Zobacz pełną wersję : [Transit 2000-2006] Samodzielna naprawa pompy wysokiego ciśnienia CR 2.0TDCI
1985matti 05-08-2015, 16:50 Bawię się w tym tygodniu z moim busem silnik 2.0 TDCi.
Co jakiś czas wyskakiwała mi słynna sprężynka i auto traciło moc.
Postanowiłem sam zająć się tematem bo tydzień wolnego mam a robić coś trzeba :)
Wyjąłem pompę wysokiego ciśnienia i rozebrałem ją. Zdjęcia zamieszczam poniżej. Uszkodzona jest pompa zasilająca (podająca) paliwo. Łopatki tej pompy są złuszczone i zacinają się w prowadzeniach (widać do na zdjęciach).
Zamówiłem zestaw naprawczy DELPHI 7135-478 POMPKA PODAJĄCA / ZASILAJĄCA POMPY CR cena około 380 zł z wysyłką.
Na początku wpadłem na pomysł żeby te łopatki i to koło na którym pracują obrócić w drugą stronę ale chyba nie byłby to najlepszy pomysł (łopatki jak i prowadzenia są zużyte tylko z jednej strony).
Budowa tej pompy jest tak prosta że każdy sobie z tym poradzi, trzeba tylko uważać żeby nie pogubić sprężynek i bolców.
Pojutrze będę to wszystko składać do kupy, dam znać czy operacja się udała i najważniejsze czy pacjent żyje :)
Bump: Reszta zdjęć.
Oczywiście przed złożeniem wszystko będzie dokładnie myte.
Do baku wrzucę silny magnes neodymowy, taki sam założę na listwę wysokiego ciśnienia i filtra paliwa. Dobry to pomysł ?
Opiłków nigdzie w układzie nie znalazłem zresztą z tych czterech łopatek będzie ich z 2 gramy to chyba nie do wykrycia są.
Jak wygląda rura która wchodzi do baku ? Jest tam jakieś sitko, boje się żeby ten mój magnes nie zatkał jej.
wojtekjanus 05-08-2015, 17:49 Pompka podająca to jedno, a sekcja wysokiego ciśnienia to drugie...
Może się zdarzyć, że taka naprawa załatwi sprawę i zniknie sprężynka. Ale można było zasilić pompę "na kroplówkę" i sprawdzić czy wtedy wchodzi w tryb awaryjny. Jeżeli by nie wchodził - winna jest pompka wstępna, jeżeli nadal by wchodził - winna jest sekcja wysokiego ciśnienia lub zawór IMV.
Generalnie ja bym jednak wolał włożyć do auta pompę sprawdzoną we wszystkich stanach pracy na ESItronicu lub innym dobrym stanowisku kontrolnym. Mam wtedy pewność długiego przebiegu - pod warunkiem, że nie zatankuję jakiegoś zajzajeru.
Ale nie święci garnki lepią - napisz koniecznie co ci udało się uzyskać...
Z tymi magnesami to nie wiem, czy jest sens. Generalnie filtr paliwa w dieslu jest tak dokładny, że żadnych opiłków nie powinien puścić do pompy. Puści tylko "chemię", czyli np kwas siarkowy służący do odbarwiania opału. To właśnie powoduje powstawanie osadów na ściankach pompy lub ich przyspieszoną korozję. Do zbiornika można go na jakiejś lince opuścić, ale nie wiem czy go wyciągniesz, tam jest klapka na sprężynce (chyba?).
Opiłki w 2,0 tdci niestety nie od razu wracają z układu wtryskowego do zbiornika, bo przelewy z wtryskiwaczy idą do pompy. Więc opiłki krążą przez pompę i wtryskiwacze stosunkowo długo, kilkanaście lub kilkadziesiąt razy. Ale w końcu wszystkie prędzej czy później dotrą przez zbiornik do filtra i tam się zatrzymają.
Moim zdaniem filtr paliwa powinno się zmieniać o wiele częściej niż podaje instrukcja, ja zmieniam filtr paliwa zawsze z olejem i filtrem oleju, co 15 - 20 kkm. Dobry filtr to podstawa bezpiecznej, bezawaryjnej pracy diesla.
Magnesy wyłapują tylko opiłki żelaza, a opiłki w paliwie z pompy ciśnieniowej nie są żelazne, i magnes ich nie wyłapuje.
1985matti 05-08-2015, 22:26 Ten magnes planuję wrzucić na stałe do baku nie mam zamiaru go wyciągać.
Drugi chce zamontować na listwie wysokiego ciśnienia zaraz przy wlocie paliwa. Kupiłem na alledrogo magnesy 10x20x50mm o dużej sile to mi wyłapią wszystko co będzie w paliwie pływało :)
Moim zdaniem łopatki tej zużytej pompy są właśnie metalowe.
Na oko wyglądały jak hartowana stal narzędziowa. Jutro sprawdzę czy magnes przyciąga te łopatki czy nie.
Ten przelew z wtrysków da się jakoś łatwo przerobić aby od razu wracał do baku ? Przelew wraca się przez filtr paliwa czy gdzieś wcześniej jest to połączone ? Jutro to sprawdzę i zobaczę co się z tym da zrobić. (ale chyba z tego co pamiętam to przelew wchodził bezpośrednio z powrotem do pompy wysokiego cisnienia)
W sekcji wysokociśnieniowej wysokie ciśnienie robią te małe wałki które znajdują się pod tymi dużymi wałkami ? Są tam też jakieś zaworki wkręcone na klucz torx. Czy można to wykręcić ? Bo u mnie są one wkręcone na różną głębokość i nie wiem czy to ma jakieś znaczenie czy nie ? Jest to jakaś regulacja czy nie ma to znaczenia ?
A jakby tak wsadzić dodatkowy filtr na powrót z wtryskiwaczy, taki motocyklowy, przezroczysty, tak żeby było po pierwsze widać czy tamtędy się coś pałęta. Tam kierunek przepływu paliwa był zazwyczaj od zewnątrz do środka, także syf zostaje pomiędzy obudową a filtrem i go widać.
http://www.kolegaberlin.pl/pol_pl_Filtr-paliwa-Filtron-PS-881-1379_1.jpg
Wtedy od razu byłoby wiadomo czy pompa coś sieje i nawet jeśli, to nie wracałoby to do pompy, tylko zostawało w filtrze. Taki filterek odpowiednio dobrany powinien sobie spokojnie poradzić z ilością paliwa wracającą z wtrysków. Kwestia tylko temperatury, ale szklane wersje też są - tym temperatura nie powinna szkodzić.
wojtekjanus 05-08-2015, 22:58 Lepiej nie kombinować z ulepszaniem układu paliwowego w tdci, bo taki filterek to jest potencjalne źródło zapowietrzania się układu (w tdci jest to w trasie tragedia), a jeżeli ma ograniczony przepływ (jest malutki, ma małą powierzchnię), zakłóci pracę wtryskiwaczy i... mamy tryb awaryjny.
Tdci i tak już bez żadnych dodatków żyją własnym życiem - wprowadzanie dodatkowych elementów nic dobrego nie wróży...
Ten przelew z wtrysków da się jakoś łatwo przerobić aby od razu wracał do baku ? Przelew wraca się przez filtr paliwa czy gdzieś wcześniej jest to połączone ? Jutro to sprawdzę i zobaczę co się z tym da zrobić. (ale chyba z tego co pamiętam to przelew wchodził bezpośrednio z powrotem do pompy wysokiego cisnienia) Nie szukaj kłopotów - i to dużych.
Przelew z pompy wraca częściowo do filtra, częściowo do zbiornika na trójniku, ale myślę, że albo są tam jakieś zwężki kierujące paliwo, a nawet może jakiś inny patent określający ciśnienie paliwa i jego obieg.
1985matti 05-08-2015, 23:15 To może głupie pytanie zadam :P
Po co paliwo z wtryskiwaczy wraca się do pompy ? chodzi o temperaturę paliwa ?
Ma ktoś z was schemat całej tej pompy wysokiego ciśnienia i zasadę działania ?
Bo z tego co ja rozkminiłem patrząc na budowę i kanaliki w tej pompie to pompa wstępna (ta co się zużyła) robi ciśnienie w całym korpusie aluminiowym.
Nie wiem jakiego rzędu jest to ciśnienie ale obstawiam 2-10BAR. Potem paliwko wchodzi małym kanalikiem do tej grubej zatyczki pompy w której znajduje się zawór IMV i jakiś czujnik i tam przedostaje się do tego walca z wkręconymi zaworkami na klucz torx. Tam najprawdopodobniej paliwo jesc ściskane za pomocą 5mm bolczyków na które naciskają te duże 10mm walce ze zdjęcia wyżej. Co może się popsuć w sekcji wysokiego ciśnienia. Tak wzrokowo to nic nie wygląda na zużyte.
wojtekjanus 05-08-2015, 23:26 Co może się popsuć w sekcji wysokiego ciśnienia. Wszystko. Poczynając od łożyska a kończąc na sekcjach tłoczących, dobieranych w produkcji pompy z dokładnością do 0,5 mikrona. Więc wzrokowo... nie dostrzeżesz tutaj zużycia.
Twoje pytania odnośnie serwisowania pompy CR zostaną - sądzę - bez odpowiedzi. To naprawdę jest wyższa szkoła jazdy...
Jeżeli podasz adres, to podeślę ci w pdf-ie fordowski program szkoleń dla układu Delphi CR - nie dotyczy samej pompy, ale całego układu.
1985matti 06-08-2015, 00:17 Przejrzałem cztery hurtownie specjalizujące się w częściach do pomp Delphi.
Przejrzałem konkretnie ich stany magazynowe co do konkretnych części do tych pomp.
Stany magazynowe części.
1. POMPKA PODAJĄCA / ZASILAJĄCA POMPY CR to co kupiłem - bardzo duża ilość
2. Łożysko duże w tej pompie - duża ilość
3. Łożysko małe - duża ilość
Pozostałe elementy tej pompy to śladowe ilości tzn 1-3 sztuki na magazynie, lub brak. Nie brałem pod uwagę uszczelniaczy i uszczelek bo nie wiem które są do danej pompy.
Z tego wnioskuję że najczęstszą usterką tych urządzeń jest ta nieszczęsna pompa podająca a następnie łożyska. Sekcja wysokiego ciśnienia albo jest trwała albo nienaprawialna w serwisach.
Znalazłem też materiały na temat tej mojej pompy:
wojtekjanus 06-08-2015, 00:19 No to powodzenia...
1985matti 06-08-2015, 09:07 Proszę o wysłanie materiałów na adres 1985matti(małpa)gmail.com
wojtekjanus 06-08-2015, 11:29 Wysłałem - materiał dotyczy działanie całego układu CR - elektryki, hydrauliki, wtryskiwaczy, czujników itd.
Niewiele jest o budowie pompy, ale pozwala zrozumieć dlaczego... układ tak często wchodzi w tryb awaryjny. http://emotikona.pl/emotikony/pic/0what.gif (http://emotikona.pl/emotikony/)
1985matti życzę sukcesów oraz czekam na efekt końcowy.
1985matti 09-08-2015, 13:49 Wczoraj walczylem z pol godziny z odpowietrzaniem tej pompy i poleglem. Prosze o jakies porady. Robilem to wedlog serwisowki forda.
wojtekjanus 09-08-2015, 15:20 Albo stosuje się specjalny ciśnieniowy baniak zasilający - baniak ma zawór ciśnieniowy na sprężone powietrze i manometr, myślę, że ciśnienie wynosi max. 1 bar.
Albo spróbuj na kroplówkę - baniak wysoko zawieszony.
W obu przypadkach wpierw przewody na wtryskach poluzowane, kiedy już paliwo dobrze idzie, dokręcasz i znowu kręcisz. Ja widziałem, że oszczędzali rozrusznik, dosyć długo pracując silnikiem na plaku (a konkretnie na płynie do czyszczenia hamulców - podobno jest najbezpieczniejszy). Ale trzeba umiejętnie dawkować, kręci jedna osoba rozrusznikiem, druga dawkuje małe dawki do dolotu, zwiekszając ich częstotliwość, aż silnik zacznie sam pracować. Czasami to nawet pół minuty...
