Koledzy jak w temacie wielkimi krokami zbliża się wymiana dwumasy i teraz pytanie co wybrać. Patrząc po cenach dwumas jest trochę droższy lecz nie jakoś strasznie. Z drugiej strony wiadomo, ze wytrzyma tyle ile wytrzyma wiec może zwykłe zamachowe. na formach sa opinie, że nic złego się nie dzieje... wiec moja prośba, proszę o poradę co wybrać... jeśli jest ktoś kto ma w swoim zwykłe zamachowe to poproszę o opinie w tym temacie....będę wdzięczny za info takie konkretniejsze.... nie typu nie bo nie:P

Cóż, jeśli jest taka możliwość, sam bym chętnie zamienił "dwumas" na "jednomas" , zawsze jest bardziej pancerny, po takiej wymianie, powinien być już dożywotni spokój. Widziałem kiedyś podobny temat w Focusie I i obyło się tam bez problemów. Jednak bez względu na to, co założysz najważniejsze tak naprawdę to wybrać części dobrej firmy, najlepiej oryginał, wtedy masz pewność. Na pewno odpuściłbym sobie regenerację, zazwyczaj wystarcza na krótko.

Jednak bez względu na to, co założysz najważniejsze tak naprawdę to wybrać części dobrej firmy, najlepiej oryginał, wtedy masz pewność. Na pewno odpuściłbym sobie regenerację, zazwyczaj wystarcza na krótko.

Wystarczy użyć szukajki, a interesujących Ciebie tematów będzie wiele. Jedni będą za, inni przeciwko. Ja akurat jestem przeciwko takim zamianom i mam ku temu i argumenty i powody.

Jednak bez względu na to, co założysz najważniejsze tak naprawdę to wybrać części dobrej firmy, najlepiej oryginał, wtedy masz pewność. Na pewno odpuściłbym sobie regenerację, zazwyczaj wystarcza na krótko.


Cóż, jeśli jest taka możliwość, sam bym chętnie zamienił "dwumas" na "jednomas" , zawsze jest bardziej pancerny, po takiej wymianie, powinien być już dożywotni spokój. Widziałem kiedyś podobny temat w Focusie I i obyło się tam bez problemów. Jednak bez względu na to, co założysz najważniejsze tak naprawdę to wybrać części dobrej firmy, najlepiej oryginał, wtedy masz pewność. Na pewno odpuściłbym sobie regenerację, zazwyczaj wystarcza na krótko.

zeeshan002 jaja sobie robisz czy po prostu "tylko" trollujesz? Twoje dane(?) i wklejanie cudzych słów jako swoje to jednak trollowanie. Moderator powinien się Tobą zająć.

Koledzy jak w temacie wielkimi krokami zbliża się wymiana dwumasy i teraz pytanie co wybrać.

Może to Ci pomoże, w dokonaniu wyboru:
http://motofocus.pl/technika/9963/zamienniki-dwumasowego-kola-zamachowego-czy-warto

Może to Ci pomoże, w dokonaniu wyboru:
http://motofocus.pl/technika/9963/zamienniki-dwumasowego-kola-zamachowego-czy-warto

Dość wiarygodny artykuł. Ja bym jeszcze dorzucił do argumentów przeciwnych takiej zamianie zdolność do gromadzenia energii kinetycznej. Lżejsze koło o takim samym promieniu zgromadzi mniej energii. Co prawda, lżejsze koło łatwiej napędzić, ale także łatwiej jest je zatrzymać. Mogą się pojawić nieodczuwalne drgania silnika, co w długim okresie eksploatacji może prowadzić do szybszego zużycia silnika. Nie wspominając o innych podzespołach napędowych.

Zwykłe koło tylko i wyłącznie. Dziś miałem okazję zobaczyć co potrafi zrobić zużyta dwumasa. dokładniej focus mk 2 2.0 tdci.

Zwykłe koło tylko i wyłącznie.

