Zobacz pełną wersję : [Focus 2008-2011] Jak poznać uszkodzenie łożyska w kole
Witam,
chciałbym się*skonsultować w temacie uszkodzenia w łożysku przedniego koła w moim Focusie. Od kilku tygodni słyszę rytmiczny stukot w czasie jazdy. Wydaje się on dochodzić z prawej strony. Brzmi jak uszkodzone łożysko, ale co dziwne słychać go tylko od trzeciego biegu wzwyż. Byłem u jednego mechanika, który przejechał się, podniósł auto i pokręcił kołami i stwierdził, że to coś w skrzyni, a nie kole, ale on się skrzyni nie podejmie.
Dziś pojechałem do drugiego mechanika, który przejechał się*autem i stwierdził, że to łożysko. Wziął auto na diagnostykę i stwierdził, że do wymiany są jeszcze przednie wahacze i tuleje wahacza z tyłu. Łącznie wymianę z robocizną wycenił na 1300 zł.
Zastanawiam się czy ten przy uszkodzonym łożysku ten dźwięk nie powinien być też słyszalny na niższych biegach? Trochę już zgłupiałem, bo dwóch mechaników i zupełnie różne diagnozy. 1300 zł to dla mnie sporo i nie chcę wydać ich na nieuzasadnioną usterkę.
Podrawiam,
slawek-kali 05-08-2015, 19:49 Nie musi. Czesto jest wlasnie tak, ze odglos slyszalny jest tylko obrebie danych predkosci.
Pamietam, ze moja foka mk1 mial to od 80 do 110km/h, a pozniej cichlo.
Zlap za kolo u gory i ciagnij do siebie i z powrotem, jak wyczujesz luz to lozysko padniete.
Pamietaj, ze jazda z takim lozyskiem jest niebiezpieczna, moze dojsc do zatrzymania kola w czasie jazdy i wypadek gwarantowany.
Kalik dziękuję Ci za szybką i precyzyjną odpowiedź.
Mam jeszcze pytanie o te uszkodzone wahacze, bo to najbardziej kosztowna naprawa, a mechanika nie znam i chciałbym być pewny, że na pewno to jest do wymiany, a nie dodał tego aby więcej zarobić.
Czy w jakikolwiek sposób jestem w stanie samodzielnie sprawdzić te wahacze czy są do wymiany?
Dziwi mnie to, bo auto kupowałem w listopadzie jako używane z salonu i było niby dokładnie sprawdzane czy wszystko jest ok. Dużo nie jeździłem (zrobiłem około 5 tyś km), a tu od razu tyle rzeczy do wymiany :/.
Tak jak wspomniał kolega wyżej, taki dźwięk może być słyszalny w pewnym przedziale prędkości. Jak łożysko jest zjechane to prosty podnośnik i zakręcić kołem, powinno być słychać szumienie łożyska. Czynność powtórzyć na każdym z kół i wtedy się głowić... a jeśli test wyjdzie dobrze... to szukać konkretnego mechanika...
Co do remontu to spora sumka. Ja ubierałem przednie wahacze w tamtym roku:
- sworznie L+P TRW 110zł,
- tuleja wahacza (ta bez okucia) L+P TRW 55zł,
- tuleja wahacza (z okuciem metalowym) L+P TRW 170zł.
Do tego dojdzie cena roboty + w Twoim przypadku tył, ale wg. mnie sporo, ponieważ 335zł wyszło mi za części na przód, jeszcze piastę z przodu zmieniałem za 250zł wcześniej (to już cena z robocizną).
Podliczmy, że wydałem 585zł za części i zmianę piasty, to nie sądzę, że koszt 'ubrania' wahaczy i tuleje z tyłu wyniosą 715zł... Mogę być w błędzie...
#Edit#
Zanim odpisałem to już coś dorzuciłeś, diagnosta na ścieżce jest w stanie Ci ocenić czy należy to robić czy nie, jak wejdzie pod samochód :)
#Edit2#
Dla przypomnienia oczywiście zmieniamy 2 strony symetrycznie i dodatkowo ustawiamy zbieżność w celu uzyskania jak najlepszych rezultatów :)
slawek-kali 05-08-2015, 20:10 Ale czemu przednie wahacze chce cale wymienic? Spytaj co padlo, tuleje czy moze sworzen... Te czesci mozna wymienic osobno.
Cena jest dobra, jesli wymieni wszystko. Oczywiscie pytaj na jakich czesciach.
Bukson dzięki za info.
