperia Z1 tap tap
czujnik powinien byc gdzies w glowicy jak sie nie myle to z prawej strony tam gdzie filtr powietrza. Wczesniej jeszcze mozesz sprawdzic odczyty z menu z zegarow.
mojmistrz 13-03-2015, 20:48 Sprawdzę właśnie. Jakby jakimś cudem czujnik się odpiął, to wskazówka w ogóle by się nie ruszyła z miejsca?
Xperia Z1 tap tap
mojmistrz 13-03-2015, 21:34 Czyli jeśli już, to prawdopodobnie jest uszkodzony. A jak nie, to co jeszcze? Pompa wody raczej nie powodowałaby niedogrzania.
Xperia Z1 tap tap
nic mi wiecej nie przychodzi do glowy co do niedogrzania, bo jak by sie przegrzewal to jest temat rzeka.
mojmistrz 13-03-2015, 21:52 Pojeżdżę jeszcze, może jest lekko zapowietrzony i stąd takie cyrki.
Xperia Z1 tap tap
moze tak byc, a jak lales plyn to wlaczyles na grzanie ?
wielkikack49 14-03-2015, 06:34 Foka nie ma zaworu ogrzewania, pokrętło na desce zamyka i otwiera odpowiednie klapki w kanałach powietrza. W kółko powtarzane zalecenie o konieczności otwierania ogrzewania przy wymianie płynu jest bez sensu.
O dziwo, nawet w moim zaufanym warsztacie odbierałem niegdyś autko po wymianie płynu i pierwsze co po wyjeździe, to musiałem zamknąć ogrzewanie.
Tam też w to wierzą :razz:
może nie ma, ale mechanik, który naprawia 1000 rodzajów aut - nie pamięta który ma a który nie. co mu przeszkadza, dla pewności dać na czerwone pole ? nic - jest ubezpieczony.
ja we fiacie miałem otwieranie, jako wpuszczanie płynu do nagrzewnicy, latem w korku się to sprawdzało, żeby silnik schłodzić się otwierało na max i temperatura spadała 12 stopni
wielkikack49 14-03-2015, 07:07 Pewnie że nic nie szkodzi. On co prawda nie naprawia 1000 różnych aut a praktycznie tylko jedną markę na F.
Z innej beczki, Foka jest moim 12 z kolei pojazdem. W 9 poprzednich (od Zastawy po Hondę, dwa pierwsze też nie miały zaworów bo to były Maluchy) wszystkie miały zawory "na szlauchu". Dopiero ten wynalazek tego nie ma. Z jednej strony dobrze, nic nie cieknie, nie zapycha się itd. Z drugiej - tak jak piszesz, w upał, w korku można było dać grzanie i uratować silnik.
tak jak piszesz są minusy - zacinający się zawór, cieknięcia. ale coś za coś.
mojmistrz 14-03-2015, 08:13 Pokrętło było na max, teraz zimno to zawsze jest(ale podobno w foce to bez znczenia).Zobaczę, bujnę się w trasę, jakąś dłuższą i wtedy ocenię. Jednak dziwi mnie to, że znów było tak, jak przed wymianą: w kabinie sauna, po otworzeniu maski(ale już po trasie) silnik gorący jak trzeba, a wskazówka (\ ) ledwo za białym polem.
Xperia Z1 tap tap
wielkikack49 14-03-2015, 08:15 Dla zakończenia dyskusji, trochę zresztą nie na temat. Ileś lat temu "nazad" w Ładzie, oczywiście w zimie, w śnieżycy, na odludziu, dup..ł mi zawór nagrzewnicy i płyn wypompowało na podłogę pod dywanik pasażera.
Długo to jeszcze będę pamiętać. Od małorolnego wycyganiłem jakiś baniak i lałem wodę co parę kilometrów. U celu podróży naprawa zaworu a w domu rozbiórka całej podłogi, pranie i suszenie wykładziny. Myślałem, że to po prostu wyschnie a z jakiegoś chyba Boryga zrobił się śmierdzący klajster.
Najlepiej w takim temacie wspominam Zastawę, która miała zawór z nagrzewnicą w komorze silnika.
Tyle przynudzania
mojmistrz - to zostaje nagrzewnica jak termostat nowy
mojmistrz 14-03-2015, 08:44 Niesprawna nagrzewnica, skoro ogrzewanie działa jak powinno? W kabinie jest tak samo ciepło jak wtedy, gdy wskazówka leciała na pion, ciepłe powietrze leci przy obecnych temperaturach(około 5*C) po 2-3km jazdy(40-60km/h), więc nagrzewnicę wykulczyłem. Myślałem, że nagrzewnica, gdy szwankuje, nie ogrzewa kabiny jak należy, a u mnie wszystko gra, ciepło się utrzymuje, na max pokrętle temp trzeba rzucić nawiew na 1 bieg, bo za gorąco. Zimą też nie marzłem.
Xperia Z1 tap tap
niee, nagrzewnica nie, jak by byla zamulona czy cos to by nie bylo ciepla, zostaje tylko czujnik, bo pompa jak by szwankowala to by sie raczej przegrzewal.
mojmistrz 14-03-2015, 14:04 No tak też myślę. Sprawdzę w trybie serwisowym i jak coś to skoczę na swój ulubiony szrot i zakupię czujnik. Od razu sprawdzę łożysko podpory.