Jeżeli konstruktor przewidział koło dwumasowe to raczej nie ma co podważać jego kompetencji. Proponuję zapoznać się ze zjawiskiem rezonansu.

Jeżeli konstruktor przewidział koło dwumasowe to raczej nie ma co podważać jego kompetencji. Proponuję zapoznać się ze zjawiskiem rezonansu.

konstruktor czy księgowi ?

konstruktor czy księgowi ?

To samo chciałem napisać :619:

To samo chciałem napisać :619:

niestety, sowiecka unia nakazuje wiele bzdur i przez to mamy samochody jak reklamowki jednorazowe a nie te z lat 90

absy, srededesy, ebdsy, start-stop, bi-turbo, dwumasy, pompowtryski, najbzdurniejsze dpf-y i jest jak jest

stary merol 3.0 D nie mial zadnej dwumasy i robił 5 mln km

Zacznijmy od tego ,że sama dwumasa jest tak skonstruowana aby wytrzymała określoną ilość kilometrów.

Stary merol nie miał mocy ani momentu obrotowego.

Dawniej to co jest w dwumasie było na tarczy sprzęgła. Teraz to podzielili i mam 2 części do wymiany:D Może się mylę ale jak widziałem to dwumas to prawie identyczna konstrukcja jak zespół sprężyn na dawnych sprzęgłach samochodowych. Jakoś potrafiło to być tańsze w jednym kawałku i trwalsze mimo iż zazwyczaj było większe(może przez to tańsze). Ja na pohybel spiskowi dwumasowemu jeździłem na nim ponad 260 tyś. km :diabelek::619:
Musimy sie jednak pogodzić z tym iż nowoczesność to konsumpcjonizm więc niewiele osób oczekuje trwałosci bi i tak zmienią auto za 2-3 lata po 70-80 tyś. km. Chyba że to ciężarówka albo dostawczak, albo koparka, albo ciągnik... tam jakoś da sie zrobić w miarę trwały sprzęt.

Bump: Moim zdaniem w aucie o mniejszej mocy i momencie obrotowym spokojnie wsadził bym jednomasowe sprzęgło i po prostu starał sie nie schodzić poniżej tych 1800obr./min. W mocniejszych chyba bym nie ryzykował.
P.S. W jakimś Motorze czy Autoświecie napisali że dwumas jest po to by silnik mógł pracować przy niższych obrotach obniżając spalanie na papierze i by kierowca nie odczuwał drgań przenoszących sie na resztę samochodu. Czyli to bzdet mający poprawić komfort :)

słyszałem gdzieś, że jak się zmienia z dwumasy na jeden element w całości, czyli na "jendomas" jak to określiliście, to skrzynia biegów dostaje w d.. i szybciej się zużywa / psuje, ale gdzie, kiedy i od kogo to usłyszałem, to zabijcie a nie pamiętam :D

no tak samo się psuje jak nasze - kolega wyżej napisał, nie piłować na niskich obrotach, żeby plomby nie powypadały z zębów i będzie ok

konstruktor czy księgowi ?
Akurat mam styczność z obliczeniami konstrukcyjnymi m.in elementów silnika i jest to rozwiązanie konstruktorów. Małe silniki o dużej mocy to i musi być porządne tłumienie drgań. Kiedyś samochody o pojemności 2 litry miały ok 100 koni. Aktualnie silniki mają co najmniej 50 % więcej mocy i momentu obrotowego.
Tłumiki drgań skrętnych znajdujące się w tarczy hamulcowej ( przy jednomasie) nie są w stanie zredukować tak drgań jak koło dwumasowe. Tutaj koła są w stanie zmienić położenie między sobą o parenaście stopni.

Bump:
Moim zdaniem w aucie o mniejszej mocy i momencie obrotowym spokojnie wsadził bym jednomasowe sprzęgło i po prostu starał sie nie schodzić poniżej tych 1800obr./min.

Nie jesteś w stanie określić, czy akurat poniżej tej prędkości obrotowej stosunek drgań własnych do wymuszonych jest taki sam.

