Zobacz pełną wersję : [Focus 2004-2008] Szum przy hamowaniu - możliwe powody?


rufik
14-02-2016, 12:05
Mam z moją foką taki my problem, że przy hamowaniu szumi jakby coś się tarło. Sprawa niby prosta, do mechanika (w miarę ogarniętego mam) na sprawdzenie układu hamulcowego. No i mechanik przejrzał układ: przód tarcze jak nowe, klocki może 25% zużycia, zaciski ok. Tył podobnie, tylko tarcze mały rant już mają. Rant został delikatnie zeszlifowany w większości (facet nie chciał za dużo ingerować, aby tarczy nie popsuć). Na diagnostyce wyszło, że siła hamowania prawidłowa. Ja nie narzekam na jakość hamowania, auta nie ściąga. Facet rozłożył ręce i mówi, że nie ma już pomysłów, bo naprawdę wygląda wszystko ok, auto hamuje prawidłowo, szkoda pieniędzy na wymianę całości.

Wkurza mnie już to, muszę się tym zająć, ale proszę o wasze sugestie - na co zwrócić uwagę? Co można jeszcze tutaj sprawdzić?

krzys1968
14-02-2016, 12:25
A caly czas wystepuje te szuranie podzczas hamowania ?

rufik
14-02-2016, 15:37
Tak, cały czas. Jakby klocki z tarczami nie "współpracowały"? Ale po wymianie przez długi czas było ok...

gregor75
14-02-2016, 16:02
może takie klocki , można by było je delikatnie papierem ściernym potraktować

halukuba
14-02-2016, 21:39
Mam podobny problem, ale tylko po dłuższym postoju - zawsze rano pierwsze hamowanie. Na diagnostyce hamowanie też ok wyszło, klocki też ok, tarcze wydaje mi się że jednak nie dotrwają do końca klocków..

kimo
15-02-2016, 08:27
wg mnie to słabej jakości tarcze lub klocki lub to i to.

marcin2105
15-02-2016, 08:35
Mam podobny problem, ale tylko po dłuższym postoju - zawsze rano pierwsze hamowanie. Na diagnostyce hamowanie też ok wyszło, klocki też ok, tarcze wydaje mi się że jednak nie dotrwają do końca klocków..

Przed ruszeniem oglądnij tarcze czy nie pojawia się korozja. U mnie też tak słychać przy pierwszym hamowaniu po długim postoju ale na całej powierzchni tylnych tarcz pojawia się rdza i puki jej klocek nie zetrze to tak słychać. Nie ma sie czym przejmować. Jak zjeździsz tarcze i założysz nowe to broblem minie

Fulara
15-02-2016, 08:39
po ruszeniu, ale nie cały czas

rufik
15-02-2016, 09:15
po ruszeniu, ale nie cały czas

Zgadzam się, rdza znika po paru hamowaniach. Ja mam permanentny szum przy każdym hamowaniu.
Czyli nie ma lepszego pomysłu niż "te klocki tak mają z tymi tarczami"? Bodajże Bosch teraz mam założone. Poprzednio jeździłem na Motorcraft, problemów nie było...

Fulara
15-02-2016, 09:35
ja myślę że to kiepskiej jakości klocki, innego wytłumaczenia nie ma

kup, zmień i zobaczysz

edmun
15-02-2016, 09:46
Mam podobnie. W szczególności po myjni czy mokrym i zimnym postoju weekendowym. Ruszam, delikatnie na hamulec i słyszę (mocno słyszalne/zauważalne) szuranie. Po trzech, czterech delikatnych wyhamowywaniach z 50-80 km/h dźwięk zupełnie zanika. Kiedyś specjalnie sprawdziłem i zazwyczaj jest to właśnie rdzawy nalot który po hamowaniu spokojnie znika. Chyba nic do martwienia się jeśli mechanik już sprawdzał.

Fulara
15-02-2016, 10:08
ale kolega pisze, że jemu to nie znika, nawet jak jedzie 100 km po autostradzie 200km\h i 10x wyhamuje do zera

wiec to normalne nie jest

Zdzich K.
15-02-2016, 10:30
Jeśli sprawdzono, że wszystko jest O.K. to cholera z nim (z szumem), dojeździsz do końca i jak ręką odjął po wymianie :diabel2:

krzys1968
15-02-2016, 10:59
Mozna by bylo pojechac na stacje kontroli i tam sprubowac zlokalizowac gdzie dokladnie szumi , moze docisk nie odbija do konica i klocek letko trze nie stawiajac oporu

tomosky
15-02-2016, 11:49
Mam podobny problem, ale tylko po dłuższym postoju - zawsze rano pierwsze hamowanie. Na diagnostyce hamowanie też ok wyszło, klocki też ok, tarcze wydaje mi się że jednak nie dotrwają do końca klocków..


W tym przypadku najczęściej jest wina starej tarczy hamulcowej (lub wady w procesie produkcyjnym w odlewie) lub poprostu słabej jakości tarcza hamulcowa.

Ja też mam tak z tyłu jeżeli auto postoi ponad dobę (zwłaszcza jeżeli była duża wilgodność, opady deszczu) przez pierwsze kilka hamowań szoruje jak by klocka nie było tylko metal o metal - czasem zdarzy sie też, że jak auto troche postoi to zaraz po ruszaniu (nawet bez hamowania) słychać w jednym momencie obrotu koła lekkie szuranie.

Tarcza na szerokosć mieści sie w normie szerokosci , klocki sie kończą - ale pewnie to jest oryginalna tarcza (auto z końca 2009r) - widać na tarczy w miejscu gdzi eklocek trze, ze nieregularnie rdzewieje, jak by materiał z której jest ona wykonana był punktowo słabszy, bardziej podatny na korozję - i w tym miejscu też najbardziej trze/szumi przy hamowaniu.


Po przejechaniu kawałka i kilku ostrzejszych hamowaniach nie ma hałasu lub jest słabszy na tyle, że radio go zagłusza, nie ma pulsacyjnego hamowania (choć czuć minimalnie lekką nierówność a którejs tarczy), przegląd bez problemu przechodzi.



Sugerował bym obejrzeć powierzchnie tarczy - najczęściej szumi tył, bo poprostu go sie 2 razy rzadziej zmienia niż przód i może być konstrukcyjnie z słabszych materiałów.

Jeżeli tarcze były zmieniane to winne bądą słabej jakosci (lub poprostu za twarde) klocki - inne elementy nie mają wpływu na szumienie podczas hamowania, chyba, ze masz jarzmo zacisku lekko odkrzywione i obciąża łożysko koła (samo to sie napewno nie uszkodzi wiec mało prawdopodobne)

weuek
15-02-2016, 12:11
Mnie tak regularnie szurało na początku jazdy, ale gdy miałem auto z bębnami z tyłu. I pewnie też o takich wersjach tu rozprawiacie, o ile na tarcze nie przerobiliście (1.6 90 KM nigdy tarcz na tyle nie ma).

halukuba
15-02-2016, 19:58
Klocki z przodu zmieniałem jakieś 20kkm temu i dużo nie straciły ;) U mnie to raczej tarcze - są jeszcze salonowe. Tak pierwsze dwa, trzy hamowania i po problemie, mimo to trzeba zaplanować wymianę :#