Zobacz pełną wersję : Renowacja lakieru przez amatora?


jaksen
10-12-2015, 21:45
Witam,

powoli przymierzam się do poprawienia stanu lakieru mojego C-maxa. Zgodnie ze wskazówkami zawartymi w konkretnych tematach w tym dziale planuje po kolei:
1. Wymyć solidnie auto metodą na dwa wiadra.
2. Następnie domyć auto przy pomocy apc.
3. Dalej glinkowanie.
4. Czyszczenie lakieru cleanerem.
5. Polerowanie lakieru.
6. Czyszczenie lakieru cleanerem.
7. Nałożenie wosku.

W ten chwili auto myję na myjniach samoobsługowych, ale już mi to "niewystarcza":) i chce zadbać o wygląd swojego auta bardziej "profesjonalnie". Jeżeli chodzi o mycie, glinkowanie, cleanerowanie, nakładanie wosku, to w tym nie ma oczywiście nic trudnego. Gorzej, a może nie tyle gorzej co zastanawiająco wygląda sprawa z gruntownym polerowaniem lakieru polerką. Czy amator, który wcześniej nie miał do czynienia z polerką samochodową, aczkolwiek posiada pewne zdolności manualne (w tym oczywiście przy obsłudze wszelkiej maści elektronarzędzi), poradzi sobie z wypolerowaniem auta w taki sposób, aby nie narobić żadnych szkód, czy masy hologramów?

Autko mam od kilku miesięcy (cmax 2008) i jak na moje oko poprzedni właściciel nie dbal przesadnie o lakier, wiec nie jest on w najlepszy stanie. Posiada sporo rys, aż do podkładu (nie do gołej blachy), znaczne zarysowania w okolicach klamek drzwiowych (pod klamkami), sporo hologramów i nie błyszczy się juz jak "psu jajca";)

Jeżeli chodzi o kosmetyki jakie chce użyć, to nie będę tego poruszał, bo w poradnikach Pogodnego i innych tematach jest tego masa;) Chciałbym się Was jednak poradzić w sprawie zakupu polerki samchodowej i past/mleczek polerskich. Czy do 150zl kupię polerkę wystarczająco dobra na własne potrzeby, którą bezpiecznie będę mógł użyć na aucie? Poleccie proszę również jakieś dobre, choc niekoniecznie najdrozsze pasty polerskie. Sporo naczytałem się o menzernie, ale czy faktycznie jest to dobra firma? Przy zestawie 3 past o różnej gradacji o pojemnościach 250ml cenowo nie wyszłoby aż tak tragicznie, bo ok 120-130zl, ale może polecicie coś innego równie dobrego, a tańszego?

gusiak11
10-12-2015, 22:57
1. Wymyć solidnie auto metodą na dwa wiadra.

OK a gdzie pre-wasch???

skoro jak sie naczytałeś to pewnie zobaczyłeś ze to podstawa...

Następnie domyć auto przy pomocy apc.

bez sensu nic ci to nie da....

3. Dalej glinkowanie.

OK po myciu można glnikować ale nic nie piszesz o tym czym bedziesz pracował... a to dość istotne...

4. Czyszczenie lakieru cleanerem.

Po co?? skoro w kolejnym punkcie chcesz polerować....

6. Czyszczenie lakieru cleanerem.
7. Nałożenie wosku.

Jaki wosk i jaki cleaner do tego??? to ma duze znaczenie

Czy amator, który wcześniej nie miał do czynienia z polerką samochodową, aczkolwiek posiada pewne zdolności manualne (w tym oczywiście przy obsłudze wszelkiej maści elektronarzędzi), poradzi sobie z wypolerowaniem auta w taki sposób, aby nie narobić żadnych szkód, czy masy hologramów?

jak to mówią nie święci garnki lepia.... :)

sporo hologramów i nie błyszczy się juz jak "psu jajca"

jeśli jako amator widzisz hologramy to albo są spkakularne po polerowniu np G3 albo naprawdę masz wprawne oko

Czy do 150zl kupię polerkę wystarczająco dobra na własne potrzeby

nie jest to badziew z którym jako człowiek bez wprawy nie poradzisz sobie a dla czego... bo maszyna nie ma stabilizacji obrotów a co za tym idzie będziesz miał problem z utrzymaniem tępa pracy na danej paście bo jak przyciśniesz będzie zwalnaić jak odpuścisz obroty będą prawidłowe ale siła cięcia spadnie

Poleccie proszę również jakieś dobre, choc niekoniecznie najdrozsze pasty polerskie. Sporo naczytałem się o menzernie, ale czy faktycznie jest to dobra firma?

tu nie ma kompromisu, taniej chyba nikt nie produkuje bo nie wiele firm sie bawi w 250ml

Przy zestawie 3 past o różnej gradacji o pojemnościach 250ml cenowo nie wyszłoby aż tak tragicznie, bo ok 120-130zl, ale może polecicie coś innego równie dobrego, a tańszego?

a pady?? a Backing plate??? to co dostajesz w maszynie za 150zl nadaje sie do polwerownia ryflowanej blachy na schodach w markecie :)

jaksen
18-12-2015, 00:39
Witam!

Na początku przepraszam za "przerwę" w odpowiedzi (temat założyłem tyodzień temu!), ale ostatnio obowiązki nad moim 9-miesięcznym Synkiem dość mocno wypełniają mi czas ;)

gusiak11 dzięki za szybką odpowiedź! W trakcie ostatniego tygodnia stwierdziłem, że na razie wstrzymam się z "polerką" auta przynajmniej do przełomu wiosny/lata, a w tej chwili chcę je tylko solidnie wyczyścić i zabezpieczyć woskiem.

