Zobacz pełną wersję : [Mondeo 2007-2014] 145 km 2,0. Słabe przyspieszenie na 5 biegu i za duży hałas.
obserwer123 11-12-2015, 10:23 Mieliście podobne problemy?
Na biegach 1-4 jest w miarę OK.
Przy prędkości 80km/h mam już 2,5 tys obrotów i muszę wrzucić 5 bieg.
Potem jest tylko gorzej.. Samochód słabo przyspiesza, duży hałas i przy prędkości 100 km/h a mam już 3 tys obrotów.. Jak na razie testowałem do prędkości 130 km /h ale zauważyłem bardzo duży hałas a gdzie tam do prędkości maksymalnej 210 km/h jak podaje producent. Jeździłem poprzednio Focusem 1,6 100 KM i hałas był zdecydowanie mniejszy i lepiej przyspieszał a miałem silnik 100 KM a w Mondeo więcej bo 145 KM benzyna?.
Co musiałbym z tym zrobić? Czy ten typ tak ma? Czy lepiej udać się od razu do serwisu?
Jestem tuż przed wakacjami zimowymi i tego hałasu przez 7 h jazdy z pewnością nie wytrzymam.. :(
[...] a w Mondeo więcej bo 145 KM benzyna.
No i tu cię mamy. Dopóki nie sprawdziłem go "w praniu", to tez byłem na ten silnik napalony.
Jestem tuż przed wakacjami zimowymi i tego hałasu przez 7 h jazdy z pewnością nie wytrzymam.. :(
I właśnie dlatego go nie kupiłem. On się na długie trasy autostradą nie nadaje właśnie z uwagi na nadmierny hałas spowodowany wysokimi obrotami. A jak tych obrotów nie ma, to znowu nie jedzie. I te 145 KM nic tu nie pociesza.
Współczuję, byłem o krok od takiej wtopy.
benzynowymi autami sie zmienia bieg przy ok 3500 rpm normalna jazda) To co ty robisz probujesz zmieniac bieg jak w dieslu. Ale to ze jest halas to kwestia subiektywna.
Moze masz cos ze skrzynia? Moze z oponami.
Na pewno benzyna przy wyzszych obrotach bedzie glosniejsza od diesla przy tej samej predkosci. Ale nie sadze aby mondeo mial byc glosniejszy niz auto z nizszej klasy.
To doprecyzuję, że mondeo nie testowałem, tylko fokusa z tym silnikiem. Wcześniej miałem fabię 1.4 16V i przy 140 km/h irytował mnie hałas. Jasne, że fokus śmignął do tej prędkości o wiele sprawniej, ale ku mojemu wielkiemu zdziwieniu, hałas był jeszcze (!)większy. A myślę, że mondeo chyba jest ciut lepiej wyciszone...
Duratec 2.0 jest znakomitym silnikiem, pod warunkiem, że nie używamy auta na autostradzie. A jakoś mało kto chce przyznać, że stary klekot jest w takiej jeździe bardziej cichy od benzyny. Różnica w obrotach o ~1300 rpm (albo i więcej, bo wydaje mi się, że przy 140 km/h ten 2.0 ma więcej niz 4k rpm) sporo tu zmienia.
obserwer123 11-12-2015, 11:00 benzynowymi autami sie zmienia bieg przy ok 3500 rpm normalna jazda) To co ty robisz probujesz zmieniac bieg jak w dieslu. Ale to ze jest halas to kwestia subiektywna.
Moze masz cos ze skrzynia? Moze z oponami.
Na pewno benzyna przy wyzszych obrotach bedzie glosniejsza od diesla przy tej samej predkosci. Ale nie sadze aby mondeo mial byc glosniejszy niz auto z nizszej klasy.
No ale do 120 km/h słabo przyspiesza... Pytanie czy samochód w ogóle osiągnie 150 km/h, mam obawy? Chyba, że przy 5000 obrotów (?).
A może to jest kwestia jakiejś regulacji w serwisie? W sumie przebieg jest tylko 62 tys. po 3 latach. Ja jeżdżę nim dopiero 2 tygodnie....
Ogólnie dzięki za wszelkie informacje.
Czy macie wiedzę może przy jakiej prędkości powinny być dane obroty? Może to da się wtedy ocenić.. Hmmm, kombinuję...
Bump:
Duratec 2.0 jest znakomitym silnikiem, pod warunkiem, że nie używamy auta na autostradzie. A jakoś mało kto chce przyznać, że stary klekot jest w takiej jeździe bardziej cichy od benzyny. Różnica w obrotach o ~1300 rpm (albo i więcej, bo wydaje mi się, że przy 140 km/h ten 2.0 ma więcej niz 4k rpm) sporo tu zmienia.
Duży samochód rodzinny kombi i nie nadaje się na autostradach (?). To mnie teraz znokautowałeś.. :mad:
Tak zdalnie/wirtualnie to możesz sobie pooglądać filmy na YT - tylko nie takie, gdzie ktoś pokazuje osiągi, a takie typu "cruising".
A jak przy 2500 rpm bieg zmieniasz, to wiadomo, że przyspieszenie w wolnossącym 16V jest słabe. Przecież on ma te swoje 185 Nm przy 4500 rpm.
Tu masz sporo lektury na temat durateka 2.0:
http://forum.fordclubpolska.org/showthread.php?t=42351
Kolega chyba przesiadł się z klekota. 2.5 tyś. to dopiero początek mocy. Ja mam taki silnik i nie narzekam. Na autostradzie przy 140 bardziej słyszę szum powietrza niź silnik.
obserwer123 11-12-2015, 11:24 Kolega chyba przesiadł się z klekota. 2.5 tyś. to dopiero początek mocy. Ja mam taki silnik i nie narzekam. Na autostradzie przy 140 bardziej słyszę szum powietrza niź silnik.
Przy tak wysokich obrotach przy prędkości 140 km/h, ciekawe jakie masz wtedy zużycie paliwa? Focus przy ww. prędkości spalał ok. 8 l/100.
Ten szum powietrza jest chyba jednak za duży, czy możesz swobodnie rozmawiać wtedy z pasażerami? :wink:
Mam jeszcze pytanie. Przy jak wysokich obrotach zmieniasz bieg tak by oczywiście mniej spalał paliwa?
Duratec 2.0 jest znakomitym silnikiem, pod warunkiem, że nie używamy auta na autostradzie.
Nie przesadziłeś za bardzo z takim stwierdzeniem :)? Może ten silnik nadaje się tylko do jazdy po mieście na zakupy? Bez jaj, przestańmy teoretyzować zza biurka.
Mam porównanie zarówno z MK3 i MK4 i powiem szczerze, że bardzo przyjemnie brzmi, a na hałas od samego silnika nigdy nie narzekałem pomimo sporych prędkości. Głównym powodem hałasu jest opływające powietrze i opony. Szczególnie jak są wyząbkowane to potrafią dać się we znaki.
