Zobacz pełną wersję : [Transit 2000-2006] T350 zbyt sztywny tył da się z tym coś zrobić ?


p.olszewski
27-04-2015, 12:31
Koledzy moj samochod to transit z 2003 roku najdluzszy rozstaw osi (blizniak) w zabudowie autolawety, problemem jest bardzo sztywny tył pojazdu, moze mial ktos podobny problem? prosze o pomoc

wojtekjanus
28-04-2015, 09:28
Chyba poprzedni właściciel zdrowo na niego ładował i założył jakieś super twarde resory.
Myślę, że powinieneś popytać po dużych firmach zajmujących się rozbieraniem Transitów, oni zawsze mają dużo sprężyn i resorów od różnych modeli i kupić używane ale oryginalne, np tu: http://www.transitcenter.pl/sklep/index.php/cPath/8_41/sort/2a/page/5

lukas_ko
28-04-2015, 16:10
Chyba poprzedni właściciel zdrowo na niego ładował i założył jakieś super twarde resory

Nie koniecznie auto laweta jest bardzo lekka co może się wydawać że jest bardzo twarda. Dodatkowo mam pytanie do kolegi "p.olszewski" zmierz ciśnienie w oponach ile masz BAR bo na bliźniaczych kołach auto zawsze będzie dużo twardsze niż na pojedyńczych przez co będzie bardziej podskakiwać i będzie uczucie twardości. Wiem bo jeżdżę transitem na bliźniaczych kołach i drugim bez. I jak będziesz miał np. Ciśnienie 4BAR-y to na bliźniaku będzie już bardzo twardo a na pojedyńczych kołach będzie już dużo bardziej komfortowo.

Dodatkowo jeśli masz możliwość zrób zdjęcie tylnego mostu od tyłu wyraz z resorami i może już po tym zdjęciu uda się ustalić czy to są oryginalne resory czy dorabiane

p.olszewski
28-04-2015, 21:42
dziekuje bardzo za wypowiedzi kolegow, ale jesli chodzi o resory to wydaje mi sie ze sa orginalne bo samochod kupilem od I wlasciciela (firma) poczatkowo byl tam zalozony kontener z agregatem(prowadzil sie normalnie bez zadnych zastrzeżeń co do tylnego zawieszenia), pomijajac to porownywalem z innym transitem na blizniaku rowniez laweta i resory wygladaly identycznie. Cisnienie w oponach na tabliczce podaje 3,9 i faktycznie tyle bylo, zmniejszylem do 3,0 i poprawilo sie minimalnie ale dalej jest tragedia. Moze poduszki przy tylnej belce maja cos do tego? wygladaja rowniez na orginal. Tył jest tak sztywny ze po wjezdzie w dziure lub studzienke drgania sa bardzo przenoszone na cale auto, w kabinie jest uczucie jakby deska rozdzielcza miala wypasc. Przy zaladunku rowniez przenoszone sa drgania. Prosze o jeszcze jakies pomysly
postaram sie zrobic zdjecie jak tylko bedzie to mozliwe

lukas_ko
30-04-2015, 12:14
Kolego to co opisujesz ciężko jest jednostajnie zweryfikować przez internet bo to czy auto jest twarde czy miękkie to są subiektywne odczuciac każdego z kierowców i każdy będzie miał inne. Ciężko mi się jest też odnieść czy jest to twoje pierwsze auto dostawcze a jeżeli nie to iloma jeździłeś wcześniej.
Bo czym więcej aut tego typu wcześniej miałeś okazję prowadzić tym będziesz miał lepiej wyrobioną opinię.

Więc teraz to jedynie co Ci pozostaje to pojechać na DOBRĄ staje diagnostyczna i zrobić tzw. ścieżkę zdrowia czyli zbadać sprawność amortyzatorów,sprawdzić czy są jakieś luzy w zawieszeniu (gumy wachaczy, stabilizatory, gniazda amortyzatorów, tuleje resorów) i jeżeli wszystko będzie ok. A dla ciebie będzie nadal twardo tzn. że ten typ tak ma i musisz się przyzwyczaić że nie jest to Mondeo lub Pasat i że kupiłeś auto na bliźniaczych kołach co za tym idzie jest to transit o największej Ładowności i dodatkowo niestety będzie najbardziej twardy ze względu na ładowność.

Od siebie dodam że jeżdżę trnsitami od 1997 roku i generalnie twierdzę że mają jedne z najlepszych zawieszeń wśród wszystkich innych porównywalnych konkurencyjnych aut pod względem komfortu, prowadzenia, przyczepnosci.

