Zobacz pełną wersję : [S-MAX 2006-2015] Koło zapasowe pod samochodem


jarcon03
15-02-2016, 20:20
Witam,
To będzie mój pierwszy post na forum. Mam pytanie dotyczące tego nieszczęsnego koła zapasowego. Czy ktoś z kolegów próbował montować koło zapasowe pod samochodem. Widziałem kilka zdjęć na których są montowane butle gazowe właśnie pod samochodem a jak wiadomo kształt i rozmiar butli jest zbliżony do rozmiarów koła zapasowego.
Pozdrawiam

poised
15-02-2016, 20:28
W Mondeo (a tak masz w opisie) jest miejsce na koło zapasowe :)
W maksie musiałbyś ciąć podłogę, konkretnie schowek wycinać, to tego problem z mocowaniem i opuszczaniem kosza z kołem. Pytanie jak się to ma do bezpieczeństwa i przepisów, ale raczej blado :)
Sam miałem na początku taki pomysł, ale odpuściłem

galloper
15-02-2016, 21:29
W nowym SMAx koło pod samochodem to standard. Jednak dealer móiwł mi, ze w razie awarii lepiej od razu wzywac asistance. Ponoc system opuszczania jest upierdliwy...

r0ck
15-02-2016, 21:33
mam assistance :) leniwy jestem :) Poza tym jak widzę czasem przy zmianie kół u wulkanizatora jak chłopaki "walczą" ze śrubami to się cieszę, że nie mam zapasu. btw. odpukać jeszcze mi się nie zdarzyło złapać "kichę".

tomaj35
15-02-2016, 21:48
W zafirce miałem zapas pod samochodem i jakoś dałem rade wyjąć.

Wysłane z mojego SM-G925F przy użyciu Tapatalka

Mario_Mario
16-02-2016, 07:36
W sharanie II generacji, system trzymania koła na zamku i na lince rozpieprzył mi się, całe szczęście na postoju,nie w trakcie jazdy.Poczułem małe uderzenie i przeszorowanie plastiku,myślałem że ktoś na światłach wjechał mi w dupę,a patrze,że koło sobie leży z wyciągniętą linką.Te patenty są do dupy.Już bym wolał poszukać wąskiej,mniejszej dojazdówki,ładnie schować w pokrowiec i przytwierdzić z tyłu w bagażniku. Kolega chyba w Fiacie Doblo, czy Renaul Kangoo, gdzie jest kosz do podtrzymania koła zapasowego pod podłogą,to ze starości skorodował i opadł robiąc antykontrę w czasie jazdy,dupę mocno podniosło i zarzuciło do góry w czasie jazdy przez przejazd kolejowy. Więc,jesli przy takiej przeróbce,dojdzie u któregoś z Was do nieszczęścia,to sądzę że ubezpieczalnia będzie bezlitosna.Odradzam.

tomaj35
16-02-2016, 09:59
Mam dojazdówkę ale kurcze denerwuje mnie to że zabiera sporo miejsca na leżąco a w pion postawić nie mogę.

Wysłane z mojego SM-G925F przy użyciu Tapatalka

Mario_Mario
16-02-2016, 10:07
Jaką grubość ma Twoja dojazdówka? 12cm?

NIUTEK74
16-02-2016, 13:05
Ja mam zrobiłem korzystając z pomysłu jak koledzy przerabiali pod butle lpg choc samo wykonanie kosza i mocowania to inwencja własna po zgromadzeniu potrzebnych materiałów do samego końca nie byłem pewny czy dobrze robię ale jak kątówka weszła w blachę nie było odwrotu mam tam włożone koło195/60/16 idealnie wchodzi do kosza śmigam już tak 3,5 roku generalnie czy miał bym się zdecydować jeszcze raz na coś takiego pewnie dla siebie tak dla kogoś raczej nie w sumie zapomniałem że jest żadnych problemów raz w roku kontrola przy przeglądzie

Lza
16-02-2016, 14:02
mam assistance :) leniwy jestem :) Poza tym jak widzę czasem przy zmianie kół u wulkanizatora jak chłopaki "walczą" ze śrubami to się cieszę, że nie mam zapasu. btw. odpukać jeszcze mi się nie zdarzyło złapać "kichę".