1. Przed "wymyciem solidnie auta metodą na dwa wiadra" w ramach pre-wash'u zamierzam podjechać na pobliską myjnię bezdotykową (niestety na razie nie posiadam myjki ciśnieniowej, więc jestem zdany na takie rozwiązanie). Po obcieknięciu auta przemieszczę się niespiesznie w miejsce, gdzie będę wykonywał pozostałą resztę zabiegów ;).
2. Na pierwszy ogień planuję wymycie auta metodą na dwa wiadra przy użyciu marketowego szamponu samochodowego i frędzelkowych rękawic z mikrofibry (również marketowe). Nie jest, to szczyt marzeń, ale jakiś czas tematu coś takiego nabyłem, więc żal byłoby tego nawet nie wypróbować.
3. Następnie spłukanie i suszenie auta - myślę o ręczniku MasterShine 90x60 (http://www.sklep.mastershine.pl/mastershine-recznik-fluffy-do-osuszania-karoseriii-90x60-p-368.html).
4. Przed przystąpieniem do glinkowania myślałem również o wykorzystaniu jakiegoś środka typu T&R, ale nie bardzo wiem, który wybrać, żeby się nie wykosztować - proszę poleć coś w miarę skutecznego, ale niekoniecznie megamarkowego. Może coś od Nielsena?
5. Do glinkowania zamierzam wykorzystać glinkę Bilt Hamber soft. Naczytałem się sporo na temat różnych glinek i jak wiadomo ilu użytkowników tyle opinii, ale ostatecznie padło własnie na Bilt Hambera - wydaje się być pewnym produktem, z którym nie napotkam niespodzianek, a na lakierze nie porobię nowych hologramów. Szkoda tylko, że można go kupić wyłącznie w wersji 200g, a nie jak w przypadku konkurencyjnych glinek w opakowaniu 100g. Chyba, że polecisz coś konkretnego od siebie? 200g jakby nie mówić troszkę mnie zniechęca, bo bardziej jest prawdopodobne, że przy takiej ilości glinka prędzej się rozpadnie ze starości, aniżeli ją zużyję (pomimo jak na razie sporego zapału do obskoczenia również kilku innych aut w Rodzinie). Odnośnie Twojej uwagii na temat hologramów, które widzę na aucie jako amator - całe życie zwracam uwagę na "rzeczy", których pozostali nie zauważają, może to przez to, a może przez "niewielki" pedantyzm?:P
6. Po glinkowaniu oczywiście będę musiał oczyścić lakier z ew. śladów po pracy z glinką. W związku z tym, że lakier jak na razie nie przejdzie korekty polerskiej najlepiej będzie chyba wybrać cleaner z rodzaju "lekkościernych" tak, aby przy okazji zniwelować część niewielkich zarysowań. Tutaj myślałem o DURAGLOSS Pre Cleaner 237ml (http://www.sklep.mastershine.pl/duragloss-pre-cleaner-237ml-p-294.html) ale może jakiś inny cleaner gusiak11 polecisz? Przez chwilę myślałem też o politurze co by "podbić" blask, itp., ale zakładając, że dopiero powoli będę zaczynał zabawę w "kosmetykę" na razie przed woskiem pozostanę przy samym cleanerze. Czy zniwelowanie niewielkich zarysowań, to jedyna przewaga cleanera nad IPA? Jeżeli tak, to może samo IPA by wystarczyło?
7. Na temat wosków naczytałem się wiele, wszystkie mają plusy i minusy, ale zakładając, że dopiero zaczynam, zbliża się zima, a kolejne woskowanie wypadnie zapewne dopiero jw. na wiosne/lato, na pierwszy wosk wybrałem Collinite 476s (http://www.sklep.mastershine.pl/collinite-476-mikrofibra-aplikator-p-496.html). Myślę, że to dość sensowne rozwiązanie.
Ten wosk wybiorę tak, czy siak, ale z własnego doświadczenia powiedzcie proszę czego mogę się spodziewać po tym wosku na ciemnogranatowym (Niebieski Blazer) lakierze forda?

Do uzupełnienia powyższego zestawu planuję dokupić jeszcze dodatkowy aplikator (Meguiar's (http://www.sklep.mastershine.pl/meguiars-soft-foam-applicator-pad-p-143.html)) do clenera i mikrofibry do spolerowania cleanera i wosku. (http://www.sklep.mastershine.pl/shiny-garage-plush-blue-microfiber-40x40cm-p-369.html)

gusiak11, a taką polerkę, która będzie kręciła z taką samą ilością obrotów bez względu na chwilowy docisk za ile minimalnie zakupię? Zakładam oczywiście, że tańsza będzie rotacyjna.

Wiem, że w tej chwili temat nabrał odrobinę innego kierunku niż pierwotnie, dlatego Adminów proszę o ew. zmianę tematu, a nie jego usunięcie.

Pozdrawiam!

gusiak11
19-12-2015, 23:40
1. Przed "wymyciem solidnie auta metodą na dwa wiadra" w ramach pre-wash'u zamierzam podjechać na pobliską myjnię bezdotykową (niestety na razie nie posiadam myjki ciśnieniowej, więc jestem zdany na takie rozwiązanie). Po obcieknięciu auta przemieszczę się niespiesznie w miejsce, gdzie będę wykonywał pozostałą resztę zabiegów .