A jeździłem wszystkimi innymi autami.

Ale powtarzam to jest tylko moja indywidualna opinia i każdy ma prawo mieć inną.

wojtekjanus
30-04-2015, 16:48
samochod kupilem od I wlasciciela (firma) poczatkowo byl tam zalozony kontener z agregatem(prowadzil sie normalnie bez zadnych zastrzeżeń co do tylnego zawieszenia)
To trochę wyjaśnia, sam kontener chłodniczy z agregatem to (sam widziałem) czasem ponad tonę waży. Więc już pusty taki Transit nieźle idzie i nie trzęsie, bo jest dociążony. Generalnie kontenery są przeładowywane i to ostro - dlatego ma dołożone poduszki (fabrycznie ich nie ma).
Obstawiam, że jeździł z masą rzeczywistą rzędu 4,5 tony - to typowe u nas obciążenie Transita na bliźniakach z kontenerem.

Niezależnie od tego mogą być zwalone amortyzatory, może ktoś je regenerował i zrobił je źle.
Poduszki albo zejdź z ciśnieniem albo zdejmij i zobacz jak się zachowuje auto.

p.olszewski
01-05-2015, 10:08
Koledzy jezdzilem roznymi samochodami dostawczymi glownie blaszakami ale lawetami rowniez sie zdarzalo na sprinterze i lt, naprawde zdaje sobie sprawe ze blizniak bedzie twardy ale u mnie jest tragedia- nie jestem w stanie tego opisac. Samochod nawet pod obciazeniem czuc ze jest zaladowany i zawieszenie pracuje inaczej ale dalej przy nierownosciach STRASZNIE to wszystko przenosi na kabine. Poduszki oczywiscie sa puste, jak jade pomalu moja gruntowa uliczka patrzac do tylu na zawieszenie widze jak to wszystko pracuje (poduszki, amortyzatory) na oko wyglada wszystko w porzadku. Pytanie jeszcze jedno czy resoory moga byc takie sztywne czy mocowania resorow moga byc zapieczone lub cos w tym stylu? przeszlo mi przez mysl jeszcze czy konstrukcja samego najazdu mogla tak usztywnic samochod? dodam ze najazd ma 5m i od srodka osi tylnej wystaje 2,6 m.

wojtekjanus
01-05-2015, 13:25
Ja jednak myślę, że resory są zrobione pod masę całkowitą ponad 4 tony.
Można zacząć od sprawdzenia amortyzatorów, ale chyba czeka cię przeróbka resorów.

Jeżeli jest to Transit 2L (najdłuższy), to nawet jeżeli najazd wystaje 2,6 m, to przewożone auto nadal dociąża przód, a nie odciąża. Zakładam, ze kabina jest pojedyncza.
Jeżeli jednak jest podwójna kabina i przewożone auto balansuje na tylnej osi (nie dociąża przedniej) - to mogą się dziać dziwne rzeczy na wybojach...

Ale nadal są to dwie różne rzeczy: podatność zawieszenia oraz jego balans auta przód-tył.

lukas_ko
03-05-2015, 10:36
Ja jednak myślę, że resory są zrobione pod masę całkowitą ponad 4 tony.
Można zacząć od sprawdzenia amortyzatorów, ale chyba czeka cię przeróbka resorów.

Wojtek wszystkie transity na bliźniaczych kołach mają masę całkowitą fabrycznie około 4.6- 4,7 tony, a te co mają w papierach DMC 3,5 tony jest to zrobione tylko w papierach dla klienta aby nie Misiak mieć tachografu, ogranicznika prędkości oraz aby nie było trzeba płacić podatku drogowego. Ale fizycznie/wizualnie transit na bliźniaczych kołach z DMC 3,5 tony jest identyczny jak transit z DMC 4,6-4,7 tony.
Wiem bo ja takiego mam. I poprzedni model 2006-2014 miał tak samo jedyna różnica to taka że stary model miał DMC 4,6 tony a nowy ma DMC 4,7 tony

Więc resory ma na pewno oryginalne.

Jedyne co jest znakiem zapytania to czy kolega ma poduszki pneumatyczne między ramą a mostem czy ma oryginalne odbojniki gumowe kolega pisał wcześniej że ma poduszki ale nie wiem czy tak je nazwał czy faktycznie je ma. A jeśli je ma to musi mieć gdzieś zrgar z kompresorem lub ma biednieszą wersje ma same poduszki z wentylkami gdzieś schowanymi aby można było dopompować lub upuścić powietrze.

