Zobacz pełną wersję : Ile na jednym baku
losarturos 26-03-2007, 20:09 Nareszcie !!! Jutro odbieram swoją nową furkę. Mam nadzieję, że będzie mi długo służyć. A przy okazji mam pytanie. Ile udało się wam przejechać najwięcej na jednym baku paliwa swoją fiestą? Jestem ciekawy jak daleko będę się mógł poturlać swoim autkiem bez tankowania.
Czy są tu jacyś miszcze oszczędzania?
Narazie tylko ortografii
losarturos 26-03-2007, 21:41 No fakt mój błąd. Już się poprawiam. Som tu jacyś miszczowie oszczędzania? :fcp12 :fcp12 :fcp12 :fcp12 :fcp12 :fcp12 :fcp12 :fcp12 :fcp12 :fcp12 :fcp12 :fcp12 :fcp12 :fcp12 :fcp12
helmut66x 27-03-2007, 12:58 "mistrzowie" :fcp2
Nowe auto - nie patrz na to :fcp1 tylko ognia :fcp2
losarturos 27-03-2007, 16:13 Miało być miszczowie i proszę mnie nie poprawiać bo już firefox mi to podkreślał na czerwono :-) A z tym ogniem też nie mogę przesadzać bo to nowa furka i cza silnik przyzwyczaić do prędkości. Więc nara nie szaleje z obrotami i rzadko sięgam ponad 3000. Ale za miesiąc.............
el_kuchcik 01-04-2007, 08:48 Najwięcej ok 720 najmniej ok 500.
pozdrawiam
Pavlis83 04-04-2007, 08:51 1.4 tdci - 43l pojemnosci baku
najmniej - zima 630km
najwiecej - lato - trasa katowice hel + troche km na miejscu Razem - 890km Gdyby istniala autostrada a1 poludnie polnoc i nie trzeba by sie meczyc, jak jest obecnie, z wyprzedzaniem ciezarowek na szosie, to 1000 km na jednym baku jest do zrobienia
srednio, przy jezdzie tylko w miescie, na jednym baku udaje mi sie przejechać ok 730km
wojtaswb 06-04-2007, 20:48 1,6D miasto 600, trasa 850
losarturos 06-04-2007, 22:22 U mnie po pełnym tankowaniu wyszło około 640. Ale na razie przejechałem trochę ponad 1000 km. Zobaczymy co będzie dalej.
Marcin73 06-04-2007, 22:46 Gratuluje zakupu :fcp29 , życze żeby się nie psuło i mało paliło :fcp2
Przy docieraniu uważaj raczej na zbyt niskie obroty (lepiej nie schodź poniżej 2tys.) , na wysokie to trzeba na autostradzie uważać, krótkotrwałe wyższe obroty nic silnikowi nie zrobią (chyba, że na zimno :fcp2 ) Ja szczerze mówiąc przy docieraniu jeździłem w miare normalnie.
A spalanie u mnie wynosi od 6l/100km w trasie do ponad 10 w zimie po mieście. Średnia z 6000km wynosi równiutko 8l/100km z tym, że większość przejechana w zimie. Teraz powinno być coraz lepiej. Ale niestety fiesta trochę waży i żeby ją rozpędzić trzeba spalić trochę paliwa :fcp1
losarturos 06-04-2007, 23:01 Na razie tak sobie pomykam między 2-3 tys obr. I jak widać pali mi około 7l. Jestem ciekawy jak będzie dalej.
w mieście pali od 7 do 8.3 l/100 km
na trasie od 5,5 do 5,8l / 100 km
losarturos 09-04-2007, 19:42 Przeturlałem się już ponad 1300 kilosów i wreszcie drugi raz tankowałem do pełna. Wlazło mi 33l po przejechaniu 495 km, pół w mieście i pół w trasie. Wychodzi około 6,7l/100.
fiesta 1,25 fun trasa nad morze 700km srednie spalani 4,8 dotankowalem zeby nie meczyc jej na czerwonym polu jazda w granicach 100km/h max 130.
