Zobacz pełną wersję : [S-MAX 2006-2015] Drgania kierownicy podczas jazdy poszukiwania powodu


kolopeter
19-01-2016, 16:24
Witam.
Mam dziwny przypadek drgania kierownicy.
Kola były wywazane dwa razy w dwóch różnych warsztatach.
Drgania występują, że tak powiem, losowo. W czasie jazdy raz są, raz ich nie ma.
Najbardziej wyczuwalne są przy prędkości 70 km/h. Tylko że te same wibracje czasami wyczuwam przy prędkości 20 km/h. Ta sama częstotliwość. I co ciekawe, także nie zawsze. W ciągu 5 minut jazdy raz są raz ich nie ma. Powyżej 80-90 km/h są w zasadzie niewyczuwalne. Na maglownicy mam luz pionowy. Objawia się stukaniem na wertepach.
To mniej więcej wszystkie objawy. Zastanawia mnie ta prawie identyczna częstotliwość drgań przy różnych prędkościach samochodu.
Zatem można odpuścić sobie niewywazenie. Także łożyska w piastach.
I teraz pytanie:)
Co może powodować takie objawy, że po wyjściu z zakrętu drgania są niewyczuwalne by po jakiejś chwili wrócić? Na innych felgach też wyczuwalne drgania kierownicy. Przy dużych prędkościach drgań nie ma.

mro
19-01-2016, 17:41
Tarcze, klocki, przeguby, tuleje, gniazdo amortyzatorów.. Może być wszystko... Ale najczęściej krzywe tarcze

Wysłane z mojego ONE A2003 przy użyciu Tapatalka

kolopeter
19-01-2016, 19:32
Kiedyś miałem krzywe tarcze w innym aucie. Hamuje bez pulsowania przy małych prędkościach. To nie to. Gniazda amorow też raczej nie. Szkoda ze pogoda jest jaka jest, tak to bym posprawdzal resztę sam.
Może ktoś ma podobne objawy?
Lekkie pulsowanie kierownicy przy jeździe na wprost.

aurerum
19-01-2016, 19:48
a może coś z oponami ?

Mario_Mario
20-01-2016, 05:15
Ja obstawiam przeguby,drgania masz przy płynnej jeździe,czy w momencie dodawania gazu? Jak masz sparciałe gumy ochronne na przegubach,to jeszcze przy obecnej pogodzie ,może dostawać się tam syf,który w zależności jak się ułoży,może chwilowo korygować luz i tak na przemian.

tomch77
20-01-2016, 05:50
Na początek proponuje podmienić na testy inny komplet kół

android

kolopeter
20-01-2016, 08:19
Mario_Mario pulsowanie kierownicy jest takze przy plynnej jezdzie.
to nie jest tak ,ze nagle mi sie to zrobilo przy tej pogodzie. Na alusach takze mialem pulsowanie kierownicy. auto nie drga , poprostu kierownica pulsuje. jak sie trzyma obie rece, to bardzo delikatnie cos czuc. jak sie pusci kierownice to lata lewo-prawo na jakies kilka milimetow. poprostu widac ,ze sie rusza.

leszcz
20-01-2016, 08:40
poprostu widac ,ze sie rusza.

Niestety mam podobnie .... raz jest raz nie ma .. tak jak opisujesz .
Do szału mnie to doprowadza . U mnie zaczęło się po wymianie lewego drążka kierowniczego . Potem dałem zregenerować maglownicę ... bo był luz i pukało tak jak u Ciebie ....
I mam te drżenie .... co ciekawe raz jest na np 70-80 km a i zdarza się że nie ma ...
masakra jakaś ... zanika po przekroczeniu 110-120km/h i kierownica ani drgnie . Tak więc szybko przechodzę w tryb autostradowy :D
oddaje w poniedziałek samochód do innego mechanika niech szuka

Opony i ich wyważenie odpadają . Robiłem w najlepszym serwisie w Bydgoszczy łącznie z wyważeniem kół na aucie(doważnanie kół - po 8gr dołożyli) .
Nie mam luzów nic nie puka nic nie stuka .
Dokładnie jest tak jak pisze kolega "kolopeter"

jestem wściekły od jakiegoś czasu ..

tomch77
20-01-2016, 08:50
Promień na próbę całe koła, może felgi krzywe

android

Kasiarz
20-01-2016, 08:51
Mario_Mario pulsowanie kierownicy jest takze przy plynnej jezdzie.
to nie jest tak ,ze nagle mi sie to zrobilo przy tej pogodzie. Na alusach takze mialem pulsowanie kierownicy. auto nie drga , poprostu kierownica pulsuje. jak sie trzyma obie rece, to bardzo delikatnie cos czuc. jak sie pusci kierownice to lata lewo-prawo na jakies kilka milimetow. poprostu widac ,ze sie rusza.

W odróżnieniu od pozostałych, skupiłbym się na dużych tulejach metalowo-gumowych w tylnych wahaczach wzdłużnych, tzw. cukierkach.
Prócz oględzin organoleptycznych, wykonaj prosty test: zaciągnij hamulec ręczny i niech ktoś inny próbuje ruszyć dość energicznie raz do przodu, raz do tyłu, a ty sprawdzaj jak bardzo opona zbliża się do błotnika.
Prawdopodobnie porwała się guma i tył Ci pływa. Dlatego nie ma znaczenia z jaką prędkością jedziesz.
Czy podczas gwałtownego przyspieszania samochód jedzie prosto, czy musisz lekko kontrować w którąś stronę?

Jeżeli piszecie, że nie ma luzów i sprawdzano tylko przód na szarpakach, to o kant tyłka to można potłuc.
Nie wiem czemu, dlaczego większość, z uporem maniaka, czepia się wyważenia kół, krzywych felg, skoro nie ma drgań całego nadwozia a tylko pulsowanie/skręt kierownicy, a główny zainteresowany pisał, że zmieniał koła bez poprawy.

kolopeter
20-01-2016, 09:15
No wlasnie jezdzi idealnie. Tylko te pulsowanie. Przy sypiacym sie tyle gdzieś by sciagalo

djremo
20-01-2016, 09:26
W mondeo mk3 miałem to samo w podobnych przedziałach prędkości, mimo poprawnego wyważania kół, doważania na aucie i zmiany opon winne okazały się felgi. Były lekko krzywe, po wymianie felg problem ustał. Proponuję spróbować jak niektórzy koledzy piszą inny komplet kół

leszcz
20-01-2016, 14:01
Proponuję spróbować jak niektórzy koledzy piszą inny komplet kół

mam dwa komplety i cały czas ten problem .

Kayu
20-01-2016, 15:02
Wywazenie półosi ?

kolopeter
20-01-2016, 15:25
Kurczaki.... W taki sposób to trzeba by rozebrać cały napęd ,wraz z zawieszeniem. Miałem nadzieje, że ktoś miał ten sam problem i go rozwiązał. Liczę na to, że Leszcz z tym samym problemem znajdzie rozwiązanie u następnego mechanika. Ja niestety w tej chwili nie mogę sobie pozwolić na odstawienie auta na dzień czy dwa do warsztatu. Inna sprawa, że bardziej ufam sobie niż mechanikom:) gdzie i tak skonczyloby się na "wymienić to i zobaczymy co będzie "

leszcz
20-01-2016, 21:19
z tym samym problemem znajdzie rozwiązanie u następnego mechanika
oddam w poniedziałek ..... ma szukać .... a ja mu nie szukać tylko mi to rozwiązać bo nie będę aut po taniości im tam robił :D

jasiek010
21-01-2016, 20:52
Również mam ten sam problem z wibracjami na kierownicy. Tym bardziej mam nowy samochód. Wszystko zaczęło się od wymiany felg, więc wróciłem do oryginałów i problem jak był tak jest ;-).Nie wiem czy może jak był na podnośniku coś się przestawiło-uszkodziło. Koła wyważane kilka razy w różnych serwisach, sprawdzane opony. Problem jest na oponach letnich ( też były sprawdzane przez przedstawiciela Michelin) i na oponach zimowych. Felgi sprawdzane i są OK. Też mnie to denerwuje tym bardziej że serwis nie widzi problemu i twierdzi że owe drgania mogą powstawać od nawierzchni ;-). Najdziwniejsze jest to że raz są mocniejsze raz słabsze a czasami ich brak.

Mastablasta
18-02-2016, 00:38
Witam
Mam to samo
Wymieniłem: tarcze i klocki (akurat były na wykończeniu, cukiereczki z tyłu, długa półoś, końcówki drążków, tuleje wahaczy przód, koła sprawdzone. Został magiel, ale sprawdzę jeszcze poduszki silnika.

xelus
18-02-2016, 06:56
W moim przypadku takie drgania występują od samego silnika - na postoju w okolicach 2-2,5 tys obr. silnik drży co daje efekt na kierownicy niewyważonych kół. To samo dzieje się w czasie jazdy - tylko czuć to zdecydowanie mniej bo auto jedzie. Po przeczytaniu dziesiątek postów w temacie tego rodzaju drgań dałem sobie spokój.
Może to to, skoro takie same drganie niezależnie od prędkości?

