Zobacz pełną wersję : [Focus 1998-2004] Reperaturka zacisku Fren Kit czy ktoś miał z nią do czynienia ?
daniellson 10-09-2015, 09:27 Czołem
Chciałem się Was poradzić odnośnie reperaturki zacisku przedniego
Zakupiłem FRENKIT podaje link http://allegro.pl/reparaturka-zacisku-przod-ford-fiesta-iv-v-focus-a-i5604398192.html
Problem polega na tym ,że nie mogłem zamontować tłoczka w nowym uszczelniaczu ,za pierona tłoczek nie chciał wskoczyć na miejsce .Dopiero mocne ściśnięcie francuzem pomogło .Jednak tłok powinien relatywnie lekko chodzić po wymianie uszczelnień i oczyszczeniu zacisku. Ledwo mogłem go z powrotem wyciągnąć tylko ściągaczem ,dodam ,że używałem do montażu pasty ate
Koniec końców zostawiłem stare uszczelnienia tłoczków ,a reszta nowa .
Co może być przyczyną tak trudnej pracy na tym uszczelnieniu FRENKIT ,czy to jakieś wadliwe badziewie i inni producenci są lepsi NP Auto fren ?
Czy ktoś z Was także miał podobne przygody przy regeneracji
Wygląda na to ,że ja chyba jako jedyny na tym forum bawię się w takie reperacje he he
Jeżeli tłoczek był bez wżerów, wyczyściłeś wszystko i użyłeś pasty to może to uszczelnienie miało jakiś kontakt z benzyną i spuchło? :)
daniellson 11-09-2015, 18:26 Nie ,nie używałem do czyszczenia ,benzyny i pochodnych myłem całość w starym płynie hamulcowym ,odtłuściłem całość całość środkiem do czyszczenia przepustnic ? ale on jest raczej obojętny dla gumy ,pryskałem także wd 40 ,ale wszystko dokładnie powycierałem
Jednak myślę ,że nawet jakby uszczelnienia miały kontakt z benzyną ,od razu by tak nie spuchły ,a tu zaraz po zainstalowaniu tłoczek tak zablokowało ,że musiałem go wyciągać ściągaczem śrubowym
Z tego wszystkiego zostawiałem stare uszczelnienie ,które tez za świetne nie jest ,i tłok nie wraca płynnie ,klocki delikatnie biją o tarcze
Zastanawiam się nad wymianą całego zestawy łącznie z tłoczkiem ,DLATEGO CHCĘ ZASIĘGNĄĆ WASZEJ OPINII ,ABY SIĘ NIE WPAKOWAĆ ZNOWU W JAKIŚ SZAJS
pewnie się podwinęła uszczelka albo cos takiego
daniellson 12-09-2015, 08:46 pewnie się podwinęła uszczelka albo cos takiego
Raczej nie ,rozkładałem i składałem 2 razy i było podobnie .Jeden komplet reperaturki ,w miarę płynnie dał się złożyć a drugi ,2 razy to samo
Czy ktoś zmieniał uszczelnienia tej firmy AUTO FREN
Rafał A.(antek) 12-09-2015, 09:56 ja uzywałem ale problemow nie maiłem co nie znaczy ze jakis egzemplaz nie jest wadliwy. Tłoczek po oczyszczeniu i pokonaniu pierwszego oporu przy wcisnieciu, pozniej powinien własciwie dać sie wcisnc palcami
daniellson 12-09-2015, 10:32 ja uzywałem ale problemow nie maiłem co nie znaczy ze jakis egzemplaz nie jest wadliwy. Tłoczek po oczyszczeniu i pokonaniu pierwszego oporu przy wcisnieciu, pozniej powinien własciwie dać sie wcisnc palcami
NO właśnie już kiedyś robiłem podobną ,naprawę i dlatego mam możliwośc porównania
Tłok powinien dać się wsunąć ręcznie i wysunąć także
W moim przypadku musiałem użyć dużej siły aby go wcisnąć ,o wyciągnięciu nie było mowy .tylko ściągacz dał radę
Co myślisz o producencie AutoFren Hiszpania ,myślę teraz całość wymienić z tłoczkiem włącznie
Na oryginałach jak to wszystko przeczyściłem jest lepiej niż było ,spróbuję jeszcze ten zacisk rozruszać ,francuzem
Też używałem tego zestawu. U mnie uszczelnienia pasowały, ale osłonę przeciwpyłową (harmonijka) musiałem wziąć starą. Ta z zestawu nie wchodziła odpowiednio w kanalik. Była od niego minimalnie szersza.
