Zobacz pełną wersję : [Focus 2004-2008] turbina nie daje mocy/brak diagnozy
frikothc 10-04-2015, 19:07 Witam, od 4 lat mam Foczkusa i byłem bardzo zadowolony z niego ale ostatni miesiąc to masakra. Auto stoi juz u 3 mechanika który powoli też zaczyna sie poddawać ( ASO Forda w Piotrkowie też nie dało diagnozy) Problem wygląda tak:
BRAK MOCY wszystko sprawdzone: turbina, węże, zaworki, przepływomierz,filtr paliwa,wtryski, komputer ( nie pokazuje żadnych błędów)... wszystko było przekładane ale turbina nadal nie pompuje. Co mam robić :(
A turbina to pompuje powietrze, a z powietrza siły nie ma, tylko z paliwa i jeszcze innych prawidłowo działających urządzeń, słabi to mechanicy jak nie potrafią zdjagnozowac dlaczego nie ma siły.
komputer ( nie pokazuje żadnych błędów)
Czym było to diagnozowane i gdzie ?
JacaTouran 10-04-2015, 21:04 Witam, od 4 lat mam Foczkusa i byłem bardzo zadowolony z niego ale ostatni miesiąc to masakra. Auto stoi juz u 3 mechanika który powoli też zaczyna sie poddawać ( ASO Forda w Piotrkowie też nie dało diagnozy) Problem wygląda tak:
BRAK MOCY wszystko sprawdzone: turbina, węże, zaworki, przepływomierz,filtr paliwa,wtryski, komputer ( nie pokazuje żadnych błędów)... wszystko było przekładane ale turbina nadal nie pompuje. Co mam robić :(
Lipni mechanicy, jak masz ochotę na przejażdżkę do Łowicza to zapraszam. Naprawie Ci to autko.
Pozdr.
Mój tel 509963064
frikothc 10-04-2015, 21:13 Pierwszy mechanik poddał sie i nie wziął nawet grosza,wysłał mnie do ASO twierdząc ,ze maja komputer fordowski ktory odczyta wszystko !!! Jak sie okazało nie odczytał , ASO podmieniało podobno czujniki węże czyścili przepływomierz itd. Powiedzieli, ze auto przyspiesza dobrze i mogło stracić troche koni prze te lata :) ehhhh no ale nie połowe !!!(jeżdzi jak bez turbo) Wzięli kase diagnozy nie podali... Kolejny mechanik-kolega aktualnie przekłada części z innego focusa i też bez rezultatu. Wyjął turbo ale stwierdzil ze jest dobre,gruszke ustawił, czujniki pozamieniał i nadal auto nie jedzie a bład jaki wyswietla to ze świeca żarowa usterka. Tylko to.... to już 3 mechanik :( co dalej robić nie mam pomysłu
frikothc 11-04-2015, 21:32 Dziś mechanik sprawdził DPF też jest sprawny wiec ostatnia rzecz która przychodziła do głowy została skreślona...
kaczor99 12-04-2015, 00:03 Nie wiem czy 2.0 ma turbinę o zmiennej geometrii , ale w 1,6 tak , też chciałem kupować turbinę . Jednak po dokładnym obejrzeniu komory silnikowej okazało się że pękł przewód podciśnienia serujący łopatkami , wymiana - koszt około 2 zł. Oczywiście przed "naprawą" mułowaty był okrutnie .
ASO Forda w Piotrkowie też nie dało diagnozy)
komputer ( nie pokazuje żadnych błędów)
a bład jaki wyswietla to ze świeca żarowa usterka
Czyżby tryb awaryjny ?
Prawdziwa diagnostyka komputerowa u kogoś kto ma o tym pojęcie i odpowiedni sprzęt.
To nie mechanicy to tylko wymieniacze. :one:
Nie wiem czy 2.0 ma turbinę o zmiennej geometrii
Na pewno ma.
MIREKTERAZPOLSKA 12-04-2015, 17:12 Błędy błędami, jakie są parametry?
To się stało nagle, czy tracił moc powoli?
Jaki masz przebieg auta?
frikothc 12-04-2015, 17:44 Na początku było delikatne falowanie przyspieszania od 100km/h do 120 przy przyspieszaniu, później przyspieszał od 2 do 3 tys i powyżej 3 tys już przestał jechać, mozna było deptać i nic, wrzucałem wyższy bieg- obroty spadały poniżej 3 tys znowu jechał ale tylko do 3 tys. Teraz w całym zakresie obrotów nie jedzie. Jak i ASO tak i obecny mechanik mówi, ze parametry turbiny są w porządku. Podobno po podłączeniu turbiny" na krótko" auto jechało jak powinno ale takie podłączenie wykończyło by turbine, nie wiem co oni tam zrobili/pozamieniali.