Bump: Zacznijmy od tego ,że sama dwumasa jest tak skonstruowana aby wytrzymała określoną ilość kilometrów.

Każdy element jest tak konstruowany. Wynika to z redukcji kosztów, redukcji masy, itd.

Wg mnie dodanie dwumasy zmniejszyło drgania na układzie napędowym, ale zwiększyło obciążenie dynamiczne na elementach silnika (wał, panewki, korbowody, tłoki) ponieważ nie jest tłumione przez układ jezdny. Przez to musieli dodać elastyczne koło pasowe, napinacz paska osprzętu, sprzęgiełko w alternatorze, tłumacząc się użyciem paska wieloklinowego. Wszystko to psuje się w najlepsze, a silnik i tak telepie się na poduszkach :)

luki6262 To prawda nie jestem tego w stanie obliczyć nawet jako inżynier mechaniki i automatyki. Jednak bardzo dużo prawdy jest w tym iż im niższe obroty tym drgania większe. No i oczywiście gwałtowne puszczanie sprzęgła, odpalanie i gaszenie bez wciskania sprzęgła... Ogólnie drgania można zminimalizować. A niektórzy mówili że dzięki cudownemu dwumasowi można jechać i co gorsza przyśpieszać mając 1200obr./min. bo turbina pozwala to zrobić nawet i benzyniakiem 1,2. To nie zmienia faktu iż dwumas jest też w silnikach w których dawniej go nie było (1,6 PB 105KM) I ponoć awaryjność wzrosła. Awaryjności nie potwierdzę tylko czytałem kilka razy że tak jest. Sam miałem mocnego diesla z dwumasem i żył dlugo.

przerobione na własnym aucie ktorym jezdzi obecnie moj znajomy
silnik 1.8 tdci 115KM zostalo załozone sprzegło jednomasowe valeo przy przebiegu 120tkm obecnie auto ma 200tkm i nic sie nie dzieje złego z samochodem
w uzytkowaniu tez nie odczuwałem zmian
koszt wymiany dwumasy na jednomas plus lozysko oporowe i wymiana oleju w skrzyni z robocizna to 2k pln

Wojtek O.Zgadzam się z Tobą w 100 %. Jak ktoś sobie zadba, to będzie mu długo służyło.

Ja zalozylem jednomase valeo. Do mondeo mk3 2.0 tddi 90 km. czytalem na forach o przypadkach ze nowa dwumasa padala po 40 tys.tym sie sugerowalem. Cenowo wyszlo to samo ale po wymianie manewrujac na parkingu na pol sprzegle nie musialem sie martic ze cos sie tam zuzyje. Osobiscie uwazam ze dwumasa to niewypal.sprzeglo mialem ledwo do polowy zuzyte przy przebiegu 200 tys. A dwumasa tak sypala opilkami ze rozrusznik wyjmowalem 4 razy i to mnie sklonilo do zmiany na kolo. Zrobilem potem na tym sztywnym okolo 20 tys i bylo ok. I chyba drugi raz bym tak tez zrobil. Link do dyskusji - na mondeoklub polska http://www.mondeoklubpolska.pl/showthread.php/95998-dwumasa-czy-sztywne-koło-jaką-decyzje-podjąć

niestety, Ci co mają dwumasę - boją się zmiany na jednomasowe - to jest zrozumiałe

natomiast ciężko się im przyznać, że jest to projekt księgowych i tyle

Chyba wiec idę w deseń sztywnego koła ale teraz mam dylemat....zauważyłem, że w przypadku 2ch rożnych stron z częściami: sprzęgło i docisk w wersji mk2fl i mk2 są identyczne lub... inne ( chodzi o ford.sklep.pl i www.ford-esklep.pl/ ) chodzi o to, że w zestawach jednomasowych sa czasami daty od do a czasami nie podobnie jak w zestawach 2masowych....która opcja( takie same sprzegło czy inne )

