Zobacz pełną wersję : Mandat z Niemiec
marco102 04-02-2016, 19:18 Witam wszystkich, kilka dni temu w mojej skrzynce znalazły się dwie koperty a w nich dwa manaty z Niemiec. Oba są za przekroczenie prędkości w tunelu na autostradzie A4 w odstępie 4 dni. Przewinienia uwiecznił fotoradar.
Pierwsze przewinienie to jazda z prędkością 98 na 80. Mandat za to wynosi 30e.
Drugie przewinienie to jazda z prędkością 104 na 80. Mandat za to wynosi 70e + 28,5e opłat administracyjnych. W liście proszą mnie o podanie sprawcy wykroczenia. Nie dostałem żadnych zdjęć.
Nie powiem, 130e to trochę dużo pieniędzy. Oczywiście można powiedzieć, że trzeba było zwolnić. Jechałem tą trasą pierwszy raz, nie wiedziałem, że na autobahnie są fotopstryki. Nic nie błysło, więc drugie przewinienie także popełniłem w nieświadomości.
O ile pierwszy mandat można przełknąć, to drugi boli trochę bardziej.
W tym za 30e piszą, że sprawa się zakończy jeśli wyślę na konto wspomnianą sumę. Nie muszę podawać sprawcy. Ale już w drugim muszę mimo wszystko podać sprawcę. Teoretycznie skąd mam wiedzieć kto kierował skoro nie dostałem zdjęcia? Co to są właściwie opłaty administracyjne?
Mam dwa wyjścia. Pierwsze to wskazanie siebie i zapłacenie tych 130e kary bez walki. Drugie wyjście to wysłanie obu pism z prośbą o wysłanie obu zdjęć, ponieważ nie wiem kto jest sprawcą wykroczenia (mimo, że byłem nim ja:razz:) I teraz mam dylemat. Czy Niemcy za wysłanie kolejnych listów mogą nałożyć na mnie jakieś kolejne opłaty? Oczywiście w tym przypadku będę trzymał się wszystkich nałożonych terminów. W najlepszej sytuacji mogą to olać i nic nie wysłać. W najgorszej przyślą foty i dodatkowe opłaty.
Mój kumpel jakiś czas temu dostał mandat z Niemiec w języku Niemieckim. Dla beki odpisał im po Polsku, że nie wie o co chodzi i prosi o przetłumaczenie. Odpowiedzi nie uzyskał do dnia dzisiejszego. Myślicie, że przeszło by to w tym przypadku?
Co Wy o tym sądzicie? A może ktoś był w podobnej sytuacji? Zapraszam do dyskusji jak można z tego wybrnąć.
Kolego jak masz zamiar w przyszłości jeszcze jechać na tych tablicach do Niemiec to radze zapłacić bo jak nie zapłacisz a zostaniesz zatrzymany do kontroli to zapłacisz z nawiązką
mnie też parę razy zrobiło zdjęcie ,ale było to rok temu i do dziś nic nie przyszło
marco102 04-02-2016, 19:43 Na pewno pojadę jeszcze na tych tablicach do DE. Niezapłacenie nie wchodzi w grę, bo wiem jakie są tego konsekwencje. Ale jeśli wyślę formularze z prośbą o wysłanie zdjęcia i nie dostanę żadnej odpowiedzi z ich strony, to rozumiem, że sprawa jest zakończona i nic mi nie grozi po przekroczeniu granicy. Oczywiście wszystko udokumentuję zdjęciami gdyby funkcjonariusze mieli jakieś ale.
radek9103 04-02-2016, 19:45 Jedno jest pewne, na siłę z Ciebie nie ściągnął. Fakt,że jak zatrzymają Cię do kontroli to płacz i płać. Znajomy ściągał auta i też dostał zdjęcie z fotopstryczka ale wskazał wtedy swojego ojca ,który de facto nie planuje tam jechać.
