Wszystko zaczęło się od tego ,że podczas jazdy pojawił mi się komunikat awaria układu kierowniczego. Nie zauważyłem żeby coś działo się z autem i dojechałem do domu. Po ponownym gaszeniu i odpalaniu komunikat nadal się pojawiał , lecz po 4-tej lub 5-tej próbie odpalenia ,auto przestało reagować na przycisk start , było słychać tylko delikatne tyknięcie i od tej pory nie da się włączyć zapłonu.Przy każdej próbie odpalania pojawiał się tylko komunikat awarii.Odpiąłem klemy od akumulatora i złączyłem je ,ponieważ słyszałem kiedyś ,że tak można zrobić reset. Po tym zabiegu przestał pojawić się komunikat lecz zapłon dalej się nie włącza.Dodam że centralny zamek działa.Nie wiem czy to ma coś wspólnego ale dzień wcześniej zaczął siadać mi lewy xenon(świeci na różowo) i ostatnio często pojawia się komunikat kluczyk nie rozpoznany. Może ktoś z was miał podobną sytuację bo auto stoi i nic nie da się zrobić.

Hej

A bateria w kluczyka nie padła?
Próbowałeś włożyć kluczyć do stacyjki i wtedy odpalić?

U mnie też raz zdarzyło się kluczyk nie rozpoznany. Pomógł odłączony akumulator na 15 min.

Tak próbowałem odpalać kluczykiem i baterię też już wymieniałem.

Podłączyć i odczytać błędy. Sam Ci nie powie.

Tak próbowałem odpalać kluczykiem i baterię też już wymieniałem.

i co było powodem awarii?

Dzień dobry...
mam pytanie przyłapało mnie
zabrałem w delegację (PKP) klucz(pilot)
Kuga przycisk start/stop
w domu został zastępczy klucz (po wyjęciu kółka plastikowego w stacyjke)
okazało się,że po próbie uruchomienia Ford nic sobie z tego nie robi brak reakcji... wyeliminowałem ze kluczyk nie od Kugi ponieważ zamyka/otwiera drzwi fizycznie ... więc podejrzewam , że jest .... rozkodowany...
do kogo próbować pisać z tym problemem ?
P.S. gdy wyjme klucz fizyczny z pilota do otwierania maski i umieszcze stacyjce oczywiście Ford odpala... co potwierdza moje przypuszczenia...
dzięki z góry za namiary
Michał.

mialem to samo,
kluczyk nie rozpoznany, auto odpala jedynie po wlozeniu w stacje lub po przylozeniu do niej,
serwis w Holandii powiedzial ze prawdopodobnie trzeba na nowo zakodowac lub wina samego kluczyka (60euro i pol godziny roboty).
forscanem zaprogramowalem sam w pare minut i oba dzialaja.
wiec albo serwis albo szukaj kogos na forum z okolicy kto Ci to zrobi

Ma ktoś wiedzę, co się mogło wydarzyć? Kuga nagle odmówiła komunikacji z kluczykiem. Ukazuje się tylko komunikat "Kluczyk nie rozpoznany". Oba kluczyki mają sprawą baterię i przy obu to samo. Auta nie można zamknąć nawet z przycisku na klamce, więc pewnie jest to problem głębszy niż tylko kluczyk.

Spotkał się ktoś z tym?

Wyjmij kluczyk i wsadź do Stacyjki

Wysłane z mojego HTC One przy użyciu Tapatalka

Wtedy odpalisz

Wysłane z mojego HTC One przy użyciu Tapatalka

Jeśli chodzi o zamknięcie odepnji na 5 min Kleme -

Wysłane z mojego HTC One przy użyciu Tapatalka

Jakiej stacyjki? Nie mam w aucie stacyjki. Odpalanie jest bezkluczykowe, na przycisk.

Klema pomogła na chwilę. Auto odpaliło, ale po zgaszeniu silnika znowu nie reagowało na kluczyk ani przycisk w klamce, auta nie można było zamknąć i ponownie odpalić.

