Cześć,

Przy wymianie opon okazało się, że do wymiany mam klocki hamulcowe z przodu. Co ciekawe, auto ma dopiero 60 tys. przebiegu, wersja 1.6 tdci. We wcześniejszym samochodzie, fabryczne klocki wymieniałem dopiero po 120 tysiącach (Toyota).

I teraz pytanie.

Czy tak niski przebieg dla fabrycznych klocków to norma w Focusach? Moje pytanie bierze się z tego, że auto kupiłem jako używane rok temu i zastnawiam się czy ten przebieg 60 tysięcy nie jest aby jednak mocno zaniżony?;-)

Zmieniłem na klocki firmy Textar - ktoś z Was używał? Dobry wybór?

Pozdrawiam

Zmieniłem na klocki firmy Textar - ktoś z Was używał? Dobry wybór?
Ja robię odwrotnie - najpierw pytam a potem kupuję ;)

Wszystko zalezy jak uzywa sie hamulca np przez hamowaniem silnikiem dojezdzajac do skrzyzowania przez zdjecie nogi z gazu obniza zuzycie klockow

Zmieniłem na klocki firmy Textar - ktoś z Was używał? Dobry wybór?

Dobry.

W jeździe co prawda miejskiej, moje klocki nie wytrzymały nigdy nawet 40 000km. Ostatnie ATE 26 000km :-).

znajomy zamontował - wprawdzie w Leonie FR - klocki ceramiczne, jest zadowolony, zwłaszcza jeżeli masz alu, nie osadza sie pył, który cieżko doczyścić i twierdzi, ze są znacznie cichsze podczas hamowania, wg producenta mają tez dłużej wytrzymać od zwykłych, mnie czeka niedługo wymiana uchybia tez spróbuję

Ceramiczne mają wszystko bardzo fajne oprócz skuteczności hamowania. Piszę na podstawie doświadczenia ze swoimi. Jakoś tak cały czas szkoda mi je wyrzucić i kupić normalne...

Kolega teraz zamontował do passata i twierdzi, że hamują lepiej i nie brudzą felg.
Cichsze podczas hamowania? A zwykłe są głośne?

Lepiej nie mogą hamować, bo nawet producent nie jest tak optymistyczny w opisach marketingowych tych klocków. A kolega ma zapewne to, co większość po wydaniu kasy, czyli "efekt placebo" ;-)

Możliwe. Ja bym takich nie kupił bo nie ma sensu przepłacać. Felgę da się umyć bez problemu , a co do przebiegu się nie wypowiadam bo zbyt często zmieniam auta aby na jednych klockach jechać od poczatku do końca:P

Możliwe. Ja bym takich nie kupił bo nie ma sensu przepłacać.
Teraz też to wiem i więcej takich nie kupię. Najlepiej jednak doświadczyć na sobie.

Póki co zrobiłem już 28 tys i klocki nie wyglądają aby chciały się kończyć a jeszcze zanim kupiłem auto jeżdżono już na nich. Podejrzewam , że muszą być dobrej formy. Zobaczymy ile zrobię.
Ile robi się km na jednych normalnych klockach tak z doświadczenia ?

Ile robi się km na jednych normalnych klockach tak z doświadczenia ?
To u każdego z tym jest inaczej. Ja to i 100 000 km na jednych klockach zrobię. Szczególnie dieslem, którym mniej trzeba hamować w terenie górzystym (mimo większej masy na przodzie). Ale mrugania co zakręt to za mną nie zobaczysz, preferuję zdjęcie nogi z gazu w celu wytracenia prędkości, a nie "epileptyczny hamulec", który tak często widzę w jeździe miejskiej.

120 tysi to chyba bez używania pedału.Skaylla nieżle poginasz na tych Ate,mi trzymają ok 40. Ceramika Ate na tarczy Ate trzymała ok 60 tysi felgi czyściutkie to prawda ale pod koniec zaorała tarcze i odwrotnie niż kolega slip powiedział jest bardzo głośna jak się agresywnie pohamuje i masakruje tarcze.jest to klocek raczej do spokojnej jazdy.Ale wróciłem teraz do fabryki(ATE) i ubgrade na 300mm przód i 280mm tył z 278mm/260mm jest bajka.