Sądze ze we Wroclawiu znajdzesz myjnie na tyle na uboczu ze nikt jak u nas nie bedzie sie wsiekał za mycie swoimi kosmetykami ... jak nie bedzesz tego robil 24 grudnia :)

2. Na pierwszy ogień planuję wymycie auta metodą na dwa wiadra przy użyciu marketowego szamponu samochodowego i frędzelkowych rękawic z mikrofibry (również marketowe). Nie jest, to szczyt marzeń, ale jakiś czas tematu coś takiego nabyłem, więc żal byłoby tego nawet nie wypróbować.

pomysł nie głupi... choć ja bym wybrał rekawice bardziej kudłatą ....

potem ... pytanie czy szampon jest łagodny dla wosku bo nie wszystkie są...

3. Następnie spłukanie i suszenie auta - myślę o ręczniku MasterShine 90x60.

zamien na ten

http://shiningcar.pl/pl/p/ShiningCar-FLOSSY-PRO-Drying-Towel-90x60cm-/1093

wykorzystaniu jakiegoś środka typu T&R,

chyba Tar&Glue czyli T&G... ok... ale to w pre-waschu... jako wstęp... a zastosowanie go teraz czyli w procesie glikowania... powodzenia... rozpuścisz glinkę i będziesz maił mega problem ... :) do glinkowania używa sie płynu woda+ szampon/ludwik...

Do glinkowania zamierzam wykorzystać glinkę Bilt Hamber soft.

nie przerobiłęm całego rynku... miałem sonax-a badziewie... mam teraz meguaiersa... jest ok

prędzej się rozpadnie ze starości,

spokojnie... :)

Odnośnie Twojej uwagii na temat hologramów, które widzę na aucie jako amator - całe życie zwracam uwagę na "rzeczy", których pozostali nie zauważają, może to przez to, a może przez "niewielki" pedantyzm?

to chyle czoła :)

Po glinkowaniu oczywiście będę musiał oczyścić lakier z ew. śladów po pracy z glinką. W związku z tym, że lakier jak na razie nie przejdzie korekty polerskiej najlepiej będzie chyba wybrać cleaner z rodzaju "lekkościernych" tak, aby przy okazji zniwelować część niewielkich zarysowań. Tutaj myślałem o DURAGLOSS Pre Cleaner 237ml ale może jakiś inny cleaner gusiak11 polecisz? Przez chwilę myślałem też o politurze co by "podbić" blask, itp., ale zakładając, że dopiero powoli będę zaczynał zabawę w "kosmetykę" na razie przed woskiem pozostanę

w tym punkcie zawarłeś 1 000 000 inforamcji....

powoli....

jak sie zdecydowałęś nie wiem czemu na 476... to potrzebujesz cleaner do syntetyków ...

o ile dobrze pamietam to jest to 601 DG sa też inne ale trzeba zgooglować temat....

co do politury.... no ok można posmarować kanapkę masłem a potem margaryną ... ale ... mam nadzieje że zrozumiałeś...

co do kolejnego pytania ... zawartego w tym 6-stym pkt... czym sie różni IPA od cleanera... to jest pytanie z serii czym sie różni opona zimowa od letiej... :)

IPA to ipa a cleaner to cleaner... nie bede tego rozwijał : :)

wybrałem Collinite 476s. Myślę, że to dość sensowne rozwiązanie, Ten wosk wybiorę tak, czy siak, ale z własnego doświadczenia powiedzcie proszę czego mogę się spodziewać po tym wosku na ciemnogranatowym (masz prawo wyboru.... :)

a że jak PLACK lubi sie z kurzem :) to...

dodatkowy aplikator (Meguiar's) do clenera i mikrofibry do spolerowania cleanera i wosku.

tak przyda sie w ilosci x10 zwłasza fibry....

gusiak11, a taką polerkę, która będzie kręciła z taką samą ilością obrotów bez względu na chwilowy docisk za ile minimalnie zakupię? Zakładam oczywiście, że tańsza będzie rotacyjna.

http://showcarshine.pl/home/919-lare-epl-11-polerka-rotacyjna-stabilizacja-obrotow.html

jaksen
08-02-2016, 00:16
Witam... i ponownie wielkie przepraszam dla współrozmówców za moją absencję na forum!

W związku z "lekką" dezorganizacją mojego "czasu wolnego", a raczej jego znikomą ilością, swoje pierwsze kroki w detalingu jestem zmuszony przenieść na jakiś ~marzec (mam nadzieję, że nie kwiecień...). W związku z tym rezygnuję z Colliego, którym tak bardzo się zachwyciłem za pierwszym razem i poszukuję czegoś innego co nada się od wczesnej wiosny do wczesnej jesieni ;) Istnieje takie cudo? Nie oczekuję od wosku, wytrzymałości rzędu 3-4 miesiące - 2 w zupełności wystarczą. Sporo dobrego naczytałem się o Finish Kare 1000P Hi-Temp. Tylko, czy jest to na tyle uniwersalny wosk, że nada się w ww. porach roku?
W tym miejscu przepraszam rozmówców za swoją wcześniejszą ignorancję w temacie "detailingu" - już dokładnie wiem do czego służy IPA, cleaner, AIO, politura, a moje wcześniejsze pytanie odnośnie pierwszych dwóch było właśnie klasyczną ignorancją ;)