daniellson 13-09-2015, 17:54 Też używałem tego zestawu. U mnie uszczelnienia pasowały, ale osłonę przeciwpyłową (harmonijka) musiałem wziąć starą. Ta z zestawu nie wchodziła odpowiednio w kanalik. Była od niego minimalnie szersza.
Ok teraz już wiem ,że robią niedoróbki ,u mnie osłony pasowały idealnie ,a pierścienie nie .Pewnie u kogoś innego prowadnice będą nie dobre
Postaram się kupić oryginały w aso
daniellson 14-09-2015, 11:47 Dowiadywałem się w ASO jak to u nich wygląda ,i taką otrzymałem odpowiedź :
"Witam,
Nie sprzedajemy zestawów naprawczych do zacisków, mamy w ofercie cały zacisk w cenie 2484zł."
Także zakupię 2 całe zestawy FREN KIT ,wraz z tłoczkami co przy cenie 100zł jest śmieszną kwotą do zaproponowanej w ASO
zacisk za 2500 zł ? szkoda że nie za 250 000 zł...
Fulara, a nie wziąłbyś ze względu na to, że to oryginalny i homologowany? Wszak z innym w razie wypadku nie wypłaciłbyś się do końca życia, czyż nie?
tak, oryginalny i homologowany zregeneruje sobie w garażu za 50 zł.
oczywiście że oryginalny i homologowany. przecież nie chiński.
daniellson 14-09-2015, 15:16 Na początku przeczytałem ,240 kilka zł i myślę ,że jeszcze nie tak źle i nwet prze moment się zastanawiałem nad wydaniem tych 500zł za 2 ,jednak po chwili doczytałem do końca kwotę i nie mam już złudzeń ,że aso zwyczajnie łupi jak pirat swoich klientów
Rozmawiałem ,dziś z gościem od układów hamulcowych Brembo .Powiedział mi ,że za 5000 zł to można kupić naprawdę profesjonalny układ hamulcowy .
daniellson 16-09-2015, 15:16 Też używałem tego zestawu. U mnie uszczelnienia pasowały, ale osłonę przeciwpyłową (harmonijka) musiałem wziąć starą. Ta z zestawu nie wchodziła odpowiednio w kanalik. Była od niego minimalnie szersza.
Jak u Ciebie wyglądała sprawa z samym wciśnięciem tłoczka w nowe uszczelnienie .Czy był opór ,czy płynnie np.jednym palcem wszedł .Czy byłeś w stanie ,wysunąć go trochę ręcznie
Pytam ,gdyż dziś zamontowałem całe zestawy z nowymi tłoczkami frenkit ,i powiem ,że jest lepiej ,ale szału nie było z tą płynnością .Już sam nie wiem czy tak ma być ,czy odlew zacisku jakichś felerny
ja jak robiłem na zestawie corteco to palcami wciskałem i wysuwałem tłoczek
nasmarowałes go pastą ?
daniellson 16-09-2015, 20:14 ja jak robiłem na zestawie corteco to palcami wciskałem i wysuwałem tłoczek
nasmarowałes go pastą ?
Czyli coś musi być nie tak u mnie ,zamontowałem drugi komplet i także ciężko tłok wchodził ,musiałem go powoli wciskać ruchem skrętnym
Po rozruszaniu jakoś to chodziło ,jednak po chwili jak tłok nie był ruszany ,znowu nie można było go płynnie przesuwać
Tak być nie powinno ,po tak dokładnym czyszczeniu i nasmarowaniu ,powinien tłoczek chodzić w górę i w dół bardzo płynnie
Konsekwencją jest w dalszym ciągu ocieranie klocków o tarczę .Koła się nie blokują ,ale luz na tarczy powinien być zdecydowanie większy .
