Zobacz pełną wersję : wyciek płynu hamulcowego


BARCINIAK
28-03-2007, 18:47
mam wyciek płynu hamulcowego - to może nie ciekawe ale ciekawy mam problemik :fcp18
po zapowietrzeniu się hamulca jak dojechać ( a mam tylko 2 km ) do mechaniorka ??? .jak mnie wciągnie na lawetę pomijając koszty to poruta i zbyt duża satysfakcja znajomych no i co dalej automatem bez hamulca ???
może macie koledzy jakiś ciekawy czysto teoretyczny pomysł ( bo przecież bez hamulca nie wolno jeździć )
ciekawe co wymyślicie :fcp27 :568:

jash
28-03-2007, 19:26
Ja bym tam jechał na 1 i powolutku, powolutku, żeby w razie czego depnąć na ręczny-nozny.
Jash

alexw200
28-03-2007, 19:44
Ja bym jechał na 1 i nie koniecznie powoli, przeca ex się na czymś zatrzyma :fcp23 a na lawetce to :587:
A tak poważnie to bym dolał płynu i odpowietrzył no i po problemie, na 2 km powinno wystarczyć
Powiedziałem
Howk

mysioo
28-03-2007, 20:29
A w którym miejscu ci cieknie?

BARCINIAK
28-03-2007, 21:25
cieknie przy tylnym kole od str.pasażera
ps : wlałem właśnie płynu jutro rano sprawdzę i może dokulam się do warstaciku :)

Rad-T
28-03-2007, 21:30
nie wiem jak u Ciebie ale w modelach 99 przod i tyl maja niezalezny uklad wiec jakby ciekl tyl to przod i tak hamuje 100% sprawnie (tak mi sie zdaje)

mysioo
28-03-2007, 21:35
2 km spoko przejedziesz>Układ jest 2-obwodowy,dolewaj tylko płynu
Odpowietrzać nie ma czego,bo przeca dziura w układzie....(jak z tyłu cieknie to pewnikiem cylinderek,też wymieniałem)
No i nie rozpędzaj się za bardzo :fcp23 bo na ręcznym (nożnym :fcp4 ) nie wyhamujesz....

nemrod
29-03-2007, 09:34
gorzej ja ręcznego-noznego niema. (tak jak ja teraz) :fcp24
Porazka.

Darz Bór1

Nemrod

alexw200
29-03-2007, 18:53
Odpowietrzać nie ma czego,bo przeca dziura w układzie....(
Jakiś gupi byłem z tym odpowietrzeniem, przeca racja :fcp20
Powiedziałem
Howk

BARCINIAK
29-03-2007, 19:15
no i mieliście rację wlałem płyn i dojechałem bez problemu ( nawet hamował )
mechaniorek z nim walczy jutro mam iść zobaczyć . ciekawe co poszło i za ile ?!

alexw200
30-03-2007, 07:25
Pewnie jakaś głupota (cylinderek :fcp9 )
Powiedziałem
Howk

mysioo
30-03-2007, 11:15
Głupota ? W warstacie chcieli 450zł za wymiane cylinderkow (miałem własne)
bo stare pordzewiałe,bo sie może urwac itp....więc wymieniłem sam.
Nic sie nie urwało , a jeszcze sobie z kumplem browca wypilismy(choc zardzewiałe było wszystko jak cholera).
Efekt-nic nie cieknie i jeszcze sobie ręczny zrobiłem
Czyli, przyjemne z pożytecznym..... :fcp23
450peelenów :fcp7 stawki jak w serwisie Bugatti.Powariowali czy co?

alexw200
31-03-2007, 12:46
No ceny w serwisach są koszmarne, ja też sobie cały tył zrobiłem, było zardzewiałe wszystko, teraz mam wszystko nowe :fcp17
Powiedziałem
Howk

BARCINIAK
31-03-2007, 15:28
no to mnie nastraszyliście :fcp13
faktycznie jeszcze explorer stoi u mechanika a ten wymyśla nowe usterki
najpierw był cylinderek a teraz dzwoni , że jedzie do Bydgoszczy bo szczęki poszły i aby było taniej kupi okładziny i je nabije ( może ja mu nabije !!! )
a w cylinderku jakoweś gumki chce powymieniać co by było taniutko !
oj będę płakał i płacił...
robimy zakłady ile mnie zakasuje ?

