Cześć,
może któryś z kolegów pomoże, bo już mechanicy nie wiedzą co jest.

Po regeneracji turbiny (regenerowana w Turbo-Tec w Jaworznie) mam z niej wyciek jakby od spodu. Turbinę oddawałem na reklamację, ale za każdym razem to samo. Odma wymieniona, dodatkowo wymieniona pokrywa zaworów (na używkę). Mechanicy nie mają już pomysłu co może być przyczyną wycieku, może ktoś z Was mam podobny problem.

Przebieg: 264 tys
Rocznik: 2005

Pozdrawiam
Adrian

to tak jest z turbinami po regeneracji , kup nowa za 2300 i po temacie

Miałem nową wytrzymała 3 lata, niby bardzo polecają firmę Turbo-Tec (koszt regeneracji 1800 zł, 2 lata gwarancji), ale jak widać chyba zrobiłem błąd

Podjedź do innego turbiniarza, jeśli solidna firma to rozłoży ją przy Tobie i coś poradzi. Z tymi dwoma latami gwarancji to wiesz.. Jeśli coś będzie nie tak to firma powie, że to wina złego montażu a mechanik, że źle turbina zregenerowana, trudno będzie wyegzekfować. Swoją drogą 1800 to nie małe pieniądze dałeś. 3 lata Ci pochodziła nowa? Zbyt krótko, chłodzisz turbinę przed gaszeniem?? Filtry zmieniane? Nie piłujesz na zimnym?

Mechanicy na śląsku polecają właśnie Turbo-Tec. Sam mechanik się dziwił, że turbina padła po tak krótkim czasie (przejechane na niej 80 tys km). To już 3 turbina w tym aucie, auto schładzam zawsze, oleje i filtry wymienianie co 10-12 tys. Sam mechanik do którego jeżdżę dziwił się, że turbina padła (nowa turbina była zakładana u innego)

a czy przy wymianie turbo robiłeś kompleksowo wymianę przewodów smarowania, smok, płukanką, ściąganie miski olejowej etc. tak jak to zaleca producent ? tematów o wymianie turbo 1.6 tdci/hdi jest od groma, to właśnie brak wiedzy mechaników skutkuje częstymi powracającymi awariami. Druga sprawa to regeneracja turbo ze zmienną geometrią, garret nie wypuszcza żadnych elementów zamiennych, wszystko z czego korzystają przy regeneracji to "chiny", więc jakościowo nigdy nie będzie to co ori. Kolejna sprawa to serwisy, które regenerują turbo, na jednej ręce można policzyć tych co umieją to zrobić.

a czy przy wymianie turbo robiłeś kompleksowo wymianę przewodów smarowania, smok, płukanką, ściąganie miski olejowej etc. tak jak to zaleca producent ? tematów o wymianie turbo 1.6 tdci/hdi jest od groma, to właśnie brak wiedzy mechaników skutkuje częstymi powracającymi awariami. Druga sprawa to regeneracja turbo ze zmienną geometrią, garret nie wypuszcza żadnych elementów zamiennych, wszystko z czego korzystają przy regeneracji to "chiny", więc jakościowo nigdy nie będzie to co ori. Kolejna sprawa to serwisy, które regenerują turbo, na jednej ręce można policzyć tych co umieją to zrobić.

No tak. Ważną rzeczą jest też, że turbina pierwszy raz ma nie startować na sucho. O każdej rzeczy trzeba dla mechanika przypomnieć. Fajnie jest reż przeczyścić miche olejową.

Czyszczenie silnika było robione, a wszyscy mechanicy mówią, że jak regenerować to tylko w Turbo-Tec. Podobno pół Europy obsługują

Wie ktoś może jakie powinno być ciśnienie przy odmie w silniku 1,6 TDCI 109KM? Składałem reklamację na turbinę i rzeczywiście stwierdzili, że cieknie i to ich wina, ale nie chcą jej naprawić, bo stwierdzili, że mam przedmuchy na silniku i ciśnienie przy odmie wynosi 0,5-0,8 bara, a sprawdzali w Fieście i tam ciśnienie wynosi 0-0,2 bara.

To, że sobie sprawdzili na jakimś tam samochodzie i jest takie a nie inne, to sobie mogą wsadzić sam wiesz gdzie.
Pytanie jakiej wielkości przedmuchy dopuszcza producent i tutaj pasowałoby się zwrócić do Forda z takim pytaniem albo bezpośrednio do nich, aby Ci przedstawili dopuszczalną normę. Ewentualnie do warunków gwarancji i szukać tam czy jest zapis o maksymalnych dopuszczalnych przedmuchach.

