Zobacz pełną wersję : Jest takie powiedzenie o fordach niezbyt ładne więc pytam jakie jest Wasze podejście


marez
22-06-2015, 11:40
Niedługo odbiorę pierwszego w moim życiu Forda. Będzie to Focus 1,6 benzyna. I teraz pytanie czy Fordy to dobre auta? Zapewne są tu użytkownicy, którzy mieli już niejednego Forda i się w nich lubują. Są pewnie też tacy, którzy mają pierwszego. Ale każdy ma już jakiś bagaż doświadczeń z tą marką, jakością i radością bądź nie z posiadania Forda.
Ja nie mam żadnych doświadczeń osobistych. Jedynie z powszechnie znanego powiedzenia, któe zamieściłem w tytule. Oczywiście bez żadnych uprzedzeń piszę ten post. Chcę po prostu znać Wasze zddanie. Dlaczego wybraliście Forda a nie np. Opla czy VW albo Renault. Było to świadome, przypadkowe czy inne.
Jakie jest Wasze zdanie i opinia o Waszych Fordach?

peter79
22-06-2015, 11:44
A dlaczego ty wybrałeś Forda?

Dlaczego wybraliście Forda a nie np. Opla czy VW albo Renault.

weuek
22-06-2015, 11:54
Masz tu taki mini przegląd dziadostwa w nadwoziu forda, które uzasadniają mój obrazek w podpisie:

http://focusklubpolska.pl/picture.php?albumid=264&pictureid=860

http://focusklubpolska.pl/picture.php?albumid=264&pictureid=859

http://focusklubpolska.pl/picture.php?albumid=264&pictureid=858

W fordzie mocnym atutem jest zawieszenie i obecny wybór silników. Reszta to lipa.

Przesiadłem się z fabii pierwszej generacji. Jasne, że nie była idealna, ale lepiej zaprojektowana i poskładana. Po tym fordzie mocno widać XXI-wieczna tandetę, która coraz bardziej się nasila w nowszych wyrobach.

Marek
22-06-2015, 11:54
Auta jak każde inne i nie ma tu znaczenia marka. Pytasz czy to dobre auta? Jak dbasz tak masz i nie jest to zależne od znaczka.
Jak kupisz używane wypicowane na igłę, a to w rzeczywistości szrot to będziesz markę przeklinał do końca życia.

Ja tam miałem wszystkie auta na "F" i nie żałuję. Każdy model ma jakieś swoje bolączki ale po ich wyeliminowaniu jeździło się bez większych awarii.

paoloWawa
22-06-2015, 11:55
Mój pierwszy w życiu samochód i Ford to było Mondeo MK2 z 1998r. z silnikiem benzynowym i gazem. Przejechałem nim 73.000 km przez 2,5 roku i mnie nie zawiódł.

Owszem, zdarzały się nieprzewidziane sytuacje, przez długi czas "magicy" nie mogli zidentyfikować skąd mi pukało w zawieszeniu skoro wszystko było sztywne itd. itp. Trochę też w niego zainwestowałem przez te dwa lata bo sporo części wymieniłem. Ale to normalne w aucie które miało kilkanaście lat. Poza tym odwdzięczał się, dowiózł mnie wszędzie tam gdzie chciałem (w zeszłym roku do Amsterdamu a nawet do Albanii - ostatnia podróż miesiąc temu do Włoch). Silnik naprawdę w super stanie. Problemem, jak to w Fordach, była blacharka. Niestety rdza go powoli zjadała. Temat ponoć został rozwiązany w nowszych modelach. Co do plusów to Fordy mają fajne zawieszenie, naprawdę fajnie się te auta prowadzi i fajnie trzymają się drogi.

Dlatego też pozostałem przy marce i moim drugim autem jest też Ford, też Mondeo, lecz MK4 i 2,5T.

Ogólnie jestem bardzo zadowolonym posiadaczem drugiego już Forda, myślę że Ford za sensowne pieniądze daje dobre auta - good value for money jak to mawiają wyspiarze.

To forum to kopalnia wiedzy, poczytaj sobie tematy o Twoim Focusie i dowiesz się na pewno wielu ciekawych rzeczy.

Juzek
22-06-2015, 11:57
Ford daje przede wszystkim perfekcyjne prowadzenie i stabilność w zakrętach w modelach gdzie użyto wielowahaczowe zawieszenie. Stosunek jakości auto do jego ceny jest również atrakcyjny.