Poza tym mówimy tutaj o subiektywnych odczuciach i zmianie nawyków w prowadzeniu auta.
Do autora wątku: sprawdź czy tylne zaciski nie trzymają tyłu (to nie jest żart).
Mam Durateca 2.0 145 w MK3 z 2004... leciałem po autostradzie 210 km/h - do 180 km/h rozpędził się całkiem żwawo, dalej już gorzej, ale bez dramatu. Hałasu nie zauważyłem nadmiernego. Dodam, że zrobiłem to na LPG
Ja przy 140 km/h jestem w stanie spokojnie rozmawiać z pasażerem z przodu, do pasażerów z tyłu muszę mówić nieco głośniej i wyraziście.
Samochód 160 km/h osiąga bez zadyszki. U mnie spalanie benzyny przy 150-160 km/h wynosi 10 litrów na setkę, gazu - 13 litrów.
Ja przy 140 km/h jestem w stanie spokojnie rozmawiać z pasażerem z przodu, do pasażerów z tyłu muszę mówić nieco głośniej i wyraziście.
Samochód 160 km/h osiąga bez zadyszki. U mnie spalanie benzyny przy 150-160 km/h wynosi 10 litrów na setkę, gazu - 13 litrów.
Potwierdzam. Przy 140 spokojnie da się rozmawiać. Przy oponach zimowy trochę gorzej, bo jednak są trochę głośniejsze.
Co do spalania, to u mnie podobnie. Też mam Lpg.
Nie przesadzam. Problemu nie ma dla tych, co lubią hałas silnika. A ja wolę posłuchać muzyki, albo nie wysilać głosu, żeby porozmawiać z pasażerem. A nie ścigam się, tylko jadę cały czas na tempomacie. Opony kupuję jak najcichsze, szyb nie uchylam. Tu największym bólem jest brak szóstego biegu (o tym jest sporo tekstów w sieci) - wtedy byłby to pojazd idealny.
obserwer123 11-12-2015, 11:48 Nie przesadzam. Problemu nie ma dla tych, co lubią hałas silnika. A ja wolę posłuchać muzyki, albo nie wysilać głosu, żeby porozmawiać z pasażerem. A nie ścigam się, tylko jadę cały czas na tempomacie. Opony kupuję jak najcichsze, szyb nie uchylam. Tu największym bólem jest brak szóstego biegu (o tym jest sporo tekstów w sieci) - wtedy byłby to pojazd idealny.
6 bieg.. Tak to było to!
Ja przy 140 km/h jestem w stanie spokojnie rozmawiać z pasażerem z przodu, do pasażerów z tyłu muszę mówić nieco głośniej i wyraziście.
Samochód 160 km/h osiąga bez zadyszki. U mnie spalanie benzyny przy 150-160 km/h wynosi 10 litrów na setkę, gazu - 13 litrów.
Jadąc na wakacje np do Chorwacji Focusem Kombi 1,6 100 km (4 os.+pełny bagaż) na klimie, nie przekraczając przepisowej prędkości na autostradach 130 km/h miałem średnie spalanie na pełnej trasie (1300 km) 6,9 l/100km.
Ciekawe ile spali Mondeo przy takich samych warunkach, nie przekraczając 130 km/h? Wiadomo. Mondeo jest cięższe od Focusa o ok. 250 kg, no i Mondeo ma mocniejszy silnik i musi więcej palić. Podzielcie się doświadczeniem? Spalanie w trasie powyżej 10 l/100 to jednak bardzo dużo, no ale 160km/h robi swoje.
Ja swoim mondeo przy pełnym obciążeniu 4 osoby i max bagażu w drodze do portugali na autostradzie przy prędkości średniej 140 km spaliłem 10 litrów gazu na 100 km czyli ok 8 litrów benzyny . I wcale nie straciłem słuchu przez te 6 tys km w obie strony
enjoypoznan 11-12-2015, 12:27 Bardzo dużo ganiam po naszych wspaniałych autostradach i ekspresówkach oraz w DE.
Przy 140km/h rozmowa w kabinie nie jest żadnym problemem. Radyjko leci sobie dość cicho i wszystko słychać. Wiadomo że hałas jest większy niż przy 90.
Co do mocy i przyspieszania. Max moment 190NM przy 4500obr. moc max 145KM przy 6000obr.
Chcesz mieć moment nisko kup kopciucha albo benzynę z turbo.
Autorowi tematu polecam przejechać się innym autem z takim samym silnikiem i porównać.
Może przypchany katalizator itp.
obserwer123 11-12-2015, 12:55 Bardzo dużo ganiam po naszych wspaniałych autostradach i ekspresówkach oraz w DE.
Autorowi tematu polecam przejechać się innym autem z takim samym silnikiem i porównać.
Może przypchany katalizator itp.
Myślisz, że raptem po 62 tys km przebiegu jest to możliwe? hmmm. Czyli do serwisu?
Hałas przy 3000 obr/min ??
U mnie błoga cisza. :)
Może masz powypadkowy i brakuje wyciszenia dobrego.
Sprawdź sobie przyspieszenie do 100 km/h (i elastyczność na IV biegu od 60 km/h do 100 km/h), bo może masz dodatkowo coś z silnikiem.
A co do elastyczności to widać, że silnikami Hondy nie jeździłeś, tam do 4000 obr/min nic się nie dzieje. :)
P.S.
Zobacz sobie moje posty tam jest dużo danych odnośnie przyspieszeń i elastyczności.
I chyba ten topic powinien być przeniesiony do innego tematu - o opiniach o 2.0 Duratec.
M...
obserwer123 11-12-2015, 13:39 Hałas przy 3000 obr/min ??
U mnie błoga cisza. :)
I chyba ten topic powinien być przeniesiony do innego tematu - o opiniach o 2.0 Duratec.
M...
Tak. Sorry, że stworzyłem nowy temat.
enjoypoznan 11-12-2015, 14:28 Myślisz, że raptem po 62 tys km przebiegu jest to możliwe? hmmm. Czyli do serwisu?
Raczej mało prawdopodobne żeby po takim przebiegu posypał się katalizator.
Przegoń go na jakiejś trasie zmieniając biegi przy 4-5tys. obr. I zobacz jak idzie. Nie bój się. Jak silnik jest już w pełni nagrzany to nie zrobisz mu tym krzywdy.
Chyba że coś faktycznie hałasuje to lepiej sobie daruj bo możesz coś zarżnąć. Chcesz to nagraj jakiś filmik telefonem który w miarę dobrze nagrywa dźwięk i wrzuć. Bo po opisie ciężko coś wnioskować.
padremore 11-12-2015, 16:44 Tez jezdze Mondeo 2.0 Duratec i przyznaje racje, ze silnik od okolo 3,5 tys. obrotow robi sie glosny. Dlatego na dluzszych trasach nie jade szybciej niz 120 km/h. Co Do zuzycia paliwa, to jadac 120 na tempomacie, 4 osoby i pelny bagaznik, samochod spala 7,4 l/100 km.