Ceramika Ate na tarczy Ate trzymała ok 60 tysi felgi czyściutkie to prawda ale pod koniec zaorała tarcze i odwrotnie niż kolega slip powiedział jest bardzo głośna jak się agresywnie pohamuje i masakruje tarcze.jest to klocek raczej do spokojnej jazdy.
Otóż to! Źle dobrałeś klocki do stylu jazdy. Do mojego pasują, ale i tak nie jestem z nich zadowolony. Dla mojego ojca nadawałyby się idealnie (72 lata).

No widzicie co człowiek to inna opinia :lol:
Osobiście robię w okolicach 20-30 tyś rocznie i sie zastanawiałem nad nimi raczej pod kątem czystych felg :) ale jeżeli ma być gorzej to kupię więcej blooda i po sprawie

Ja obecnie wrzuciłem Zimmermana na przód i tył. A do tego tarcze ATE powerdisc. Jest git.

Na oryginalnych fordowskich przejechałem 121200 km. Wymieniłem na TRW. Hamulca używam rzadko tj. tylko wtedy, kiedy jest to konieczne.

A mnie na przeglądzie po 80 tys naciągnęli w ASO na wymianę klocków.
A mogłem jeszcze pociągnąć do 100 tys km...

Ford Focus Ecoboost 1.6 182KM. Przebieg 63 tys. Przednie klocki wymieniane po 38 tysiącach (nie było ich już w ogóle) i po 60 tysiącach (było jeszcze "trochę"). Podczas przeglądu po 60 tys. wymieniłem też przednie tarcze i klocki z tyłu, na oryginalne Forda. Jeżdżę szybko, dynamicznie i nie ma cudów - materiały się zużywają. Podziwiam tych, którzy wymieniają je po 120 tysiącach. "Dzięki" tak jeżdżącym jak Wy tak jeżdżący jak ja wymieniają je częściej... :evil:

A tak w ogóle to witam i pozdrawiam - to mój debiutancki wpis.

Jak można wymieniać klocki po 100-120 tys. km ? hamulca się nie używa w ogóle i jeździ max. 60 km/h ???? Jaja jakieś g:DD

Można jeździć i 200 km/h, a zamiast hamować (za) późno, to zdjąć nogę z gazu (o wiele) wcześniej. Kierownicy typu "wieczny hamulec" tego nie ogarniają, to kwestia różnicy temperamentu. Ręcznego tez nie używam jak tradycja nakazuje, czyli "Trrrrrrrt!", tylko z naciśniętym przyciskiem podczas podnoszenia dźwigni. Pewnie to też szok, skandal i niedowierzanie?

Można jeździć i 200 km/h, a zamiast hamować (za) późno, to zdjąć nogę z gazu (o wiele) wcześniej. Kierownicy typu "wieczny hamulec" tego nie ogarniają, to kwestia różnicy temperamentu.

Rozumiem, że nigdy wam nikt nie zajechał drogi i hamujecie o wiele wcześniej, bo to przewidujecie g:okulary Nie ma szans zapieprzać 200 i wymieniać klocki co 100 tys. km - jeszcze się taki miszcz nie narodził.

Pewnie krótko cię ziemia nosi, to stąd te pochopne wnioski.

To 200 to testowo, w łikendowe popołudnia, a normalnie to tempomat na 140 i chwilowe przyspieszenie do 160-170 (gdy ktoś jedzie ciut wolniej niż te 140). Często przed zjazdem z autostrady wyłączam tempomat i tylko redukuję biegi (diesel ma większy opór, to tym łatwiej), aż dojadę do samego ronda i tam przyhamuję.

Mam szwagra, który na tempomacie nie ujedzie dłuższej chwili, bo go "nerwa bierze". To pewnie twój typ.

To 200 to testowo, w łikendowe popołudnia, a normalnie to tempomat na 140 i chwilowe przyspieszenie do 160-170 (gdy ktoś jedzie ciut wolniej niż te 140). Często przed zjazdem z autostrady wyłączam tempomat i tylko redukuję biegi (diesel ma większy opór, to tym łatwiej), aż dojadę do samego ronda i tam przyhamuję.

Mam szwagra, który na tempomacie nie ujedzie dłuższej chwili, bo go "nerwa bierze". To pewnie twój typ.

