Zobacz pełną wersję : Alkomat jaki polecacie?
Przydało by się "dmuchnąć" od czasu do czasu w coś sprawdzonego, ale za rozsądną cenę, może jest coś sprawdzonego co moglibyście polecić?
ps.widziałem gdzieś podobny temat, ale chyba w jakiejś strefie jak coś to połączcie temat
mariusz gorzów 21-02-2016, 10:08 http://forum.fordclubpolska.org/showthread.php?t=169511&highlight=alkomat
Proszę poczytaj sobie
paoloWawa 21-02-2016, 10:11 Przechodziłem podobny dylemat w zeszłym roku, naczytałem się sporo o tym, i mogę polecić w przedziale 300-400 złotych alkomat o nazwie Pro X-5. W tańsze bym się nie pchał. Zaletą jest też że ten wymaga kalibracji raz do roku czy po 500 dmuchnięciach, natomiast te tańsze nie dość że mają gorszej jakości czujniki to jeszcze wymagają częstszej kalibracji, co pół roku, a to dodatkowe koszty. Po prawie roku użytkowania jestem bardzo zadowolony. Zdarzyło się, że kilka razy "wyczucie" różniło się od wskazań alkomatu - w obie strony. Ogólnie bardzo polecam zakup alkomatu.
Proszę poczytaj sobie
Mariusz widziałem to, tylko tam poza przykładem Tomasa nic nie ma, a mnie chodzi o coś sprawdzonego (czytaj tańszego sprawdzonego) 680zł to dla mnie za dużo.
Bump: Na razie dwa typy: PRO-X5, AL8000 różnica w cenie to 50zł na korzyść PRO X5
@poloWawa - poleca z PRO X5, proszę was o więcej opinii tylko praktycznych (osobistych, z których korzystacie)
Ja też posiadam X5 i do prywatnego użytku polecam, nie wiem jak AL8000 się sprawuje...
vonkamil 21-02-2016, 15:20 Też mam pro x-5. Jak dla mnie wiarygodny. W porównaniu do zwykłego elektronicznego, szybciej się włącza, dłużej mieli po chuchnięciu. Jak nie dmuchasz świeżo po wódzie, nie bijesz rekordów promili, to długo będzie Ci wiernie służył.
Ja mam alcoscan AL7000L, używam rzadko, ale moim zdaniem pokazuje dosyć poprawnie.
Wysłane za pomocą Tapatalk 2
TheVoytekBear 21-02-2016, 16:14 Też się kiedyś zastanawiałem nad tym. Biorąc pod uwagę, że potrzebę mam rzadko, a alkomat trzeba co roku kalibrować, doszedłem do wniosku, że najlepiej jest mieć w szufladzie kilka jednorazowych alkotestów. Jeden kosztuje ok 5zł, więc alkomat z prawdziwego zdarzenia (razem z kalibracjami) w moim przypadku nie zwróciłby się nigdy.
Takie alkotesty można kupić w marketach i na stacjach benzynowych (w marketach prawie o połowę taniej).
A te alkomaty cyfrowe po 10zł? Co o nich sądzicie?
vonkamil 21-02-2016, 19:32 Każdy alkomat się zwraca po jednym użyciu. Wydasz powiedzmy 500 na alkomat, a jak Cię złapią na dzynglu to masz więzienie, burdel w papierach i minimum 5000 zł grzywny. Nie dziaduj na tym.
Jak ktoś się zastanawia nad alkomatem to tutaj fajny artykuł i od razu odpowiedź na pytanie czy takie za 10 zł są coś warte http://www.nowiny.pl/114310-na-kupnie-alkomatu-nie-warto-oszczedzac.html
TheVoytekBear 22-02-2016, 12:00 Każdy alkomat się zwraca po jednym użyciu. Wydasz powiedzmy 500 na alkomat, a jak Cię złapią na dzynglu to masz więzienie, burdel w papierach i minimum 5000 zł grzywny. Nie dziaduj na tym.
Zgadzam się z Tobą. Problem jest taki, ze elektroniczny alkomat łatwo "spalić" i może zacząć nas oszukiwać aż do następnej kalibracji. Jednorazowe, chemiczne alkomaty są niezawodne i nie trzeba pamiętać o ich kalibracji. Dla kogoś, kto nie musi badać ekipy budowlańców przed wpuszczeniem ich na teren klienta są IHMO lepszym rozwiązaniem.
vonkamil 22-02-2016, 14:21 Jak ze wszystkim. Jak się dba, tak się ma.