Mastablasta
18-02-2016, 08:08
Wymieniałem gumy bo odniosłem wrażenie że drgania są zależne od temperatury przy dużych mrozach nie występują wcale lub pojawiają się po dłuższej jeździe.

Mario_Mario
18-02-2016, 08:43
Hey Jasiek,a czy przypadkiem owe drgania jak piszesz,że raz są,raz nie.Nie są uzależnione od obecnych warunków pogodowych? Deszcz,Wilgoć itp?

Jerry292
18-02-2016, 08:47
sprawdzić całe zawieszenie . mi drgała przy hamowaniu okazało się że drążek do wymiany , drgania ustały

jvc
18-02-2016, 09:03
Mam podobnie. Tutaj temat http://forum.fordclubpolska.org/showthread.php?t=222167

Ogólnie to udało mi się doprowadzić do stanu że kiera bije przez kilka kilometrów od 100 do 120km/h Później prawie już nie , ale to też zależy od humoru mondka :D
Coś jest na 100% nie doważone , mnie za którymś razem udało się wyważyć tak koła i ułożyć chyba na piaście że jest to do zaakceptowania.
Moja teoria jest też taka że im większe koła tym większe bicie.

Mastablasta
18-02-2016, 09:15
U mnie nie jest bicie( typowe dla zle wyważonych kół) tylko drgania, i maxymalnie odczuwalne przy ok 120 km/h wolniej mniej, szybciej też mniej.

lolot
18-02-2016, 19:18
Witam.Ten sam problem pojawia się i u mnie wcześniej myślałem że to letnie koła są nie doważone, ale po przekładce na zimę kiera nadal drga i to najmocniej tak jak kolega wcześniej pisał przy ok.120km/h,co wkurza bo taką prędkością najczęściej się jeździ.Co ciekawe w poprzednim aucie audi a4b8 miałem to samo,tam pomagała wymiana gum na jakieś bitumiczne,ale ja sobie darowałem i kupiłem maksia a tu proszę tą sama śpiewka 😱

wojtekzwojkowic2
18-02-2016, 20:10
witam
zmagałem się z podobną przypadłością od jakiegoś czasu tzn. drżenie kierownicy w okolicy 60-80 km/h czasami około100-110. wyważenie kółek nic nie dało zamiana też, w czasie jazdy dało się odczuć takie delikatne pływanie auta coś jak przy kończących się przegubach wewnętrznych. po wizycie u magika okazało się iż przeguby są ok, auto ma 110tysi przejechane, ale prawie wypadły tuleje gumowe z tylnych wahaczy wzdłużnych tzw cukierki i wybity był lewy drążek kierowniczy- do wymiany. kupione części do roboty w między czasie dokupiłem resztę elementów układu kierowniczego, wymiana jednego drążka w zużytym układzie najpewniej spowoduje wybicie następnego stąd ta decyzja.po wymianie problem ustąpił, auto nie przenosi żadnych drgań na kierownicę.

jasiek010
19-02-2016, 03:18
Hey Jasiek,a czy przypadkiem owe drgania jak piszesz,że raz są,raz nie.Nie są uzależnione od obecnych warunków pogodowych? Deszcz,Wilgoć itp?

Sam już nie wiem, zauważyłem że zmienia się ich intensywność od np wyjścia z zakrętu . Np jadę prosto jest ok zakręt i po zakręcie lekkie drganie ( prędkość ta sama ok 90 km najbardziej czuć).Ostatnio przez przypadek zauważyłem że jak silnik jest rozgrzany i dodam gazu na biegu jałowym tak na 1400 obr/min to czuje wibracje na fotelu, może to jakaś poducha ? i to jest powodem tych drgań za 4 tyś km mam przegląd poproszę o sprawdzenie.

wierzchon24
19-02-2016, 10:28
Ja męczę sie z wibracjami 1,6 ecoboost od poczatku zakupu z salonu, także wibracje są większe po wyjściu kierownicy z zakrętu, najdziwniejsze jest że te wibracje raz są a raz nie i ciężko to zdiagnozować, wg mnie jest jakaś wada fabryczna którą ciężko zlokalizowaś, wykluczyłem opony i tarcze na 100proc, zostaje reszta- mam ten sam wzór felg co ty tj 5 ramienne, może tu jest jakaś lipa?

Mario_Mario
19-02-2016, 10:43
Według mnie bolączką fordowskich skrzyń są momenty kontaktu przegubu wewnętrznego przy skrzyni. Śmiem stwierdzić,że już fabrycznie jest tam za duży luz.I faktycznie,przy manewrach,skręcania, ułożenie w "gnieździe" w skrzyni może ulegać zmianie,do tego dochodzi też dość duży moment obrotowy stosowanych silników Diesla,gdzie nie oficjalnie się mówi,że nasze skrzynie są niezbyt trwale wykonane i może dochodzić do wcześniejszego ich zużycia. Ktoś z Volvo,z zastosowanym bliźniaczym napędem też borykał się z takim problemem.

wierzchon24
19-02-2016, 10:45
Nowa teoria, obalająca wszystkie -ciekawe

Bump: Czy nie ma na tym forum żadnych mechaniorów z ASO Forda którzy by definitywnie rozwiązali temat - wibracji nowych jak i starszych aut????????

Bump: Może koło jest źle wyosiowane? ale gdzie tam wsadzić pierścień centrujący? Może nawinąć taśmę metalową bo chyba tylko taka sie zmieści

Bump: Najdziwniejsze jest że problem dotyczy i bęzyn i ropniakow, nowych i starszych aut, musi być gdzieś problem konstrukcyjny lub wada elem. zawieszenia
Ciekawe kto pierwszy rozwiąże problem? -stawiam duże whisky:)

jvc
19-02-2016, 11:17
Ja Ci powiem tak. Jako że mam możliwość darmowego wyważania kół to tak sobie wyważałem codziennie ,albo co dwa dni , raz drgania były ciut mniejsze ,raz większe , aż w końcu trafiłem tak że tych drgań praktycznie nie ma. Niby są ,ale to muszę od razu wyskoczyć na S1 , wtedy stawiam na " zastanie" się opon pod wpływem ciężaru, bo po kilku kilometrach to znika.
Więc koła i ich osadzenie na pewno mają wpływ na drgania. Bo wyważarkę mam dobrą i bardziej stawiam właśnie na osadzenie koła na piaście niż samo wyważenie.
I jeszcze jedno na 16" jest dużo lepiej niż na 17"

wierzchon24
19-02-2016, 11:30
Może koła 17cali są za ciężkie do naszych aut?

Mario_Mario
20-02-2016, 06:45
Z wielkością kół nie ma chyba nic wspólnego,szybciej można brak pod uwagę,taki czynniki jak styl jazdy,ruszanie agresywne,spokojne itp... Wczoraj miałem burze mózgów z mechanikami w odnośnie innej zagwostki w innym aucie i przytoczyłem obecny tutaj problem. Praktycznie zostało wszystko wymienione,to co padło tutaj w wątku.Dodatkowo obstawiano kwestię amortyzatorów z przodu itp. Ja w Sharanie II gen. miałem podobny problem, przy dodawaniu gazu,były wibracje,po wymianie przegubów n-razy na różne i firmowe i nowe i używki itp.Chyba za 4 razem wibracje tylko zmalały.Winowajcą był ostatecznie jakiś "paluch" w skrzyni biegów,musiała być rozebrana.Po całej zabawie,auto jeździło jak z salonu.Winą jest to ,że nie wszystkie elementy skrzyni,wytrzymują generowane dość wysokie momenty obrotowe.W Fordzie,jeszcze i mam nadzieje,że nie będę miał takiego problemu.

jvc
20-02-2016, 08:06
Problem jest taki że nie ma jednoznacznej odpowiedzi co jest przyczyną. Może być ich co najmniej kilka i u każdego inna a nie jest to na tyle uciążliwe żeby wymieniać pół samochodu i szukać.

Jeżeli macie bicia przy prędkościach 100-120km/h to proponuję doważyć koła na samochodzie, jest zdecydowanie lepiej wtedy.

wierzchon24
23-02-2016, 12:51
Walczyłem znowu z kołami i pomiarami co ciekawe piasty tylne mają po pomiarze suwmiarką 62,5mm cz to jest normalny wymiar??? Jak jest u was??

