TRANSIT 110T260
22-02-2016, 11:23
Witam jestem nowy. Mam pytanie , czy Transit VI (2006-2014) ma blachę ocynkowaną ponieważ wyskoczyło mi ognisko korozji na tylnym błotniku obok koła z lewej strony przy progu. Jak się tego pozbyć i czy nie będzie mi rdzewiał jak T4 czy Vito pierwszej generacji . Pozdrawiam.
heavy 100S
22-02-2016, 16:14
czy Transit VI (2006-2014) ma blachę ocynkowaną haha dobre , sorry ale nie mogłem się powstrzymać :)
One nawet koło cynkowni nie przejeżdżały.
lukas_ko
22-02-2016, 16:36
Chyba nie dokońca tak jest. Z tego co wiem to ponoć wybiórczo niektóre elementy są ocynkowane ale to jest ich bardzo mało. Kiedyś się pytałem w serwisie ASO przy jakiejś naprawie gwarancyjnej to taką dostałem odpowiedź.
Modele transita od 2009 roku mają chyba 8 lat gwarancji producenta na perforacje nadwozia. Ale aby ta gwarancja była czynna to trzeba raz w roku jechać do ASO na przegląd nadwozia ale nie dłużej niż rok od poprzedniego przeglądu.
Koszt takiego przeglądu to coś około 100-150 zł nie pamiętam dokładnie.
Ale jeżeli wówczas macie wszystkie przeglądy podbite w książce serwisowej to każda korozja lub naprawa lakiernicza jest usuwana na koszt Forda.
Tylko pod warunkiem że nie ma żadnych uszkodzeń zewnętrznych czyli wgnieceń, odprysków lakieru itp.
Najlepiej jak się pojawią pierwsze ślady korozji odrazu udać się z reklamacją do ASO bo jak się pojedzie po roku to korozja będzie w tak zaawansowanym stadium że ciężko będzie stwierdzić co było przyczyną.
Piszę to bo jeździłem z Transitem przez 5 lat do serwisu i wszystko miałem na koszt ASO usunięte.
Ale raz jak pojechałem z uszkodzonym progiem to nie chcieli mi tego uznać bo pokazali mi że było delikatne wgniecenie i od tego zaczęła się korozja.
Na szczęście uznali mi to też.
P.S.
Nowy Transit od 2014 roku ma 12 lat gwarancji na perforacje nadwozia. I potwierdzam że jest dobrze zabezpieczony bo po 1.5 roku nie mam nigdzie żadnych śladów korozji. A Poprzedni model w tym samym czasie już był malowany w ASO na gwarancji
slawek-kali
22-02-2016, 16:39
http://forum.fordclubpolska.org/showthread.php?t=193990
heavy 100S
22-02-2016, 22:37
Z tego co wiem to ponoć wybiórczo niektóre elementy są ocynkowane ale to jest ich bardzo mało
Chętnie bym się dowiedział które to niby elementy. Nie twierdzę że to nie możliwe ale jeśli nawet to ten ocynk to chyba rzędu max. 5 mikronów...
Sam swojego (rocznik 2009) kupiłem nie dawno po dość długich poszukiwaniach i choć mój jest w dość przyzwoitym stanie blacharskim (co nie znaczy że całkiem bez rdzy), to większość Transitów które oglądałem to po prostu koszmar. I na prawdę nie znalazłem elementów które by nie rdzewiały.
lukas_ko
23-02-2016, 09:47
, to większość Transitów które oglądałem to po prostu koszmar. I na prawdę nie znalazłem elementów które by nie rdzewiały.
Dzieje się tak dlatego że mało kto robi przeglądy lakiernicze po okresie gwarancji podstawowej czyli dwuletniej.
Bo tak jak pisałem wyżej Transit z rocznika 2009 ma 8 lat gwarancji na perforacje nadwozia ale nikt tego nie pilnuje bo albo nie wie że można jeszcze coś zrobić na gwarancji nawet jak auto ma już drugiego właściciela.
Albo szkoda mu 100-150 zł raz w roku na przegląd nadwozia.
A jak już się coś dzieje z lakierem trzeba odrazu reklamować póki jest małe ognisko korozji a jak jest już duże to jest już za późno bo rdza jest tak duża że serwis tego nie chce uznać.
Te wszystkie auta dostawcze na rynku wtórnym żadko które jest zadbane najczęściej nikt się nie przejmował małymi uszkodzeniami lakieru a później po kilku latach tak wyglądają na zardzewiałe.
Jest jeszcze jedna sprawa auto typu Transit najczęściej pracuje gdzieś w firmie gdzie jest kilku kierowców co w ogóle nie dbają o to jak to wygląda. Tu się zadrapie tam się zrobi wgniotka tam wyskoczy coś jeszcze i później jest jak jest.