Ocieranie kloców generuje hałas ,i auto także prowadzi się fatalnie ,jest jakby zamulone
MOże coś robię źle ,już sam nie wiem
Jak u Ciebie wyglądała sprawa z samym wciśnięciem tłoczka w nowe uszczelnienie .Czy był opór ,czy płynnie np.jednym palcem wszedł .Czy byłeś w stanie ,wysunąć go trochę ręcznie
Pytam ,gdyż dziś zamontowałem całe zestawy z nowymi tłoczkami frenkit ,i powiem ,że jest lepiej ,ale szału nie było z tą płynnością .Już sam nie wiem czy tak ma być ,czy odlew zacisku jakichś felerny
Tłoczek dało się wcisnąć ręką i bez problemu wychodził i cofał się po naciśnięciu hamulca.
daniellson 16-09-2015, 21:56 No to już nie wiem co robić ,czy ten odlew zacisku jakiś z wadą ,ale dwa by były takie ?
Ewidentnie za ciasno to chodzi
Uszczelke podciąć się nie da równo ,frezować cylinder ,nie mam czym ,czyli tzw dupa
kup za 20 zł używkę i sobie zregeneruj
daniellson 17-09-2015, 08:31 kup za 20 zł używkę i sobie zregeneruj
Tak jak piszesz Fulara ,kupię używane zaciski i spróbuje na nich przeprowadzić regenerację Zwłaszcza ,że mam dwa komplety reperaturek .Do trzech razy sztuka .
Jedyne co przychodzi mi do głowy to to ,że może zaciski z rocznika mojego forda różniły się głębokością frezu ,już szukam każdego wytłumaczenia ,albo zwyczajne zmęczenie metalu
Będzie ciekawie jak ,drugi komplet zacisków też nie wypali .W razie takiej okoliczności zakupię także skrzynkę piwa ,może pomoże .Dwa poprzednie razy były na suche gardło ,i to był błąd chyba he he
pozdro ,dam znać jak poszło ,ale to już w przyszłym tygodniu
nie przejmuj sie tymi gumkami tak. czeso jak robilem zaciski to spotykalem sie z tym ze nowa gumka do tloczka jest albo wieksza albo twardsza i tloczek nie chce na niej lekko chodzic.
Ale zazwyczaj to nigdy nie jest problem bo zazwyczaj nigdy nie uszkadza sie stara gumka-bo stara guma zazwyczaj sie nie uszkadza- nawet jesli tloczek z koroduje i ma wzery- i musi ktos cos naprawdę zepsuć aby uszkodził się ten oring.
Przeważnie konczy sie zawsze na wymianie osłony i oczyszczeniu tloczka z wzerow.
Inna sprawa jezeli nawet zakladasz nowy uszczelniacz i jest on bardzo ciasny ze ciężko tłoczek wcisnąć -to nic to nie przeszkadza- bo zacisk i ta guma ma wlasnie tak działać ze tłoczek ma sie dzięki tej gumie samoczynnie cofac i odbijać od tarczy. wazne aby wszystko było poskładane jak nalezy. Wiec nie przejmuj sie tym ze wciskałes tłoczek na siłe w tę gumę-bo moze sie okazac ze dzieki temu ten zacisk będzie lepiej odbijał
Ale zazwyczaj to nigdy nie jest problem bo zazwyczaj nigdy nie uszkadza sie stara gumka-bo jak sie uszkodzi stara guma nawet jesli tloczek z koroduje i ma wzery.
To zazwyczaj czy nigdy? I o co chodzi w tym fragmencie po pauzie?