W ecoboostach nie ma hamowania silnikiem i nie wierzę w hamowanie silnikiem ze 170, sytuacja na drodze się zmienia, chyba że jeździsz na pustych arteriach, przewidywanie przewidywaniem, ale jak ktoś zapieprza, a nie toczy się to nie zmienia klocków po 100 tys. km bo jest to NIEMOŻLIWE i nie mają tu nic do rzeczy twoje docinki o kierowcach "wieczny-hamulec" czy wieku.

W ecoboostach nie ma hamowania silnikiem i nie wierzę w hamowanie silnikiem ze 170, sytuacja na drodze się zmienia, chyba że jeździsz na pustych arteriach, przewidywanie przewidywaniem, ale jak ktoś zapieprza, a nie toczy się to nie zmienia klocków po 100 tys. km bo jest to NIEMOŻLIWE i nie mają tu nic do rzeczy twoje docinki o kierowcach "wieczny-hamulec" czy wieku.

Mam przebieg ok 40 000 w mk3 1.6 ecoboost i też mi się klocki kończą - prosze o poradę czy kupić oryginalne fordowskie na przód cena ok 270 zł czy może ATE za 168 zł lub motorcrafta 157 zł a może ferodo premier ok. 130zł ?

Styl jazdy dynamiczny ale często też na jeżdżę na tempomacie.

Co do hamowania staram się używać redukcji + hamulec a nie sprzęgło + hamulec za każdym razem. Faktem jest, że ecoboosty słabo hamują samym silnikiem ale jednak czuć różnicę jak wciska pedał hamulca bez sprzęgła i ze sprzęgłem przy np dojeżdżaniu do skrzyżowań.

ATE to klocek taki sam jak ten w pudełku z napisem ford.

Mortorcraft też jest naprawdę ok.

Używam i mogę polecić ATE :)

Używam i mogę polecić ATE :)
To użytkownicy "oryginalnych" klocków "fomoco" też mogą polecić ATE. :-) (jak napisał wyżej Matych)

Ja ostatnio założyłem Ferodo "premier" i też jestem zadowolony :)

Witam,
szukam klocków do FOCUSA z 2013 roku (Ecoboost 1.0 125 km).
Znalazłem ciekawy sklep tylko zastanawiam czy wybrać Motorcrafta czy jakiegoś innego producenta:

zastanawiam się nad przodem:
http://abcford.pl/pl/p/Klocki-hamulcowe-Przod-Focus-Mk2-Mk3-C-max-Grand-C-max-1809256-FORD/4574

i tyłem:
http://abcford.pl/pl/p/Klocki-hamulcowe-Tyl-Focus-Mk2-Mk3-C-max-Grand-C-max-1809259-FORD/3193

Jakie klocki wkładacie do swoich foczek? moje fabryczne wytrzymały 39 000 km i raczej trzeba myśleć już o wymianie.

Moje przednie wytrzymały 30k i wymieniłem na oryginalne.

Motorcraft jest ok.

Kolego zmień tytuł tematu
przeczytaj to
http://forum.fordclubpolska.org/showthread.php?t=145988
potem to
http://forum.fordclubpolska.org/announcement.php?f=187&a=49
to dobra rada inaczej Twój temat pójdzie do poczekalni

Ja ostatnio wymienilem kpl tyl i przod na klocki firmy Zimmermann i niestety z przodu piszcza.

Moje przednie wytrzymały 30k i wymieniłem na oryginalne.

Właśnie szukam oryginalnych tylko nie za bardzo się orientuje czy właśnie Motorcraft są oryginalnymi klockami czy po prostu zamiennikiem z wysokiej półki :027:

Motorcraft ma dobrą cenę ale to wersja ekonomiczna. Oryginały maja znaczek Ford.
W tym sklepie co podałeś to wprowadzają w błąd, bo powinien być znaczek albo Ford albo Motorcraft.
Zobacz tutaj: http://ford.sklep.pl/pol_m_Focus-2011-2016_hamulce-1050.html
Poszukaj na forum w dziale ogłoszenia firm promocyjne. Tam znajdziesz firmę ze Szczecina i kolegę na forum, który doradzi i sprzeda w dobrej cenie. http://forum.fordclubpolska.org/showthread.php?t=130235

Z wysokiej półki to są kolorowe ebc albo hawk hps. A tych "oryginałów" to jakiej marki szukasz? Bo chyba wiesz, że ford tylko zamawia i zwiększa cenę...