Mario_Mario
23-02-2016, 14:12
Hmm,ale o jaki wymiar Tobie dokładnie chodzi? Średnice łożysk, zostaw śrub mocujących piastę do zwrotnicy itp? Najważniejsze,aby piasty nie miały luzu!

wierzchon24
24-02-2016, 13:46
Wymiar na piaście ten otwór na który zakładamy felgę -centrujemy

Mastablasta
11-03-2016, 07:56
Regeneracja maglownicy i drgania usunięte, autko tez pewniej się prowadzi nie wyrywa kierownicy na koleinach.

wierzchon24
13-03-2016, 19:04
Regeneracja magla-mam przebieg 34 tyś ?.

blade65
13-03-2016, 19:35
wibracji nowych jak i starszych aut? miałem taką przypadłość jak założyłem koła z oponami zimowymi mianowicie auto drgało całe i kierownica tak jakby wibrowała jezdziłem od wulkanizatora tego któy zakłądał mi te koła z 6 razy i za każdym razem koła były dobrze wyważone nie było nic potem sprawdzłąem u innych tez czy nie są żel wyważone i nic wszystko ok dopiero przyszło mi do głowy by zobaczyć jak zachowuje sie koło na wyważarce czyli czy ma bicie konkretnie czy nie jest jajowate i co kolo wyważone dobrze a tu jajo jest miało jakies 2 , 3 mm i było to zauważalne dopiero na wyważarce i na aucie odczuwalne przełożyłem koła do tyłu i wszystko ustało jakby reką odjął

Baxior
13-03-2016, 20:00
Panowie a może to nie koła warto zobaczyć ja tak miałem

https://www.youtube.com/watch?v=vVaEEwVW1Uk

wierzchon24
13-05-2016, 11:00
Witam
Na 95 procent znalazłem przyczynę bicia kierownicy w moim aucie.
Po wielokrotnym wyważaniu kół i zamianie miejscami i niezliczonych wizytach w warsztatach stwierdzam że wina leży po stronie opon. Nie wiem tylko czy to kwestia rozmiaru 225/50/17 ? czy gumy z której są wykonane? moje GY efficent Gripy pojechały do reklamacji w tym czasie pożyczyłem 10 letnie continentale od wulkanizatora i szok bicia 0 we wszystkich przedziałach predkosci rano i wieczorem , zimny czy ciepły. wczoraj otrzymałem odpowiedź od GY polska - 2 opony do wymiany na nowe lub zwrot pieniędzy, opony zakupione w czerwcu 2015r.
Reasumując - nasze s-maxy ze względu na bardzo ale to bardzo czuły układ kierowniczy potrzebują opon idealnych, opona nie może mieć żadnych bić na wyważarce, ma się kręcić równiutko.
Pozdrawiam

Gregonio
13-05-2016, 11:36
Też tak miałem. Tylko mi wymienili 4 opony na nowe. Jak auto stoi na placu celnym kilka miesięcy, to szczególnie przednie opony się deformują (większy ciężar samochodu).
Zwykłe wyważarki tego nie wyłapią, bo to jest bicie pionowe. Tylko wyważarki Hunter.

tomas1111
15-05-2016, 15:14
witam. U mnie problem pojawił się po wymianie sworzni, łożysk z poduszką oraz łączników. Mówiąc w skrócie po skasowaniu luzów. Po wyżej prędkości 60 km/h i dodawaniu gazu mondek mk3 dostaje drgań na kierownicy, które zmniejszają powyżej 100km/h. Sprawdzenie na podnośniku widoczne luz na lewek pół osi. Jazda próbna pod górkę około 50 km/h i dodawanie gazu - auto dostaje bicia, natomiast odejmując gaz auto przestaje mieć wibracje. Wniosek luz na pół osi. Kolejna diagnoza na kanale, gdzie pół osie nie są tak niepietę jak na podnośniku - luz na lewej pół osi jest minimalny, natomiast prawa pół oś ma luzy. W tym tygodniu biorę się za wymianę pół osi, to zobaczę jak wynik. Natomiast wpadł mi w ręce w necie dosyć ciekawy artykuł odnośnie bicia kół Ople Vectra, która rzuca moim zdaniem nowe światło dla tych którzy już wszystko wymienili a auto dalej ma drgania:

http://www.vectra-unlimited.pl/jpg/porady/drgania.html

(opracowal Witboj)

Drgania koła kierownicy mogą powstawać w wyniku niesprawności zawieszenia lub niewyrównoważenia kół i tzw. niewyrównoważeń cząstkowych.

Niesprawności zawieszenia występują stosunkowo rzadko, łatwo dają się zdiagnozować w praktycznie dowolnym serwisie, a ponadto jeśli już wywołują drgania kierownicy, to zazwyczaj dają się one zauważyć przy niższych prędkościach i wraz ze wzrostem prędkości powiększają się, zamiast zaniknąć po osiągnięciu pewnej prędkości. Dla porządku wyjaśnię, że do niesprawności zawieszenia najczęściej występujących zaliczyć należy zużyte amortyzatory, pęknięte sprężyny, zużyte przeguby wahacza i drążka kierowniczego.

Jeśli natomiast drgania koła kierowniczego pojawiają się ok. 120 -130 km /h, następnie nasilają się, przy prędkości mniej więcej 140 km /h są najbardziej odczuwalne, a następnie stopniowo zmniejszają swoje natężenie, aby zaniknąć całkowicie przy prędkościach ok. 150-160 km /h, to najprawdopodobniej występuje niewyrównoważenie kół lub niewyrównoważenie cząstkowe. Niniejszy tekst poświęcony jest właśnie usuwaniu przyczyn niewyrównoważenia.

Niewyrównoważenie kół objawia się "biciem" kół. Bicie może być boczne (w poziomie) lub promieniowe (w pionie). Jakie są przyczyny tego zjawiska? Najbardziej oczywiste to krzywa obręcz koła lub krzywe opony. Obręcze krzywią się najczęściej w wyniku uderzenia (np. o krawężnik). Opony mogą zdeformować się w wyniku długotrwałego używania, nieprawidłowego używania lub nieprawidłowego przechowywania. Należy zdać sobie sprawę z tego, że każda opona i obręcz są nieco krzywe - nawet fabrycznie nowe. Chodzi o skalę zjawiska. Zakłada się np., że maksymalna wartość bicia promieniowego koła stalowego wynosi 0,8 mm, a bocznego 1 mm. Dla alufelg wielkości te wynoszą odpowiednio 0,25 i 0,3 mm. Bicie promieniowe i boczne nowych opon zależy od m.in. od producenta i klasy opony. Tańsze opony mniej znaczących producentów zazwyczaj "biją" o wiele bardziej (przykładem są moje Barumy i Mabory - nowe opony zachowują się gorzej niż 3 letni Good Year...) . Markowe opony i felgi nie biją prawie wcale i nie trzeba ich układać - o czym za chwilę, wystarczy dobrze wyważyć. Uwaga! Większość warsztatów źle wyważa!!! Po pierwsze mają stare maszyny, które nie dają się już wyregulować. Po drugie każda maszyna powinna być okresowo regulowana wg. zaleceń producenta (nawet codziennie) - w większości zakładów o tym zapominają, po trzecie maszyny mają ustawianą dokładność wyważania - przeważnie warsztaty ustawiają małą dokładność, bo szybciej idzie. Można sobie w takich warunkach 10 razy koło wyważać, a i tak będzie biło...

Jeśli obręcz i opona są tylko lekko (!!!) krzywe to należy założyć oponę na obręcz w ten sposób, aby krzywizny poszczególnych elementów niwelowały się nawzajem. Większość zakładów zajmujących się kołami w ogóle nie uwzględnia tej konieczności, w wyniku czego przypadkowo zmontowane koła mają krzywizny nakładające się na siebie, a więc efekt bicia poszczególnych elementów jest zwielokrotniony!!! Proces prawidłowego zamontowania opony na kole nazywa się "układaniem". Przebiega w ten sposób, że zakłada się oponę na obręcz, oznakowuje ich położenie względem siebie i bada wielkość bicia bocznego i promieniowego (można się posłużyć specjalnym przyrządem, lecz doświadczonemu monterowi wystarczy obserwacja kręcącego się na maszynie koła). Następnie spuszcza się powietrze i przesuwa oponę na obręczy o 60 stopni. Znowu pompuje i sprawdza bicie ... i tak do znalezienia optymalnej pozycji. Pracochłonne? Pewnie dlatego sporo kosztuje - nawet 50 zł od koła... Niestety, jeśli opona lub obręcz są bardzo krzywe to i tak nie znajdzie się odpowiedniej pozycji (maksymalna wielkość bicia promieniowego wynosi 0.8 mm, a bocznego 1,2 mm), dlatego doświadczony monter rozpoczyna od sprawdzenia bicia samej obręczy i jeśli obręcz jest OK, a całe koło nie daje się zmontować bez wyeliminowania nadmiernego bicia, to oznacza, że opona jest do wymiany. Ostateczne zminimalizowanie bicia (ale nie zlikwidowanie całkowite - to w praktyce jest niemożliwe) następuje przez wyważenie koła ,czyli równomierne rozłożenie masy. Uwaga! Samo wyważanie koła o nie do końca idealnych parametrach, niepoprzedzone ułożeniem opony, nie zlikwiduje jego bicia, a jedynie je zmniejszy! Czasami to wystarczy, a czasami nie...

Kiedy już dysponujemy wyrównoważonymi przednimi kołami, to zakładamy je na samochód (pamiętając, o dokręceniu momentem 110 Nm, posmarowaniu smarem czoła śrub i brzegów otworu centrującego) i wybieramy się na jazdę próbną. Niestety może się okazać, że koło kierownicy drga dalej, chociaż zazwyczaj o wiele delikatniej. W takim wypadku mamy do czynienia z niewyrównoważeniami cząstkowymi. Chodzi po prostu o to, że koło nie kręci się samo, wraz z nim wiruje tarcza hamulcowa i piasta i to one są przyczyną bicia.