1,4 TDCI,
trasa 911 km w lecie,
najmniej 680 miasto w zimie,
pozdr.G
losarturos 08-12-2008, 10:35 Ostatnio po 100 km spokojnej jazdy z prędkością między 70-90 komputer mi pokazał 5.5l/100. Ale wtedy jeszcze ciepło było. Teraz nie chce zejść poniżej 7.5l...
Ostatnio po 100 km spokojnej jazdy z prędkością między 70-90 komputer mi pokazał 5.5l/100. Ale wtedy jeszcze ciepło było. Teraz nie chce zejść poniżej 7.5l...
Nie mogę wyjść z podziwu jak patrze na te wasze obliczenia :fcp2 Ja latem robiłem na pełnym baku góra 470km, teraz jak przymrozi góra 400km przy spokojnej jeździe. No ale w Poznaniu pół drogi zajmuje niestety stanie w koreczkach
jareczek1980 09-12-2008, 16:50 Ostatnio po 100 km spokojnej jazdy z prędkością między 70-90 komputer mi pokazał 5.5l/100. Ale wtedy jeszcze ciepło było. Teraz nie chce zejść poniżej 7.5l...
Nie mogę wyjść z podziwu jak patrze na te wasze obliczenia :fcp2 Ja latem robiłem na pełnym baku góra 470km, teraz jak przymrozi góra 400km przy spokojnej jeździe. No ale w Poznaniu pół drogi zajmuje niestety stanie w koreczkach
sam sie zastanawiam, moj rekord to okolo 550km
losarturos 09-12-2008, 17:48 Widać masz mały bak... Ale żeby osiągnąć spalanie na poziomie 5.5 to cza jeździć jak emeryt, spokojnie na drodze z prędkością między 70-90. Teraz jak przymroziło to pół na pół po mieście i na trasie wychodzi mi niecałe 8l/100.
rectosei 09-12-2008, 18:24 Ostatnio po 100 km spokojnej jazdy z prędkością między 70-90 komputer mi pokazał 5.5l/100. Ale wtedy jeszcze ciepło było. Teraz nie chce zejść poniżej 7.5l...
Nie mogę wyjść z podziwu jak patrze na te wasze obliczenia :fcp2 Ja latem robiłem na pełnym baku góra 470km, teraz jak przymrozi góra 400km przy spokojnej jeździe. No ale w Poznaniu pół drogi zajmuje niestety stanie w koreczkach
Podaję mój rekord według wskazań zasięgu: 820 km :fcp2
Realnie robię maksymalnie około 700 km na baku. :fcp26
stasiek49 09-12-2008, 19:45 na trasie 750km z szybkością100-120km,po mieście 350-400km, fiesta 1.1i
yacek _b 09-12-2008, 20:17 nie no chłopaki , normalnie szook :fcp15 , 700 - 800 kilosów na baku , tzn. do sucha tak ? na 42 litrach ? cholerka ja tu cholerka latem , emerycka jazda ( 80-90km/h )w dwie osoby i do zapalenia się rezerwy 590 km , kuźwa mać :fcp5
stasiek49 09-12-2008, 21:48 yacek _b, to masz coś nie tak z autkiem,trasa zawiercie -kołobrzeg przez poznań- droga nr 11 ,przejechane 700km i weszło do pełna 36L,szybkośc 90-120km jedynie na ograniczeniach mniej :fcp2 ,powiedzmy średnia szybkośc 75km
yacek _b, to masz coś nie tak z autkiem,trasa zawiercie -kołobrzeg przez poznań- droga nr 11 ,przejechane 700km i weszło do pełna 36L,szybkośc 90-120km jedynie na ograniczeniach mniej :fcp2 ,powiedzmy średnia szybkośc 75km
eee tam, nie okłamujmy się, 1.1 i 1.3 to dwa największe fordowskie muły, nie są ani szybkie ani ekonomiczne. Jak zrobił ponad 500km to jest dobrze :fcp2
stasiek49 10-12-2008, 15:04 MULAN, zapraszam na jażdę testową,jeśli przejade jak pisałem to kryjesz koszty i :fcp29 a jeśli nie to ja ponoszę koszty i :fcp29 :fcp29,przy pojemności 1,1 lub1,3 nie będzie to rakieta,ale czy są wolne??? raczej nie, 140KM/h bez problemu,się jedzie
rectosei 10-12-2008, 17:32 MULAN, zapraszam na jażdę testową,jeśli przejade jak pisałem to kryjesz koszty i :fcp29 a jeśli nie to ja ponoszę koszty i :fcp29 :fcp29,przy pojemności 1,1 lub1,3 nie będzie to rakieta,ale czy są wolne??? raczej nie, 140KM/h bez problemu,się jedzie
Chętnie też wezmę udział w tym konkursie. :fcp1 Zasady mi odpowiadają. Zrobię 800 km na baku. Wprawdzie jazda będzie mocno "economy" ale dam radę. :fcp26 :fcp29
yacek _b 10-12-2008, 17:41 nie no chłopaki ,pełen luzz :fcp29 , tak tylko się troszkę dziwię . :fcp1, stasiek49 na jakich oponkach jeździsz ? Ja na 185 -tkach .