Yony
31-03-2007, 15:34
Pięset. Abo szeset.

mysioo
31-03-2007, 16:13
Szczęki nowe kpl.na dwa koła ok 110-140zł (jak wymienia szczęki ,powinien powymieniać też sprężynki bo pordzewiałe się rozpadają)
cylinderek nowy ok70-80zł
płyn hamulcowy - 14zł
Robocizna - bezcenne :fcp23
Za wszystko inne zaplacisz kartą MasterCard (bo chyba masz?)Wszyscy Exploratorzy mają
z duuuuużym limitem kredytowym i z reguły z debetem do spłaty :fcp23

Coś mi sie zdaję ,że szybko się do gazu przekonasz :fcp4

To bylo złośliwe sorry.Mam nadzieję ,że trafiłeś na tego jednego, jedynego w polsce pana Henia,który po przynitowaniu okładzin do szczęk, nie skasuje Cię więcej niż za nowe kompletne....
Trzymam kciuki....naprawdę. :fcp7

BARCINIAK
31-03-2007, 16:30
ech ja tak piszę , że gaz to ( brzydal ) itd ... a tak naprawdę to kaski nie mam na założenie sekwencyjki :fcp27

chevidan
31-03-2007, 17:04
ja założyłem cylinderki od mercedesa 207 komplet ok 80 zł(mała przeróbka tarczy kotwicznej i wymieniłem przewody hamulcowe expo ma gwint 10 a mercedes 12 koszt pare złotych a szczęki obiłem,okładziny od żuka chyba jakieś 15zł razem materjał ok 110 zł no jeszcze nity do szczęk pewnie jakieś 2.50zł

mysioo
31-03-2007, 17:40
chevidan ale ty profesjonał jesteś,a my amatorzy hobbyści z ambicjami :fcp23

BARCINIAK bloss ok. 1300-1500PLN , a jak hulaaa :fcp2 . Taraz moje pasożyty we Wrocławiu szaleją (mam explo tylko na łykend :fcp5 ) no srednio 17 literków LPG żłopie,po mieście :fcp12 .Nie wiem ile dałeś za swoją explozję ale jak założysz sekwencje to :
1.Podwoisz wartośc auta :fcp4 ( niestety)
2.Jadnak sekwencja troche benzynki zużywa (niestety)
3.Przy ew.sprzedaży nikt ci za sekwencję extra nie dopłaci(niestety)

Trzy lata bujałem się na PB ,aż w końcu miałem proroczy sen-gazowy.
.Przeanalizowałem sytuację (sekwencja 4500zł,marki nie pamiętam,II gen z kompem itp. 1800-2000zł), ale poczytałem sobie w necie(na tym forum zresztą) no i okazało się że bloss wygrał.Troche pzrebojów na początku ale nie żałuję.Polecam
Zreszta jak jeżdziłem po gazownikach to sugerowali sekwencję , a jakże,ale jeśli II generacja to to tego auta bez kompa(jakies chyba traumatyczne przeżycia mieli :fcp23 )
Enjoy

chevidan
31-03-2007, 17:42
można poświęcić trochę czasu i dobrać bardziej pasujące należy tylko zwrócić uwagę że ważniejszy jest rozmiar tłoczków w cylinderku niż mocowanie czy gwint podłączniowy.oczywiście można założyć oryginalne ale zawsze będą droższe bo u nas nie robią podrubek do expo a (jak ma taki cylinderek przypłynąć czy przylecieć z za oceanu to musi więcej kosztować)mam siostrę w stanach i jak potrzebuję coś konkretnego to mi przyśle i okazuje się że części do amerykanów na ich rynku to groszowe sprawy.dla przykładu zamówiłem do transama części i tak np.tarcze hamulcowe-20$szt,klocki-12$tuleje na wahacze-4$szt,tależ i atak do dyfra 250$ reszte zarabiają pośrednicy+transport+cło