Jak nie jedzie nic powyżej 3tys. obr. to zazwyczaj jest aktualnie w trybie awaryjnym.
Przyczyn może być dużo, ale wszystkie powinny być diagnozowalne komputerem, w końcu któryś z parametrów poza zakresem, bądź uszkodzony/wypięty czujnik/wiązka ten tryb awaryjny spowodowała.
maureliusz 12-04-2015, 22:31 A coś więcej byś napisał?
Kopci? Szumi? Szarpie? Czy tylko nie ma mocy.
Sterownik elektro-pneumatyczny sprawdzony? Jest OK? Bo to częsta usterka doładowania - kosztuje 150zł i czas wymiany 5 minut.
frikothc 13-04-2015, 11:17 Kiedyś spadł mi wąż od intercoolera i wtedy kopcił jak elektrowania Siekierki i też nie jechał ale gwizdał. Teraz nic,nie kopci,nie szarpie,normalnie zapala,nie faluja obroty. Chodzi jak wolnossący diesel. Brązowy zawór był podmieniany przez serwis jak i prze drugiego mechanika. nie rozumiem jednego- skoro po podłaczeniu "na krótko" turbina daje ognia to rozumiał bym,ze coś nie tak jest z jej sterowanie /załączaniem. Czyli teraz jak ciagle "nie jedzie" to jest w trybie awaryjnym?? i nawet check sie nie zapala i na komputerze nie ma żadnych błędów? Co jeszcze mechanik może sprawdzić.
kaczor99 13-04-2015, 11:56 Przecież koledzy podpowiadają sprawdzenie zaworu sterowania turbiną , bo problem nie jest po stronie turbiny lecz jej sterowaniu jej geometrią.
frikothc 13-04-2015, 12:09 Przecież koledzy podpowiadają sprawdzenie zaworu sterowania turbiną , bo problem nie jest po stronie turbiny lecz jej sterowaniu jej geometrią.
Napisałem,że zawór sterowania turbina był podmieniany dwukrotnie. Już serwis chciał go zamawiać ( 600zl) ale po założeniu go nic nie pomogło i szybko sie wycofali z zakupu...
frikothc 13-04-2015, 18:14 Właśnie przejechałem sie z zamienionymi wężykami na zaworze podciśnieniowym VACUM z gruszką i auto jedzie,nie do konca tak jak powinno ale pierwszy raz od miesiąca czuje ,ze przyspiesza.Może to jakaś podpowiedź...
Mechanik dziś sie poddał i odbieram od niego auto ponownie bez diagnozy :(
Więc do dokładnego przeglądu właśnie te przewody. Może być zatkany,załamany lub pęknięty któryś z nich. Są w oplocie to koniecznie trzeba im się dobrze przyjrzeć.
frikothc 13-04-2015, 19:15 Więc do dokładnego przeglądu właśnie te przewody. Może być zatkany,załamany lub pęknięty któryś z nich. Są w oplocie to koniecznie trzeba im się dobrze przyjrzeć.
No na moja logike też tak by pasowało...ale jeden przewód jest nowy a drugi podobno sprawdzona szczelność itd
MAGIA...
maureliusz 13-04-2015, 19:30 Chyba nie jasno napisałem ,to jeszcze raz :-)
Sterownik elektro-pneumatyczny sprawdzony? Jest OK? Bo to częsta usterka doładowania - kosztuje 150zł i czas wymiany 5 minut.
frikothc 13-04-2015, 20:20 Chyba nie jasno napisałem ,to jeszcze raz :-)
Sterownik elektro-pneumatyczny sprawdzony? Jest OK? Bo to częsta usterka doładowania - kosztuje 150zł i czas wymiany 5 minut.
Tak, sprawdzony, na ta chwile założony od innego focusa ktory przyjechał na podmianke, a w serwisie zakładali nowy.
maureliusz 13-04-2015, 20:48 Czyli rozumiem dale nic.
Ale jak widzę wiadomo co jest - brak doładowania. To przecież temat łatwo mozna sprawdzić. Trzeba sprawdzać elementy step by step.
Zobacz mój post w temacie turbiny:
http://forum.fordclubpolska.org/showthread.php?t=130636&highlight=b%B3%B1d&page=3
Może coś Ci podpowie...
frikothc 14-04-2015, 16:12 Po regulacji gruszki auto zaczęło jechać ale dopiero od 2 600 obr. Mechanik ustawił gruszke wedlug forda S-max. Dalej próbować ustawiać indywidualnie? I czy może to być to czy prostu po czyszczeniach różnych elementów przypadkowo się polepszylo?
