Zobacz pełną wersję : [Inny model] Jak odkręcic uszkodzony łącznik stabilizacji !


majdan
31-10-2015, 19:05
Witam, problem tyczy się volvo (v40 1.9Di 2000r. 95KM przed lift) ale budowa będzie taka sama. Zacznę od tego że chciałem go poluzować. Wsadziłem torx T4 i kręciłem śrubą na klucz 17. Poszło prawię do końca aż później torx zaczął się odkręcać i po zabawie. Wbić torx T5 chciałem w to miejsce ale nie idzie. Teraz już nie da się ani odkręcić całkiem ani zakręcić do końca; pozostało tylko trochę gwintu do końca. Myślałem aby naspawać na końcówkę śrubę i wtedy podziałać ale jakoś mam trochę obawy; Macie jakieś może pomysły ?

lukaszek_socho
31-10-2015, 19:18
Nie masz nacięcia takiego żeby klucz płaski założyć?? Nie wbijaj nic w miejsce torxa bo rozbijesz ten gwint od środka, on stanie się szerszy i odkręcisz sobie połowę gwintu a na końcu Ci się nakrętka zakleszczy i będziesz walczył cały dzień.

gregor75
31-10-2015, 19:26
ciach kątówką i po sprawie

majdan
31-10-2015, 19:38
łącznik dobry, w sumie źle napisałem że uszkodzony, chodzi o to że jest odkręcony. Nie chce go ucinać. Nie widzę nic takiego płaskiego aby wsadzić tam klucz. Tam jest do końca ta guma i nic więcej. W poniedziałek wstawię jakieś zdjęcia.

Adept
31-10-2015, 20:04
W mondeo tak jest, a możliwe, że i w Volvo, łącznik stabilizatora ma miejsce w śrubie na torx (sześciościan właśnie sprawdziłem :)), wkładasz torx przytrzymujesz, a oczkowym odkręcasz :)

gregor75
31-10-2015, 20:25
a nie jest to czasem miejsce na klucz imbus ?

Adept
31-10-2015, 20:32
a klucz imbus ?
tak :)

majdan
01-11-2015, 08:24
a nie jest to czasem miejsce na klucz imbus ?

dokładnie, imbus. Torx jest jak gwiazdka.

Bump: W mondeo tak jest, a możliwe, że i w Volvo, łącznik stabilizatora ma miejsce w śrubie na torx (sześciościan właśnie sprawdziłem :)), wkładasz torx przytrzymujesz, a oczkowym odkręcasz :)

volvo też tak ma ale jak się już obrobi ten imbus to klapa. Znowu nakrętkę wspawać chcę ale podejrzewam że może się guma przytopić od temperatury.
Postaram się fotki wstawić tego nieszczęścia po świetach.

Marek
01-11-2015, 09:05
Są przecinaki do nakrętek ale zapewne wydasz na niego więcej jak za na nowy łącznik.

majdan
01-11-2015, 12:09
Pewno pójdzie pod szlifierke bo mam wymienić amorka i znowu może być z tym zabawa

Errata
02-11-2015, 18:10
Jest jeszcze stara metoda z grzałką do gotowania wody,tylko nakrętka musi wejść w oczko grzałki która rozgrzewa się do czerwoności. Trzeba tylko poczekać aż się nakrętka dobrze nagrzeje i można odkręcać. Grzałka może mieć styk z metalem bo jest odizolowana.Metoda bezpieczniejsza od tych z użyciem małych butli gazowych tylko kto ma jeszcze w domu grzałkę?


Jeśli chodzi o ten klucz imbusowy t jest chyba rozmiar 7
Jeśli sworzeń się obrócił to trzeba go podeprzeć i przywalić z góry żeby się zaklinował.

majdan
02-11-2015, 19:21
Jutro zabieram się za łącznik. Zamówiłem już drugi a ten pewno pojdziemy pod szlifierke. Koszt ok 50zł a rozwale go.

majdan
03-11-2015, 19:42
Witam, Już po bólu. Dziś kupiłem łącznik - oczywiście źle dobrali do mojej wersji - był za długi. Trzeba było auto złożyć i smigać po inną, dobrze że dzwoniłem czy mają na miejscu.
Do polifta była na ok 24cm (delphi) a moja 20cm (mapco germany?). Nie było innego wyjścia niż ciąć brzeszczotem - ciężko tam szlifierkę wsadzić. Dół przed odkręceniem oczyściłem szczotką druciana na wiertarce, psiknąłem WD-40, odczekałem i zabrałem się za odkręcanie. Ciężko to było dygnąć ale jak już poszło to się dało odkręcić; grunt to dobrze oczyścić gwint przed odkręcaniem. Durnowaty jest pomysł z tym imbusem, znacznie lepsze rozwiązania jest możliwość wsadzenia klucza z tyłu. Za tydzień biore sięza amorka i myślę że tym razem nie bedzie problemu z odkręceniem tego łącznika.
A oto fotka obrobionej śruby.