Najgorsze co można zrobić przy samostarcie, to samodzielna próba odpalenia - wpierw duża dawka do dolotu, potem kręcenie - silnik można zniszczyć kiedy dostanie kopa.
Od razu nie zniszczy silnika, najwyżej popękaja tłoki.
wojtekjanus 09-08-2015, 15:46 Od razu nie zniszczy silnika, najwyżej popękaja tłoki. Chodzi przede wszystkim o rozrząd, łańcuch, napinacze... To pada kiedy silnik odbije wstecz.
Racja, jak odbije, może sie poprzestawiać, i już nie odpali, do momentu ponownej regulacji a może i naprawy.
1985matti 15-08-2015, 15:02 Ciąg dalszy walki z Transitem :P
Rozebrałem pompę wymieniłem tą pompkę wstępną ale auto jak nie chciało zagadać tak nie zagadało. Był moment że odpaliło na kilka sekund ale to chyba przez pomyłkę :)
Odkręciłem metalowy przewód zasilający wtrysk i założyłem na niego przezroczysty wężyk i okazało się że wraz z paliwem leci bardzo dużo powietrza. Pompa była zasilana przez zawieszony baniak wiec z zasilania nie mogła powietrza zaciągać. Powrót zaciągnąłem ustami i też nic, zero powietrza.
Obstawiłem że powietrze zaciągane jest przez pompę tylko problem był ze zlokalizowaniem miejsca. Mogło zaciągać przez zawór IMV, oringi na ośce napędowej (2sztuki) lub przez dekiel obudowy.
Okazało się że oring na deklu obudowy jest twardy na długości około 7cm i cały popękany. Nie widać tego na pierwszy rzut oka dopiero jak go wyciągnąłem sprawa stała się jasna. Cała ta akcja kosztowała mnie trzykrotne wyciągnięcie pompy z transita (jestem teraz ekspertem pompę wyciągam w 20 minut :) ).
Na pierwszym zdjęciu dekiel już z wymienionym oringiem.
Bump:
Bump:
Bump:
Bump: Po naprawieniu usterki z pompą - zaczęła podawać samo paliwo. Auto dalej bardzo dziwnie zapalało.
Obstawiałem albo zanieczyszczenia we wtryskach albo małą kompresję w silniku.
Zacząłem od pomierzenia kompresji i wyszło że chyba jest dobra bo na pierwszym tłoku było 29,8, na drugim też 29,8 na trzecim 29,5 i na czwartym 30,5 bara. To były wartości maksymalne po kręceniu silnikiem około 5-7 sekund.
Wykręciłem wtryskiwacze i okazało się że czwarty wtryskiwacz ma upaloną końcówkę i leje się przez nią paliwo. Dodatkowo świeca żarowa w tym cylindrze jest cała czarna. Nie wiem od czego może ktoś coś doradzi. Jest poniżej jej zdjęcie.
Na ostatnim zdjęciu zamieszczam dorobiony klucz torx do odkręcania pompy CR.
wojtekjanus 15-08-2015, 16:10 Dodatkowo świeca żarowa w tym cylindrze jest cała czarna. Nie wiem od czego może ktoś coś doradzi. Może już ktoś urwał tu świecę i była wyjmowana "patentem" - kanał jest za duży. Świeca jest sprawna? Oczyść ją do metalu, posmaruj białą pastą ceramiczną i wkręć. Alternatywą jest wymiana głowicy, więc warto spróbować...
Jeżeli po wyczyszczeniu ma wyraźnie inną średnicę od pozostałych, to albo kup nową, albo zamień miejscami. Ale zawsze dawaj pastę ceramiczną.
Końcówki (rozpylacze) dałbym wszystkie nowe. Silnik ma świetną, równą kompresję, warto w niego inwestować. Będzie z niego pociecha...
1985matti 15-08-2015, 17:28 Auto mam trzy lata a wcześniej to nie wiem co się z nim działo. Wszystkie świece są uszkodzone także kupię nowe.
Silnik ma dopiero 305 tyś nakulane to powinien być jak nowy (do miliona daleko) :)
Tylko rdzewieje z każdej strony a ja je ratuje co jakiś czas :)
Jest możliwe że była za słabo wkręcona i został luz na początku metalowej obudowy świecy ? Nie wiem jak dokładnie jest zrobione uszczelnienie świecy, czy ciśnienie trzyma tylko metalowe czoło świecy czy cała jest pasowna z głowicą ?
Jak wykręciłem świece to wszystkie były takie czarne ale szło je wytrzeć szmatką tylko ta jedna jest jakaś taka zardzewiało zapieczona.
Najdziwniejsze jest to że auto w najgorsze mrozy paliło z półobrotu a wszystkie świece niesprawne a do tego brak części tej końcówki wtrysku (wtryski regenerowałem dwa lata temu i były sprawne).
Jak odpalałem auto to wydawało mi się że minimalnie głośniej chodzi i jakoś tak minimalnie klepie.
Ale to tylko minimalna różnica dlatego zdziwiony jestem aż takimi zniszczeniami wtrysku. Po rozgrzaniu pracowało idealnie.
Auto normalnie przyspieszało i raz na ruski rok pokazało sprężynkę.
Całe szczęście że nie chciało teraz odpalić bo znając życie jakby odpaliło to bym z tym jeździł aż do wypalenia dziury w tłoku.
W pobliskim serwisie Bosch chcieli 980 za jeden wtrysk - wymiana zaworka i końcówki i sprawdzenie. Wydaje mi sie że troche dużo.
wojtekjanus 15-08-2015, 22:42 Nie wiem jak dokładnie jest zrobione uszczelnienie świecy, czy ciśnienie trzyma tylko metalowe czoło świecy czy cała jest pasowna z głowicą ? Uszczelnia się na przejściu średnic. Może była niedokręcona, bo gwint był zanieczyszczony, zniszczony i ciężko szła.
Ja też miałem trzy spalone świece, a auto paliło z półobrotu po nocy na największym mrozie. Warunek: dobry równy spręż. Ja nie miałem pojęcia, że są spalone i nic nie wskazywało na to.
Świece w tych silnikach pełnią rolę... ekologiczną.
Ja wtryski robiłem sam - i zaworki i końcówki. Problem u ciebie polega na tym, że jednocześnie robisz pompę - nie wiadomo, czy kiedy wszystko wrzuciłbyś do silnika - to maszyneria odpaliłaby...
Końcówka do wtrysków silnika FIFA kosztuje 195 zł http://sklep.gazparts.pl/rozpylacz_koncowka_wtrysku_delphi_ford_mk3_2.0tdci-3174i
Pytanie, czy nie warto od razu zmienić zaworków. Ale nie masz jak zrobić próby przelewowej, więc nie dowiesz się jaki jest stan zaworków...
1985matti 20-09-2015, 13:35 No to akcja z układem wtryskowym zakończona pełnym sukcesem :)
Byłem trzy tygodnie na urlopie i dlatego tyle to wszystko trwało.
Ostatecznie wymieniłem pompę wstępną w pompie CR, wszystkie zaworki i wszystkie końcówki czyli wszystko co się dało.
Podczas pierwszej przejażdżki samochody za mną zwalniały tyle dymu było :) ale to tylko przez dwa kilometry jak silnik osiągnął 90 stopni. Potem się uspokoiło i auto normalnie zaczęło pracować.
Teraz praca silnika to bajka, wyciszył się a co najważniejsze od 3000 -4000 obrotów ciągnie jak głupi.
Wcześniej ciągnął tak do 3500 a później było widać że się moc kończy, teraz ciągnie od samego dołu aż do 4000 równiutko.
Polecam wszystkim wymianę końcówek bo naprawdę to dużo daje.
Po drodze miałem jeszcze problem z zawieszającym się czwartym wtryskiwaczem. Silnik chodził tak jakby na trzech cylindrach Ściągałem po kolei wtyczki z wtryskiwaczy i na czwartym nie było różnicy z podłączony czy nie. Wtryskiwacz rozebrałem umyłem i działa.
Sprawa z układem paliwowym nie jest jakoś bardzo trudna, jak ktoś ma zacięcie do majsterkowania to polecam samemu się z tym pobawić. Jakbym miał dać to mechanikom to wartość robót oscylowałaby w okolicy kupna drugiego egzemplarza i chyba zdecydowałbym się na kupno drugiego busa i sprzedaniu tego.
Wymieniłem też samodzielnie całe kompletne sprzęgło razem z kołem dwumasowym.
Kosztorys ceny brutto:
Sprzęgło z kołem dwumasowym 1600zł.
Zaworki i końcówki wtryskiwaczy 400x4=1600zł
Pompa wstępna pompy CR 360zł
Uszczelniacze i oringi ok 100zł
Kupiłem jeszcze dwa arkusze blachy nierdzewnej 0,8mm i zrobiłem progi. 330zł
Nadkola plastykowe 100zł.
Wiadro farby spirytusowej - okretowej do pomalowania podwozia. 100zł
10l Elaskon Agro do zakonserwowania podwozia. 200zł
i dużo drobnych rzeczy.
Planuje jeszcze pomalować go lakierem akrylowym ale nie wiem czy zdążę przed zima :)
Dziękuję wojtekjanus za fachową pomoc.
wojtekjanus 20-09-2015, 16:14 Teraz praca silnika to bajka, wyciszył się a co najważniejsze od 3000 -4000 obrotów ciągnie jak głupi.
Wcześniej ciągnął tak do 3500 a później było widać że się moc kończy, teraz ciągnie od samego dołu aż do 4000 równiutko.
Polecam wszystkim wymianę końcówek bo naprawdę to dużo daje. Taki sam efekt ja miałem, zmieniłem wpierw we wtryskiwaczach tylko zaworki, dół był bardzo dobry od razu, ale dopiero po wymianie końcówek zaczął wkręcać się na wysokie obroty jak benzyna. Co prawda tak się w tym aucie w zasadzie nie jeździ, ale czasami się przydaje...
cezarg1410 02-10-2015, 09:04 Czy ten Transit ma samoadaptację wtrysków?
Planuję samodzielnie zająć się wtryskami w Focusie mk1 1.8 tdci ale tam nie ma samoadaptacji i boję się że nie pojadę...
Gdzie kupowałeś końcówki i zaworki wtrysków?
Transit ma wkręcane czy wbijane wtryski?
Czy rozłożenie / złożenie wtrysku jest trudne?
Ogólnie sam układ Delphi nie jest chyba tak mało wydajny jak wszyscy mówią. Dla przykładu moja foka ma prawie 240 kkm. Wtryski i pompa od nowości. 2 wtryski na FORSCANie mają korekty poza granicą odczytu. I poza tym , że rano trochę gorzej odpala zero jakichkolwiek problemów. W Czasie jazdy zapieprza aż miło i nie zostawia żadnego dymu.
wojtekjanus 02-10-2015, 10:58 Czy ten Transit ma samoadaptację wtrysków? Tak, ale moim zdaniem wszystkie tdci z Delphi (i nie tylko) mają samoadaptację. Samoadaptacja nie zastąpi wpisania kodów wtrysków przy zamianie ich na nowe. Kody określają całą hydraulikę wtryskiwacza. Natomiast wymiana zaworka i końcówki zmieści się w ramach samoadaptacji. Oczywiście końcówka rozpylacza musi być dedykowana do określonego typu wtryskiwacza, bo jej zwężki w kanałach mają olbrzymi wpływ na kod wtryskiwacza.
Zaworki są uniwersalne.