Przedmuchy świadczą o tym, że coś może być już nie tak z uszczelnieniem przestrzeni tłok/cylinder ewentualnie uszczelniacze zaworowe puszczają - w obu przypadkach droga zabawa. Przy dużych przedmuchach odma może nie wyrabiać i dość ostro sadzić olejem do dolotu już. Jak wyglądał u Ciebie fragment przewodu od odmy do turbo? Dużo oleju tam było?

Trochę oleju tam jest, ale nie widać, żeby mi go ubywało. Auto ma przejechane ponad 270 tys, więc wiadomo, że już jakieś przedmuchy będą. Muszę uderzyć z tym do Forda

Cześć,
walki z turbiną ciąg dalszy. Pojechałem do salonu forda w Katowicach na sprawdzenie samochodu. Sprawdzili ciśnienie sprężania w silniku i na każdym cylindrze jest ok. Dodatkowo odpięli odmę i sprawdzili czy rzeczywiście wydostaje się olej z pokrywy zaworów. Podobno tylko kilka kropel się pokazało, ale to normalne w silnikach diesel. Zawiozłem opinię Forda do Turbo Tec a oni ją podważyli. Powiedzieli, że jest tam nadmierna ilość oleju i dalsza diagnoza turbiny nie jest możliwa. Normalnie ręce opadają. Dzwoniłem już do rzecznika praw konsumenta, ale diagnoza czyja to wina (czy turbiny czy silnika) będzie kosztować ok 1000 zł.

Macie może jeszcze jakieś pomysły co tym można jeszcze zrobić albo znacie jakiegoś fachowca od turbin na Śląsku, który na nią spojrzy. Nie chce wydawać już pieniędzy na nową

Do Turbotec trafia wiele turbosprężarek pochodzących z silników 1.6HDI/TDCI i oni wiedzą, że wysokie nadciśnienie w skrzyni korbowej spowodowane uszkodzeniem odmą lub zużyciem silnika powoduje przyśpieszone uszkodzenie turbosprężarki. U-rurka w dłoń i mierzymy nadciśnienie w odmie. To ważny punkt wymiany turbosprężarki w tym silniku.

http://www.turbo-tec.eu/pl/problem-ze-smarowaniem-turbosprezarki-w-silniku-1-6-hditdci-psa-ford-volvo-suzuki-mini/

http://www.turbo-tec.eu/pl/procedura-wymiany-turbosprezarki-dv6-hdi-tdci/

Wg Turbotec ciśnienie przy odmie wynosi 0,5-0,8 bara, ale żaden z serwisów Forda nie potrafił powiedzieć jaka wartość jest prawidłowa. Odmę wymieniłem, a cała procedura czyszczenia silnika itp była wykonana

Max 5 milibarów czyli 50 mmH20 mierzone u-rurką.

Odmę wymieniłem

Tylko nie wiem po co. Odmę jest sens wymieniać tylko jeśli membrana się uszkodziła. Poza membraną jedyną rzeczą, która może się w odmie popsuć jest sprężynka, która ją odpycha. Przy uszkodzonej membranie odma będzie się pocić w okolicy tego kapsla po prawej stronie. Jak tam jest sucho, to nie ma co odmy ruszać.

A moze usczelki sa uszkodzone i dlatego poszcza olej od spodu . Tylko nie bardzo kapuje co ma odma do cieknacej turbiny od spodu

No widzicie a firma Turbotec twierdzi, że od odmy za dużo oleju leci i nie chce dalej mi jej przyjąć na reklamację, chociaż ewidentnie widać, że to wina turbiny. Oni sprawdzali u nich w firmowej Fieście podciśnienie przy odmie i stwierdzili, że u niej podciśnienie wynosi 0,0-0,2 bara i tyle powinno być u mnie. Tylko co ma piernik do wiatraka. W fordzie w Katowicach zrobili dodatkowy test, odpięli odmę, zatkali ją i pojeździli trochę autem i powiedzieli, że z turbiny dalej olej cieknął, ale takie argumenty nie przemawiają do firmy Turbotec.

Już mi ręce opadają. A nie chcę wydawać kolejnych pieniędzy na ekspertyzę rzecznika i zabawy z firmą Turbotec. Znacie może jakiś specjalistów od turbin na śląsku, którzy znają się na rzeczy i poprawią turbinę. W niedalekim czasie chce te auto sprzedać i szkoda mi pieniędzy na nową.

Zbyt wysokie ciśnienie w skrzyni korbowej a tym samym w odmie powoduje utrudniony spływ oleju z turbosprężarki w efekcie czego dochodzi do jej zatarcia i prawdopodobnie to jest przyczyna wycieków oleju.

