Potrzebuję spojrzenia chłodnym i wprawnym okiem na egzemplarze Peugeota 206. Dla pani żony - nie chciała jeździć poprzednim Mondeo mk3 - to niech ma malucha :diabel2:

http://otomoto.pl/oferta/peugeot-206-super-automatklimatyzacja-ID6ykd7J.html#0fec0e6669

Cena trochę nierealna moim zdaniem (patrząc po cenach zachodnich). Dodatkowo w ciągu dwóch tygodni od wystawienia szybka obniżka ceny aż o 1000 zł. Wcześniej blachy niemieckie miał odsłonięte - teraz już zakryte :).
Czy tylko mi to coś nie pasuje? :)

http://otomoto.pl/oferta/peugeot-206-klima-automat-1-6-2002r-warszawa-ID6yjxKz.html#0fec0e6669

Tu już rozsądniej. Ale dosyć długo się sprzedaje. Ewentualne obniżki cen - kosmetyczne tylko.

http://otomoto.pl/oferta/peugeot-206-1-4-16vbogate-wyposazenie2004-ID6yi4dw.html#a7a9fa90e5

Ostatni - tu jakoś nie mam zdania :)

A może ktoś ma możliwość zerknięcia w jakąś historię po VIN itd. itp. jeśli chodzi o francuskie auta?

Tak po opisie i zdjęciach do mnie też 2 oferta najbardziej przemawia.
Silnik 1.6, nie wiem jak sprawuje się automat w 206 (w saxo/106 bywały z nimi problemy).
No i zwróć uwagę na tylną belkę przy oględzinach.

A tak w ogóle, to bym się zastanowił nad 206. Zaraz pewnie na mnie napadną (szczególnie user który takowego ma), ale rozmawiałem z ludźmi w Antałeksie jak regenerowałem belkę w swoim berlingo i mocno mi 206 odradzali. Oni robią tylko france, więc mają orientację. Chwalili 207, ale to już inna półka cenowa.
Wolałbym fiestę, chociaż wygląd już nie ten (206 jak na swój wiek to ładne auto)

Marek, może swojego sprzedasz? :D

Ten drugi dziwnie wygląda- bok pasażera ,jakiś kolorowy.

nie wiem jak sprawuje się automat w 206 (w saxo/106 bywały z nimi problemy)

W Saxo i w 106 były inne skrzynie (MB3) - w 206 DP0(AL4)

A w 206 potrafią być problemy z elektrozaworami, ale naprawa dosyć tania. I ogólnie skrzynia DP0 / AL4 to raczej prosta i tania w naprawach konstrukcja.

bok pasażera ,jakiś kolorowy.
W 14 letnim aucie malowane drzwi to taki ewenement?
Nawet świadczy o tym ,ze nie miał wielkiego dzwona, bo nie musiał byc cały malowany.

O skrzyni wspomniałem , bo w aucie za 6 tys szybko koszty napraw mogą osiagnąć połowę wartości (skrzynia + belka tylna i koszt napraw liczony w tysiącach).
Znajomy wymieniał właśnie skrzynię w saxo na manual, bo za naprawę chcieli tyle , ile auto warte ;)

Ten ostatni coś dziwnie tani. Grodzisk, a blachy Poznańskie...

Ogólnie o 206...
Robal na dzień dobry belka tył koszt 1000-1300zł jak regenerowana. Używka od 300+przekładka.Standardowo w 3D spaprane otwieranie foteli. Dalej padają silniczki krokowe w liczniku. Z tego co widzę celujesz w wersje po lifcie więc pająk przy kierownicy(200-800zł)czyli manetki.


Ps.
Biedne te 206 z ogłoszeń na tych malutkich kółeczkach :D
Mój trochę jest obniżony i fele 16 wydra cały czas kombinuję żeby go nie sprzedać...

206... Poczytaj w necie, kapryśne to auta

Abys sie nie wpakował w 1.6 benzin i automat jest tak wolny i tak żłopie paliwo że hej. Miałem kiedys w takiej konfiguracji 306 i pił 12L.
Ja ostatnio kupiłem sobie drugie tanie autko do tyrania Hyundaia Matrixa 1.6 2004 wyszło mnie ze wszystkim i 2kpl opon i ubezpieczenie 7tys a miejsca w srodku jak w C-maxie.