No właśnie ja jestem laikiem w kwestii mechaniki i nie byłem w stanie nawet osądzić czy to dużo czy mało za wymianę. Mechanik tylko zapytał czy wolę części najtańsze czy lepsze. Powiedziałem, że lepsze, bo nie chcę za chwilę znów dłubać przy aucie. On chyba chce całe te przednie wahacze wymieniać.
No i zapomniałem dodać, że stwierdził na ścieżce, że zbieżność nie jest ok i w cenie zrobi zbieżność.
Dla pewności pojadę jutro jeszcze gdzieś indziej na ścieżkę (ta na której byłem to u znajomego mechanika), aby potwierdzić że dzisiejsza diagnoza jest ok.
Podliczyłem cenę remontu zawieszenia tylnego i faktycznie części oscylują w granicach 500zł (całość), więc jeśli całość to wyjdzie sensowna cena.
#Edit#
Sprawdzić dokładnie, które tuleje popadały, jeśli przód cały to nie trzeba go zmieniać tylko można 'ubrać', a nie kompletny wahacz kupować itd. Zawsze znajdzie się rozwiązanie z lepszą ceną.
Kalik Bukson jeszcze raz dziękuję za bardzo przydatne rady.
Pozdrawiam,
mick1973 06-08-2015, 06:17 Ale czemu przednie wahacze chce cale wymienic?
Bo nie chce mu się pewnie bawić w wymianę kupi tani zamiennik wahacza np. za 279 PLN .
Wiadomo że za te pieniądze lepiej kupić tuleje i sworzeń LEMFÖRDER ale wtedy trzeba włożyć trochę pracy .Biorąc pod uwagę ceny samych części, to zakres prac i cena za nie1300 zł sugeruje nam wymianę na najtańszych zamiennikach.
Proponuję podjechać na stację diagnostyczną aby potwierdzić lub wykluczyć opinie mechaników.
Pamietaj, ze jazda z takim lozyskiem jest niebiezpieczna, moze dojsc do zatrzymania kola w czasie jazdy i wypadek gwarantowany.
Od chyba 4ech miesięcy niestety jeżdżę z łożyskami do wymiany. Nie jestem z tego powodu ani dumny, ani zadowolony, ale brak pieniędzy kompletnie mnie uziemił z większymi naprawami. U mnie objawy to się pływanie auta w przypadku kolein lub kiedy jedno koło najedzie pod kątem na jakieś nierówności. Czasami przy 110km/h mam wrażenie że auto samo mi pas chce zmienić i mimo położenia kierownicy w tym samym ułożeniu, to muszę korygować jego jazdę. Przy okazji przez brak zbieżności mam teraz nierówno bieżnik zjedzony na prawej oponie (lewa strzeliła przy kontakcie z dosyć pokaźną dziurą) i nie wiem właśnie czy to wszystko co opisałem to może być łożysko czy też mam szukać czegoś innego? (drążki kierownicze? tueleje? wahacze? - problem mam taki że chyba w całym UK nie ma czegoś takiego jak trzepaki żeby to sprawdzić)
slawek-kali 07-08-2015, 14:53 lozyska to raczej nie beda, ale twoj opis sugeruje ze i tak czeka cie kosztowna naprawa.
Moga to byc sworznie, drazki itd. Musisz koniecznie podjechac do warsztatu lub kogos z wiedza. Oczywiscie po wymianie zbieznosc do zrobienia.
PS. Trzesie sie kierownica? slychac jakies stuki lub nadmierny szum z kol?
mojmistrz 07-08-2015, 15:07 Co do łożyska: jeśli mimo kręcenia nie usłyszysz sumu, to zakręć kołem i złap sprężynę. Wyczujesz na niej mrowienie, jeśli łożysko jest wywalone. Możesz nie słyszeć hałasu, ale drgania będą zawsze. Tak sam sprawdzałem swoje łożyska i zawsze diagnoza była trafna, mimo zapewnień mechaników, że "Panie, co Pan chcesz, przeca tu nic ni szumi, kasy szkoda, to nie łożyska" ;)
Xperia Z1 tap tap
PS. Trzesie sie kierownica? slychac jakies stuki lub nadmierny szum z kol?
kierownicą trzesię od bardzo bardzo dawna.
slawek-kali 07-08-2015, 15:16 wystepuja stuki jak wjezdzasz w zakret? Naprawde zajmij sie tym szybko, bo sam sie w koszta wpędzasz...
MIREKTERAZPOLSKA 07-08-2015, 16:41 Podliczyłem cenę remontu zawieszenia tylnego i faktycznie części oscylują w granicach 500zł (całość), więc jeśli całość to wyjdzie sensowna cena.