Wiec prośbą do kolegi aby jeszcze raz sprecyzował co ma zamontowane poduszko powietrzne czy odbojniki gumowe. A jeżeli ma poduszki to czy spuścił z nich powietrze bo to by one mogły by powodować dużą twardość zawieszenia

p.olszewski
03-05-2015, 10:50
kolego mam poduszki powietrzne bez kompresorka tylko wentyle ktore byly poczatkowo zamontowane na tylnej belce (tej ze swiatlami) ja to troszke zmotyfikowalem i po zrobieniu najazdu przeciagnalem przewody do kabiny ale dalej sa to tylko wentylki do pompowania. Poduszki oczywiscie sa puste, nic to nie pomaga.

lukas_ko
03-05-2015, 14:33
Ale to jeszcze raz jak jedziesz transitem i np wpasniesz w jakąś dziurę lub przejeżdżasz przez jakiś próg poprzeczny to gdzie według ciebie najbardziej jest odczuwalna ta twardość zawieszenia czy przód czy tył auta.

Drugie pytanie. Połóż stopę w kabinie na nadkolu z lewej strony i innym razem niech ktoś inny jedzie a Ty połóż stopę na prawy nadkolu w kabinie i zwróć uwagę czy jak przejeżdżasz przez próg lub dziurę pod stopą wyczuwasz stuki lub takie uderzenia w podłogę jak by coś uderzało od spodu. Jeśli nic nie ma nic nie czuć to jest ok a jeśli czujesz pod stopą stukanie/uderzenia tzn. że gniazdo amortyzatora od góry się wyrobiło i trzeba je wymienić. Ja tak miałem w swoim transicie. I właśnie taki był objaw że po wjechaniu w dziurę coś tłukło w nadkole. I przez to był jak by bardziej twardy.

Trzecia rzecz to Sprawdź czy w tylnych resorach a dokładniej tym pierwszym pióże od góry które jest przymocowane do nadwozia są tulejki gumowe te tulejki przy dużych ladunkach potrafią się wyrobić i śruba uderza o pióro bo nie ma wewnątrz gumy.

Też będzie efekt twardego zawieszenia.

No i ostatnia rzecz resory potrafią pęknąć na bliźniaczych kołach są trzy pióra ktoreś może być pęknięte w taki sposób że ono nie wyleci ale będzie już resor bardziej zwiszony i bardziej twardy bo nie będzie sprężystości.

Resor potrafi też pęknąć przy mocowaniu w tulejce gumowej.

Wszystkie te sytuacje przerabiałem w swoich transitach. Wiec szukaj dokładnie z latarką a może coś znajdziesz

p.olszewski
03-05-2015, 18:15
kolego jak wpadne w dziure lub prog poprzeczny to ewidentnie sztywny jest tył (pomalu przejezdzajac prog przod przechodzi bardzo plynnie cicho i miekko) zawieszenie przednie jest ciche, co prawda mocowanie amorka nie bylo sprawdzane ale wahacze laczniki sa nowe sworznie sprawdzane dobre.
Jesli chodzi o gumy w resorach musze sprawdzic lub wymiana zapobiegawczo bo nie byly diagnozowane. Ogolnie sprawdze resory, dodam jeszcze ze taki twardy tył zrobil sie po nałozeniu najazdu i odbiorze pojazdu od specjalistyczniej firmy.
Jesli chodzi o amortyzatory moga cos miec do tej sztywnosci?

lukas_ko
03-05-2015, 21:58
Ogolnie sprawdze resory, dodam jeszcze ze taki twardy tył zrobil sie po nałozeniu najazdu i odbiorze pojazdu od specjalistyczniej firmy.
Jesli chodzi o amortyzatory moga cos miec do tej sztywnosci?

Amortyzatory mają duży wpływ na twardość sztywność zawieszenia podam tylko przykład chciałem sobie bardziej usztywnić zawieszenie w Fordzie Focus II i kupiłem sportowe amortyzatory Japońskiego producenta. Efekt w prowadzeniu trzymaniu się drogi był super ale komfortu to było zero auto było twarde jak taczka każda nierówność poprzeczna, każdy próg, dziura wszytko było wyczuwalne w skutek czego wróciłem do oryginału.
Ale Ty masz transita do niego chyba nikt nie zakładał sportowych amortyzatorów...?

Powiedz jeszcze bo kupiłeś ponoć te auto od znajomego z firmy? A jaki masz przebieg tak tylko pytam aby sobie wyrobić pogląd co tam się mogło jeszcze stać choćby ze względu na przebieg.