Przemol1974 11-12-2015, 16:48 Ja swoim leciałem ostatnio 220 km/h i było ok, przy 146-160 jest cicho. :) Rozpędziłem się ze 140 km/h do 220 km/h bez problemu i Audi A6 nie uciekło mi :)
ty masz tdci. koledzy pisza o wolnossaku pb
Przemol1974 11-12-2015, 17:07 No tak, sorki :)
Z tym, że diesel wolniej dochodzi do 200 km/h.
M...
Tak z ciekawosci... Autor watku ma MDO z wolossącym 2,0 145 KM, z 2012? Myslalem ze ten silnik usunieto z oferty z momentem liftingu a 2,0 Pb byly dostepne tylko jako Ecoboost.
Ja mam S-Maxa z tym silnikiem i nie narzekam ani na osiągi, ani na hałas.
Zrobiłem w wakacje trasę do CRO i z powrotem. Gdzie mogłem to jechałem 130-140 km/h (szybciej z rodziną nie jeżdżę) i do hałasu nie mam zastrzeżeń. Samochód przy ww. prędkościach spala mi między 9.5 a 10 l/100 km.
Jedynie czego bym sobie życzył to 6. biegu, bo:
1. po przełączeniu z 4. na 5. czuję wyraźnie zbyt duży spadek obrotów - dla tego ciągnę 4. dosyć długo, tj. do obrotów ~3,5k.
2. spalanie tego silnika z dobrą skrzynią 6. biegową IMHO byłoby znacznie niższe.
Myślę, że Ford specjalnie nie dał skrzyni 6. biegowej, bo byłaby to zbyt dobra konfiguracja ;-)
enjoypoznan 11-12-2015, 21:32 spalanie tego silnika z dobrą skrzynią 6. biegową IMHO byłoby znacznie niższe.
Niekoniecznie. Nie zawsze im niższe obroty tym mniejsze spalanie, zwłaszcza w wolnossącym benzynowcu.
2. spalanie tego silnika z dobrą skrzynią 6. biegową IMHO byłoby znacznie niższe.
Tu kolego mógłbyś się bardzo zdziwić. Obroty by spadły i hałas a spalanie na 99% by wzrosło.
Tu kolego mógłbyś się bardzo zdziwić. Obroty by spadły i hałas a spalanie na 99% by wzrosło.
Czemu? Bo były niski moment obrotowy, a duże opory? Akurat ja to wolałbym większe spalanie niż hałas.
A chociażby dlatego. Był nawet taki wątek o zużyciu paliwa w mondeo 1.8 tdci i jak potwierdzili użytkownicy spalanie na 5-tce było niższe jak na 6-tce. A w dieslu jak wiecie moment przebiega bardziej przyjazdnie.
A w dieslu jak wiecie moment przebiega bardziej przyjazdnie.
Czyli jak? Ale tez pomyślałem o właśnie tamtym temacie o 1.8 tdci i szóstce.
Hmm. Ze swojego doświadczenia wiem, że najmniejsze spalanie (8-8.5 l/100 km) mam przy 3k obr./min., czyli przy 90-100 km/h. Jakby te obroty (3k) przenieść na prędkość 130-140 km/h. to może i spalanie by spadło.
Wiem, że nie działa to tak wprost, ale myślę, że przy dobrym zestopniowaniu mogłoby się udać.
Ja nie łudzę się, że spalanie jakoś w tym motorze i masie S-maxa można drastycznie obniżyć, ale myślę, że o 1l/100 km dałoby się.
3k obr./min., czyli przy 90-100 km/h. .
I tu jest diabuł pogrzebany. Dla porównania, kolegi s-max 1.8 tdci na szóstym biegu przy 3k rpm ma dokładnie 160 km/h. Przy stałej, tempomatowej 140 km/h jest dokładnie 2500 rpm i spokojnie rozmawiamy, a wyciszenie (moim zdaniem) jest bardzo dobre. Ogólnie, to jest to bardzo komfortowy samochód, pod warunkiem, że nie jest to wolnossąca benzyna używana do jazdy po autostradzie.
Hmm. Ze swojego doświadczenia wiem, że najmniejsze spalanie (8-8.5 l/100 km) mam przy 3k obr./min., czyli przy 90-100 km/h. Jakby te obroty (3k) przenieść na prędkość 130-140 km/h. to może i spalanie by spadło.
Wiem, że nie działa to tak wprost, ale myślę, że przy dobrym zestopniowaniu mogłoby się udać.
Ja nie łudzę się, że spalanie jakoś w tym motorze i masie S-maxa można drastycznie obniżyć, ale myślę, że o 1l/100 km dałoby się.
Nie jest to tak do konca.
Spalanie nie zalezy tylko od obrotow ale i od obciazenia. Zmieniajac bieg na wyzszy zmieniasz przelozenie, ktore daje wieksza predkosc na kolach, ale i mniejszy moment. Aby utrzymac wiec predkosc na wiekszym biegu, moze sie okazac ze silnik bedzie musial pompowac wiecej paliwa.
MaXym, ale to już zostało napisane w tym właśnie temacie.
Nie jest to tak do konca.
Spalanie nie zalezy tylko od obrotow ale i od obciazenia. Zmieniajac bieg na wyzszy zmieniasz przelozenie, ktore daje wieksza predkosc na kolach, ale i mniejszy moment. Aby utrzymac wiec predkosc na wiekszym biegu, moze sie okazac ze silnik bedzie musial pompowac wiecej paliwa.
Jakie obciążenie masz na myśli?
Przy stałej, tempomatowej 140 km/h jest dokładnie 2500 rpm i spokojnie rozmawiamy, a wyciszenie (moim zdaniem) jest bardzo dobre.
Heh. Ja przy 140 km/h (nie pamiętam teraz ile to dokładnie rpm) też spokojnie rozmawiam.
Zobaczcie sobie mój post nr 497 w wątku " Opinie, uwagi o silniku 2.0 Duratec 145KM" - jest tam wykres mocy, momentu i zużycia paliwa w funkcji prędkości obrotowej silnika.
http:// http://forum.fordclubpolska.org/showthread.php?t=42351&page=50 (http://forum.fordclubpolska.org/showthread.php?t=42351&page=50)
Wynika z niego, że najmniej paliwa spala przy 2000 obr/min, ale już przy obrotach 3000 obr/min spala mniej niż przy 2500 obr/min.
A powyżej 5400 obr/min zużycie rośnie lawinowo.