losarturos 10-12-2008, 18:01 800 na jednym baq?? To musiałbym cały czas jaechać chyba max 70km/h i to z górki jeszcze. 700km zrobię bez problemu, żeby było dalej to musiałbym się więcej bujać na długich trasach a nie po mieście...
rectosei 10-12-2008, 18:05 800 na jednym baq?? To musiałbym cały czas jaechać chyba max 70km/h i to z górki jeszcze. 700km zrobię bez problemu, żeby było dalej to musiałbym się więcej bujać na długich trasach a nie po mieście...
No ja głównie jeżdżę na dłuższych trasach, więc da się to zrobić, choć zgodzę się i z tym, że wystarczy że więcej pokręcę się po mieście to taki wynik od razu staje się nierealny.
automati 10-12-2008, 18:18 we wrześniu ( jeszcze w miarę ciepło ) zdarzało się i 900 zrobić. Tylko trasa i nie więcej niż 90 km/h i 2000 obrotów. I hamowanie silnikiem. Czyli emeryt. Teraz 780 km. Tylko tankuję, jak zapali się rezerwa żeby mułu z dna nie ciągnął. Przerzućcie się na dieselki to wtedy będziemy mogli się wymieniać spostrzeżeniami, który mniej :) A może mały test ecodrivingu letnią porą ?
yacek _b 10-12-2008, 18:47 automati , ale ty masz dizelka więc oszczedny silniczek :fcp1 a my tu same benzyniaki :fcp1
ale wychodzi na to że u niektórych kolegów silniczek oszczedniejszy niż twój ropniaczek .
stasiek49 10-12-2008, 18:52 yacek _b, latem mam opony 15/50/195 a zimą 13/70/155
yacek _b 10-12-2008, 19:10 stasiek49 no to z mojej strony tylko szacuneczek za silniczek :fcp29
losarturos 10-12-2008, 19:54 we wrześniu ( jeszcze w miarę ciepło ) zdarzało się i 900 zrobić. Tylko trasa i nie więcej niż 90 km/h i 2000 obrotów. I hamowanie silnikiem. Czyli emeryt. Teraz 780 km. Tylko tankuję, jak zapali się rezerwa żeby mułu z dna nie ciągnął. Przerzućcie się na dieselki to wtedy będziemy mogli się wymieniać spostrzeżeniami, który mniej :) A może mały test ecodrivingu letnią porą ?
Jak się ma diselka to można pobijać rekordy... Tylko szkoda, że za silnik tdci cza tak dużo zapłacić, dla mni to było dużo za dużo.