Mam elektrochemiczny pro X-5. Kluczem poprawnego działania alkomatu jest dbanie o niego.
Czyli myślenie. Alkomat ma za zadanie powiedzieć Ci, czy po imprezie rano możesz jechać. Nie 2h po piciu, bo to głupi wie, że jesteś trafiony. Tylko kiedy wydaje Ci się, że jesteś trzeźwy. Jak ktoś z kumplami bije rekordy promili, to taki alkomat i po tygodniu wyzionie ducha.
Kilka razy alkomat uratował mi dupę. Rano czułem się bajecznie, jak młody bóg. Chucham i bęc 0.5 promila. I byłaby tragedia.
Innym razem, czuje się jakby mnie walcem przejechali, dmucham 0.00. Obok mojego domu policjanci z suszarką stali, dmuchnąłem w ich alkomat i rzeczywiście 0.00. A kac jak z Łodzi do Elbląga.
Alkomat pro X-5 mam prawie rok. Po pół roku kalibracja (mój kaprys) i zawyżał o 0.01 promila. Dla mnie nawet lepiej. Tylko dbam o niego i nie dmucham na wysoki wynik. Używam go może raz na miesiąc. Więc to nie plac budowy ;) Po prostu wolność, czyste sumienie i rozsądek oraz nie bycie mordercą na drodze jest dla mnie bardzo ważne.
paoloWawa 22-02-2016, 14:45 100% zgoda z przedmówcą. Alkomat nie ma służyć biciu rekordów, tylko ma za zadanie poranne (lub czasem późniejsze ;) ) sprawdzenie czy jest 0,00 czy jeszcze nie. I tak jak mówi vonkamil, czasem można się naprawdę zdziwić - tak jak pisałem w obie strony.
Wysłane z mojego GT-I8260 przy użyciu Tapatalka
polecam stronę i sklep www
http://ilewekrwi.pl/jak-uzywac-alkomat/
Widzę, że koledzy już wyżej wiedzą co dobre - Pro X-5 też mam, przydaje się w różnych sytuacjach i wydaje mi się, że działa pewniej niż inne chińskie produkty.
Co z kolei sądzicie o alkomatach jednorazowych po kilka złotych sprzedawanych na stacjach benzynowych albo w monopolowych?
Zgadzam się, że jak się dba to się ma, trzeba na pewno tego pilnować (w sensie kalibrowania) i używać zgodnie z zaleceniami, co do jednorazówek to te z odpowiednimi certyfikatami wg mnie są wiarygodne, tutaj jest przykłady filmik dot. jednorazówek https://www.youtube.com/watch?v=2DYfDNIFtaA&feature=youtu.be
Również jak Deteq mam X-5 Pro (koszt około 330 zł)
Wychodzi na to, że na FCP wygrywa X-5 PRO, cena rozsądna więc nie pozostaje nic innego jak złożyć zamówienie (po wypłacie:one:).
Dzięki za udział w temacie, właśnie tego oczekiwałem.
alcoscent 26-10-2016, 12:56 Polecam alkomaty elektrochemiczne. Już za 300 zł można taki kupić. Da 8500 E, Q7, Al 8000 czy też PRO X5 są alkomatami zbliżonymi jakościowo do siebie. wszystko zależy od kupującego, jaki kolor się podoba itp
Albo łapiesz pierwszy patrol i prosisz o kukurydzę. Za free. ;)
Albo łapiesz pierwszy patrol i
Racja dobry pomysł, ostatnio byłem na komendzie w innej miejscowości...to mnie Policjant podpuszczał, że pewnie przyjechałem ze swojego miasta na kontrolę (ja swoim autem)...szybko rozwiałem jego wątpliwości :P
Posiadam i mogę polecić DA-8500E sprawdzany i porównywany z policyjnym (sąsiad to Pan aspirant):razz:
FJORD 40+ 28-10-2016, 21:56 Posiadam i mogę polecić DA-8500E sprawdzany i porównywany z policyjnym (sąsiad to Pan aspirant):razz:
Ja doszedłem do wniosku że jeżeli mam próbować alkomatem czy mogę jechać to znaczy że wczoraj byli za dużo i lepiej poprosić żonę żeby prowadzila
No a jak żona ma focha lub tak jak moja mówi że kioskiem jeździć nie będzie (wcześniej mieliśmy foke) to co ?