#Edit#
Sprawdzić dokładnie, które tuleje popadały, jeśli przód cały to nie trzeba go zmieniać tylko można 'ubrać', a nie kompletny wahacz kupować itd. Zawsze znajdzie się rozwiązanie z lepszą ceną.
Gdzie można dostać części do tylnego zawieszenia za 500,00zł
Kalik nie mam żadnych stukow ale tarcze wymieniałem 4 razy w ciągu niecałego roku. Także na firmowe. A łożyska w Focusie są wraz z piastami wiec to moja ostatnia nadzieja ze tarcze mi się ciągle wyginaja właśnie od krzywych piast.
co do zakrętów. ponieważ mam mocniej uszkodzone łożysko po prawej to i skrecajac w prawo i jednocześnie hamując mam gratisowy masaż rąk na kierownicy
Gdzie można dostać części do tylnego zawieszenia za 500,00zł
1. Części pozbierać i całość wyjdzie nawet w granicach 450-500zł.
2. Wpisać na google "komplet tulejek focus mk2" i jest kilka ofert chociażby :)
evildead 10-08-2015, 08:12 witam, mam pytanie odnośnie łożysk, bo u mnie szumi od 50km/h w górę. Jak wymieni samemu takie łożysko,jakie narzędzia są potrzebne i z jaką siłą łożysko dokrę.i.? sorry ale przestała mi działa. literka "tz" na klawiaturze.
Witajcie :). Tak jak napisałem wcześniej, byłem u mechanika, który postawił diagnozę, że do wymiany jest łożysko, ale i wahacze z przodu i tuleje z tyłu. Łączny koszt oszacował*na 1300 zł. Coś mnie tknęło i pojechałem na stację diagnostyczną. Poprosiłem o sprawdzenie całego zawieszenia, bo coś "stuka/szumi" i "auto pływa". Pan stwierdził, że on widzi tu tylko zbieżność do zrobienia, a stuki/szumy to pewnie łożysko. Dla pewności poprosiłem, aby dokładnie sprawdził tuleje i wahacze. Sprawdził i powiedział, że są ok.
Postanowiłem pojechać więc jeszcze do innego mechanika. Kolega polecił mi w Krakowie miejsce, które specjalizuje się*w Fordach. Powiedziałem tam, że mam do wymiany łożysko w kole, a jak zrobią to gdzieś indziej zrobię zbieżność.
Dzień po zawiezieniu auta do zakładu zadzwonił z niego mechanik i poinformował, że łożyska są ok i to nie to. Przejechał się autem i zdiagnozował, że to wina starych opon. Fakt, że już były trochę wytyrane, ale jeszcze nie były starte do punktu nakazującego wymianę więc myślałem, że przejeżdżę*ostatni sezon. Mechanik nie wziął za diagnozę ani grosza (co wbrew pozorom nie jest standardem). Zamówiłem nowe opony i na dniach wymieniam. Zobaczymy czy teraz diagnoza jest trafna (opony i tak miałem wymienić na wiosnę więc to tylko przyspieszony zakup). Ciekawa tylko jest rozbieżność w diagnozach tylu specjalistów. Jeśli bym chciał wymieniać wszystko na co wskazywali to bym pół zawieszenia wymienił ;).
damianisko5 17-08-2015, 07:28 "Kolega polecił mi w Krakowie miejsce, które specjalizuje się*w Fordach". - ta informacja przyda się innym, szczególnie Krakusom. Podaj więc namiary na tego speca. dzięki.
damianisko5 byłem z Focusem w ABC Focus na Al. 29 listopada. Nie mogę jeszcze powiedzieć czy diagnoza była ok, bo muszę wymienić opony, ale i w warsztacie Pan mechanik mnie uprzedził, że jego zdaniem to na 90% to. Innych możliwości nie widzi.
Jeśli by chcieli zarobić, to mogli wymienić*łożysko i już, a dodatkowo powiedzieć jeszcze, że opony są do wymiany. Tu nic nie naciągali i jeszcze za diagnozę nie wzięli ani złotówki. Spotkałem się*z mechanikami, którzy mówili "no nic nie zrobiłem, ale dłubałem przy aucie, musiałem rozkręcić itd" i brali 30-50 zł. W ABC Focus było inaczej, dla mnie to uczciwe, a to się*ceni :).
Potwierdza to tylko zasadę, że są Ci co naciągają, i tacy których nazywacie uczciwi. Niestety w naszym kraju z uczciwosci nie da sie wyżyć, i jest jak jest.