W moim Mondku urzekło mnie w/w zawieszenie i silnik, który nie jest skomplikowany a zarazem daje frajdę z jazdy. Ponadto w Fordzie nie musisz się ograniczać do wyposażenia auta jakie dała Ci fabryka: w wielu modelach można niewielkim kosztem doposażyć auto w potrzebne gadżety. A od 2007 roku, kiedy to wszystkie modele Forda zostały oparte na Kinetic Design, można dowolnie konfigurować moduły auta za pomocą darmowego oprogramowania, co nie jest takie proste w innych markach.

Może i Ford nie jest super hiper mega, ale korzysta ze sprawdzonych rozwiązań technicznych, które są testowane w laboratorium lub na torze testowym, a nie na klientach, tak jak to robi np. VW.

Ceny części przystępne, koszty serwisu są zależne od mechanika. Dużo źródeł części zamiennych i eksploatacyjnych.

I jeszcze jedna zaleta. .... jakoś złodzieje nie chcą kradnąć Fordów :)

Tapnięte z Szajsunga MkIV

marlon7676
22-06-2015, 12:40
Też miałem takie podejście , bo taka była obiegowa opinia o Fordzie , miałem określony budżet i wahałem się między Fordem focusem a Mazdą 6 , w tym budżecie kupiłem Focusa 4- lata młodszego niż Mazda 6 i powiem szczerze że nie żałuję :P myślę że następnym autem będzie również Ford, oczywiście większy tzn Mondeo.:619::619::619:

marez
22-06-2015, 12:47
A dlaczego ty wybrałeś Forda?

Ja Forda nie wybrałem właśnie. Wybrał mi go mój szef :) Wymieni mi moje obecne auto właśnie na Focusa. A Ford wygrał z innymi ceną.

motorek4612
22-06-2015, 12:48
Dlaczego wybraliście Forda a nie np. Opla czy VW albo Renault.
Dlatego że ponieważ aczkolwiek czemu nie.
Bo nie każda morda pasuje do forda.
Ponieważ widok miny ludzi którzy psioczą na forda a nigdy nie mieli gdy wsiada i przejada natychmiast zmieniają zdanie.
Bo ford to bezpieczne auto, w 2005 roku przejechał po mnie tir 18 ton i żyje.
Bo ford uratował mi życie.
Bo ford jest jak zimne piwo w upalny dzień,smakuje najlepiej.
I najważniejsze: ze wszystkich aut na ziemi Ford najbardziej spodobał się mojej żonie i ona lubi wozić swoja dupkę w środku.
Czy wymieniać nadal?????? Chyba juz wystarczy.

marez
22-06-2015, 12:55
Też miałem takie podejście , bo taka była obiegowa opinia o Fordzie , miałem określony budżet i wahałem się między Fordem focusem a Mazdą 6 , w tym budżecie kupiłem Focusa 4- lata młodszego niż Mazda 6 i powiem szczerze że nie żałuję :P myślę że następnym autem będzie również Ford, oczywiście większy tzn Mondeo.:619::619::619:

A napisz jak Focus śmiga z tym silnikiem 100 KM? Daje radę czy trochę brakuje mu mocy? Ja mam raczej ciężką nogę i boję się własnie tych 105 KM w Focusie.

marlon7676
22-06-2015, 14:05
Nie jest to demon szybkości :619: ale spoko daje radę , świadomie wybrałem ten silnik - jest najmniej problematyczny :568:prawda jest taka że ile byś nie miał kucyków pod maską to z czasem jest ich mało i chciało by się więcej i więcej...

morus
22-06-2015, 14:18
A napisz jak Focus śmiga z tym silnikiem 100 KM? Daje radę czy trochę brakuje mu mocy? Ja mam raczej ciężką nogę i boję się własnie tych 105 KM w Focusie. To od razu zrezygnuj chyba, że lubisz walerianę.

weuek
22-06-2015, 14:22
Skoro szef kupuje, a nie ty, to mała różnica. Możesz przecież jeździć wyłącznie w zakresie 4000-6000 rpm i jako taka dynamika będzie. A za paliwo szef płaci :-).
Pewnie długo trzymacie auta w firmie, skoro szef nie wybrał najmniejszego diesla?

marez
22-06-2015, 15:17
Dokładnie. Ale też ja zawsze dbam o auto którym jeżdżę. To, że służbowe nie znaczy, że mam już je zajechać. W końcu będę nim parę lat jeździł. A potem może je odkupię jak będzie warte i będę jeszcze pracował gdzie pracuję.
Długo jak długo ale szef ma uprzedzenia do diesli. Do tego u nas auta w większości służą do dojazdów do pracy i co niektórzy nie robią dużych przebiegów. Wolał dlatego nie kupować auta z DPF-em i mieć problemów z wypalaniem tego badziewie później itp. No i jeszcze cena. Jednak do siesla trzeba dołożyć parę tys. PLN

peter79
22-06-2015, 16:21
Ja tam miałem wszystkie auta na "F" i nie żałuję. Każdy model ma jakieś swoje bolączki ale po ich wyeliminowaniu jeździło się bez większych awarii.
Marek jakie bolączki dokuczały ci najbardziej w FERRARI?;)