Tylko, że jeszcze musimy dodać m.in. opory powietrza. :)
M...
A powyżej 5400 obr/min zużycie rośnie lawinowo.
Ale to już teoria, bo przeca nikt się nie będzie przez kilka godzin się katował takim hałasem. Do takiej jazdy są inne silniki.
MaXym, ale to już zostało napisane w tym właśnie temacie.
No jak widac z 2 powyzszych postow, chyba malo kto rozumie ;)
Jakie obciążenie masz na myśli?
Zwiazane z ruchem pojazdu:
- opory (toczenia, powietrza)
- uksztaltowanie terenu (jazda pod gorke)
- zaladowanie auta (pasazerowie, bagaz)
Kolega powyzej napisal ze najmniejsze zuzycie jest przy 2000rpm. Ale to zalezy wlasnie od warunkow. Zaloze sie ze jadac pod gorke, mniej bedzie na nizszym biegu i wyzszych obrotach
Pod górkę przy 2000 rpm to duratec (niski moment) nie będzie mógł dać rady ciężarówce. To mnie też irytowało w trasie.
Zwiazane z ruchem pojazdu:
- opory (toczenia, powietrza)
- uksztaltowanie terenu (jazda pod gorke)
- zaladowanie auta (pasazerowie, bagaz)
Widzisz, chciałem żebyś doprecyzował, bo napisałeś taką oczywistość, że się zacząłem zastanawiać, czy czasem nie myślisz o czym innym.
Ja miałem na myśli prędkość przelotową 130-140 km/h powiedzmy na odcinku 500 km i porównanie 5 i 6 biegowej skrzyni w podobnych warunkach.
Ale to obojetne przy jakiej predkosci.
Moze sie okazac ze pojedziesz autostrada 140km/h pod gorke i na V bedziesz mial wieksze spalanie niz na IV. Innymi slowy: nie tylko obroty maja wplyw na spalanie
Pod górkę przy 2000 rpm to duratec (niski moment) nie będzie mógł dać rady ciężarówce. To mnie też irytowało w trasie.
W moim przypadku to byl podobny powod dlaczego przesiadlem sie z Foki1 Pb na Foke2 Tdci. Mozliwe ze w przyszlosci wybral bym benzyne z turbem. Ale jednak diesel jest cichszy. Wiec na razie o tym nie mysle.
Moze sie okazac ze pojedziesz autostrada 140km/h pod gorke i na V bedziesz mial wieksze spalanie niz na IV. Innymi slowy: nie tylko obroty maja wplyw na spalanie
Kolejna oczywistość. Słuchaj ja wiem, że jesteś mądrzejszy ode mnie. Więc już mi nie udowadniaj.
Ja piszę o podobnych warunkach jazdy przy porównaniu skrzyni 5. i 6. biegowej. Załóżmy, że pokonujesz tą samą trasę w podobnych warunkach pogodowych i podobną prędkością:
1. mając skrzynię 5. biegową;
2. mając skrzynię 6. biegową.
Myślę, że gdyby zrobić taki eksperyment, mógłby on być na korzyść (spalanie) skrzyni 6. biegowej i to w obu poniższych przypadkach, tj.:
1. jedziesz na tempomacie cały czas 140 km/h (czyli w ideale masz prędkość średnią 140 km/h);
2. jedziesz ze średnią prędkością ~110 km, ale modyfikujesz swoją jazdę żeby nie katować auta jadąc na 6. pod górę albo na 4. z góry. Czyli czasem ciśniesz 160 km/h, a czasem jedziesz 80 km/h.
BTW. nie porównujcie Pb do ON, bo to nie ma większego sensu.
enjoypoznan 11-12-2015, 23:55 Kolejnym absurdem jest porównanie wolnossącej beny do diesla z turbo.
Mi często zdarza się jechać nawet kilka godzin po autostradzie z przelotową 140 cały czas i nie narzekam na hałas. Bardziej słychać powietrze niż silnik.
Mi często zdarza się jechać nawet kilka godzin po autostradzie z przelotową 140 cały czas i nie narzekam na hałas. Bardziej słychać powietrze niż silnik.
No patrz, a u mnie odwrotnie. Czyli jednak zawsze wszystko placebo. :-)
No patrz, a u mnie odwrotnie. Czyli jednak zawsze wszystko placebo. :-)
Zaraz dojdziemy, do tego, że ucho uchu nie równe.
Może kontynuując tą dyskusję powinniśmy porównać też nasze audiogramy, hehe.
Wracając do tematu - gdzieś na forum chyba widziałem taki temat, że Ktoś zamienił skrzynię 5. na 6. w Pb wolnnossącym i efekty były obiecujące (spalanie). Nie mogę tego teraz znaleźć w szukajce. Poza tym dyskusja w tamtym wątku o ile pamiętam była żadna.
enjoypoznan 12-12-2015, 00:10 Bo każdy ma inne odczucia i inaczej ocenia hałas.
Równie dobrze może się okazać że autor tematu ma auto w najlepszym porządku.
Przykładowo kumpel kiedyś do mnie z tekstem ze mam sztywne i mało komfortowe zawieszenie w mondku. A dla mnie zawias w mondolocie jest najlepszy w klasie bo po zakrętach idzie jak po szynach. Audi ze swoim wielowahaczem się chowa.
Dlatego proponowałem autorowi przejechać się innym egzemplarzem auta jeżeli ma podejrzenia że coś nie tak,
]
panowie o co chodzi w tym temacie . jak komuś nie pasuje Duratec to niech sobie zmieni auto i po problemie...
A dla mnie zawias w mondolocie jest najlepszy w klasie bo po zakrętach idzie jak po szynach. Audi ze swoim wielowahaczem się chowa.
Tak, bo na forum forda wielowahacz forda być lepszy musi niż ten w vw.
A moim zdaniem, to w tym wątku chodzi o to dlaczego te 145 KM w durateku 2.0 taka lipa jest. ;-)
Mój ojciec (który nie rozumie dlaczego nie można założyć opony 15" na felgę 14") osiągi aut postrzega wyłącznie przez pryzmat koni mechanicznych.
enjoypoznan 12-12-2015, 00:19 Tak, bo na forum forda wielowahacz forda być lepszy musi niż ten w vw.
Walisz jakieś bezsensowne teksty. Audi ma wielowahacz z przodu a Mondek kolumny.
Podałem tylko przykład więc się nie podniecaj.
145 koni to lipa, w rękach kiepskiego kierownika na pewno. Masz diesla i robisz pojazd po benzynie.
Audi ma wielowahacz z przodu a Mondek kolumny.
A z tyłu nie ma? Bo te kolumny to też ma najtańsze auto z segmentu A. :-) To taniość rozwiązania forda jest jego atutem, tak?
145 koni to lipa w rękach kiepskiego kierownika na pewno.
