Zobacz pełną wersję : Drgania podczas hamowania
Drgania na kierownicy podczas hamowania. Tarcze i klocki byly wymieniane rok temu a przebieg w tym czasie glownie po miescie okol 10 tys. Co moze jeszcze byc oprocz tarczy i klockow choc ich usteki oczywiscie nie wykluczam. Fiesta 1,25 97r
To najprawdopodobniej jednak tarcze i/lub klocki.
Pierwsze co, to sprawdz wlasnie to.
szynszyl 21-09-2004, 16:04 a napisałbyś co to klocki założyłeś? byle jakie to pomyłka. Mam lucasa i niue narzekam, a przejechałem już niezły kawałek :D
Mogłeś też zwichrować tarczę (poprzez wjechanie rozgrzaną w kałużę), a to jest możliwe
w nowych i zużytych, tanich i drogich. Jeśli trzymają grubość, pewnie wystarczy przetoczyć.
Pzdr.
Tarcze przetoczone ale wada pozostala choc zredukowna o 70 procent. Mechanik mowi, ze klocki powinny sie teraz dotrzec i bedzie OK. Ja osobiscie chyba jednak zdecyduje sie na ich wymiane. No poczekam z tydzien bo nie mam zadnej trasy zaplanowanej.
możliwe że tarcze , ale może też maż źle wyważone koła , ale chyba gdyby tak było drgania odczuwałbyś też przy jeździe , może kuknij tez na to..
Auto przegnalem i znowu wrocilem do punktu wyjscia. Zamiast sie poprawiac z docieraniem klockow do tarcz jest gorzej.
krzysztof_0 05-10-2004, 18:49 Jeżeli są to drgania wyczuwalne na kierownicy podczas hamowania to stawiam na niesprawne amortyzatory ,jeżeli jeżdzisz już długo z tymi objawami to można zaobserwować nierównomierne(plackowate) zużycie opon.
Amortyzatory wymienione gdy przetaczalem tarcze i jeszcze lacznik wachacza
Tak osobiscie, to uwazam przetaczanie tarcz za malo skuteczne.
Wydaje mi sie, ze Twoje klopoty znikna po wymianie tarcz i klockow na nowe.
Moze te obecne sa jakies trefne?
Co do klockow masz pewnie racje. Moze byc cos nie tak. W przyszlym tygodniu umowilem sie z mechanikiem na ich wymiane jesli do tego czasu nic sie nie dotrze.
Tak sobie jeszcze mysle, ze byc moze plyn hamulcowy albo pompa wspomagania hamulcow. Choc to malo prawdopodobne ale po przestudiowaniu tego forum spotkalem sie z przypadkami, ze praktycznie wszystko bylo wymienione a poprawy nie bylo. Dlatego moje podejrzenia odnosnie plynu ( bo na prawde kto go wymienia zgodnie z instrukcja ?)
Witam
Zaobserwałem u siebie również taki problem lecz występuje to tylko podczas mocnego hamowania przy lekkim naciśnięciu tego nie ma mechanik który rozkręcał koło jakieś 3 tyś km temu powiedziała że klocków mi wystarczy na 1,5 tyś ale nie zauważyłem pogorszenia co nie znaczy że nie trzeba tam znowu zajrzeć ...
Witam , a czy sprawdzales najprostrza rzecz ?
Ja bym zaczal od cisnienia w oponach i zbieznosci , obydwie te rzeczy moga byc odpowiedzialne za dranie kierownicy przy hamowaniu . Zostaja jeszcze opony , tez moga powodowac takie objawy .Pzdr
mechanik który rozkręcał koło jakieś 3 tyś km temu powiedziała że klocków mi wystarczy na 1,5 tyś ale nie zauważyłem pogorszenia co nie znaczy że nie trzeba tam znowu zajrzeć ...
Tylko potem nie miej do nikogo (procz siebie) pretensji, jak podczas hamowania np. ze 100km/h pekna Ci klocki i hamulce "wyparuja" :roll:
Tak szybko to ja nie śmigam ;)
Zbieznosc, opony, cisnienie to by sie rowniez objawialo przy normalnej jezdzie. Smigam autem i nic nie czuje dopiero przy hamowaniu. Jak dobrze nacisne to staje na bacznosc bez drgan jesli natomiast normalnie lub delikatnie to drgania sa nie do zaakceptowania.
Moze , ale to nie jest regula .
Problem rozwiazany. Wymienilem tarcze na nowe i jak reka odjal. Gladkie hamowanie az sie chce teraz naciskac na hamulec. Wniosek z mojej historii, ze nie warto przetaczac tarcz bo to nie zawsze pomaga a jak sie policzy czas, stres to oszczednosc jest znikoma.
Problem rozwiazany. Wymienilem tarcze na nowe i jak reka odjal. Gladkie hamowanie az sie chce teraz naciskac na hamulec. Wniosek z mojej historii, ze nie warto przetaczac tarcz bo to nie zawsze pomaga a jak sie policzy czas, stres to oszczednosc jest znikoma.
JA sam sie zastanwiam co może byc u mnie tą przyczyną na zimówkach jest troche lepiej a wyważenie ekstra więc hm ciekawe może i tarcze ale co u mnie by miała pora roku :idea:
rastaleon 01-12-2004, 21:43 yo!
Przyczyną drgań przy hamowaniu są w wielu przypadkach zużyte gumy na wahaczu - zarówno te od stabilizatora, jak i tuleje , można także zwrócić uwagę na drążki kierownicze - szczególnie w tym miejscu, w którym "wchądżą w maglownice (przekładnię kierowniczą)
pozdro!
Jesli masz problemy tylko podczas hamowania ( nie masz stukow na nierownosciach) to mysle ze jednak masz do wymiany tarcze.
siwyandy 28-03-2006, 14:30 Miałem to samo. Drgania kierownicy przy hamowaniu i to mocne. Przy 80 km/h myślałem, że mi lewe koło odpadnie. Winne były tuleje a właściwie to jedna tuleja na wachaczu. Mój znajomy mechanik pokazał mi "odpażoną-odklejoną " gumę z tuleji wahacza. Ford Fiesta 1.1 1990r.
|