MULAN, zapraszam na jażdę testową,jeśli przejade jak pisałem to kryjesz koszty i :fcp29 a jeśli nie to ja ponoszę koszty i :fcp29 :fcp29,przy pojemności 1,1 lub1,3 nie będzie to rakieta,ale czy są wolne??? raczej nie, 140KM/h bez problemu,się jedzie
Myślę, że przy sprzyjających wiatrach można przejechać nawet więcej niż 700km w trasie przy oponkach 155 tak więc się nie zakładam bo przegram :fcp29 ale jeżdżąc przykładowo po Poznaniu spalanie poniżej 8l/100km graniczy z cudem, no chyba że jak emeryci zamulimy naszego bolida to może i zejdzie poniżej 8l. Zresztą spalanie to temat rzeka, ma na nie wpływ dosłownie wszystko, prędkość wiatru, to ile ważymy, ciężar bagażu, ile osób wozimy, szerokość i wielkość opon, jakość paliwa, stan silnika, rodzaj oleju........... mógłbym tak wymieniać. Ale zdania nie zmienie, 1.1 i 1.3 to muły i do tego paliwożerne :fcp26 Przy ostrzejszej jeździe dosłownie można zauważyć jak wskazówka wskaźnika paliwa opada ale tak jak piszesz można też przejechać 700km na baku tocząc się z zawrotną średnią prędkością 75km/h :fcp2
jareczek1980 19-12-2008, 11:19 coz, nie jezdze wolno, na trasie 110 to minimum, jak jest bezwietrznie to okolo 140-160. Ale musze powiedziec, ze tankuje 30-32 litry pod korek, a tankuje zaraz po zapaleniu sie rezerwy. Nie sprawdzalem ile moge przejechac na rezerwie. Z wyliczen wynika ze powinno tam byc z 10litrów, skoro bak ma 41 litrów, a ja zatankowalem max 33l.
Marcin73 19-12-2008, 20:55 Właśnie pobiłem rekord - 400 km na pełnym baku :fcp26
Ale na trasie 700 robię bez najmniejszego problemu :fcp2
yacek _b 19-12-2008, 22:12 jareczek1980 no ja robie tak samo , nigdy do " sucha ' nie wyjeżdżam ( zresztą wątpię by ktoś tak robił ) dlatego jak czytam u kolegów że na 32-33 litrach robią po 700 kilosów jadąc sporo ponad stówę ( to daje 4.7 spalanie ) to lekki siok :fcp15
jareczek1980 20-12-2008, 08:38 jareczek1980 no ja robie tak samo , nigdy do " sucha ' nie wyjeżdżam ( zresztą wątpię by ktoś tak robił ) dlatego jak czytam u kolegów że na 32-33 litrach robią po 700 kilosów jadąc sporo ponad stówę ( to daje 4.7 spalanie ) to lekki siok :fcp15
nie uwierze dopoki nie zobacze :fcp1
kiedy jezdzilem 1.3 z 50 KM, wyniki mialem podobne. Czytalem ostatnio ze nowa fiesta ma bak 45 l a zasięg 700km, przy silniku 1.6 (120 KM).
Tak na marginesie, jeśli zabraklo by mi benzyny, to czy jest jakas pompka w silniku do zasysania paliwa?. Nie bardzo wiem co w takiej sytuacji zrobic
stasiek49 20-12-2008, 13:26 jest pompa elektryczna w zbiorniku,jak przekręcisz kluczyk to słychać szum pod tylnym siedzeniem,
Marcin73 20-12-2008, 22:18 jareczek1980 no ja robie tak samo , nigdy do " sucha ' nie wyjeżdżam ( zresztą wątpię by ktoś tak robił ) dlatego jak czytam u kolegów że na 32-33 litrach robią po 700 kilosów jadąc sporo ponad stówę ( to daje 4.7 spalanie ) to lekki siok :fcp15
No ja pisałem o 700 km na baku, ale mnie to daje średnie spalanie ponad 6l/100km. Ja wyjeżdżam do końca, tankuję jak komputer daje ostatnie ostrzeżenie, czyli w baku jest wg niego paliwa na 10 km :fcp2
Do baku wchodzi mi wtedy pod korek 42-43l paliwa.
A spalanie takie osiągam tylko przy spokojnej jeździe bez klimy i cały czas trasa.
jareczek1980 20-12-2008, 22:49 jest pompa elektryczna w zbiorniku,jak przekręcisz kluczyk to słychać szum pod tylnym siedzeniem,
pytalem o reczna pompke
stasiek49 21-12-2008, 07:58 jareczek1980, nie ma ręcznej pompki,jest tylko w dieslach
jareczek1980 21-12-2008, 10:21 pytam bo mialem taki wynalazek w skodzie favorit,
moze moje pytanie jest infantylne, jednak zapytam bo mnie to dreczy.
