Zobacz pełną wersję : [Fiesta 2008-2012] Dobór klocków hamulcowych


quirites
08-12-2015, 20:21
Witam. Mam pytanko odnośnie wymiany klocków. Wybór padł na tarcze ATE jednak mam problem z klockami ponieważ chciał bym użyć również klocków ATE, ale one różnią się nieznacznie od tych oryginalnych które mam zamontowane obecnie. Oryginalne klocki nie mają "wear indicatror" i cały klocek ma grubość 18,6 mm, natomiast ATE są dostępne tylko z "wear indicator" ale mają 15,5 mm i są krótsze o 0,4 mm. Czy mogę użyć tych klocków w moim bolidzie?

A dodatkowe pytanie to czy warto dopłacić do ATE czy może kupić zestaw od TRW?

DELIKFENT
08-12-2015, 21:56
Akustyczny sygnalizator nie zaszkodzi. Z TRW są dwa rodzaje klocków jedne cieńsze drugie grubsze takie jak twoje. Śmiało TRW możesz zakładać i mieć spokojną głowę.

jarojak
09-12-2015, 09:05
Bierz TRW. Zarówno tarcze jak i klocki testowane osobiście przez wiele lat na kilku autach. Nigdy nie było żadnych problemów - bardzo porządny produkt.

quirites
09-12-2015, 18:30
Ok ale jeżeli chciał bym założyć te klocki z sygnalizatorem zużycia a obecnie mam bez to mogę tak zrobić?

krzys1968
10-12-2015, 09:59
Jezeli nasz wtyczke dla kabelka od sygnalizatora to tak jezeli nie to bez sensu

DELIKFENT
10-12-2015, 17:37
Sygnalizator zużycia w przypadku tych klocków to zwykła wygięta blaszka która obciera o tarczę po zużyciu klocków to pewnej granicy. Nie ma tam żadnych wtyczek.

quirites
10-12-2015, 20:12
To więc jest możliwość założenia takich klocków czy nie?

radek70
10-12-2015, 20:28
Jest możliwość założenia. Jak pisał DELIKFENT, jeżeli klocek zostanie zdarty do blaszki, to usłyszysz pisk trącej blaszki o tarczę. Jest ona zagłębiona w materiale trącym w miejscu minimalnej przydatności i informuje o konieczności wymiany dźwiękiem wydawanym przy hamowaniu.

quirites
10-12-2015, 21:21
Ja wiem jak to działa, ale chodzi mi o to czy jezeli farbycznie jest zamontowany klocek bez tej blaszki to czy moge założyć nowe klocki z tym tym wskaźnikiem?

krzys1968
10-12-2015, 21:48
Przeciesz te klocki jak sa do twojej fiesty to i te pasuja przeciesz maja taka sama budowe

radek70
10-12-2015, 21:49
Akustyczny sygnalizator nie zaszkodzi.
Tak napisał Ci kolega z forum będący w temacie. To nie jest fabryczne rozwiązanie, ford tego nie przewidział. TRW dało możliwość usłyszenia zużycia okładzin przed ich całkowitą degradacją i zniszczeniem tarcz. Nie za bardzo drążysz? Niedawno zmieniałem klocki w Fieście. Kupiłem w sprawdzonym sklepie motoryzacyjnym w moim mieście za 57zł z średniej półki. Nastraszyli mnie wulkanizatorzy przy zmianie opon. W wolny dzień niepodległości rozebrałem zaciski i była jeszcze 1/3 klocków, ale jak rozebrałem to od razu wymieniłem. Wszystko wyczyściłem, posmarowałem smarem miedzianym, spryskałem smarem ceramicznym. Sprawdzone prowadnice, tarcze ok. Hamuje bez problemów, tyle w temacie :)

luki_1988
11-08-2021, 07:31
Witam.
Sorry, że odświeżam tak stary temat, ale skoro już jest, to nie chcę śmiecić i zakładać nowy.

Jakiej firmy klocki i tarcze polecacie do 1,25 2010r? Bo nie wiem, czy Brać Bosha, TRW, Brembo, czy jakieś tanie? Czym te droższe różnią się od tych budżetowych? Co najbardziej wpływa na cenę? Chodzi o żywotność, skuteczność hamowania, kulturę pracy czy o coś jeszcze innego?

slawomirro
11-08-2021, 09:28
Czym te droższe różnią się od tych budżetowych? Co najbardziej wpływa na cenę? Chodzi o żywotność, skuteczność hamowania, kulturę pracy czy o coś jeszcze innego?

Wszystko co napisałeś i jeszcze są klocki miękkie i twarde, te ostatnie będą źle się zachowywać przy delikatnej jeździe (piszczeć), a dobrze przy ostrym hamowaniu
Tanie klocki wymienisz po 15-20 tysiącach km, droższe po 30-45 tys, a te z górnych półek nawet 50 tys wytrzymają.
Tańsze auto zatrzymają, ale droga hamowania będzie o parę metrów dłuższa, co czasem ma znaczenie przy jakimś nieoczekiwanym hamowaniu.