Witam ja powiem tak jak bede zmienial w niedługim okresie czasu to zmienie na jednomase gdyz przerabialem to w tranzicie dwumasa sie posypala przy 150tys i wlozone zostalo pojedyncze i od tego czasu nalatane ma na nim 250tys i nic sie nie dzieje wiec skoro w samochodzie ktury naprawde czasem ma ciezko z ladunkiem nic sie nie dziej to i w osobowce napewno nic sie dziac nie bedzie i pytalem mechanika co sie dzije po zmianie powiedzial ze wstawil juz ich kilkanascie i wszyscy sa zadowoleni,pozdrawiam

wszyscy zadowoleni oprócz producentow :) ich pewnie sciska w zadku i juz mysla co tu zrobic zeby to bylo nie mozliwe w przyszlosci

A ja rok temu wymieniłem na jedno masę i nie narzekam wymaga co prawda trochę innego stylu jazdy i jest głośniejszy ale ma też swoje plusy polecam to rozwiązanie

co do producentow to opel w silnikach 1,3 cdti powrocił do sztywnego koła i zrezygnował z dwumasy po roku 2011

Witam panowie zacząłem szukać i zagłębiać sie w temacie i sie okazało, ze do mojej fury sa 2 rodzaje sprzęgła.......??????co za tym idzie jest problem z dopasowanie zestawu z kołem zamachowym....nie wiem czy dobrze ale ustaliłem...że mam 16677271 i teraz pytanie czy to to samo co 1672435 bo niby koło i wysprzeglik taki sam...moze ktoś mi nakreślić róznice:(

miałem ten sam problem w tym samym roczniku
kupowałem u kuzyna więc w razie czego mogłem wymienić ale okazało się że pasuje

To jak nikt z kolegow nie wie.Kurcze nie wiem co zrobic?

Dopiszę się do tematu, ponieważ jeżdżę z zestawem Valeo Kit od ok 2lat, zrobione ok 40tyś na tymże zestawie. Może napiszę jaka jest zmian po zamianie 2masy na 1masę, przy puszczaniu i wciskaniu sprzęgła często jest odczuwalne puknięci, nie wiem dlaczego, czyżby 2masa bardziej tłumi taki manewr? i jeszcze zauważyłem, że po np trasie silnik na wolnych obrotach pracuje troszkę nierównomiernie i słychać czasami jakieś ciche cykanie, jakby od strony sprzęgła, nie wiem? - jak jest silnik zimny, takie dźwięki nie dochodzą. Może Ktoś potrafi wytłumaczyć dlaczego występują takie objawy. Więcej negatywnych objawów nie stwierdziłem.

Witam, też czeka mnie na dniach wymiana dwumasy na sztywne. Zna może ktoś jakiś dobry, niedrogi warsztat na śląsku? Jakie teraz są ceny takiej usługi? Ma ktoś może jakiś namiar na takie części w dobrych cenach? oczywiście piszę o komplecie koło+sprzęgło czy co tam jeszcze jest. Tak na koniec...znalazłem coś takiego http://olx.pl/oferta/nowe-sprzeglo-ford-mondeo-mk3-2-0-tdci-tddi-130-115km-CID5-ID5s4Jp.html#a600413067;promoted jest to coś warte? pozdrawiam

Zwykłe koło tylko i wyłącznie. Dziś miałem okazję zobaczyć co potrafi zrobić zużyta dwumasa. dokładniej focus mk 2 2.0 tdci.
Koledzy, gdzie mogę kupić sztywne koło (nie komplet) zamachowe do Focusa MK1 1.8 TDCI? czy jest jakiś zaufany producent i czy zakupione sztywne koło mogę połączyć z tarczą+dociskiem LUK? Szukałem na allegro,OLX.pl oraz w necie ale wszędzie sprzedają w komplecie lub są używane.Proszę o poradę.