Co zrobic w silniku benzynowym, jesli zabraknie mi paliwa? Przekrecic kilka razy kluczyk zeby zassalo paliwo?
(opócz zatankowania :fcp1 )
Przekrecic kilka razy kluczyk zeby zassalo paliwo, bez uruchamiania?
rectosei 21-12-2008, 10:42 pytam bo mialem taki wynalazek w skodzie favorit,
moze moje pytanie jest infantylne, jednak zapytam bo mnie to dreczy.
Co zrobic w silniku benzynowym, jesli zabraknie mi paliwa? Przekrecic kilka razy kluczyk zeby zassalo paliwo?
(opócz zatankowania :fcp1 )
Przekrecic kilka razy kluczyk zeby zassalo paliwo, bez uruchamiania?
Przekręcasz po prostu kluczyk, usłyszysz pracującą pompę która sama "zadba" o to by paliwko dostało się tam gdzie znaleźć się powinno :fcp1
pawel182 25-12-2008, 12:24 Spalanie:
cykl miejski (1osoba bez bagażu) 5,48l/100km
trasa (5osoób + full bagażnik predkość 120-140km/h) 6,3l/100km
W zależności od spalania przejeżdzam od 520 do 680km i zawsze przy tankowaniu wchodzi mi ok 32-35litrów (tankuje jak wskaźnik pokazuje ostatnią kreske albo świeci się już lampka.
yacek _b 25-12-2008, 18:02 Spalanie:
cykl miejski (1osoba bez bagażu) 5,48l/100km
kuźwa mać ! :fcp15 tylko pogratulować :fcp4
pawel182 25-12-2008, 19:59 Spalanie:
cykl miejski (1osoba bez bagażu) 5,48l/100km
kuźwa mać ! :fcp15 tylko pogratulować :fcp4
To rekord minimalnego spalania :) ale troche miałem wtedy szczescia bo malo kiedy trafiałem na czerwone światła i korki w mieście no i troche też wtedy jeździłem poza miastem po jakiś wioskach.
yacek _b 25-12-2008, 21:32 pawel182 pytanie tylko ile było jeżdżenia " po wsi " a ile w mieście ale to i tak bardzo mało , można by powiedzieć że masz dieselka a nie benzynę .
Gorbaczov 26-12-2008, 16:41 1.4 TDCI
lato: 930 KM
zima: 830 KM
rectosei 26-12-2008, 21:12 1.4 TDCI
lato: 930 KM
zima: 830 KM
Szacunek za taki wynik. Dieslem w odpowiednich warunkach i przy odpowiednim stylu jazdy jak najbardziej do wykonania. Natomiast, te rewiry są już niestety nieosiągalne dla mojego benzynowca 1.3. Nawet przy ekstremalnie oszczędnej jeździe byłby problem (np. kilkaset kilometrów po zachodnich autostradach ze stałą prędkością 90 km/h na piątym biegu wynik byłby może zbliżony, ale sama jazda byłaby absurdalna - ani wygodna ani szybka ani bezpieczna). :fcp4
pelny bak z rzeszowa do katowic i z powrotem z pomykaniem na autostradzie przez 100km z predkoscia 150-160km/h wyszlo jakies 650km
..::Maniek::.. 27-12-2008, 02:43 no to masz kolego coś z motorkiem bo dizlacze zimna nie lubią ale jednak mało piją
parzych73 29-12-2008, 22:58 Dla mnie, to co piszecie o spalaniu Fiesty z silnikiem 1,25 to czyste science-fiction... Od dwóch i pół roku - jeżdżąc po mieście RAZ udało mi się zejść poniżej OŚMUIU litrów na 100km (7,89 przy jeździe jak emeryt), normalnie pali od 8,5 do 9,8 (po mieście i nie jak emeryt)... W trasie (mając przebiegu ok 2500km) udało mi się osiągnąć 6,51l/100km przy V-max do 150km/h - a potrafi zeżreć do 10,69l/100km (W TRASIE!!!) - oczywiście nonstop pedał w podłodze na autobahnie... Średnio po mieście na zbiorniku robię ok 420km i wlewam do 40 litrów na fula... swoją drogą - ciekawe na jakich obrotach jeździcie :fcp3
ludzie piszą raczej o rekordach niż o średnich wynikach, bo jak tu uwierzyć w to, że ktoś, nawet na trasie robi 700km na baku w 1.1 albo 1.3 :fcp5
yacek _b 30-12-2008, 09:45 ludzie piszą raczej o rekordach niż o średnich wynikach, bo jak tu uwierzyć w to, że ktoś, nawet na trasie robi 700km na baku w 1.1 albo 1.3 :fcp5
i powinieneś dodać że jeszcze cisnąc ponad stówke .