W rękach (i nogach) mentalnego dzieciaka, co wszędzie i zawsze wyje silnikiem, to jest zapewne "pro".
Nie robię żadnego "pojazdu", ani nawet nie jestem zwolennikiem "ropnioków", tylko staram sie obiektywnie oceniać swoje doświadczenia. A te mi mówią, że 2.0 pb i autostrada to jest połączenie niekompatybilne/niekomfortowe. Mieszkam 2-3 km od wjazdu na autostradę i dlatego pozbyłem się auta, które w jeździe po niej mnie zwyczajnie wkurzało.
Ale gdyby mnie było stać na dwa, to poprzednie benzynowe 16V zostawiłbym.
http://forum.fordclubpolska.org/showthread.php?t=231945
Znalazłem ten temat, o którym pisałem wyżej.
Trochę tam gość rzeźbę zrobił, ale opisany efekt jest dokładnie taki jaki ja zakładam.
Oczywiście nic nie zostało potwierdzone, nikt nie podjął wątku.
Oczywiście nic nie zostało potwierdzone, nikt nie podjął wątku.
Ale z tamtego tematu wystarczy:
Co do obrotów silnika i prędkości: 3tyś obrotów 150 kiedyś 4,100.
Czyli z szóstką mamy auto idealne na trasy (takie poza wojewódzkie i krajówki). Takiego durateka 2.0 też bardzo chciałbym.
Czyli z szóstką mamy auto idealne na trasy (poza wojewódzkie i krajówki). Takiego durateka 2.0 tez chciałbym.
Mój pierwszy post w tym temacie dotyczył właśnie tras i braku 6. biegu.
Pozdrawiam.
No to zmienisz skrzynię (jak autor podanego przez ciebie tematu) i będziesz zadowolony.
Tu, niestety, spotkasz stado ludzi, którzy obsrają się byle tylko dowieść, że ichni fordowy wybór jest jedynie słusznym.
paoloWawa 12-12-2015, 01:24 Brak 6. biegu i opinie o mułowatości 2,0 duratec sprawiły iż stałem się posiadaczem 2,5T. I był to znakomity wybór ;)
Wysłane z mojego GT-I8260 przy użyciu Tapatalka
obserwer123 12-12-2015, 10:13 ]
panowie o co chodzi w tym temacie . jak komuś nie pasuje Duratec to niech sobie zmieni auto i po problemie...
W sumie to ja wywołałem temat.. Chciałem sobie zmienić na plus ale teraz to nie wiem.. Focus 100KM 1,6 był jak dla mnie idealny. Przyspieszenie na 4 czy 5 biegu płynne bez uciążliwego hałasu i bez dziwnego mulenia.... Mondeo pod każdym względem podoba mi się bardziej niż Focus ale..... no właśnie ale... Jedyne zaskoczenie na minus to własnie ta jazda powyżej prędkości 90 km / h w górę. Mondeo słabej przyspiesza na 5 biegu niż Focus (a przecież 45 KM jest więcej no ale może ta masa 250 kg większa) i jest dziwnie przymulony na autostradzie, do tego znacznie bardziej hałasuje niż Focus a przecież Mondeo to samochód wyższej klasy i 10 lat młodszy od mojego dawnego Focusa... Nie jetem jakimś rajdowcem i zwykle nie przekraczam prędkości 130-140 km /h (np by nie płacić drakońskich mandatów za prędkość w Euro)...
Wywołałem temat by się przekonać czy czasem sprzedawca np nie sprzedał jakiegoś wadliwego (może fabrycznie) auta. Tylko jak to sprawdzić i się upewnić na 99% ?
Ja swoim jeżdżę tak, że staram się nigdy poniżej 2,5 tys. obrotów nie schodzić. Ba, wolę jechać z 3 tys. obrotów, niż dać wyższy bieg i mieć 2,4 tys. obrotów. Mnie (i to jest moje czysto subiektywnie zdanie) dźwięk silnika w ogóle nie męczy. A utrzymując wyższe obroty cały czas mam zapas mocy pod butem i zazwyczaj nawet nie muszę redukować przy wyprzedzaniu, bo i tak idzie ono sprawnie (oczywiście nie startuję zza zderzaka wyprzedzanego pojazdu tylko wcześniej się rozpędzam).
I jeszcze uwaga w kwestii spalania: po przejechaniu 45 tys. km nie jestem w stanie nigdy zauważyć różnicy w spalaniu w trasie, niezależnie, czy trzymam obroty trzymam wyżej, czy staram się dążyć do 2 tys. Prawdopodobnie podwyższone spalanie przy jeździe po równym terenie są równoważone niższym spalaniem przy wjeżdżaniu na wzniesienia (+ nie muszę wachlować drążkiem zmiany biegów).
obserwer123 12-12-2015, 10:21 Ja swoim jeżdżę tak, że staram się nigdy poniżej 2,5 tys. obrotów nie schodzić. Ba, wolę jechać z 3 tys. obrotów, niż dać wyższy bieg i mieć 2,4 tys. obrotów. Mnie (i to jest moje czysto subiektywnie zdanie) dźwięk silnika w ogóle nie męczy. A utrzymując wyższe obroty cały czas mam zapas mocy pod butem i zazwyczaj nawet nie muszę redukować przy wyprzedzaniu, bo i tak idzie ono sprawnie (oczywiście nie startuję zza zderzaka wyprzedzanego pojazdu tylko wcześniej się rozpędzam).
No tak ale przy obrotach 2,4 tys. to na 5 biegu jaką masz prędkość? 100 km/h? A przy prędkości 130 km/h jakie masz obroty? Pewnie z 5 tys obrotów i to generuje głównie hałas, tak myślę.
Ciekawe jakie są obroty przy prędkości maks. podawanej przez producenta tj. 210km/h?.. Pewnie skali na licznika prędkości brakuje....
enjoypoznan 12-12-2015, 10:27 Tylko jak to sprawdzić i się upewnić na 99% ?
Jak pisałem wyżej przejedz się innym autem. Skoro piszesz że Focus 1.6 lepiej jechał niż mondek 2.0 to chyba faktycznie coś masz nie tak.
Według danych Mondeo z tym silnikiem ma 9,9 do setki i 210km/h maksymalną.
Czyli jak na nasze warunki parametry wystarczające.
Przebieg tego auta masz pewny? Zakup w komisie?
PS: przy 140km/h jest 3900obr. 90km/h jest przy 2500obr
Ja do tego silnika nic nie mam i wcale nie dlatego że akurat ja taki posiadam. Jest to typowy silnik wysokoobrotowy. Przesiadając się do V6 tez trzeba dać mu obroty mimo prawie 200 koni mocy. Silnik bez turbo nigdy nie będzie taki elastyczny jak z trubina. Kto jechal dieselm wolnossacym ten wie.
obserwer123 12-12-2015, 10:35 Przebieg tego auta masz pewny? Zakup w komisie?