Czyli: zmieniając zaworek oraz końcówkę na odpowiednią - można liczyć na stosunkowo szybkie dostosowanie się układu wtryskowego do poprawnych parametrów pracy.Gdzie kupowałeś końcówki i zaworki wtrysków? Jeżeli chcesz być na 100% pewny kupowanej armatury, zwłaszcza końcówek i zaworków - to polecam firmę Gaz-Parts http://sklep.gazparts.pl/184,ROZPYLACZE,206,DELPHI
Może mają ceny minimalnie wyższe niż na Allegro, ale masz pewność dobrego zakupu, żadnego dziadostwa. Warto też kupić nowe podkładki, w Transicie są stalowe (bywają miedziane w innych autach). Transit ma wkręcane czy wbijane wtryski? Wkręcane - co to znaczy wbijane? Sam wtryskiwacz wsuwa się w gniazdo, jego gwintowana tuleja którą wkręcasz w głowicę, dociska go do głowicy w gnieździe.Czy rozłożenie / złożenie wtrysku jest trudne? Nie, potrzebne jest zachowanie czystości, dobre narzędzia i trochę warsztatowego doświadczenia.Ogólnie sam układ Delphi nie jest chyba tak mało wydajny jak wszyscy mówią. Dla przykładu moja foka ma prawie 240 kkm. Wtryski i pompa od nowości. Sporo zależy od szczęścia - co zatankujesz. Wystarczy raz trafić na opał chrzczony kwasem siarkowym i jest po ptakach.
Jeżeli auto nie wchodzi w tryb awaryjny - to daj spokój, nic nie rób, jeździj. Dbaj o częstą zmianę filtra paliwa, zawsze na dobry, markowy. Ja zmieniam co ok. 15 kkm.
Jeżeli auto wchodzi w tryb awaryjny, to nie licz na to, że regeneracja wtrysków definitywnie pomoże. To wystarcza najczęściej na 15-20 kkm, potem trzeba robić pompę, która przecież też się wypracowuje...
cezarg1410 02-10-2015, 11:17 Dzięki wielkie wojtekjanus.
1. Słyszałem że focusy mk1 nie mają. Aczkolwiek to tylko zdania wyczytane na forach wiec jak to jest nie wiem. Być może masz rację.
2. Dzięki za namiary - chcę to zrobić raz a dobrze.
3. Również "słyszałem" że wtryski w focusie są wciskane w gniazdo. Jak widać nie wszystko doczytałem.
4. Doświadczenia co nieco mam - generalnie wszystko przy aucie robię sam choć przy aparaturze wtryskowej jeszcze się nie grzebałem.
5. Auto nie wchodzi w tryb awaryjny , ale drażni mnie odpalanie... Zwłaszcza, że od niedawna foka stoi pod chmurką , bo garaż zajmuje nowe auto i szczerze mówiąc nieco obawiam się zimy :)
6. Co do pompy to sam nie wiem - z jednej strony trybu awaryjnego nie mam , a z drugiej auto ma 240 kkm i pompa nowa nie jest...
wojtekjanus 02-10-2015, 11:47 Auto nie wchodzi w tryb awaryjny , ale drażni mnie odpalanie... Zasada jest prosta: działa ok - nie grzebać. Tylko jeżeli masz za dużo kasy i szukasz kłopotów - zacznij tam dłubać.
Nie wiem jakie kłopoty masz z odpaleniem. Jeżeli musisz długo kręcić, to najbardziej prawdopodobne jest albo lekkie zapowietrzanie się układu wtryskowego wysokiego ciśnienia, albo kiepski spręż silnika.
Natomiast jeżeli po odpaleniu pracuje nierówno - to można podejrzewać wtryskiwacze.
Najlepiej byłoby podjechać gdzieś na dobry tester (IDS) i sprawdzić w trybie rzeczywistym ciśnienia paliwa na listwie podczas kręcenia i po odpaleniu.
Można zrobić próbę przelewową wtryskiwaczy - mówi bardzo dużo o kondycji wtryskiwaczy, tylko stanu rozpylaczy nie pozwala ocenić. Nie kosztuje dużo, ok 100 zł, ewentualnie samemu można zrobić.
cezarg1410 02-10-2015, 18:38 Zasada jest prosta: działa ok - nie grzebać. Tylko jeżeli masz za dużo kasy i szukasz kłopotów - zacznij tam dłubać.
Nie wiem jakie kłopoty masz z odpaleniem. Jeżeli musisz długo kręcić, to najbardziej prawdopodobne jest albo lekkie zapowietrzanie się układu wtryskowego wysokiego ciśnienia, albo kiepski spręż silnika.
Natomiast jeżeli po odpaleniu pracuje nierówno - to można podejrzewać wtryskiwacze.
Najlepiej byłoby podjechać gdzieś na dobry tester (IDS) i sprawdzić w trybie rzeczywistym ciśnienia paliwa na listwie podczas kręcenia i po odpaleniu.
Można zrobić próbę przelewową wtryskiwaczy - mówi bardzo dużo o kondycji wtryskiwaczy, tylko stanu rozpylaczy nie pozwala ocenić. Nie kosztuje dużo, ok 100 zł, ewentualnie samemu można zrobić.
Kłopoty mam takie: w lato po odpaleniu przez 5 - sekund nierówno pracuje chociaż nie zawsze. W zimę trzeba długo kręcić(dla przykładu w zimę 2013/2014 to auto odpalało nawet przy -20 przy czasie kręcenia powiedzmy 7-8 sekund) i po odpaleniu nierówno pracuje. Do tego od czasu do czasu przy ruszaniu auto lubi sobie zgasnąć - tak jakbym przekręcił kluczyk i wyłączył zapłon. Do tego po KAŻDYM zimnym rozruchu z tyłu jest niebiesko- czarny bączek.
Na tyle na ile się znam to sam silnik jest w kondycji wzorowej. Z resztą... Te problemy to mam już tak od około 120 kkm :) W zeszłą zimę odpalanie było już tragiczne ale na wiosnę zorientowałem się że mam wszystkie świece spalone - prawdopodobnie było tak w zimę. Co też samo w sobie było dziwne bo te świece to były BERU zakupione w ASO i siedziały tam tylko 2 lata...
Próbę przelewową robiłem jak tylko zaczęły się problemy z rozruchem. Wtedy była idealna (wszystkie wtryski jakoś w granicach 18-24ml/ 4 min pracy ciepłego silnika). Prawdopodobnie przydałoby się ją powtórzyć , żeby sprawdzić co się zmieniło.
Jakoś 3 lata temu byłem w ASO - zrobili test na odpiętych wtyczkach od wtrysków żeby sprawdzić ile pompa wybije ciśnienia przy kręceniu - nie znam wartości, ale według mechanika (Auto Hobby w białymstoku) było wzorowo tym bardziej, że miałem wtedy słaby akumulator - jeszcze fabryczny.
P.S - mam kabel obd a w forscanie można sprawdzić ciśnienie na szynie. Gdybym znał prawidłowe wartości mógłbym co nieco pogrzebać.
P.S 2 - wybaczcie że się tak rozpisuję i to w nie swoim wątku, ale chyba pierwszy raz ktoś się moim tematem zainteresował i przedstawia mi sensowne fakty.
P.S 3 - Też nie jestem zwolennikiem naprawiania "na zapas", ale nie wiem co będzie w zimę. Żona jeździ nim teraz do pracy i nie chcę żeby rano nie miała czym jechać bo focus odmówi współpracy... Bo poza tym auto śmiga super.
UPDATE: Znalazłem wyniki próby przelewowej. Tylko jak mówię auto miało wtedy 120 kkm a nie 240 jak teraz: (4 minuty pracy na ciepłym silniku), ale problemy już były
1. 16 ml.
2. 18 ml.
3. 13,5 ml.
4. 15 ml.
wojtekjanus 02-10-2015, 18:57 W zeszłą zimę odpalanie było już tragiczne ale na wiosnę zorientowałem się że mam wszystkie świece spalone - prawdopodobnie było tak w zimę Przy prawidłowym sprężaniu silnika i prawidłowym ciśnieniu paliwa oraz przy sprawnych wtryskiwaczach - silnik powinien palić z półobrotu nawet przy wszystkich spalonych świecach. Nawet w największy mróz po nocnym postoju.
Ja sam kiedyś ze zdziwieniem dowiedziałem się, że mam trzy świece spalone, a palił zimą idealnie.
Świece - owszem - pomagają w zimnym rozruchu, ale przede wszystkim w nowoczesnych silnikach instaluje się je ze względów ekologicznych. Świece pracują dosyć długo po odpaleniu, nawet czasem kilka minut.
Podczas wymiany świec miałbyś okazję do pomiaru ciśnienia sprężania. mam kabel obd a w forscanie można sprawdzić ciśnienie na szynie. Gdybym znał prawidłowe wartości mógłbym co nieco pogrzebać. Przy kręceniou rozrusznikiem cisnienie na listwie powinno wynosić 350 barów, +/- 50 barów. Na wolnych obrotach 250 barów, +/- 50 barów. Jeżeli ciśnienie przekroczy dopuszczalne tolerancją wartości, PCM wyłącza silnik. Ciśnienie sprawdza się na podłączonych wtryskach, w trybie rzeczywistym.
Generalnie tzw "ogólnowojskowe" testery nie są wiarygodne, fordowski IDS daje najpewniejsze pomiary.
cezarg1410 02-10-2015, 19:09 Ok więc odpalanie to mogą być dwie sprawy:
- sprężanie
- aparatura wtryskowa.
Czy jeśli nie mam sprężania to nie powinno być jakichkolwiek dodatkowych objawów?
Po odpaleniu silnik chodzi bardzo dobrze. LICZNIKOWE 200 km/h osiąga bez bólu, oleju od wymiany do wymiany ubywa... W sumie to nie wiem ile bo na bagnecie opuści się około półtorej "kratki". Ile to rzeczywistości to nie wiem , ale pewnie całe nic.
Nie chcę na siłę udowadniać , że silnik jest dobry, ale wydaje mi się mało prawdopodobne żeby tak nie było.
Uważasz że ponowna próba przelewowa to dobry pomysł?
P. S średnie spalanie (jakieś 15 % miasta reszta "trasa" na zimno) w nim jest na poziomie 6- 6.5 /100 . Jak się jeździ z gazem w podłodze to około 7 więc chyba w miarę ok.
P.S 2 - jest jeszcze jeden objaw - na biegu jałowym przy utrzymywaniu stałych obrotów na poziomie 1200 - 1400 silnik się "trzęsie". Drgania w kabinie są znacznie mocniejsze niż normalnie.
EDIT: ogólnie chciałem się tym pobawić bo mnie to drażni... DO niedawna miałem ibizę 1.9 tdi vp z przebiegiem 300 kkm i tam do -20 to odpalało się tak samo jak w lato... A tutaj Common Rail i trzeba ognisko pod silnikiem rozpalić żeby odpalił...
wojtekjanus 05-10-2015, 11:09 Jednak najlepiej byłoby podłączyć go do dobrego testera i z przytomnym diagnostą zobaczyć co się dzieje z ciśnieniem na listwie podczas rozruchu. To może być niewielkie zapowietrzanie się układu wysokiego ciśnienia (warto sprawdzić szczelność całej instalacji, zwłaszcza przelewów), może być uszkodzony zawór IMV na pompie, mogą to być wtryski, wreszcie może to być jakiś błąd softu lub czujnika (niewłaściwa dawka rozruchowa).
Test przelewowy wtryskiwaczy nie jest drogi i skomplikowany, ja co roku robię. Dwa razy musiałem z tego powodu zmieniać zaworek (wolne obroty falowały).
Witam.
Włączę się do tematu naprawy pompy Cr Delphi.
Oprócz pompki podawczej którą Pan wymieni, w takiej pompie może występować jeszcze szereg innych uszkodzeń powodujących przechodzenie auta w tryb awaryjny i zapalenie "słynnej" wśród naszych klientów sprężynki :)
Jednym z elementów który również rymieniamy przy takich naprawach jest głowica pompy lub jej wałek. Aby zweryfikować sprawność głowicy potrzebny jest test na stole probierczym Hartridge AVM - 2PC przeznaczonym do pomp Delphi. Parametr który mierzymy to ciśnienie osiągane przez głowicę i co najważniejsze czas jego uzyskiwania. Jezeli głowica będzie już zużyta to podczas jazdy i gwałtownego przyspieszania, ciśnienie paliwa nie będzie wystarczające i również wywoła to tryb awaryjny.