A łożysko można zdjagnozować samemu, jest tyle opisów jak, a czy opony wymienisz czy nie decydujesz Ty .
damianisko5 17-08-2015, 14:06 Marhoc - dzięki za wyjaśnienia i adres serwisu.
salom oczywiście, zgadzam się, że można samemu zdiagnozować łożysko. Wymienić też można samemu. Tu chodzi o coś zupełnie innego. Nie każdy ma czas na samodzielną pracę przy aucie, nie każdy musi też się na tym znać. Dlatego idę z tym do fachowca i liczę na jego rzetelną diagnozę, a nie wymianę tego co się*da "bo trafił na kogoś kto się nie zna".
Moje opony nie były "łyse" i nie miałem pojęcia, że to one mogą powodować dziwny dźwięk. Zresztą tylko jeden mechanik (ABC Focus) zwrócił uwagę na opony. Reszta diagnozowała: łożysko, wahacze, tuleje, skrzynie.
PS: dziś wymieniłem opony. Stukanie i buczenie zniknęło, sporo kasy zostało na wakacje ;) a mogło pójść na części.
Łożyska jak lecą, to zazwyczaj nie parami, a po drugie hałasują w zależności od tego jak są obciążone (chyba, że to już totalna agonia). Dlatego w skrętach w jedną stronę hałasują bardziej, a w drugą praktycznie przestają albo hałasują dużo mniej.
Najprostszy test na uszkodzenie łożyska to ciasny łuk w jedną i drugą stronę. Jeśli w ciasnym łuku w lewo hałas się zmniejsza, to winne w 99% jest łożysko z lewej strony. Zewnętrzne koła przejmują w skręcie większe obciążenia niż wewnętrzne. Analogicznie w drugą stronę.
tak jak pisze wrzoch - co padnięte łożysko to miałem na jednym łuku wzmocnienie doznań akustycznych za to na drugim łuku w drugą stronę cisza
Ehh gdybym to ja jeszcze miał taki słuch. Przy ogólnym hałasie moich opon i niewyciszonego silnika 1.6 benzyna, to w środku nawet jak wyłączę radio i nawiewy, to bardziej usłyszę silnik niż łożyska :/
Najgorsze że ostatnio non stop mam wrażenie że auto się nie trzyma drogi. Jakieś nierówności na drodze czy koleiny i auto lubi wyginąć ręcę na kierownicy :/
Martwię się teraz, bo jest już poważna sprawa a jak widzę wycenę u mechaników na wymianę łożysk, tarcz, klocków, wahaczy (bo podobno sworzni się nie opłaca) i łączników stabilizatorów w kwocie całkowitej £500 czyli coś koło 2800 zł :/
Czytałem wpis w "Focus Sam Naprawiam" na temat łożysk i nie ukrywam, że nie jest to dla mnie chleb powszedni, ale jednak potrafię jakieś tam filtry powymieniać, koło zmienić ( ;) ) czy złożyć meble itp. Czy jest ktoś w stanie na słowo zachęty podrzucić informację, czy jeden dzień, kompletnemu laikowi wystarczy żeby zmienić samemu takie rzeczy?
Klocki i tarcze nie wyglądają strasznie, z tego co jakoś w życiu słyszałem - nie jest to skomplikowane, podobno z łożyskami też nie jest trudno, ale reszta?
Jako dla osoby nie po szkole zmechanizowanej który na kontrolkę "check engine" na szczęście nie otwiera tylko maski sprawdzić czy silnik wciąż jest, a jak jest to "engine checked" , tylko jednak ma odrobinę zaparcia, podepnie OBD/ELM, ręki w brudne kable nie boi się włożyć, to myślicie że jest coś wykonalne? Tak pod względem - hmm.. wiesz.. za to bym się nie brał, ale to możesz zrobić sam :)
Teraz przed chwilą znalazłem fajną informację:
"nną przyczyną przedwczesnego zużycia mogą być luzy na przekładni kierowniczej lub bicie tarcz hamulcowych, co powoduje wibracje i szybsze powstawanie luzów na łożysku. Działa to też w drugą stronę, ponieważ zużyte łożysko z luzem może być przyczyną wibracji w układzie jezdnym i powstawania luzów na przekładni kierowniczej oraz krzywienia się tarcz hamulcowych. "
Co pewnie rozwiązuje moje problemy z tarczami hamulcowymi które wyginają się co 2-3 miesiące
Bo o co chodzi - koszt części jestem w stanie przełknąć - razem wyjdzie gdzieś £300 - tyle na oko teraz mam :) Na robociznę mnie jednak po prostu na chwilę obecną nie stać :) Ale wracając do tematu - jeśli jest to zadanie którego amator raczej nie powinien się podejmować, to po prostu poczekam do końca wakacji bo jeszcze jakiś skromny urlop mnie czeka i jak dozbieram pieniądze to wtedy do stacji serwisowej na spokojnie się wybiorę zrobić po prostu wszystko.