yacek _b 30-12-2008, 09:48 Dla mnie, to co piszecie o spalaniu Fiesty z silnikiem 1,25 to czyste science-fiction... Od dwóch i pół roku - jeżdżąc po mieście RAZ udało mi się zejść poniżej OŚMUIU litrów na 100km (7,89 przy jeździe jak emeryt), normalnie pali od 8,5 do 9,8 (po mieście i nie jak emeryt)... W trasie (mając przebiegu ok 2500km) udało mi się osiągnąć 6,51l/100km przy V-max do 150km/h - a potrafi zeżreć do 10,69l/100km (W TRASIE!!!) - oczywiście nonstop pedał w podłodze na autobahnie... Średnio po mieście na zbiorniku robię ok 420km i wlewam do 40 litrów na fula... swoją drogą - ciekawe na jakich obrotach jeździcie :fcp3
a kolega pawel182 ma taką jak ty i w mieście pali mu 5.48 :fcp15
rectosei 30-12-2008, 10:05 ludzie piszą raczej o rekordach niż o średnich wynikach, bo jak tu uwierzyć w to, że ktoś, nawet na trasie robi 700km na baku w 1.1 albo 1.3 :fcp5
Ja tylę robię średnio i nie są to jakieś rekordy. Nie pałuję auta do odcinki, jeżdżę głównie na trasie szybkiego ruchu i zgodnie z przepisami. Żaden problem uzyskać taki wynik. Ale w mieście faktycznie jest to nierealne osiągnąć takie rezultaty.
losarturos 30-12-2008, 19:02 Dla mnie, to co piszecie o spalaniu Fiesty z silnikiem 1,25 to czyste science-fiction... Od dwóch i pół roku - jeżdżąc po mieście RAZ udało mi się zejść poniżej OŚMUIU litrów na 100km (7,89 przy jeździe jak emeryt), normalnie pali od 8,5 do 9,8 (po mieście i nie jak emeryt)... W trasie (mając przebiegu ok 2500km) udało mi się osiągnąć 6,51l/100km przy V-max do 150km/h - a potrafi zeżreć do 10,69l/100km (W TRASIE!!!) - oczywiście nonstop pedał w podłodze na autobahnie... Średnio po mieście na zbiorniku robię ok 420km i wlewam do 40 litrów na fula... swoją drogą - ciekawe na jakich obrotach jeździcie :fcp3
Jak widzę umiesz wyciągnąć z tego małego silniczka do kosiarki zamontowanego w Twojej fieście to co najlepsze... :fcp12 :fcp12 :fcp12 Ja na szczęście nie potrzebuję się tak dynamicznie przemieszczać z miejsca na miejsce więc ponad 8l autko mi wysysa z baku jak teraz jeżdżę po mieście i jest mrozik. Normalnie spalanie wynosi około 7l i poniżej. Ale nie męczę swojej fury. Do 3500 obrotów dochodzę jak się rozpędzam a później mam 2-3 tys. Zresztą jak przyspieszam to czuje, że powyżej 3000 autko dostaje małego kopa tak samo jak i przy około 4000. To nie bierze się z powietrza, no przynajmniej nie tylko z powietrza więc wiadomo, że spalanie będzie wtedy większe.
Ja tylę robię średnio i nie są to jakieś rekordy. Nie pałuję auta do odcinki, jeżdżę głównie na trasie szybkiego ruchu i zgodnie z przepisami. Żaden problem uzyskać taki wynik. Ale w mieście faktycznie jest to nierealne osiągnąć takie rezultaty.