Jeżeli bieżnia wałka po której poruszają się rolki jest zużyta to nie będą one w stanie spowodować pełnego wysuwu tłoczka i również nie osiągniemy wymaganego ciśnienia i wydatku paliwa.
Witam.
Włączę się do tematu naprawy pompy Cr Delphi.
Oprócz pompki podawczej którą Pan wymieni, w takiej pompie może występować jeszcze szereg innych uszkodzeń powodujących przechodzenie auta w tryb awaryjny i zapalenie "słynnej" wśród naszych klientów sprężynki :)
Witam Pana na forum Transitowców. Cieszy Nas bardzo uwaga eksperta lecz tutaj zajmujemy się pomocą w rozwiązywaniu problemów (oczywiście bez obrazy)oraz eliminacją nieuczciwych serwisantów oraz mechaników. Po 2 proszę przeczytać wszystkie strony tego tematu.
Autor naprawił wtryski oraz pompę za kwotę koło 2 500zł. (części bez zniżek Pan jest hurtownikiem) Niech policzy sobie za naprawę 1000zł da nam to 3500zł. Jest Pan skłonny naprawiać Nasze Fordy za tą kwotę? jeśli tak radzę budować duży parking oraz hotel klientom:)
wojtekjanus 08-10-2015, 22:40 Autor naprawił wtryski oraz pompę za kwotę koło 2 500zł. (części bez zniżek Pan jest hurtownikiem) Niech policzy sobie za naprawę 1000zł da nam to 3500zł. Sprawa nie jest taka oczywista i prosta. Co innego zrobić sekcję niskiego ciśnienia, co innego regenerować sekcję wysokiego ciśnienia - także koszt nowych części w tym drugim przypadku jest wysoki. Aby mieć pewność czy prawidłowo pracuje sekcja wysokiego ciśnienia, nie ma innej możliwości jak sprawdzenie jej na specjalistycznym stanowisku, które potrafi symulować wszystkie stany w jakim pracuje pompa zamontowana w samochodzie. Takie stanowisko oraz inny sprzęt do naprawy armatury dieslowskiej kosztuje dosłownie majątek - to są olbrzymie sumy, do tego trzeba doliczyć inne koszty działanie firmy w tym amortyzacja drogiego sprzętu, no i zysk- nikt przecież nie będzie dopłacał do interesu.
Niezależnie od wszystkiego - autoryzowana firma musi stosować się do procedur określonych przez producenta - inaczej może stracić autoryzację.
Mając pompę sprawdzoną przed i po naprawie, można powiedzieć, że przy zastosowaniu oryginalnych części pompa jest jak nowa na 100%.
Ja z pompą tak zrobiłem (w innej autoryzowanej firmie) i nie żałuję. Ale musi to trochę kosztować...
Wtryski ratowałem sam. Ale tu jest trochę mniejsze ryzyko wpadki...
Trochę natomiast nie podoba mi się, że na społecznościowym forum robi się taką oczywistą samoreklamę, choć - przyznaję - technicznie merytoryczną. Inna sytuacja jest - gdy firmę poleca forumowicz, który skorzystał z usług takiej firmy...
Na naszym Forum jest dział promocji firm, gdzie można się zareklamować: http://forum.fordclubpolska.org/forumdisplay.php?f=177
1985matti 14-10-2015, 00:07 W hurtowniach na stanach magazynowych trzymają zaworki, końcówki wtryskiwaczy i łuszczącą się pompę podająca paliwo. (stany magazynowe liczone w setkach stuk)
Sekcje wysokiego ciśnienia i bieżnie po których chodzą wałki to są pojedyncze sztuki trzymane na stanach magazynowych.
Jeżeli hurtownie nie trzymają tych części nawet na stanie i albo dana część jest na stanie albo wcale jej nie ma to o czymś świadczy :)
Przed robota poczytałem parę tematów i trochę rozejrzałem się po rynku.
Po oględzinach pompy potwierdziło się wszystko co wcześniej wyczytałem.
Następna sprawa to sekcja wysokiego ciśnienia jest chyba nierozbieralna.
Są tam cztery śruby na klucz torx. Złamałem klucz torx Yato chyba T40 następnie próbowałem to rozkręcić kompletem z WERY klucze z górnej półki i też nie puściło. Miałem jeszcze klucze torx udarowe ale nie próbowałem.
Jest tam albo lewy gwint albo jest to tak mocno dowalone że bez odpowiednich narzędzi czyt. udarowych jest to nie do rozkręcenia. Zresztą na głowach tych śrub najprawdopodobniej hartowanych widać że jak je ktoś dokręcał to aż tak jakby przeciągnął te gniazda tych śrub tzn była użyta do dokręcenia bardzo duża siła.
Nigdzie w internecie nie znalazłem żeby ktoś podjął się naprawy sekcji wysokiego ciśnienia a do tego części w hurtowniach do takiej operacji brak.
Świadczy to o jednym - nie psuje się.
Moja pompa i wtryski wytrzymały 300 000 kilometrów - przebieg oryginalny.
Jeszcze szło jeździć tzn sprężynka wyskakiwała raz na ruski rok, auto zapalało z półobrotu w największe mrozy i wszystkie świece były spalone. O czymś to świadczy.
Teraz najlepsze, transitów na allegro z roku 2000-2005 jest z przebiegiem: poniżej 300000 180szt
powyżej 300000 a poniżej 400000 49szt
i z przebiegiem powyżej 400000 jest uwaga 12szt :)
a z przebiegiem powyżej 600000 całe dwa :)
Także z tego co widać Transit absolutnie nie nadaje się w długie trasy, można nim jedynie co niedziele podjechać pod kościół i ewentualnie dwa razy w miesiącu pod najbliższą biedronkę :)
Obstawiam że mondea i transity TDCI które ludzie naprawiają tzn nie mogą już nawet zapalić lub ciągle świeci się sprężynka mają przebiegi po 350 tyś i więcej a w internecie naprawiane są egzemplarze po 150-200tys przebiegu.
Silnik jest teraz nie do poznania, chodzi cichutko, moc jest w całym zakresie obrotów czego chcieć więcej :)
wojtekjanus 14-10-2015, 08:58 Teraz najlepsze, transitów na allegro z roku 2000-2005 jest z przebiegiem: poniżej 300000 180szt
powyżej 300000 a poniżej 400000 49szt
i z przebiegiem powyżej 400000 jest uwaga 12szt
a z przebiegiem powyżej 600000 całe dwa
Także z tego co widać Transit absolutnie nie nadaje się w długie trasy, można nim jedynie co niedziele podjechać pod kościół i ewentualnie dwa razy w miesiącu pod najbliższą biedronkę
Hm... To ci powiem, że na naszym forum jakiś czas temu kolega Erbi opisywał, że sprzedał Transita 2,0 tdci z przebiegiem 1 mln km (jeden milion km), a tydzień później widział go na OtoMoto z przebiegiem 300kkm.
Eksploatował zawsze kilka Transitów i Sprinterów na stałej trasie z Rzeszowa do Monachium i robiły takie przebiegi. Z tego co pamiętam średni dzienny przebieg wynosił ponad 500 km. Ale wszystkie miały założony ogranicznik prędkości.
silnik jest teraz nie do poznania, chodzi cichutko, moc jest w całym zakresie obrotów czego chcieć więcej Jeżeli lubisz dynamiczną jazdę, to może boxik założyć? Tak ze 140KM/340Nm bez żadnego uszczerbku dla zdrowia będzie i banan na twarzy gwarantowany...
mateuszrozi32 18-01-2016, 20:29 Nie tak do końca można patrzec na to z tej strony ze jesli odpala jezdzi i nie wywala sprezynki to jezdzic i nie ruszac mam mondeo mk3 z tym "cudownym" 2.0 tdci sprawa wygladala na tyle dziwnie ze auto odpalalo nawet w ostatnie mrozy od strzała od razu zadnych problemow chodzilo idealnie zero spadkow mocy od dołu ciągneło że aż miło takie bylo moje zdziwnie gdy jadąc sobie trasą dojezdzajac do krzyżówki w momenci wcisniecia sprzęgła onroty spadly zatrzymaly sie na ok 1100 slychac było klekotanie na budzie czuc bylo mocne szarpanie silnika po czym zjechalem na pobocze szybko wykrecilem kluczyk i po tym auto nie odpalilo juz po pdstawieniu auta okazalo sie ze wtryski w fatalnym stanie wszystkie... na dodatek pompa puscila opilki i jak to mechanik powiedzial jakis syf puscila co spowodowalo ze paliwo wtryski dostaly czarne jak smola i z powrotu paliwo zabrudzilo caly bak i mam dylemat rozmawiajac z mechanikiem stweirdzil ze wtryski do regeneracji pompa bak i przewody do czyszczenia 1600 wtryski 1200 pompa jego robocizna czyszczenie itp wychodzi 4000 szukalem takich tematow na forach bo z racji ze lubie majsterkowac i troche pojecia mam vhcialbym sprobowac sam to naprawic bo jednak wyciagnac tak od razu 4000 zl na naprawe hmm ewentualnie gdybym w lotka wygral to spoko
1985matti 18-01-2016, 21:00 Ta czarna maź to może olej silnikowy ? Bo układ z niczym innym nie łączy się co byłoby czarne. Może przytkał ci się filtr paliwa (lub coś innego) i pompa zaczęła przez uszczelniacze ciągnąc olej silnikowy.
Te opiłki to nie są duże jak kamienie i nie atakują z zaskoczenia.
U mnie przez 300tyś na łopatkach pompy CR porobiły się delikatne wgłębienia na mniejsze niż 0,5mm (zobacz na zdjęciach w poprzednich postach). Pod palcem czuć delikatne nierówności na łopatkach.
U ciebie wygląda to jakby coś nagle się zepsuło (zaciągnęło ten syf) plus wcześniej była zużyta ta pompa i wtryski.
A ten syf to widziałeś czy tylko mechanik tak powiedział ? (tam za bardzo nie ma miejsca skąd mógł się on wziąć)
Kiedy wymieniałeś filtr paliwa ?
Robiłeś coś kiedy z wtryskami lub pompą CR ?
Jak 4 tysiące za dużo to samemu za dwa zrobić jak nie masz dwóch lewych rąk. (i masz pewność że części oryginalne a nie chińskie zamienniki)
PS
ten mechanik te wtryski i pompę na stole testowym sprawdzał czy od ręki taką diagnozę dał ? (bo jak TDCi to wszystko robimy :) )
Jak nie ma urządzeń do testowania to musiał wszystko wysłać do testów a to kosztuje i to nie mało.
Obstawiam że coś innego się zepsuło a nie pompa i wtryski (nie mówię że są w idealnym stanie).
Zaczynające się problemy z pompą i wtryskami to proces długotrwały auto gorzej pali kopci nie ma kopa i wywala sprężynkę że ciśnienia nie może utrzymać przy dużych obciążeniach.
Do sprawdzenia błędy, zawór regulujący ciśnienie w układzie, czujnik ciśnienia, filtr paliwa i wszystkie nieszczelności w układzie.
wojtekjanus 18-01-2016, 22:12 Ta czarna maź to może olej silnikowy ? Bo układ z niczym innym nie łączy się co byłoby czarne. Może przytkał ci się filtr paliwa (lub coś innego) i pompa zaczęła przez uszczelniacze ciągnąc olej silnikowy.
Generalnie takie zdarzenie może mieć miejsce po zatankowaniu złego paliwa - czytaj: oleju opałowego odbarwianego kwasem siarkowym. Filtr cząstek mechanicznych nie puści, ale kwas tak i on wchodzi w reakcję chemiczną ze składnikami paliwa tworząc osady. A niezależnie od tego układ mógł być już nieco wypracowany... Olej silnikowy nawet jakby pompa jakimś cudem zaciągnęłą, to w ilości bardzo małej i byłby spalony razem z paliwem.