Co do serwisu to przekonuje mnie właśnie ten wpis:
"Jedną z częstszych przyczyn problemów z łożyskami i piastami jest ich nieprawidłowy montaż, zwłaszcza łożysk popularnych Fordów i Volkswagenów. Wbrew pozorom nie jest to tak proste jak mogłoby się wydawać. Pomijam już nabijanie łożyska młotkiem, ale nawet na prasie można źle zamontować łożysko w piaście lub piastę w zwrotnicy. Zwłaszcza w tym drugim przypadku warto skorzystać z warsztatu, który ma specjalistyczne narzędzia. Jeśli siła prasy wywierana będzie na bieżnię wewnętrzną łożyska lub tarczę piasty koła, to w konsekwencji niszczy się łożysko przez nacisk kulkami/wałkami na bieżnię i deformując ją lub krzywi się piasta. Nie jest wyjątkowa sytuacja, że użytkownicy samochodu z wibrującymi kołami z przodu mają po prostu krzywe piasty kół. "
I tu będzie ból, bo podejrzewam że serwis który odwiedzę, prasy nie posiada :/
jak nigdy nie wymieniałeś łożyska to nie rób tego sam, po prostu pierwsze dwa - trzy - zniszczysz jak nie masz prasy. a to kosztuje.
Kup komplet czyli piastę z wprasowanym już łożyskiem.
Tutaj troche w temacie http://forum.fordclubpolska.org/showthread.php?t=112349 ale sam bym się za to nie brał.
pod warunkiem że ma bębny
bebny mam z tyłu. łożyska do wymiany raczej tylko z przodu. ale jak sprawdziłem ile kluczy potrzebuje to już sobie odpuściłem robić to sam
Ściągałem obie piasty/łożyska z tyłu do wymiany cukierków - mam bębny.
Jedyny niestandardowy klucz to E12. Ukręciłem jednak jedną z 10 śrub i musiałem skorzystać z pomocy. W sumie się da - jeżeli chodzi o tył.
JohnLenin 24-07-2017, 17:20 Witam. Czy miał Ktoś taki przypadek, że łożyska kół(u mnie tył) były do wymiany, ale przy sprawdzaniu, po podniesieniu tyłu, nie występowały luzy, nie było też słychać dziwnych dźwięków, po zakręceniu kołem?
Jak najbardziej może się to zdarzyć. Łożysko może pracować inaczej z obciążeniem i bez, a zdradzi swój stan dopiero w tym pierwszym przypadku.
JohnLenin 25-07-2017, 07:26 Jak najbardziej może się to zdarzyć. Łożysko może pracować inaczej z obciążeniem i bez, a zdradzi swój stan dopiero w tym pierwszym przypadku.
Dzięki. To chyba mam taki przypadek, bo po zmianie opon dalej buczy.
kaziukas 07-11-2017, 17:42 Dzięki. To chyba mam taki przypadek, bo po zmianie opon dalej buczy.
ej łaskawco najpierw błagasz o pomoc a jak się już z tym uporałeś to wszystkich olewasz,tak robi i większość. może się pochwalisz jaka była usterka i czy ja usunąłeś.a pozostali wezmą to pod uwagę:surprise:
JohnLenin 13-11-2017, 18:22 ej łaskawco najpierw błagasz o pomoc a jak się już z tym uporałeś to wszystkich olewasz,tak robi i większość. może się pochwalisz jaka była usterka i czy ja usunąłeś.a pozostali wezmą to pod uwagę:surprise:
-> Okazało się że uszkodzone jest łożysko. Znalazłem zakład który posiada tzw rozpędzarkę. Podnoszą auto i rozpędzają każde koła osobno i w tedy słychać, czy problem jest związany z łożyskami. Kręcąc kołem na podnośniku jeśli jest to początek problemu z łożyskiem trudno będzie usłyszeć huczenie.
p.s kaziukas, nie błagałem, pytałem czy Ktoś miał taki przypadek:027: chwilę mnie tu nie było i tak jakoś temat "przeleciał" niżej od lipca. Pozdro!
|
|