Są w komplecie, bo jest wtedy trochę inna konstrukcja zarówno tarczy sprzęgła, jak i docisku. Tak ma być, elementy stosowane razem z typowym kołem dwumasowym - nawet jeżeli nowe - nie będą działać poprawnie.

Valeo produkuje zestawy ze zwykłym kołem zamachowym.

Jeszcze w temacie:mój focus 1.8TDCI MK1 ma przebieg ok. 79 tys.km. Jaki przebieg orientacyjnie wytrzymuje dwumasa do wymiany? Jeśli będę przymierzał się do wymiany (np.po 80 tys.km) tarczy i docisku to lepiej od razu zakupić cały komplet:dwumasa,tarcza,docisk i łożysko czy najpierw tylko docisk+tarcza a resztę ewentualnie po ocenie mechanika? Nigdy nie jeździłem agresywnie jednak czuję jakby ubyło trochę okładzin tarczy.Na razie nic nie zgrzyta,biegi wchodzą dobrze jednak pojawił się delikatny skok jałowy na pedale sprzęgła.Łożysko odpowietrzyłem (żona w piżamie w garażu mi pomagała mi tak energicznie naciskając pedał,ze ochlapała mi twarz).W 2005 roku zimą jadąc z Oleśnicy do Wrocławia na dorobienie zapasowych kluczyków miałem przygodę:najpierw straciłem w Oleśnicy jedynkę,za Oleśnicą nie miałem już dwójki a 10 km dalej w Bykowie został mi tylko piąty bieg! Zawróciłem siła rozpędu ale potem każde ruszanie z piątki na oblodzonej nawierzchni skutkowało dymem i smrodem z tarcz.Dojechałem do Spolmotu w Oleśnicy i okazało się,ze linka zmiany biegów wyskoczyła z widełek na skrzyni i stąd ten problem.Mechanik wsadził linkę na miejsce,dokręcił przeciwnakrętki i było już O.K. Ciągle jeżdżę z myślą ile zostało z okładzin tarcz a więc stąd moje w/w pytanie.Koledzy proszę o poradę.

Bump:

Moja dwumasa wytrzymała 200 tys. Ja bym wymienił razem z tarczą i dociskiem - raz rozbierasz, raz robisz i raz płacisz.

P.S. 11 lat i 79 tys.? Naprawdę?

Taki ma udokumentowany prawdziwy przebieg.Kupiłem go od pierwszego właściciela po roku.Co do wymiany dwumasy:jak kupię komplet a dwumasa będzie jeszcze O.K.? Chyba nie ma wtedy szansy na zwrot samej dwumasy z kompletu a ona kosztuje sporo.

Ta będzie dobra i po przejechaniu po wymianie 15 000 będzie już zła

Ja powoli też będę chyba przerabiał temat wymiany sprzęgła i dwumasy w FF2 FL 1.6 TDCi 90KM. Słychać drżenie po wciśnięciu sprzęgła dźwięk drżenia ustępuje ale słychać jakby stukanie dwumasy. Pogoda się poprawi to nagram, znajomy mówi że to sprzęgło się kończy.

Z tego co widzę po ford-esklep.pl to sprzęgło i dwumasa przed i po lifcie są takie same, chyba, że się tam mylą?

Zastanawiam się na Valeo Kit (sztywne koło + sprzęgło), cenowo wychodzi taniej niż dwumas + sprzęgło, a i później wymieniam ewentualnie sprzęgło bez dwumasy.
Wiem, że są przeciwnicy i zwolennicy, także czekam na takie i takie opinie.

http://www.sprzeglo.com.pl/produkt/Zestaw-sprzegla-ze-sztywnym-kolem-zamachowym-VALEO-835131-id32755/

i dla porównania

http://www.sprzeglo.com.pl/ProductDetails/Show.rails?s=,,Wybierz,FORD,FOCUS-II-(DA_)-2004-11-,1.6-TDCi-90km,&n=,&a=SACHS-Zestaw-sprzegla-z-kolem-dwumasowym-SACHS-2290601017-2290601017&i=500036,505210,518934,P,-1,-1,20120

433zł różnicy imho nie ma się nad czy zastanawiać i kupić dwumas. Jak sam stwierdziłeś jest tyle samo zwolenników za i przeciw, niestety mało jest tych co mogą przekazać z własnego doświadczenia jak wygląda przejechanie na jednomasie po 150ttk. Różnica jest prawie żadna, wymieniasz i zapominasz, podejrzewam, że w razie problemów to już kolejny właściciel będzie się z tym borykał.