Ja w ubiegłym roku na wiosnę już zacząłem mieć kłopoty z wchodzeniem w tryb awaryjny - a przejechałem po regeneracji pompy tylko góra 80 kkm. Już szykowałem się do nowych wydatków, a okazało się, że po wymianie filtra wszystko wróciło do normy. Musiało być syfiaste tankowanie...
Nie tak do końca można patrzec na to z tej strony ze jesli odpala jezdzi i nie wywala sprezynki to jezdzic i nie ruszac mam mondeo mk3 z tym "cudownym" 2.0 tdci Ja co roku po zimie robię próbę przelewową wtrysków - kosztuje tyle co nic (robię IDS-em), a mówi prawie wszystko o wtryskiwaczach. Można sprawdzić ewentualnie ciśnienie na szynie IDS-em, ale tolerancja jest tak wąska (+/-50 barów) i silnik się wyłącza, że nie ma co kombinować, jeżeli prawidłowo pracuje...
mateuszrozi32 18-01-2016, 22:56 Tak ta czarna maź to olej który rzekomo pompa zassała podejrzewałem jakiś czujnik lecz po odstawieniu do jednego mechanika który nie zabardzo mi sie spodobał z tego względu że nawet dużo mu tłumaczyc nie musiałem co sie stało to on już wiedział co sie zepsuło i stwierdził jednoznacznie że napewno wtryski i pompa napewno opiłki puściła filtr paliwa był nowy zrobiłem na nim jakiś 1kkm paliwo te czarne widziałem mechanik wylał je z filtra paliwa i wlał do słoika żeby mi pokazać sprawdził wtryski w profesjonalnym warsztacie... przynajmniej mi tak powiedział i powiedział ze wtryski wszystkie do regeneracji bo leją. Co do naprawy układu cr ja nie zdążyłem mam ten samochód od jakiegos roku ale w schowku w papierach znalazłem fakturkę z chyba 2013 roku podpisana była naprawa układu cr i wyceniona naprawa na coś około 2000 zł nie rozczytywałem się co tam było robione dokładnie podejrzewam że wtryskiwacze a pompa puszczała dalej dlatego rok pochodził i padł. Paliwo orlenowskie lane zawsze i mi ręce opadają dałem do drugiego mechanika który mi powiedział że postara sie zrobić to taniej ale wykręcił wtryski i dał do sprawdzenia i stwierdził ze wtryski w fatalnym stanie to on sie boi pompe wyciągać bo na bank jak wtryski to i pompa i że nie da rady tego jednak taniej zrobić dlatego postanowiłem że jutro zcholuje forda do garażu i będę sobie krok po kroku robił go największe obawy mam co do wyczyszczenia przewodów paliwowych nie wiem czy dam sobie rade bo bak bym musiał też wyczyścić a on wyciągany zapewne od dołu bez podnośnika nie dam rady
wojtekjanus 19-01-2016, 09:55 Układ paliwowy za filtrem musi być czyściutki po naprawie. Natomiast zawsze się zastanawiałem nad tym czyszczeniem zbiornika - filtr paliwa w dieslu jest tak dokładny, ze nie puszcza żadnych mechanicznych zanieczyszczeń powyżej kilku mikronów. Co najwyżej się zatka. Czyli jest pytanie - czy ekwiwalentem czyszczenia zbiornika nie byłyby dwie-trzy wymiany filtra po niewielkim przebiegu po naprawie? Ale muszę też powiedzieć, że kiedy mój tdci miał robioną pompę (nawet nie było opiłków ani żadnego innego syfu), to w Auto-Waś wyjmowali zbiornik i płukali - jest to u nich robione z zasady.
U ciebie prawdopodobnie filtr się przytkał od brudnego paliwa, pompa w sekcji niskiego ciśnienia pracowała więc na dużym podciśnieniu i zassała olej z rozrządu.
Co do wtrysków - pisałeś, że leją. Wtryski i leją i przelewają - to są dwie różne rzeczy. Przelewają, gdy zawór dawkujący wtrysk nie trzyma już dobrze paliwa po zamknięciu i za dużo paliwa wraca przelewami do pompy. W krańcowym przypadku wartości przelewów są już tak duże, że wypracowana pompa nie jest w stanie zapewnić odpowiedniego ciśnienia na listwie. Natomiast kiedy leją - zużyte końcówki rozpylaczy nie rozpylają dostatecznie paliwa, silnik zaczyna kopcić na czarno sadzą, traci moc, więcej pali itd.
Generalnie do wtrysków Delphi bez problemów można kupić i końcówki rozpylaczy i zaworki.
Niestety - wszystko kosztuje, ale jeżeli robisz auto dla siebie, warto oprócz zaworków wymienić końcówki. Ja wymieniłem i różnica w osiągach jest wyraźnie wyczuwalna.
mateuszrozi32 19-01-2016, 15:03 Wtryski leją czyli końcówki do wymiany generalnie nie zauwazylem zadnego nadmiernego dymienia mocy mial tyle co zawsze dlatego bardzo sie zdziwilem ze nagle wszystko strzelilo wedlug mechanika zassal olej i wszystko sie rozlecialo do konca bo jak on to powiedzial ze byly juz na wykonczeniu odebralem wlasnie auto i mam problem poniewaz mechanicy ani jeden ani drugi nie wpadli na to zeby opisac numerycznie wtryski i teraz nie wiem co dalej bedą musialy byc kodowane czy bez roznicy lub cxy idzie samemu jakos zakodowac je ?
wojtekjanus 19-01-2016, 17:20 Kody nadane przez producenta są (powinny być) na wtryskiwaczach. Jednak jeżeli nie zaznaczono przy demontażu z których cylindrów są konkretne wtryski, to trzeba by wpisać kody jeszcze raz i odpowiednio montować wtryski.
Nie bardzo widzę, aby rozpylacze w czasie tej awarii padły. Doświadczony pompiarz kiedyś powiedział: nie ma wtrysków, które nie leją po 100 tysiącach... Ale jeżeli mocno leją, to i tak trzeba je wymienić. Problem w tym, że trzeba by też zrobić próbę przelewową, bo taka awaria niszczy przede wszystkim zaworki, a robić próbę po uruchomieniu silnika i jeszcze raz potem je wyjmować - to chyba nadmiar szczęścia.
Ja bym w tej sytuacji postarał się o włożenie dobrze zrobionych wtryskiwaczy - czyli nowe rozpylacze, ewentualnie nowe zaworki i nadane nowe kody. Czyli: oddane do specjalistycznego zakładu i duże koszty.
Drugie rozwiązanie - skoro silnik nie dymił, nie robić z wtryskami nic, włożyć je wpisując stare kody. I dopiero później robić próbę przelewową, jeżeli wyjdzie źle - zmienić samemu i zaworki i rozpylacze, potem zamontować wtryskiwacze w te same miejsca, licząc na samoadaptację.
mateuszrozi32 19-01-2016, 17:41 Nie wiem czy dobrze zrozumialem kody powinny byc napisane na wtryskiwaczach na tych tabliczkach obok napisu delphi tak ? I teraz w jaki sposob je samemu wpisac w komputer o ile da sie wgl
Bump: Nie wiem dlaczego Ci mechanicy nie opisali tych wtryskiwaczy wychodzi na to ze sami by wobie dodatkowa robote robili jezeli okazalyby się one jednak sprawne
wojtekjanus 19-01-2016, 20:07 O tym jest mnóstwo na różnych forach - pierwszy z brzegu przykład wątku: http://forum.fordclubpolska.org/showthread.php?t=87754
Nie wiem czy dobrze zrozumialem kody powinny byc napisane na wtryskiwaczach na tych tabliczkach obok napisu delphi tak ? To jest ten szesnastoznakowy kod alfanumeryczny, zapisany na wtryskiwaczu.
1985matti 19-01-2016, 23:55 Wtrysków nie koduj ja założyłem swoje po regeneracji i od razu jechałem.
Auto nie chciało jechać, mocno szarpało, maksymalnie na 3 biegu i siły nie miało, do tego dymu było jakby samolot leciał.
Auto kopciło do momentu aż temperatura doszła do 90 stopni na silniku i wszystkie objawy od reki minęły (dostał mocy i przestał dymić, ta adaptacja po dojściu do 90 stopni trwała kilkanaście sekund).
Auto od tego momentu potrzebowało kilkudziesięciu kilometrów na adaptacje że doszło do 100 procent osiągów ale dało się nim od razu jeździć.
Jak mieszkasz przy głównej drodze to probe zrób w nocy bo jak Cie policjanci capną to po tobie. Dymu jest jak z samolotu, nic za autem nie widać (ale to przez 2-3 km) :)
Ta twoja awaria wygląda na zatkany filtr paliwa który spowodował zaciągnięcie oleju z silnika i powietrza co spowodowało nierówną pracę i szarpanie.
Ja bym na twoim miejscu próbował wszystko uruchomić i jeździć dalej.
1. wymień filtr paliwa - zalej nowy filtr paliwa ropą
2. wkręć wszystkie wtryski wszystko jedno który gdzie
3. rurki wysokiego ciśnienia dokręć ręką do wtrysków nie kluczem tak żeby układ miał prawo się odpowietrzyć (najlepiej odpowietrzaj po jednym tzn trzy dokręcone a jeden luźny)
4. odpalaj auto na tzw plaku ale najlepszy jest preparat do czyszczenia tarcz hamulcowych kup z trzy puszki po 500ml bo jednej braknie - groszowe sprawy ok 12zł jedna puszka
5. podczas odpalania jak zauważysz że z danej rurki leci samo paliwo to ją kluczem dokręć i odkręć następną
6. po odpowietrzeniu silnik powinien w miarę chodzić
7. możesz czekać z godzinę aż silnik trochę się dopasuje do wtrysków albo jazda próbna do 90 stopni na silniku z chmura za sobą.
I tak nie masz już nic do stracenia to ja bym tak to zrobił, może się uda i unikniesz kosztów.
Powodzenia.
mateuszrozi32 20-01-2016, 16:47 W piatek bede wracal bo aktualnie jestem na wyjezdzie takze w sobote sie zabiore za to to jest właśnie to że nic do stracenia juz nie mam takze bede probowal dam znać w sobote czy cos udalo mi sie zrobić
mateuszrozi32 24-01-2016, 19:44 Nie chciałem ale jednak coraz bardziej zaczynam wierzyc w to ze padlo wszystko na raz nie dosc ze na plaku z dwoma osobami na zmiane psikali nic nie chcial bujac to zrobilem tak ze wszystkie przedowy dokęcone. Jeden ręka tryska potem drugi i potem trzeci i czwarty i ze wszystkich tryskalo dieslem tak normalnie on nawet nie pierdnął kompletnie nic zero chodu zalamany jestem nie mam jak go naprawic a kocham to auto jest ktos z kuj-pom ?
1985matti 24-01-2016, 23:29 1. Do sprawdzenia rozrząd.
2. Do sprawdzenia kompresja
Ale obstawiam to pierwsze bo jak na plaku nie idzie to znaczy ze nie ma kompresji na wszystkich cylindrach.
Na wszystkich cylindrach kompresja nie mogła się stracić.
Co to masz za plak ? Bo nie na każdym idzie.
Kup spray do czyszczenia tarcz hamulcowych (śmierdzi czystym alkoholem).
