Zobacz pełną wersję : "Łamanie" kodu fordowskich radiootwarzaczy.


Ford Fusion
01-10-2004, 08:21
Z przerażeniem znajduję na naszym forym prośby o pomoc w uruchomieniu fordowskich radioodtwarzaczy. Uważam, że publikowanie takich postów powinno być zabronione i stąd moja prośba do moderatorów witryny- byc może poparta opiniami innych forumowiczów o niezamieszczanie takich postów i nie ułatwianie posiadaczom "zdobycznych" odbiorników ich uruchomienia. NIech dla wszystkich którzy nie kupili "legalnie" kodowanego radia posiadany egzemplarz będzie atrapą, natomiast dla tych którzy mają radia z kodem otrzymanym w serwisie radio w samochodzie niech nie będzie atrakcyjne dla złodzieja. Ułatwianie w odkodowywaniu powoduje powstanie zapotrzebowania na tanio kupowane radia, a nas narazi na włamanie do samochodów, dewastacje i kradzieże. Nie po to kupowaliśmy stosunkowo drozsze (od standardowych)kodowane radia fordowskie, by byle jakimś tam programem złodziej, lub kupujący od złodzieja mógł sobie takie radio rozkodować. A znam takie przypadki. Każdy kto kupił "legalnie" kodowane radio posiada kod zapisany na dwóch stickerach wklejanych nast epnie do książki z instrukcją samochodu. Takiej książki się nie gubi! A jeśli nawet, to można zwrócić się do serwisu Forda o pomoc. Natomiast nabywca używanego auta z zamontowanym radiem bez przekazanego kodu niech się o kod upomni u sprzedającego, albo niech traktuje radio bez przekazanego kodu jako sprezentowaną atrapę.
Proszę, nie wspierajmy piractwa na naszym forum!

Ford Fusion
z kodowanym ICE 4500

Skolmi
01-10-2004, 08:45
W pełni popieram. A pomoc jednego z Administratorów :wink: w tym procederze to już lekkie przegięcie.
Ile można słuchać bajek o zagubionych kodach itd. :evil:


2500

misiek
01-10-2004, 09:25
Natomiast nabywca używanego auta z zamontowanym radiem bez przekazanego kodu niech się o kod upomni u sprzedającego, albo niech traktuje radio bez przekazanego kodu jako sprezentowaną atrapę.

I tu sie z wami nie zgadzam. Dlatego ze sam jakis czas temu nabylem swoje auto, kodu do radia nie dostalem, mimo ze mam komplet papierow, takze z radia to z tego co mi sie wydaje strona na ktorej byl kod zostala wyrwana.
I nie rozumiem czemu wg ciebie mam na tym ucierpiec. I dlaczego mam miec atrape radia jesli gosc powiedzial ze mi tego nie da, bo nie wiem gdzie ma (zgubil!)

A jeśli nawet, to można zwrócić się do serwisu Forda o pomoc.

No tak, zworce sie do serwisu forda, ktory za podanie mi tego kodu zarzyczy sobie 100zl, przy rynkowej wartosci mojego radia 200zl. Gdzie tu logika? Nie przesadzaj.
Nie kazdy od razu jest zlodziejem. Chociarz zdaje sobie sprawe ze czasme mozna pomoc nie temu kto naprawde potrzebuje takiej pomocy. lamanie tych kodow jest dostepne takze prze internet, goscie pobieraja cos kolo 30zl.

Moze to tylko moja opinia, ale uwazam ze radia seryjne czesto maja gorsze parametry niz inne ktore mozna kupic na rynku (moge sie mylic), sam swoje chetnie zmienie jak tylko znajdzie sie pare wolnych groszy.

Nie po to kupowaliśmy stosunkowo drozsze (od standardowych)kodowane radia fordowskie, by byle jakimś tam programem złodziej, lub kupujący od złodzieja mógł sobie takie radio rozkodować.

To juz twoja sprawa, ze zdecydowales sie na zakup drozszego, bo zakodowanego radia. I rzeczywiscie taki kod jest praktcznie nic nie warty, bo w internecie mozesz znalesc praktycznie wszystko.

Ford Fusion
01-10-2004, 14:28
Wg ciebie nalezałoby zatem publikować programy łamiace kody odbiorników fabrycznych, schematy instalacji alarmowych (jak i gdzie co podłączono w samochodach), kody kluczy do zamków i dalsze pełne informacje np. gdzie uderzyć by wyłamać blokadę skrzyni lub kierownicy, czym zdeszyfrować albo zakłócić sygnał pilota. Przecież wszystko może się zdarzyć "w trasie" i chcąc wrócić do domu trzeba byłoby wiedzieć jak "złamać" zabezpieczenia. Protestujesz, bo kupiłeś radio bez kodu. Ale zastanów się ilu szukających okazji łatwego zarobku robi to samo. Chcą wiedzieć jak szybko można odkrecić koła z blokadami, jak otworzyć samochód nie wywołując alarmu, jak wywrać lusterka itp. I potem płaczemy, zę nam skradziono. A skradziono, bo jest popyt. I dlatego uważam, że nie wolno stwarzać popytu na kradzione kołpaki, radia, lusterka, koła. NIe kupujmy od złodzieji. Ten własnie kod jest po to, by złodziej przechodzący koło samochodu z takim radiem wiedział, zę go nie rozkoduje i nie warto włamywać się do auta. A my prosimy o pomoc piratów: wygenerujcie mi kod bo go nie mam. I ktoś wiedząc, że sprzeda program pisze go (albo kradnie). NIe ma żadnego wytłumaczenia w stylu: zgubiłem, kupiłem bez..A szcególnie nie wolno tego publikować na forum.