Xperia Z1 tap tap
mojmistrz 20-03-2015, 20:36 To nie czujnik, bo auto dzisiaj nagrzało mi się do 90*C, ale dużo jeździłem po mieście i to chyba tylko dzięki temu, temperatura później trzymała się jak trzeba, wskazówka nie opadała po włączeniu ogrzewania jak wcześniej. Jednak na trasie(po ostygnięciu silnika), krótkiej bo krótkiej(9km z prędkością 100km/h) nie nagrzał się do 90, wskazówka wyszła trochę poza białe pole i tyle. I teraz nie wiem, czy to źle czy dobrze, czy to normalne. Za dworze było z 6-7*C. Z hałasem borykam się nadal, zlokalizowałem dziurę w przewodzie dolotowym filtra powietrza(jutro wymienię przewód i się przejadę), ale wątpię, aby to powodowało nieprzyjemne dźwięki. Już zaczynam się bać, że to skrzynia....
wiec byl moze jeszcze nie do konca odpowietrzony a 9 km z predkoscia 100 to moze sie nie nagrzac do 90*, a jak lozyska w piastach ?
mojmistrz 20-03-2015, 20:47 No liczę na to, że jeszcze się odpowietrzał, bo ostatnio mało jeździłem, może z 50km łącznie. Dzisiaj zauważyłem kilka bąbelków w zbiorniku wyrównawczym jak zjechałem z trasy, więc może coś tam jeszcze powietrza jest i powoli się uwalnia. Grunt, że wreszcie się nagrzał do tych 90*C i twardo trzymał temperaturę. Uziu, jak myślisz, uszkodzona plecionka wydechu mogłaby hałasować tylko podczas jazdy ? Bo gazując na postoju cisza jak makiem zasiał, a ten hałas to takie właśnie rzężenie jak przy dziurawym układzie wydechowym.
ja bym zrobil tak, podniosl jedno kolo, zabezpieczyl pozadnie auto i wrzucil np 2 czy 3 , i zobaczyl czy bedzie halas , jest mechanizm roznicowy to bedzie sie krecic te kolo co jest w gorze, tylko porzadnie zabezpieczyc i uwazac przy tym. Przy takiej probie bedzie slychac czy cos nie tak w skrzyni. jak bedzie cisza , to dalej ogladac, co do plecionki to raczej ona by tak nie halasowala, chyba ze jakies ucho od wydechu sie urwalo i o cos zawadza rura .
mojmistrz 20-03-2015, 22:03 Chyba tak właśnie zrobię. Podniosę koło z długą półosią, to może będzie słychać łożysko podpory, może to w nim problem. Boję się trochę sam to robić, więc podjadę do znajomego, on pomoże mi jakoś lepiej zabezpieczyć auto przed ucieczką :P i będziemy słuchać. Jak tylko będzie diagnoza(lub nie), podzielę się nią tu na forum. Jak to skrzynia, to sprzedaję ten samochód w cholerę, o ile go nie zezłomuję...
Xperia Z1 tap tap
mojmistrz 21-03-2015, 16:43 Wymieniłem rurę dolotową, swoją drogą ktoś tam kombinował jak koń pod górę, coś połamane, coś podocinane, jakas dziura wydłubana, a przecież tam wszystko pasuje bez takich akrobacji i... zrobiło się ciszej. Jeszcze muszę pojechać w normalną trasę, a nie po tych wąskich drogach co dzisiaj, ale chyba hałas się zmniejszył. Dam znać, jak dokładnie zbadam sprawę.
rure dolotowa ta co idze do filtra powietrza czy inna ?
mojmistrz 22-03-2015, 22:46 Tak, tahttp://tapatalk.imageshack.com/v2/15/03/22/3a63462ad795d70610f75a9fb1bf17af.jpg rura. Przestał też kopcić jak lokomotywa.
Xperia Z1 tap tap
mojmistrz 23-03-2015, 13:42 Jest trochę ciszej, ale to nadal nie to. Zniknęło metaliczne rzężenie przy przyspieszaniu, ale głośno jest nadal. Zanim podniosę auto i rozpędzę koła, mam jeszcze takie typy: uszczelki drzwi(szumią strasznie, podczas deszczu już w ogóle mam wrażenie jakbym z otwartym oknem jechał) wpuszczają hałas do kabiny i dodatkowo zauważyłem, że przedni błotnik, ten od kierowcy, odstaje od plastikowego nadkola i stworzyła się piękna szczelina szeroka na 1-2cm, może to też wpuszcza do kabiny hałas pracującego silnika ? Co myślicie ? Nadal odpuszczam myśl o skrzyni, bo dałoby się ją słyszeć także na postoju, jeśli byłaby posypana, a na postoju cisza.
Znalazłem jeszcze peknięcie w gumowej rurze idącej od filtra, dokładnie w miejscu zaznaczonym na czerwono http://tapatalk.imageshack.com/v2/15/03/23/578bc4dfa610a65519a808dacf54d918.jpg czy to może mieć wpływ na głośną pracę?
Edit: rozpędziłem koło i wyraźnie słychać jakieś tarcie, coś chrobocze, po wrzuceniu lewarka na luz cisza. Słychać wyraźnie przy samym kole, więc stawiam na przegub zewnętrzny/wewnętrzny. Dobrze myślę? Wujas też jest przekonany, że przegub jest winowajcą.
mojmistrz 24-03-2015, 11:00 Podbijam. Ktoś, coś?