Motorcraft to zamiennik. Nie wiem jakiej firmy są oryginalne.
Spytaj tutaj: http://www.ford-esklep.pl/pl/p/Klocki-hamulcowe-przednie-Focus-Mk3-C-max-Grand-C-max-FORD-FoMoCo-1712024/3872

Witam

1) U mnie (przy delikatnej jeździe) oryginały wytrzymały 40 000km
Założyłem Motorcrafty ze sklepu ABC Ford

Tak wyglądał klocek u mnie, w porównaniu z nowym

https://i.imgur.com/Lnz01W7.jpg

Uważam że 40 tys km to trochę mało

2) Samodzielna wymiana przednich klocków jest banalna => praktycznie tak samo jak w opisie do Focusa mk1

pozdrawiam
Arturek

Motorcraft to zamiennik.
No tak ale to wersja ekonomiczna części do fordów.
Oryginały to FoMoCo (znaczek Ford).
Wysłałeś koledze link do sklepu z klockami, które są aktualnie niedostępne. :surprise:


Dla FoMoCo klocki robi Bosch, Ate, Ferodo. Chyba, że ostatnio cos się zmieniło.

a o tych co myślicie:

przód:
1. http://allegro.pl/klocki-przednie-przod-focus-mk3-st-bv61-nowe-i6240423149.html
2. http://allegro.pl/ford-focus-mk2-mk2-fl-mk3-klocki-przod-oryginal-i6287272427.html

tył:
1. http://allegro.pl/klocki-tylne-tyl-focus-iii-mk3-nowe-oryg-ford-i6118019446.html#thumb/2

Chciałbym za komplet na dwie osie zamknąć się w 400 zł.

Podał Ci na tacy kolega sprawdzony sklep na forum, mało?

Kolego jgrtc , nie wymyślaj, tylko zgłoś się do pawpor.
Na allegro sprzedaje się dużo podróbek oryginałów. I skąd pewność, że to jest oryginał? Bo sprzedawca tak napisał?
Na bezpieczeństwie nie ma co oszczędzać.
Jak się z pawporem nie dogadasz to zawsze możesz kupić ze sklepu z linka, który podałem.

arturek coś mało ci wytrzymały. U mnie po 40 kkm MOJEJ JAZDY( prawdopodobnie miały 80 kkm ) jeden się rozleciał ale okładziny miałem na każdym połowe tego co nowe.
Jednak nie ma reguły

Jak ktoś dużo w korkach jeździ to klocki raz dwa lecą. Ja przy 40kkm mam jeszcze ok. połowy.

Kolego jgrtc , nie wymyślaj, tylko zgłoś się do pawpor.
Na allegro sprzedaje się dużo podróbek oryginałów. I skąd pewność, że to jest oryginał? Bo sprzedawca tak napisał?
Na bezpieczeństwie nie ma co oszczędzać.
Jak się z pawporem nie dogadasz to zawsze możesz kupić ze sklepu z linka, który podałem.

Zgłosiłem się do pawpor - czekam na odp.
Zastanawiam się jednak czy warto pakować się w znaczek Forda...

Tak poza tym ceny z ASO: przód 430zł, tył 369zł robocizna 240zł....

Zgłosiłem się do pawpor - czekam na odp.
No i to jest dobre posunięcie.



Zastanawiam się jednak czy warto pakować się w znaczek Forda...

Tak poza tym ceny z ASO: przód 430zł, tył 369zł robocizna 240zł....
A kto Ci każe pakować się w znaczek Forda. Ale jeśli już chcesz coś z oryginałów to zdecydowanie FoMoCo a nie Motorcraft. I kupowanie w tego typu sklepach, niekoniecznie od razu ASO:http://ford.sklep.pl/pol_m_Focus-2011-2016_hamulce-1050.html , a nie na allegro.
Masz tez inne do wyboru: ATE, EBC, Bosch itp.

Ja polecam ATE :) Wymieniałem tarcze i klocki razem (tylko przód), jeżdżę około roku i moge śmiało polecić.

Polecam kolegę pawpor - wielkie słowa uznania za pomoc w doborze, szybki czas realizacji i wyrozumiałość w związku z licznymi pytaniami z mojej strony ;)

A jaki zestaw wziąłeś?