Nowe sprzęgło i dwumas starczy na 150 kkm?

Nowe sprzęgło i dwumas starczy na 150 kkm?

Minimum. W sumie zależy od stylu jazdy.

No to jeśli miało by tyle wytrzymać to faktycznie jeśli nikt mi nie przedstawi konkretnych faktów że stałe koło da radę i nie wyrządzi dodatkowych szkód to nie ma się co nawet zastanawiać i zakładać dwumas.

Moje ma 205 kkm i nie wydaje narazić żadnych oznak zmęczenia , a od 20 kkm hula 143 kucyki zamiast 110 . Patrząc na to od 2 strony w foce mk1 miałem 103 kucyki zamiast 90 na silniku 1.8 tddi i tam też nie zauważyłem aby sztywne kolo(fabryczne) źle wpływało na silnik i skrzynie , po chipie na wymienionym sprzegle przejechane 60 kkm .

Ja po namowach założyłem znowu dwumas, spotkałem się z opiniami, że akurat w tym silniku sztywne koło sprawuje się średnio....a różnica to tylko 300PLN

Witam, czy Ford Focus 2010r. 1.6 benzyna - 100km ma dwumase?

Nie ma, skąd ten pomysł?

Benzyny miały od 1.8 w górę

Odgrzeję trochę kotleta. U siebie w Fordach wymieniłem już 4 razy komplety sprzęgła i dwumasy. W pierwszym Mondeo mk3 2.0 tddi dwumas posypał się po około 200kkm został zmieniony na sztywne które niestety mechanik trochę źle dobral i korona posypała się po 1.5 roku( cóż) , wymiana na 2 również sztywne i jazda do czasu aż żonka utopiła silnik. Kolejny Mondeo mk4.5 1.6 tdci kupiony jako poleasingowy . Objawy głośny stuk przy uruchamianiu i gaszeniu silnika oraz zgrzyt przy ruszaniu z 1-go biegu. Dwumas padł przy około 100kkm . Kupiony cały zestaw Sachs z dwumasą do tego cały dzień dłubania i jeździ bez roblemów. Kolejny dwumas w focusie mk2 1.8 tdci kupiony już prawie na wykończeniu , objawy telepotanie silnika na biegu jałowym . Kupiony zestaw LUK , dobierany po numerze VIN i problemy prawie od samego początku. Zacząłem szukać rozwiązania, sprawdzenie układu paliwowego , diagnoza kulejące cewki wtryskiwaczy , wtryski wymienione na używki , cewki jak nówki i dalej to samo, sprawdzony czujnik położenia wału korbowego i nic, zaślepiony tymczasowo EGR i dalej telepie. Ręce opadły , mechanicy nie wiedzą co się dzieje. Tymczasem po prawie 2 latach żonka pojechała do znajomego bo sworzeń wahacza i drążek kierowniczy luzów dostały. Kumpel pojeździł trochę i stwierdził że problem z telepotaniem to uwalona dwumasa, prawdopodobnie zakupiona albo była nieprawidłowa do tego silnika albo fabrycznie uszkodzona. Teraz kolejna wymiana ale będę wstawiał sztywne koło dwumasowe żeby raz ( a właściwie drugi)i po kłopocie.

Mam nalatane 340 tyś i dwumas bez jakichkolwiek objawów , żal mi wszystkich którzy mają z nim problemy ale większość z nich to niewiedza albo zła eksploatacja co się wiąże z niewiedzą