Po regulacji gruszki auto zaczęło jechać ale dopiero od 2 600 obr. Mechanik ustawił gruszke wedlug forda S-max.
Że niby jak to ustawił według Forda S-Max?
Gruszkę, a dokładnie to długość sztangi ustawia się w najgorszym wypadku przy użyciu wakuometru (pompki podciśnieniowej ze wskaźnikiem podciśnienia).
Jeżeli łopatki pracują bez zacinania się, to przy bodajże podciśnieniu 0.5bar sztanga powinna zatrzymać się na ograniczniku. Ustawianie tego "na pałę" albo "na długość sztangi innej gruszki" jest totalnie bez sensu i równie dobrze może być nazwane metodą uda - "się uda albo się i nie uda".
W 2.0TdCi jest trochę słabo, bo turbina za plecami silnika, ale ...
Czy po włączeniu silnika, na wolnych obrotach sztanga jest zaciągnięta do samego końca? Powinna być.
Czy węże są całe, niepopękane, niepozaginane?
Czy gruszka nie jest dziurawa? Do sprawdzenia wystarczy najzwyklejsza strzykawka. Wypinasz wężyk z zaworu podciśnienia i po zaciągnięciu powietrza strzykawką po raz sztanga ma działać płynnie, a po dwa dopóki nie odpuścisz nie ma prawa sama się cofnąć. Strzykawka 20cl spokojnie wystarczy do tego testu.
Jeżeli ładuje dopiero powyżej 2600RPM, to albo spiernicza powietrze gdzieś albo nie ma siły wystarczająco dużo go nabrać.
Powietrze może uciekać przez:
nieszczelność w układzie dolotowym za turbiną
nieszczelność w układzie EGR (EGR nie domyka, wskutek czego 100% spalin nie idzie na turbinę, tylko częściowo ładuje się w dolot (mniej tlenu, bo sprężarka nie dmucha jak trzeba, do tego spaliny ładuje miast czystego powietrza).
Powietrza może mu być za mało przez zapchany filtr powietrza na przykład.
Podpiąć to pod komputra i odczytać ciśnienie doładowania z MAP sensora w funkcji obrotów silnika, inspekcja wszystkich rur w dolocie, gdziekolwiek widać zapocenia od oleju dociągnąć opaski/sprawdzić połączenia/uszczelnienia.
maureliusz 14-04-2015, 21:08 Odnoszę wrażenie, że kolega wie co jest powodem, wie dlaczego tylko dziwnymi metodami chyba na słuch ktoś to ustawia i wymienia elementy.
Ja myślę, że zmiana mechanika na kogoś konkretnego by pomogła.
frikothc 15-04-2015, 07:40 Że niby jak to ustawił według Forda S-Max?
Gruszkę, a dokładnie to długość sztangi ustawia się w najgorszym wypadku przy użyciu wakuometru (pompki podciśnieniowej ze wskaźnikiem podciśnienia).
Jeżeli łopatki pracują bez zacinania się, to przy bodajże podciśnieniu 0.5bar sztanga powinna zatrzymać się na ograniczniku. Ustawianie tego "na pałę" albo "na długość sztangi innej gruszki" jest totalnie bez sensu i równie dobrze może być nazwane metodą uda - "się uda albo się i nie uda".
W 2.0TdCi jest trochę słabo, bo turbina za plecami silnika, ale ...
Czy po włączeniu silnika, na wolnych obrotach sztanga jest zaciągnięta do samego końca? Powinna być.
Czy węże są całe, niepopękane, niepozaginane?
Czy gruszka nie jest dziurawa? Do sprawdzenia wystarczy najzwyklejsza strzykawka. Wypinasz wężyk z zaworu podciśnienia i po zaciągnięciu powietrza strzykawką po raz sztanga ma działać płynnie, a po dwa dopóki nie odpuścisz nie ma prawa sama się cofnąć. Strzykawka 20cl spokojnie wystarczy do tego testu.
Jeżeli ładuje dopiero powyżej 2600RPM, to albo spiernicza powietrze gdzieś albo nie ma siły wystarczająco dużo go nabrać.
Powietrze może uciekać przez:
nieszczelność w układzie dolotowym za turbiną
nieszczelność w układzie EGR (EGR nie domyka, wskutek czego 100% spalin nie idzie na turbinę, tylko częściowo ładuje się w dolot (mniej tlenu, bo sprężarka nie dmucha jak trzeba, do tego spaliny ładuje miast czystego powietrza).
Powietrza może mu być za mało przez zapchany filtr powietrza na przykład.
Podpiąć to pod komputra i odczytać ciśnienie doładowania z MAP sensora w funkcji obrotów silnika, inspekcja wszystkich rur w dolocie, gdziekolwiek widać zapocenia od oleju dociągnąć opaski/sprawdzić połączenia/uszczelnienia.
