Wg danych producenta wynosi 55 l, tymczasem jeżdżę moim od prawie roku i nigdy, powtarzam, nigdy nie udało mi się na stacji zatankować więcej niż 43 litry, przy palącej się rezerwie i zasięgu max. 50 km co przy spalaniu rzędu 7 l daje ok. 3,5 l w baku. Gdzie więc brakujące 8-9 litów? Przyznaję, że mocno mnie to wkurza, bo realny zasięg mojej foki to max 700 km (czego i tak nigdy nie udało mi się osiągnąć).

Podróżując po kraju niespecjalnie zwracam na to uwagę, ale już przy wyjazdach zagranicznych ma to znaczenie, bo w kraju wchodzi mi mniej paliwa i muszę wcześniej tankować za granicą (np. przy autostradzie).

Czy ktoś ma u siebie taki problem?

Nawet gdybyś wyjeżdził paliwo, aż do zgaśnięcia silnika, i podepchał auto pod dystrybutor, to i tak nie weszło by 55 litrów. Wchodzi wtedy, jeżeli bak jest dopiero co na taśmie produkcyjnej załozony, i nigdy w nim jeszcze nie było paliwa, to znaczy, tankowanie pierwszy raz do pełna.
Póżniej, ponieważ pompa nigdy nie ściąga paliwa do zera, to nigdy nie wchodzi 55 litrów.

Bzdury totalne... Ja w swoim mondeo mam 70L i juz tankowalem 68-69L.
Ja przypuszczam ze komputer przeklamuje i w momencie gdy pokazuje sie rezerwa w baku jest wiecej paliwa.
Kiedys testowali to w Top Gear, przejechali Fiesta ponad 70km od momentu w ktorym komputer pokazal 0 zasiegu.

czy jest w takim razie możliwość ustawienia komputera tak, aby pokazywał realniejszy zasięg? jednak nie uśmiecha mi się jechać dalej przy zasięgu np. 20 km

Nie mam pojecia... W mondeo nie ma takiej opcji..
Z ciekawostek: w KA, Focusie mk1, Smaxie bylo podobnie...
Jesli czesto kasujesz srednie spalanie to komputer tez bedzie glupial.

wystarczy na forum poszukać info. na temat średniego spalania lub podobny temat w innych modelach ford-a , jak i w instrukcji obsługi auta , a zrozumiesz dlaczego tak jest. W zbiorniku musi zostać choć nie wielka ilość paliwa żeby pompa miała gdzie oddawać ciepło .

Jeżeli dalej będziesz miał wątpliwości to jeździj aż auto stanie i wtedy dowiesz się ile możesz wlać paliwa :p

wystarczy na forum poszukać info. na temat średniego spalania lub podobny temat w innych modelach ford-a , jak i w instrukcji obsługi auta , a zrozumiesz dlaczego tak jest. W zbiorniku musi zostać choć nie wielka ilość paliwa żeby pompa miała gdzie oddawać ciepło .

Jeżeli dalej będziesz miał wątpliwości to jeździj aż auto stanie i wtedy dowiesz się ile możesz wlać paliwa :p

ok, ale czy niewielka ilość paliwa to naprawdę 8-9 litrów? jeszcze gdyby wchodziło 50 litrów, ale 43 to przegięcie. na tych brakujących 7 litrach mógłbym w trasie przejechać sporo powyżej 100 km

W focusie mk3 1.6eb na rezerwie przy wyświetlanym zasięgu 0 km w baku znajduje się około 7 litrów. wydaje mi się, że rezerwę w tym modelu należy traktować od momentu pokazania się zerowego zasięgu a nie od momentu kontrolki, która zapala się czasem nawet gdy w baku jest jeszcze 15 litrów.

to jak wcześniej pisałem 5L paliwa do bagażnika i jazda do oporu aż staniesz , wlewasz z kanistra najbliższa stacja tankujesz i organoleptycznie przekonujesz się ile wlejesz paliwa.
Przyznaję, że mocno mnie to wkurza, bo realny zasięg mojej foki to max 700 km (czego i tak nigdy nie udało mi się osiągnąć).
to ja przeciętnie robię 480km i wlewam 40L a głównie jeżdżę po mieście ,