Xperia Z1 tap tap
sebolek2 24-03-2015, 11:54 Ktoś coś co ? :) Nie bardzo jest jak Ci pomóc, no bo jak, przecież nikt nie słyszy tego, jak jest głośno i w którym miejscu to słychać. Najlepiej podjedź do mechanika, on Ci na pewno prawdę powie.
mojmistrz 24-03-2015, 12:20 Chodziło mi o to, czy uszkodzony przegub może powodować nadmierny hałas w kabinie(żadne stukanie czy pukanie, może coś w stylu lekkiego dudnienia, wycia) i czy jeśli hałas z napędzonego w powietrzu koła znika, gdy wrzucę skrzynię na luz, to wskazuje, że przegub się posypał, czy jednak iść w kierunku skrzyni. Hałas występuje, gdy napęd ciągnie i tylko wtedy, nie mają na to wypływu obroty silnika, raczej prędkość. Zaczyna się już od 20km/h, zwiększa się lekko do 100km/h, później ginie gdzieś wśród innych dźwięków, jak silnik, powietrze. Przy kręceniu kołem w powietrzu cisza, chrobocze i szura tylko po wrzuceniu biegu i wprawieniu koła w ruch. Mechanik to ostatnia osoba, której zapytam o radę, bo nie mam nikogo zaufanego w okolicy, dlatego pytam tu. Dodam, że wprawienie w ruch drugiego koła nie powoduje żadnych niepożądanych dźwięków.
Xperia Z1 tap tap
Jeżeli występuje podczas przyspieszania na biegu, to wygląda na łożysko podpory półosi. Ja też miałem je trafione i słyszałem szuranie, szumienie w środku podczas zwiększania prędkości. Oprócz tego miałem jeszcze prawą półoś regenerowaną. Mechanik wyjął obydwie półosie i od razu powiedział, że łożysko do wymiany, co potwierdziła później firma regenerująca.
a z ktorej strony szumi ? jak od pasazera to ja bym stawial wlasnie na lozysko podpory, co do tej 2 rury to lepiej wymien lub uszczelnij bo Ci piachu i syfu moze do silnika naciagnac.
mojmistrz 24-03-2015, 14:47 Już uszczelniłem rurę, klej do butów zawsze spoko. Niestety, hałasuje koło od kierowcy. Też stawiałem na podporę, ale focus szybko rozwiał moje wątpliwości, racząc mnie cudowną ciszą po rozpędzeniu koła od strony długiej półosi.
https://www.youtube.com/watch?v=jz4YlYGZnMs moje koło wydaje bardzo podobne dźwięki.
wiec zostaje kwestia ssprawdzenia krotkiej polosi, przegobow i lozyska w piascie.
mojmistrz 24-03-2015, 15:56 Łożysko odpada, znam hałas łożyska i ono nie milkłoby po wrzuceniu luzu. Oby to były tylko te przeguby czy tam nawet cała półoś do wymiany, bo sen z powiek spędza mi myśl, że to skrzynia, a internety nie pomagają mi w odrzuceniu tego głupiego przekonania :D Na logikę, to chyba musi być któryś z przegubów, bo po wrzuceniu na luz one się swobodnie obracają, bez obciążenia, więc i nie hałasują. Dobrze myślę ?
dobrze myslisz ale to trzeba zbadac dokladnie. Skrzynia uzywana jest tansza jak 2 nowe polosie.
mojmistrz 24-03-2015, 16:42 Wiadomo :P Skrzynia jednak chyba dawałaby o sobie znać i na postoju, mam na myśli łożyska w niej, które też mogłyby dawać efekt wycia w środku samochodu, ale bez włączenia napędu kół jest cicho, zanim koło rozpędzi się do 20-30km/h też cicho. Rozważałem jeszcze nie odbijający zacisk hamulcowy, bo niedawno zmieniane były tarcze i klocki, ale skoro robi się cicho na luzie, to nie może być to. Jeśli to przegub wewnętrzny
to wymienię całą półoś(przegub 170, kompletna półoś 230), jeśli zewnętrzny, to się ucieszę, bo to tylko 60zł. A jak skrzynia, to się spłaczę, bo co z tego, że ona tania, jak przekładka drugie tyle albo i więcej.
ten zewnetrzny za 60 sobie daruj, bo bedziesz go linka ciagnal z trasy
mojmistrz 24-03-2015, 17:38 To na jaki patrzeć? Firma/cena?
Xperia Z1 tap tap
sebolek2 24-03-2015, 17:41 Nie bierz do siebie tego, co napiszę, ale aż mi się ciśnie na usta (klawisze). Nie raz próbowałem coś sam naprawić, w konsekwencji tego oczywiście zostało to naprawione, ale czas, wymiana niepotrzebnych elementów w poszukiwaniu usterki oraz w sumie kasa były nieadekwatne do pojechania do serwisu i naprawieniu usterki od kopa. Już nie mówiąc o tym, że jak naprawi to serwis, masz na to gwarancję. Nie wiem czy takie szukanie przez kilka tygodni ma sens i czy się to do końca opłaca.
Sebastian masz racje ale nie kazdego stac jechac do warsztatu a tym bardziej do serwisu.