średnia półka to np Bosch, TRW, Brembo, Mikoda
wysoka to np Galfer (250zł) , EBC (400-800zł)

Sam sobie policz co Ci się opłaca, jaki masz styl jazdy i czego oczekujesz, a potem coś wybierz.

timbersher
11-08-2021, 11:44
Tylko oryginały w mk6 1.3 wytrzymują u mnie 110tys. tarcze wymienione przy 220 tys. W tej chwili mam trzeci komplet klocków. Wytrzymają do 300 tys. spokojnie.

Fiesta mk7 1.2 u mnie ma przejechane dopiero 24 tys. o ile na klockach nie widać zużycia o tyle na tarczach robi się rant. Już widzę, że albo hamulce są dużo lepsze albo słabsze materiały. Przecież jeżdżę tak samo.

Mie ma opcji że zjadę do końca klocki. 2 razy w roku robię przegląd podczas wymiany kół. 2-3 milimetry zostaje i wymiana.

Jeden przejedzie na klockach 100tys. drugi zajedzie w 10 tys. dlatego kontroluj i na tej podstawie dokonaj wymiany. To jest najważniejszy element decydujący o bezpieczeństwie, więc na koszty bym nie patrzył.

slawomirro
11-08-2021, 12:27
Tylko oryginały w mk6 1.3 wytrzymują u mnie 110tys. tarcze wymienione przy 220 tys. W tej chwili mam trzeci komplet klocków. Wytrzymają do 300 tys. spokojnie. .

To jest idiotyzm co robisz, ale to Twoje auto.
Jakbyś miał jakieś zdarzenie na drodze, to miałbyś problem i być może inni też (bo mógłbyś komuś krzywdę zrobić).
Jeśli naprawdę wymieniasz klocki co 100 tys km to jesteś niebezpieczną osobą na drodze.

timbersher
11-08-2021, 13:27
Tak z ciekawości znalazłem klocki po 110tys. załączam zdjęcie. Wymienione przy sprawdzeniu i remoncie całego układu hamulcowego. Nie ze względu na stan a na wiek bo nic niepokojącego nie było. Cały tył piaskowania wymiana cylinderków, przewodów. Zrobione na kolejne 200tys. Tarcze z przodu oryginał z USA. Z tego co widzę to zostało przynajmniej 5mm na starych, zawsze na przeglądach idealnie. Nie wiem co tu jest idiotyzmem a może nie jestem czegoś świadomy. Te są starte równo po całej powierzchni, rdza dlatego że leżą 2 lata właśnie wrzuciłem je do kosza.

Często dohamowuje silnikiem, szczególnie zakręty, wcześniej zwalniam. Przez przejechanych 500tys przez 30 lat, może 2 razy byłem zmuszony do gwałtownego hamowania. Wszystko zależy od jazdy. Jak widzę jak ktoś jedzie i na łuku dziesięć razy ciśnie hamulec to sam zastanawiam się czy wszystko jest OK z kierowcą.

slawomirro
11-08-2021, 14:28
Przez przejechanych 500tys przez 30 lat, może 2 razy byłem zmuszony do gwałtownego hamowania. .

A mi się wydawało, że to ja jeżdżę niewiele. Przez 23 lata zrobiłem ok 800 tys km.
Niemniej nie wierzę, naprawdę nie wierzę że 2x/30 lat tylko gwałtowniej hamowałeś. Mi codziennie się to zdarza kilka razy, bo ludzie jeżdżą strasznie, drogę zajeżdżają, czy wymuszają pierwszeństwo.

Tylko to naprawdę nie ma znaczenia. Zadzwoń sobie do jakiego serwisu i spytaj ich co się stanie jak będziesz jeździł na klockach wiekowych i na tak długim dystansie.

Wiele różnych części wymienia się niezależnie od stanu, tylko z powodu wieku części. Tak jest np z oponami, olejem i innymi płynami eksploatacyjnymi i także m.in klockami.

Miałem kiedyś przypadek w rodzinie jak tata jeździł starą Ładą, co miała opony... 20 letnie z prawie zerowym śladem zużycia. I jak stracił DR to zachodził w głowę czemu, bo przecież opony nie zużyły się wizualnie.

luki_1988
11-08-2021, 14:53
Tylko oryginały w mk6 1.3 wytrzymują u mnie 110tys. tarcze wymienione przy 220 tys. W tej chwili mam trzeci komplet klocków. Wytrzymają do 300 tys. spokojnie.