Piszesz że auto stało się twarde po wyjeździe z firmy która montowała najazd? A może coś sknocilinie nie wiem jak oni ten najzd zrobili i jak mocno go zabudowali może w którymś miejscu gdzieś on dotyka tylnego mostu, może zespawali śruby resorów...?

Pisze już absurdalne rzeczy bo nie wiem jak mam Ci pomóc.

Mam jeszcze jedno pytanie masz z tyłu stabilizator przechyłu bo w poprzednim modelu transita w wersjach na bliźniaczych kołach nie zawsze go montowali nie wiem od czego to zależało ale sam widziałem nowe wersje salonowe i jeden miał drugi nie.

Bo wersje ze stabilizatorem na tylnej osi też są bardziej twarde od wersji bez stabilizatora.

Generalnie myślę kolego że jak w poprzedniej firmie był zamontowanyna transicie kontener to on dociążał tylną oś przez co auto sprawiało wrażenie bardziej kimfortowego (miękkiego) a gdy go zdjąłeś i masz zamontowane tylko najzdy to transit jest dużo lżejszy przez co jest bardziej twardy.

p.olszewski
03-05-2015, 22:42
kolego przebieg orginalny to w tym momencie 263 tys. samochod z kontenerem wyjechal z polskiego salonu z wikara w orginalnej zabudowie. Jesli chodzi o najazd to nigdzie nie dotyka ani tylnego mostu ani belki wszystko wyglada na ok, poprostu szukam juz wszedzie nie wiem czego mozna sie jeszcze doczepic. A jesli chodzi o stabilizator to mam go na tylnej osi i to dosc spory w porownaniu z osobowka.

lukas_ko
04-05-2015, 03:17
Czyli stabilizator jest więc transit będzie dużo twardszy.

Ale czy to jest normalne tego nie wiem bo nie wiem jakie są Twoje odczucia co do twardości względem transita.
Powtarzam to jest subiektywna ocena każdego kierowcy z osobna.

Kilometrów nie masz jeszcze jakoś wiele.

Jedyne co daje mi do myślenia to to że zamontowali na osi poduszki pneumatyczne. A to oznacza że wozili nim coś ciężkiego. Bo musisz wiedzieć że transitu mają bardzo mocne resory względem konkurencji wiem coś o tym bo na swojego zdarzało mi się wrzucić 3tony! i jeżeli ładunek był dobrze rozłożony to odbojniki gumowe jeszcze nie dotykały osi!!! Brakowalo 1cm aby transit się oparł na odbojnikach.

Wiec skoro ktoś zamontował poduszki to musiał wozić w miarę ciężkie rzeczy aby auto tak mocno nie siadało. I właśnie Przy dużych ładunkach potrafią się wyrobić tuleje gumowe na pióże resora. Ja tak miałem w swoim że resor oprał się o śrubę w tulei bo gumy już nie było.

Dodatkowo przy ciężkich ladunkach czasem potrafią pęknąć resory ja tak też miałem w każdym z posiadanych Transitów. I jeżeli tak się stało poprzedniemu wlascicielowi mógł zamontować nie oryginalne resory które są bardziej twarde. A ludzie montują często różne zamienniki lub dorabiane bo oryginalne resory kosztują majątek w serwisie.

Więc sprawdziłbym czy na pewno masz zamontowane oryginalne. Lub może zapytaj się w poprzedniego właściciela czy zmieniał kiedyś resory.

maciekd
04-05-2015, 10:25
W nowszych pomiędzy lagami resorów są chyba plastykowe wkładki, ale ja miałem u siebie następujący przypadek: krótkie lagi resorów przytarły nieco dłuższe i powstał mały próg na nich. Powodowało to następujący efekt: podczas jazdy po nierównościach resor naprężał się a kiedy krótka laga wyskakiwała z ząbka wytartego na dłuższej, efekt był taki jak walenie młotem w podłużnice albo jazda z osiami na sztywno spawanymi do ramy.
Tak podpowiadam, może to to.