A co do przegubu ja kupilem teraz GSP, niby dobra firma, polecili mi koledzy w sklepie. Wczesniej mialem jakis hart czy cos w ten desen to rozpadl mi sie na kawaleczki w trasie...
mojmistrz 24-03-2015, 17:51 Niee, ja nie mam zamiaru grzebać i wymieniać totalnie w ciemno i tak zwrócę się do warsztatu, chodzi tylko o fakt doinformowania w kwestii co to może być, co raczej nie, jakie częsci warto kupić. Nie mam zaufanego mechanika, więc nie będę też w ciemno ufał diagnozie, mówiąc "wyje mi jak skrzynia ciągnie", bo może być tak, że facet krzyknie "skrzynia!", a ja poszedłbym na to jak osioł. A tak sam sprawdzę, dopytam, zorientuję się to wiem, że naciągnąć się nie dam. Przynajmniej będę wiedział o czym facet gada i co mu ewentualnie podpowiedzieć/zasugerować.
Xperia Z1 tap tap
sebolek2 24-03-2015, 17:53 To nie do końca chodzi o to, czy stać czy nie. Myślę, że wymiana kilku zbędnych elementów już zrobi kwotę taką, jaką zapłaciłby w serwisie, nie koniecznie ASO. Ja tak grzebałem przy peugeocie 406 swego czasu szukając instrukcji na forum i informacji od użytkowników :) No i wiele razy moja naprawa była sporo przepłacona, by wymieniałem różne inne elementy, które były całkowicie sprawne, oczywiście finalnie auto było naprawione, ale czas i kasa się odrobinę nie zgadzała ;)
mojmistrz 24-03-2015, 17:57 To nie do końca chodzi o to, czy stać czy nie. Myślę, że wymiana kilku zbędnych elementów już zrobi kwotę taką, jaką zapłaciłby w serwisie, nie koniecznie ASO. Ja tak grzebałem przy peugeocie 406 swego czasu szukając instrukcji na forum i informacji od użytkowników :) No i wiele razy moja naprawa była sporo przepłacona, by wymieniałem różne inne elementy, które były całkowicie sprawne, oczywiście finalnie auto było naprawione, ale czas i kasa się odrobinę nie zgadzała ;)
Mi tu też nie chodzi o kasę, tylko o trafną diagnozę, a skoro nikogo zaufanego nie mam, to i diagnozie nie do końca ufam, bo mogę trafić na wymieniacza, co wywali mi skrzynię, ja zabule, a problem zostanie.
Xperia Z1 tap tap
sebolek2 24-03-2015, 18:10 bo mogę trafić na wymieniacza, co wywali mi skrzynię, ja zabule, a problem zostanie.
No tak, tylko w tym przypadku masz możliwość złożenia reklamacji, a jak sam wymienisz i problem zostanie, to nic nie zrobisz ;)
mojmistrz 24-03-2015, 18:22 Mechanik będzie wymieniał i zamawiał części, ja będę sugerował i nie dam się naciągnąć na niepotrzebne naprawy i wymiany ;) moja obserwacja i sugestie mogą znacznie skrócić i ułatwić postawienie diagnozy. Sam bym się babrał, jakbym miał czas, kasę i zaplecze do takiej pracy, a że nie mam, to pozostaje warsztat. Zawsze jechałem do mechanika z konkretnym problemem, sugestią, często nawet z numerami części (dzięki forum głównie) i nigdy się nie pomyliłem. Oby tak było i tym razem. Poza tym, jak typ wymieni mi niepotrzenie skrzynię, to na bank musiałbym się nieźle naszarpać o zwrot całej kasy, szkoda nerwów, po co ryzykować, mechanicy lubią klientów ciemnych, co nie wiedzą nic, takich łatwiej orżnąć, bo klient uwierzy ;) a że już kilka razy się naciąłem, to dmucham na zimne
Xperia Z1 tap tap
dokladnie lepiej dmuchac na zimne.
