Witajcie

Jakiś czas temu wyskakiwał błąd EGR (nie pamiętam numeru) więc go wyczyściłem. Faktycznie zawór był tak zasyfiony, że się zablokował. Po wyczyszczeniu błąd EGR nie wrócił, natomiast pojawił się komunikat usterka silnika podczas zwalniania pedału gazu, a po odczycie forscanem mam nowy błąd:

===PCM DTC P2297:21-2F===
Kod: P2297 - O2 poza zakresem podczas zwalniania - rząd cylindrów 1, czujnik 1

Dodatkowe symptomy usterki:
- Amplituda sygnału mniejsza niż minimum

Status:
- DTC obecny w czasie wydania polecenia
- Lampka sygnalizująca wyłączona przy tym DTC

Moduł: Moduł sterowania pracą silnika (Power Train Chain Control Module).

Zamrożone ramki :
-GLOBTIM: 2374417 min - Globalny czas rzeczywisty
-TOTDIST: 255051.0 km - Całkowity (przebyty) dystans
-MAINECUV: 13.75 V - Zasilanie główne sterownika ECU
-ESTSERUN: Nie - Status silnika - silnik pracuje
-ESTSECRK: Nie - Status silnika - silnik w fazie rozruchu
-INCARTMP: 20 °C - Temperatura wewnątrz pojazdu
-OUTTMP: 12 °C - Temperatura zewnętrzna odczytywana przez czujnik.
===END PCM DTC P2297:21-2F===


Żadne inne błędy przy tym nie wyskakują, samochód też nie ma żadnych dziwnych objawów typu brak mocy, falowanie obrotów itp. Przeszukałem forum pod kątem tego błędu i wszystko by wskazywało na sondę lambda, jednak czy jest możliwy taki zbieg okoliczności, żeby padła zaraz po czyszczeniu EGR? Trzeba ją wymienić, czy wyczyścić?

Robiłeś adaptację zaworu EGR po czyszczeniu ?

Robiłeś adaptację zaworu EGR po czyszczeniu ?

Tak, robiłem.(forscanem - reset adaptacji zaworu EGR) :?

Podbiję temat, gdyż jeszcze coś dziwnego się zadziało - wykasowałem błędy forscanem, komunikat usterka silnika oczywiście znikł. Odpaliłem silnik i w drogę. Oczywiście podczas zwalniania pojawił się znowu komunikat "usterka silnika". Podłączam forscana i... nie ma żadnych błędów. A komunikat jest.

Znowu podbiję temat. Ktoś zna jakiegoś mechanika obeznanego z takimi tematami na Śląsku ewentualnie w Trójmieście (na święta będę w Gdańsku)?

Czy wartość sondy lambda przy pracującym silniku 0,0v jest prawidłowa?
W załączniku zrzut z forscana:

"Po odpaleniu silnika sonda powinna podawać napięcie o dużej wartości (ssanie), a po nagrzaniu i ustabilizowaniu nominalnych obrotów jałowych napięcie powinno oscylować w zakresie 0,2-0,8 V (mniej więcej jedna oscylacja na sekundę). "
Czyli wygląda na to, że wartość 0V świadczy o złym działaniu sondy.

"Po odpaleniu silnika sonda powinna podawać napięcie o dużej wartości (ssanie), a po nagrzaniu i ustabilizowaniu nominalnych obrotów jałowych napięcie powinno oscylować w zakresie 0,2-0,8 V (mniej więcej jedna oscylacja na sekundę). "
Czyli wygląda na to, że wartość 0V świadczy o złym działaniu sondy.

Dzięki za odpowiedź. Czy możliwe że podczas wymontowania EGR mogła się uszkodzić sonda, albo kabelek od niej? Gdzie ona właściwiesię znajduje(silnik 2.2 Diesel)?

No i temat ogarnięty. Kupiłem używaną sondę do przetestowania, przy okazji wymiany sondy okazało się że jest nieszczelność w układzie dolotowym. Tak więc przyczyną była nieszczelność, albo sonda.