MateuszS 04-02-2016, 19:47 Witam, też mnie fotoradar złapał na autostradzie w Niemczech. Było to 30,01,2016 , miałem na zegarze 130 na ograniczeniu do 100. Sam jestem ciekawy czy coś przyjdzie. Najgorsze, że jadę tam na początku marca.
Jak coś dostanę lub będę miał inne przygody z tym związane to napiszę.
Ps. ja bez względu na kwotę wolę to jednak zapłacić by uniknąć nieprzyjemności w razie kontroli. :lol:
marco102 04-02-2016, 19:49 radek9103, jeśli podał ojca jako sprawcę wykroczenia, to koledze nic nie grozi jeśli znowu pojedzie na tych blachach? Rozumiem, że ojciec mandatu nie zapłacił.
MateuszS, mi 30.01 i 04.01. Zawiadomienia przyszły trzy dni temu.
Jako ostrzeżenie dodam, że radar jest w tunelu w miejscowości Jena na A4 ;)
MateuszS 04-02-2016, 19:59 może "recydywistę" traktują ostrzej? :570:
Może trzeba wskazać Jana Kowalskiego jako sprawcę :P
W UK pare lat temu 15 mandatów otrzymał Mr.Prawo Jazdy :D
slawek-kali 04-02-2016, 20:22 Normalnie w takim liście jest odnosnik do strony internetowej i po zalogowaniu sie na niej można fotki zobaczyć.
radek9103 04-02-2016, 20:24 Nic nie przyszło więc i nic nie płacił, miał po tym kilka kontroli i obyło się bez niespodzianek.
marco102 04-02-2016, 20:34 slawek-kali, mam w sumie 4 kartki, na żadnej nie widzę żadnej strony www. Wiesz może jaka to strona internetowa gdzie miałbym się zalogować?
slawek-kali 04-02-2016, 20:42 Mozesz posłać pw z fotkami to ci przetlumacze.
marco102 04-02-2016, 21:05 Za bardzo nie ma tam czego tłumaczyć, bo wszystko jest dla mnie jasne. Wujek Google nic nie pisze o logowaniu na jakieś policyjne strony ;)
slawek-kali 04-02-2016, 21:09 Nie wiem gdzie dostales ale Polizei Brandenburg takie wysyla..
wchodzisz na ich strone i jako login wpisujesz nr. Sprawy.
Fotki musza miec bo Cie znaleźli ;)
wskazał wtedy swojego ojca ,który de facto nie planuje tam jechać. tak nie pojedzie ojciec ale samochód z tablicami pojedzie czyli on tym samochodem i jak mają w bazie auto z numerami to raczej nie bedzie ich interesowało kto jedzie tylko samochód jak masz zamiar w przyszłości jeszcze jechać na tych tablicach do Niemiec
kacper69 04-02-2016, 21:29 Za parkowanie w Berlinie dostałem mandat 50€ z listopada 2013 roku.
I nic do tej pory się nie dzieje.
marco102 04-02-2016, 21:50 jako login wpisujesz nr. Sprawy.
Dobra, a hasło?
Na jednym wezwaniu są 3 kody:
- prawy górny róg, same cyfry,
- nad danymi właściciela pojazdu, zaczyna się od Az. dalej cyfry i litery,
- lewa strona, czterocyfrowy kod z kodem kreskowym,
Co będzie czym?
Wezwania dostałem z Thuringer Polizei, 06553 Atern ;)
paoloWawa 05-02-2016, 08:41 Wybrnąć można - płacąc :)
Przyłapali Cię, przesłali mandat - zapłać i będziesz miał święty spokój. 130 euro to nie majątek - ok 600 złotych. W Polsce za podobne dwa wykroczenia zapłaciłbyś podobne pieniądze, i nie mógłbyś kombinować :)
Skoro będziesz jeździć do Niemiec to radzę zrobić przelew.
A opłata administracyjna to normalna rzecz przy mandatach powyżej 40 euro o ile mnie pamięć nie myli.