Jeśli chodzi o piastę, to jest to element na tyle mały i lekki, a do tego zazwyczaj bardzo dokładnie wykonany, że jego niewyrównoważenie nie jest znaczące. Natomiast trzeba zwrócić uwagę na czoło piasty, czyli ten fragment, który przylega do tarczy hamulcowej. Jeśli korozja spowodowała jego odkształcenie, w ten sposób, że tarcza nie przylega idealnie równo, to po prostu jest krzywo zamontowana i powoduje bicie całego zestawu. Podobnie dzieje się wtedy, gdy podczas montażu tarczy, między tarczę a piastę dostanie się jakiś śmieć.

Tarcza hamulcowa jest elementem wystarczająco dużym, aby swoje bicie przenieść na koło kierownicy, zwłaszcza, jeśli jest to tarcza wentylowana i o dużej średnicy. Tarcza bije, jeśli jest krzywa, krzywo zamontowana lub niewyważona. Dwa pierwsze przypadki objawiają się zazwyczaj nierówmomiernym hamowaniem przy wyższych prędkościach (już od ok. 120 km/h). Słychać wtedy charakterystyczną głośną pracę hamulca (uderzenia tarczy o klocki w zacisku) i można wyczuć pulsowanie na pedale hamulca. Krzywe tarcze należy wymienić lub ewentualnie można próbować toczenia. Oczywiście wcześniej należy sprawdzić poprawność montażu, o czym pisałem wcześniej.

W jaki sposób wyrównoważyć cały zestaw (koło, tarcza, piasta)? Stosując elektroniczne ruchome urządzenie wyważające - za jego pomocą wyważa się koła zamontowane na samochodzie. Jest to rozwiązanie zalecane przez producenta. Niestety w Polsce jest bardzo niewiele takich urządzeń, o ile w ogóle są (ja osobiście nie spotkałem).

Alternatywnie można spróbować zniwelować bicie poszczególnych elementów. W tym celu podnosimy cały samochód na podnośniku (takim warsztatowym). Rozpędzamy samochód wiszący na podnośniku (a w zasadzie koła samochodu) do prędkości ok. 150 - 160 km/h (jeśli w samochodzie jest TC to należy wyłączyć, w trakcie operacji może zapalić się kontrolka ABS - to normalne). Wrzucamy luz, a druga osoba obserwuje kręcące się koła. Wtedy widać, które bije (czasami oba). Bijące koło należy odkręcić i zmienić jego położenie wobec piasty o jedną śrubę - czyli przy kołach z 4 otworami mamy 4 możliwości ustawienia przy kołach z 5 mamy 5 możliwości ustawienia. Przy którymś z ustawień bicie powinno ustąpić, jeśli nie - tarcza do wymiany (jeśli koło było wcześniej wyrównoważone z powodzeniem).

Uwagi końcowe:
Jeśli wasza Vectra nie ma opisanych drgań to uszanujcie to i oznaczcie położenie kół przednich względem ich piast, aby po demontażu, zawsze zakładać je w tej samej pozycji. Inaczej może się okazać, że po ponownym założeniu koła, mimo, że teoretycznie nic się nie zmieniło, nagle bicie występuje.

Niektórzy mają "farta". Pojadą do pierwszego lepszego zakładu, zamontują oponę byle jak, założą koła na piastę i wszystko gra. Niektórzy mają "farta"...

Hipos
18-11-2016, 15:27
Zmieniałem koła z letnich na zimowe i zaryzykowałem wydanie kasy nie na normalny serwis, ale na tzw. doważanie (http://www.autobalans.pl/).

Serwisant/właściciel powiedział, że zazwyczaj jedno z czterech kół jest będzie bić . U mnie tak było (20gr).
Dodatkowo na własne oczy przekonałem się, jak może zmienić wyważenie sam kołpak. Dla innego z kół pojawił się problem dopiero po założeniu kołpaka (niedoważenie 15gr, bez niego było OK).

Nigdy nie miałem tak dobrze doważonych kół - jest super, tak jak w salonowym touranie żony, a Smax ma już swoje lata.
Polecam szczególnie śmigającym/latającym po autobahn'ach.

wierzchon24
06-12-2016, 12:36
Wczoraj odebrałem auto z serwisu po bataliach z Fordem. Na gwarancji zostało wymienione koło dwu-masowe przebieg 52 tyś, przypominam że problem z wibracjami występował u mnie w zasadzie od początku czyli od odbioru auta z salonu. Więcej informacji udzielę telefonicznie tel. 509770440

Senior
09-07-2018, 21:05
Pytanie szczególnie do forumowiczów: kolopeter, leszcz, jasiek010

Jak zakończyła się Wasza historia z bijącą kierownicą?
Kupiłem Maxia w lutym i mniej więcej od tego czasu borykam się z biciem, które tak jak u Was pojawia się i zanika po wyjechaniu z zakrętu...
Brakuje mi już pomysłów co sprawdzać.

Z góry dziękuję za odpowiedzi!

kolopeter
10-07-2018, 22:59
na letnich mi mniej bije niz na zimowych . wiec ...moze to wina opon. ostatnio mialem mala ingerencje w maglownice, to takze pomoglo. w tej chwili delikatne wibracje czuje przy 150 km/h. co do maglownicy to juz tak dosyc glosno tłukła jak sie na boki ruszalo. mam wrazenie ,ze jeszcze jest troszke luzu, ale moge z tym zyc. moze doszedlem do momentu gdzie kazdy ford tak ma .. ale to moglbym potwierdzic dopiero, jakbym innym egzemplarzem pojezdzil dluzej. ingerencja w uklad kierowniczy byla kilkanasicie dni temu , wiec nie wiem , jak bedzie na zimowkach. w sumie to juz sobie odpuscilem detektywistyczne szukanie przyczyn , a ich moze byc od ..pyty. lozyska, przeguby, poloski, felgi, opony ...

sebuss
07-08-2018, 18:11
Witam,

Mam pytanie, od pewnego czasu mam drgania na kierownicy w Galaxy - okazało się że tarcze są do wymiany i drążek kierowniczy. Kupując drążek, sprzedawca ostrzegał, że do wymiany drążka w Galaxy i S-maxie potrzebny jest specjalny klucz, żeby nie uszkodzić jakichś plastików. Pytanie czy ktoś wymieniał samodzielnie drążek kierowniczy i czy rzeczywiście potrzebne są specjalne narzędzia
Z góry dziękuję za odpowiedź

mpDante
08-08-2018, 14:58
Zostaje mi tylko dopisać się do tematu z drganiami. Walczę z nimi właściwie od zakupu, początkowo zrzucałem wszystko na koła (nieoryginalne felgi 18, parę razy prostowane), opony kupione nowe, dwie nawet udało mi się wymienić w ramach gwarancji...

Biorąc pod uwagę, że już utopiłem sporą kasę w optymalizację opon na felgach, a nie byłem jeszcze na teście drogowym, to aktualnie mam drgania na kołach letnich i zimowych (16"), których jeszcze poprzedniej zimy nie odczuwałem :( Zimówki testowałem przy oddawaniu felg do prostowania.

U mnie objawy są takie, że drgania pojawiają się od 80-120km/h, przeważnie ok.100 czuć drgania jakby na podłodze, które ustępują ze wzrostem prędkości, przy 120 kierownica drży najmocniej. Generalnie z większą prędkością jest już ok, a same drgania nie występują podczas przyśpieszania.

Do tej pory wymieniłem, klocki, tarcze, amortyzatory (Motocraft) wraz z łożyskami - łożyska i tak miałem do roboty, więc ze względu na przebieg 250tys+ wymieniłem sobie też amorki (najwyraźniej niepotrzebnie).

Podczas wymiany amortyzatorów poprosiłem o przejrzenie zawieszenia (wcześniej diagnosta stwierdził, że to raczej koła, bo zawieszenie ok) i powiedzieli, że można jedynie przyczepić się do przegubu wewnętrznego prawej półosi - jakiś delikatny luz. Tylko mechanik zasugerował, że półoś powinna objawiać się przy przyśpieszaniu?

Ogólnie to staram się dbać o zawieszenie, w ciągu roku wymieniłem tuleje wahaczy przednich i tylne tuleje (cukierki). Zastanawiam się na ile zbieżność może mieć tutaj wpływ, bo robiłem po wymianie tulei ale w jakimś przypadkowym warsztacie ze starszym sprzętem...