Ja odpalałem na tym:
http://allegro.pl/trw-zmywacz-do-tarcz-hamulcowych-500ml-i5633819986.html
wojtekjanus 25-01-2016, 09:35 Ja zrozumiałem, że na plaku pali, ale nie chce pracować samodzielnie...
mateuszrozi32 25-01-2016, 17:50 U mechanika jak go odstawialem to mechanik go odpalil na plaku znaczy odpalił chodzil tylko na plaku bo zero reakcji na gaz a teraz mam innego plaka i nie chce bujnac wgl
mateuszrozi32 25-01-2016, 22:59 Ford odpalil na plaku ale chodzil tylko na plaku na poczatku troche zlapal byla delikatna reakcja na gaz pelno dymu przez plaka wypchalismy z garazu go i dalej na plaku odpowietrzalismy poszly 3 plaki z banki 5 litrowej spokojnie 1.5 litra ubylo ale nic zero reakcji na gaz i tylko plak caly czas tak mysle nad pompa bo tam powinnobyc wysokie cisnienie a jak na tym plaku chodzil i odkrecalem przewody przy wyryskach to niby cos tam chlapalo ale wedlug mnie powinno sikać bardzo mocno nie wiem co dalej doradzcie
Bump: Jutro ze znajomym mechanikiem z tym samym ktory mi dzisiaj pomagal mamy zamiar kompa podpiac i zczytac bledy moze cos nam powie dodam ze dzisiaj te dwie rurki z lewej odpielismy i w banke 5l wsadzilismy ropą zalalismy i tak go odpalalismy zeby wykluczyc mozliwosc uszkodzenia elementow przed filtrem mam na mysli przewody spapciale lub brudne paliwo w baku dalo to tyle ze z powrotu paliwo do banki wlecialo i paliwo nie bylo brudne o dziwo bo po diangozie jednego z mechanikow uslyszalem ze czarne paliwo leci i pompa do robienia bo olej zaciąga
wojtekjanus 26-01-2016, 12:28 Na pewno powinien chodzić na plaku lub płynie do czyszczenia hamulców, a jak nie, to na już na pewno na samostarcie.
Samostart jest niebezpieczny dla tego silnika, trzeba to robić w dwie osoby - jedna kręci, a druga dawkuje małymi ale częstymi dawkami samostart. I nie do filtra, tylko do zdjętej rury za filtrem.
Jeżeli tak nie odpali - to nie ma co grzebać w układzie paliwowym, tylko trzeba sprawdzić rozrząd.
mateuszrozi32 26-01-2016, 22:50 Na plaku chodził ale tylko na plaku paliwa nie chcial odpowietrzalem i nic to nie dalo
mateuszrozi32 08-02-2016, 12:40 Po długim czasie walki ktora nic nie dala poddaje sie zna ktos kogos dobrego zajmujacego sie regeneracja pomp i wtryskow w kuj-pom ?
wojtekjanus 08-02-2016, 13:10 Po długim czasie walki ktora nic nie dala poddaje sie zna ktos kogos dobrego zajmujacego sie regeneracja pomp i wtryskow w kuj-pom ? http://forum.fordclubpolska.org/forumdisplay.php?f=132
mateuszrozi32 12-02-2016, 23:54 Od 3 dni na telefonie siedze i gdzie nie zadzwonie usłysze zawsze yy mondeo nieee my sie w to nie bawimy bo tam jak sie jebnie to koniec jak pompa opilki to koniec bo to wszystko do robienia i potem jeszcze bak czyscic niee my nie... nie wiem co dalej
Bump: Wszyscy mówią sprzedaj to za grosze na czesci i kup co innego ale ja go chce i musze go miec dajcie jak macie konkretne namiary w kuj-pom na kogos kto sie na tym zna dobrze i chetnie to zrobi a nie ze ja slysze te jęczenie mechanikiw i tą niechęć to mi sie wszystkiego odechciewa
wojtekjanus 13-02-2016, 09:31 Jeżeli chciałbyś zlecić całość prac, aby były wykonane jak Bóg przykazał - to wydatki dojdą do 5 tys.zł.
Gdybym ja to robił, to bym sam zregenerował wtryski (wymiana zaworków i końcówek - to jest do zrobienia), a pompę bym wytargał z auta i wysłał do sprawdzenia i regeneracji. To by obniżyło koszty o ok. 1000 zł. Sprawdziłbym dokładnie podczas robienia wtrysków czy są opiłki, ze zbiornika bym odessał trochę paliwa do szklanego naczynia i zaczekał, czy coś się w nim wytrąca. Zrobiłbym sekcję filtra na okoliczność opiłków. To by decydowało, czy trzeba czyścić cały układ.
Mało jest zakładów które mają pojęcie o prawidłowym postępowaniu z układami CR, a te które znają dobrze fordowskie tdci, to można policzyć dosłownie na palcach jednej ręki.
mateuszrozi32 14-02-2016, 17:08 Poszukałem koncowek i zaworkow i cena kompletu dla jednego wtryskiwacza wychodzi ok 380 zl a za regeneracje u mnie w miescie wołają 400zl/szt. Czy nie oplaca sie dolozyc tych 20 zl i miec je sprawdzone na profesjonalnym sprzecie i umyte w myjce ultradzwiekowej ? Nigdzie nie moge znalesc wiarygodnych informacji ile mniej wiecej kosztuje regeneracja pompy
wojtekjanus 14-02-2016, 17:50 Nigdzie nie moge znalesc wiarygodnych informacji ile mniej wiecej kosztuje regeneracja pompy Wg moich informacji sprzed 2 lat, najgorsza opcja to ok. 2.250 zł - zależy od tego, co jest do wymiany. Sam test i określenie zakresy naprawy to ok. 450 zł.
Zadzwoń do Diesel-Technika/Lublin i wypytaj o koszty - chętnie udzielają informacji, tam była robiona moja pompa.
Też u nich robiłem dwie pompy. Ceny jak podał Wojtek. Bardzo solidna i przyjazna klientowi firma. Są na allegro, wpisz dieseltechnika , wyszukaj swoją pompę i masz cenę. Pozdrawiam i powodzenia.
krzysiekj1990 16-02-2016, 22:54 U mnie za pompe wychodzi od 400 same uszczelnienie
900 wymiana pompki przetłaczajacej paliwo
1100 regeneracja głowicy pompy i pompa przetłaczająca
a za remont kapitalny czyli zostaje sam korpus kolo 2500 zl
1985matti 17-02-2016, 00:17 Wymien pompke przetlaczajaca i do tego wszystkie oringi (u mnie byl ten najwiekszy sparcialy, okazalo sie to dopiero po jego sciagnieciu ze jest caly popekany).
Po wymianie mozesz wyslac pompe do sprawdzenia, bedziesz mial 100% pewnosci ze wszystko ok.
Koszt czesci troche ponad 400 zl.
Moim zdaniem sekcja wysokiego cisnienia sie nie psuje bo tam sie nie ma co zepsuc. Sekcja wysokiego ciscienia to cztery waleczki ktore naciskaja na kolejne cztery waleczki, ktore tlocza paliwo, bedziesz to mial cale rozebrane to wzrokowo poznasz czy sa tam jakies nieprawidlowosci.
Za tymi waleczkami znajduja sie zaworki zwrotne ale moim zdaniem jest to nie rozbieralne (sa to takie korki wkrecone w czarny korpus, na klucz torx).
Jezeli zobaczysz ze sekcja wysokiego cisnienia nie wyglada jak z fabryki to szukaj innej pompy. Szkoda ta naprawiac. Jest to malo prawdopodobne.
Bump: Ta regeneracja wtryskow za 400zl to z wymiana koncowki i zaworka ?
Ja tyle placilem za jeden wtrysk za sam material.
Moim zdaniem to za sam zaworek i do tego jest pytanie czy oryginal ?
Nie wierze ze ktos za 400 zl wymieni zaworek i koncowke i zrobi pomiary za 30 zlotych. A gdzie jakas gwarancja. U mnie w Bosch Serwice chcieli okolo 1000zl z gwarancja chyba roczna za jeden wtrysk.
Jeden wtrysk to maksymalnie pol godziny roboty, kup oryginalne czesci i wymien.
mateuszrozi32 03-03-2016, 17:43 Odstawilem do kolejnego mechanika stwierdzil ze pompa padla za male cisnienie i prawdopodobnie poszly opilki bo wtryski są zablokowane powiedzial mi ze moze mi to zrobic za 3000+ ale nie da gwarancji na to i powiedzial ze wolalby zeby potem nie przyjemnosci nie bylo zebym oddal do Bladowa diesel serwis dzisiaj zacholowalem tam go i po wytlumaczeniu wszystkiego mevhanik stwierdzil ze cena to okolo 3000 zl i za tydzien bedzie zrobiony dają gwarancje od 6 miesiecy do 12 miesiecy w zaleznosci od wykonanych prac
wojtekjanus 03-03-2016, 21:49 mevhanik stwierdzil ze cena to okolo 3000 zl Jeżeli w tych kosztach są oryginalne części Delphi - to super. Ale wg mnie to jest trochę tanio (tzn. pompa i wtryski). Spróbuj upewnić się, czy dają oryginały.
mateuszrozi32 04-03-2016, 11:59 Dowiem sie jak bede go odbieral plus taki ze gwarancje dadza takze na jakis czas bede spokojnie spał troche dziwne to jest ze te pompy opilkuja i nie zrobili niczego z tym 2.0tdci ma opinie najbardziej awarynego silnika nie mogliby zrobic innej pompy ? Chyba ze są jakies inne ktore pasuja i sie nie psują tego nie wiem
wojtekjanus 04-03-2016, 12:19 troche dziwne to jest ze te pompy opilkuja i nie zrobili niczego z tym 2.0tdci ma opinie najbardziej awaryjnego silnika nie mogliby zrobic innej pompy ? Generalnie opiłkują te do 2004 roku, potem zwiększono wytrzymałość. Ale nawet te wcześniejsze - jeżeli nie trafiło się na fałszowane paliwo - chodziły po 300-400 kkm.
Ta pompa mechanicznie jest bardzo prosta w porównaniu do pompy rotacyjnej, ale tradycyjnie pompiarze mają wysokie ceny, bo armatura serwisowa do diesli też jest bardzo droga, ma sporo sterującej elektroniki. Na początku 2000 roku układ CR to była nowość ze swoim elektronicznym sterowaniem - serwisy działały zupełnie po omacku - tak na prawdę nie mając pojęcia co robią, a kosztami błędnych decyzji obarczali oczywiście klientów. I opinia poszła w świat.
1985matti 04-03-2016, 17:00 mevhanik stwierdzil ze cena to okolo 3000 zl
Jeżeli w tych kosztach są oryginalne części Delphi - to super. Ale wg mnie to jest trochę tanio (tzn. pompa i wtryski). Spróbuj upewnić się, czy dają oryginały.
Zaworki we wtryskach 1000zł plus pompa 400zł.
Czyli za robociznę 1600zł (w tym test pompy 400zł test wtrysków ok 100zł/szt).
Czyli 800zł za robociznę. Myślę że naprawiacze mają jeszcze ładne rabaty na wszystko to można chyba przyjąć że 1100zł mają zarobione.
Jak wystawią fakturę/paragon.
Od 1100zł 40% podatków to wyjdzie 660zł. Trochę mało przy dość skomplikowanej operacji. Nie mówię o gwarancji na całość i innych rzeczach.
Do tego wymiana filtra paliwa, uszczelniaczy w pompie (to jest akurat tanie), wysyłkach (chyba że na miejscu wszystko mają).
mateuszrozi32 07-03-2016, 17:53 Dzisiaj zadzwonił do mnie i podal kosztorys calych prac mowil ze pompa opilkuje koszt pomy 1400 wtryski 2000 czyszczenie uklafu lacznie z bakiem 200 zl wymiana filtra tobovizna i powiedzial 4500 troche sie zdziwilem bo mowil mi ze okolo 3000 zl wyjfzie to myslalem sobie ze nawey jakby te 3500 bylo a on mi wyskoczyl ze 4500 no ale trudno juz powiedzialem zeby go robil i tyle zobaczymy co z tego wyjdzie mam nafzieje ze bedzie w miare vhodzil jak przed naprawą
wojtekjanus 07-03-2016, 18:03 wtryski 2000 To chyba z wymianą oryginalnych Delphi i zaworków i końcówek rozpylaczy...