alexw200
31-03-2007, 17:47
chevidan, sorka, że się wcinam ale po jakie licho ci to od mesia? rozumiem 80 zł za komplet + jakieś grosze za przerabianie (powiedzmy 20 zł) to nam daje 100 o ile dobrze liczę, za niecałe 120 zł możesz mieć komplet nowych oryginałów więc po kiego licha kombinować, za te powiedzmy 20 zł? cylinderki wymieniasz raz na ile? 10 lat? po kiego licha robić zmote?
Powiedziałem
Howk

chevidan
01-04-2007, 20:26
teoretycznie masz rację,ale te oryginały z allegro do expo to najczęściej chiński złom na rok albo dwa.faktycznie jednak można kupić trochę droższe np.TRW fakt że przeróbką nie zaośzczędzi się majątku,ale w razie awarji do mietka dostaniesz w każdym kiosku a zamawianie na allegro jak masz pecha to tydzień poczekasz.

Yony
01-04-2007, 22:19
To trza zamawiać w Fenixie, Grand Auto albo w ASJ. Dostaniesz kurierem na następny dzień. A jak jesteś mechanik i masz serwis, to dodatkowo urwiesz od 15% w górę.

alexw200
02-04-2007, 06:52
chevidan, tu ci się dziwię, bo jesteś z bydzi, masz "pod nosem" feniks-bis'a" te ceny co piszę to za oryginały :fcp13 właśnie od nich.
Powiedziałem
Howk

chevidan
05-04-2007, 19:27
fenix to oszuści moim zdaniem i moich wielu znajomych.kupiłem kiedyś sworzeń wahacza w fenixie i po dokładnie dwóch tygodniach byłem zmienić opony,gość podniusł auto a sworzeń wypadł(taki był wybity)następnie laweta do domu.jak mam takie oryginały kupować to czasem wolę przeróbkę na coś typowego.dodam że sworzeń był do buick-a park avenue i zapłaciłem za oryginał 400.00 zł.zużywał się w tempie 28zł dziennie-dzięki.
poza tym nie namawiam nikogo do przeróbek to tylko opcja w razie potrzeby.mam nadzieję że w fenixie będziecie mieli więcej szczęścia.

aha zapomniałem -pojechałem z tym sworzniem w dwóch częściach na reklamacje,i co usłyszałem w fenixie:"widocznie samochód był źle exploatowany"ten gość już mi nic nie sprzeda.założyłem do auta oryginalny sworzeń używany jeździłem autem przez cztery lata i nic w zawieszeniu więcej nie musiałem robić.

alexw200
06-04-2007, 07:24
To przykro mi, że masz takie doświadczenia z nimi, ja zaopatruje się tam od kilku lat i opinia jak najlepsza. Może mam szczęście a może ty miałeś pecha :fcp13 Nie mniej jednak ja będę ich bronił
Powiedziałem
Howk

BARCINIAK
06-04-2007, 23:21
no to koledzy nareszcie odebrałem moją maszynę z rąk mechaniorka
wymienił olej ( texaco ) i filtry oraz nabił okładziny na szczęki i założył gumki do cylinderka
trwało to aż tydzień i skasował ...... 400,00 netto
jestem szczerze uradowany bo liczyłem nawet na 1000,00 !!!
a tu na święta zostało :fcp27
moim zdaniem to jak za darmo ! a wy co myślicie ?

mysioo
06-04-2007, 23:29
No cóż....
Szczęki kpl. na 2 koła + cylinderek nowy+plyn hamulcowy =210 -230PLN
Czyli za robotę wziął 170-190PLN...... za tydzień pracy to niedużo :fcp4

Aha 400 netto,czyli zapłaciłeś 488PLNów ???

BARCINIAK
06-04-2007, 23:32
tak tak ale wymiana oleju i filtrów do tego dolicz !!!

alexw200
07-04-2007, 18:44
No to się opłacało, no i jeszcze na jakiegoś flaszorka na święta zostało.
Powiedziałem
Howk