Ogólnie samochody mają zazwyczaj tak że można często wyjeździć rezerwę do 0 i jeszcze 50-70 km(rekord to była Zafira szefa jak na autostradzie sie zadupiłem dociągłem 120km) zrobić. Tylko Tranzitem tak miałem że jak sie rezerwa zaświeciła to miałem max 40 km na znalezienie stacji bo potem stawał. Ale jeśli chodzi o pojemność baku to jak odetnie Ci poliwo pistolet to odczekaj 5s. po bujaj autem i w większości zalejesz jeszcze ze 2-3L. W Stilo miałem tak że zawsze lałem 2L. więcej niż pojemność baku.

to jak wcześniej pisałem 5L paliwa do bagażnika i jazda do oporu aż staniesz , wlewasz z kanistra najbliższa stacja tankujesz i organoleptycznie przekonujesz się ile wlejesz paliwa.

to ja przeciętnie robię 480km i wlewam 40L a głównie jeżdżę po mieście ,

zasięg deklarowany przez komputer, rzeczywisty dużo mniejszy :)

Jesli czesto kasujesz srednie spalanie to komputer tez bedzie glupial.
To jest akurat bzdura i lepiej nie wprowadzać ludzi w błąd.

Komputer oprócz wyświetlanego spalania rejestruje również osobno spalanie średnie do własnego użytku. W niektórych modelach można to spalanie zobaczyć w ukrytym menu lub teście zegarów.

Także kasujcie ludzie sobie te tripy i nie obawiajcie się bo komp ma i tak swoje dane.

Nie wiem ile leją w salonie do nowego auta, pewnie bez szaleństw, jakieś 5 litrów, zwłaszcza, że po drugiej stronie ulicy jest stacja paliw, to zaraz po zakupie weszło mi do zbiornika 46,59 litra. Przebieg 7 km. Zważywszy, że samochód pracował jakiś czas podczas czynności odbiorowych, to faktycznie ten zbiornik coś mały.
Przy średnim spalaniu ~ 6,0/100 (przeliczając przebieg i to co wlewam) zasięg auta to ZAWSZE! ~ 800 km. Zwykle w autach jest tak, że na pełnym zbiorniku powinno się przejechać 1000 km biorąc pod uwagę średnie spalanie. W przypadku 1,5 EB to 5,5 - 5,8 l/100 km. No to gdzie jest te prawie 200 km???
Też jak niektórzy użytkownicy skłaniam się do stwierdzenia, że gdy komputer pokazuje kilka km do opróżnienia zbiornika, to jest w nim jeszcze prawie 10 litrów paliwa. Takie idiotoodporne zabezpieczenie chłodzenia pompy i zapewnienie paliwa do kontynuacji jazdy.

U mnie komputer pokazuje przy zatankowaniu pod korek około 45 litrów, a rzeczywiście powinno być 55 litrów. Raz na rezerwie (0 km zasięgu i wskazówka na 0) prawie 70 km zrobiłem.

Takimi pierdołami nie zawracam sobie głowy, zawsze tankuję do pełna jak mam pół baku, albo 1/4 - wchodzi 25-35 litrów paliwa i tyle wiem odnośnie pojemności baku :P

Takimi pierdołami nie zawracam sobie głowy, zawsze tankuję do pełna jak mam pół baku, albo 1/4 - wchodzi 25-35 litrów paliwa i tyle wiem odnośnie pojemności baku :P

przejedź się do Włoch, gdzie litr bezołowiowej podchodzi pod 7 zł, to zmienisz zdanie ;)

Temat x razy wałkowany. Paląca się rezerwa już dawno nie oznacza pusty bak. By zatankować rzeczywiste ~52 czy 55l (w zależności od silnika), trzeba dojechać do 0km i dopiero potem zaczyna się prawdziwa rezerwa, która jest pływająca, co oznacza, że w zależności od trybu jazdy i spalania może wynosić 5 ale też 10 litrów. Wygląda na to, że komputer przelicza ilość rezerwy tak, by nawet po w skazaniu 0km dojazdu na komputerze było przy tym samym trybie jazdy wystarczająco dużo paliwa na zrobienie jeszcze koło 100km.

