Zobacz pełną wersję : [Transit 1991-1994] Akumulator Auto Part 125Ah 950A czy będzie dobry do wywrotki ?


gdanio
15-12-2015, 09:19
Witam!
Z racji zblizajacych się Świąt ale i zimy... pora wymienić akumulator.

Mam pytanie czy do mojego Forda 2,5D z wywrotką (pompa olejowa elektryczna) wystarczy i czy bedzie dobry akumulator firmy podobnież Polskiej:
AUTOPART 125Ah 12V rozruch 950A EN Calcium technology ??

Z góry dziękuje za wszelakie sugestie.
Dodam że jeszcze nie wiem czy mam alternator 50A czy 70A.

Pozdrawiam

wojtekjanus
15-12-2015, 11:17
Napisałeś post w dziale Customa...

Czy to fabryczna wywrotka jest? Moim zdaniem powinieneś mieć układ dwóch akumulatorów, jeden pracujący tylko na wywrot, drugi na resztę instalacji i rozrusznik. To zapewniałoby bezpieczny rozruch nawet przu rozładowanym akumulatorze wywrotu.

Jeżeli chcesz mieć jeden akumulator, to ten opisany jest potężny, chyba ciężko byłoby zmieścić większy w komorze silnika. Przy wywrocie na pewno im większa pojemność tym lepiej, ale potem trzeba go doładować, a alternator 50A słabiutko ładuje, zwłaszcza na niższych obrotach. Zachowuje się nie jak alternator, ale jak prądnica - na wolnych obrotach kontrolka się nie świeci, ale przy włączonych światłach głównych akumulator... razładowuje się, a nie ładuje.
Na pewno starałbym się mieć silniejszy alternator 70A w takiej sytuacji. Instalacja najsilniejszego 90A jest kłopotliwa, jest trochę inny i ma inną pompę vacu. Ale to byłoby najlepsze wyjście.

gdanio
15-12-2015, 15:35
wojtekjanus a czy nie jest to za duzy akumulator? Czy sie nie zniszczy bo go nie doladuje?

Suprim
16-12-2015, 01:07
No właśnie, mi czymś naturalnym wydały się w takim układzie dwa aku. Do silnika coś takiego:
http://www.ceneo.pl/33242919
Plus drugi na wywrotkę. Ewentualnie jak jeden to jakiś duży SHD czy coś takiego.

GTB20
16-12-2015, 05:26
moze byc nawet i 220Ah nie ma to znaczenia. akumulator nei jest ladowany na podstawie pojemnosci jaka posiada tylko na pdostawie osiagniecia okreslonego napiecia. Nie ma nie istnieje taki element zliczajacy ile pradu ucieklo i ile nalezy przywrocic. A ze akumualtor ma byc naladowany caly czas na fula to odpalajac auto tracimy ladunku powiedzmy X niezaleznie do tego czy mamay do dyspozycji XL cyz XXXL w naszym aku t oddac trzeba ponownie do akumualtora tylko X. Wiekszy aku mozna ladowac mocniejszym pradem, ma mniejszy opor wewnetrzny wiec tez szybciej dostaje porcje energi wiec sprawuje sie nawet lepiej jak mniejszy. Jesli ta pompa pobiera bardzo duzo pradu to lepiej miec jedne duzy aku jak dwa male. Zreszta nie powinno sie spinac dwoch roznych akumualtorow rownolegle na grubych kablach.

wojtekjanus
16-12-2015, 09:17
wojtekjanus a czy nie jest to za duzy akumulator? Czy sie nie zniszczy bo go nie doladuje? Miałem Transita z 1986r. alternatorem 50A i ładował kiepsko, głównie chyba z przyczyny źle zaprojektowanego regulatora napięcia. Na wolnych obrotach przy włączonych światłach pobór prądu był większy niż prąd ładowania i akumulator się rozładowywał. Podczas jazdy miejskiej zimą czułem się jak w Maluchu - na postoju np na czerwonym świetle trzymałem go na obrotach lub gasiłem krótkie światła. Przy większych mrozach trzeba było akumulator co jakiś czas (raz na tydzień) zabrać do domu i w cieple doładować.
W drugim Transicie z 1992 r. zmieniłem alternator na 75A i było dużo, dużo lepiej.

Moim zdaniem nawet jeżeli wszystko będzie ok - tzn będziesz miał ogromny akumulator, sprawny alternator 75A, to w zimie podczas mrozów przy wywrocie będziesz musiał od czasu do czasu go doładować - podczas mrozów sprawność ładowania gwałtownie maleje i nigdy przy minusowych temperaturach nie doładujesz akumulatora do nominalnej pojemności. To jest możliwe tylko w temperaturze zbliżonej do pokojowej. Pomijam fakt, że nawet sprawny i naładowany całkowicie akumulator na mrozie traci znacznie swoją pojemność.
To co pobierze silnik pompy wywrotu z akumulatora, alternator na mrozie nigdy nie doładuje z powrotem - chyba że podczas wielogodzinnej jazdy drogowej. Praktycznie nierealne.

Czyli: potrzebny akumulator o dużej pojemności abyś w czasie pracy nie stanął z ładunkiem na kipie jak d--pa, ale w zimie licz się z koniecznością doładowywania akumulatora co jakiś czas w dobrych warunkach (8 -12 godz. w cieple).

GTB20
16-12-2015, 10:35
To fakt małe te altki. Z tym ze i mały aku będzie niedoladowany i duży też. W sztaplarkach mamy au po 70 ah i wieksze a altki ostatnio oglądałem to wielkosci silniczka od wycieraczek lub dmuchawy. Mogę zrobić fotki.

medar
16-12-2015, 11:51
Podepnę się do tematu z prośbą o poradę. Coś moje autko zaczęło ciężko odpalać, obecny przebieg to jakieś 350K km, w lecie problemów nie było, teraz za niskich temperatur jeszcze nie ma (świece wymienione jakiś rok temu)akumulator Boscha S5 77Ah 770A zamontowany w styczniu br. ,a pali kiepsko. Robiłem różne próby, i jak podpięty jest prostownik odpala całkiem znośnie. Wiem że należałoby sprawdzić sprężanie, ale nie bardzo mam możliwości. Postanowiłem na razie wymienić akumulator na większej mocy tj. 12V 85Ah 800-850A , tylko nie mogę się zdecydować jakiej firmy. Z poprzedniego Boscha byłem zadowolony S585Ah 800A0 , z obecnego nie bardzo ( chyba trafiłem na stary egzemplarz) . Waham się nad akumlatorem firmy ZAP Sznajder z Piaseczna, Yuasa, Tuborg, Autopart, Fiamm lub innej i jakoś nie mogę się zdecydować.
Pomożecie podjąć decyzję ?

ps. max wymiary to 315x175x175-190 (wys.)

MIREKTERAZPOLSKA
16-12-2015, 14:48
Sprawdz rozrusznik- najlepiej załóż na chwilę drugi
Później mieszaj z baterią

medar
18-12-2015, 07:03
Sprawdz rozrusznik- najlepiej załóż na chwilę drugi
Później mieszaj z baterią

Rozrusznik pół roku temu wymieniony na nowy (po regeneracji).

MIREKTERAZPOLSKA
18-12-2015, 21:00
zmień-to nic nie kosztuje

DELIKFENT
18-12-2015, 22:29
A może zamiast wielkiego akumulatora nieznanego producenta lepiej pomyśleć o troche mniejszym ale żelowym. Np VARTA AGM.