Zgodnie z przepisami czyli jak emeryt :fcp13 W takim przypadku wierzę w twoje osiągi :fcp29
rectosei 31-12-2008, 06:13 Ja tylę robię średnio i nie są to jakieś rekordy. Nie pałuję auta do odcinki, jeżdżę głównie na trasie szybkiego ruchu i zgodnie z przepisami. Żaden problem uzyskać taki wynik. Ale w mieście faktycznie jest to nierealne osiągnąć takie rezultaty.
Zgodnie z przepisami czyli jak emeryt :fcp13 W takim przypadku wierzę w twoje osiągi :fcp29
Emeryci jeżdżą Fabiami i Loganami a nie Fiestami :fcp2 Jeżdżę szybko kiedy można, wolno kiedy chcę :fcp4
Ostatnio po 100 km spokojnej jazdy z prędkością między 70-90 komputer mi pokazał 5.5l/100. Ale wtedy jeszcze ciepło było. Teraz nie chce zejść poniżej 7.5l...
Nie mogę wyjść z podziwu jak patrze na te wasze obliczenia :fcp2 Ja latem robiłem na pełnym baku góra 470km, teraz jak przymrozi góra 400km przy spokojnej jeździe. No ale w Poznaniu pół drogi zajmuje niestety stanie w koreczkach
To masz kolego coś ładnie grzmotniete z tym autkiem skoro z silniczkiem 1.3 robisz 400km na pełnym baku ja za 50zł przy kursie 3.20 za literka robie 340km i daje ostro w rure radze odwiedzic mechanika bo zbankryutujesz niedługo, niestet te auta tak mają na początku też tyle mi autko paliło na pełnym baczku teraz ze spokojem do 700km na fullu to jest norma, szerokosci życze :]
yacek _b 02-01-2009, 19:59 Ostatnio po 100 km spokojnej jazdy z prędkością między 70-90 komputer mi pokazał 5.5l/100. Ale wtedy jeszcze ciepło było. Teraz nie chce zejść poniżej 7.5l...
Nie mogę wyjść z podziwu jak patrze na te wasze obliczenia :fcp2 Ja latem robiłem na pełnym baku góra 470km, teraz jak przymrozi góra 400km przy spokojnej jeździe. No ale w Poznaniu pół drogi zajmuje niestety stanie w koreczkach
To masz kolego coś ładnie grzmotniete z tym autkiem skoro z silniczkiem 1.3 robisz 400km na pełnym baku ja za 50zł przy kursie 3.20 za literka robie 340km i daje ostro w rure radze odwiedzic mechanika bo zbankryutujesz niedługo, niestet te auta tak mają na początku też tyle mi autko paliło na pełnym baczku teraz ze spokojem do 700km na fullu to jest norma, szerokosci życze :]
tja , koniowi na Helu takie pierdoły kolego opowiadaj , dajesz " ostro w rure " i pali ci 4.5 , już łykam ...
stasiek49 02-01-2009, 20:06 yacek _b, a jednak tak jest,czytj post ktory wcześniej pisałem,pojedziemy na Hel jesli wolisz
yacek _b 02-01-2009, 20:14 Stasiu , prosze .... okazuje się ze fiesta to super ekonomiczne autko (a czym starsze to mniej pali ), pali prawie jak dizelek ile byś nie cisnął , no tylko kupować :fcp3
stasiek49 02-01-2009, 21:28 yacek _b, bez obrazy ale mk5 mało pali ale jak się o nia dba,nic nie obciera,łożyska są ok,filtr powietrza czysty,czujniki prawidłowo działaja itp.a ty widać nie stosujesz tych zasad
tja , koniowi na Helu takie pierdoły kolego opowiadaj , dajesz " ostro w rure " i pali ci 4.5 , już łykam ...[/quote]
No widocznie twoja wiedza jest dość nikła na temat silników z przełomu 80-90 lat teraz według ciebie odpowiednio utrzymane odrestaurowane auto po wymianie głowicy i bloku w dalszym ciągu bedzie palić tyle samo co ze szrotu... hehe no ok ale widać jezdzisz czyms co już nie ma nic wspolnego z poprzednią fiestą oprocz nazwy więc nie mam pretensji :) Powodzenia w odnajdowaniu koni na Helu :)
zima coraz wieksza i coraz wiecej autko pali ; (
yacek _b 03-01-2009, 07:30 Stasiu , wsio sprawdzone i moim zdaniem działa ok , jeżeli spalanie mam mniejsze niż podaje książka serwisowa czy instrukcja .
