Przy prędkości ok 90km/h przejechałem przez dziury (może to coś innego było bo dość telepało kierownicą) coś zaczęło pukać w aucie w przednim zawieszeniu przy skręcaniu kołami na postoju (ale nie zawsze). Słuchać stuki również po jeździe na nierównej powierzchni.
Obstawiam:
- łożysko amortyzatora
- końcówki drążków
- gumy na stabilizatorze
Jakie są wasze pomysły? Pewno zależałoby pojechać na diagnoze przedniego zawieszenia i układu kierowniczego.
ps. chyba od dziś zaczęło ściagać na prawą stronę, ale raczej tak !
Sprawa dotyczy volvo ale pewno w większości aut jest to samo.
na forum volvo czasem jesat trudno się dogadać więc głupie pytanie zadaje tutaj.
Karwos00
26-08-2015, 21:24
Jechać wolno i skręcać keirownicą w prawo - lewo - jak puka - sprawdzić końcówki drążków i co ciekawe jabłuszka łączników stabilizatora. A najlepiej podjechać na stację na szarpaki - sprawdzą za darmo.
adamstraczek
27-08-2015, 11:42
Jechać wolno i skręcać keirownicą w prawo - lewo - jak puka - sprawdzić końcówki drążków i co ciekawe jabłuszka łączników stabilizatora.
U mnie pomogła wlasnie ich wymiana na nowe elementy.
Karwos00
27-08-2015, 12:29
U mnie też pukało - na ścieżce nic nie wyszło - wymieniłem wahacz bo miał delikatnie rozerwaną gumkę - ale luzu miał ok 0.5mm - po wymianie dalej pukało - znowu ścieżka i wprawiony pan Mietek kazał ręcznie machać budą w prawo lewo do oporu - i wyszło - górne jabłuszko prawego łącznika stabilizatora - 20min dostarczyli 15 min wymienili i cisza :)
Jakie są wasze pomysły?
1. Pojechać na SKP i sprawdzić na szarpakach. Równie dobrze może na poduszce amora stukać i tylko gdybanie...
2. Zlikwidować telepanie kierownicą.
3. Przestać również u Nas zadawać głupie pytania ;):D
Witam
Majdan,otwórz np. drzwi kierowcy i zakołysaj nimi auto.Jeżeli usłyszysz stuk-puk,to będą łączniki dr.stabilizatora.
pozdrawiam
tomasz141
29-09-2015, 13:48
Kurdę, przecież można podjechać na warsztat i obadać za dziękuję pewnie, przecież nie trzeba wielkiej wiedzy i sprzętu do sprawdzenia luzów :/ Uśmiech do mechanika, obietnica, że będziesz robił ale nie masz teraz czasu i na pewno się uda :)
Karwos00
03-10-2015, 19:53
Tylko się nie śmiać - dokręć akumulator.
Ostatnio znajomy jeździł po warsztatach że puka - nic nie znaleźli = nawet na szczegółowej ścieżce był aż trafił do pana który zajął się poważnie tematem - diagnoza - odkręcone ucho akumulatora. A już chciał wymieniać nowe amortyzatory bo zaczęło się po ich wymianie. :)
Byłem na diagnozie-mówię że najwyżej poświecę trochę kasy ale będę pewny. Zrobił "rzut okiem" za free bo powiedział ze robię u nich przeglądy i wynalazł wybity sworzeń na wahaczu - ale jednak to nie to. Amortyzator sprawny 8% o którym i tak wiedziałem, jak również podejrzewałem łożysko na amortyzatorze i rozdarta osłona przegubu - przez uszkodzony amorek leciał olej na osłonę. Zamawiam sobie teraz amorek Sachs i tej samej firmy łożysko. Myślę tez nad wymiana poduchy. A czy odboje/osłony też należny wymienić?