Końcówka rozpylacza L096PBD kosztuje ok. 180 zł., zaworek 9308621C ok 240 zł... Zamiennik zaworka ok. 160 zł - nie daj Bóg...
mateuszrozi32 11-03-2016, 17:46 No jezeli udzielaja gwarancji to wydaje mi sie ze raczej nie pozwoliliby sobie zalozyc zamiennikow w dodatku przy takiej cenie wydaje mi sie ze w gre wchodza tylko oryginalne czesci
krzysiekj1990 13-03-2016, 11:38 2000 za wtryski to widze 2 opcje albo same orginalne zaworki koćówki stare i jak tak to wygurowana cena bo robi sie takie cos max po 400 zl albo chinszczyzna
mateuszrozi32 15-03-2016, 15:05 Mechanik dzwoni codziennie i dopisuje cos do listy np dzisiaj zadzwonił i powiedzial ze baku jednak nie da sie wyczyscic bo byl za bardzo brudny i trzeba nowy wstawic gdzie w zeszly piatek dzwonil i mowil ze bak juz wyczyszczony jest i czeka na pompe i wtryski i skladany bedzie
Zainstaluj Call Recorder na telefonie i odtwórz mu to co korzystniejsze dla Ciebie jak będziesz płacił.
https://www.youtube.com/watch?v=Ue7g1EQOaas kolego włącz sobie od 2:51 polecam !
mateuszrozi32 16-03-2016, 10:51 Dzisiaj zadzwonil i powiedzial ze odpala ale po dodaniu gazu obroty rosna i jak pusci to gaśnie i ze prawdopodobnie komputer sterujacy wtryskiem padl...
wojtekjanus 16-03-2016, 10:59 On chyba nie wie, co to jest tester i jak się nim posługiwać...
Dzisiaj zadzwonil i powiedzial ze odpala ale po dodaniu gazu obroty rosna i jak pusci to gaśnie i ze prawdopodobnie komputer sterujacy wtryskiem padl...
Gdzieś Ty to zaprowadził? Pół samochodu Ci wymieni zanim znajdzie co zepsuł.
mateuszrozi32 16-03-2016, 15:47 Samochod stoi w Bladowie koło Tucholi
Bump: Ciekawy jestem co jutro powie jak do mnie rano zadzwoni dzisiaj dodał ze musze sie uzbroic w cierpliwosc ja jestem uzbrojony w cierpliwosc nie mam samovhodu juz przeszlo 3 miesiace a u niego mial stac tydzien a stoi juz prawie 2
krzysiekj1990 16-03-2016, 22:15 Chyba ze zle wyczyscil układ i zajechał znowu wtryski
1985matti 17-03-2016, 14:03 Jakieś chińskie dziadostwo wcisnął co parametrów nie trzyma i teraz ma problemy. Bez testera ciężko coś wymyślić jak nie widać co układowi dolega.
A tak to parametrach układu można się zorientować co może być nie tak.
Może robi to pierwszy raz i się na Tobie uczy :)
mateuszrozi32 18-03-2016, 12:52 Ta firma specjalizuje sie w pompach i wtryskavh i na pewno robil takich mondziakow juz kilka bo firma jest od lat na rynku dzisiaj dzwonil ze komputer sterujacy rozsypany jest i go wymieniaja bo na zimnym gasnie a jak sie rozgrzeje to jest ok juz
mateuszrozi32 24-03-2016, 11:52 Odebrałem samochód wczoraj po odpaleniu go u mechanika stwierdzilem ze samochod chodzi jakby mial zaraz sie rozleciec kleczocze warkocze stuka cos itd.. no ale mowie zimny zobacxymy co na cieplym bedzie wracajac do domu ok 50km drogi silnik sie troche uspokoil zaczal rowniej pracowac lecz nie ma tyle mocy co mial przed naprawa i reakcja na gaz jest teagiczna jak wcisne gaz do dechy moge smialo policzyc powoli do 4 zanim zacznie sie zbierac i cos nie tak jest z temperatura silnika nagrzeje sie do swojej temperatury pracy tylko wtedy jak mu pocisne troche a pozniej jak sie zatrzymam temperatura zaczyna spadac dla przykladu kiedy depne z gorki delikatnej i dlugiej na 5 puszcze gaz hamuje silnikiem to temperatura spada na tyle ze wskazowka z polowy jest w stanie polozyc się całkiem w lewo
Końcówka do wtrysków silnika FIFA kosztuje 195 zł http://sklep.gazparts.pl/rozpylacz_k..._2.0tdci-3174i
Tak właściwie to ja nie wiem gdzie mam odszukać typ/symbol silnika. Pomocy?
wojtekjanus 26-04-2016, 21:04 Tak właściwie to ja nie wiem gdzie mam odszukać typ/symbol silnika. Pomocy? Powinien być podany na tabliczce znamionowej samochodu.
na tabliczce znamionowej
Ale chodzi o VIN ? ja mam WF0WXXGBBW5M68178 .
wojtekjanus 27-04-2016, 10:49 Ale chodzi o VIN ?Chodzi nie o VIN, ale o tabliczkę znamionową samochodu. Powinna być na słupku prawych przednich drzwi.
krzysiekj1990 27-04-2016, 19:00 Czasami też może być taka sytuacja gdy nie zostana zmienione gumki na przelewach do wtryskiwczy takie malutkie fioletowe przez te właśnie gumki gdy silnik jest zimny może sie układ paliwowy zapowietrzać i własnie wtedy dzieją sie cyrki dopóki silnik jest zimny i gumki są twarde
tabliczkę znamionową samochodu. Powinna być na słupku prawych przednich drzwi.
Mam taką tabl.
wojtekjanus 28-04-2016, 09:36 Nie wiem dlaczego u ciebie nie ma kodu silnika, w tym linku z ogłoszenia o sprzedaży Transita http://otomoto.pl/oferta/ford-transit-110-t350-l-fwd-1-wlasciciel-bezwypadkowy-ID6y9V2z.html jest zdjęcie tabliczki i jest wpisany kod silnika QVFA.
Auto jest z 2008 roku.
Może w Mondeo jest inaczej...
sebastian97 27-09-2016, 12:36 macie jakis namiar na hurtownie z czesciami do pomp tdci
wojtekjanus 27-09-2016, 15:39 macie jakis namiar na hurtownie z czesciami do pomp tdcihttp://www.gazparts.pl/pl.rozpylacze_wtryskiwacze_pompy_wtryskowe.html
http://sklep.gazparts.pl/209,CZ%C4%98%C5%9ACI_POMP_WTRYSKOWYCH,218,POMPY_CO MMON_RAIL
1985matti 29-09-2016, 10:27 Ja kupowałem tutaj:
http://www.autodieselparts.com.pl/index.html
1985matti 12-09-2017, 00:31 No i ciąg dalszy walki z układem paliwowym :)
Okazało się że zaworki zaś zajechane, a przyczyną był olej przedostający się do układu paliwowego. Po zdjęciu rurki powrotnej układu paliwowego okazało się że w układzie jest paliwo koloru czarnego.
Pierwsze podejrzenia:
Jako że jestem ekspertem od wyciągania pompy cr z auta to na pierwszy ogień poszła pompa cr. Minęła może godzina i pompa cr wyciągnięta z auta, ale po oglądnięciu wnętrza okazało się ze olej za bardzo nie ma którędy się dostać do układu paliwowego. Są tam dwa uszczelniacze pomiędzy którymi jest jeszcze odpowietrzenie więc droga dla oleju zamknięta.
Jadąc koło serwisu Boscha, podpytałem serwisanta którędy olej może się dostawać do układu paliwa ale otrzymałem odpowiedź że sam miał z tym problem i zajechał dwa komplety zaworków zanim wymyślił w czym rzecz. Nie skusiła go nawet porządna flaszka, powiedział że wie ale nie powie i może mi to naprawić za "140zł za wtrysk".
No to ja już wiedziałem gdzie szukać przyczyny. Jedyna droga oleju we wtryskach to przez gwint którym są skręcane.
Na naszym forum znalazłem kilkanaście tematów z problemem oleju w paliwie ale nikt nie znalazł przyczyny.
Okazuje się że przez to że w powrotach wtrysków występuje podciśnienie tworzone przez zwężkę venturiego w pompie cr w obudowie wtrysku występuje podciśnienie i olej jest zaciągany przez gwint wprost z silnika.
Znalazłem w internecie tylko jeden manual do naprawy wtrysków Delphi w którym zaznaczono że gwint wtrysku przed skręceniem należy posmarować klejem do gwintów loctite 243.
Klej ten ma taką właściwość że nie twardnieje jak jest dostęp powietrza, tylko w warunkach w których nie ma dostępu powietrza i dwie powierzchnie są bardzo blisko siebie.
Zamiast oryginalnych węży między filtrem paliwa a pompą cr wstawiłem dwa węże silikonowe przeznaczone do spożywki (8mm i 10mm). Także mam pełny podgląd co płynie w instalacji paliwa.
Zamiast oryginalnych węży między filtrem paliwa a pompą cr wstawiłem dwa węże silikonowe przeznaczone do spożywki (8mm i 10mm). Także mam pełny podgląd co płynie w instalacji paliwa.
Jesteś pewien, że to są węże przeznaczone do kontaktu z ropą?
Nie każdy się nadaje. Poza tym silikonowe węże są miękkie, a pomiędzy pompą CR a filtrem paliwa jest podciśnienie. Przy niskich temperaturach pewnie jeszcze wyższe, bo paliwo gęstsze przez te same dziury w filtrze musi przejść. Nie zasysa Ci tych węży?
wojtekjanus 12-09-2017, 10:34 gwint wtrysku przed skręceniem należy posmarować klejem do gwintów loctite 243. Generalnie wtryskiwacz skręcony prawidłowym momentem będzie szczelny. Ale faktycznie różne manuale zalecają stosowanie preparatu zabezpieczającego elementy skręcane przed samoczynnym poluzowaniem. Na pewno taki preparat pełni również rolę uszczelniającą.
W manualu Delphi www.kyron-clan.ru/forum/index.php?app=core&module=attach§ion=attach&attach_id=3619
na stronie 4-19 piszą o zastosowaniu przy montażu preparatu Loctite 222.
Ja nigdy nie stosowałem takich preparatów i nie miałem opisanych wyżej problemów.
Twoje uwagi i spostrzeżenia są bardzo cenne.
Jakiś czas temu dyskutowałem na Forum o tym problemie i upierałem się, że nie jest możliwe aby na jednym przelewie było brudne paliwo, a na innych czyste. Twierdziłem, że we wszystkich musi być brudne, bo olej może dostać się do paliwa tylko przez pompę od strony rozrządu.
Widocznie się myliłem...
Klej ten ma taką właściwość że nie twardnieje jak jest dostęp powietrza, tylko w warunkach w których nie ma dostępu powietrza i dwie powierzchnie są bardzo blisko siebie. Utwardzanie Loctite 222 następuje po odcięciu kontaktu z powietrzem, kiedy znajduje się on pomiędzy ściśle przylegającymi powierzchniami metalowymi. Jest to materiał tiksotropowy osiągający niską wytrzymałość dla łatwego demontażu - po przekroczeniu pewnej siły ścinającej traci własności klejące ułatwiając demontaż.
Loctite 243 o którym piszesz, jest preparatem anaerobowym, utwardza się także bez dostępu do tlenu, ale pod wpływem przylegania do powierzchni metalowych (występowania jonów metali). Ma także silne własności uszczelniające - oprócz zabezpieczania przed odkręceniem. Ale jest "średnio" demontowalny.
Trudno powiedzieć - który lepszy w tej sytuacji...
pablolinda 29-07-2019, 14:45 Jakiś czas temu dyskutowałem na Forum o tym problemie i upierałem się, że nie jest możliwe aby na jednym przelewie było brudne paliwo, a na innych czyste. Twierdziłem, że we wszystkich musi być brudne, bo olej może dostać się do paliwa tylko przez pompę od strony rozrządu.
Widocznie się myliłem... Tak myliłeś się je przerabiałem taką historię że jeden w wtrysk był albo za lekko albo bez tego kleju skręcony i milem czarne paliwo tylko w tym przelewie z tego wtrysku.