Kupiłem używany u dilera Forda ale dostałem dodatkową gwarancję na 1 rok. Przebieg wydaje się pewny, wg książki serwisowej i przeglądów w ASO Ford.
PS: przy 140km/h jest 3900obr. 90km/h jest przy 2500obr
OK, dzięki za precyzyjne info. Sprawdzę dokładniej obroty przy prędkościach jak wyżej podałeś.
W sumie to ja wywołałem temat.. Chciałem sobie zmienić na plus ale teraz to nie wiem.. Focus 100KM 1,6 był jak dla mnie idealny. Przyspieszenie na 4 czy 5 biegu płynne bez uciążliwego hałasu i bez dziwnego mulenia.... Mondeo pod każdym względem podoba mi się bardziej niż Focus ale..... no właśnie ale... Jedyne zaskoczenie na minus to własnie ta jazda powyżej prędkości 90 km / h w górę. Mondeo słabej przyspiesza na 5 biegu niż Focus (a przecież 45 KM jest więcej no ale może ta masa 250 kg większa) i jest dziwnie przymulony na autostradzie, do tego znacznie bardziej hałasuje niż Focus a przecież Mondeo to samochód wyższej klasy i 10 lat młodszy od mojego dawnego Focusa... Nie jetem jakimś rajdowcem i zwykle nie przekraczam prędkości 130-140 km /h (np by nie płacić drakońskich mandatów za prędkość w Euro)...
Wywołałem temat by się przekonać czy czasem sprzedawca np nie sprzedał jakiegoś wadliwego (może fabrycznie) auta. Tylko jak to sprawdzić i się upewnić na 99% ?
Te 45KM wiece nic wlasciwie nie znaczy dopoki nie napiszesz przy jakich obrotach. Poza tym za przyspieszenie na danym biegu odpowiada moment obrotowy. I dobrze wiedziec w jakim zakresie jest on najwiekszy. Moze przyspieszasz w zakresie w ktorym auto jest po prostu slabsze.
Inna rzecz ktorej (chyba) nie wyjasniles jest ten halas. Chodzi o wycie silnika czy inne halasy (mechaniczne) czy szumy. Bez tego to mozna zgadywac w nieskonczonosc.
obserwer123 12-12-2015, 12:16 Inna rzecz ktorej (chyba) nie wyjasniles jest ten halas. Chodzi o wycie silnika czy inne halasy (mechaniczne) czy szumy. Bez tego to mozna zgadywac w nieskonczonosc.
Bardziej szum i głośniejszy silnik (od Focusa), stuków żadnych nie słyszę... Czyli pewnie muszę rozpędzić samochód na 4 biegu i przy 4 tys obrotów zmienić bieg na 5, tak by szybciej przyspieszyć by wyprzedzić np ciężarówkę? Czyż nie?
Zastanawiam się jeszcze co będzie jak założę box na narty (jeszcze się zastanawiam nad zakupem) czy przynajmniej uchwyty do nart (to już mam po Focusie) i co będzie potem z hałasem ale to odrębny temat....
Wywołałem temat by się przekonać czy czasem sprzedawca np nie sprzedał jakiegoś wadliwego (może fabrycznie) auta. Tylko jak to sprawdzić i się upewnić na 99% ?
Hałas przecież można dość dokładnie sprawdzić. Są aplikacje na telefon do mierzenia hałasu. Porównywałem swoją z certyfikowanym miernikiem i rozbieżności są niewielkie.
Ja dzisiaj zrobiłem trasę z Wrocławia do Tarnowa (~ 400 km).
Od wjazdu na A4 do zjazdu z A4 jechałem na tempomacie z ustawioną prędkością 140 km/h. Na całej trasie od momentu włączenia silnika do momentu zgaszenia miałem średnią prędkość 109 km/h. Średnie spalanie wg komputera wyszło 10.7 ltr.
Poprosiłem pasażera, żeby przy 140 km/h zmierzył mi poziom hałasu aplikacją w telefonie - wyszło między 79-80 dB. Hałas tego rzędu mnie i pasażerów nie męczył.
Przy 140 km/h miałem nieco ponad 4k rpm.
W drodze powrotnej, tj. Tarnów-Wrocław zrobiłem pomiar hałasu przy ~3k rpm (prędkość 105 km/h) -> 76-77 dB.
P.S. Dla maruderów od razu piszę, że zdaję sobie sprawę, że pomiar hałasu też jest mocno subiektywny - zależy od opon, nawierzchni drogi, nachylenia drogi, obciążenia bolidu, warunków atmosferycznych itp. Jak trzeba będzie to mogę te szczegóły podać.
box na pewno doda halasu.
Bo z tym halasem od jazdy jest to faktycznie zastanawiajace. Oprocz silnika moze to byc: skrzynia, lozyska, opony. Rozpedz sie do 140 i wcisnij sprzeglo, ew daj na luz. Prawdopodobnie wyeliminujesz skrzynie
Uwaga na te aplikacje do mierzenia dB. Mam 2 na iPhone i kazda pokazuje inaczej a rozbieznosc prawie 10dB :)
No tak ale przy obrotach 2,4 tys. to na 5 biegu jaką masz prędkość? 100 km/h? A przy prędkości 130 km/h jakie masz obroty? Pewnie z 5 tys obrotów i to generuje głównie hałas, tak myślę.
Ciekawe jakie są obroty przy prędkości maks. podawanej przez producenta tj. 210km/h?.. Pewnie skali na licznika prędkości brakuje....
?? To nie umiesz sobie przeliczyć ?
Prędkość na V biegu to 34,9 km/h przy obrotach 1000obr/min.
Zmierz przyspieszenie do 100 km/h, bo chyba masz przymulony silnik.
Lub lepiej do160 km/h - 26 sekund (ale tutaj zrób pomiar w dwóch kierunkach i wyciągnij średnią, by w miarę wyeliminować ukształtowanie terenu i wiatr)
Tu masz dokładne pomiary do każdej prędkości. :)
http://www.automobile-catalog.com/make/ford_europe/mondeo_4gen/mondeo_4gen2_hatchback/2011.html
Generalnie dużo aut z V biegowymi skrzyniami osiągają max prędkość na max obrotach (szczególnie te usportowione, wiadomo dlaczego).
M...
Uwaga na te aplikacje do mierzenia dB. Mam 2 na iPhone i kazda pokazuje inaczej a rozbieznosc prawie 10dB
Wiem. Dlatego swoją sprawdzałem/kalibrowałem porównując z certyfikowanym miernikiem, którego używam do pracy.
obserwer123 12-12-2015, 12:39 Hałas przecież można dość dokładnie sprawdzić.