Tak więc po ponownej zawziętej lekturze naszego forum, Twoich uwag gusiak11 oraz nastu tematów forum kosmetykaaut skompletowałem poniższy zestaw kosmetyków:
1. Środek typu T&G - Prickbort 1,0l (http://www.waxparadise.pl/produkt,Prickbort,6617.html)
2. Deironizator do felg - Tuga Alu-Teufel Spezia (http://www.waxparadise.pl/produkt,Tuga-Alu-Teufel-Spezial,6652.html)
3. APC - ADBL 1,0l (http://www.waxparadise.pl/produkt,ADBL-APC,6691.html)lub ValetPRO 5,0l (http://shiningcar.pl/pl/p/ValetPRO-Classic-Interior-APC-5L/1536)
4. Szampon - Duragloss Car Wash Concentrate #901 (http://www.waxparadise.pl/produkt,Duragloss-Car-Wash-Concentrate--901,6278.html)
5. Glinka - zestaw trzech glinek CarPro (79,9zł) lub ValetPro (średnia i miękka)
6. Cleaner (AIO) - Auto Glym SRP
(http://waxparadise.pl/produkt,Autoglym-Super-Resin-Polish-%28SRP%29,6407.html)
7. Sealent - Finish Kare 1000P HI-TEMP (http://waxparadise.pl/produkt,Finish-Kare-1000P-Hi-Temp,6621.html)
8. Ręcznik do osuszania - ShiningCar FLOSSY PRO Drying Towel 90x60cm (http://shiningcar.pl/pl/p/ShiningCar-FLOSSY-PRO-Drying-Towel-90x60cm-/1093)
9. Mikrofibry do polerowania - zasugerujecie coś taniego i sprawdzonego?
10. Aplikatory gąbkowe - typu słoneczko.

Dodatkowo przydałby się jakiś tani "dressing" do plastików i gumy, który z powodzeniem mógłbym zastosować na zewnątrz jak i wewnątrz auta. Jakby można było tym przelecieć również opony, to bym się nie obraził. Tutaj również prosiłbym o jakieś podpowiedzi :) Może coś NIELSENA?

Co sądzicie o takim zestawie? Ze wszystkim chciałbym się zamknąć w 450zł, choć wiem, że może być trudno. Może macie jakieś alternatywne, lepsze propozycje? Pamiętajcie proszę, że ten zestaw nadal ma pozostać "budżetowy", ew. "budżetowy z plusem";)

Początkowo chciałem tylko glinke i wosk..., ale jak widać w przypadku "prawidłowego podejścia" do tematu to po prostu niemożliwe :)

gusiak11
08-02-2016, 13:26
Osobiśćie zrezygnował bym z auto glym nie dla tego ze to zły produkt ale mam zle doświadczenia z kanapkami typu AIO i wosk... z moich doświadczeń wynika ze systetyki najlepiej trzymaja sie na czystym jałowym lakierze. Jak już koniecznie ma bc cleaner to polecam cos dedykowanego do sealnetów.

Co do wosku... nie ma takiej przekłądni ze wosk zimowy jest na zimę a wosk letni na lato... to nie powłoka ze jak położysz wosk letni zimą to spłynie a wosk zimowy będzie się trzymał jak zły...
Tu bardziej chodzi o to że syntetyczne woski mają mniejsze obwarowania jeśli chodzi o reżim temperaturowy, łatwiej sie je nakłada w chłodniejsze dni i potem spolerowuje oczywiście przy odpowiednim nakladaniu.

FK 1000 to dobry wosk... mamy dużą puszke w garażu i dobrze sie sprawuje, co prawda u nas służy do woskowania felg ale na lakierze też kilka razy był kładziony.
Niuanse typu wosk letni zimowy, ten dalje lepszy look a ten lepsze krople zostwmy moze na później :)

z tym dresingiem to nie ma tak hop siup ... nie ma chyab takiego unwersala do wszystkiego. Do środka wg. mnie oczywiście, najlepszy jest Poor BOY natural Look, wiem tani moze nie jest ale jest bardzo wydajny

Do opon i plasitków zewnętrznych polecam Dionizosa lub Endurance

tak poza tym to wyglada ok... co prawda nic nie piszesz o pianie aktywniej która jest dość ważna...
nie da sie dzis przewidzieć jak bedziesz i gdzie pracował... co będzie Ci potrzebne... zaczniesz robić samo wyjdzie, to że jednemu pasuje dana fibra nie koniecznie bedzie drugiemu itd...

Pewnie gdzieś pojawią sie jakeiś opryskiwacze itd... bo to też sie przydaje... ale jak mowie wszystko z czasem, chcąc kupić wszystko na raz nawet budżetowego zaraz złamiesz 1000zl :)

jaksen
08-02-2016, 15:55
Co do FK 1000P Hi-TEMP, to ma on dla mnie jeden zasadniczy plus - jest dostępny w małych samplerach, przez co nie wydaje dużo za jednym razem na wosk, a w przypadku chęci spróbowania później czegos innego nie będę związany dużą pychą, którą nie wiadomo kiedy wykoncze;) Jego zaleta jest również, to że jak wspomniałeś powyżej, mogę go nakładać na felgi.

Odnośnie dressingu, to ten PB Natural look w opakowaniu 473ml na jaka ilość "odświeżen" wnętrza auta powinien wystarczyć? Wydajny, tzn. ile ml schodzi średnio na jedno średniej wielkości auto? Patrząc na ceny, to średnio wychodzi 10ml za 1zl;) Endurance kojarzę, ale Dionizosa w ogóle, a przejrzałem trochę ofert różnych sklepów - dzięki, może akurat coś tego wybiorę;)

Na razie będę starał się obejść bez piany aktywnej - wiadomo dodatkowe koszty samej piany, ale również chociażby ręcznej pianownicy (przerabiany marolex też nie jest wiele tańszy od np. Glorii), a budżet jest jaki jest...