Nieszczelności mogła powstać na skutek demontażu/ montażu EGR'a ? Bo od tego się wszystko zaczęło.

Nieszczelności mogła powstać na skutek demontażu/ montażu EGR'a ? Bo od tego się wszystko zaczęło.

Też mi się tak wydaję, że coś się zadziało podczas naprawy EGR. Aczkolwiek nie wykluczam też samej sondy - była strasznie okopcona po demontażu.

Wydaje mi się, że auto jest też trochę bardziej dynamiczne po naprawie.

Gdzie była ta nieszczelność? Mam podobny ciąg zdarzen.U mnie też był wysoki EGRError

Czy któryś z kolegów ma jakieś wskazówki gdzie mogą pojawić się nieszczelnośći 2.2 chyba nie różni się od 2.0?

Jak powinna zachowywać się sonda w trakcie jazdy w TDCI podglądając ją przez ODB.

Hej koledzy, mam podobny problem ale niestety z 3ma błedami

P0490 - Wysoka wartość sygnału w obwodzie sterującym EGR
P2297 - O2 poza zakresem podczas zwalniania - rząd cylindrów 1, czujnik 1
P02E1 - Dzialanie sterowania przeplywem zasysanego powietrza

żeby było ciekawiej, jeździ odpala, nie zauważyłem ani trybu awaryjnego (kręci do 3500/4000) spadku mocy też raczej nie ma więc czy ktoś się orientuje jak to ugryźć bo wychodzi, że powinienem wymienić lambde, egr-a i hmm przepustnice chyba więc troche się robią koszty

wcześniej miałem problem z rurą IC ale już wymieniona i nie świszczy, czy może to stare błędy? kompem bawię się od wczoraj a co do forum to bardzo dużo jest informacji na 2.0, niby to samo ale widzę duże różnice choćby w budowie

Może ktoś podpowie jak w 2.2 wyjąć EGR? 4 śruby wykręcone, a nie można go ruszyć :(
Siedzi jak przyklejony.

Pytanie też czy w ogóle da się wyjąć sam EGR czy tylko z kolektorem?

Witam. Wiem że podgrzewam kotleta ale czy ktoś mógłby mi wskazać gdzie na aucie jest ta sonda lambda. Konkretnie bank 1 sensor 1 bo wiem że są dwie.
Pozdrawiam

Pierwsza jest miedzy kolektorem wylotowym a katalizatorem, druga jest za katalizatorem.
Jezeli blad jest juz na pierwszej to chyba egr umiera

Wg komputera błąd jest na pierwszej a dokładnie
O2 sensor out of range during deceleration bank1 sensor1.
Auto jeździ bez zarzutu. Kontrolka silnika się nie zapala, jedynie wyświetla się komunikat że wystąpiła usterka silnika. Komunikat czasem pokazuje się przy zwalnianiu kiedy auto jest na biegu ale jedzie bez gazu i w tych samych okolicznościach zaraz gaśnie.
To szukać lambdy czy egr?
Dzieki

Ja sie tez z tym borykam
Usterka silnika i nic sie nie dzieje. Komunikat sam gasnie. Udalo mi sie odczytac ten blad P2297. Tylko mnie zastanawia czemu oprocz tego na wolnych obrotach slychac jakies wibracje w aucie. Jakby powietrze wibrowalo. Na zewnatrz nic! Jefen mechanik sie upiera ze to przeladowuje terbine przez czujnik podcisnienia. Raz tylko udalo mi sie go zapisac. Kolejny mechanik mowi, ze wiesza sie lopatka turbiny. Oprocz tego ze sluchac ze jakas obudowa czasem stuka. Pokazywal ze jak puszcza sprzeglo to slychac. Gdy silnik zmienia polozenie. Ale zeby cos konkretnie
.. rece mi opadaja.

Bump: Ps. Blad P2297: 21-2E