Rozwiązanie u mnie: łyżka ro rozgięcia resorów, pędzel, słoik smaru ;) Od 40 tys. km działa ;)

p.olszewski
04-05-2015, 18:58
kolego maciekd przed chwilka patrzylem u siebie na to i u mnie faktycznie miedzy piorami jest taka gumowa wkladka i widze na dlugiej ladze taki wglebienie, ktore spowodowane jest wlasnie ta wkladka tylko nie wiem czy moze to miec taki efekt jak u ciebie skoro ta wlasnie guma powinna to ze tak powiem tlumic. Sprobuje troszke to posmarowac i zobacze czy cos sie poprawi.

maciekd
04-05-2015, 19:47
Nie zaszkodzi spróbować - łyżka do kół pomiędzy lagi, lekko rozchylić i wypaćkać towotem dokładnie przestrzeń między nimi. A nóż widelec to właśnie to.

p.olszewski
05-05-2015, 18:43
niestety nic nie pomoglo nawet przesmarowalem wieszaki resorow te z tylu i dalej kiepsko

Argo
05-05-2015, 20:32
Jak można Ci pomóc jak nie wkleiłeś fotek. Wklej fotkę resorów i będzie wiadomo co jest.

p.olszewski
22-05-2015, 09:22
koledzy ponawiam temat nic nie udalo mi sie poprawic, dolaczam zdjecia resorow moze to cos podpowie
http://images66.fotosik.pl/909/cc35e0222b0a98c0m.jpg (http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/cc35e0222b0a98c0.html)
http://images70.fotosik.pl/908/804803652d63ed99m.jpg (http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/804803652d63ed99.html)
http://images68.fotosik.pl/908/18a21e1b5802249cm.jpg (http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/18a21e1b5802249c.html)

wojtekjanus
22-05-2015, 09:26
Fotosik.pl | Hosting zdjęć

Strona nie znaleziona - Błąd 404

Jest mnóstwo możliwości:
- zbyt twarde resory, np dołożono pióro więcej,
- uszkodzone amortyzatory
- zła geometria zmienionego resoru - jeżeli był zmieniany (za długa oberlaga w stosunku do rozstawu łap i wieszaków).
- wybite silentbloki

Tak na odległość trudno cokolwiek powiedzieć, potrzebujesz chyba wizyty u przytomnego kowala od resorów...

lukas_ko
22-05-2015, 10:56
Jak dla mnie wszystko jest ok.
Ja w swoim transicie na bliźniaczych kołach zauważyłem że bardziej siedzi na resorach u ciebie nie ma obciążenia na tylnej osi bo nic nie masz dla tego będzie twardy. Dodatkowo poduszki powietrzne też mogą go trochę podtrzymywać ponieważ nawet jak nie ma w nich powietrza to i tak mogą podtrzymywać delikatnie bo przecież guma z których są zrobione nie jest cieńka jak dętka lecz swoją grubość też mają przez co tak łatwo się nie naddają.

Kiedyś jechałem za nowiutkim Mercedesem sprinterem który nie miał jeszcze zabudowy był na bliźniaczych kołach i podstkakiwał na drodze jak piłka.

Tak samo zwróćcie uwagę na ciągnik siodłowy który jadąc na pusto bez naczepy też tak podskakuje.

Powtarzam uważam że wszystko masz w porządku bo auto jest nie dociążone, masz mocny most, mocne resory wyglądają na oryginalne, masz stabilizator przechyłu a którego nie każdy transit ma a który to dodatkowo bardzo usztywnia tył auta.

Masz solidne auto do dużych ładunków i musisz się do tego przyzwyczaić.

Ja miałem model na pojedyńczych kołach 2009 2.4 140 KM model 350 L furgon srednio długi i maks wysoki
i był też bardzo mocny pod względem Ładowności mogłem na niego wrzucić 3 tony równo zomieszczonego towaru i na tylnej osi odbojniki gumowe jeszcze nie dotykały osi brakowało 2 cm cały czas wisiał na resorze (to była wersja z jednym grubym piórem)

Musisz wiedzieć że transity mają największą rzeczywistą ładowność względem innych aut dostawczych, a wiem coś o tym bo jeżdżę nimi od ponad 15 lat z tego właśnie względu.

Dodam jeszcze że mimo iż woziłem duże ciężary do tego często ciągnąłem przyczepę to zrobiłem nim 230 tyś km i w zawieszeniu jedyne co wymieniłem to sworznie na przednich wachaczach. A tak reszta wszytko była oryginalna czyli gumowe tuleje wachaczy, gumy stabilizatorów, łączniki stabilizatorów, łożyska kół auto do przebiegu 200 tyś było na gwarancji i wszystkie przeglądy miałem w serwisie Forda więc jak by coś było nie tak już dawno by mi to kazali zrobić.

Powtarzam transit jest idealnym autem do ciężkiej pracy, dużych ciężkich ładunków i musisz się przyzwyczaić że Twój transit będzie twardy.