sebolek2 24-03-2015, 20:51 Oj mechanicy nie lubią takich, co sugerują i stoją patrząc na ich pracę. Wiem co mówię ;) hehe
mojmistrz 24-03-2015, 20:55 Na ręce patrzeć nie będę, zostawię klekota i idę do domu. Ale podpowiem, poproszę o sprawdzenie, powiem co sam dokonałem w celu ustalenia przyczyny halasów. Niech on się wypowie, w razie co szuka dalej i dzwoni, jak znajdzie. Ja nie jestem męczący i upierdliwy, po prostu pilnuję swojej kasy :D
Xperia Z1 tap tap
sebolek2 24-03-2015, 21:06 Najlepiej mieć zaufanego, ja mam takiego. Podstawiam samochód, on szuka, dzwoni z wyceną i robi. Generalnie fajna współpraca, wiem, że mnie nie naciągnie, a wszystko będzie ok. Gorzej, bo nie ma komputera, więc mechanicznie sobie poradzi, ale softowo nie bardzo, dlatego muszę poszukać powoli innego;) No niestety, taka menda niereformowalna, ale dobry mechanik, jak tu pogodzić jedno z drugim? :D
mojmistrz 24-03-2015, 21:15 No ja myślałem, że mam zaufanego, póki nie skroił mnie na częściach, nie puścił z cieknącym płynem hamulcowym i nie wymienił niepotrzebnie łożyska, zostawiając usterkę, która też była jego winą. Kolejny za to, mimo mojej wyraźnej prośby nie dzwonił po zlokalizowaniu problemu, wymienił co chciał i nawet łaski nie zrobił, żeby dać znać, że auto gotowe. Umawiałem się na wymianę termostatu, a ten wymienił mi rolkę napinacza(bo hałasowała, o czym wiedziałem, ale rolkę miałem w domu i sam miałem wymieniać), zamiast umówionych 50zł chciał 150 i był bardzo zdziwiony, że nie zapłacę. Szukam usilnie kogoś dobrego, ale jakoś opornie idzie. Takiego wymieniacza to mam, zrobi wszystko na prośbę, bo to taka złota rączka, ale diagnozowanie to nie jego bajka, jadę do niego jak wiem co jest problemem, a nie chce mi się brudzić i kombinować, dobre piwo i mam zrobione na cacy ;)
jak sie ma kanal, walizke dobrych kluczy, spawarke, szlifierke i wiertarke to mozna wszystko zrobic i w razie czego dorobic i dzialac samemu. Ja ostatnio mialem problem z wkreceniem tylnych tloczkow, to przerobilem sobie klucz rowerowy i klucz hydrauliczny i poszlo :) Marzeniem moim jest nabycie podnosnika, wtedy to juz mozna i by bylo pokusic sie o naprawy aut znajomym :)
mojmistrz 25-03-2015, 09:23 Uziu, z tego wszystkiego mam walizkę kluczy, wiertarkę i szlifierkę. Jedyny sposób, w jaki mogę podnieść auto to lewarek, dopiero teraz pozbierałem materiał i będę najazd składał. A podnośnik też mi się marzy. Ile ja bym sam przy samochodzie zrobił ;) na lewarku to się boję, bo nisko, ciasno, a ja jeszcze nie wszystko wiem, więc często grzebię z wydrukowanymi poradami od etis, a ciężko byłoby trzymać kartkę, latarkę i jeszcze coś odkręcać lub lokalizować część :D o ile w komorze silnika mogę robić wszystko, do czego dostanę się od góry, tak wszelkie grzebanie od dołu to już wyzwanie.
Xperia Z1 tap tap
na lewarku to strach co kolwiek robic , mi juz 2 pucily, fordowy i z lanosa, dobrze ze nie przygniotlo.
mojmistrz 25-03-2015, 17:23 No mi poleciał jak miałem koło rozpędzać. Podniosłem samochód, odwróciłem się i słyszę jak auto wraca na ziemię. Dobrze, że nie poleciał, jak już koło rozpędzone miałem ;)
Xperia Z1 tap tap
no dobrze ale raczej nic by sie nie stalo, chyba ze bylby na niskim biegu, tak to by sie zdusil silnik .
mojmistrz 25-03-2015, 18:17 Znając moje szczęście to pojechałby do przodu, prosto w mur domu :D niby podstawilem mu cegły pod koła z każdej strony, ale kto to tam wie :cool:
Xperia Z1 tap tap
i by wjechal do domu do zony a zona akurat by cos robila :D bys sie chyba nie wytlumaczyl :D
mojmistrz 25-03-2015, 19:41 Powiedziałbym, że teraz przynajmniej wiem co jest do wymiany. Ściana i przód auta XD chociaż jedno pewne by było, a tak szukaj chłopie w ciemno... :D
Xperia Z1 tap tap
bys oznajmil zonie ze od dzis foczka bedzie parkowana w domu :D no a co do przodu to nie wiem czy by sie oplacalo remontowac :D
mojmistrz 25-03-2015, 20:15 A tam się opłaca, czy nie. Wyklepię i sprzedam pod hasłem "garażowany w kuchni pod kocem, żona do skrzyżowania goniła, bo się rozmyśliła" :D
Xperia Z1 tap tap
mojmistrz 30-03-2015, 15:48 Wymieniłem winowajcę szurania podczas obrotu koła na biegu, przegub wewnętrzny. Nie miał smaru, pod opaską była sama woda z rdzą. Agonia :) wrzuciłem używaną półoś w bardzo dobrym stanie, ale... nie zmniejszyło to hałasu w kabinie ;) na bank to nie skrzynia, bo wszelkie nieporządane dźwięki zniknęły po wymianie przegubu, skrzynia została osłuchana i nie ma z niej żadnych dźwięków. Cisza. A jednak podczas jazdy jest głośniej, niesie się jakiś warkot. No nic, pozostaje liczyć na to, że to ten dziurawy błotnik i skapciałe uszczelki wpuszczają hałas pracującego pod obciążeniem silnika, bo szczerze? Tam już nie ma co hałasować... Jutro napcham jakichś gąbek między błotnik a nadkole, ogarnę uszczelki i sprawdzę, czy coś to dało.
Xperia Z1 tap tap
mojmistrz 30-03-2015, 17:38 Z uszczelkami myślę tak: silikon w sprayu, suszarka z gorącym nawiewem w celu rozmiękczenia gumy, znów silikon i niech sobie spokojnie "wystygną". Może to im trochę przywróci właściwości, bo nie wyglądają na zniszczone czy sparciałe, ale jednak szum wiatru czy jazdę po mokrej jezdni słychać strasznie. Co do błotnika, to nie wiem czym go wygłuszyć bez demontażu nadkola czy samego błotnika. Na siłę chyba napakuję tam jakichś starych mat wygluszających do paneli, w akcie desperacji wjedzie wata szklana XD błotnik i tak do wymiany, a może lepiej będzie się jeździć.