Nie wiem czy iść w stronę tej półosi i kupić jakiś zmiennik (słyszał ktoś o czymś takim jak BRV?) czy może wysłać na regenerację do MotoMax... z drugiej strony, czytając tematy na forum, jest sporo osób ze zregenerowanymi półosiami i efekt żaden :(

Senior
08-08-2018, 17:17
Opony Dunlop Blue Response 16" pojechały na reklamację, czekam na jej wynik.
Warsztat pożyczył mi 16" felgi Forda (śnieżynki) i zimówki Dunlop i... na tym zestawie nie było wahnięć kierownicy! :shock: Pojawiały się przy hamowaniu z dużych prędkości, przy zjazdach z ekspresówek...
Mój plan, to wymiana wysłużonych już tylnych hamulców (przednie już zrobione) + dokładne czyszczenie powierzchni styku gdzie się da.
Dodam, że u mnie te wahnięcia nie przenoszą się na karoserię, pasażerowie nic nie czują.

Zaprzyjaźniony i dobry Pan Diagnosta na badaniu mojego zawieszenia stwierdził, że wszystko jest OK. Dodatkowo powiedział, że dziś to już 3 Ford, który ma takie niezdiagnozowane problemy.
Wcześniej badał jakąś Fokę, w której właściciel wymienił kompletne zawieszenie i dalej miał latającą kierownicę
Teoria Diagnosty jest taka, że pompa wspomagania nie podaje równego ciśnienia na oba drążki kierownicze, w efekcie powstaje luz i zaczyna telepać kierownicą. Po pojawieniu się zakrętu i skręceniu kierownicą jedna strona "dopompowuje" się i luz jest kasowany, przestaje bić.

Pytanie, gdzie i jak to sprawdzić?

Póki co nie odpuszczam, będę się odzywał. Pozdrowienia!

mpDante
08-08-2018, 18:20
Spotkałem się już z teorią, że może to być "krzyżak" w skrzyni biegów od prawej półosi...

U mnie zakręty nie mają wpływu na te drgania. Opony 18" oddawałem do reklamacji we wrześniu i założyłem potem nowe zimówki na nieoryginalnych felgach 16" i przejeździłem zimę właściwie bezproblemowo, w tym czasie wymieniając uszczelniacz półosi... teraz już jak miałem możliwość założenia na przód zimówek, nie było różnicy między tym co na letnich.

Jeszcze trochę i się przyzwyczaję do tych drgań, tym bardziej, że nie zawsze są :roll:

Może czas podjechać do ASO, może mają jakieś doświadczenie... ktoś próbował?

Senior
21-08-2018, 18:47
Jest duży postęp w mojej sprawie.
Jestem po wymianie Dunlopów na inny komplet, ale tym razem zdecydowałem się na Hankook Ventus Prime 3. Efekty?
Zanik bicia w 99 % "przypadków"!
Przejechaełm na Hankookach już 900 km i tylko 3 - 4 razy miałem ledwo wyczuwalne wahnięcia kierownicy. Różnica na plus jest znaczna i czuć to od razu po ruszeniu, aż do prędkości autostradowych, S-max jedzie prosto, nie myszkuje.
Moje tarcze mają bicia w górnej granicy normy, liczę na to, że po ich wymianie, ten 1% przypadków zostanie skasowany.

Chcę polecić tym samym warsztat Tujko w Gdańsku, Trakt Św. Wojciecha.
Szef zakładu poświęcił mi dużo czasu, żeby zdiagnozować problem. Panowie przy tym wykazali się dociekliwością i cierpliwością. Nie miałem żadnego problemu z reklamacją zakupionych wcześniej Dunlopów.

kub4
14-05-2019, 11:30
Ja również od jakiegoś czasu zacząłem walkę z drganiami na kierownicy. Na stalowych kołach zimowych było to praktycznie niewyczuwalne. Dopiero, gdy założyłem alufelgi 17” z oponami Dunlop Bluresponse zaczął się problem. Jedna opona mi pękła w sposób zagrażający bezpieczeństwu, więc kupiłem dwie nowe na przód i wtedy właściwie problem się nasilił. Bicie jest odczuwalne przy pewnych prędkościach (przyspieszanie czy hamowanie nie ma wpływu). Opony przeważane 2 razy. Odsyłane na reklamacje (nie została uznana, producent uznał, że jest w granicach normy). Jutro przeważam po raz trzeci i zaczynam eliminować ew. przyczyny.

Co zrobiłem do tej pory:
1) Wymiana tarcz (Zimmermann) i klocków (EBC GreenStuff) z przodu – w ASO,
2) Dwukrotne przeważnie kół,
3) Reklamacja dwóch nowych opon Dunlop (nie została uznana, niby mieszczą się w normie).

Co planuję zrobić w niedalekiej przyszłości:
1) Wymiana wahaczy przednich (Lemforder) – chyba, że da się wymienić same tuleje?
2) Wymiana cukierków z tyłu (OE Ford) – tu pytanie co warto wymienić razem z cukierkami (oprócz śrub do regulacji oczywiście), bo i tak później geometrię trzeba zrobić.

Dodam, że znacznie mniej (czasem w ogóle) było to odczuwalne na „starych” oponach, kiedy nowe odesłałem na reklamację.

Marcin L.
15-05-2019, 09:40
Też mam bicie kierownicy na Dunlopach Bluresponse. Na zimówkach Nokian i wcześniejszych letnich Continental zero problemów. Zawieszenie samochodu sprawdzone i zero problemów, geometria także. Tarcze i klocki nowe. Wyważane parokrotnie.

Mechanicy mówią że opony są wadliwe (na oko widać bicie na boki) ale Dunlop reklamacji nie uznaje...

Wczoraj założyłem te opony na 3 sezon i... nie da się jeździć po mieście bo kierownicę wyrywa. Już planuję kupić inne (nie mam czasu ani nerwów do walki z Dunlopem), jeśli się okaże że drgania nie występują, to Dunlopy idą na śmietnik i ten producent jest u mnie skreślony.

Szczyglaty
14-06-2019, 19:47
Opiszę wam mój przypadek.
Zachciało mi się wymiany amortyzatorów, sprężyn, elementów mcpersona.
Przed wymianą miałem już koła letnie 17" Felgi Racing Line (Chińskie nowe 1 rok ze mną) opony nexen 225/50 już 4 sezon (2 już do wymiany praktycznie są na tyle) - Absolutnie zero bicia, drgań itp wszystko cacy.

Po wymianie amorków, sprężyn itd. te same koła - wystąpiło drganie i trzęsienie całego nadwozia... Mechanik stwierdził że osłona przegubu wew. lewego.

Wymiana osłony - 3 dni jeżdżenia to samo...
Zamówiłem półoś lewą GSP - wymiana w piątek. Zero drgań budy prędkość testowa max 90 km/h. Sobota wyjazd do Gdańska wjeżdżam na S7 - i zaczęła bić kierownica na boki aż mi przedramiona spuchły - zero drgań w nadwoziu tylko kierownica.
WTF?

Mechanik mówi opony/felgi?

3 Wulkanizacje wydane 250 zł na nie pamiętam ile przekładek...
Podsumowanie:
2 nowe opony Nexen na przód 2 w dobrym stanie - Drga kiera
2 letnie nowe z przodu 2 zimowe z tyłu: Drga Kiera
2 letnie używki z przodu 2 zimowe z tyłu Drga Kiera
Inne opony letnie Dunlop 225/55 na moich alusach - Drga kiera
Set Up Zimowy - felgi 16" Stal opony 215/45 Matador - Zero drgań!

Jutro wymiana alufelg na inne.

Nerwy mi puszczają zwłaszcza że przy tak wielu przekładkach mam piasty z przodu obie do wymiany. Lewa - 1 szpilka zerwany gwint; Prawa - 2 szpilki ułamane
3 nakrętki do wywalenia.

O CO CHODZI? Ratunku... W Działdowie naprawiają felgi- poprosiłem o sprawdzenie na wyważarce kół letnich - ZERO BICIA, felgi żyleta, opony OK. Pan sprawdził lewe koło czy nie ma luzu (tam gdzie pół oś wymieniona na nową, i mówi że jest lekki, mój Mechanik mówi że nie ma)

Dodatkowy objaw po wymianie pół osi to stuknięcie przy puszczaniu gazu

Obecnie jeżdżę na zimówkach...

Szczyglaty
15-06-2019, 14:18
A więc...
Racing Line nie do Smaxa - osobówki OK, pomimo że felgi proste i dadzą się wyważyć to trzeba dobierać do felg nakrętki oraz pierścienie centrujące szybko się zużywają.
Po wydanie 300 zł na wulkanizacji i podmianie na inne koła - ogarnąłem oryginalne Ronale Forda a Racing Line idą na sprzedaż bo będą stwarzały mi problemy przy tak dużym aucie. Opony wszystkie OK. Już nic nie bije.

pawex01
17-06-2019, 08:37
Też mam bicie kierownicy na Dunlopach Bluresponse. Na zimówkach Nokian i wcześniejszych letnich Continental zero problemów. Zawieszenie samochodu sprawdzone i zero problemów, geometria także. Tarcze i klocki nowe. Wyważane parokrotnie.

Mechanicy mówią że opony są wadliwe (na oko widać bicie na boki) ale Dunlop reklamacji nie uznaje...

