Jechał ul. Kijowską… i odpadły mu koła [FOTO]

Do nietypowego zdarzenia doszło dzisiaj przy ulicy Kijowskiej. Samochód marki Ford stracił… wszystkie koła.

http://enjoybydgoszcz.pl/media/k2/items/cache/1dee250575b1becc03f46b2cc3f706ab_L.jpg

- Auto jechało ulicą Kijowską, gdy nagle odpadły mu wszystkie koła. Krótko mówiąc mechanicy nie powinni wypuszczać nie sprawnego auta z warsztatu. Przyglądałem się przez chwilę całej sytuacji: śruby były na miejscu, lecz już gołym okiem było widać, iż otwory w feldze są wyrobione. Kierowca pojazdu twierdził, że właśnie jechał wymienić felgi – relacjonuje nasz czytelnik. Na szczęście pojazd w chwili wypadku nie poruszał się z dużą prędkością - w zdarzeniu nie ucierpiał zatem ani kierowca, ani żaden z przechodniów.

http://enjoybydgoszcz.pl/images/auto.jpg
Źródło (http://enjoybydgoszcz.pl/bydgoszcz/informacje-z-bydgoszczy/item/10379-jecha%C5%82-ul-kijowsk%C4%85-i-odpad%C5%82y-mu-ko%C5%82a-foto)

dobre !!! ...
Od razu widać że koła przykręcał typowy Mirek, handlarz, przedsiębiorca ;)

Kierowca też debil. Nie wierze że nie słyszał jak mu walą niedokręcone felgi.

ja nie potrafie sobie wyobrazic jak mozna przykrecic kola zeby sie odkrecily

Rob^ - a to nie twój? :D

Chyba kupil na aledrogo podrabiane nakretki, ktore nie pasuja do oryginalnych felg..
No ale takie cos musi mechanik widziec :roll:

Rob^ - a to nie twój? :D

ups ... wiedziałem że się wyda :D :D :D

"Śruby były na miejscu.." W Mondeo śruby? Chyba nakrętki. A jeśli nakrętki to może magicy użyli nakrętek do felg stalowych? No to wtedy takie przygody możliwe. g:galy

Od razu widać że koła przykręcał typowy Mirek,
A osta chcesz ? :027:

















:D:D:D
A na poważnie to bardzo dziwne że odpadły wszystkie na raz, wręcz niemożliwe.
To chyba prowokacja jakaś :D

Zaloze sie , ze mial nakretki bez konusa i przeszly przez otwory :D
Mozna takie kupic za 80zl w necie:p Ladnie sie swieca itd.

http://enjoybydgoszcz.pl/images/auto.jpg
No wiesz tato, bo jest taka sprawa.....

Bump: Ciekawe komenty pod artykułem są , swoją drogą.

A może było tak jak u mojego kumpla. Kradzieje już poodkręcali wszystkie nakrętki i szykowali się do zdjęcia kół "na kołyskę", ale ktoś ich przestraszył i sobie poszli. Szczęście w nieszczęściu było takie, że zostawili nakrętki koło samochodu i to był sygnał, że coś jest nie tak z kołami.

to jest nowy system rozpoznawania znaków testowany przez forda, kierowca nie chciał ustąpić pierwszeństwa to mondeło z butów wyskoczyło:one:

Znajomy w fokusie przejechał 200 km (akurat miał wyjazd w góry)i się nie zorientował że z tyłu miał koło na jednej nakrętce ( zabezpieczającej).
Złodzieje odkręcili 3 a że czwarta była zabezpieczająca to sobie poszli.

Co do tej sytuacji to niezłe szkody też musiały powstać przy wjeździe na lawetę :)

U mnie jak nie mogli felg z oponami zwinąć to nówki sztuki sportcontact z boku zostały przecięte.....

Ciężko uwierzyć w to że nie słyszał i nie czul niedokręconych kół. To czuć nawet w bardzo prymitywnym zawieszeniu, a co dopiero w takim jak Forda. A uszkodzenia przy wciąganiu, przecież o to chodzi żeby jeszcze dopier.. widziałem rożne patenty z czego naajczęściej za wahacz się zaczepia takiego klienta i zderzak linka urywa.

peter79- czyścisz mi ekran :one:

Wojtek- Kierowcy są różni. Moja kobita jechała na kapciu i nic nie czuła. Dopiero jakiś koleś ją wyprzedził i pokazał,że coś nie tak. Opona zmielona, przejechała na kapciu kilka km.