Xperia Z1 tap tap
mojmistrz 31-03-2015, 13:25 Pytanie: czy między nadkolem, plastikową osłoną nadkola i kabiną jest jakieś wygłuszenie? Gąbka, mata, guma? Bo może coś mi się tam po prostu oderwało i dlatego wpada hałas. Co ewentualnie użyć w celu wygłuszenia? Mata pod panele wystarczy? Oczywiście zainteresuję się matami do wygłuszenia aut, ale chcę sprawdzić czy wygłuszenie cokolwiek da, bo jutro dłuuuuga trasa ;)
Xperia Z1 tap tap
na szrot i ze starego jakiegos dziadka wyciagnac mate, podocinac i bedzie, panelowa moim zdaniem nie wiem czy wyciszy. A co do tego czycos tam jest to powino ale od srodka jest nadkole wyciszone i jest mata , bynajmniej u mnie .
mojmistrz 31-03-2015, 15:56 Jest wygłuszenie, ale nie przylega tak dokładnie jak od strony pasażera, jest szpara na jakieś 5mm. Wątpię, że przez to włazi hałas, ale warto spróbować. Zdejmę osłonę nadkola i obadam co tam się dzieje.
Xperia Z1 tap tap
mojmistrz 31-03-2015, 19:26 Poupychałem wygłuszenia że starego merca wszędzie tam, gdzie wydawało się to konieczne, uszczelki wypsikałem silikonem i rozgrzałem, co dało taki efekt, że mimo 2*C na dworze są miękkie i elastyczne, przed zabiegiem były twarde. Jutro trasa, zobaczymy co dały moje wygibasy(pewnie nic, hehe) :rolleyes:
Xperia Z1 tap tap
mojmistrz 02-04-2015, 09:25 Oczywiście nic to nie dało. Uszczelki nadal szumią, coś nadal warczy i ogólnie po wczorajszej trasie jestem nim zmęczony. Wrociłem że spuchniętą głową. Szukam kolejnych potencjalnych winnych. Muszę obejrzeć wydech, chociaż wydaje mi się to mało prawdopodobne, bo na luzie i gdy przestaje dodawać gazu jest ciszej.Wtryskiwacze-moze któryś z nich tak hałasuje, jednak ani nie odnotowałem większego kopcenia czy też spalania, ani na postoju, na jałowym, nie słychać nic z okolicy wtrysków. Sam się też już pogubiłem, skąd idzie ten hałas, chyba po prostu niesie się gdzieś po budzie i ciężko wyłapać, z którego miejsca dokładnie. Chciałem nagrać dźwięk, ale telefonem nie mogę tego złapać, za bardzo wszystko zniekształca. Kopa ma jak zawsze, dynamiczny jest tak samo, ale jak go cisnę do 120-140 to mam wrażenie, że się rozleci, tak twardo i głośno pracuje, dalej już nawet nie próbuję, bo się zwyczajnie boję, że serio coś się w nim rozleci. Chyba znów przyjżę się skrzyni biegów, ciągle coś mi podpowiada, że to ona. Może mechanizm różnicowy zdechł...
Xperia Z1 tap tap
stephan4 02-04-2015, 19:10 spróbuj tego u mnie przynosi efekty
http://allegro.pl/nauszniki-przeciwhalasowe-27db-yt-74621-yato-i5088284667.html
a tak na poważnie focus jest głośnym autem i nic na to nie poradzisz
mojmistrz 02-04-2015, 19:35 Hehe, żartowniś ;) nie był taki głośny. Z utęsknieniem oglądam filmy z wakacji nagrywane w samochodzie, gdzie przy 160km/h słychać było tylko lekki szum wiatru i mruk silnika, w tej chwili przy 100km/h jest hałas jak w starym żuku, no dosłownie jakby samochód miał za chwilę zdechnąć, jakbym miał obroty na poziomie 4,5tysiąca. Ulgę daje tylko wciśnięcie sprzęgła. Postaram się nagrać hałas, osoby które jeżdżą takim focusem na codzień powinny zauważyć różnicę w pracy mojego i ich auta.
Xperia Z1 tap tap
a moze komin Ci sie przepalil ? i sadzi gdzies ? sprawdz jeszcze.
mojmistrz 02-04-2015, 21:15 Będę właśnie wszystko dokładnie oglądał, może jutro się uda, o ile znajomy będzie miał wolny podnośnik. Spróbuję też nagrać hałas auta. Najdziwniejsze jest to, że on momentami pracuje miękko jak kiedyś, wczoraj zrobiłem łącznie 500km i w trasie potrafił warczeć, za chwilę ucichnąć, jechać tak przez 10km i znów zacząć warczeć jak dziki, a to wszystko na prostej drodze, bez zmiany nawierzchni, pochylenia, prędkości. Warczy, milknie i znów warczy.
Miałem też wrażenie, że hałas jest od strony kierowcy, ale dziewczyna mi mowiła, że z jej strony też słychać warkot i upierała się, że to od pasażera warczy. Czyli niesie się z niewiadomego miejsca i roznosi na całą budę.