"Zazwyczaj zawsze" to bardzo warto przeczytać co się napisało.
daniellson 17-09-2015, 13:01 Inna sprawa jezeli nawet zakladasz nowy uszczelniacz i jest on bardzo ciasny ze ciężko tłoczek wcisnąć -to nic to nie przeszkadza- bo zacisk i ta guma ma wlasnie tak działać ze tłoczek ma sie dzięki tej gumie samoczynnie cofac i odbijać od tarczy. wazne aby wszystko było poskładane jak nalezy. Wiec nie przejmuj sie tym ze wciskałes tłoczek na siłe w tę gumę-bo moze sie okazac ze dzieki temu ten zacisk będzie lepiej odbijał
Wiesz to nie chodzi o uszczelniacz przeciw pyłowy ,on pasuje idealnie ,tu się rozchodzi o oring montowany w środku cylindra .Tłok wsuwa się w niego z tak opornie ,że tłoczek jest hamowany i później nie odpija po puszczeniu hamulca
Nie pierwszy raz robię regenerację np.w volvo po wymianie uszczelniacza .tłoczek mozna było przesuwać jednym palcem .Traz muszę go kombinerkami i ruchem skrętnym ,więc coś jest nie tak z tymi odlewami cylindrów
Ewidentnie za ciasno to wszystko lata .Jak jadę autem to tak jakby mi teść swoją przyczepę kampingową podczepił
Kolego założycielu tematu. Czytam to od początku, i naprawdę dłużej już nie mogę. Czy wiesz dlaczego tłoki w zaciskach muszą ciasno chodzic, bo pewnie nie.
Gdyby chodziły bardzo lużno i wracały z powrotem po hamowaniu, to przy nastepnej próbie hamowania musiał byś ze trzy razy naciskać pedał hamulca, aby pojazd zaczął hamować, a czasu na pewno by Ci zabrakło. A średnica tłoka jest duża, i dużo potrzeba płynu aby go wypychać, a dlatego że potrzebna jest duża siła nacisku na klocki, bo maja dużo miejszą powierzchnię cierną, niż szczeki przy układzie bębnowym.
Oczywiście nie może tak ciasno wchodzić aby trzeba było wciskać imadłem, a wyciągać ściągaczem, co wątpię ze tak robiłeś, bo nie ma jak założyć ściągacz jak tłoczek jest wepchnięty w zacisk, a gdyby sie udało to jest on wykonany z miekkiego materiału i po po prostu urywa sie po kawałku .
Przesadzasz również z przyczepka teścia, bo wystarczy podnieść na lewarku koło jak cos hamuje, i zakręcić, i wtedy jest jasność co blokuje.
Tak że proponuje, aby dalej już nie ciągnąć tego tematu tylko dla idei.
wuek-tak dzieki za zwrocenie uwai -nie dokonczyłem mysli i bzdury wyszły...juz poprawione
Ale do rzeczy-być moze nowa gumka jest faktycznie za duza lub za gruba-bo nawet jesli gumka jest ciasna-to luz powinna mieć wzdłuż osi tłoczka.
Chodzi o to ze cisnienie ktore rosnie w cylinderku ma zgniataćnie tlko tłoczka ale tak samo i Oringa -uszczelniacz-dzieki temu wraz z tłokiem przesuwa sie minimalnie oring.
A jezeli cisnienie w cylindrze spada-wówczas oring rozpręża sie i minimalnie moze sie cofać i dzieki temu tłoczek moze minimalnie cofać sie do cylindra powodując zwalnianie zaciska hamulcowego.
Takie bynajmniej są założenia konstrukcyjne cofania się tłoczka w zaciskach tarczowych.
Natomiast jezeli oring był zbyt ciasny w rowku i dodatkowo poszerzył sie przy próbie wciskania tłoczka to nic dziwnego ze jeżeli brakło miejsca w rowku to faktycznie tłoczek się zaklinował.
po prostu za duzy Oring i tyle-nie sugerowałbym sie tym-bo takie rzeczy sie zdarzają...
jak masz stary oring i jest sprawny to problemu nie masz. i wcale się tym nie przejmuj.
daniellson 17-09-2015, 14:27 Kolego założycielu tematu. Czytam to od początku, i naprawdę dłużej już nie mogę. Czy wiesz dlaczego tłoki w zaciskach muszą ciasno chodzic, bo pewnie nie.