A moje pytanie do kolegów czy znają gdzieś jakąś dobrą hurtownie gdzie będzie można kupić w rozsądnej cenie zestaw naprawczy czyli penie uszczelnienie plus pompka wstępna do nieszczęsnej pompy wtryskowej?
wojtekjanus 29-07-2019, 16:50 A moje pytanie do kolegów czy znają gdzieś jakąś dobrą hurtownie gdzie będzie można kupić w rozsądnej cenie zestaw naprawczy czyli penie uszczelnienie plus pompka wstępna do nieszczęsnej pompy wtryskowej? Była swietna hurtownia GazParts ze świetna stroną internetową, zniknęła, pojawiło się takie coś:
https://sklep.gazparts.pl/pompy-
Nie wiem czy to ci sami, spróbuj zajrzeć...
Hej! Proszę o wskazówki, co z tym zrobić.... Transit z 2004r TDCI 2.0 125km przebieg 277000, po mocnym dołożeniu gazu - tryb awaryjny - restart stacyjki i jedzie dalej, nie kopci, próba przelewowa po 30 sek. pracy 1-40ml, 2-40ml, 3-18ml, 4-12ml. Konsultacja z mechanikiem - pompa, wtryski do regeneracji (słynne opiłki) płukanie układu paliwowego... Koszt 4000 :(
wojtekjanus 24-08-2019, 09:14 Generalnie ten mechanik rozsądnie mówi.
Ale aby minimalizować koszty, wpierw bym sprawdził, czy w filtrze są opiłki. Jeżeli nie ma, to bym odpuścił płukanie układu i zbiornika. Tym bardziej, że opiłkowały pompy do połowy 2003 roku, potem poprawiono ich wytrzymałość.
Pompę należy na pewno robić, tam gdzie ja robię koszt nie jest sztywny, ale zależy od tego co trzeba wymienić. Niestety - ostatnio kiedy robiłem pompę, to była już druga jej naprawa (400 kkm przebiegu) i koszt wyniósł 2.250 zł.
Prawidłowo zregenerowana pompa na pewno na 100% z tymi twoimi wtryskami jeszcze może pracować bez wchodzenia w tryb awaryjny. W perspektywie masz do przejechania na nich co najmniej 30 kkm, potem bym zrobił kolejną próbę przelewową (jest przecież tania) i ewentualnie robił te dwa pierwsze wtryskiwacze, które najbardziej przelewają.
Główny wpływ na wchodzenie w tryb awaryjny przy błędach P0251 i/lub P1211 ma wypracowana pompa. Przy sprawnej, dobrej pompie wtryskiwacze mające po 60-80 ml przelewów nie powodują trybu awaryjnego. Wtedy objawy ich zużycia pojawiają się dopiero w postaci nierównych wolnych obrotów
Na pewno najlepiej byłoby zregenerować wszystkie wtryskiwacze, w dodatku nie tylko z wymianą samych zaworków, ale także z wymianą końcówek (rozpylaczy), gdyż po takim przebiegu jaki podałeś na pewno nie tylko przelewają, ale także leją. Ja byłem zaskoczony zmianą jakości pracy silnika po wymianie rozpylaczy...
No ale to wszystko koszty, koszty, koszty, a samochód już swoje lata ma.
Ja minimalizuję koszty regenerując wtryskiwacze samemu, wkładam je z powrotem na te same pozycje i samoadaptacja zawsze załatwia kwestię poprawnej pracy silnika już po 50-100km jazdy.
Pompy nie podjąłbym się samemu regenerować w sytuacji gdy może być wypracowana sekcja wysokiego ciśnienia. To wymaga sprawdzenia na stanowisku testującym w różnych obciążeniach i potem zakupu odpowiednich części. To robota dla profesjonalistów.
Reasumując: jeśli zrobisz samą pompę, to na razie koszt zamknie się między 2.000 - 2.500 zł.
Dzięki za rzeczową odpowiedź. Chyba się zdecyduję na remont pompy i wtrysków. Będzie spokój na jakiś czas....
jarek1233 23-11-2019, 16:28 Przeprasszam, odkopie temat, przed wysyłką pompy do regeneracji zabrałem się sa samodzielną próbe rozkręcenia pompy tak troche z ciekawości ale i z nadzieją, że sam znajde przyczyne uszkodzenia zaworków wtryskiwaczy (taka diagnoza została postawiona przez serwis).
Pompka wstępna i jej łopatki wyglądają idealnie, jedynie na końcówce wałku jest przytarcie, ale chyba to nie one może być przyczyną opiłków w ukłądzie ?
https://i.ibb.co/PT4smSY/73178725-425037571526676-5275514157947420672-n.jpg (https://ibb.co/n3fqgW0)
https://i.ibb.co/Qb2xSFy/76272556-525050844740418-8573422491446280192-n.jpg (https://ibb.co/vw7Myx0)
plemiona prywatny serwer (https://pl.imgbb.com/)
https://i.ibb.co/dtqmjxw/78179126-1603334149805633-2830371508054917120-n.jpg (https://ibb.co/cwHYkVS)
wojtekjanus 23-11-2019, 17:56 Zaworki wtryskiwaczy przecież się po prostu zużywają - także wtedy, gdy pompa nie opiłkuje.
Przy opiłkującej pompie mogą paść bardzo szybko, natomiast naturalne ich wypracowanie następuje najczęściej po 200 kkm. Ale z doświadczenia wiem, że rozrzut przebiegu dla zaworków po ich wymianie może być spory - jeden padnie po 80 kkm, a inne po 200 kkm (oryginały Delphi). Sporo zależy od jakości paliwa - jak się ma pecha i zatankuje się odbarwiany kwasem olej opałowy - to nic nie pomoże...
pablolinda 08-05-2020, 16:44 Przeprasszam, odkopie temat, przed wysyłką pompy do regeneracji zabrałem się sa samodzielną próbe rozkręcenia pompy tak troche z ciekawości ale i z nadzieją, że sam znajde przyczyne uszkodzenia zaworków wtryskiwaczy (taka diagnoza została postawiona przez serwis).
Pompka wstępna i jej łopatki wyglądają idealnie, jedynie na końcówce wałku jest przytarcie, ale chyba to nie one może być przyczyną opiłków w ukłądzie ?
https://i.ibb.co/PT4smSY/73178725-425037571526676-5275514157947420672-n.jpg (https://ibb.co/n3fqgW0)
https://i.ibb.co/Qb2xSFy/76272556-525050844740418-8573422491446280192-n.jpg (https://ibb.co/vw7Myx0)
plemiona prywatny serwer (https://pl.imgbb.com/)
https://i.ibb.co/dtqmjxw/78179126-1603334149805633-2830371508054917120-n.jpg (https://ibb.co/cwHYkVS)
Jak skończyła się sprawa regeneracji pompy?
Podłączę się pod temat z następującym pytaniem: jak długo po regeneracji mogą klepać wtryski? Moje, robione w autoryzowanym serwisie Delphi, podobno na oryginalnych częściach, hałasują już od tysiąca kilometrów. Zakres obrotów 1500-2000, na zimno i ciepło. Poza tym auto działa ok, nic nie kopci, ma moc, itd. Regenerowane były w dwóch rzutach, pierwsze dwa gorsze uspokoiły się szybko, dwa późniejsze nie chcą przestać klupać...
wojtekjanus 30-12-2024, 14:07 hałasują już od tysiąca kilometrów. Powinny już się samoadaptować. Zrobiłbym próbę przelewową wtryskiwaczy.
Kontynuując wątek, wtryski po sprawdzeniu są niby ok, w międzyczasie wyskoczył błąd P0235 (błąd czujnika ciśnienia doładowania, albo spalania stukowego?). Auto dalej klepie. Była przy okazji remontu robiona też uszczelka pod głowicą, podobno zebrali 0,18mm, ale skorygowali też zawory... Czy taki szlif głowicy może mieć wpływ na spalanie stukowe?
wojtekjanus 27-03-2025, 09:20 Kontynuując wątek, wtryski po sprawdzeniu są niby ok, Jeśli "niby", to sprawdź wtryskiwacze w innym serwisie. Mogli zmienić zaworki, a nie zmienili końcówek rozpylaczy i wtryskiwacze leją.
Błąd P0235 to błąd czujnika MAP, może być uszkodzony czujnik, noże być uszkodzona wiązka - tam jest stałe zasilanie +5V. Spróbowałbym wyjąć czujni i delikatnie go oczyścić z nalotów.
Jeśli "niby", to sprawdź wtryskiwacze w innym serwisie. Mogli zmienić zaworki, a nie zmienili końcówek rozpylaczy i wtryskiwacze leją.
Błąd P0235 to błąd czujnika MAP, może być uszkodzony czujnik, noże być uszkodzona wiązka - tam jest stałe zasilanie +5V. Spróbowałbym wyjąć czujni i delikatnie go oczyścić z nalotów.
Wtryski sprawdzone i są "idealne", dali papier. Co ciekawe, po sprawdzeniu sam silnik chodzi ciszej i bardziej miękko, a terkotanie słychać wyraźniej, już od minimalnych obrotów i bez obciążenia, bez gazu. Warsztat od wtrysków zdiagnozował, że hałas pochodzi z rozrządu i rzeczywiście dochodzi bardziej z prawej strony... Rozrząd był wymieniany wcześniej, przed naprawą uszczelki pod głowicą. Czy jesto możliwe, że został źle założony? Auto ma moc, jedynym problemem jest hałas, żadnych obecnie błędów.
Przy okazji, zauważyłem czarny osad w zbiorniku na płyn chłodniczy u samej góry, nad płynem, którego nie było przed naprawą. Nie jest tłusty, raczej gumowaty pod palcem, ściera się jak gumka do gumowania. Czy to może mieć jakiś związek? Przyszło mi do głowy, że mechanik po naprawie uszczelki pod głowicą wlał jakiś uszczelniacz...
wojtekjanus 30-03-2025, 20:15 Hałas spalania stukowego (uszkodzone wtryskiwacze) powinieneś odróżnić od hałasu rozrządu, a opisałeś to, jakby nadal występowało spalanie stukowe. Ono pojawia się przy dodaniu gazu, a rozrząd hałasuje niezależnie od dodawania gazu.
Pytanie jest, co wymieniane było w rozrządzie, czy tylko łańcuch i koła, czy także napinacz i ślizgi. Tak w ogóle z tymi rozrządami jest taki kłopot, że na rynku wtórnym jest mnóstwo bardzo słabych zamienników. Może być uszkodzony napinacz.
Ten hałas powinien zweryfikować kumaty mechanik , który zna te silniki. Bp tak to jest wróżenie z fusów.
Korek zbiorniczka wyczyść i po pewnym czasie sprawdź ponownie. Podczas naprawy silnika trochę brudów mogło dostać się do układu chłodzenia.
Hałas spalania stukowego (uszkodzone wtryskiwacze) powinieneś odróżnić od hałasu rozrządu, a opisałeś to, jakby nadal występowało spalanie stukowe. Ono pojawia się przy dodaniu gazu, a rozrząd hałasuje niezależnie od dodawania gazu.
Pytanie jest, co wymieniane było w rozrządzie, czy tylko łańcuch i koła, czy także napinacz i ślizgi. Tak w ogóle z tymi rozrządami jest taki kłopot, że na rynku wtórnym jest mnóstwo bardzo słabych zamienników. Może być uszkodzony napinacz.
Ten hałas powinien zweryfikować kumaty mechanik , który zna te silniki. Bp tak to jest wróżenie z fusów.
Korek zbiorniczka wyczyść i po pewnym czasie sprawdź ponownie. Podczas naprawy silnika trochę brudów mogło dostać się do układu chłodzenia.
W tym sęk - najpier hałasowało tylko pod obciążeniem, teraz także bez i zmienił się ton bardziej w stronę terkotania. Przeczytałem inny wątek, gdzie kilku kumatych zdiagnozowało rozrząd, po czym po naprawie się okazało, że winny był rozrusznik. Także tak, spróbujemy wykluczyć jedno i drugie.
Bump: Aha, jeśli wierzyć fakturze - wymienany był łańcuch, ślizgi, napinacz na Febi, 20k km temu.
|
|