Ps: czyżby zdjęcie było z Hermsdorfer Kreuz? (Skrzyżowanie A9 i A4?) - to słynne miejsce, i na A9 na pewno są znaki Radarkontrolle.
Ps: musiałeś trafić na nadgorliwych, albo rozporządzenie o wymianie informacji działa, bo ze 3 lata temu w tym miejscu na A9 ustrzelono w krótkich odstępach czasu w różnych autach mnie, moją mamę dwa razy, mojego tatę i dziadka. I nic nie doszło. Ale widocznie teraz już wysyłają.
Wysłane z mojego GT-I8260 przy użyciu Tapatalka
paoloWawa 05-02-2016, 08:53 Albo jeszcze inaczej - możliwe że załatwiłeś się tym "droższym" mandatem. Dla 30 euro nie wysyłaliby listu do PL, a jak mieli dwa, i to jeden za stówkę, i to do jednego adresata, to voila i poszło. Bo te moje rodzinne fotki to były wszystkie do max 10-15 ponad ograniczenie, dlatego też pewnie nic nie doszło.
Wysłane z mojego GT-I8260 przy użyciu Tapatalka
marco102 05-02-2016, 17:42 Wybrnąć można - płacąc
Przyłapali Cię, przesłali mandat - zapłać i będziesz miał święty spokój. 130 euro to nie majątek - ok 600 złotych. W Polsce za podobne dwa wykroczenia zapłaciłbyś podobne pieniądze, i nie mógłbyś kombinować
Jest to najprostsze rozwiązanie i zarazem najdroższe. Ale jak to rodowity Polak - trzeba pokombinować:razz: Wolałbym te 6 stówek przeznaczyć na modyfikacje Mondiego, a nie na zagraniczny budżet ;)
Tak poza tematem, u nas za te dwa wykroczenia dostałbym mandat od 150 do 300zł, czyli w najgorszym wypadku połowę tego z DE.
A opłata administracyjna to normalna rzecz przy mandatach powyżej 40 euro o ile mnie pamięć nie myli.
Ale co to dokładnie jest? Koszt przetłumaczenia, wysłania listu bo nie rozumiem? Skoro przy niższym mandacie tej opłaty nie ma, to za co mam tak właściwie zapłacić? W obu przypadkach zużyto tyle samo kartek, tekst przetłumaczono tak samo, wysłano tyle samo listów.
Czyżby zdjęcie było z Hermsdorfer Kreuz? (Skrzyżowanie A9 i A4?) - to słynne miejsce, i na A9 na pewno są znaki Radarkontrolle.
Jeden jest z BAB 4 / Jena, a drugi z BAB 4 / Jagdberg. Z tego co wyczytałem to jest to ten sam tunel, tylko że w różnych kierunkach. Ale na necie piszą wszystko, więc wcale nie musi tak być.
Albo jeszcze inaczej - możliwe że załatwiłeś się tym "droższym" mandatem
No właśnie chyba tak było. Gdyby mnie strzelili tylko raz o te 18km/h to najprawdopodobniej sprawę by olali. Ale tak się nie stało i teraz są tego konsekwencje.
Jeśli nie uda mi się zobaczyć tych zdjęć na ich stronie, to oba formularze lecą z prośbą o wysłanie zdjęć. Nic na tym nie powinienem stracić, a mogę ewentualnie zyskać olanie sprawy. Bardzo małe prawdopodobieństwo, ale ja jestem optymistą :)
paoloWawa 05-02-2016, 19:10 To jest opłata administracyjna która jest po prostu przewidziana przez niemiecki taryfikator i nic na to nie poradzisz. Nie doliczyli jej dlatego że do Polski wysłali, doliczają ją każdemu, w Niemczech też. Właściwie ona nie ma znaczenia, po prostu się sumuje i wychodzi mandat. Nie oszukali Cię, to na pewno, o to się nie martw :)
Wysłane z mojego GT-I8260 przy użyciu Tapatalka
u nas za te dwa wykroczenia dostałbym mandat od 150 do 300zł,
tak ale do tego doszły by jeszcze PUNKCIKI bezcenne:):619: których lepiej nie kolekcjonować :)
jarhel74 05-02-2016, 19:24 Nie wiem jak jest teraz, gdy podpisali umowę o wymianie i wysyłają mandaty z DE.