Zatem może ktoś polecić dobrego fachowca od Forda albo silników diesel na śląsku, bo do moich już zaufania nie mam

Wydrukuj i pokaż fachowcom ten biuletyn, będą wiedzieli co mają posprawdzać: http://www.turbo-tec.eu/pl/weryfikacja-i-usuwanie-problemow-zwiazanych-z-turbosprezarka/

Ta uszczelka w biuletynie to wygląda jakby ją ktoś silikonem wysokotemperaturowym za ostro potraktował i się do środka "ulało". W oryginale to raczej takiego kwiatka Ford nie wypuścili tylko jakiś Janusz motoryzacji przyczynił się do upadku kolejnej turbiny.

W 1.6 TDCI turbosprężarki padają często, więc jest większa szansa na trafienie takiego babola.

Pokazać fachowcom? Własnie z tym problem, że ciężko znaleźć dobrego fachowca. Najdziwniejsze jest to, że oryginał który miałem nie ciekł i od razu po założeniu regenerowanej wyciek się pojawił.

padaja czesto bo turbo jest wysoko i na koncu magistrali olejowej. Ford stosowal do teog silnika olej 5W40 a volvo ma odgorny nakaz 0W40. Tka mi mowil kiedys kolega z pracy jak robilem kiedys w bemo motors.

Ford stosowal do teog silnika olej 5W40

Ciekawe od kiedy.
Ford stosował 5W30, a 5W40 stosowali Citroen i Peugeot.

No co za roznica 5W40 czy 5W30. Chodzi mi oto ze volvo tez ten sam silnik ma i tam turbo nei padalo tak czesto. W szczecinie masz na pomorskiej bemo motors. PRacowalem tam jako mistrz zakladu. I tam jest jedna hala duza i razem jest ford z vlvo. Jak pytalme chlopakow tak mi odpowiedzili bo cos duzo mowie tych 1.6 z turbo aut. Tak mi odpowiedzieli ze w volvo tego nie ma problemu.

tylko ile po naszych drogach jeździ fordów a ile volvo, to też z tego powodu dużo częściej usłyszysz że padło turbo w fordzie a nie w volvo

tylko ile po naszych drogach jeździ fordów a ile volvo

A jak już ktoś kupuje Volvo, to nie ze śmiesznym 1.6TdCi tylko z 2.0TdCi lub 2.0 benzynowym ewentualnie 2.5T

PRacowalem tam jako mistrz zakladu. I tam jest jedna hala duza i razem jest ford z vlvo. Jak pytalme chlopakow tak mi odpowiedzili bo cos duzo mowie tych 1.6 z turbo aut. Tak mi odpowiedzieli ze w volvo tego nie ma problemu.

Bo właśnie takich mamy miszczy w ASO -misczy mechaników ja nie jestem mechanikiem a mogę elaborat napisać o tej turbinie a nic z tego co piszesz(bzdury)nie przekłada się na jej padanie.

PRzeciez nie stoisz na ulicy i ne zaczpeiasz ludzi czy nei notujesz ile jedzie volvo z tym silnikiem. nie wiem Nie wierzycie czy jak to sobie zadzwoncie do BEmo motors na Pomorska 115B i zapytajcie. Co mam wam dac numery do doradców czy moze do dyrektorów. Tak mi mowil kolega mechanik. Przejdzcie sie i zapytajcie tam. JEdne budynek to Auto Bruno czyli volvo a drugi to Bemo od fordów. W gębie to kazdy mądry. To czemu siadaja te suszary tak czesto w takim razie. Ja tam na warsztacie to widywalem sporo takich V50 z tym silnikiem. Pod castorama czy kerfurem to moze nie ale unas w na warsztacie to sporo tego bylo. Tak jak powiedzcie mi ile widujecie transitow z napedem na 4 kola?? Niewiele co nie?? Ano wlasnie a ja tam jedzilem chyba z 8 sztukami takimi z napedem 4x4. Tak to sa z napedem na przednia os albo tylną.
Ja bylem tam od gwarancji, hot line itd. Nie tyle co rozdzielanie roboty co sprawdzanie po naprawie itd.

User GTB20 to Wesol z innych for (szczególnie Opla i VW).
Z przymrużeniem oka traktujcie jego wypowiedzi, to taka dobra rada z mojej strony.

Nie wiem jak u was, ale olej wymieniam co 8-10 tyś (Motul Eco clean 5W30), turbina ma 200tyś, przy okazji wymiany rurki zasilania olejem turbiny, wyciągnąłem ją i jedynie na maszynie była delikatnie doważone, poza tym gość (znajomy) nic robić nie kazał.

Mariusz

User GTB20 to Wesol z innych for (szczególnie Opla i VW).
Z przymrużeniem oka traktujcie jego wypowiedzi, to taka dobra rada z mojej strony.

Czesc rostex. Ano nick byl zajety i podobne tez wiec musialem inny sobie wymyslić. A tak troszke gdzieniegdzie jestem zaslyszany. Tu wkroczylem za namowa Stefano. Mysle ze nienajgorsze forum.