Osobiście zrobiłem na jednym baku (ponad 900km) do zapalenia się 0km dojazdu i do baku weszło ~48 litrów, czyli jeszcze 5 litrów (tyle wystarczy na 100km jazdy przy tym spalaniu).

Ale bylem w sytuacji, kiedy było zero na kompie, ale do baku weszło lekko poniżej 40 litrów.

Według mnie takie przeliczanie jest bardzo bezpieczne, szczególnie dla ludzi, którzy jeżdżą autostradami.

jazdy na rezerwie nie wpływają dobrze na pompe paliwa, takze nie wiem z czym macie problem, jest 1\4 podjezdzam pod dystrybutor czy jestem w chinach czy w nowym meksyku i tankuje na ful

A śmiali się ze mnie, że do mojego MK2 z teorytycznie bakiem 55L wchodzi max 42-43L...

Do Mondeo (przy zbiorniku 70L) weszło mi kiedyś 68 litrów. Oczywiście dolewałem na 3 odbicia. W Focusie przy 55L zbiorniku najwięcej wlałem 52 litry. Też na 3 odbicia dystrybutora.
Mam taką fobię aby na dystrybutorze zaokrąglać do pełnych dziesiątek (ew. piątek) w złotówkach bez groszy. :wink: Ale to tak na marginesie.

Ale macie problem. Ja bym się martwił, jakby do baku o pojemności 55 l. weszło 70 l. :619:

No ja właśnie tak miałem ;)
Przy pierwszym tankowaniu do mojego ecoboosta 1.6 weszło 55,6l na maxa pod korek (zakładam, że dystrybutor nie oszukiwał). Następnym razem już się tak nie udało ;) . Generalnie tankuje 48-50l przejeżdżając kilkadziesiąt km ma rezerwie.
Zwróćcie uwagę, że komputery w autach w większości oszukują, podają zmniejszoną prędkość jazdy nawet o 10% a to wpływa na zużycie paliwa.
U mnie na zimówkach (205/55) licznik zawyża o ok. 7-8% a na letnich 215/55 o ok. 3-4% i takie też są różnice w pomiarze zużycia paliwa przez komputer i przy dystrybutorze - niestety na niekorzyść przy tym ostatnim. Warto zauważyć, że wskazówka paliwowskazu spada poniżej zera co najmniej o grubość wskazówki, Zauważyłem także, że jak „oprze się o kołek” to jeszcze wchodzi ok. 5 l.

Nie wiem jak można jeździć kilkadziesiąt kilometrów na rezerwie, chyba po to by pompę rozwalić i cały szlam z dna baku zassać....:?

co do wskazań komputera: da się to skalibrować, żeby pokazywał prawdziwe. jest gdzieś o tym wątek na forum

Tu jest o kalibracji: http://forum.fordclubpolska.org/showthread.php?t=173923&page=2

zombie6 - jeżeli często jeździsz do 0 to raczej szlamu nie będzie.

zombie6 - jeżeli często jeździsz do 0 to raczej szlamu nie będzie.
Zawsze będzie jakiś osad...głównie to chodzi oczywiście o katowanie pompy...

Nie wiem jak można jeździć kilkadziesiąt kilometrów na rezerwie, chyba po to by pompę rozwalić i cały szlam z dna baku zassać....:?
Smok i tak ciągnie z najniższego miejsca zbiornika więc skąd miałby zassać ten szlam?

Smok i tak ciągnie z najniższego miejsca zbiornika więc skąd miałby zassać ten szlam?