Może uda mi się w tym tygodniu zrobić jakieś zdjęcia c-maxa, to byś zobaczył te "sfatygowania" lakieru.

gusiak11
08-02-2016, 20:17
Co do FK 1000P Hi-TEMP, to ma on dla mnie jeden zasadniczy plus - jest dostępny w małych samplerach, przez co nie wydaje dużo za jednym razem na wosk, a w przypadku chęci spróbowania później czegos innego nie będę związany dużą pychą, którą nie wiadomo kiedy wykoncze Jego zaleta jest również, to że jak wspomniałeś powyżej, mogę go nakładać na felgi.


Przekonał mnie twój tok myślenia... nie spodoba sie to wydasz 20zl a nie cos chyba 90 :)

Odnośnie dressingu, to ten PB Natural look w opakowaniu 473ml na jaka ilość "odświeżen" wnętrza auta powinien wystarczyć? Wydajny, tzn. ile ml schodzi średnio na jedno średniej wielkości auto? Patrząc na ceny, to średnio wychodzi 10ml za 1zl

Nigdy tak tego nie liczyłem... my kupujemy butelki 946ml staracza nam to na jakies 2-2,5 roku... wiec 473ml indywidualnemu użytkownikowi ... znacznie dłużej

Na razie będę starał się obejść bez piany aktywnej - wiadomo dodatkowe koszty samej piany, ale również chociażby ręcznej pianownicy (przerabiany marolex też nie jest wiele tańszy od np. Glorii), a budżet jest jaki jest...


Pomału.... przecież słowa nie wspomniałem o pianownicy czy to Gloria czy melorex... byli fanatycy co przerabiali melorexa na pianowncie... nie mówię że sie nie da ale... to bez sensu...
Niedawno Kwazar wypuścił pianownicę ręczną na rynek :)

a co do piany... lepiej ją napylić zwykłym opryskiwaczem ( zwykłym nie znaczy takim ogrodowym bo piana zjada uszczelki musi by seria chemi...)
niż nic nie robić, zawsze coś tam aktywny preparat rozpuści trochę brudu :)

ale jak pisałem jak będziesz chciał kupić wszystko na raz to wydasz 1000 a dalej bedzie cos co przydało by sie kupić :)

jaksen
08-02-2016, 21:49
W poprzednim poście coś mi zjadło na temat SRP... może tym razem się uda?;)
SRP, czy raczej SRP jako produkt z grupy AIO wybrałem ze względu na to, że lakier mojego c-maxa w chwili obecnej pozostawia wiele do życzenia, a wiem, że niestety w najbliższym czasie nie będę miał sposobności/możliwości/czasu, aby wykonać jego pełną korektę. Po cichu liczę na to, że po nałożeniu AIO zniknie część rys, część zostanie optycznie choć trochę "zgubiona" (trochę przez starcie, trochę przez wypełnienie), lakier nabierze blasku (mimo widocznych defektów), głębi, a ja jeszcze przed nałożeniem wosku będę mógł powiedzieć "woooow", jaka zmiana, jak się "błyszczy", itd., itd.;)
Stąd też, to moje lekkie "zboczenie" z prawidłowego "jałowego" kursu, aby pod sealent położyć AIO zamiast IPY.

No to chyba przekonałeś mnie do tego PB Natural look;) ValetPro ceni się z tym Dionysosem;] A masz jakieś doświadczenie z mniej "markowymi" środkami na plastiki zewnętrzne i opony? Endurance,to kolejne 50zl... ;)

ps. Na razie muszę zakupić jak najmniejszym kosztem takie środki, które spowodują "wielkie wow" w oczach laika, którym jest moja Żona :) Bo jak dowie się, że wydałem 500zl, a efekt jest przeciętny, to już cienko widzę tą moją "LARE":p

Mam takiego pomarańczowego 0,5l kwazara do oprysków - w castoramie rok temu za bodaj 14zł kupiłem. Mówisz, że jest sens opryskać samą mgiełką aktywnej piany? A swojej skuteczności aktywna piana nie zawdzięcza właśnie postaci "piany", która dzięki temu ma czas popracować nad rozpuszczeniem brudu? Taki oprysk naprawdę może coś tam dać? Nie lepsze byłoby opryskanie w analogiczny sposób APC?

gusiak11
08-02-2016, 22:17
W poprzednim poście coś mi zjadło na temat SRP... może tym razem się uda?
SRP, czy raczej SRP jako produkt z grupy AIO wybrałem ze względu na to, że lakier mojego c-maxa w chwili obecnej pozostawia wiele do życzenia, a wiem, że niestety w najbliższym czasie nie będę miał sposobności/możliwości/czasu, aby wykonać jego pełną korektę. Po cichu liczę na to, że po nałożeniu AIO zniknie część rys, część zostanie optycznie choć trochę "zgubiona" (trochę przez starcie, trochę przez wypełnienie), lakier nabierze blasku (mimo widocznych defektów), głębi, a ja jeszcze przed nałożeniem wosku będę mógł powiedzieć "woooow", jaka zmiana, jak się "błyszczy", itd., itd.
Stąd też, to moje lekkie "zboczenie" z prawidłowego "jałowego" kursu, aby pod sealent położyć AIO zamiast IPY.
moim zadaniem przeceniasz możliwości AiO jak masz takie oczekiwania to idź w stronę UC megsa....

ValetPro ceni się z tym Dionysosem;] A masz jakieś doświadczenie z mniej "markowymi" środkami na plastiki zewnętrzne i opony? Endurance,to kolejne 50zl...