Ale parę lat temu pstryknął mnie fotoradar (zresztą w okolicach Sławka- koło Bielefeldu ;) ).
Pytałem kuzyna, który mieszka w Berlinie, jak to jest z mandatami u nich. Mówił, że nie będą ścigać listami , ale jeśli zdjęcie było zrobione, policja ma to w swoim systemie (przedawnienie bodajże po 2 latach). I jeśli w tym czasie zatrzymali by mnie do kontroli i wrzucili "na bęben", to płacę ten mandat na miejscu.
Nie wiadomo , czy teraz się zmieniło. Ale jest ryzyko,że nawet jak nie wyślą Ci zdjęć i sprawa "przycichnie", to w przypadku kontroli w DE i tak zapłacisz.
marco102 05-02-2016, 19:29 tak ale do tego doszły by jeszcze PUNKCIKI bezcenne:):619: których lepiej nie kolekcjonować :)
Oj tam, wolałbym te 6pkt. Ogólnie jeżdżę uważnie, o kontrolach ostrzega mnie Yanosik. Jak na razie mam czyste konto i te 6 pkt za bardzo by mnie nie ruszyło ;)
Nie wiem jak to dziala w przypadku odwiedzin zagranicznikow. A pewnie kazdy kraj ma inne przepisy.
Ale wierze, ze w kazdym kraju oskarzony ma konstytucyjne prawo do nie odpowiadania na pytania ktore moglyby zaszkodzic jemu czy jego bliskim. Dodatkowo fotografia, nawet jak najbardziej wyrazna nie jest wystarczajacym dowodem. Musi byc swiadek lub przyznanie (a przyznawac sie nie ma nikt obowiazku)
Oczywiscie jesli nie przyzna sie potencjonalny winny, to w zaleznosci od przepisow odpowiedzialnosc moze spasc na wlasciciela pojazdu. W tym przypadku jednak nie moga byc naliczane punkty. Wlasciciel moze zaplacic tylko mandat.
Jednak moga istniec przepisy ze auto z zagranicznymi blachami nie moze wjechac/poruszac sie po kraju jesli nie sa zaplacone zalegle mandaty. IMO w takim przypadku policja nie moze wymagac od kierowcy zaplacenia zaleglego mandatu od dowolnego kierowcy danego pojazdu, ale wylacznie od wlasciciela. Pytanie czy moga zatrzymac pojazd, do czasu zaplacenia uniemozliwiajac tym samym czynnosci kierowcy ktory nie jest winny nie zaplaconych wykroczen.
tak hipotetyzuje.
Pytanie czy moga zatrzymac pojazd, do czasu zaplacenia uniemozliwiajac tym samym czynnosci kierowcy ktory nie jest winny nie zaplaconych wykroczen.
tak jeżeli chodzi o zatrzymanie pojazdu to w Hiszpani istnieje takie prawo i kuzyn mówił że bardzo często policja korzysta z tego ,,przywileju,,:)
Bump: a jeżeli chodzi o mandaty np. z norwegi to nawet niema sie co oglądać tylko trzeba płacić bo nie wiem w jaki sposób ale praktycznie po miesiącu juz firma windykacyjna wysyła zawiadomienie w Polsce do dłużnika
Domniemywam że na dole pisma jest napisane że otrzymałeś również 1 punkt karny.
W Niemczech jest dopuszczalne 8 . Jak ktoś lubi szybko jeździć to może szybko skolekcjonować komplecik . Po uzbieraniu kompletu przez zagranicznego gościa zakaz poruszania się za kółkiem po terytorium Niemiec przez okres czasu przez nich podany pisemnie .