Pod kierownicą zaślepka po prawej stronie

Wysłane z mojego HTC One przy użyciu Tapatalka

Myślałem, że to właśnie zaślepka w miejscu stacyjki, która tam jest w autach odpalanych na kluczyk. Sprawdzę.

Tu https://uploads.tapatalk-cdn.com/20190918/78f59083c3e1c832087be48a30e18482.jpg

Wysłane z mojego HTC One przy użyciu Tapatalka

Wiem wiem, Niestety nawet nie reaguje. Przekręcenie kluczyka nawet nie zakręca silnikiem.

przecież tam nie przekręcasz kluczyka... wkładasz go i próbujesz odpalić auto przyciskiem start

Dokładnie
Nic nie przekrecasz bo urwiesz kolumnę kierownicy [emoji6]
Wkładasz kluczyk i naciskasz start stop

Wysłane z mojego HTC One przy użyciu Tapatalka

Jeśli nie reaguje przycisk start/stop trzeba odłączyć akumulator na około min. I powinno być ok.

witam
mam problem dzis rano auto odpaliło zajechałam na tył domu zgasł i nie odpala . przycisk start/stop nie reaguje jak by nie miał prądu , odpinanie klem nie pomaga kluczyk w stacyjce nie pomaga . nie mogę zamknąć auta zasunąć szyby itd . zero jakiejkolwiek reakcji . pomocy :(

Cześć.

Mam problem z odpalenie auta, myślałem, że jest to problem z masami, ale wczoraj po naciśnięciu przycisku Start/Stop nie odpalił, myślałem, że rozrusznik, bo tak pykało, ale potem przestał w ogóle reagować na przycisk, nie dało się też wyłączyć zapłonu. W końcu odpalił jak długo przytrzymałem przycisk. Czytałem różne tematy, ale nie znalazłem zdecydowanej odpowiedzi. Co to może być przycisk, BCM, wiązka?

Bump:

Czujnik na pedale sprzęgła?

Witam Dobrodziei, mam problem z Fordem (KUGA 2.0 TDCI 2009 rok) mianowicie kluczyk nie rozpoznany, kluczyki są dwa, na żaden nie reaguje, odpala wyłącznie po włożeniu kluczyka do stacyjki pod zaślepką tyle że nie działa przy okazji centralny zamek (pilot w ogóle nie reaguje) nie pokazuje temp. zewnetrznej na desce rozdzielczej, nie sygnalizuje kierunkowskazów ani dźwiękowo ani kontrolkami na liczniku dodatkowo nie działają kierunkowskazy w lusterkach, cały czas świeci kontrolka hamulca ręcznego, świeci również czerwona śnieżynka, cały czas świeci oświetlenie wewnętrzne, nie otwiera się bagażnik.odlaczenie akumulatora nie pomaga w niczym oprócz rozkodowania radia i zmianie języka w menu głównym. Czy ktoś ma jakiś pomysł gdzie szukać przyczyny? Za wszelkie sugestie wielkie dzięki. Pozdrawiam.

Zacznij od podmiany licznika.
Na szczęście wystarczy wycieczka w obrębie województwa.

Obstawiasz zimne luty, poszperałem troszkę i mam jakiegoś szpenia niedaleko który zajmuje się naprawą liczników to może od razu go wyjąć i zawieźć do naprawy, z podmianą ciężko, nie mam nikogo w pobliżu żeby sprawdzić. Tylko pytanie czy objawy pasują pod uszkodzony licznik.

Z doświadczenia wiem że podłożenie drugiej sprawnej sztuki wyklucza problemy z licznikiem.
Co do naprawy, to są w tym lepsi i są w tym gorsi.
Po tych gorszych już nie ma za bardzo jak naprawiać i trzeba wymieniać.

...mam jakiegoś szpenia niedaleko...