Ja sprzedałem transita z 2009 roku jako 4,5 letnie auto i nie miało śladu korozji bo co roku jeździłem do serwisu na reklamację jak tylko coś zauważyłem i wszystko mi naprawiali dzięki czemu auto wyglądało bardzo dobrze
heavy 100S
24-02-2016, 00:01
Te wszystkie auta dostawcze na rynku wtórnym żadko które jest zadbane najczęściej nikt się nie przejmował małymi uszkodzeniami lakieru a później po kilku latach tak wyglądają na zardzewiałe.
Jest jeszcze jedna sprawa auto typu Transit najczęściej pracuje gdzieś w firmie gdzie jest kilku kierowców co w ogóle nie dbają o to jak to wygląda. Tu się zadrapie tam się zrobi wgniotka tam wyskoczy coś jeszcze i później jest jak jest.
No tutaj to bym chętnie podyskutował.
Po pierwsze primo potrafię wskazać wiele miejsc w Transitach gdzie pojawiają się ogniska i będą to miejsca w których na prawdę z grubsza nie ma znaczenia sposób eksploatacji (np. łączenia blach). Piszę z grubsza ponieważ oczywiście inaczej będzie wyglądać blacha auta używanego blisko morza w kraju gdzie sypią drogi solą a inaczej z daleka od morza w kraju gdzie soli się nie używa. Ale jako średnie przyjmuję "nasze" warunki.
A po drugie primo, skoro Ty nie miałeś rdzy ponieważ jak pisałeś z każdym ogniskiem jeździłeś do serwisu, to nie świadczy o tym że Tansity są ocynkowane tylko dokładnie odwrotnie czyli że producent ewidentnie nie poradził sobie z zabezpieczeniem antykorozyjnym. I nie chodzi tu tylko i wyłącznie o ocynk - bo ten nawet gdyby był to musiałby być baaardzo cienki - ale też np. o przygotowanie podłoża przed malowaniem czy jakość (szczelność i odporność na warunki) samych lakierów.
Niestety w dzisiejszych czasach więcej w tej kwestii mają do powiedzenia ekolodzy i księgowi niż inżynierowie. A tak się składa że zawodowo zajmuję się antykorozją i w związku z tym mam na tym punkcie lekkiego hopla więc wiem jak to wygląda "od kuchni". ;)
Oczywiście nie neguję tutaj uszkodzeń mechanicznych lakieru - tu każde będzie rdzewieć - nawet aluminiowe.
Ale żeby nie było że jestem uprzedzony do Fordów czy coś, to napiszę że jak w tamtym roku sprzedawałem swojego Focusa ('07), na liczniku miał 360 tys.km i absolutnie żadnej rdzy oprócz miejsc które były uszkodzone mechanicznie. Auto z polskiego salony i 90% przebiegu po polskich drogach. Więc da się? Da się! ;)
wojtekjanus
24-02-2016, 09:13
Poczytajcie opinie o rdzy na Sprinterach, Viano, Vito i Vaneo. Na ich tle Transit jawi mi się jako super odporne auto, którego nic nie bierze...
heavy 100S
24-02-2016, 23:15
Poczytajcie opinie o rdzy na Sprinterach, Viano, Vito i Vaneo. Na ich tle Transit jawi mi się jako super odporne auto, którego nic nie bierze...
Ja wiem czy jest aż taka różnica...
Kolega ma 8 sprinterów i oczywiście wszystkie jeszcze na gwarancji malował. :P Postanowił że następne będą Ducato.
Za to Vito to faktycznie totalna porażka - w naszym klimacie to nie rdzewieją tylke te lementy karoserii które są plastikowe :)
Ale tak jak wspomniałem, temat jest bardziej złożony niż wydaje się przeciętnemu użytkownikowi. To że te auta tak się sypią to efekt zimnej kalkulacji co się bardziej opłaci: zrobić lepsze zabezpieczenia czy ew. ponieść koszty malowania gwarancyjnego jakiegoś procenta aut.
Chyba wszyscy są sobie w stanie odpowiedzieć na pytanie: jak w rzeczywistości wygląda sprawa gwarancji na perforację nadwozia. Takową firma chwali się tylko i wyłącznie przy kupnie nowego auta, jednocześnie robiąc wiele aby klient czasem nie przypomniał sobie o niej już później podczas eksploatacji i w konsekswencji złamał jej warunki (czytaj zwolnił gwaranta z obowiązku).
Dlatego statystyki dają jednoznaczną odpowiedź koncernom że klientów takich jak kolega lukas_ko czyli pilnujących tej gwarancji jest pomijalnie mało w porównaniu z kosztami jakiej musieliby ponieść na wprowadzenie lepszych zabezpieczeń.
Zwłaszcza że jest przecież ogromna część rynku w klimatach w których auta tak nie rdzewieją więc i nie wymagają takich zabezpieczeń.