Ale na zewnatrz Matrix :one:

kapryśne to auta

Będzie pasować do żony :D :D

A tak na poważnie @Marek (http://forum.fordclubpolska.org/member.php?u=59624) @czeslaw555 (http://forum.fordclubpolska.org/member.php?u=38869) nie boję się zbytnio 206. Owszem, poczytałem już swego czasu o 206-kach (auta dla żony szukam już z dobre 2 miesiące). Bolączki znam (zresztą, które auto ich nie ma - jedne większe inne mniejsze - i w dodatku ca 15-letnie). Dodatkowo dobry znajomy to taki peżociarz, więc co nieco o tych kaprysach wiem... (jeździ 207 i 406 / wcześniej 206... i z 207 ma chyba największe kapryski).

Niestety Fiesty mk5 albo Yarisa albo Pumy (ew. Focusa 3 drzwiowego) niestety od dwóch miesięcy utrafić nie mogę. Przynajmniej w mile widziane przeze mnie (i żonę :diabel2:) konfiguracji. Był jeden (chyba pytałem o niego nawet na forum), ale nie zdążyłem kupić :D

Chyba, że ktoś chętny pomóc z Fiestą mk5 / Yarisem (w ostateczności Focusem 3d)...

I tak po prawdzie - patrząc po ostatnim swoim zakupie Mondeo mk4 - z małymi autami jest jednak problem...

Ile chcesz przeznaczyc na to wozidlo ?

do 8000 zł - im mniej tym lepiej (zakładam oczywiście + na cukiereczki)

Założenia:
1. klimatyzacja :diabel2:
2. automat (niedeterminujące, aczkolwiek mile widziane)

Marka:
1. Fiesta mk5
2. Yaris
3. Puma (oczywiście automat wykluczony)
4. 206
5. albo coś innego co mogłem przeoczyć pokazując żonie :D (nie wykluczam innych aut dla krasnali g:okulary )

Alfa 147 :D

Ej... :) wydra

Za duża :)

jak za duża...? mniejszych już nie ma :D

Robal, ja cię nie straszę tylko informuję :)



Poczytaj w necie, kapryśne to auta

Ja tam polecam bo prócz typowych bolączek jest to praktycznie najlepsze auto jakie miałem. Leję paliwo i tyle. 1,6 88km manual.
Zestawienie z trzech lat:
2014-łącznik stabilizatora,tarcze,klocki,czujnik temp.
2015- zakucie przewodu wspomagania, lewy wahacz, nabicie klimy+odgrz.
2016- w SKP stwierdzono minimalny luz na prawej końcówce, do regeneracji zaciski hamulcowe lub wymienię na inne.
Części tanie jak barszcz.
Podobnie 406, które teraz mam...

to nie Alfa :D:D sorry Wyder ale nie mogłem się powstrzymać :D

mniejszych już nie ma

zlitowali się,żeby mechanik miał gdzie ręce włożyć :D

Robal, ten zieoony to jakas mielonka. Patrzac na tyl-klapa od przedlifta, zderzak polift. Lampy przod przedlift, wnetrze polift. Generalnie albo jakas dziwna przejsciowka, albo niezly skladak.
Mysle, ze najlepiej wrzucic te auta do oceny na 206club.net

to nie Alfa sorry Wyder ale nie mogłem się powstrzymać Cytat: Napisał wydra Zobacz post mniejszych już nie ma zlitowali się,żeby mechanik miał gdzie ręce włożyć
Marek You made my day :D :D :D Od razu się przyjemniej w robocie siedzi :D

Podobnie 406, które teraz mam...

to nie Alfa sorry Wyder ale nie mogłem się powstrzymać

No tak... Do Alfy to się nawet nie umywa :P

Takie tam żarciki w sobotni poranek :D

A wracając do tematu.

Fiesty mk6 potaniały?
Bo tak na szybko widzę, że w budżecie bym się zmieścił :D

Ale chyba jeszcze ciezej o automat niz w pizgocie.
Moze poszukaj zonce punciaka- takie troche bardziej kapelusznikowe auta, latwiej o mniejszy przebieg, polski salon itp.

Kupiony. Ale Yaris. Trafił się praktycznie tuż pod nosem.

Sprzedawca zadowolony, bo wystawił w sobotę przed 21.00 ogłoszenie, a już w niedzielę po południu poszedł. Żeby tak mój mk3 się szybko sprzedawał, kurka :D

Podziękował za opinie.