Podczas wymiany kół na zimowe zauważyłem że felga jest mocno zabrudzona smarem od środka (przednie prawe koło). Przyjrzałem się osi i na osłonie gumowej przegubu jest smar, wahacz też mocno zabrudzony. Na razie nic nie strzela więc podejrzewam, że przegub jest jeszcze cały ale guma na pewno do wymiany.
Miesiąc temu samochód był a ASO, w związku pojawieniem się wody pod dywanikiem pasażera. Wtedy też było demontowane koło i nikt nie zauważył uszkodzenia tej osłony, a więc podejrzewam że sprawa świeża.

Moje pytanie to czy tego typu wymiana objęta jest gwarancją? Na chwile obecną osłona ale być może też cały przegub ośka.Ford zakupiony w 2013. Gwarancja przedłużona do 5 lat.
Czy muszę robić to w ASO aby nie utracić gwarancji?

Które ASO na terenie Krakowa byście polecili. Jestem po przygodach z Partnerem na Jasnogórskiej i wolał bym ich już nie odwiedzać. Myślę żeby uderzyć w ten sprawie do Wikara. O ile taka naprawa była by robiona w ramach gwarancji. Jakieś opinie?
Z góry dzięki za podpowiedź.

Moje pytanie to czy tego typu wymiana objęta jest gwarancją? Na chwile obecną osłona ale być może też cały przegub ośka.Ford zakupiony w 2013. Gwarancja przedłużona do 5 lat.
Czy muszę robić to w ASO aby nie utracić gwarancji?.

sprawdź warunki gwarancji ale raczej to nie obejmuje (chyba) - powiedzą że wynik eksploatacji , co do zrobienia - jak najszybciej - bo teraz to tylko osłona (pod warunkiem że faktycznie świeża sprawa ) a za chwilę będzie przegub do wymiany

Z ASO daj sobie spokój. Nie dość że liczą sobie 250 zł z roboczogodzine kiedy dobry warsztat to w 80-100 zł sie zamyka to jeszcze często ciężko sie dogadać. A przedłużona gwarancja nie obejmuje właściwie niczego poza elementami smarowanymi w silniku oraz połowy ceny dwumasu(co i tak taniej wychodzi jak kupisz i wymienisz poza ASO).

Różnie ludzie mówią o Wikarze ale ostatnio czytałem większość pozytywnych opinii;)

jak masz osłonę uszkodzoną to masz przegub do wymiany, nie raz to przerabiałem, szkoda roboty bo i tak za chwile zacznie strzelac

piach, woda już tam dawno sa

Na razie nic nie strzela. Oby to była tylko ta osłona. Dowiem się jutro w fordzie czy na Gwarancji coś takiego zrobią a jak nie to zacznę szukać takiej gumy i znajomy Andrzej mi to machnie tak że przy przeglądzie nikt się nie kapnie :P. Mam dość użerania się z ASO. Problem jest tylko, żeby taką oryginalną osłonę za jakieś uczciwe pieniądze wychaczyć. Poleci ktoś jakiś niedrogi sklep z oryginalnymi częściami?

jak masz osłonę uszkodzoną to masz przegub do wymiany, nie raz to przerabiałem, szkoda roboty bo i tak za chwile zacznie strzelac

piach, woda już tam dawno sa

Nie przesadzaj, dwa razy w poprzednim aucie zniszczoną osłonę przegubu przerabiałem i nic się nie stało.
W fordzie też miałem uszkodzoną, tyle że małe pęknięcie było, po wymianie nadal jeździ i jest OK.
Oczywiście jak osłona zniszczona to trzeba reagować natychmiast.

to ja nie mam szczęścia, zawsze jak mi pęknie osłona natychmiast zaczyna strzelac i tyle

a nie mam w zwyczaju co zgaszenie silnika spogladac czy oprócz zamkniętego auta guma czasem nie pękła :)

a jak już smar wycieknie, woda, piasek, rdza - po temacie

Witam,
Jestem świeżo po wizycie w serwisie. Wybrałem się do Wikara.

Po oględzinach samochodu przeprowadzonych w obecności Doradcy oraz Kierownika serwisu jako przypuszczalna przyczyna uszkodzenia osłony przegubu stwierdzona ingerencja gryzonia. :diabelek: Widoczne ślady zębów.

I tu miła niespodzianka ze strony serwisu.
"Robimy Na Protecta". Auto zarejestrowane w sierpniu 2013. W Partnerze na Jasnogórskiej twierdzili, że już po gwarancji "na wszystko" a gwarancja podstawowa przedłużona na dodatkowe 3 lata tego nie obejmuje. A tu niespodzianka. Da się?

Dodatkowo oględziny miejsca pasażera w związku z wyciekiem niewiadomego pochodzenia, o którym pisałem już na forum w innym poście. Całość w takim stanie jak wyjechałem z Jasnogórskiej (porozpinane plastiki). Opisuje co i jak. Załatwione. Doradca zobowiązał się że to sprawdzą a po wszystkim, poskładają.

W związku z tym iż gadka klei się naprawdę fajnie - pytam czy nie wzięli by na siebie naprawy blacharskiej. Mam zgłoszona szkodą w ramach AC na tym samochodzie. Co prawda już serwis wybrałem ale w zaistniałej sytuacji....
Siadamy do rozmów. Ustalamy co i jak. Najpierw mechanika a potem blacha. Auto odbieram po zakończeniu wszystkiego. Blacharnia na miejscu. Nigdzie nie trzeba samochodu transportować. Dla mnie super! I jesteśmy dogadani.

W Wikarze spotkałem się z dużym zainteresowanie ze strony obsługi, a przede wszystkim rzeczowe i ludzkie podejście do klienta o którego jak to dziś usłyszałem "Walczą". I nie pisze tego z przekąsem. Takie podejście z jakim dziś się spotkałem w tym serwisie trzeba stawiać za dobrzy przykład. A to co dzieje się na Jasnogórskiej piętnować i przestrzegać każdego.

A najlepsze na koniec:
Koło południa telefon z informacją że mam nieszczelność w układzie chłodzenia i pompa wody jedzie na oparach. Większość czynnika się wylała. Przy EcoBooście 125 KM ta informacja zaścieła mnie z nóg.
Pomijam fakt że w sierpniu był przegląd gdzie wszystko chyba powinno zostać sprawdzone, a w czerwcu byłem na akcji serwisowej - wymiany przewodu zbiornika wyrównawczego. Oczywiście wszystko w Partnerze na Jasnogórskiej :027:
Co na to Pan Przemek z Wikara?
"Spokojnie, wszystko robimy w ramach Protecta" :wink:

Nie chcę chwalić dnia przed zachodem słońca ale jestem pełen "obaw" że tym razem trafiłem do właściwego serwisu :one:

pompa wody w mk3 ? myslalem ze tego typu posty pojawia sie tu za 10 lat.... masakra

za 10 lat to juz te nowe wirowki beda staly obok ostatnich MK1 na szrotach :D Ot postęp :D

Wczoraj odebrałem samochód z naprawy.
Osłona przegubu wymieniona.
Pompa wody wymieniona.
Plastiki od klimy poskładane. Potencje miejsce wycieku suche. Wszystko poskładane jak w fabryce.

Za wszystko nie zapłaciłem ani grosza (całość zrobiona w ramach Ford Protect - chodź inne ASO jak i sama Centrala Forda twierdzili że się nie da tego zrobić na gwarancji to jednak serwis ogarnął to tak że się dało).

Reasumując:
Wszystkim z Krakowa polecam:
Ford Wikar Kraków
Doradca Serwisowy: Przemysław Kowal

Bardzo Polecam!