Tylko nie bardzo chce mi sie wierzyć w spalanie na poziomie 4.5 l i do tego przy prędkościach powyżej 100 - ki ( bo tyle rozumiem po słowie - cisnę ) ,
a mk5 z natury będzie więcej od twojej mk3 paliła . bo samo auto jest sporo cięższe .
automati 03-01-2009, 15:42 ja za 50zł przy kursie 3.20 za literka robie 340km
z moich obliczeń wynika że: 50 zł : 3.2 zł = 15.62 litra . 1562 : 340 km = 4,5941176470588235294117647058824
Jeśli tyle Ci pali to niezłe bajki sobie opowiadasz i odziwo w nie wierzysz, albo kupiłeś fieste z silnikiem od Lupo 3L. Skąd w takim razie popularność diesli skoro benzyniaki tyle palą, a w dzisiejszych czasach Pb95 jest tańsza od ropy ?????
rectosei 03-01-2009, 16:25 ja za 50zł przy kursie 3.20 za literka robie 340km
z moich obliczeń wynika że: 50 zł : 3.2 zł = 15.62 litra . 1562 : 340 km = 4,5941176470588235294117647058824
Jeśli tyle Ci pali to niezłe bajki sobie opowiadasz i odziwo w nie wierzysz, albo kupiłeś fieste z silnikiem od Lupo 3L. Skąd w takim razie popularność diesli skoro benzyniaki tyle palą, a w dzisiejszych czasach Pb95 jest tańsza od ropy ?
i daje ostro w rure kolega jeszcze dodał. :fcp2 Powiedzmy sobie szczerze: nie ma szans pałując ostro auto osiągnąć 4,5 litra na setkę. Albo neos64 po prostu źle mierzy zużycie paliwa.
parzych73 03-01-2009, 17:26 Albo neos64 po prostu źle mierzy zużycie paliwa.
W to uwierzę najprędzej :fcp2
Jakie zainteresowanie :) bardzo mnie to cieszy :) czepiacie sie jak zwykle :P
fakt jest taki jak cytuje kolege... nie mniej niż 7,5 nie zejdzie - to bardzo delikatnie mówiąc lekkie przegiecie, wole nie wiedziec do ilu mu to spalanie dochodzi... prawda jest taka profesjonalne wyregulowanie zaworów i przykrecanie ich do osiągniecia idealnego stanu to żadna filozofia! utrzymanie silnika w należytym stanie oraz dbanie o każdy jego element oto cała recepta, inne auta pod wiekszym obciążeniem spalają mniej niż stare fiesty należycie utrzymane, myślicie że trudno jest zdobyć fabrycznie nowy blok i głowice do starej fiesty? i wlewać 100 okanówke po cenie netto na firme osiągając taki rezultat? w takim razie nie przejechaliście tyle co ja i nie spalił wam sie silnik od fiesty w tragicznym stanie tak jak mi! inne moje posty sprzed dwóch lat polecam przeczytać! może wtedy porozmawiamy na temat spalania, błekitnej mgły z rury, zużywania 3 litrów oleju na 1000km, i 15litrów beny na 100km i wtedy wrócimy na temat ponownie oddania i serca do fiesty oraz zabiegów które w nią trzeba włożyć aby się odwdzieczyła kto jest na tym forum to powinien to wiedzieć w przeciwnym razie pomylił marki...
Kiedyś wiele osób specjalistów i ekspertów z forum mi pomogło nie wyśmiewając sie ze mnie :568: teraz tylko ostrzegam tych którzy myślą że "7,5 i wiecej" spalanie na tym poziomie to norma, nieprawda to nie jest norma tylko poczatek czegoś co mnie spotkało a czego nikomu nie życze...
Pozdrowionka :)
|
|