Gdyby chodziły bardzo lużno i wracały z powrotem po hamowaniu, to przy nastepnej próbie hamowania musiał byś ze trzy razy naciskać pedał hamulca, aby pojazd zaczął hamować, a czasu na pewno by Ci zabrakło. A średnica tłoka jest duża, i dużo potrzeba płynu aby go wypychać, a dlatego że potrzebna jest duża siła nacisku na klocki, bo maja dużo miejszą powierzchnię cierną, niż szczeki przy układzie bębnowym.
Oczywiście nie może tak ciasno wchodzić aby trzeba było wciskać imadłem, a wyciągać ściągaczem, co wątpię ze tak robiłeś, bo nie ma jak założyć ściągacz jak tłoczek jest wepchnięty w zacisk, a gdyby sie udało to jest on wykonany z miekkiego materiału i po po prostu urywa sie po kawałku .
Przesadzasz również z przyczepka teścia, bo wystarczy podnieść na lewarku koło jak cos hamuje, i zakręcić, i wtedy jest jasność co blokuje.
Tak że proponuje, aby dalej już nie ciągnąć tego tematu tylko dla idei.
No to teraz ja ,Ci coś powiem
Za taki post na innym forum ,z miejsca stracił byś przywilej Membera .Po prostu nie zasługujesz na niego .Wypisując takie farmazony
Wypisujesz rzeczy o których nie masz pojęcia i nie miałeś styczności z nimi ,więc wydają Ci się niemożliwe To forum jest od tego aby radzić się innych użytkowników w sprawach problematycznych ,budzących zastrzeżenia i wątpliwości
ty zaś nic nie wnosisz do tego wątku tylko cwaniakujesz ,że tak nie może być ,,że na pewno ,tak sie nie da ,że jak ściągaczem tłoka nie można wyciągnąć ,choć dla twojej wiedzy powiem ,że rodzajów ściągaczy jest wiele .No ale przy Twojej ograniczonej wiedzy technicznej ,mozna Ci to wybaczyć
Chłopie jak nie możesz to puść .Na zakończenie mojego wywodu ,a zirytowałeś trochę
Powiem Ci ,że nie jestem amatorem w dziedzinie mechaniki ,trochę coś na ten temat wiem .NIe poruszam rzeczy oczywistych ,tylko takie które nastręczają problemów zawodowcom
daniellson 19-09-2015, 14:32 Zregenerowałem wczoraj wieczorem komplet zacisków ,które zakupiłem w zakładzie recyklingu .Udał się komplet bdb stanie ,praktycznie nie pordzewiały ,jeszcze z zabezpieczeniem antykorozyjnym .
więc nie napracowałem się przy odnawianiu ,i jakie efekty :
Tłok w zacisk wszedł bez najmniejszych problemów ,można było go wcisnąć i wyciągnąć ręcznie ,dodam ,że składałem to na szybko, tylko na płynie hamulcowym ate SL
hamulce nie trą jak poprzednio o tarcze i tłok minimalnie ,jednak wyraźnie się cofa
dodatkowo zmieniłem sobie płyn w sprzęgle .
Rafał A.(antek) 25-09-2015, 07:56 czyli wychodzi ze problemem były twoje zaciski?
daniellson 26-09-2015, 12:25 czyli wychodzi ze problemem były twoje zaciski?
Na to wygląda .Prawdopodobnie zabezpieczenie galwaniczne ,albo juz jego resztki ,nie tworzyły odpowiedniej dyletecji w rowku na uszczelniacz ,i tłok się zacierał
Na nowym komplecie po wyczyszczeniu i przesmarowaniu tłok można było wcisnąć ręcznie ,a poprzednio nie było takiej możliwości
Efekt końcowy
|
|