Chyba łatwiej go zassać jak w baku prawie pusto ? Poza tym cośta się szlamu uczepili ? Nawet w instrukcji do Cinquecento 1.1 pisali - nie jeździć na wysokich obrotach na rezerwie, gdyż może to doprowadzić do uszkodzenia pompy paliwa, a tu ludki kilkadziesiąt kilosów sobie jeżdżą, aż wskazówka zejdzie poniżej minimum :lol:

Ostatnio zauważyłem że rezerwa zapaliła się gdy wskazówka była w połowie pomiędzy 0 a 3/4 a to jest ok 15-12 l

Nie wiem jak można jeździć kilkadziesiąt kilometrów na rezerwie, chyba po to by pompę rozwalić i cały szlam z dna baku zassać....:?


Bez przesady, rezerwa ok 5l to i tak dużo , przecież nie ma 5l szlamu w zbiorniku.

Chodzi głównie o pompę, już pisałem, poza tym jeżdżenie częste na rezerwie mądre nie jest, a znam takich co robią to notorycznie, a potem płaczą....

Może to głupie, ale w którym miejscu znajduje się pompa? Na dnie czy na górze baku? Logicznie byłoby na dnie, a skoro tak, to brud opada na dno nie ważne czy w baku jest pełno czy pusto... Ale mogę się mylić dlatego serio proszę o odpowiedź.

Można w focccusie zmienić rozmiar baku z 55l na 62l i cieszymy się rezerwą zapalającą się dopiero po wyjeżdżeniu 7l więcej paliwa :)

Jak zawsze przy rezerwie tankowałem 42-43l, tak teraz wchodzi prawie 50l.

Można w focccusie zmienić rozmiar baku z 55l na 62l i cieszymy się rezerwą zapalającą się dopiero po wyjeżdżeniu 7l więcej paliwa :)

Jak zawsze przy rezerwie tankowałem 42-43l, tak teraz wchodzi prawie 50l.

trochę odkopię temat, w jaki sposób "powiększyć" bak?

Masz auto od nowości ?? Czy kupiłeś od kogoś ?? Może coś majstrował przy nim.

Kupiłem nowe. Temat stary, wlewam około 48l jak pojawi się rezerwa. Bardziej mi chodzi o to w jaki sposób Bestia150 powiększył sobie bak.

Pewnie w Focccusie.

Zmienił wartość pojemnosci baku w programie i rezerwa zaswieca sie o wiele później. Wszystkie foki maja 55l

Zmień wartość tego współczynnika AFE BIAS w teście zegarów, żeby trochę zawyżał spalanie. Ja tak zrobiłem i wchodzi mi średnio 51-52l w momencie gdy na blacie pojawi się 0km.

Zmień wartość tego współczynnika AFE BIAS w teście zegarów, żeby trochę zawyżał spalanie. Ja tak zrobiłem i wchodzi mi średnio 51-52l w momencie gdy na blacie pojawi się 0km.

Jaka wartość ustawiłeś afe bias? mam taki sam silnik sprawdziłbym u siebie czy to działa

To zależy ile ci obecnie zaniża. Mnie zaniża o ok 0,5l więc aby zawyżał musiałbym ustawić 900 zamiast 1000, ale chyba wolę jak jest teraz :-).

A jakie masz średnie spalanie z komputera mi pokazuje 7L 80% dojazd do pracy 13km z predkoscia nie wiecej niz 90km/h w jedna strone a reszta miasto

W ruchu miejskim, głównie w godzinach szczytu, pali trochę ponad 8 realnie, a pokazuje ok 7,7. Policz sobie przy tankowaniu do pełna bo spalanie miejskie jest trudno porównywalne.

U mnie na wartości 900 zaniżał spalanie o ok 0,4 (średnia z 10 tankowań). Żeby była jasność, jak na kompie miałem 6,5l/100km, to z dystrybutora 6,9l/100km. Różnica na poziomie 0,4l była widoczna dopiero po przejechaniu trasy 500 - 600km. Jak jeździłem po 100, 200 km i tankowałem to różnicy nie było praktycznie wcale.

Teraz ustawiłem 1000 i zawyża mi spalanie o ok 0,5l. Wiec jak pokazuje mi 6,9l/100km, to realne przy dystrybutorze mam na poziomie 6,4k/100km.

Jeżdżąc na takich nastawach zostaje mi w baku około 3-4 litrów. Wcześniej zostawało 7 litrów.