Wielkie dzięki za te konkretne wskazówki. Przekaże /doucze mojego mechanika i mam nadziej, że to rozwiąże problem.
frikothc 16-04-2015, 18:35 Przeczytałem, wszystko mechanikowi i wszystko to On sprawdzal. Turbo w świetnym stanie, zero luzów,nagaru.Kiedyś miałem zaślepiony EGR ale ASO wyciągneło zaślepke...a mechanik teraz mówi ze on nie działa i może dlatego nie ciągnie od dołu tylko od 2600. Jutro chce podpiąć inny egr (sama kostkę)czy komputer nie ma błędnych sygnałów. Czy to ma sens? Oni już wszystko sprawdzali. ..
Ciągle licze na wasze cenne rady. Dzięki
Jeśli to nie pomoże to zaślep ERG i sprawdź, może być cały czas otwarty.
Zmień mechanika. Jak słysze ze ktos sobie kreci przy turbo to znaczy ze nie wie co robi. Trzeba pod kompa auto podpiac i czytac bledy oraz parametry podczas jazdy. Trzeba sprawdzic czy podcisnienie sterujace dochodzi do turbo. Problem moze byc z wysterowaniem lub jakims zakluconym parametrem ktory nie pozwala na prace turbiny.
frikothc 16-04-2015, 21:09 Zmień mechanika. Jak słysze ze ktos sobie kreci przy turbo to znaczy ze nie wie co robi. Trzeba pod kompa auto podpiac i czytac bledy oraz parametry podczas jazdy. Trzeba sprawdzic czy podcisnienie sterujace dochodzi do turbo. Problem moze byc z wysterowaniem lub jakims zakluconym parametrem ktory nie pozwala na prace turbiny.
Ja mechaników cały czas zmieniam juz trzech- łącznie z ASO, Oni maja tam cudowny komputer testowali naprawiali tydzień i nic. EGR był zaślepiony( w moich rękach 4 lata) i nie było problemu. Teraz jest odślepiony ale podobno nie działa( rura jest zimna? ). Zmienianie mechaników i płacenie każdemu za brak diagnozy, a jego prace też mija sie z celem :/ Jedynie co sie właśnie zmieniło co mnie troszke cieszy to w aucie zaczeła pojawiać sie moc ale od 2600obr. Czy to może być coś z gruszką?? złe jej ustawienie czy w jej środku jakiś syf.Jest szczelna( sprawdzane szczykawka)
Teraz jest odślepiony ale podobno nie działa zaślep z powrotem i sprawdź
frikothc 12-06-2015, 13:57 Witam, awaria po 2 miesiącach usunięta :razz:. Dziękuje bardzo forumowiczowi JacaTouran. Dokładna diagnoze może on napisze bo ja nie chce pomylić nazwy wadliwego czujnika.
Pozdrawiam i polecam
Witam, awaria po 2 miesiącach usunięta :razz:. Dziękuje bardzo forumowiczowi JacaTouran. Dokładna diagnoze może on napisze bo ja nie chce pomylić nazwy wadliwego czujnika.
Pozdrawiam i polecam
Witajcie. (Focus Diesel 2,0 136KM 2006 rok, DPF)
Przeczytałem cały wątek od deski do deski.
Cenne uwagi !
Wielka szkoda, że nie znamy szczegółów szczęśliwego zakończenia :(
Bardzo proszę: podajcie przyczynę/ przyczyny ! Mam bardzo podobny problem. Wymieniłem trójnik przepustnicy (zacinała się klapa) - nic. Potem znalazł się pęknięty wąż intercoolera (ten po prawej siedząc w aucie) - dalej brak mocy. Na 5 biegu rozpędzam się do 120 a obroty mam 3000 RPM, gdy wrzucę 6 bieg, to więcej niż 2000 RPM nie da rady, chyba że z górki. niedawno mój focus śmigał nawet 200km/h a teraz ? ;(...
Jutro mechanik wsiądzie za kierownicę i przejedzie się nim wraz z komputerem. Zobaczymy.... Mimo to jeszcze raz proszę, podajcie co było przyczyną problemu na w przypadku tego wątku
A co pokazuje komputer? Jak wygląda ciśnienie doładowania?
JacaTouran 29-07-2015, 19:32 Przyczyną był wadliwie działający czujnik kopiowania turbosprezarki znajdujący się na gruszce turbosprezarki.
Dziękuję za odpowiedź.
Dziś mój mechanik znalazł przyczynę i ją usunął.
Był to nieszczelny przewód podciśnienia. Teraz Foczka wróciła i ma swoją moc.
Niech moc będzie z naaami !!! :)
|
|