Nadano z 4Galaktyki

tył:
http://www.brakeparts.pl/2007-/5928-klocki-hamulcowe-ate-original-13-0460-7195-2.html

przód:
http://www.brakeparts.pl/2010-/2066-klocki-hamulcowe-ate-original-13-0460-7193-2.html

W przypadku tyłu oryginał to też ATE, tyle, że z dodatkowym logo ;), co do przodu nie wiem dokładnie.

Cześć, wczoraj przy wymianie opon serwisant wskazał, że czas na zmianę:

1) przód - klocki
2) tył - klocki plus tarcze.

Dostałem właśnie mailowo wycenę i trochę mnie zbiło z nóg. Poprosiłem o wycenę na materiałach średniej jakości (za jakiś kwartał chcę sprzedać auto), koszt materiałów jak wyżej plus usługi to łącznie - 1300 PLN. (jestem z Warszawy)

Rocznik 2013, hatchback. Nie ASO a serwis osiedlowy.

Pytanie ile mniej więcej płaciliście za podobne wymiany?

Wymieniałem u siebie przód i wygladalo to następująco:
- klocki oe Ford ok. 150 zł
- tarcze oe Ford ok. 330 zł
- nasadka imbusowa ok. 15 zł
- robocizna 0 zł

Niedawno wymieniałem u siebie przód i tył, tarcze i klocki.
Zależało mi na dobrych rezultatach za rozsądne pieniądze.
Zestawienie miałem takie:

https://i.imgur.com/vl6Nlin.png

Wybór padł na Tarcze przód i tył Zimmermana Standard
plus klocki (też przód i tył) EBC Green Stuff.

Razem wyszło mnie
Za klocki: £103.99 z przesyłką co na PLN wychodzi mniej więcej 521 zł
Za tarcze: £116.38 z przesyłka co na PLN wychodzi mniej więcej 583 zł
Razem: 1104 zł za naprawdę fajny zestaw
Robocizna: 0 zł - zrobiłem sam pod domem w 2 weekendy

Przy okazji warto wiedzieć, żeby nie robić zestawu typu klocki ceramiczne i tarcze nawiercane.

Cześć, wczoraj przy wymianie opon serwisant wskazał, że czas na zmianę:
.....
Nie ASO a serwis osiedlowy.

Pytanie ile mniej więcej płaciliście za podobne wymiany?

Sam zobacz ile zostało klocka. Jeśli więcej niż 5mm-8mm to spokojnie kwartał polatasz. Minimum to 1,5mm grubości ściernej bez blaszki.

Co do tarcz - nie martw się - jeśli równo zbierane bez wżerów/głębokich rys - to sprawdź (albo niech ci sprawdzą) jaka grubość tarczy tył.
Tarcze tył to 2mm różnicy między nowymi a minimalnymi. Nowa ma 11mm a zużyta 9mm. Producent zostawia niewielki margines ale zawsze jest on wkalkulowany.

Na siłę nie wymieniaj bo wkładu nie wyciągniesz od nowego nabywcy. Kwartał bez szaleństw przejeździsz.

ps. nowy świadomy użytkownik doceni że nie włożyłeś po taniości czegoś co go nie zadowoli jakością i trwałością. Zostawiasz to jemu do jego wyboru. Nie jest to wada ukryta tylko stan pojazdu w dniu oględzin.

wiem co mówię bo ja zawsze szykowałem pojazd na sprzedaż, a potem nawet nie podziękowano ani zauważono..., teraz doceniam to że po kupnie mogę sam sobie zrobić co mi się podoba.

Bump: Niedawno wymieniałem u siebie przód i tył, tarcze i klocki.
/......./

Przy okazji warto wiedzieć, żeby nie robić zestawu typu klocki ceramiczne i tarcze nawiercane.

Note to self: Nie kupować Jurid White z tarczami Zimmerman. Nie hamują.

ps. nowy świadomy użytkownik doceni że nie włożyłeś po taniości czegoś co go nie zadowoli jakością i trwałością.
Heh i widzisz. Dochodzimy co kto lubi.
Ja np. nie cieszyłbym się z najtańszych klocków i tarcz,
ale cieszyłbym się, że nie muszę tego "na dzień dobry" robić w świeżo kupionym aucie.
W szczególności jeśli ktoś nie wspomni w ogłoszeniu,
że po zakupie auta, trzeba dorzucić 1000-1300 zł na hamulce które są podstawą.