No wiesz nikt nie mówił że będzie łatwo tanio i przyjemnie :)

znów kupujesz produkt który na jedno auto starcza na kila lat... niestety nie ma opk 50-czy 100ml

Na razie muszę zakupić jak najmniejszym kosztem takie środki, które spowodują "wielkie wow" w oczach laika, którym jest moja Żona Bo jak dowie się, że wydałem 500zl, a efekt jest przeciętny, to już cienko widzę tą moją "LARE"

No co Ci mogę powiedzieć ... jest to bardzo drogi "sport", czym dalej w las tym więcej drzew :) musisz sie nauczyć przekonywać swoją luba że warto i nie koniecznie lookiem bo moze tego nie zauważyć :) wiem z autopsji :)

z własnego doświadczenia :) w łazience mam kosmetyków za około 100zł... może ;) w garażu za około 25x więcej :) no coż ... :) droga jest trudna i mega pod górę :) i raczej bym nie liczył na zrozumienie płci pięknej... musisz szukać innych sposobów :)

Mam takiego pomarańczowego 0,5l kwazara do oprysków - w castoramie rok temu za bodaj 14zł kupiłem. Mówisz, że jest sens opryskać samą mgiełka aktywnej piany? A swojej skuteczności aktuwna piana nie zawdzięcza właśnie postaci "poany, która odpowiedni czas stagnuje sobie na lakierze mając czas na rozpuszczanie brudu? Taki oprysk ma prawdę coś tam może dać? Nie lepsze byłoby opryskanie w analogiczny sposób APC?

Nie będę Ci zdradzał arkanów Know How... sorry... mi też nikt tego na talerzu nie dał....

Kwazar pomarańczowy 0,5L zły pomysł... za mały, nie jest chemoodporny

pozostałe pytania.... APC nadaje się do usuwania brudu, a to z opon, a to z tapicerki itd... zależnie od stężenia oczywiście a pozostałe tematy musisz rozkminić sam, powiem tylko że warto spróbować :)

jaksen
09-02-2016, 21:59
moim zadaniem przeceniasz możliwości AiO jak masz takie oczekiwania to idź w stronę UC megsa....

Myślałem o UC Megsa, ale po naczytaniu się opinii i relacji z jego stosowania doszedłem do wniosku, że w moim przypadku jego użycie będzie dla mnie zbyt pracochłonne, a osiągnięty efekt prawdopodobnie nieadekwatny do włożonej pracy/czasu. Mam tutaj oczywiście na myśli zastosowanie tego produktu przy jego ręcznym wypracowywaniu, bez zastosowania polerki. Co innego oczywiście by było, gdybym dysponował maszyną (pomijam kwestie prawidłowego posługiwania się polerką), no ale w tej chwili jej nie ma, więc i tematu tym bardziej ;)
Oczywiście może trochę przejaskrawiłem wcześniejszą wypowiedź odnośnie oczekiwanych efektów po zastosowaniu SRP... tzn. jasne chciałbym, aby AIO załatwiło praktycznie wszystko (usunęło rysy, swirle, dodało głębi, przyciemniło lakier, zrobiło wet look..., potem tylko wosk i cacy...., ale jestem świadom, że AIO tylko coś tam minimalnie zetrze (mikro ryski), coś wypełni, troszkę przyciemni lakier, nada głębi, itd., itd. - wszystkiego po trochu, a może jeszcze mniej, ale mimo wszystko uważam, że przy obecnym stanie lakieru na moim C-maxie AIO powinno zrobić "robotę" :razz: (wyjdzie w praniu...). Może tym razem jak coś jest do wszystkiego, to nie będzie do niczego g;)


No wiesz nikt nie mówił że będzie łatwo tanio i przyjemnie :)
W takiej zabawie przy aucie, gdy się człowiek umorduje, wybrudzi, a na końcu zobaczy efekt swoich prac, to nie może być inaczej niż przyjemnie :)
Jak dla mnie robienie przy samochodzie, czy to np. wymiana klocków i tarcz, filtrów, rozbiórka elementów deski rozdzielczej, czy niebawem zabawa w amatora detailera, to mega frajda, jak również satysfakcja (że coś wyszło, że przyoszczędziłem na mechaniku, itd.:mrgreen:)

Ale wracając do tematu, to mogłoby być taniej :diabel2:


No co Ci mogę powiedzieć ... jest to bardzo drogi "sport", czym dalej w las tym więcej drzew :) musisz sie nauczyć przekonywać swoją luba że warto i nie koniecznie lookiem bo moze tego nie zauważyć :) wiem z autopsji :)

z własnego doświadczenia :) w łazience mam kosmetyków za około 100zł... może ;) w garażu za około 25x więcej :) no coż ... :) droga jest trudna i mega pod górę :) i raczej bym nie liczył na zrozumienie płci pięknej... musisz szukać innych sposobów :)

Spokojnie, dam radę, nie ma innego wyjścia:razz:


Nie będę Ci zdradzał arkanów Know How... sorry... mi też nikt tego na talerzu nie dał....
Spokojnie, rozumiem... wiedza kosztujeg;)


Kwazar pomarańczowy 0,5L zły pomysł... za mały, nie jest chemoodporny

tak więc trzeba będzie zakupić i spryskiwacz:)


pozostałe pytania.... APC nadaje się do usuwania brudu, a to z opon, a to z tapicerki itd... zależnie od stężenia oczywiście a pozostałe tematy musisz rozkminić sam, powiem tylko że warto spróbować :)
Wiem, że APC to wszechstronny środek, dlatego też zastanawiam się od razu nad większym 4-5l opakowaniem (np. ValetPro).