Poprosiłem pasażera, żeby przy 140 km/h zmierzył mi poziom hałasu aplikacją w telefonie - wyszło między 79-80 dB. Hałas tego rzędu mnie i pasażerów nie męczył.
Teoretycznie.
“(...) Z punktu widzenia szkodliwości dla zdrowia hałasy można podzielić na:
Hałasy o poziomie:
• poniżej 35 dB nie są szkodliwe dla zdrowia, ale mogą wywoływać zdenerwowanie. Do hałasów tych zalicza się np. szum wody, brzęk przekładanych naczyń lub narzędzi, odgłos pracującej lodówki lub komputera. Hałasy te rozpraszają w czynnościach wymagających skupienia np. projektowaniu, pisaniu itp., szczególnie gdy trwają bardzo długo.
• od 35 do 70 dB negatywnie wpływają na układ nerwowy człowieka. Pociąga to za sobą zmęczenie i spadek wydajności pracy. Może on obniżyć zrozumiałość mowy i utrudnić zasypianie i wypoczynek.
• od 70 dB do 85 dB trwające stale, mogą powodować zmniejszenie wydajności pracy, trwałe osłabienie słuchu, bóle głowy i negatywny wpływ na układ nerwowy człowieka.
• od 85 do 130 dB powodują uszkodzenia słuchu i różne schorzenia, jak zaburzenia układu krążenia, nerwowego, równowagi i inne oraz uniemożliwiają zrozumiałość mowy nawet z odległości 0,5 metra
2.NAJCZĘŚCIEJ SPOTYKANE RODZAJE HAŁASÓW W ŻYCIU CODZIENNYM
Natężenie dźwięku występujące w różnych sytuacjach i jego wpływ :
• 75 dB nowoczesny samochód - rozdrażnienie, narastanie wrogości i agresji,
(...)”
Dzięki za bardzo dokładne pomiary.
Ciekawe czy 12 h jazdy na wakacje z hałasem 79-80 dB (jak podałeś) może powodować trwałe osłabienie słuchu (wg ww. teorii) i czy byłeś agresywny dla pasażera? :wink: .
Wiem. Dlatego swoją sprawdzałem/kalibrowałem porównując z certyfikowanym miernikiem, którego używam do pracy.
I dalej taki pomiar nic nie jest warty.
Chyba że tym samym telefonem będziesz porównywał.
M...
Bump: No jak widac z 2 powyzszych postow, chyba malo kto rozumie ;)
Zwiazane z ruchem pojazdu:
- opory (toczenia, powietrza)
- uksztaltowanie terenu (jazda pod gorke)
- zaladowanie auta (pasazerowie, bagaz)
Kolega powyzej napisal ze najmniejsze zuzycie jest przy 2000rpm. Ale to zalezy wlasnie od warunkow. Zaloze sie ze jadac pod gorke, mniej bedzie na nizszym biegu i wyzszych obrotach
??
Co masz do mojego wpisu ?
M...
Hałasy o poziomie:
• poniżej 35 dB nie są szkodliwe dla zdrowia, ale mogą wywoływać zdenerwowanie. Do hałasów tych zalicza się np. szum wody, brzęk przekładanych naczyń lub narzędzi, odgłos pracującej lodówki lub komputera. Hałasy te rozpraszają w czynnościach wymagających skupienia np. projektowaniu, pisaniu itp., szczególnie gdy trwają bardzo długo.
• od 35 do 70 dB negatywnie wpływają na układ nerwowy człowieka. Pociąga to za sobą zmęczenie i spadek wydajności pracy. Może on obniżyć zrozumiałość mowy i utrudnić zasypianie i wypoczynek.
• od 70 dB do 85 dB trwające stale, mogą powodować zmniejszenie wydajności pracy, trwałe osłabienie słuchu, bóle głowy i negatywny wpływ na układ nerwowy człowieka.
• od 85 do 130 dB powodują uszkodzenia słuchu i różne schorzenia, jak zaburzenia układu krążenia, nerwowego, równowagi i inne oraz uniemożliwiają zrozumiałość mowy nawet z odległości 0,5 metra (...)”
Hehe, jestem behapowcem.
nie wnikając w szczegóły, od 80 dB się mówi o hałasie, który może mieć wpływ na narząd słuchu. Tylko, że udowodnić, że ubytki słuchu mają związek z hałasem jest bardzo ciężko.
I dalej taki pomiar nic nie jest warty.
Każdy, powtarzam KAŻDY pomiar można zakwestionować!!!
Ciekawe czy 12 h jazdy na wakacje z hałasem 79-80 dB (jak podałeś) może powodować trwałe osłabienie słuchu (wg ww. teorii) i czy byłeś agresywny dla pasażera? .
Trzeba by audiogram zrobić. Agresywny nie byłem, ale raczej w ogóle nie jestem agresywny.
Pójdź do byle jakiej szkoły i posłuchaj co tam się dzieje. Myślę, że hałas na przerwach jest spokojnie w okolicach 90 dB. Biorąc po uwagę logarytmiczną skalę masz masakrę.
Może stąd się bierze agresja u dzieci?
??
Co masz do mojego wpisu ?
M...
Twoj wpis sugeruje ze zuzycie paliwa jest zalezne od obrotow. A to nie jest prawda.
enjoypoznan 12-12-2015, 13:50 Nie no Panowie dochodzimy powoli do absurdów że Duratec HE uszkadza słuch lub powoduje agresję.
Jakieś pomiary, przyrządy, decybele. Potraficie poprawić humor nawet w pracy hehe.
Autorze wątku, Jeżeli masz wątpliwości przejedz się innym autem i porównaj. Jeżeli jest to samo a hałas lub przyspieszenie-elastyczność Ci nie odpowiada to pomyśl o innym aucie lub przyzwyczaj się do tego. Określenie głośno lub słabe przyspieszenie nie jest miarodajne i każdy odbiera to inaczej.
Dla mnie duratec 2.0 ma przyspieszenie i elastyczność wystarczająca do normalnej, żwawej jazdy. Jak trzeba wyprzedzić dynamicznie, redukcja but i do przodu. Nawet w górach jak ma sie odpowiedni bieg i obroty nie ma żadnego problemu. Z drugiej strony to nie jest porsche i nie ma co wymagać cudów. Więcej mocy niż dała mu fabryka nie będzie miał.
obserwer123 Skąd jesteś bo nie ma tego w profilu?
Kupiłem używany u dilera Forda ale dostałem dodatkową gwarancję na 1 rok. Przebieg wydaje się pewny, wg książki serwisowej i przeglądów w ASO Ford.
Skoro rzeczywiście jest tak źle jak piszesz, zrób pomiar ciśnienie sprężania - to będziesz miał pewność jakby co tam grubszego było nie tak. A jak by źle wyszło to od razu walka dilerem.