Oryginały znaczy tylko Ford OE? Bo np. Bosch też jest sygnowany jako oryginał, np. tu (https://allegro.pl/oferta/bosch-tarcze-klocki-przod-ford-fiesta-vi-258mm-11015260529?bi_s=ads&bi_m=listing%3Adesktop%3Acategory&bi_c=NDVkZjgwOTctMWNhNC00MGQ2LTk1MmYtNjI1Y2ZmNzQ0Y TQ2AA&bi_t=ape&referrer=proxy&emission_unit_id=8f466f06-7a42-4757-bdd9-713a90ba8fe7)
"Jakość części (zgodnie z GVO): Q - oryginał z logo producenta części (OEM, OES)"

A co do moich hamulców, to klocków zostało tak 3,5-4mm. Trzeba już wymienić? Jakie są bezpieczne graniczne grubości? Nie wiem czy wymieniać też przy tym tarcze - jedna na zewnętrznym obwodzie ma rant wyżłobiony na jakieś 0,8-1mm, druga ok 0,5mm. Ojciec mi mówi, że dawniej to takie tarcze się jeszcze przetaczało i używało dalej (bo taniej). Ma to jakiś sens, czy dać sobie z tym spokój i tarcze kupić też nowe?

I jeszcze jedno pytanie. Pod klocek w jarzmie przychodzi jeszcze taka blaszka (https://allegro.pl/oferta/bosch-1-987-474-479-zestaw-akcesoriow-klocki-hamu-10954481713) i nie wiem czy są one zawsze dołączane w zestawach (tarcze+klocki) Boscha, czy wizualnie szukać zestawów w których je widać? I czy koniecznie trzeba te blaszki montować?

timbersher
11-08-2021, 16:34
Pisałem o swoich bardzo dobrych doświadczeniach z oryginałami czyli produktami Motorcraft. W innym samochodzie używałem TRW i też nie miałem zastrzeżeń. Z tego co wiem powinno się je dobierać kompletami. Tarcze motorcraft to i klocki motorcraft. Co do tarcz to tutaj pomiar grubości kwalifikuje je do wymiany. Jeżeli masz tarcze 23mm to po zmierzeniu poniżej 21mm będzie już do wymiany. Czyli rant 1mm z jednej i drugiej strony. Dzisiaj raczej nikt nie przetacza tarcz. Co do klocków to widzę, że człowiek się uczy całe życie i będę musiał sprawdzić czy jest faktycznie tak jak kolega pisał, że wiek ma znaczenie. U mnie wymiana była średnio co 7 lat. Płyny i oczywiście opony to nie podlega dyskusji, nigdy był nie założył opony starszej jak 10 lat nawet gdybym dostał za darmo. Mam dojazdówkę i czeka na gabaryty bo ma 18 lat a przejechała 20km.

John04
12-08-2021, 05:55
Też zakładam klocki z TRW raz na jednym komplecie zrobiłem 90 000 km z minusów to trochę pulą. Co to tarcz przejechałem na nich 15 000 km od założenia i mam lekkie bicie przy hamowaniu tarcze z TRW. Nie wiem czy to wina słabego materiału. Gadałem ze sprzedawca części to mówi że najlepsze są teraz części z ABS bo bosch się trochę zespół.

luki_1988
12-08-2021, 17:43
Dziękuję wszystkim za odpowiedzi.
W takim razie do wymiany idą i klocki i tarcze. Zastanawiam się między zestawem ATE a TRW, bo rozbieżność cenowa jest rzędu 30%
Jeżdżę mało, bo głównie praca-dom (5km), czasem zakupy, czasem na grzyby i na ryby (https://www.youtube.com/watch?v=dFttaXuC0BM).
Więcej niż 6tys km rocznie nie zrobię. Prędkości rozwijam do max 100km/h, bo na "trasach" które pokonuję więcej nie wolno/się nie da:D
MK6 2010r 1,25 82KM
Jest sens, w mojej sytuacji, brać zestaw ATE, czy tańszy TRW będzie wystarczający? Różnią się jakoś znacząco szybkością zużycia/skutecznością hamowania?

slawomirro
12-08-2021, 19:37
ATE nie są złe, tylko pylą obłędnie.
TRW nie miałem, tj mam od wczoraj ale z tyłu, więc nie pomogę.

Marek
12-08-2021, 21:11
Jest sens, w mojej sytuacji, brać zestaw ATE, czy tańszy TRW będzie wystarczający? Różnią się jakoś znacząco szybkością zużycia/skutecznością hamowania?
Bierz TRW.
Swoją drogą nie raz zakładałem klocki i tarcze od tańszych producentów i nie zauważyłem żadnej różnicy. LPR itp
Na forum zawsze będą ci polecać oryginał i górną półkę , a mechanicy montują hart i maxgear i jakoś ludzie jeżdżą. To tylko fiesta więc nie dramatyzował bym z kilkumetrową różnica w hamowaniu.