Wysłane z mojego SM-A510F przy użyciu Tapatalka
radekrogo 16-12-2016, 22:12 Ja jako stary alkoholik to wam powiem tak, po melanżu co trwa grubo w nocnych do 2-3h to do 12h rano jesteście na odstrzał, nawet do 1g na wydechu można mieć a być w formie ;). Po 1l na łeb w nocy tak wychodzi przy 90kg wagi.
Ecoboostek 18-12-2016, 10:08 Korzystam z Alcoscan Al8000 i jestem bardzo zadowolony. Sensor elektrochemiczny, dobra cena, prosta i intuicyjna obsługa.
Ostatnio w Motorze był ranking alkomatów, sporo ich tam było, jak ktoś szuka to moze mu się przyda https://zapodaj.net/f613123154074.jpg.html
Zdarza mi się korzystać. Mam 300m na komisariat. Zwyczajnie tam idę. W niektórych przypadkach może warto rozważyć zamiast zakupu alkomatu za kilka stówek przejście się od czasu do czasu. Problem z alkomatami, nie ważne za ile, jest taki, że trzeba ich strzec jak oka w głowie. Zabranie takiego na imprezę równe jest jego zepsuciu. 3 dmuchnięcia na baletach i urządzenie pokazuje bzdury. Wtedy nadaje się jedynie do kalibracji, którą pewnie niewielu robi.
Najlepiej ma się sytuacja w miejscowościach, w których nie ma komisariatu. Wtedy jeden telefon na policję i w zależności od odległości i dostępności radiowozu, podjeżdża taki nawet pod dom. Nie trzeba nigdzie chodzić:P I nie zdarzyło mi się żeby policjanci byli niezadowoleni z takiej interwencji. To czysta robota. Wezwanie odklepane a i zwykle mówią, że dobrze, że się zadzwoniło bo wiadomo kiedy na czysto można jechać.
neemeroosi 05-02-2017, 10:34 Problem jest taki, że na komendzie często nie pozwalają dmuchać. Różnie z tym bywa i zależy na kogo się trafi.
Odnośnie alkomatów domowych to trzeba je traktować w kategoriach - wyszło coś chociaż minimalnie to się już nie powinno jechać, bo nigdy nie wiaodmo jak z dokładnością. I jeszcze trzeba pamiętać że takie urządzenia trzeba kalibrować - przynajmniej roku, nawet jak nie był za często używany.
juri2069 05-02-2017, 10:50 Jeszcze mi się nie zdarzyło aby na komendzie , różnych komendach , odmówili. Czasem tylko czekałem z 5 minut , nic poza tym.
Moim zdaniem wydawanie 100-300 zł na alkomat , aby użyć go 5 razy w roku to głupota. No, chyba że ktoś nagminnie kosztuje pyszności to już prędzej :)
Jak nie pozwalają? Policjant ma obowiązek udostępnić Ci alkomat beż żadnego ale ;)
jutnaski 07-02-2017, 00:08 a nie lepiej po prostu nie pić?
juri2069 07-02-2017, 06:52 Ha ha ha ha ha
latar - z tymi 3-ma dmuchnęciami to chyba lekka przesada, zdarzało mi się zabierać mojego alkohita na jakieś imprezy i działa bez zarzutu, jest w nim blokada i nie może dmuchać kolejna osoba do czasu aż alkomat jest gotowy (alko wyparuje czy coś tam), to zabezpiecza przez rozkalibrowaniem. Na pewno o alkomat trzeba dbać, dla mnie wyprawa na komisariat do którego mam kawał drogi odpada, szkoda by mi było czasu na dojazdy, wydawania na taksówki/autobus, wolę mieć na własny użytek tym bardziej że korzystają też inni członkowie rodziny
No jasne,że lepiej jest nie pić. Jendak łatwo jest tak napisać. Każdemu zdarza sie raz na jakiś czas zaimprezować na tyle,ze bedzie zastanawiał się czy ma coś w krwi czy może nie. I w takiej sytuacji warto jest się alkomatem przebadac. Bo możńa czuc się super, ale jednak wynik może byc zgoła inny od naszego samopoczucia.
Poszukajcie tutaj: https://alkokalibrator.pl/
Lepiej jest jednak zainwestować te 3 czy 4 stówki w porządny sprzęcik niż potem stracić prawo jazdy.Czyż nie?
|
|