Ford Fusion

misiek
01-10-2004, 15:08
NIe ma żadnego wytłumaczenia w stylu: zgubiłem, kupiłem bez

Jest, bo ja nie ukradlem tylko dostalem z autem, w ktroym jezdzilo od poczatku. Nie moja wina ze nie otrzymalem kodu. Nie zamierzam z tego powodu cierpiec.
Poradzilem sobie z nim sam, nie placilem w cudownym aso bo to mija sie z celem(poiwnni mi go na podstawie dokumentacji jaki im przedstawie dac ten kod za free).

Wg ciebie nalezałoby zatem publikować programy łamiace kody odbiorników fabrycznych, schematy instalacji alarmowych (jak i gdzie co podłączono w samochodach), kody kluczy

Tego nie napisalem, nie wiem jak na to wpadles. Bo chodzilo mi o to, ze nie mozna nazwac wszystkich od razu zledziejami. W naszym kraju, najpierw trzeba udowodnic wine (podobno w meksyku nalezy udowadniac, ze jest sie niewinnym).

Protestujesz, bo kupiłeś radio bez kodu.
zgadza sie

Ale zastanów się ilu szukających okazji łatwego zarobku robi to samo
Niestety z tym takze sie zgodze, chociaz jest to przykre.

A skradziono, bo jest popyt. I dlatego uważam, że nie wolno stwarzać popytu na kradzione kołpaki, radia, lusterka, koła
oczywiscie, ze tak. Tyle ze kod do radia dostaniesz za te 30zl, wystarczy ze pojdziesz na gielde, poszukasz w internecie i znajdziesz gosci ktorzy to robia, jak pogrzebiesz jeszcze glebiej to sam znajdziesz programy. Tak samo jest z tel kom w ktorych lamie sie kody sim locki itp.
Jesli chemy zrobic porzadek to zrobmy ze wszystkim. Bronie poniewaz bylem w tej sytacji z radiem, kiedy oddalem auto do warsztatu i odpielo mi aku. Wracam, odbieram wozek i klops, nie mam nawet mozliwosci posluchania wiadomosc w drodze do domu. Wiem jak sie czuje taki chlopak, a nie ma teraz kasy na inne radio, bo woli np kupic nowe opony zeby bezpiecznie jezdzic.

Ten własnie kod jest po to, by złodziej przechodzący koło samochodu z takim radiem wiedział, zę go nie rozkoduje i nie warto włamywać się do auta.

Niestety zrobi to na kazdej gieldzie, gdzie trzepia na tym dodatkowa kase. Dlatego nalezaloby kogos o udowodnienie w jaki sposob stal sie posiadaczem radia.

Temat szerki jak wiele innych, masz racje piszac powyzsze. Tyle ze nie mozesz sprowadzac wszystkich to tego ze kupili kradzione radio. I jak tu teraz wybrac mniejsze zlo. Pomyslmy nad jakims sposobem weryfikacji. Niech ktos w jakis sposob zaslozy na taka pomoc.

Greg
01-10-2004, 15:42
Zakoncze klotnie
" Kto jest bez winy,niech pierwszy rzuci kamieniem "

Dj Brabus
01-10-2004, 16:15
Ja zakupiłem mojego Faziego we Francji - mam fakturę na samochód, legalnie sprowadzony i zarejestrowany ale radio oryginalne miałem zakodowane! Czyli gdybym chciał je odkodować to jestem złodziejem? Czy robię wówczas jakiś brudny interes? Jak to jest traktowane?

W zakładzie audio-video powiedzieli mi za odkodowanie radia 80 żłotych ale zrezygnowałem - zamontowałem mojego Sony na 1DIN i cieszę się muzyką!

misiek
01-10-2004, 17:52
kuna, kamienia nikt nie rzuci.
a byl taki kawal apropo tego textu :)

I to nie klotnia, wymieniamy swoje poglady, gdzie mozna to robic jak nie tu. Zreszta powymieniamy je tez jutro :P

Greg
01-10-2004, 20:44
Ja ten tekst kojaze bardziej z historia niz z kawalem . Ale mialem kilka "sciec " na forum , wiec walcz kolego :D

misiek
01-10-2004, 22:37
wlsnie sobie pomyslalem ze to naet nie byl kawal a kawlek chyb z monthy, jutro ci opowiem.

patryk_waw
05-10-2004, 15:19
Ja zakupilem escorta z radiem i pełną dokumentacją, niestety kod był nieczytelny. Pojechałem do ASO gdzie serwisant sprawdził czy radio było zakupione z tym samochodem, i za 20 PLN podał mi kod. Jezeli macie naprawde legalne radia to ASO zawsze pomoże.

misiek
05-10-2004, 18:31
nie zawsze, nie kazde ASO. Niestety, poza tym mniej problemu sprawilo mi ze zrobilem to sobie sam. A tym ktorzy mi w tym pomogli dziekuje i zamykam ten temat ze swojej strony.

Niestety w wyniku awarii dysku, stracilem cale oprogramowanie. Takze nie mam mozliwosci odzyskania nawet wlasnego kodu.
pzdr

rafkowal
21-11-2004, 11:27
Ja kupiłem auto z radiem bez kodów ale dwa dni szukania i znalazłem kody orginalne do radia w swoim samochodzie, w bagażniku jest kartka kontrolna do radia z numerem seryjnym, kodem i nazwą radia. Kartka jest przyklejona na podłodze bagażnika przy samej klapie. Może warto poszukać. O ile macie orginalne radia ze swoich samochodów.