No niestety.
Kwestia "ogłoszenia" i jak bardzo jesteś szczery opisując auto.
Bo jak chcesz nadmienić, że "auto w dobrym stanie, niedługo do zrobienia są hamulce przód i tył, oleje, filtry no i opony" ?
(podaje jako losowy przykład, nie mówię że tutaj jest tyle do robienia)

edmun, W ramach tych zestawień miałeś tez takie nieprawidłowe, czyli tarcze nacinane z klockami ceramicznymi.

Jak dla mnie 1300 zł to już jest kwota na nieco lepszy zestawik takich małych hamulców (bez montażu, bo ten jest własny). U siebie dokładnie tyle wydałem na obie osie, czyli przód brembo max + feredo ds performance (świetne klocki, lepszych jeszcze nie miałem) i tył brembo xtra + brembo xtra (jeszcze nie założyłem).

weuek - i jak polecasz ten zestaw brembo Xtra i Max?:)

Xtra to nie wiem, bo jeszcze nie założyłem. Ale max + ds performance to szczerze i bardzo. Mam już na nim około 1400 km, więc zdążył się dotrzeć. I jestem nim zachwycony. Gryzie precyzyjnie od zera i jest bardzo dokładne czucie pedału hamulca. :-)

Może to nic szczególnego (bo są inne wypasy), ale nigdy nie miałem lepszych hamulców.

Dla mnie textar
I u mnie działa idealnie.
Czuć na nodze jak chce hamować.
Cena nie zabiją.
Tarcze i klocki przód i tył mniej niż 200 euro.
Montaż własny

W ramach tych zestawień miałeś tez takie nieprawidłowe, czyli tarcze nacinane z klockami ceramicznymi.
wiem wiem :)
Dopiero potem się dowiedziałem.

Dla mnie textar
I u mnie działa idealnie.
Czuć na nodze jak chce hamować.
Cena nie zabiją.

Miałem kiedyś i również dobrze wspominam.
Działały dobrze. Jednak ten zestaw co teraz mam lubię bardziej i czuć że jest lepiej, ale Textar nie był zły :)

EBC green stuff mówią że ciut lepsze niż premium seria..

tldr;
W toyocie miałem założone kiedyś tarcze zimmerman i klocek ori toyota (by bosch) - jak wywalałem jurid white.

Szczerze to przejeździłem 50tys km i głupi nie wiedziałem że ten klocek ori nie nadawał się do tej tarczy. Ja się przyzwyczaiłem, ale gdy wsiadałem do forda zawsze byłem zdziwiony mega mocnymi hamulcami w fokusie.
NB:Kiedyś na a2 zabiłbym się o laweciarza. Wymieniłem na wyjeździe - remsa. Dopiero to hamowało - ale pyliło mocno. Też polecam.

Do zimmermanów tarcz przetestowałem ferodo (zwykłe) i remsa (budżetowe) oraz sam zimmerman. To się nadaje.

Założyłem komplet tarcz ATE PowerDisc w Focusie MK3 FL, do tego klocki Ford. Wszystko działa jak należy, polecam.

Przednie klocki wymieniam co ~30k km.
Tył wymieniałem ostatnio pierwszy raz przy 80k.
Jazda miejska.
Mam tylko pytanie, bo po przejechaniu już ponad 500km od wymiany, klocki dalej się nie ułożyły (z obu stron to samo):
https://i.imgur.com/kg9QBxu.jpg
Co o tym myślicie? Czy jeździć dalej i czekać, aż się w końcu ułożą?

pewnie się ułożą jakie to są? może bardzo twarde kupiłeś

Ferodo FDB1931
Na przód też daje Ferodo i tam nie miałem takiej sytuacji.

....
Mam tylko pytanie, bo po przejechaniu już ponad 500km od wymiany, klocki dalej się nie ułożyły (z obu stron to samo):
https://i.imgur.com/kg9QBxu.jpg
Co o tym myślicie? Czy jeździć dalej i czekać, aż się w końcu ułożą?
Zle zalozona sprezyna drutowa na zacisk, albo do wymiany same sprezyny na zacisku.

Mój MK3 ma przejechane 124000 km z przodu klocki wymienione około 45000 km temu. Z tyłu mam bębny na przeglądzie hamulec ręczny ok wyrzuciło z rolek. Jaki przebieg wytrzymują bębny do wymiany? czy już jechać sprawdzić ?