...Na szczęście wystarczy wycieczka w obrębie województwa.

Kolega Skywallker najwyraźniej musi mniej patrzeć w niebo a bardziej uważnie przyglądać się "kto skąd jest" - wtedy zauważy, że Antej to właśnie "kuj-pom niedaleko"...

A Kolega Antej już tyle razy widział, że współczesna młodzież (ta nieco starsza też...) to ma tak duże problemy z kojarzeniem "niedomówień", że moim zdaniem może bez problemu pisać "z tym licznikiem to warto podjechać do mnie"... I życie będzie prostsze a postów trochę mniej... 8)

Panowie, przepraszam za moją nieobecność ale miałem małe kłopoty ze zdrowiem, dziękuję za wszelkie podpowiedzi i gotowość niesienia pomocy koledze aNtei z koledze tedi_k za rozjaśnienie umysłu i podpowiedzi co mógł sugerować kolega wcześniej już wspomniany. Mianowicie do brzegu... Udało się ogarnąć usterkę, w moim przypadku była to wypięta lekko wtyczka (ktoś musiał zahaczyć nogą) z modułu który znajduje się pod schowkiem przy bezpiecznikach. Jeśli ktoś więc będzie miał problem z objawami podobnymi do moich radzę zajrzeć również tam bo w brew pozorom wcale nie trudno jest tą wtyczkę ruszyć. Jeszcze raz dzięki za wszystko 🍻🍻🍻 Pozdrawiam.

P....była to wypięta lekko wtyczka (ktoś musiał zahaczyć nogą) z modułu który znajduje się pod schowkiem przy bezpiecznikach...

To akurat prawda. Też w 2011 roku straciłem 15 minut by do tego dojść, że pasażer miał "syndrom niespokojnych nóg"... Ale kto by takie rzeczy pamiętał po 15 latach...

Witam,
podlacze sie pod temat bo dzis wystapil u mnie podobny problem. Nie moglem zgasic silnika. Wcisniecie START/STOP na chwile jakby odcinalo zasilanie bo bylo slychac cykniecie przekaznikow i swiatla blyskaly ale to tyle. Musialem zdlawic auto na hamulcu. Silnik zgasl ale zaplonu nadal nie moglem wylaczyc i pojawil sie komunikat o nierozpoznanym kluczyku. Zero reakcji na kluczyk, rowniez na zamykanie auta. Odlaczylem na chwile akumulator i wszystko wrocilo do normy ale pytanie moje, czy cos sie zaczyna sypac, czy to taka przypadlosc ? Jesli cos sie zaczyna dziac, to wolalbym zareagowac wczesniej.

Auto, to S-max 2011 (lift) 163 PS.

Pozdrawiam
Pawel

Witam! Mam podobny problem tylko jadąc pojawił mi się błąd awaria silnika i auto straciło moc. Wyłączyłem silnik i po ponownym odpaleniu pojechałem dalej. Po kilku dniach ponownie ten sam problem i później odpalając silnik od razu wyskakuje awaria silnika i nic nie można zrobić. Po podłączeniu do komputera wyskakuje błąd immobilisera a po skasowaniu błędu odpala bez problemu. Po kilku odpaleniach auta pojawia się problem znowu. Jeśli ktoś może pi pomóc to proszę o kontakt. Ford kuga 2.0 diesel rok 2008.

Dzien dobry. Ford kuga diesel 2011. Od dzis rana auto nie widzi kluczyka. Nie moge otworzyc auta, odpalic, nie wlaczaja sie zadne kontrolki. Baterie w dwoch kluczykach zmienilem i to dwukrotnie i nic nie pomoglo. Auto otworzylem kluczykiem standatdowym bez pilota. Ale to tyle i nadal nie widzi kluczyka nie zapalaja sie zadne kontrolki. Kierownica zablokowana i nie moge przeparkowac czy odholowac auta.Bardzo prosze o porady sugestie

Akumulator padł, dość oczywiste to.