Karwos00
22-06-2015, 16:21
Mi powiedziano to brzydkie powiedzenie o fordach, ale jakoś mnie to mało obeszło.
A kupiłem bo była to Hybryda do tego 190KM. Jakość wykonania bardzo dobra, wygląd odpowiedni, wielkość w środku wystarczająca, Bagażnik mimo baterii wystarczający, Płaska podłoga z tyłu.
W praktyce doszło miłe spalanie jak na takie osiągi.

Marek
22-06-2015, 19:50
jakie bolączki dokuczały ci najbardziej w FERRARI?

Brak piątego biegu w F126P :P

szmelcmax
23-06-2015, 15:43
Chcę po prostu znać Wasze zddanie. Dlaczego wybraliście Forda a nie np. Opla czy VW albo Renault. Było to świadome, przypadkowe czy inne.
Jakie jest Wasze zdanie i opinia o Waszych Fordach? Mój wybór pierwszego Forda (Focus 1 kombi) był podyktowany bardzo dużą przestrzenią bagażową (zwłaszcza szerokość) niespotykaną wtedy w tej klasie , a nawet o klasę wyżej. Do tej pory nie wiem jak to ułożyli ,że tylne nadkola niewiele wchodzą w bagażnik. Do auta musiał mi się zmieścić przedmiot o określonych gabarytach i Focus to zapewniał. A wielkiego samochodu nie chciałem. Było to też moje pierwsze zetknięcie z podgrzewaną przednia szybą. Przez sześć lat nic poważnego się nie zepsuło. Drobiazgi. Dziś mam drugiego Forda i też przez sześć lat to samo. Drobiazgi. I to jest element który mnie wkurza i nijak nie potrafię zrozumieć producenta, który to lekceważy. To są drobne koszty i technologia produkcji wręcz prymitywna jak na dzisiejsze czasy, a oni nie potrafią (nie chcą?) zastosować solidnej linki czy trwałego logo. Moim zdaniem rozsądny człowiek o tym nie decyduje, bo ten nie pozwolił by na psucie wizerunku marki na własne życzenie. I to czym? Elementami których prawidłowe wykonanie znane jest od stu lat. Moim zdaniem raczej tylko drobiazgi mogą nękać twoje auto. Gdyby nie to to można śmiało Forda polecać. Oczywiście jak się nie wymaga perfekcyjnego montażu czy najlepszych materiałów.

Dombek
01-07-2015, 21:29
Ja nie narzekam na mojego Forda.... Dwa lata temu padła dwumasa, rok temu robiłem pompę wtryskową, w tym roku władowałem 1 tyś zł w zawieszenie.... To w nagrodę Fordzik się odwdzięczył kapitulacją maglownicy, Rdza go tak żre że aż słychać..... Jak w Lidlu...Co tydzień coś nowego. Ale ogólnie jest super :razz:

kr.bi
01-07-2015, 23:21
... zasłyszany ciąg dalszy tego średniopochlebnego stwierdzenia:

"... nie każda morda pasuje do forda" :P

pozdrofka

Uziu
04-07-2015, 14:28
fakt, nie wiem jak te nowe ale mondeo 1,2, escorty, focusy to rdzewiaki okropne.

szmelcmax
05-07-2015, 09:57
focusy to rdzewiaki okropne. Według mnie także ten element potwierdza moja opinię o nie dbaniu Forda o swoja opinię. Mimo że tak jak napisałem jego wady są przede wszystkim drobiazgami do wyeliminowania małym kosztem. Ale Fordowi się nie chce. Bo że nie miałoby się to opłacać to jest dla mnie nie zrozumiałe. Dlaczego zaliczam także zabezpieczenie blachy do drobiazgów? A dlatego (wspominałem już o tym przy innych tematach), że ja newralgiczne punkty Focusa 1 zabezpieczyłem we własnym zakresie kosztem kilkudziesięciu złotych i może dwóch godzin pracy. Jakieś półprzezroczyste mazidło w aerozolu i do tej pory wystarczająco skutecznie blokuje rdzę. Auto ma 13 lat (już nie w moich rękach) i blachę ma w dobrym stanie. Podobna robota fabryczna zapewne nie dopuściła by do powstania opinii, że Fordy to rdzewiaki.