Co do jazdy to jak biegi zmieniasz jak diezlu to nic dziwnego że to to nie jedzie, niemniej nawet na 5 od 120 do 180... powinien w miarę się zbierać....
Edit, o kolega wyżej składnie napisał.
MaXyM
Na przyszłość czytaj do końca i ze zrozumieniem.
Wykres zużycia paliwa był na hamowni i zobacz co poniżej napisałem.
Pozdrawiam !
M...
Bump: A autor tego wątku niech w końcu zrobi pomiary elastyczności i przyspieszenia.
Bo dywagować można bez końca - może hamulce trzymają :P itd.
M...
Najlepiej to znaleźć właściciela mondeo mk4 z tym samym silnikiem i poprosić o przejażdżkę. Z kolei trochę dziwne jest to, że autor wątku żadnym innym egzemplarzem tego auta nie jechał w trakcie poszukiwania pojazdu do zakupu. Zanim kupiłem swojego, to próbowałem właśnie ten 2.0 i diesle 1.6 i 1.8. I wiem, że mój 1.8 jedzie ogólnie gorzej od tego, którego ma szwagier.
W sumie to ja wywołałem temat.. Chciałem sobie zmienić na plus ale teraz to nie wiem.. Focus 100KM 1,6 był jak dla mnie idealny. Przyspieszenie na 4 czy 5 biegu płynne bez uciążliwego hałasu i bez dziwnego mulenia.... Mondeo pod każdym względem podoba mi się bardziej niż Focus ale..... no właśnie ale... Jedyne zaskoczenie na minus to własnie ta jazda powyżej prędkości 90 km / h w górę. Mondeo słabej przyspiesza na 5 biegu niż Focus (a przecież 45 KM jest więcej no ale może ta masa 250 kg większa) i jest dziwnie przymulony na autostradzie, do tego znacznie bardziej hałasuje niż Focus a przecież Mondeo to samochód wyższej klasy i 10 lat młodszy od mojego dawnego Focusa... Nie jetem jakimś rajdowcem i zwykle nie przekraczam prędkości 130-140 km /h (np by nie płacić drakońskich mandatów za prędkość w Euro)...
Wywołałem temat by się przekonać czy czasem sprzedawca np nie sprzedał jakiegoś wadliwego (może fabrycznie) auta. Tylko jak to sprawdzić i się upewnić na 99% ?
powiem tak też miałem focusa 1,6 Pb 100 km a teraz mam mondeo duratec 2,0 Pb i odczucie jest takie, ze mój mondeo chodzi bezproblemowo, przyspiesza dobrze, nie jest głosny i spala 10 l LPG na 100 km w trasie przy jeździe autostradowej. Moze twój egzemplarz jest coś nie teges. proponuję zmierzyć ciśnienie w cylindrach obejrzeć dokładnie układ wydechowy ( tłumiki , katalizator, plecionkę jak i samo mocowanie kolektora do głowicy, poza tym sprawdź zawory i klapki w kolektorze dolotowym . Jak samochód słabo przyśpiesza to mogą być też świece , cewki, albo problemy z pompą paliwa lub z sondami.. Wszystko to jest do sprawdzenia we własnym zakresie, możesz też podłączyć autko pod forscana i tam też są widoczne parametry pracy silnika. A jeśli chodzi o głosność to zawsze można autko sobie wyciszyć, dla mnie mondeo z duratec HE jest ok.
Lubię benzyny, a jeżdżąc po mieście dieslem z VI biegową skrzynią to ciągłe zmiany biegów, bo zakres obrotów użytecznych bardzo mały, a benzyną można na III biegu prawie przez całe miasto przejechać. :)
Poza tym w Mondeo z dwulitrowym dieslem, dwójka służy idealnie do gaszenia silnika, jak samochód się wolno toczy.
M...
Nikt nie kwestionuje przyjemności jazdy tym sprzętem po mieście, ale ten wątek zupełnie nie o tym jest. :-)
Każdy ma inny próg bólu jeśli chodzi o hałas, stąd rozbieżne opinie... Duratec 2.0 na pewno nie jest bardzo cichy, jednak przy dużych prędkościach, jak już napisano, odgłos pracy silnika równoważy się z szumem powietrza oraz opon. Moja obserwacja jest następująca: do 120 km/h jest bardzo komfortowo, 120-140 jest zwyczajnie (zmienność jakości nawierzchni generuje największy hałas), 140-170km/h silnik wybija się na pierwszy plan, natomiast powyżej 170 dochodzi do zrównania się intensywności dźwięków. Aktualnie jeżdżę do pracy autostradą A4 oraz śląską DTŚ i moją uwagę przykuwa głównie to, jak bardzo jakość i typ nawierzchni wpływają na odbiór dźwieków.
Nie wiem czy obserwator123 zajrzy jeszcze do tematu, ale dorzucę od siebie uwagi dot. samych pojazdów. Nie wiem, którego Focusa 1.6pb miałeś - I, II, III?
W rodzinie przed Mondeo mieliśmy mk1 1.6Pb, który był zarówno głośniejszy od Mondeo 2.0 Duratec, jak i zauważalnie słabszy. Do wyprzedzania w lecie trzeba było często wyłączać klimatyzację... Aktualnie ten problem odpada. Jeśli chodzi o spalanie, to biorąc pod uwagę masę Mondeo, Focus wypadał przeciętnie. Robiąc identyczne trasy do Chorwacji, Focus palił ok 7,5l/100km, Mondeo zawsze mieściło się poniżej 8l/100km. Focus na pewno mniej palił w mieście, lecz tutaj mniejsza pojemność i mniejsza masa własna robiły ogromną różnicę.
Oprócz Mondeo użytkuję czasem Focusa II 1.6 100KM. Sprawia on wrażenie żwawego - głównie dzięki generowanemu hałasowi :) Ten samochód ma tak krótko zestopniowaną skrzynię, że od 120km/h wrażenie urwania głowy hałasem narasta w niepokojący sposób. Pod kątem spalania wypada podobnie jak Focus mk1. Dynamicznie auto próbuje udawać żwawsze niż jest naprawdę, ale miałem bezpośrednie porównanie z Mondeo (jadąc za nim), i z punktu widzenia dynamiki 1.6pb w lekkim pudle, na balonikach 195/60R15 zbierał baty od 2.0pb w cięższym wozie na oponach o ponad rozmiar większych... Nawet przy zwykłym rozpędzaniu się ze świateł musiałem kręcić silnik do ponad 4krpm, żeby utrzymać się za Mondeo kręconym do max 3krpm.
Nie będę niestety zbyt odkrywczy, ale również sugeruję porównanie z innym autem w identycznej konfiguracji.
Drobny EDIT: przy 4krpm 2.0 Duratec w Mondeo ma nieco ponad 140km/h, przy 5krpm wg mojej pamięci zliżamy się do 180km/h.
|
|