Wczoraj założyłem te opony na 3 sezon i... nie da się jeździć po mieście bo kierownicę wyrywa. Już planuję kupić inne (nie mam czasu ani nerwów do walki z Dunlopem), jeśli się okaże że drgania nie występują, to Dunlopy idą na śmietnik i ten producent jest u mnie skreślony.
U mnie ten sam problem z nowymi Sport Maxx RT2. W zeszłym roku jeździłem bezproblemowo na Nokianach (autko miało te opony w momencie zakupu). Całą zimę przejeździłem na Dębicach także bez jakichkolwiek problemów. W kwietniu zakupiłem w/w opony marki #DUNLOP. W czasie ich montażu (w dwóch serwisach stwierdzili że cały komplet ma wadę fabryczną -brak możliwości wyważenia) autem nie dało się w ogóle jeździć, bicia na kierownicy, auto podskakiwało, serwisanci kilkukrotnie wyważali itp. Wrzuciłem z powrotem zimówki i problem ustąpił, a w dniu 15.04 zwróciłem ten komplet do sklepu i zaczęło się oczekiwanie na decyzję.. Dunlop przyznał się do wady dwóch opon, ich zdaniem druga para jest dobra :D (dziwne bo serwisanci w polecanym przez nich zakładzie wulkanizacyjnym stwierdzili, że 3 nadają się do kosza a jedna ma jeszcze szanse że po przejeżdżeniu kilkuset kilometrów wyważy się). Teraz po dwóch miesiącach czekam na ich zwrot - mam dostać nową parę i dwie z poprzedniego kompletu. Zastanawiam się czy dobrze zrobiłem mogłem zażądać zwrotu 900 zł i dwie zutylizować bo przy takiej jakości obsługi klienta-mam na myśli czas rozpatrywania reklamacji, odwołań sprawa zakończy się chyba pod koniec roku... Nie chcę już mysleć ile jestem w plecy, montaż, wyważanie, demontaż.. Jedno jest pewne nigdy więcej nie kupię opon tej firmy!

kub4
17-06-2019, 09:42
Ja po mojej reklamacji też skreśliłem Dunlop/Goodyear. Wszystkim będę odradzał markę!

eclipse
18-06-2019, 10:48
Ciekawe jak liczą zwrot ? Czy parami ... czy tylko za sztukę . Przy reklamacji np. amortyzatorów jak jeden siądzie to przysyłają 2 szt. czyli przysyłają parami na jednej osi, bo nie może być żadnej różnicy na ucisku / zużyciu. Myślę że w przypadku opon powinno być podobnie identyczny bieżnik i DOT. Z tej samej serii.

japim
18-06-2019, 11:52
Teoria Diagnosty jest taka, że pompa wspomagania nie podaje równego ciśnienia na oba drążki kierownicze, w efekcie powstaje luz i zaczyna telepać kierownicą. Po pojawieniu się zakrętu i skręceniu kierownicą jedna strona "dopompowuje" się i luz jest kasowany, przestaje bić.

Ktoś zetknął się z tym przypadkiem? Od początku użytkowania mojego maxia mam coś podobnego. Tzn kierownica na postoju delikatnie sama z siebie "tryka" w prawo. Czuć to szczególnie gdy jednym palcem delikatnie naciskam kierownicę w lewo, to czuć szarpnięcie w prawo - raz na jakieś kilkanaście/kilkadziesiąt sekund. Ale gdy to samo robię w drugą stronę to objaw nie występuje. Wiadomo czego szukać?

pawex01
18-06-2019, 21:49
Ciekawe jak liczą zwrot ? Czy parami ... czy tylko za sztukę . Przy reklamacji np. amortyzatorów jak jeden siądzie to przysyłają 2 szt. czyli przysyłają parami na jednej osi, bo nie może być żadnej różnicy na ucisku / zużyciu. Myślę że w przypadku opon powinno być podobnie identyczny bieżnik i DOT. Z tej samej serii.
Moje opony #Dunlop Sport MAXX RT2 to były nówki zwróciłem je do sklepu po przejechaniu może niecałych 10km. Po pierwszym montażu zawiadomiłem sklep oraz infolinię, że jest duży problem z wyważeniem. W dniu 12.04 pojechałem do kolejnego serwisu zalecanego przez grupę GY, gdzie wyważali je prawie pól dnia i cała praca na marne, bo samochodem nie dało się jeździć. Następnie auto stało przez weekend, a w poniedziałek 15.04 demontaż i zwrot do sklepu -opony miały jeszcze paski fabryczne! Producent nie popisał się, powinien bezdyskusyjnie wymienić towar na nowy skoro tylu serwisantów stwierdziło, że są wadliwe tymczasem ich fachowcy twierdzą że dwie są dobre :D Szkoda nerwów już usłyszałem na infolinii Dunlop, że do obowiązków klienta należy sprawdzenie opon przed zakupem :D Przy takim podejściu tego wiodącego producenta opon chyba zainwestuję w wyważarkę , hak i przyczepę przed kolejną wymianą opon :D:mrgreen:
A żeby było śmieszniej dzisiaj jest 18.06 a opon jak nie było tak nie ma haha :D

pawex01
13-07-2019, 20:56
Panowie, Dunlop nareszcie załatwił sprawę - sprawa reklamacji kompletu opon SPORT MAXX RT2 trwała od 15.04 do 6.07 :D Firma przyznała się do wady 2 opon, a druga para ich zdaniem jest dobra. Tym razem o dziwo opony się jakoś wyważyły (wulkanista stwierdził, że nie ma tragedii, ale...). Tym razem samochód już nie podskakuje, kierownice jestem w stanie utrzymać w rękach, ale niestety dalej w czasie jazdy odczuwam minimalne bicia na zakrętach przy hamowaniu (samochód w ostatnich dniach przechodził gruntowny przegląd w ASO zawieszenie w stanie bardzo dobrym, układ hamulcowy także). Na zimówkach jak i na poprzednim komplecie opon Nokian problemu żadnego nie było... Macie jakieś pomysły co robić - przekładałem koła tył/przód cały czas to samo - już nie chcę nawet myśleć ile kasy na to poszło... Pojeździć na nich trochę jak doradza wulkanista czy szukać nowego kompletu, a to ... :< wywalić do utylizacji.

Czarnecki
15-07-2019, 01:25
pawex01 ale masakra, mam podobną sytuację z oponami Dunlop SPORT MAXX RT2, bo borykałem się od 3 miesięcy z drganiami kierownicy przy prędkości 80-120km/h. Już stawiałem, że wymienione drążki i końcówki Lemfordera to powodują, bo zbiegło się w czasie, ale byłem w bardzo dobrym serwisie, gdzie robią geometrię oraz wyważają koła nawet na aucie i przeżyłem szok... Jak wrzucili przednie koła na maszynę to gołym okiem było widać jak opona "podskakuje" góra/dół. Tylne były lepsze, ale nie idealne. Zdecydowaliśmy o zamianie kół przód/tył. Właściciel po rozmowie powiedział, żebym sprawdził jak będzie teraz i niestety zrobiłem 1200km, bo na drugi dzień wyjeżdżałem akurat na urlop i drgania są ewidentnie mniejsze, ale są... Dogadałem się z nim, że pomimo, że nie kupiłem opon u nich to jak będę zmieniał na zimowe to będę mógł je zostawić i oni wyślą je do producenta na reklamację z odpowiednio sporządzoną notatką... Ogólnie powiedział mi, że nie prowadzą sprzedaży opon z grupy Goodyear, bo bardzo często mieli takie kwiatki :/ Co tutaj robić, czekać na koniec sezonu, czy już ściągać i reklamować, ale patrząc na Ciebie zajadę swoje zimówki przez 2 miesiąca trwania sprawy :/

pawex01
15-07-2019, 08:28
Nie wiem co Ci doradzić ja wysłałem im opony praktycznie nowe, przejechałem na nich niecałe 10 km (nawet paski nie były wytarte), sprzedawca i dostawca opon zostali powiadomieni o problemach w czasie wyważania i moim skromnym zdaniem w takim przypadku nie powinno być żadnego tematu opony powinny zostać wymienione na nowe bez żadnej dyskusji! Nie chcę się denerwować i dokładnie podliczyć jakie koszty poniosłem przez ten.... Żeby było śmieszniej opony nowe jakie mi przysłali gorzej wyważyły się niż te które wróciły z reklamacji... Obawiam się, że te kwadraciaki zniszczą mi coś w układzie kierowniczym, zawieszeniu. Na obecną chwilę nie ma żadnych luzów odebrałem autko z serwisu ASO po solidnym przeglądzie.

