Pierwszy raz mam styczność z zakladaniem lpg. Chce założyć dobrze gaz w swoim focusie i czytalem o lubryfikacji. Czy w tym silniku trzeba zastosowac lubryfikacje? Silnik 1.8 115 KM

jest zalecana

rafal_A.(antek)

Chyba sobie żartujesz. Żadnej lubry do tego silnika. Przed założeniem lpg sprawdź luzy zaworowe, ewentualnie wyreguluj, i potem sprawdzaj regularnie co ok 40kkm i będziesz pan zadowolony. Miałem ten silnik w Mondeo MK2 i na lpg zrobił 160 tysięcy kilometrów (z czego ok 75kkm ze mną), bez lubry, i wszystko było ok. Regulowałem raz luz zaworowy. Gdy go sprzedawałem, 55kkm po regulacji, nadal silnik chodził jaj zegarek.

Wysłane z mojego GT-I8260 przy użyciu Tapatalka

Żadnej lubry

Tapnięte z Szajsunga MkIV

Nie jest zalecana, dobry gazownik, ustawienie i instalacja podstawą bezproblemowej jazdy.

to wg was gdzie i kiedy (jakie silniki) jest zalecana?

Wg mnie jest to rzecz zbędna w każdym silniku

Tapnięte z Szajsunga MkIV

Dzięki za odpowiedz. W środę będę oddawał do zagazowania. Coś jeszcze powinienem wiedzieć zanim założę gaz?

i to jest właśnie różnica.

Lubryfikacja do tego silnika jest zalecana.

To że Wy macie indywidualny inny pogląd na sprawę, to zupełnie inna rzecz.
Jak odpowiadacie komuś to tak, by była jasność, bo tak to wynika że nie powinno się jej tam wręcz stosować.

Od tego jest forum dyskusyjne, aby dyskutować. A z opinią na dany temat jest jak z tyłkiem - każdy ma swoją :-).

Kolega ma dwie opinie, z czego moją uargumentuję konkretnie. Lubryfikacja zaworów jest zbędna, ponieważ przy nieumiejętnym użytkowaniu prowadzi do ich zalepienia. Jej brak nie prowadzi do żadnych negatywnych konsekwencji jeśli instalacja jest poprawnie założona, skalibrowana i utrzymywana. Poza tym zalecane jest przejechanie min 100 km miesięcznie na samej benzynie.

W DE zakładają lubrę do wszystkiego co jeździ i to jest u nich standard.

Tapnięte z Szajsunga MkIV

Witam.
Prośba do Was posiadaczy FORDA FOCUSA MK1 1.4 (ewent. po FL) z instancją LPG (sekwencja). Potrzebuje 2 zdjęcia silnika z instalacją (pod maską) oraz jedna z tyłu - butla.
Byłbym bardzo wdzięczny.
Dziękuje

Od tego jest forum dyskusyjne, aby dyskutować. A z opinią na dany temat jest jak z tyłkiem - każdy ma swoją :-).

też tak uważam, ale chodziło mi żeby pytający miał jasność co jest prywatną opinia, a co np parametrami, wiedzą, zaleceniami, normami, danymi technicznymi.

to tak było z zaworami, jak "mądrzy" pisali że silniki zetec z black topem maja hydrauliczne popychacze zaworów... a później klient przyjeżdża do mnie i zdziwiony, bo "na forum tak napisali" bo komuś sie tak wydawało

ponieważ przy nieumiejętnym użytkowaniu prowadzi do ich zalepienia. Jej brak nie prowadzi do żadnych negatywnych konsekwencji jeśli instalacja jest poprawnie założona, skalibrowana i utrzymywana.
i dbanie o luzy zaworowe.
niemniej jednak nie spotkałem przypadku zalepienia zaworów przez lubrę.

Witam.
Prośba do Was posiadaczy FORDA FOCUSA MK1 1.4 (ewent. po FL) z instancją LPG (sekwencja). Potrzebuje 2 zdjęcia silnika z instalacją (pod maską) oraz jedna z tyłu - butla.
Byłbym bardzo wdzięczny.
Dziękuje

poszukaj na LPG Forum np.
http://lpg-forum.pl/post131591.html?hilit=focus#p131591

Bump: Co do lubryfikacji. Zakładałem gaz u człowieka, który pracował w warsztacie montującym instalacje na zlecenie salonu Forda. Z rozmowy z nim wynikało o lubryfikacji tyle, że owszem zakładali, ale tylko dlatego że taki był wymóg salonu. Druga kwestia, że 90% to najtańsze lubryfikacje raczej służą poprawie samopoczucia kierowcy, te podobno mają tylko smarowanie centralne i skuteczność ich jest raczej słaba. Skuteczniejsze działanie mają dopiero lubryfikacje z rozdzielaniem smarowania na poszczególne cylindry, ale one kosztują sporo więcej. Generalnie rzeczywiście głowice forda zbyt mocne nie są, ale zużywają się niezależnie od zasilania benzyna czy LPG zużycie postępuje tak samo. Natomiast przy słabej instalacji i zbyt ubogiej mieszance proces gwałtownie przyspiesza.
Zaznaczam to informacje uzyskane po rozmowie z instalatorem nie własne doświadczenia.