Po uzbieraniu kompletu przez zagranicznego gościa zakaz poruszania się za kółkiem po terytorium Niemiec przez okres czasu przez nich podany pisemnie . Oooooooo to są lepsi od naszych bo u nas szkopki tylko mandacik mogą dostać :)
jarhel74 05-02-2016, 22:50 Pytanie czy moga zatrzymac pojazd, do czasu zaplacenia uniemozliwiajac tym samym czynnosci kierowcy ktory nie jest winny nie zaplaconych wykroczen.
Tego nie wiem. Ale znając Niemców maja takie prawo.
Wiem na pewno,że jeśli złapią Cię na wykroczeniu, a nie masz pieniędzy na mandat, mogą ci zarekwirować przedmiot o podobnej wartości- np. radio samochodowe, czy samochód w przypadku poważnego wykroczenia, skutkującego wysoką grzywną.
Tak samo rekwirują antyradary, czy CB radia niespełniające ichnich przepisów.
Pod warunkiem ze auto jest twoje. IMO nie moga wyciagnac radia z auta ktore nie jest twoja wlasnoscia. Ale moge sie mylic.
Zreszta wyjezdzajac za granice zwykle kazdy ma przynajmniej karte bankomatowa. Widzialem program w polskiej TV, ze policjanci odwoza kierowce tira do najblizszego bankomatu ;)
MateuszS 06-02-2016, 00:51 oskarzony
oskarżony miało być.
Wracając do tematu mandatów to w Belgii holują samochód na parking do czasu zapłacenia mandatu ( albo kierowca płaci na miejscu ) bez względu kto dostał mandat i kto prowadzi auto w danej chwili. Mandat na auto - powiedzmy
Wymiana danych działa i lepiej to zapłacić. Bo ostatecznie odwiedzi Cię firma windykacyjna z rachunkiem +100%.
Miałem taką sytuację z mandatem za złe parkowanie w Belgii autem zarejestrowanym na mojego tatę. Mandat 30e wywaliłem a za jakiś czas na adres taty przyszło wezwanie do zapłaty z windykacji - tym razem 60e :)
BTW te winiety w końcu działają w Niemczech?
jarhel74 06-02-2016, 09:32 Dla tirów tak, dla osobówek nie.
MaXyM- to co napisałem, usłyszałem od kuzyna mieszkającego w DE.
A on jest w miarę zorientowany, bo często ma do czynienia z policajami- już prawko mu zabrali za punkty :mrgreen:
To co dostał listem kolega Marco102 to zawiadomienie, a nie mandat. Nie ma tam linka do strony aby obejrzeć zdjęcie, proszą o wskazanie kierowcy, jego datę i miejsce urodzenia, a także informują, że w przypadku wpłaty X euro na konto policji sprawa zostanie zamknięta bez dalszego postępowania. I faktycznie ostatnio pojawił się wysyp takich listów z tunelu przy Jenie. Natomiast dopóki na kierowcę nie zostanie nałożony mandat, to nawet podczas kontroli drogowej policja niemiecka nie ma podstaw ściągania pieniędzy na miejscu, chyba że za wykroczenie popełnione w chwili zatrzymania.
A wracając do tunelu przy Jenie - jak ostatnio przez niego przejeżdżałem, to mając na tempomacie 82 na godzinę musiałem jechać środkowym pasem, bo zapobiegawczo Niemcy jechali poniżej dozwolonej osiemdziesiątki...
A wracając do tunelu przy Jenie - jak ostatnio przez niego przejeżdżałem, to mając na tempomacie 82 na godzinę musiałem jechać środkowym pasem, bo zapobiegawczo Niemcy jechali poniżej dozwolonej osiemdziesiątki...
Wszędzie to samo - debilne spowalnianie ruchu na każdym kroku by wyciągnąć kasę od kierowców....:570:
Co ty kurde zombie. Chodzi o ograniczenie prędkości w tunelu. To akurat nie jest debilne spowalnianie ruchu. Popytaj strażaków i ratowników medycznych co sądzą na temat akcji ratunkowych w takich miejscach.
