Zobacz pełną wersję : Czy ktoś posiada rocznik 1996???


bea01
28-03-2007, 12:52
Jestem tutaj nowa. Zamierzam kupić rocznik 1996 i nie bardzo wiem, jak się spisują. Mam upatrzony jeden koło W-wy wpełnym wyposażeniu. Jeździłam wczesniej '94 i byłam zadowolona. Czy ktos ma porównanie? Prosze o wszelkie uwagi i pomoc, bo nie wiem na co zwrócić uwagę.

alexw200
28-03-2007, 13:09
Może coś więcej na jego temat? jaki silniczek, skrzynia, czy ma lpg? generalnie jak jeździłaś jednym ex to tak jakbyś jeździła wszystkimi :fcp13
A poważnie to trza by popatrzeć czy działają napędy (za momencik Yony się wtrąci, więc go uprzedzam) nie na asfalcie, pobawić się skrzynią, poprzekładać biegi zobaczyć czy nie szarpie (zakładam, że automat), najlepiej zaskoczyć sprzedającego i dopaść autko na zimnym silniku, jak ma lpg to wogóle go nie kupować (ale to moje subiektywne zdanie) :fcp27, posłuchać motorka jak pracuje, czy nic nie cyka, stuka etc. Reszta jak przy wszystkich autkach, kuziczki, włączniki, szybki itp. :fcp18
Powiedziałem
Howk

Ps. A tak na marginesie to witamy RODZYNKĘ :fcp22 miło, że i Panie doceniają piękno ex

bea01
28-03-2007, 13:13
silnik 4,0 + sekwencja 1 rok, skrzynia automat, klima, elektryka itp. Własciciel twierdzi, że ma go 1,5roku i nic nie stuka, puka, wszystko niby sprawne. Jeździłam rocznikiem '94 też z gazem i było ok. Troche się boję że cos bedzie nie tak, bo mam po niego prawie 370 km

alexw200
28-03-2007, 13:18
To masz 2 sensowne wyjścia, podaj namiary to może ktoś ze stolicy podskoczy oblookać albo umówić się ze sprzedającym i do serwisu podskoczyć niech go obadają ale istnieje ryzyko, że wrócisz z niczym, wiec pierwsze rozwiązanie rozsądniejsze.
Może Radziu?
Powiedziałem
Howk

bea01
28-03-2007, 13:28
pierwsze rozwiazanie jest najkorzystniejsze, ale nie mam odwagi kogoś poprosić o to. Auto jest w Sulejówku, śliczny, czarny - taki jak chciałam. Ma mały przebieg jak na ten rok, ok 140 tyś. Ale nie chce mi sie wierzyć, że skoro jet taki super, to ktoś go sprzedaje....
Dziekuję za miłe powitanie !!!!

alexw200
28-03-2007, 13:28
bea01, Jak jesteś panna i z ładnym uśmiechem to ja się pofatyguję z tobą to autko podjechać i oglądać :500:
Powiedziałem
Howk

[ Dodano: 2007-03-28, 14:30 ]
Chłopaki oferować się kto poleci samochodzik oblookać.
Beatka spokojnie poczekaj ktoś się zdeklaruje, po południu ludziska będą więcej forum przeglądać, teraz praca itp :fcp27
Powiedziałem
Howk

bea01
28-03-2007, 13:34
Panna z odzysku... może być? Żartuję, ale nie znam sie tak do końca. mój poprzedni samochód sprzedałam, bo strasznie się grzał, miałam wentylator juz na stałe podłączony, cały czas chodził i nikt z tym nie mógł sobie poradzić. I sprzedałam, ale innym nie moge jeździć... Autko musi mieć charakter..

nemrod
28-03-2007, 13:37
Alex,
Pamiętaj!!

Najlepsze są żony!!!!!!




... cudze! :fcp27

Darz bór!

Nemrod

alexw200
28-03-2007, 13:37
bea01, wystarczyło wisko wymienić, padło i ktoś na stałe zeszpawał :fcp12 znamy te patenty,
Powiedziałem
Howk

[ Dodano: 2007-03-28, 14:38 ]
nemrod, już się zaczyna kasztanienie :fcp2
bea01, to jest nemrod razem z alexem to para nadwornych kasztaniarzy :fcp13
A najlepsze kasztany jak wiadomo są na placu Pigal
Powiedziałem
Howk

nemrod
28-03-2007, 13:41
Oj już tak nie reklamuj nas! :fcp19

Do sulejówka ma blisko tyle tylko że ja jestem ostatnią osobą która powinna sprawdzać samochód przed sprzedazą.
Jak ktoś obejrzy mojego EX to zrozumie.
:fcp24

Darz Bór!