Miałbym jeszcze kilka bardziej praktycznych pytań:
1. Litrowe opakowanie Tugi na ile kompletów felg mi starczy? Na pierwszy rzut oka 1,0l wydaje się dość małą ilością...
2. Prickbortem opryskuje dosłownie całe auto z oryginalnego spryskiwacza/opakowania? Podobnie jak w przypadku Tugi, 1,0l wydaje się dość mikrą ilością? Podejrzewam, że takim opakowaniem obskoczę całe auto, ale czy również coś więcej?
3. APC chciałbym użyć również do odświeżenia tapicerki. Do tego koniecznie potrzebuję odkurzacz piorący, czy może wystarczy "zwykły" odkurzacz wodny (mogący zasysać wodę)? Wiadomo, im mocniejszy tym lepszy.
4. Czy po dwa aplikatory gąbkowe typu słoneczko wystarczą odpowiednio do cleanera, wosku i dressingu (do wewnątrz)? Pytanie może z tych trywialnych, ale gdy rozpocznę robotę, to nie chciałbym w trakcie zostać z ręką w przysłowiowym nocniku przez jaką pierdółkę (u siebie w mieście nie mam sklepu detailingowego, więc jestem skazany na wysyłkę).
5. Czym ew. nakładać IPĘ? Aplikator bawełniany, czy może mikrofibra?
6. Czy aplikatory typu słoneczko prócz wymiarów różnią się czymś konkretnym? Pytam, ponieważ nie wiem, czy warto płacić za sztukę po 6-9zł, gdy mogę również kupić takie po np. 3zł. Może jednak warto kupić coś markowego?
7. ... oj, jeszcze jakieś pytania się znajdąg:okulary

Dzięki Gusiak za dotychczasową pomoc!

gusiak11
09-02-2016, 22:38
dlatego też zastanawiam się od razu nad większym 4-5l opakowaniem

nie ma takiej potrzeby, APC rozcieńczasz 1:4-1:10 wiec z litra wychodzi CI 4-10litrów gotowego preparatu nie ma potrzeby 5l baniaka az tyle sie tego nie uzywa

Litrowe opakowanie Tugi na ile kompletów felg mi starczy?

preparat jest dobry ale mało wydajny... próbowaliśmy zmienić tigera... nie pomogło musi być oryginalny bo płyn jest lekko żelowy.... dobrze bo dłużej leży na flgach ale dość szybko sie kończy... taniej jednostkowo wyjdzie Prix

To samo Pric... psikasz prosto z butelki wydajność zależy od tigera

Czy po dwa aplikatory gąbkowe typu słoneczko wystarczą

generalnie starczy Ci po jednym trzba mieć coś tam w zapasie jak upadnie czy cos... ale z góry zakładanie ze po dwa ... nie tedy droga... jak pisałem wcześniej zaczniesz pracować wyjdzie w praniu...

Ipą sie albo opryskuje lakier a potem przeciera miekką fibrą albo psiak bezpośrednio na fibrę

Aplikatory słoneczka rożnią sie i to bardzo głównie chodzi o jakość, niezłe są megsa a jeszcze cenowo OK

Co do prania siedzeń APC... no można... ale to bardziej zrobić jakieś punktowe czyszczenie, do prania tapicerki są specjalne środki i wtedy juz potrzeba odkurzacza z eksraktorem

Jeśli chodzi o szeroko pojety detailing... nie ma encyklopedi... ksiażki nikt nie napisał itd... każdy ma swoją drogę, swoje spostrzeżenia... pewne rzeczy można przekazać inne trzeba samemu spróbować... Jednemu sie podoba to drugiem co innego... wiec i produkty użyte do tego musza być inne, ja nie lubie świecącej tapicerki w środku i szklistych od preparatu opon a znam takich to są zachwycenia jak im sie tak przygotuje auto ... :)

jaksen
11-02-2016, 18:37
Cytat:
Napisał jaksen Zobacz post
dlatego też zastanawiam się od razu nad większym 4-5l opakowaniem
nie ma takiej potrzeby, APC rozcieńczasz 1:4-1:10 wiec z litra wychodzi CI 4-10litrów gotowego preparatu nie ma potrzeby 5l baniaka az tyle sie tego nie uzywa

W sumie racja... ;)

Cytat:
Napisał jaksen Zobacz post
Litrowe opakowanie Tugi na ile kompletów felg mi starczy?
preparat jest dobry ale mało wydajny... próbowaliśmy zmienić tigera... nie pomogło musi być oryginalny bo płyn jest lekko żelowy.... dobrze bo dłużej leży na flgach ale dość szybko sie kończy... taniej jednostkowo wyjdzie Prix

To samo Pric... psikasz prosto z butelki wydajność zależy od tigera


Na temat tugi czytałem różne opinie, ale generalnie były one pozytywne. Wiadomo, że nie jest to IronX, ale cena robi swoje - 1,0 l można kupić za 30zł, a czasami nawet poniżej. Myślałem, żeby równocześnie zakupić Prixa i osobiście sprawdzić, który z nich jest lepszy i wydajniejszy, ale wczoraj natrafiłem na pochlebne opinie na temat K2 Roton i to właśnie jego biorę zamiast Prixa. 10-14zł za 700ml przy naprawdę przyzwoitej skuteczności wydaje się dobrą ofertą ;)

Co do Pricborta, to rozumiem, że psikam go tylko tam gdzie mam widoczne/wyczuwalne jakieś kropki, ślady i inne, czekam odpowiedni czas, a potem tylko spłukuję wodą?
ciekawe "elementy" niewiadomego pochodzenia?