Witajcie,
rozglądam sie właśnie za focusem i upatrzylem sobie z 2003r 1.8.
Na pewno chciałbym zakladac gaz i tak sobie czytam te podzielone oponie,gdzie wiekszosc wpisów jest starych,a technika idzie do przodu. Czy jezeli wyregulowalbym luzy,następnie zagazawal i pilnował tych luzow to jest szansa żebym pojezdzil troche na tym gazie?

jest szansa :)

A na poważnie to spokojnie możesz założyć LPG.

Kupiłem i dzisiaj bylem u dwóch polecanych gazownikow i obydwoje zalecają llubryfikacje. Za instalacje BRC na najlepszych podzespolach 2900zl co o tym myślicie? U drugiego instalacja NEVER silver/gold 2600zl.

2900 pln to nie tak mało za sekwencję do Zeteca. Pewnie przez lubrę. Wejdź na lpg forum i tam ostatnio pokazane jest jakie spustoszenie sieje lubra i jaki syf zostawia. Skoro polecają Ci lubrę to omijaj ich z daleka i zmień gazowników. Lubra jest kompletnie zbędna w tym silniku i zapewne w każdym innym. Ta Twoja druga instalacja to pewnie KME Nevo na Silverze albo na Goldzie. Obie (BRC i KME) będą dobre do tego silnika. Wtryski Barracuda ew Hana. Ze sterowników jest jeszcze Stag. Ale ja bym gorąco zalecał poszukanie innego gazownika, który nie będzie wciskał lubry.

Wysłane z mojego GT-I8260 przy użyciu Tapatalka

daj jakiś link do tego spustoszenia przez lubrę.

http://lpg-forum.pl/kolektor-po-2-latach-na-lubryfikacji-tfu-t52877.html

Grubo. Niezłe gluty. Ja też mam BRC ale gazownik zapytany o konieczność montażu lubry powiedział, że prościej jest poprawnie zamontować i ustawić instalację;:)

Tapnięte z Szajsunga MkIV

jakiś skrajny przypadek i nie spustoszenie tylko syf w kolektorze. jak olej wywala z odmy do kolektora też tak będzie wyglądał.

Ktoś kto zaleca lubrę w 1,8 Zetec jest mało wiarygodny. Mówię to po 170 tysiącach kilometrów w Mondeo MK2 1,8 Zetec na LPG. Zero awarii, raz regulacja luzu zaworowego (w trakcie gdy był u mnie, czyli w trakcie 75kkm-czy były jeszcze wcześniej tego nie wiem).

Wysłane z mojego GT-I8260 przy użyciu Tapatalka

W swoim aucie zakładałem gaz u gościa, który jakiś czas temu pracował w zakładzie montującym "fabryczne" instalacje na zlecenie salonu Forda. Faktycznie dokładali lubryfikację, ale tylko dlatego że salon tak chciał. Generalnie on osobiście nie polecał. Kwestia druga, o której mówił to, że lubryfikacje mają różny sposób dystrybucji płynu smarującego. Może coś pokręcę, ale z tego co zrozumiałem te proste (najtańsze i najczęściej montowane) w zasadzie głównie poprawiają samopoczucie kierowcy. Lepsze rozwiązania z rozprowadzeniem smarowania na pojedyncze zawory faktycznie pomagają, ale nie kosztują 200, czy 300zł tylko sporo więcej.

Lepsze rozwiązania z rozprowadzeniem smarowania na pojedyncze zawory faktycznie pomagają, ale nie kosztują 200, czy 300zł tylko sporo więcej.

Tylko, czy faktycznie pomagają:?:

To ma przecież chronić zawory wydechowe, a nie ssące. Co chroni? Produkty spalania owego płynu?

Na lpg forum żaden szanujący się gazownik tego nie montuje (jedynie firmy montujące BRC polecają?); a wiele aut, teoretycznie trudnych do zagazowania, jeździ bezawaryjnie bez lubry.

Oczywiście mówimy o porządnych podzespołach, zamontowanych zgodnie ze sztuką i porządnie wystrojonych pod obciążeniem, a nie na szybko wrzuconych pod maskę najtańszych gratach, autoadaptacja, do kasy, gwarancja działająca do bramy warsztatu, a jak coś jest nie tak to Paanie, ale to wina auta.

Osobiście lubryfikację sobie darowałem.