Xperia Z1 tap tap
Wtrące się. Może być też tak, że pochłonęło Cię to "szaleństwo poszukiwań" i teraz co ruszysz z pod domu to radio idzie w odstawkę i nasłuc***esz moli w tapicerce? :)
mojmistrz 03-04-2015, 09:18 Nie, aż tak to nie, bez przesady. Jest problem, uciążliwy i szukam rozwiązania. Ja wiem, że to może wyglądać jakbym sobie wymyślał i wyolbrzymiał, ale serio, gdyby ktoś z Was przejechał się tym samochodem, znając jednocześnie jego poprawną pracę, szybko załapałby, że coś jest nie halo. Znacie hałas silnika na 3 biegu, kiedy ma jakieś 4,5k obrotów i niewiele mu brakuje do odcięcia? U mnie taki wyje przy 1900obrotów na 5 biegu.
Xperia Z1 tap tap
drugi koniec polski;/ jak bys gdzies mieszkal albo ja w niedalekiej okolicy to bym to oblukal, mysle ze bym doszedl.
mojmistrz 03-04-2015, 20:19 Jakoś sobie poradzę, dzięki za chęci ;) próbowałem nagrać hałas, ale nic nie słychać na filmie, bo szumiące w dzisiejszym wietrze uszczelki zagłuszyły silnik całkowicie. Będę szukał, dodatkowo jeszcze powalczę z nagraniem filmu. Podnośnika dzisiaj nie miałem, także wszystko odstawiam na "po świętach".
Xperia Z1 tap tap
tak, w swieta odpocznij i sie nie przejmuj i smacznego jaja :D
mojmistrz 03-04-2015, 22:12 Z dzisiejszej, niedawnej przejażdżki mam takie obserwacje: hałas jest gdzieś z okolicy środka samochodu, tunel środkowy od ręcznego do foteli z tyłu, basowe dudnienie, zwiększające się wraz z obrotami silnika, hałas z tyłu jest okropny, coś strasznie buczy. W porównaniu z tyłem, z przodu mam totalną ciszę, ciszej jest też od strony kierowcy, głośniej od pasażera. Przy gazowaniu na wciśniętym sprzęgle podczas jazdy, dudnienie z tyłu nadal jest, trochę słabsze niż gdy auto ciągnie na biegu, ale jest. Jak dziewczyna gazowała na postoju, tak do 2k obrotów, położyłem się na ile mogłem pod auto i coś delikatnie rzęzi właśnie po środku, tam gdzie podczas jazdy buczy. Wniosek: chyba wydech, pewnie tłumik środkowy lub coś w jego bliskiej okolicy. Po świętach poszukiwania.
Dziękuję Uziu i nawzajem :) Wesołych :D
Xperia Z1 tap tap
moze byc ze komin pekl i caly huk z wydechu idzie w podloge.
mojmistrz 03-04-2015, 22:28 Komin czyli co dokładnie? :D bo mi to niewiele mówi.
Edit: ok, wg internetów komin to tłumik :D
Xperia Z1 tap tap
tlumik, sadzą spaliny moze w ten aluminiowy ala zaroodporny plaszcz co okala tunel i wali jakis rezonans.
mojmistrz 04-04-2015, 15:45 Być może, bo jak ostatnio rzuciłem okiem na wydech, to żadnych widocznych uszkodzeń nie było. Coś się wysypało w środku pewnie i stąd basowe granie w kabinie. Gdyby nie to, że kazałem się przewieźć na tylnej kanapie, w życiu bym nie pomyślał, że to stamtąd dudni. Pasażerowie się nie skarżyli, a przecież tam przy 100km/h jest jak w betoniarce :D
Xperia Z1 tap tap
mojmistrz 24-04-2015, 23:06 Uwaga, zaskakujące rozwiązanie problemu :D hałasował przez...uszkodzony termostat i niedogrzanie. Serio, serio. Dzisiaj w końcu wymieniłem termostat na kolejny nowy(poprzedni miał wadę fabryczną, przepuszczał płyn) i... nie słyszę pracy silnika. Tylko szum opon i powietrza. Auto momentalnie się nagrzewa(3km przy obecnych temperaturach), pracuje elastyczniej. Głośno robi się w nim dopiero przy około 160-170km/h(ale swobodnie da się komfortowo rozmawiać), a tak to cisza jak makiem zasiał :D sam nie wiem, jakim cudem to termostat powodował tak twardą pracę silnika. Czyli żaden tłumik, żadne wtryskiwacze, dziurawe błotniki, uszczelki tylko zwykły termostat za 70zł. Uff, jeden problem z głowy :)
Dziękuję wszystkim za pomoc i rady.
Xperia Z1 tap tap
dziwna sprawa... u mnie ford czy silnik zimny czy goracy to praktycznie tak samo pracuje, na zimnym moze ciutke glosniej jak depnie sie do oporu.
mojmistrz 25-04-2015, 16:58 Tym bardziej się zdziwiłem, bo jak go kupiłem było tak jak u Ciebie, minimalna różnica w pracy, ale to tylko przy baaaaardzo zimnym silniku, na mrozach - 10*C lub dalej...Wczoraj zrobiłem łącznie ponad 300km, z dłuższymi postojami, z czego 50km jescze na starym termostacie i nie mogę wyjść z podziwu. Przez te 50km na starym warczał jak zwykle, po założeniu nowego już po odpaleniu i pierwszych przejechanych metrach zauważyłem, że jest cicho. Poniej w trasie 120-130km/h a tu nadal tylko szum z delikatnym pomrukiem silnika, 160km/h już się dało słyszeć silnik, ale nadal nie tak, jak wcześniej przy 90km/h. Nie rozumiem. Ważne, że działa. Jeszcze się tylko uporam z uszczelkami drzwi i można powiedzieć, że znów mam swoje stare autko :)
Xperia Z1 tap tap
to bardzo dobrze ze udalo Ci sie przyczyne znalesc i mozna powiedziec ze calkiem przypadkiem, bo nikt by nie pomyslal ze moze to miec az taki wplyw.