Cześć wszystkim. Posiadam fabryczne tarcze hamulcowe w swoim FF mk3fl ale klocki zbliżają się do wymiany. Zależy mi na lepszej jakości hamowania niż na standardowym zestawie stąd pytanie, czy wymiana klocków na EBC green w tym przypadku ma sens czy lepiej kupić teraz tańsze lecz nowe klocki a wymienić dopiero na "bardziej konkretne" (czyli te EBC green) przy wymianie tarcz na nowe? Myślę, że po tym zestawie klocków (ok 30-40 tys.km) tarcze też już pójdą do wymiany. Wstępnie myślałem o tych klockach zarówno na przód jak i na tył https://auto.brakeparts.pl/auto/19571-klocki-hamulcowe-ebc-black-stuff-dp1524-5039221015246.html Pozdrawiam

Sam zakładałem i jestem bardzo zadowolony.
Wkładałem EBC Green i tarcze Zimmerman Standard
A kombinowałem przez miesiąc co wstawić.
Obecnie zużycie mam równo 50% i wciąż działają tak jak mają działać.
Zero pisków, dobre hamowanie, pylą moim zdaniem tyle ile mają pylic

Mam pytanie, czy ceramiczne klocki beda nadawaly sie do montazu do oryginalnych tarcz hamulcowych w aucie z przebiegiem 60000km? Bo chce zakupic jednak same klocki bez wymiany tarcz i zastanawiam sie nad zimmermanami wlasnie z tych ceramicznych. Pozdrawiam

Szmati tak będą ok, ja mam Jurid White Ceramic przód i tył na ori nowych tarczach + oplot i hamowanie jest znacznie lepsze niż na całym ori, w poprzednim aucie miałem tarcze nacinane i nawiercane MIKODA + klocki ceramiczne z ATE i także było o wiele lepiej niż na jakimkolwiek markowym zestawie.

do tych tzw. klocków ceramicznych typu jurid czy ate nie powinno się używać tarcz nacinanych czy wierconych, tylko gładkie, tak jest zreszta napisane w instrukcji tych klocków ate.

Na szczęście nie należę do grupy ludzi typu "jaki olej" , "jakie klocki", odpowiadam ci co przerabiałem samodzielnie i nie interesuję mnie co piszę ate, co więcej wczoraj wymieniłem olej w ff mk3 co przejechał 9000km, ale miał 19 m-cy i też mnie nie interesuję , że każą wymieniać co 12m-c - moje auto - moja sprawa.

Hej przymierzam się do wymiany kloców i tarcz z tyłu jakie możecie polecić firmy do zakupu ??
Z góry dzięki za odpowiedz.

Moje auto to Ford Focus MK3 1.6 Benzyna FLEXIFUEL.

Ja osobiście wrzucałem do Focusa 2011 zestaw tarcze + klocki na przód i tył od TRW.
Do drugiego Focusa 2015 zamierzam kupić ten sam zestaw.
Żadnych problemów do tej pory nie było, cenowo w zeszłym roku też było ok, nie wiem jak teraz :D

Jakie polecacie klocki na przód, mam już tarcze zimmerman i zależy mi na dobrym hamowaniu i czystej gładkiej tarczy bez rowków. Wacham się między TRW i zimmerman

Miałem zimmerman i nie polecam piszczaly dość dlugo i przednie mi pękły i w porownaniu do fordowskich motorcraft slabiej hamowały.

...

Klocki ferrodo, tarcze zimmerman to dno, można rozważyć textar.

ferodo jest z tej samej fabryki co klocki zimmerman. OZ nie robi klocków - pakuje je. Stąd podobna cena (wysoka). Hamowanie nie różni się.
Textary pamiętam że dobrze hamowały na tarczy ATE i nie brudziły.

TRW na trw mocno pylą (tarcze made in china, klocki spain). Fabryka klocków TRW to ta sama co REMSA. Hamują na tarczy zimmermana dobrze.

Bump: Jakie polecacie klocki na przód, mam już tarcze zimmerman i zależy mi na dobrym hamowaniu i czystej gładkiej tarczy bez rowków. Wacham się między TRW i zimmerman

Jak masz dużo jeszcze tarczy - załóż EBC green. Mało pylą, hamują super - jak trza. Tylko cena trochę droższa niż ATE. Jak masz więcej kasy to Galfer sport SDT1050, ale te ostatnie lepiej na nową tarczę.

...