pawex01
19-07-2019, 21:39
pawex01 ale masakra, mam podobną sytuację z oponami Dunlop SPORT MAXX RT2, bo borykałem się od 3 miesięcy z drganiami kierownicy przy prędkości 80-120km/h. Już stawiałem, że wymienione drążki i końcówki Lemfordera to powodują, bo zbiegło się w czasie, ale byłem w bardzo dobrym serwisie, gdzie robią geometrię oraz wyważają koła nawet na aucie i przeżyłem szok... Jak wrzucili przednie koła na maszynę to gołym okiem było widać jak opona "podskakuje" góra/dół. Tylne były lepsze, ale nie idealne. Zdecydowaliśmy o zamianie kół przód/tył. Właściciel po rozmowie powiedział, żebym sprawdził jak będzie teraz i niestety zrobiłem 1200km, bo na drugi dzień wyjeżdżałem akurat na urlop i drgania są ewidentnie mniejsze, ale są... Dogadałem się z nim, że pomimo, że nie kupiłem opon u nich to jak będę zmieniał na zimowe to będę mógł je zostawić i oni wyślą je do producenta na reklamację z odpowiednio sporządzoną notatką... Ogólnie powiedział mi, że nie prowadzą sprzedaży opon z grupy Goodyear, bo bardzo często mieli takie kwiatki :/ Co tutaj robić, czekać na koniec sezonu, czy już ściągać i reklamować, ale patrząc na Ciebie zajadę swoje zimówki przez 2 miesiąca trwania sprawy :/
Byłem dzisiaj w ASO w celu ponownego wyważenia Dunlop SPORT MAXX RT2 :) Panowie potwierdzili, że dwie opony które Dunlop mi zwrócił, wyważają się bez problemu. Natomiast jest problem z wyważaniem nowiutkiej pary opon jakie otrzymałem w zamian za te z wadą fabryczną :D Nie mam już sił i nerwów -kolejne 100 zł w plecy... Chyba trzeba kupić nowy komplet, a ten badziew zutylizować, reasumując jestem w plecy ponad 1800 zł za opony+ jakieś ok.600 zł za montaż/demontaż/ponowny montaż, kilkukrotne wyważanie, zamiany przód/tył... Na chwilę obecną nie mam już bicia na kierownicy, ale czuć dyskomfort z tyłu pojazdu... szkoda gadać :570:

Czarnecki
21-07-2019, 10:36
... ale czuć dyskomfort z tyłu pojazdu... szkoda gadać :570:

Ja te bardziej kwadratowe dałem na tył, a te mniej kwadratowe na przód i mam mniejsze drgania kierownicy, ale z tyłem nie zauważyłem żadnego dyskomfortu. Napisz proszę jak objawia się ten dyskomfort? Chyba, że trzeba siedzieć na tyle, żeby to czuć? Jakieś bujanie, podskakiwanie? Moje opony mają już ok. 6,85mm, nie wiem czy na koniec sezonu będzie sens reklamować :/ Jak masz nówki Sport Maxx RT 2 to zmierz mi proszę głębokość bieżnika nowej?

pawex01
23-07-2019, 12:18
Ja te bardziej kwadratowe dałem na tył, a te mniej kwadratowe na przód i mam mniejsze drgania kierownicy, ale z tyłem nie zauważyłem żadnego dyskomfortu. Napisz proszę jak objawia się ten dyskomfort? Chyba, że trzeba siedzieć na tyle, żeby to czuć? Jakieś bujanie, podskakiwanie? Moje opony mają już ok. 6,85mm, nie wiem czy na koniec sezonu będzie sens reklamować :/ Jak masz nówki Sport Maxx RT 2 to zmierz mi proszę głębokość bieżnika nowej?
Na wyważarce było widać tak jakby nowa para miałą małą wypukłość na środku bieżnika. Serwisanci zrobili podobnie, "kwadraciaki" poszły na tył. Najbardziej odczuwam to gdy jadę sam -mam wrażenie że tylne foteliki trochę drżą, ale już z dnia na dzień jest coraz lepiej :570:

lsz11
27-07-2019, 07:13
Witam
Ja zaryzykowałem i kupiłem nowe opony ZEETEX HP2000 VFM 235/45 R18 na Oponeo za całe 220 zł za sztukę
https://www.oponeo.pl/wybierz-opony/s=1/letnie/t=1/osobowe/p=1/zeetex/r=1/235-45-r18
Dałem 880 zł za komplet 18-stek, taniej chyba już nie można. Wyważyły się za pierwszym razem, zrobiłem na nich ok 6000 km, właśnie wróciłem z wycieczki (Chorwacja, Węgry) i nie mam się do czego przyczepić. Żadnego bicia, hałasu czy podskakiwania auta.

przemoprzem
14-09-2019, 19:30
Panowie - jak się u was zakończyły perypetie? Te opony faktycznie takie kiepskie? I tak przy okazji - do s-max da się założyć 16" zamiast 17"?

pawex01
14-09-2019, 20:48
Panowie - jak się u was zakończyły perypetie? Te opony faktycznie takie kiepskie? I tak przy okazji - do s-max da się założyć 16" zamiast 17"? Szkoda gadać, nigdy więcej nie kupię produktów tej marki... Niby jakoś się jeździ, ale mam wrażenie, że coś jest nie tak z tymi oponami... Z utęsknieniem czekam na sezon zimowy - nawet na zimowych Dębicach jeździ mi się o niebo lepiej -w końcu przejeździłem na nich pół letniego sezonu :D Do drugiego mojego autka (minivana) w tym roku także kupiłem nowy komplet o połowę tańszy - oponki firmy U.... - są zdecydowanie lepsze, zero problemów z wyważeniem, biciem, drganiami kierownicy, wibracjami itp. a na deszczu rewelacja! Jeśli chodzi o koła 16'' pewnie, że możesz zakładać- na naklejce znajdującej się na słupku masz podaną rozmiarówke dedykowaną do Twojego modelu. Pozdro

przemoprzem
14-09-2019, 20:51
Jeśli "U" to uniroyal to nie polecam - 20 000 km rain sport i opona łysa. I podobno ten model tak ma, że klei się do asfaltu ale znika w oczach.

pawex01
14-09-2019, 21:11
Jeśli "U" to uniroyal to nie polecam - 20 000 km rain sport i opona łysa. I podobno ten model tak ma, że klei się do asfaltu ale znika w oczach. Przynajmniej zrobię te 20 tys. kilometrów w ciszy i spokoju i nie będę miał problemów z wyważaniem :D A tak szczerze to nie zauważyłem, żeby bieżnik szybko znikał :p Na pewno U.... wyglądają ładniej bo te, które są na maksiu po kilkukrotnym zakładaniu i demontowaniu są prawie szare od kleju - nie da się tego doczyścić, a zrobiłem na nich tysiąc kilometrów :/

przemoprzem
14-09-2019, 21:40
No tu cię zmartwię. Jechałem nad morze taty audi c5 (v6 to jednak lepiej jedzie niz 1.8 mk3 ��) i też ma uniroyal rain sport - coś biło lekko. Pojechałem na wyważanie i ok, ale koleś pokazuje jak opona "podskakuje". Czyli to samo co u ciebie - kwadratowa opona. Ale jak jest ok u ciebie to... Ok - ważne że problem z bani.

dawidgdansk
18-04-2021, 19:35
Proszę Was o pomoc...

Posiadam dwa komplety kół z oponami - 16 alufelgi i opozny zimowe MICHELIN ------- 17 alufelgi FORD letnie z oponami SAVA INTENSA.

Jak w wulkanizacji wyważam i zakładam komplet 16 zimowych - jest wszystko ok.

Jak wyważam 17 letnie - jest cyrk :)
Otóż...Trzy lata temu kupiłem komplet opon letnich SAVA INTENSA ...Po trzech miesiącach użytkowania letnich opon, jedna z nim miała przecięcie boczne ( jedna z przodu)...zatem musiałem jedna z przodu kupić nową...jedna, ponieważ komplet używałem tylko 3 miesiące, dlatego wulkanizacja zaleciła aby kupić jedną...

Później z biegiem czasu czułem drgania kierownicy przy hamowaniu i delikatne przy jeździe...

Tarcze ok - bo po zmianie kompletu opon i kół na zimowe, drgania ustepowały..zatem to nie wina tarcz.

I tak co roku latem powtórka...wulkanizacja wyważenie prawidłowe...wszystkie koła na wyważarce 0 ...0... ale z biegiem czasu użytkowania drgania podczas hamowania i niekiedy jazdy...

W ubiegłym tygodniu przy zmianie kół z zimowych na letnie poprosiłem, aby zamienili przód z tyłem ( letnie ) miejscami. Drgania jeszcze większe. Z powrotem założyliśmy jak co roku - te same koła na te same miejsca...lepiej, ale nadal delikatnie kierownica wibruje..

Tarcze zmienione miesiąc temu. Dlatego to nie wina tarcz....

Już nie wiem jaka przyczyna:
1. czy jeżeli zmieniłem jedna oponę ( jedna z czterech opon ) w wyniku jej uszkodzenia po 3 miesiącach użytkowania-?> to może być przyczyna, że jedna opona jest o 3 miesiące nowsza i ma inny bieżnik...?
2. czy to wina alufelgi? Czy pomimo wyważenia 0...0 - czyli niby prawidłowe wyważanie, któraś felga może być krzywa? A może wina opon...wiadomo człowiek nie może eksperymentować, bo to wszystko koszty

Sam nie wiem - ale denerwuje bardzo jak są te drgania delikatne podczas jazdy. Delikatne ale są...a nie powinno być ( bo na kompletach zimowych opon i felg tego nigdy nie mam ) a jak zakładam komplety letnie to niestety odczuwalne drgania

Co sądzicie?