mojmistrz 25-04-2015, 18:02 Mi coś po głowie chodziło, że to może termostat, bo głośna praca zaczęła się mniej więcej w momencie, kiedy padł mi stary termo. Nie łączyłem tego jednak, bo nie widziałem żadnego logicznego wytłumaczenia. Dziewczyna coś wymyślała, że może przez niedogrzanie pompa paliwa/wtryskowa podawała mu więcej paliwa i to przez nią taki hałas, wszystko pracowało na zwiększonych obrotach, żeby ruszać ten silnik tak, jak ja mu dyktuję pedałem gazu. Może w jej dziwnej logice jest jakiś sens XD haha
Xperia Z1 tap tap
no dziewczyna prawie dobrze kminila ale pompa dawkuje paliwo do ilosci i temp powietrza zasysanego. Co do temp silnika to tu pompa ilosci paliwa zaleznie od temp nie zmienia z tego co mi wiadomo, znaczenie ma tylko dawka startowa, ale widocznie jak sie zagrzeje to moze olej lapie odpowiednia gestosc i temperature i wtedy silniczek sobie mruczy jak trzeba.
mojmistrz 27-04-2015, 19:15 Może. No w każdym razie coś musiało być na rzeczy, bo jest w nim tak cicho, że aż przyjemnie się jeździ. Nawet dzisiaj padło od kumpla pytanie, czy to faktycznie diesel, bo jakoś za cicho :D
Xperia Z1 tap tap
Witam
Odświeżę temat.
Ford Focus 1.8 benzyna. Mam taki problem, że auto bardzo głośno chodzi.
W kabinie na zimnym silniku jest głośno i do tego są wibracje kokpitu. Kiedy już złapie temperaturę i go wyłączymy i znowu zapalimy jest cicho i wibracje również ustają!!! Co ciekawe na zewnątrz silnik pracuję cicho i równo!!! Tylko w kabinie jest głośno
Myślałem, że to mi się zdaje, że czasami jak zgaszę auto i później odpalę to jest zdecydowanie ciszej, a tu jednak mogło mi się nie zdawać... :D Czekam na rozwój sytuacji :)
No myślałem że sie ktoś wypowie na ten temat. :569:
mojmistrz 06-04-2017, 22:24 Poduszki silnika panowie do sprawdzenia. Zimne, twarde i przenoszą wibracje i hałas do kabiny, złapią temperaturę, robią się bardziej elastyczne i sytuacja się uspokaja.
Xperia Z1 tap tap
No tylko, że tu chodzi o to, że się zgasi silnik i odpali już na ciepłym to jest ciszej, ale nie za każdym też razem, no może, że po prostu jak i tak silnikiem zatelepie przy odpalaniu to się i poduszka inaczej ułoży hehe Wątpię czy to co napisałem ma sens ale no... :)
Wibracje rozumiem ale hałas???
mojmistrz 11-04-2017, 21:38 Wiem co mówię. Sprawdźcie te poduchy. U mnie też gaszenie silnika pomagało, czasami jak nim telepnęło to się lepiej na poduszce ułożył i było ciszej...do pierwszej większej dziury albo kolejnego odpalania ;) dobry mechanik w mig wyłapie padnięte poduszki.
Wysłane z mojego C6903 przy użyciu Tapatalka
Będę musiał je sprawdzić. Dzisiaj próbowałem jeszcze zrobić adaptacje przepustnicy ale to też nic nie dało. Umówię sie do mechanika bo i tak muszę klocki wymienić to niech je sprawdzi>
No ja mam na pewno poduszkę do wymiany, gołym okiem to widać, wymienię pewnie za jakiś czas to się okaże :)
Haden a jakie są u ciebie objawy tej poduszki pod silnikiem???
U mnie to czuć wibracje w aucie, przy przyśpieszaniu czy ruszaniu bardziej czuć lekkie uderzenie, po za tym jak otworzę maskę i dodaje gazu to widać, że silnik za pewnie tam nie stoi, przy odpalaniu też go lubi bujnąć.
Arturr300 19-04-2017, 14:36 A podczas dawania gazu z pozycji zerowej i puszczania są szarpnięcia? Mam właśnie takie coś, najbardziej widoczne na biegu od 2 wzwyż.
Podejrzewam u siebie poduszkę skrzyni biegów.
Miam do wymiany poduszki pod silnikiem. Jedną dzisiaj wymieniłem ale z drugą olejową musze pojechac jeszcze raz bo mi kasy nie starczyło. Mechanik mówił ze ta co wymienił była cała poszarpana
mojmistrz Wielkie podziękowania dla ciebie i ogromny Szacun!!! Dzięki Tobie mój problem z wibracjami głośną pracą silnika ustał!!! Masz u mnie piwo albo nawet dwa!!! Jeszcze raz podziękowania
mojmistrz 30-04-2017, 22:41 Mówiłem? ;) cieszę się, że problem ustał. Pozdro!
Wysłane z mojego C6903 przy użyciu Tapatalka
|
|