A ja w starym samochodzie (Astra II) mam zapas. Użyłem go dwa razy w ciągu 15 lat (302000km). Pierwszym razem koło złapało dziurę z boku opony (jakaś rurka tak nieszczęśliwie się wbiła - opona do wyrzucenia). Drugim razem przecięcie bieżnika o długości 4 cm, powietrze zeszło z opony momentalnie i nie dało się napompować. Gumiarz naprawił.

Assistance fajna rzecz, ale w powyższym pierwszym przypadku miałbyś problem, bo musiał byś kupić nową oponę - parę godzin w plecy o ile nie kilka dni, jeśli nie było by takiej w pobliżu od ręki. I autko unieruchomione.

No, ale raz na 15 lat to jakoś można przeżyć :-P

jarcon03
17-02-2016, 05:22
Dziękuję za odpowiedzi

woro_woro
17-02-2016, 06:25
Jaką grubość ma Twoja dojazdówka? 12cm?


Sama opona to może i ma 12, ale z felgą robi się pod 20-25.

Ja mam dojazdówkę od Volvo, którą zabieram na dłuższe wyjazdy z rodziną. Na co dzień nie wożę.

motorek4612
17-02-2016, 15:13
Mam dojazdówkę ale kurcze denerwuje mnie to że zabiera sporo miejsca na leżąco a w pion postawić nie mogę.
Ja dojazdówke mam miedzy roletą a fotelami.

Adamo169
17-02-2016, 16:33
Ja dojazdówke mam miedzy roletą a fotelami.

Jak rozumiem fotel/fotele jest przesunięty trochę w stronę kierowcy czy normalnie się mieści. Jaki masz rozmiar dojazdówki. Może jakieś foto jak to wygląda w realu był bym wdzięczny

motorek4612
17-02-2016, 16:39
Hej, rozmiar mojej dojazdówki to 135/80/17. Miesi się spokojnie za fotelami,a te są odsunięte na max do tyłu i jeszcze jest luz,muszę lekko pochylać oparcie żeby docisnąć koło do rolety co by nie stukało. Koło mam w pokrowcu.

http://images69.fotosik.pl/763/23ca9abe48813096med.jpg (http://www.fotosik.pl/zdjecie/23ca9abe48813096)
http://images66.fotosik.pl/763/ba2b8af2813a7e80med.jpg (http://www.fotosik.pl/zdjecie/ba2b8af2813a7e80)

rtb
17-02-2016, 20:19
Nie zapominajcie o dobrym podnośniku bo pewnie masa samochodu powoduje że producent nie dodaje koła zapasowego i związanego z nim podnośnika.

motorek4612
19-02-2016, 20:28
Nie zapominajcie o dobrym podnośniku
Ja używam od VW sharan i daje rade:)

Mario_Mario
20-02-2016, 06:59
Ja ostatnimi czasy wożę "żabę" warsztatową :lol: gdyż potrzebna jest do pracy i w dwóch miejscach jeszcze jednocześnie :) Więc dam rade.

poised
22-02-2016, 17:23
rozmiar mojej dojazdówki to 135/80/17. Miesi się spokojnie za fotelami

Ja bym takie kółeczko dobrze zabezpieczył, w razie 'W" może głowę urwać

miril
11-04-2020, 20:38
Witam. Minęło trochę czasu. Czy ktoś wpadł na pomysł co z kołem ?

BobMF
11-04-2020, 23:43
luźny zapas albo brak, innej opcji nie ma,
chyba, że może trumienka na dach ?

ja miałem jeden przypadek kiedy w Maxiu musiałem użyć zapasu jak rozdarłem bok, w innych przypadkach sam skutecznie knotów używam i często bez zdejmowania koła