Dzięki za wszelkie uwagi i podpowiedzi...

Khiav
18-04-2021, 21:51
2. czy to wina alufelgi? Czy pomimo wyważenia 0...0 - czyli niby prawidłowe wyważanie, któraś felga może być krzywa? A może wina opon...wiadomo człowiek nie może eksperymentować, bo to wszystko koszty


Tak, może być krzywa, może być źle wyważona, bo będzie Cytryn, który nie umie wyważać, albo robi to bezmyślnie, albo ma rozjechaną wyważarkę i ma to w d... , a ty masz zostawić kasę i wypad.

Taki przykład: jak maszyna podaje, że ma nabić, np. 50g na feldze, potem sprawdza (jeśli to robi, bo są tacy, którzy po nabiciu ciężarka ściągają koło i dawaj następne) i podaje mu, że ma nabić 40g po przeciwnej stronie felgi i taki gość bezrefleksyjnie to robi i nie daje mu to do myślenia, to jest idiota a nie wulkanizator. Tu masz więcej trochę, nt wyważania kół:

https://youtu.be/gwPohK_ZfF8

maslog
19-04-2021, 07:49
Tak, może być krzywa, może być źle wyważona, bo będzie Cytryn, który nie umie wyważać, albo robi to bezmyślnie, albo ma rozjechaną wyważarkę i ma to w d... , a ty masz zostawić kasę i wypad.

Taki przykład: jak maszyna podaje, że ma nabić, np. 50g na feldze, potem sprawdza (jeśli to robi, bo są tacy, którzy po nabiciu ciężarka ściągają koło i dawaj następne) i podaje mu, że ma nabić 40g po przeciwnej stronie felgi i taki gość bezrefleksyjnie to robi i nie daje mu to do myślenia, to jest idiota a nie wulkanizator. Tu masz więcej trochę, nt wyważania kół:

https://youtu.be/gwPohK_ZfF8
Czy ty kolego zastanawiałeś się po co to napisałeś i w jakim celu?

maciek75x
10-05-2021, 09:19
Mój przypadek:
drżenie kierownicy powyżej 100km/h, zanika powyżej 160km/h.
Drżenie (nie zawsze) przy hamowaniu i lekkie ściąganie w lewo.
Co zostało zrobione:
-wymiana tarcz dwukrotna, przód tył,
-wymiana półosi prawej,
-wymieniona poduszka nad rozrządem,
-wymiana piast,
-wymiana tulei tylnych wahacza przedniego,
-wymiana sworzni,
-wymiana łożysk przednich amorów,
-opony Michelin Crossclimate z 2020 z 40 tygodnia,przejechane na nich około 3kkm(przed ich założeniem bicie było na 100% podczas hamowania za każdym razem dlatego zmiana tracz), koła wyważane 5 razy na "zwykłej" maszynie efektów brak, za każdym razem a to niedoważone albo niewyważone itp itd. Wyważałem również na Hunterze może trochę lepiej odczucie subiektywne. Po tym zamieniałem koła przód tył efektu brak, przy tej zamianie gość tak dla sprawdzenia wrzucił na zwykła wyważarkę i mówi niewyważone 20g. Czy może ktoś ma pomysł czego się jeszcze można chwycić?
Zawiecha bez luzu sprawdzana na różne sposoby przez kilka osób, magiel ok. Pomysłów brak.

artur czerniawski
17-06-2021, 13:33
Witam.
Mam dziwny przypadek drgania kierownicy.
Kola były wywazane dwa razy w dwóch różnych warsztatach.
Drgania występują, że tak powiem, losowo. W czasie jazdy raz są, raz ich nie ma.
Najbardziej wyczuwalne są przy prędkości 70 km/h. Tylko że te same wibracje czasami wyczuwam przy prędkości 20 km/h. Ta sama częstotliwość. I co ciekawe, także nie zawsze. W ciągu 5 minut jazdy raz są raz ich nie ma. Powyżej 80-90 km/h są w zasadzie niewyczuwalne. Na maglownicy mam luz pionowy. Objawia się stukaniem na wertepach.
To mniej więcej wszystkie objawy. Zastanawia mnie ta prawie identyczna częstotliwość drgań przy różnych prędkościach samochodu.
Zatem można odpuścić sobie niewywazenie. Także łożyska w piastach.
I teraz pytanie:)
Co może powodować takie objawy, że po wyjściu z zakrętu drgania są niewyczuwalne by po jakiejś chwili wrócić? Na innych felgach też wyczuwalne drgania kierownicy. Przy dużych prędkościach drgań nie ma.

naprawione ,sworzeń zwrotnicy-miał lekki luz,nie da się tego zbadać nie rozkręcając ,a jedynie ruszając kołem na podnośniku-wymienione wachacze i problem zniknął

rojass
18-06-2021, 12:59
I ja również mam problem z Dunlop SP Bluresponse... Byłem mega zadowolony mają je w innym aucie i innym rozmiarze. Kupiłem do SMAXa takie same i zaczęły się problemy.
Powyżej 110km/h kierownica drży. Raz mniej, raz bardziej. Zawieszenie sprawdzone, zbieżność i geometria zrobiona. Koła wyważane 3 krotnie - są na "0" a kiera dalej bije.
Na leciwych zimówkach tego nie miałem a na Dunlopach jest... Ten typ chyba tak ma.

szneider
18-06-2021, 16:21
Szkoda gadać, nigdy więcej nie kupię produktów tej marki... Niby jakoś się jeździ, ale mam wrażenie, że coś jest nie tak z tymi oponami... Z utęsknieniem czekam na sezon zimowy - nawet na zimowych Dębicach jeździ mi się o niebo lepiej -w końcu przejeździłem na nich pół letniego sezonu : Pozdro

Potwierdzam, że na zimówkach 16 jest inna bajka, jeździ mi się o wiele lepiej niz na 18 Pirelli czy Vredestein. Ogólnie rzecz biorąc jazda na 16 jest o wiele przyjemniejsza, nie czuć tych wszystkich dziur itp.

Elmisio1989
26-09-2023, 14:07
Witajcie.
Jestem nowy, zdesperowany poniekąd.
Mam problem z moim S-MAXEM z 2011 roku, po liftingu.
Od UWAGA 3 lat jeżdżę z problemem lekkiego bicia przednich kół.
W tym roku z bezsilności wymieniłem kolejny raz opony po 2 latach. Przebieg starych ok. 15 tys km, mięsko 6mm...
Mechanik twierdził wina opon. Zmieniłem na nowe, sprawdziłem felgi. Wszystko idealne.
A koła znów biją, kierownica drży podczas jazdy 60 - 140 km i oczywiście więcej.
Powiedzcie mi proszę, czy ktoś już miał podobny przypadek? Czego szukać i na co zwrócić uwagę?

lisek40
26-09-2023, 14:31
Zobacz tu i poszukaj podobnych tematów na forum
https://forum.fordclubpolska.org/archive/index.php/t-237239.html

Obiboc
27-09-2023, 07:32
Mechanik twierdził wina opon. Zmieniłem na nowe, sprawdziłem felgi. Wszystko idealne.
Powiem tyle, walczyłem z tym tematem tyle czasu że się przyzwyczaiłem. Ciągłe bicie na kierownicy. Opony takie srakie ,inne wyważane, doważane chuchane i ... guano. Miałem też drgania przy przypieszaniu. Wymiana poduszek silnika, wymiana przegubu prawego. Wymieniłem później również lewy. I prócz szarpania przy przyspieszaniu przestały bić koła... Może inaczej ustawiłem felgę na piaście ale kólka nie tłuką. Pierwszy raz od 2016

Bierut
27-09-2023, 08:50
U mnie po zakupie opon Dunlop drgało. Po jakimś czasie okazalo się, że od nowości dwie opony Dunlop były wadliwe. Po wymianie wszystkich na Bridgestone lekkie drgania przy niezbyt mocnym trzymaniu kierownicy pozostały. Problemy zniknęły, jak po jakimś czasie wymieniłem wszystkie tarcze, klocki, zaciski i jażma z tylu plus sprężyny zacisków z przodu. Wszystko zrobiłem sam, bardzo uważnie oczyszczając i montując elementy. Teraz samochód prowadzi się jak nowy.

PS. Polecam zestaw hamulcowy ATE, jażma i sprężyny TRW oraz regenerowane fabryczne zaciski. Odradzam zaciski firmy Hart.

Elmisio1989
28-09-2023, 10:01
Ktoś zetknął się z tym przypadkiem? Od początku użytkowania mojego maxia mam coś podobnego. Tzn kierownica na postoju delikatnie sama z siebie "tryka" w prawo. Czuć to szczególnie gdy jednym palcem delikatnie naciskam kierownicę w lewo, to czuć szarpnięcie w prawo - raz na jakieś kilkanaście/kilkadziesiąt sekund. Ale gdy to samo robię w drugą stronę to objaw nie występuje. Wiadomo czego szukać?

Podpinam się pod temat - mam podobnie xD