Szczególnie, że większość jedzie poniżej limitu....(dlatego piszę o spowalnianiu, bo fotobzdura zawsze ma taki skutek - albo ostre hamowanie przed skrzynką, albo jazda 10-20 km/h mniej od dozwolonej) proponuję tam ograniczyć prędkość do 30 - tki i walić fotami od 31 km/h - będzie jeszcze bezpieczniej....a zmierzam do tego, ze nie ma znaczenia czy ktoś pojedzie w tym tunelu 80 czy 100 (ma oczywiście znaczenie dla fotobzdury, która cyknie mu fotę), ale ma znaczenie to czy uważa podczas zmian pasa ruchu w szczególności i ogólnie dostosowuje prędkość do warunków, mamienie samą prędkością ma się nijak do bezpieczeństwa....
Tu nie chodzi o ograniczenie prędkości ale wyrównanie prędkości wszystkich pojazdów. Gdyby wszyscy jeździli 250kph na autostradzie to byłoby bezpiecznie ale jeden jedzie 120, inny 160 a inny 260. Kłopotliwe sytuacje pojawiają się podczas wyprzedzania a gdy wszyscy mają*założony kaganiec na 80 to tego wyprzedzania nie ma albo jest go mniej i odbyuwa się na mniejszych różnicach prędkości.
W tunelach dochodzi do wypadków na skutek najechania na tył lub kolizji wskutek zmiany pasa ruchu z wymuszeniem pierwszeństwa, co do różnic prędkości to oczywiście (choć przecież nieraz tunel będzie zupełnie pusty, więc o jakiejkolwiek różnicy nie może być mowy), ale akurat w tym konkretnym przypadku mamy do czynienia z przekroczeniem prędkości o ok. 20 km/h i szwab mógłby dać spokój i się nie wygłupiać....
jarhel74 10-02-2016, 13:24 Jak ma dać sobie spokój przy 20km/h ,to dlaczego nie przy 30, czy 40km/h?
Podam przykład z Uwaga Pirat (wczoraj była powtórka). W Czechach policja złapała Polaka- miał 57km/h na 50-tce. Dyskusja na 5 minut- panie , to tylko 7 km/h, dajcie spokój , itd.
Złapali Niemca - miał 56km/h na 50-tce. Co powiedział? Przepraszam.
I to jest kultura jazdy, której nam brakuje.
Chcesz przekraczać przepisy- proszę bardzo. Ale musisz liczyć się z konsekwencjami. I nie ma dyskusji, panie to tylko 20km/h, czy nikogo nie było jak jechałem na czerwonym.
Parę miesięcy temu była dyskusja o zabieraniu prawka za przekroczenie o 50km/h w terenie zabudowanym. I większość była za, ale oczywiście z zastrzeżeniami- bo jak są 2 pasy w jednym kierunku, to już nie bardzo, jak mało domów to też itd.
Sorry za OT , ale musiałem.
Złapali Niemca - miał 56km/h na 50-tce. Co powiedział? Przepraszam.
I to jest kultura jazdy, której nam brakuje.
To był pewnie Niemiec lepszego sortu :mrgreen: a tu paru gorszego: https://www.youtube.com/watch?v=xWD3Zi23rIs
https://www.youtube.com/watch?v=snThWzMroaA - ten pierwszy z drugiego filmiku to wręcz uosobienie kultury, reszta nie lepsza, jak na polskich Niemców (niby tych gorszych) za dobrym akcentem coś bluzgają :D
W ogóle kultura to jest w całej Europie: https://www.youtube.com/channel/UCUvoulvwzCnUVk7yoduI_Gw aż kipi tą kulturką :mrgreen: Jak słyszę te oklepane hasełka jak to Polakom brakuje kultury jazdy to wydaje mi się, że jeżdżę chyba po innej Europie ;)
|
|