Nemrod

[ Dodano: 2007-03-28, 14:42 ]
coś mi się wydaje że Beata (jako rodzynka) nie opędzi się teraz od forumowych kasztaniarzy :fcp27

alexw200
28-03-2007, 13:43
To może razem podskoczymy go oblookać? Ftedy to facet go już na 100% nie sprzeda, ja posprawdzam napędy na asfalcie :fcp13 a potem ty po marudzisz, że już nie działają :fcp27
Powiedziałem
Howk

nemrod
28-03-2007, 13:47
ale jak cenę będzie można zbić! :fcp27
Jeszcze sprawdzimy czy szybko zmienia z D na R... :fcp23

Darz Bór!

Nemrod

P.S.
Beatko zapytaj się czy by nie wstawił go na przegląd do warsztatu (np do Karoliny) i wszystko bedzie jasne.

alexw200
28-03-2007, 13:51
No zbereźnik z ciebie o czym ty myślisz, z beatką cenę chcesz.................... :fcp16
A ze sprzedającym, no to rozumiem, to ja mam kudłate myśli :532:
A poważnie to przegląd dobra sprawa ale koleżance chodzi o to żeby go obllokać zanim po niego podjedzie, więc lepiej jakby go ktoś zobaczył najpierwej :fcp19
a to D na R to dobry pomysł, jeszcze nie ćwiczyłem, zaraz nas Yony objedzie, że draznimy lwa :fcp13
Powiedziałem
Howk

nemrod
28-03-2007, 13:52
co do przegrzewania się samochodu to jak wiatrak na sztywno jest spięty to mamy niższe temperatury.
Wiem coś bo mam tak teraz.
raz Jest na normal ale na samym początku i raz jest w pionie.
I tak w kółko.
ale napewno się nie przegrzewa.

Musiał być inna przyczyna.
nidrozne przewody, chłodnica, termostat kto to wie... :fcp27

Darz Bór!

Nemrod

alexw200
28-03-2007, 13:54
No to jasne, że się od włączonego wentyla nie przegrzewał ja tylko wyrokowałem, że ktoś wisko na stałe zrobił, a czemu tak było to juz licho wie, może dlatego, że padło albo dlatego, że coś było nie tak z silniczkiem i trza było non stop dmuchać.
Powiedziałem
Howk

nemrod
28-03-2007, 13:56
... zobacz ile jest naszych postów a ile Beaty.
Znowu się rozpędziliśmy.

... zobaczysz, przestanie tu zaglądać! :fcp27

Darz Bór!

Nemrod

alexw200
28-03-2007, 13:57
no ale zobacz ile nauki z naszych postów można wyciągnąć :fcp13
Powiedziałem
Howk

nemrod
28-03-2007, 14:00
Taaaaaak tu musze się zgodzić.
Tylko my znowu nie na temat.

Niestety Beatko chyba przyjdzie Tobie poczekać trochę aż bardziej uczynni wejdą na forum albo samej przyjechać.

jak narazie masz nas obu :fcp27

Darz Bór!

Nemrod

bea01
28-03-2007, 14:01
Nie przestanę zagladać! Zależy mi na tym samochodzie, szukałam go 2 miesiące. Ten jest taki jak chciałam. Tylko chciałabym wrócić nim o własnych siłach do domu a nie na lawecie... W domu juz sobie jakoś w razie czego poradzę...

alexw200
28-03-2007, 14:15
My tak z natury to fajne chłopaki jesteśmy tylko tak groźnie wyglądamy :fcp22
Powiedziałem
Howk

Yony
28-03-2007, 14:29
Teoretycznie Sulejówek jest do ogarnięcia. W końcu mieszkałem tam 8 lat, teraz mieszkają moje dzieciaki z byłą. Jest szansa, że w sobotę będę w okolicy, więc wtedy mógłbym ogarnąć temat. Jeśli jednak nie dojdę do porozumienia z ex to chyba nie będę jechać. Wolę unikać tej okolicy :fcp16

alexw200
28-03-2007, 14:31
Yony nam spałzował, żadnego zrzędzenia, że asfalt, że kasztany itp :fcp13
Powiedziałem
Howk