Mam pytanie. W poniedziałek oddałem autko - Fiesta MK6 do Auto-Bossa w Chorzowie. Naprawa w ramach gwarancji, dzis jest sroda dzwonilem jeszcze nic nie zrobili a trzeba bedzie skrzynie sciagac wiec jeszcze to troche potrwa i mam w zwiazku z tym pytanie - czy oni maja mi obowiazek dac auto zastepcze czy to tylko ich dobra wola? Niewiem czy jest taki zapis w gwarancji albo w ubezpieczeniu ( Allianz ) bo wszystkie papiery zostawilem w samochodzie :-( licze na Wasza pomoc. Z gory dziekuje i pozdrawiam!

auto masz na gwarancji i tam pewnie jest napisane kiedy i na jakich wrunkach możesz otrzymać auto zastępcze i moim zdaniem jeśli naprawa potrwa dłużej mają obowiązek dać ci auto zaspcze bez względu na to u jakiego dilera kupowałeś

kri100s, a to zależy od ASO nietak dawno temu z teście oddawałem firmowego Fiata Sei na wyniane tylniej belki i jak zapytałem o samochód zastępczy to Pan odpowiedział ,ze należał by się i owszem pod warunkiem ,ze by nasze auto laweta z drogi do nich ściągneła a jak sam przyjechał na kołach to juz zastępcze się nie należy

W Galaxym naprawiali mi na gwarancji klimę 40 dni i zastępczego nie udało mi się dostać. Choć negocjowałem także z centralą. Alianz da zastępcze jak auto zholuje z drogi.
W Hyundaiu dali mi zastępcze gdy pojechałem do nich z wybitą boczną szybą.
ASO Ford = olewactwo klienta. Więc właśnie kupiłem nowego Getza, a nie Fiestę.