Cytat:
Napisał jaksen Zobacz post
Czy po dwa aplikatory gąbkowe typu słoneczko wystarczą
generalnie starczy Ci po jednym trzba mieć coś tam w zapasie jak upadnie czy cos... ale z góry zakładanie ze po dwa ... nie tedy droga... jak pisałem wcześniej zaczniesz pracować wyjdzie w praniu...

Ipą sie albo opryskuje lakier a potem przeciera miekką fibrą albo psiak bezpośrednio na fibrę

Aplikatory słoneczka rożnią sie i to bardzo głównie chodzi o jakość, niezłe są megsa a jeszcze cenowo OK
Prosto i konkretnie, to rozumiem. Tak więc będzie Megs ;)

Co do prania siedzeń APC... no można... ale to bardziej zrobić jakieś punktowe czyszczenie, do prania tapicerki są specjalne środki i wtedy juz potrzeba odkurzacza z eksraktorem

Myślałem, że zwykły wodny wystarczy... no, to w takim razie będę musiał pomyśleć o jakiejś taniej używce (na olx.pl od 70-100zł), albo gdzieś wynajmę na dzień za 50zł jakiś profi. Polecisz jakiś konkretny (z tańszych) środek do wyprania tapicerki?

Jeśli chodzi o szeroko pojety detailing... nie ma encyklopedi... ksiażki nikt nie napisał itd... każdy ma swoją drogę, swoje spostrzeżenia... pewne rzeczy można przekazać inne trzeba samemu spróbować... Jednemu sie podoba to drugiem co innego... wiec i produkty użyte do tego musza być inne, ja nie lubie świecącej tapicerki w środku i szklistych od preparatu opon a znam takich to są zachwycenia jak im sie tak przygotuje auto ...

Nie mogę się z tym nie zgodzić ;)

gusiak11
11-02-2016, 19:11
Na temat tugi czytałem różne opinie, ale generalnie były one pozytywne.

Nie twierdze że to zły produkt, ale przez ten żel jest mało wydajny myje dobrze bo żel dłużej leży ale co z tego ze butelka kosztuje 30zł jak starczy na 3x
My używamy prixa i jest bardzo dobry cena/jakość nie odbiega od IronX-a
Ostatniego nie znam ale cos podejrzanie tanio

Myślałem, że zwykły wodny wystarczy... no, to w takim razie będę musiał pomyśleć o jakiejś taniej używce (na olx.pl od 70-100zł), albo gdzieś wynajmę na dzień za 50zł jakiś profi. Polecisz jakiś konkretny (z tańszych) środek do wyprania tapicerki?

Ja w ramirencie pożyczałem odkurzacz za 37zł/dzień ( w piątek po 14 bierzesz i masz na weekend za 37zł)

Środek Valet Pro Carpet Cleaner

jaksen
11-02-2016, 19:38
Nie twierdze że to zły produkt, ale przez ten żel jest mało wydajny myje dobrze bo żel dłużej leży ale co z tego ze butelka kosztuje 30zł jak starczy na 3x
My używamy prixa i jest bardzo dobry cena/jakość nie odbiega od IronX-a
Oba są dobre, ale jeżeli faktycznie jest tak jak mówisz, to biorę Prixa ;)
Co do tego K2 Roton, to pod tym linkiem (http://kosmetykaaut.pl/viewtopic.php?f=34&t=10569&sid=56b4c933c9ef7649bc870a0fd7efdd56&start=285) można zobaczyć jego działanie (mniej więcej od połowy strony)

Ja w ramirencie pożyczałem odkurzacz za 37zł/dzień ( w piątek po 14 bierzesz i masz na weekend za 37zł)
Będę musiał się za czymś rozejrzeć, bo "spece" u mnie w okolicy, których wszyscy polecają, za wypranie wnętrza auta biorą 250zł - jak dla mnie za "samo" pranie, to sporo. Wolę wypożyczyć/kupić odkurzacz, zakupić środek i sam powojować, przy okazji obskakując jeszcze ze dwa inne auta Rodziny ;)

gusiak11
11-02-2016, 22:58
Wolę wypożyczyć/kupić odkurzacz, zakupić środek i sam powojować, przy okazji obskakując jeszcze ze dwa inne auta Rodziny

Spokojnie, środka (1L) starczyło mi na wypranie 3 aut, i jeszcze w domuc os tam mama prała dywan czy krzesła nie pamiętam... uprało sie bardzo ładnie :)

jaksen
13-02-2016, 07:29
Teraz tylko znaleźć 1-2 sklepy, gdzie maja te wszystkie produkty. Dobre ceny też by nie zaszkodziły? Polecacie coś z dobrymi zaopatrzeniem, ofertą i cenami?;) większość sklepów z w miarę ok cenami produktu ma, ale w dużej mierze "chwilowo niedostępne" (od dłuższego czasu...)

Pitek S.
13-02-2016, 09:48
Odwiedź forum kosmetykaaut. Tam jest dział partnerów handlowych. Znajdź interesujący Cię sklep (nie wiem czy tutaj na forum można podawać ich nazwy, a są duże sklepy z bogatą ofertą), a następnie wpisz się do grupy rabatowej. W większości, to 5% rabatu, a przy zamówieniach powyżej pewnej kwoty, wysyłka jest gratis :) .

jaksen
15-02-2016, 20:58
Forum kosmetykaaut przeglądałem/czytałem nie raz, ale jakoś zapomniałem o tym dziale, dzięki ;)